Jak zarobić na Smoleńsku ? Reklamować pancerną brzozę !

avatar użytkownika contessa

...

 

By głębiej wbijała się w świadomość, uwieczniono ją nawet na okolicznościowej monecie. Niestety chyba tylko po to by uwiarygadniała... największe kłamstwo wszechczasów !

 

Pamiątkowe monety bito z różnych okazji. Smoleńskowi również poświęcono kilka w pierwszą rocznicę tragedii. I na tle wściekłej nagonki - na ofiary tragedii, ich bliskich i wszystkich tych, dla których  Smoleńsk jest sprawą ważną i wymagającą wyjaśnienia, ma to swoją dobrą stronę bo Smoleńsk to nie jest coś, co da się łatwo zamieść pod dywan i szybko zapomnieć. Mennica Polska S.A. zachowała się pochwalnie, w odróżnieniu od np. Poczty Polskiej, która na I rocznicę Smoleńska  „zagapiła się”, drugą przespała i o Smoleńsku właściwie chyba w ogóle zapomniała,  co tym bardziej jest naganne w obliczu takiego Mozambiku, Gwinei-Bissau  i i., których związki z Polską są dalekie od ścisłych, a mimo to ich poczty poświęciły katastrofie smoleńskiej serie okolicznościowe...   

Dobrze ! Polska ma zatem monety upamiętniające Smoleńsk i właściwie wszyscy powinni być zadowoleni z tego powodu, bić brawo i cieszyć się, że są jednak w kraju instytucje państwowe, które odcinają się od wszechobecnego zohydzania i marginalizowania katastrofy, w której zginęło dwóch czynnych prezydentów RP i reszta najwyższych dostojników wojskowych RP,  ostała się po katastrofie samolotu CASA w Mirosławcu.

Niestety „panc-brzozowa” moneta  (nominał – 20 zł) służy największemu kłamstwu wszechczasów, a mianowicie narzuconej przez rosyjski MAK - jako jedyna i mająca bezwarunkowo obowiązywać - wersji o pancernej brzozie,  którą „uwieczniono” i na awersie monety, i na rewersie.  W centrum awersu  sterczy słynny z fotek Amielina pancerny  kikut, na rewersie  sylwetka samolotu przenika koronę drzewa. Jednego, nie jakiś tam Las Katyński czy smoleńskie zagajniki na Siewiernym.  Przekaz jest więcej niż  jasny – samolot, brzoza, jak walnęło to się urwało. I koniec. Państwowa komisja Jerzego Millera raport MAK potwierdziła choć do dziś nie jest jasne czy jej eksperci  znają w końcu dokładne parametry brzozy, tzn. jej obwód, średnicę itd. Nurtuje mnie to bo całkiem do niedawna  nie byli w stanie ich podać z dokładnością +- 2 cm, uznając je za  wartości nieistotne. MAK im raz rzekł i orzekł, że walnęło, a jak walnęło  to musiało się urwać. Kropka !

Ale wracam do monety, a raczej do monet „smoleńskich” bo o innej będzie za chwilę...

Każde zamówienie stawia wykonawcy pewne wymagania, m.in. odnośnie wyglądu  zamawianego produktu, przekazu jaki ma nieść lub sugerować. Zastanawia zatem - dlaczego na motyw przewodni na monecie został obrany niepewny element jeszcze mniej pewnej hipotezy wyprodukowanej przez instytucję podejrzanego autoramentu, i dlaczego został on wyeksponowany w taki sposób, by nie pozostawiać odbiorcy żadnej wątpliwości, że przyczyną upadku samolotu było właśnie drzewo i tylko drzewo. Pytam bo nie wierzę by w takiej formie wizualnej moneta przemawiała – „widzicie tą brzozę ? nie wierzcie w nią !”. Emisja „panc-brzozowej” 20-złotówki przypadała na I rocznicę tragedii smoleńskiej, gdy hipoteza pancernej brzozy już bardzo się chwiała,  mimo że o profesorach Biniendzie i Nowaczyku oraz ich badaniach nikt w Polsce nie miał jeszcze zielonego pojęcia. Dlaczego zatem  moneta, niosąca fałszywą informację została puszczona w obieg i czy jest to kolejny zbieg okoliczności z tych którymi próbuje się faszerować opinię publiczną od dnia katastrofy ?  Władze RP ją wypaczają, media wypaczają, tzw. śledztwo smoleńskie też i okazuje się, że taki drobny element, jakim jest moneta okolicznościowa, smoleńską tragedię również wypacza ! Źe taki drobiazg może również służyć kłamstwu i je lansować !

W obiegu jest też inna moneta, nawiązująca do Smoleńska. Dwuzłotówka. Na niej również   jest stygMA(K)tyczna pancerna brzoza, symbol kłamstwa, na widok którego lotnicza szachownica wykręciła się o 90 stopni ze wstydu. Jak inaczej wytłumaczyć ten przekręt ? Przecież, że nie niewiedzą projektującego.... No tak, zapomniałam  – został jeszcze zbieg okoliczności.  Kolejny....

Ale co tam, kto by się przejmował takimi drobiazgami. Businnes is businnes, życie to interes podobno, więc dlaczego  na smoleńskich przekrętach nie  zarobić?  Też... Nie, nie ! To nie jest aluzja do apanaży państwowych ekspertów i  prokuratorów, zajmujących się śledztwem smoleńskim, którzy z pewnością nie powielaliby kłamstw gdyby nie byli odpowiedno opłaceni ! Po prostu - na allegro „panc-brzozowa” 20-złotówka leci po prawie 200 zł za sztukę, nieformalnie wybite  monety z wizerunkiem śp.Prezydenta Lecha Kaczyńskiego sprzedają się jak świeże bułeczki, kto dziś zwraca uwagę na coraz mniej warte 2 zł, chociaż....

Na dwóch złociszach też można zarobić krocie.... Jak ? Otóż właściwie  ta notka nie powinna była w ogóle powstać bo temat monet smoleńskich dziś to jak odgrzewany kotlet, który przeleżał w zamrażarce ponad rok,  ale  zadzwonił do mnie w tych dniach znajomy „tubylec”, numizmatyk hobbysta i pochwalił się, że właśnie wrócił z Polski i kolekcja mu się powiększyła o polski pieniążek. A ponieważ wie, że tematyka smoleńska mnie interesuje więc wczoraj  wpadł na pogaduchy i pokazał mi 2 złote. „Wiesz, ostro się targowałem  ale w końcu udało mi się ją kupić tylko za stówę !”.

 

I to właściwie by było na tyle !

 

 

http://www.rp.pl/artykul/644988.html

http://www.rp.pl/artykul/16,575466-Marta-Kaczynska-pozwie-za-monete-z-Lechem-Kaczynskim.html

http://www.eostroleka.pl/sp-lech-kaczynski-na-znaczkach-pocztowych-zdjecia,art26912.html

3 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Polonia Kandyjska znalazła inne zastosowanie

pancernej brzozy tuskowej. Na tej nie zarobi.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. a generalnie nie chodzi o zarobek, tylko

Utrwalania w świadomości Polaków smoleńskiego kłamstwa przez Belkę ps. "Blech"

Wśród okolicznościowych monet wybitych przez Narodowy Bank
Polski znalazły się numizmaty poświęcone pamięci ofiar tragedii
smoleńskiej. Na ich rewersach wyryto złamaną „pancerną brzozę”, która
według rosyjskiego raportu MAK miała złamać skrzydło rządowego tupolewa.
W obiegu znalazło się łącznie 80 tysięcy monet.

Na awersie 30 000 sztuk pojawia się śp. prezes NBP Sławomir
Skrzypek, który 10 kwietnia 2010 roku znajdował się na pokładzie
TU-154M. Na pozostałych 50 000 monet widnieje rządowy tupolew na tle
brzozy. Rewersy są w obu przypadkach identyczne – to kikut brzozy.

Niebywałe na jak szeroką skalę zakrojone jest umacnianie w
świadomości Polaków smoleńskiego kłamstwa. Przestaje to dziwić kiedy
spojrzymy na nazwiska decydentów w NBP. To ludzie, którzy mają
PZPR-owską przeszłość lub związki ze służbami specjalnymi PRL
– mówi oburzony poseł Antoni Macierewicz.

Obecny szef Narodowego Banku Polskiego Marek Belka – jak wynika z
informacji znajdujących się na stronie IPN - został zarejestrowany przez
tajne służby pod ps. „Belch”, a szef jego gabinetu, Sławomir Cytrycki,
jako współpracownik SB pod ps. „Ritmo”. Belkę na stanowisko szefa NBP
wskazał w maju 2010 roku – jeszcze wówczas  pełniący obowiązki
prezydenta RP – Bronisław Komorowski.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Pani Contessa,

Szanowna Pani,

Obłuda cynizm rządzących Polską nie zna granic.
Obecny prezes NBP, Marek Belka, to komunista, współpracownik służb specjalnych Polski , Moskwy, Berlina, TW Belch

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz