Przywracamy lekcje historii do szkół

avatar użytkownika Idga
2 maja rozpoczynamy zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem ustawy przywracającej lekcje historii w polskiej szkole.


Zachęcamy wszystkich do czynnego włączenia się w akcję. Aby projekt ustawy trafił pod obrady sejmu musimy zebrać minimum 100.000 podpisów, a czas jest ograniczony. Rozporządzenie, na mocy którego młodzież w szkołach średnich praktycznie będzie się uczyła historii jedynie w I klasie wchodzi w życie już 1 września br.

Musimy wspólnie przeciwdziałać rządowym planom wynaradawiania polskiej młodzieży. Nauka historii poza budowaniem więzów społecznych uczy analitycznego myślenia, wyciągania wniosków z przeszłości, dzięki którym łatwiej jest zrozumień świat współczesny i zmiany w nim zachodzące. Jeśli dziś nie staniemy w obronie nauczania historii w polskiej szkole może okazać się, że bezpowrotnie stracimy całe pokolenie Polaków wyzutych z przywiązania do tradycji narodowej i poczucia odpowiedzialności za ciągłość państwa polskiego.

Apelujemy, by 2 maja w Dzień Flagi Narodowej jak najwięcej osób wyszło na ulice swoich miast i miasteczek i zbierało podpisy pod projektem ustawy. Zróbmy to dla polskiej młodzieży, którą rząd próbuje pozbawić możliwości poznania dziejów swej Ojczyzny. Prosimy, aby podczas zbierania podpisów robić zdjęcia i przesyłać je do nas, wszystkie materiały z wydarzeń związanych z akcją z całej Polski na bieżąco będą umieszczane na stronie internetowej www.przywracamyhistorie.pl. Pod tym adresem znajdują się również ulotki i plakaty promujące akcję oraz lista poparcia.

Etykietowanie:

7 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. więcej informacji jest pod linkiem


Protest głodowy w obronie polskiej szkoły – baner

©

Józef Wieczorek

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Krzysztofjaw

2. Popieram w 100%!

Nie można pozwolić abyśmy się stali narodem bez tożsamości... wtedy nasz upadek będzie już pewny...
Pozdrawiam

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika Maryla

3. Regres w sensie

Regres w sensie ścisłym

Platforma Obywatelska lekceważy głos masowego protestu społecznego wobec reformy szkolnictwa wprowadzanej zapamiętale przez minister Katarzynę Hall i jej następczynię Krystynę Szumilas

Po wczorajszym posiedzeniu sejmowej komisji edukacji
jest już jasne, że nowa podstawa programowa szkodzi nie tylko
humanistom. Przed katastrofalnymi skutkami redukcji godzin przedmiotów
ścisłych przestrzegają też nauczyciele fizyki.



Posłowie Platformy Obywatelskiej bez skrupułów odrzucili wczoraj uchwałę
i rezolucję piętnujące nową podstawę programową drastycznie
ograniczającą naukę historii w szkołach średnich. Poseł Ryszard Terlecki
(Prawo i Sprawiedliwość), reprezentujący wnioskodawców rezolucji
wzywającej rząd Rzeczypospolitej Polskiej do zmiany rozporządzenia
ministra edukacji narodowej z 7 lutego 2012 r. w sprawie ramowych planów
nauczania w szkołach publicznych, wskazał na wczorajszym posiedzeniu
sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, że za reformą nauczania w
szkołach stoją względy ideologiczne, a nie racjonalne. - Autorzy
podstawy programowej spotkali się z profesorami historii kilku uczelni u
prezydenta Bronisława Komorowskiego i efekt dyskusji był taki, że
pojawił się postulat minimum środowisk sprzeciwiających się nowej
podstawie programowej. Mianowicie, żeby jeden z modułów - "Panteon
narodowy i ojczyste spory" - był obowiązkowy, a trzy pozostałe do
wyboru. MEN odpowiedziało, że wprowadziłoby to bałagan do ustawy, co
potwierdza fakt, że celem nie jest reforma, ale eliminowanie treści
patriotycznych ze szkoły polskiej. Trzeba to skonstatować ze smutkiem,
ale tak jest - zauważył Terlecki.
Ta argumentacja nie przekonała
jednak parlamentarzystów Platformy, którzy bardziej byli zajęci własnymi
rozmowami. Prośby o ciszę kierowane ze strony szefa komisji pozostały
bez echa. Trudno było nie odnieść wrażenia, że lekceważyli w ten sposób
głos masowego protestu społecznego, rodziców, nauczycieli oraz środowisk
naukowych wobec reformy szkolnictwa wprowadzanej zapamiętale najpierw
przez Katarzynę Hall, szefa resortu edukacji w latach 2007-2011, i jej
następczynię - Krystynę Szumilas. Rezolucja proponowana przez posłów PiS
i uchwała autorstwa Solidarnej Polski zwracają uwagę na konsekwencję
zmian w szkolnictwie, jaką będzie m.in. kryzys tożsamości narodowej
młodego pokolenia. "Młody człowiek, który nie zna własnej historii, nie
będzie wystarczająco utożsamiał się z własnym narodem. Wpłynie to
negatywnie na jego poczucie własnej wartości. Każdy naród powinien dbać o
wychowanie młodego pokolenia w trosce o utrzymanie duchowej i
emocjonalnej więzi między pokoleniami" - czytamy w uzasadnieniu do
uchwały. Jak wskazał Jerzy Żyżyński (PiS), problem jest szerszy, bo
dotyczy również przedmiotów ścisłych. Zgodnie z reformą nauczanie ogólne
kończyłoby się na I klasie szkoły średniej. Poseł zacytował list
jednego z nauczycieli fizyki. "Jak wiadomo, reforma redukuje program
nauczania. Ostatnie działy fizyki kończą się w I klasie szkoły
ponadgimnazjalnej. W wyższych klasach kontynuowana jest nauka treści
rozszerzonych. Według mojej oceny nauka jest pobieżna bez większej
analizy, bez wyprowadzania wzorów. Nauki ścisłe stają się opisowe, w
których załamuje się logiczny ciąg matematyczny. Uczniowie nie mają
czasu na wyćwiczenie umiejętności matematyczno-fizycznych, czyli dobrego
przygotowania się do materiału rozszerzonego" - czytał parlamentarzysta
przy wtórze hałaśliwych pogawędek, jakie prowadzili ze sobą
parlamentarzyści koalicji. W konkluzji pisma nauczyciel fizyki oceniał
krytycznie "autorów reformy", "którzy bardziej przekazują entuzjazm niż
poważne propozycje, a sama reforma nie przyniesie korzyści polskiej
nauce". "Uważam, że ta nieudolna próba zmiany kształcenia polskiej
młodzieży powinna być powstrzymana" - apelował w liście pedagog. Pomimo
rzeczowych argumentów posłów sprzeciwiających się zmianom w szkolnictwie
los pierwszego czytania uchwały i rezolucji był przesądzony. Urszula
Augustyn (PO), wiceprzewodnicząca komisji, postawiła wnioski o
odrzucenie obu projektów. Zostały one przyjęte większością głosów
koalicji. Za odrzuceniem uchwały opowiedziało się 21 posłów w stosunku
do 13 przeciwnych, a rezolucji: 23 do 13.

Jacek Dytkowski

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20120428&typ=po&id=po35.txt

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

4. popieram

damy radę,jestem tego pewna
pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

5. Gazeta Wyborcza jak zwykle mataczy

niby pisze prawdę, ale pomija niewygodne dla środowiska MEN fakty i zamula :

Organizatorów akcji wspiera tzw. rada naukowa - kilkunastu historyków profesorów uczelni takich jak Uniwersytet Jagielloński, Warszawski, KUL, UMK w Toruniu czy UAM z Poznaniu. Podpisali apel, w którym mówią wprost: "Od 01.09.2012 r. na mocy rozporządzenia Ministerstwa Edukacji Narodowej nastąpi likwidacja lekcji historii w polskiej szkole! Nie wyrażaj na to zgody!".

Nie jest to prawda - MEN historii w liceum nie likwiduje. Chodzi o zmiany opracowane przez resort ponad trzy lata temu. Mają one wejść w życie we wrześniu - razem z rocznikiem gimnazjalistów, którzy uczą się według nowego programu od podstawówki.

Zgodnie z tymi zmianami licealiści po pierwszym roku nauki wybiorą profil ścisły albo humanistyczny. Jeśli ten pierwszy - historię będą mieli już tylko w tzw. bloku uzupełniającym pod nazwą "Historia i społeczeństwo. Dziedzictwo epok". Według MEN chodzi o to, aby uczniowie nie powtarzali w kółko tematów, których uczyli się w podstawówce i gimnazjum - teraz maturzyści rzadko dochodzą w szkole dalej niż do II wojny światowej.

Program ma dobierać nauczyciel - dowolnie spośród kilku modułów. Tylko jeden z nich dotyczy bezpośrednio historii Polski - to "Panteon ojczysty, ojczyste spory". Jest przez MEN zalecany, ale nie obowiązkowy. Nauczyciele mogą go więc nie wybrać.

I to właśnie oburza część historyków i nauczycieli - domagają się, żeby choć ten moduł uczynić obowiązkowym. Minister edukacji Krystyna Szumilas nie chce się na to zgodzić. Obiecała tylko, że wymusi na wydawcach podręczników, aby ten blok był w każdej książce dla ucznia.

Tak naprawdę protestującym chodzi głównie o to, aby historię w liceum potraktować równie priorytetowo jak polski, matematykę czy języki obce, które będą obowiązkowe dla wszystkich uczniów. "Historii i społeczeństwa" będzie tyle samo godzin, co dotąd historii w regularnym kursie. Argument protestujących jest jednak taki, że to będą godziny dzielone z WOS.

Protesty historyków zaczęły się razem z pracami MEN nad nowymi programami. Prof. Andrzej Nowak z Uniwersytetu Jagiellońskiego mówił "Gazecie", że zmiany spowodują "infantylizację historii", bo o niektórych wydarzeniach - np. o Rewolucji Francuskiej - trzeba będzie dyskutować z niedojrzałymi gimnazjalistami, a w liceum na poważniejszą dyskusję już nie będzie czasu.

Ze zmian nie są zadowoleni niektórzy nauczyciele, ale dopiero ostatnio dołączyły do nich całe prawicowe środowiska. W kolejnych miastach głodują po kilka dni byli opozycjoniści z lat 80. Ponowne poparcie naukowców - historyków wobec tej głodówki sprowokowało wielką dyskusję o miejscu historii w szkole i wychowaniu. Ale nie tylko. PiS i Solidarna Polska złożyły w Sejmie swoje - odrębne - projekty ustaw, które mają zmienić program nauczania historii w liceum. Efektem akcji była debata zwołana na gorąco przez Bronisława Komorowskiego oraz polityczne gesty opozycyjnych partii, które ciepło wyrażały się o inicjatywie prezydenta.

Jak jednak widać, próba mediacji podjęta przez Komorowskiego nie powiodła się.

Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,11640636,Prawica_nawoluje__Jestes_Polakiem__P...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. znając "etyków" Unii Wolności, ekspertów MEN

podręcznik napisze Środa z Hartmanem.


Etyka przez Internet? Jest szansa

Powstaje rozporządzenie wprowadzające lekcje etyki online - informuje "Gazeta Wyborcza"

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

7. napiszą spece od peowskiej "etyki"

a podpisze to wszystko Ketman

gość z drogi