Rzeczy Bożych na ołtarzach cezara składać nie wolno

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

 

Te historyczne słowa  w swym słynnym liście, memoriale Episkopatu do Rady Ministrów i Prezydenta Bolesława Bieruta, napisał
 
                                   Prymas Tysiąclecia, ksiądz   Kardynał Stefan Wyszyński.
 

 

 

List Episkopatu został ogłoszony w dniu 8 maja 1953 roku,podczas krakowskich obchodów siedemsetnej rocznicy kanonizacji świętego Stanisława ze Szczepanowa. Dziś obchodzimy pięćdziesiątą dziewiątą rocznicę tamtych smutnych wydarzeń.
  List w formie memorandum, był protestem wobec bolszewickiej Polski, która była tylko pachołkiem sowietów. I za to , że była pachołkiem, my Polacy płaciliśmy za  skutki bolszewizmu i płacimy  do dziś.
 Dziś nadal widzimy potomków tamtej bolszewickiej Polski, jak pchają się do władzy. My wyznawcy kościoła rzymskokatolickiego, jesteśmy ludźmi innego pokroju niż były premier Józef Cyrankiewicz, który dnia następnego po stłumieniu Powstania Wielkopolan, Poznański Czerwiec 1956 roku w przemówieniu radiowym z Warszawy chciał ucinać ręce Polakom, którzy sprzeciwią się komunizmowi, bolszewizmowi.
 
Wcześniej  Józef Cyrankiewicz, pierwotnie Józef Szpilman, kolaborował z Niemcami w Auschwitz.
 
List memorandum był sprzeciwem Kościoła  rzymskokatolickiego, który nie poszedł na układy z bolszewikami i stanął w obronie Polski i prześladowanych Polaków.Kościoła rzymskokatolickiego, którego my prawowici dziedzice tych ziem jesteśmy właścicielami od Chrztu Mieszka I, w  Wielką Sobotę 14 kwietnia 966 roku i Jego państwa Polan.
Episkopat Polski  w imieniu prawowitych właścicieli tych ziem, stanowczo się sprzeciwił dekretowi Rady Państwa z 9 lutego obsadzaniu duchownych stanowisk kościelnych.
Na początku lat pięćdziesiątych sowieci, bolszewicy i polscy komuniści zlikwidowali legalną opozycję,  organizacje konspiracyjne, niepodległościowe. Jedyną polską niezależną organizacją był Kościół rzymskokatolicki, na którego czele stał od 12 listopada 1948 roku arcybiskup gnieźnieńsko-warszawski ksiądz kardynał Stefan Wyszyński.
W dniu 14 kwietnia 1950 r.przedstawiciele episkopatu i rządu podpisali porozumienie o kohabitacji. Rząd gwarantował wiernym praktyki religijne, naukę religii w szkołach. Swobodne działanie zakonów. Istnienie szkół katolickich,Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Kościoły i zakony miały prawo do działalności wydawniczej, charytatywnej.
Swoboda działania Kościoła rzymskotalickiego i Zakonów trwała zaledwie trzy lata. W dniu 9 lutego 1953 roku Rada Państwa ustanowiła dekret o obsadzaniu stanowisk kościelnych.
Stanowiska biskupów musiały być uzgadniane i akceptowane przez rząd a więc przez partię bolszewicką, która była przeciwna wszelkim religiom. Duchowni niższych szczebli musieli być uzgadniani i akceptowani przez Urzędy Wojewódzkie, powiatowe.
Dekret z 9 lutego 1953 roku był niezgodny z konstytucją, której artykuł  70  gwarantował społeczeństwu wolność sumienia i wyznania.
W tej sytuacji Ksiądz Prymas i Episkopat zdecydowali się wystosować memorandum do Bolesława Bieruta, prezydenta PRL.
 
Oto końcowe fragmentu listu do Prezydenta Bieruta.
 
A gdyby zdarzyć się miało, że czynniki zewnętrzne będą nam uniemożliwiały powoływanie na stanowiska duchowne ludzi właściwych i kompetentnych, jesteśmy zdecydowani nie obsadzać ich raczej wcale, niż oddawać religijne rządy dusz w ręce niegodne. Kto by zaś odważył się przyjąć jakiekolwiek stanowisko kościelne skądinąd, wiedzieć powinien, że popada tym samym w ciężką karę kościelnej klątwy. Podobnie, gdyby postawiono nas wobec alternatywy: albo poddanie jurysdykcji kościelnej, albo osobista ofiara - wahać się nie będziemy. Pójdziemy za głosem apostolskiego naszego powołania i kapłańskiego sumienia, idąc z wewnętrznym spokojem i świadomością, że do prześladowania nie daliśmy najmniejszego powodu, że cierpienie staje się naszym udziałem nie za co innego, lecz za sprawę Chrystusa i Chrystusowego Kościoła.
Rzeczy Bożych na ołtarzach Cezara składać nam nie wolno.
 
 Non possumus” 
 czytamy w memoriale
 
Siedem miesięcy później, w dniu  25  września 1953   ksiądz prymas Stefan Wyszyński  zostanie aresztowany.
W dniu 18 września rząd i BP KC PZPR zdecydowały o aresztowaniu księdza kardynała Stefana Wyszyńskiego.
W dniu 25 września UB wtargnęło do siedziby prymasa przy ulicy Miodowej 17 w Warszawie. Papież Pius XII natychmiast po wiadomości o rewizji i aresztowaniu prymasa obłożył osobistą ekskomuniką wszystkich sprawców i wykonawców tego aktu zemsty. Watykan szeroko poinformował opinię światową o zuchwalstwie komunistów w Polsce. Na nic jednak zdały się protesty na lamach prasy, na forum ONZ, oburzenie parlamentów wolnych krajów europejskich i USA. Nad prymasem i Kościołem w Polsce zapadła na długo kurtyna milczenia. Resztę znamy z Zapisków więziennych kardynała  Stefana Wyszyńskiego. Dopiero po obietnicy przywrócenia Kościołowi pełnej wolności działania i naprawienia krzywd wyrządzonych w epoce stalinowskiej prymas zgodził się wrócić do Warszawy z ostatniego miejsca uwiezienia w klasztorze w Komańczy.
 
Wcześniej Bolesław Bierut z polską delegacją, Luną Bristiger* z UB, uzgadniał ze Stalinem trwałe wyeliminowanie z życia Kardynała Stefana  Wyszyńskiego.
 
Więzienie, prześladowania odbiły się na zdrowiu,  Sługi Bożego Kościoła katolickiego. Członka Franciszkańskiego Zakonu Świeckich. Odszedł do Domu Pana  w czwartek 28 maja, w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego.
 

 

Sarkofag kardynała Stefana Wyszyńskiego w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela w Warszawie

 

 

 

Pomnik Jana Pawła II i Stefana Wyszyńskiego na dziedzińcu Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Wierna kopia faktu historycznego. Na schodach Bazyliki Piotrowej w Rzymie, po konklawe. Vide infra:
 
 
 

 

Pomnik przed Kościołem Sióstr Wizytek pw. Opieki św. Józefa Oblubieńca Niepokalanej Bogurodzicy Maryi w Warszawie
 

 Z dniem 29 maja 1989 z inspiracji papieża Jana Pawła II rozpoczął się proces beatyfikacyjny kardynała Stefana Wyszyńskiego. Od tego momentu przysługuje Mu tytuł Sługi Bożego.

Proces Kanonizacji Jana Pawła II i Prymasa Tysiąclecia, wyjątkowo długo trwa.

 

Etykietowanie:

18 komentarzy

avatar użytkownika intix

1. Szanowny Panie Michale

Witam serdecznie...
W tym komentarzu do Pana kierowanym, tylko jedno słowo...

DZIĘKUJĘ...

Wyrazy Szacunku...

avatar użytkownika gość z drogi

4. "Proces Kanonizacji Jana Pawła II i Prymasa Tysiąclecia

wyjątkowo długo trwa"
panie Michale,
odnoszę wrażenie jakby TO było sterowane z wysokich "foteli"a dlaczego,bo liczą,że
pamieć o dwu Wielkich Polakach wypali się i bedzie PO problemie...
Polska i Jej Wielcy Patroni,dzisiejszej europce ,żle by służyli,przeszkadzali by
w relatywizowaniu moralności,zasad ogólnie przyjetych,ot PO prostu przeszkadzali by żyć
TU i TERAZ za wszelka CENĘ
serd pozdrawiam dziękując za wspomnienie o Wielkim Prymasie
serdecznie pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

5. Intix,serd pozdrowienia :)

własnie słuchałam załączonych przez Ciebie ,Pereł ,dzieki :)

gość z drogi

avatar użytkownika intix

6. Zofio...

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Ja nie chciałem być pierwszym, który rzuca kamieniem w Benedykta XVI. Biskupa Rzymu.
Wyłłuszczając zdanie mego tekstu , pisząc boldem, chciałem wywołać dyskusję

"Proces Kanonizacji Jana Pawła II i Prymasa Tysiąclecia, wyjątkowo długo trwa."

Ale proces wyniesienia na ołtarze Papieża Polaka Jana Pawła II Trwa zbyt długo. Podobnie jest z Prymasem Tysiąclecia

Wiemy, że obecny biskup Rzymu uczestniczył w krucjacie przeciw Polsce w czasie II Wojny Światowej.Służył w organizacjach zbrodniczych wobec Narodu Polskiego !
Musimy sobie zadać pytanie, czy kiedy został kapłanem, biskupem, biskupem Rzymu, przeprosił Naród Polski za zbrodnie Niemieckie
NIe

Była pora ! milczał i milczy, udając przyjaciela Polaków, bo w Anioł Pański czyta po polsku tak ja po chińsku.

Ja wiem, że były i są naciski na biskupów Rzymu by potępiać Polaków za próbę odzyskania niepodległości.

Spytam wprost

Może w Watykanie nadal trendy jest filozofia poprzedników Benedykta XVI:

Na pobitych Polaków pierwszy klątwę rzucę !
Papież Grzegorz XVI w swej Encyklice "Cum primum" z 9 czerwca 1832 roku potępił Powstanie Listopadowe
Papież Pius VI w 1795 potępił Powstanie Kościuszkowskie.
Papież Pius IX w 1864 potępił powstanie styczniowe.
Papież Grzegorz XVI uznał cara za legalnego władcę Polski, mimo że ten nie był katolikiem.
Papież Pius X w swym liście " Poloniae populum" z 3 grudnia 1905 roku potępia polskie wystąpienia przeciw zaborcom
Papież Leon XIII napisał do moich rodaków Poznaniaków, Wielkopolan:
"Wam, którzy zamieszkujecie prowincję Poznańską i Gnieźnieńską, zalecamy ufność w wielkoduszną sprawiedliwość Cesarza, o jego bowiem względem was przychylności i życzliwym usposobieniu osobiście od niego samego powzięliśmy wiadomość." Caritatis,19 marca 1894.
Cum primum – encyklika papieża Grzegorza XVI wydana 9 czerwca 1832, potępiająca uczestników powstania listopadowego.

Polska mimo,iż nie istniała na mapie Europy po rozbiorach, płaciła świętopietrze. Państwo niemieckie za panowania Bismarcka Nie

Dziś Polska płaci na stolice Apostolską około 4 miliardy dolarów. Niemcy tylko pół miliarda dolarów

Szanowna Pani Zofio,

Ja jestem katolikiem, wierzącym, praktykującym

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

9. Panie Michale,wie Pan jak bardzo bliscy są mi Kapłani i Kosciół

ale dołączyłam całkiem świadomie,do pytania
DLACZEGO ?
i wciąz go powtarzam... Dlaczego ?
byłam dzieckiem,gdy więziono Kardynała,ale pamietam wszystko,wiec dzisiejsze pytanie
jest również i moje,DLACZEGO tak długo ?
serdecznie pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika intix

10. Zofio...

...odnoszę wrażenie jakby TO było sterowane z wysokich "foteli"a dlaczego,bo liczą,że
pamieć o dwu Wielkich Polakach wypali się i bedzie PO problemie...
***
Odnoszę podobne wrażenie...
Myślę... żeby doszło do Kanonizacji Obu Postaci... potrzeba wiele zabiegów ze strony Kościoła w Polsce, popartych zabiegami władz państwowych...
Nie widzę takiej możliwości teraz, dopóki władza jest przeciwna Kościołowi, kiedy dąży się do oddzielenia Państwa od Kościoła... kiedy są silne ataki na Kościół....
Tylko pozbawienie obecnej właadzy - władzy... TO jest drogą do wszystkiego...
Wszystkiego DOBREGO... dla Polski CHRZEŚCIJAŃSKIEJ...

Serdecznie Pozdrawiam...

avatar użytkownika gość z drogi

11. Witaj droga Intix,witaj i dzięki za Twe

myśli....i spostrzeżenia
Polska kolejny RAZ stoi na zakrecie Tuska ,to wina....
człowiek,który dla stanowiska ,wziął ślub koscielny po cwierć prawie wieku,jest zwyczajnym faryzeuszem,dla "wadzy" zrobi wszystko....
zniszczy NAS,
Kościół,bo przeszkadza żyć lekko.łatwo i przyjemnie i bez KARY...to niebezpieczny człowiek,serdecznie NAS nienawidzący... i nie ukrywający tego...
pozdrawiam piątkowo i z uśmiechem :)
Tusk nie ma nic wspolnego z Naszą wiarą ani z Naszym Patriotyzmem,nic....
serdecznie pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika Jacek Mruk

12. Szanowny Panie Michale

Moim skromnym zdaniem nie ma chyba przypadku
Bóg patrzy zastanawiając , czy godni jesteśmy spadku
Po dwóch wielkich Polakach na łonie kościoła
Bo pamięć po nich o pomstę woła
Gdzie są ci co tłumnie ich adorowali?
Dlaczego pod sztandary zbrodnicze się chyłkiem schowali?
Znaki na Ziemi , Niebie wskazują zbliżanie końca
Teraz wyglądajmy tańca ,nie celebrytów lecz słońca
Tak jak przy objawieniu Maryi w Fatimie
Potem wszystko się przewróci zło przeminie
Nam wypada trzymać się Wiary nie celebrytów
Którzy w sutannach trzymają się diabelskich chwytów
Srebrniki w oczach świecą jak ognie piekielne
Dobrze że są księża mający dusze rzetelne
Szkoda że biskupów można liczyć na palcach
Czyżby byli w kościele jakimś rodzajem zakalca?
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

13. Do Pani Intix,

Szanowna Pani Joanno,

Bardzo mi miło.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

14. Pani Intix,

Szanowna Pani Joannom

Pięknie dziękuje za filmiki

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

15. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Ma Pani racje, ze to est z góry sterowane.
Ta góra są Niemcy, Berlin

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika intix

16. Zofio Droga

...Polska kolejny RAZ stoi na zakrecie Tuska....
(...)  Tusk nie ma nic wspolnego z Naszą wiarą ani z Naszym Patriotyzmem,nic....
***
Zofio...
Widzę większe zagrożenie...
Nie tylko Tusk nie ma nic wspólnego z Naszą Wiarą... nie mówię już o przeszłości, chodzi mi najbliższą przyszłość...
Ani Tusk, ani Miller ani Palikot nie mają nic wspólnego z Naszą Wiarą...
Ci dwaj ostatni, ostro szykują się do objęcia władzy... SLD... Ruch...
Tak Palikot jak i Miller chcą odciąć Państwo od Kościoła... wyraźnie, głośno o tym mówią...
Jedyna nadzieja dla Polski to PiS... jeżeli PiS nie przejmie władzy to... nie skończę, boję się nawet myśleć...
***
Pozdrawiam serdecznie...:)

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

17. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

To proste,
Jan Paweł II jest Polakiem
Kardynał Tysiąclecia był Polakiem.

Dla Niemców by było lepiej wygodniej, by gloryfikowano Niemców, Włochów.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

18. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Pięknie dziękuję.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz