SZTUKA...

avatar użytkownika intix

.

 

Sztuka…

Wyraz o szeroko pojmowanym znaczeniu

stał się podmiotem w moim rozważaniu…

***

 

„Wielką sztuką” współczesnego Świata,

jest traktowanie drugiego Człowieka nie jak Bliźniego…

Siostrę, czy Brata…

Ale jako „sztukę”…  przedmiotowo…

 

Człowiek

w swojej sztuce rozumowania doszedł do tego,

że widzi „sztukę”… zamiast Człowieka drugiego…

Tym samym…

Nie zauważa, że sam staje się „sztuką” …

Bo w miejscu, gdzie w nim samym winno być Człowieczeństwo

-  wielka luka…

 

W ten  sposób –  „sztuka” – nie Człowiek,

w Innych - „sztukę” widzi,

przedmiotowo Innych traktuje

bo w nim samym Człowieczeństwa brakuje…

Przedmiotowo też -  w przypadku państwami zarządzania…

Przed wyborami – niezbędnych „sztuk” zdobywanie…

Po wyborach – przedmiotowe „sztuk” traktowanie…

***

 

Bóg stworzył Człowieka  na Swój Wzór i Podobieństwo…

Człowiek nie wierząc, bądź zapominając o tym,

zatraca swoje Człowieczeństwo…

Człowiek, który od Pana Boga ucieka

sam z własnej Woli staje się „sztuką”…

Nie ma w nim ani Boga, ani Człowieka…

 

Wtedy… już niedaleko…

Gdy inna „sztuka” staje się niewygodna, zbędna…

Rozwiązanie – do  „kasacji”…

W przeróżny nie-ludzki sposób, z danej  grupy, ze społeczeństwa…

A może też… „do uśpienia”…

***

Skąd takie rozważania…?

Skąd takie skojarzenia…?

Oprócz wielu dawniejszych i bieżących faktów…

m.in., długo zastanawiałam się nad pewnym obrazem…

Nie zamieściłam go wcześniej,

pozwolę sobie zamieścić go,  tym razem…

 

 

***

 Himmelfahrtstraum

 

 

***

 

Do obrazu tego trafiłam

Gdy dla wpisu "Akcja T 4"... I CO DALEJ?

po sieci chodziłam…

Od morderstwa w Łodzi, w siedzibie PiS,

moje pierwsze poszukiwania się zaczęły…

W poszczególnych wpisach opisane były…

Na tę chwilę, na obrazie znalezionym na stronie

Museum Sammlung Prinzhorn

Klinik für Allgemeine Psychiatrie

 Universitätsklinik Heidelberg

http://prinzhorn.ukl-hd.de/

 

 stanęły…

***

Powyższy obraz

„Ein Himmelfahrts-Traum im:...”

Tu w większych rozmiarach: http://prinzhorn.ukl-hd.de/uploads/pics/titel_engel_2_01.jpg

 

Terapia sztuką…?

Czy raczej….  sztuka PRAWDĘ wyzwala,

w której „sztuka przyspieszenia”…

Drogą przez „błogi sen”

na Tamtą Stronę przejść pozwala…?

Na zadanie pytania

Wszyscy Zainteresowani

spróbujmy odpowiedzieć sobie sami….

 

 

***

 

******************************************************************

/”SZTUKA…” – J.B.K. 11-12.03.2012r.

 

 

 

 

 

Etykietowanie:

18 komentarzy

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

1. Pani Intix,

Szanowna Pani Joanno,

Dziękuje za kolejny tomik poezji, gdzie współczesny Świat bez Boga i sztuki przez duże "S" widać jak na dłoni w naszym współczesnym życiu.

Zawsze z przyjemnością czytam i dumam

Oto współczesna sztuka artystów z nadania dziadzi z ruskich bud

rysownik Marek Raczkowski i aktor Krzysztof Stelmaszyk - wbijali miniaturowe polskie flagi w psie odchody.

Ukłony moje jajniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Pani Intix,

Szanowna Pani Joanno,

"
"
Wyrazy szacunku

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

3. Sztuka,łac,ARS

witaj Intix,w temacie SZTUKA :)
mnie osobiście bardzo bliskim...:)
pamiętam pewien OBRAZ namalowany przez Kapłana
Głowa Chrystusa w cierniowej koronie,ten obraz zawsze
wisiał nad Jego łóżkiem,
gdy bliscy pytali,dlaczego właśnie ta umęczona Twarz w cierniowej koronie,odpowiadał
" by nawet na moment nie zapomnieć o Jego Cierpieniu,DLA NAS i za Nas"
serd pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

4. Panie Michale :)

co UNE mają z nami wspólnego ? NIC
TEN Obraz powinien dotrzeć do każdego, myślącego Polaka
i nawet na moment nie pozwolić mu
by zapomniał, KTO jest KIM
serd pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Tymczasowy

5. Autorka

Ladna gra slowem "sztuka". Milo mi bylo.
Pozdrawiam.

avatar użytkownika intix

6. Szanowny Panie Michale

Witam.

...Świat bez Boga i sztuki przez duże "S" widać jak na dłoni w naszym współczesnym życiu...
***
Myślę, że... jakim sercem i rozumem na Świat patrzymy...
Taką też sztukę tworzymy...
Człowiek... i wszystko, czym w Naturze jest otoczony...
TO Sztuka Największa... przez Wielkie "S" pisana...
Przez Samego Stwórcę - dla Człowieka... z Miłości wykonana...
Człowiek, który jest pozbawiony odczuwania takiego...
Świadomie bądź nie... dokonuje niszczenia Dzieła Bożego
Poczynając od siebie...
Bo kto Pana Boga w sercu nie ma, nie czuje...
Kto nie wierzy, że Bóg jest Władcą Najwyższym na Ziemi i w Niebie...
Ten... nawet uzdolniony
Tworzy taką sztukę, jaką "sztukę" (o czym w notce) sam reprezentuje...
Wszelkie uzdolnienia... także Rozum i Wolną Wolę, od Pana Boga posiadamy...
Ale czy zawsze... zgodnie z Jego Porządkiem, Jego Planem - je wykorzystamy...?
Przykład przez Pana podany, pokazuje...

***
Dziękuuuję... za Wszystko...
Za Obecność, za wspólne dumanie...
Za ...My chcemy Boga...
Tak czujemy i TO powtarzamy...
Mimo, iż próbują...
Nie odbiorą Nam Boga Najwyższego
W Sercach Naszych noszonego...
Nie odbiorą...

Serdecznie Pozdrawiam...

avatar użytkownika intix

7. Witaj Zofio:)

" by nawet na moment nie zapomnieć o Jego Cierpieniu,DLA NAS i za Nas"...

***
Niech TO Przesłanie
W Nas Wszystkich zostanie...

Bardzo się starajmy...
Każdego dnia... nie tylko w Okresie Wielkiego Postu
Nie dodawajmy Chrystusowi.. CIERPIENIA...
Nie dodawajmy...

***
Zofio...Dziękuuuję...
Serdecznie Pozdrawiam...

avatar użytkownika intix

8. Tymczasowy

Witam...

Pocieszam się... mam nadzieję,
Że moja gra słowem "sztuka"
Nie jest  szkodliwa...
Bo bardzo przykre jest to,
Co życie pokazuje...
Gra "sztuk" - "sztukami"...:(
Taka właśnie jest, taka  była...
Jak TEMU zaradzić
Jak zapobiec...?
Może niech Każdemu z Nas
Serce podpowie...
Bo TAK... chyba  dłużej być nie może...

***
Pięknie dziękuję...
Mnie też bardzo miło...
Gościć Bliźniego...
Szanownego Tymczasowego...

Serdecznie Pozdrawiam...

Ostatnio zmieniony przez intix o śr., 14/03/2012 - 11:25.
avatar użytkownika gość z drogi

9. Witaj droga Intix :)

trudne dni,miesiące przed Nami,ale damy radę z Bożą Pomocą
serd pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika intix

10. Zofio Droga

To też wielka sztuka...
Wytrwać, przetrwać...
Gdy większość Nas bruka...
Ja też wierzę,
Że będąc z Panem Bogiem
TEJ SZTUKI dokonamy...
Przetrwamy...
Zwyciężymy...
***
Serdecznie Pozdrawiam:)

avatar użytkownika gość z drogi

11. :) zwycięzyliśmy w 1920 roku

droga Intix,zwyciężymy i TERAZ
serd pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika intix

12. Zofio Droga:)

...zwyciężymy i TERAZ...
***
:)

Dziękuję...Pozdrawiam serdecznie i pozwolę sobie przejść do "sztuki przyspieszenia", która nabiera przyspieszenia...:(

avatar użytkownika intix

13. Eutanazja...

Wiedziałam, że są dyskusje na temat eutanazji, przyznaję, że nie wiedziałam, nie zdawałam sobie sprawy, że krąży lista poparcia dla eutanacji...(?!!!)
Nie ukrywam, że przeżyłam szok
Gdy na strony z listą padł mój wzrok...
Po zastanowieniu nie podam adresu, ponieważ ja mówię NIE!!! dla etanazji...
Jeżeli Ktoś bedzie zainteresowany sam odnajdzie, proszę wybaczyć...
Można się zastanowić komu najbardziej zależy aby m.in. w Polsce etanazja została zalegalizowana...
Pozwolę sobie przedstawić kilka informacji z ostatnich lat...
***
20.10.2009
Połowa Polaków mówi „tak" eutanazji

Czy nieuleczalnie chory, cierpiący człowiek, bez szans na wyleczenie może zdecydować o własnej śmierci? Blisko połowa (48 proc.) Polaków uważa, że wola pacjenta będącego w pełni świadomym i zdrowym psychicznie powinna zostać uszanowana. Jest to o 11 punktów procentowych więcej, niż dwa lata temu. Stanowczych przeciwników „śmierci na życzenie" jest 39 proc.
Chociaż termin „eutanazja" nadal budzi w polskim społeczeństwie mieszane uczucia, przyzwolenie na to, aby lekarze spełniali wolę cierpiących, którzy domagają się podania im środków powodujących śmierć popiera coraz więcej Polaków.

Większość respondentów (61 proc.) uważa również, że w przypadku nieuleczalnie chorego, którego cierpieniom nie można ulżyć, prawo powinno zezwalać, aby na prośbę chorego i jego rodziny lekarz mógł skrócić życie pacjenta za pomocą bezbolesnych środków – w tym 26 proc. nie ma co do tego żadnych wątpliwości.

Przeciwnego zdania jest niespełna jedna trzecia (31 proc.) ankietowanych, w tym 17 proc. wyraża je w sposób zdecydowany, a 8 proc. nie miało na ten temat zdania. Ich opinia na ten temat uległa sporej modyfikacji w porównaniu z okresem ubiegłym. Po istotnym spadku przyzwolenia na przyspieszanie śmierci – odnotowanym w 2007 r. – obecnie obserwujemy powrót do notowań z lat 1988- 2001, które były okresem wzrostu akceptacji dla pomocy w umieraniu. W porównaniu z pomiarem sprzed dwóch lat, liczba zwolenników tzw. wspomaganego samobójstwa wzrosła o 11 punktów procentowych, a odsetek przeciwników zmniejszył się o 7 punktów.

Jak się okazuje poziom akceptacji śmierci na życzenie nieuleczalnie chorych i cierpiących zależy od wieku, religijności oraz poglądów politycznych respondentów. Zdecydowanie najwyższy jest wśród najmłodszych badanych, osób nieuczestniczących w praktykach religijnych oraz deklarujących przekonania lewicowe.

Eutanazji częściej niż inni domagają się też mieszkańcy największych miejscowości (powyżej 500 tys. ludności), a w grupach społeczno-zawodowych – prywatni przedsiębiorcy, pracownicy usług, uczniowie i studenci oraz bezrobotni. Zwolennikami śmierci na życzenie wyraźnie częściej są mężczyźni niż kobiety.

Niewątpliwie wyniki badań świadczą o pozytywnym zjawisku – z różnych względów Polacy częściej niż kiedyś zastanawiają się nad problemami natury etycznej i zajmują wobec nich określone postawy.
Światowa dyskusja o eutanazji rozpoczęła się w 1990 r. gdy dr Jack Kervorkian pomógł kobiecie będącej we wczesnej fazie choroby Alzheimera popełnić samobójstwo. W Polsce problem trafił pod strzechy trzy lata później, gdy na polskim rynku ukazała się książka Dereka Humphry´a „Ostateczne wyjście – praktyczne rady dla śmiertelnie chorych, jak samodzielnie lub z cudzą pomocą popełnić samobójstwo". Jej autor, założyciel Hemlock Society, stowarzyszenia popierającego prawo do śmierci opisał własny udział w popełnieniu samobójstwa przez nieuleczalnie chora żonę.

Spór o eutanazję, zwany przez jej zwolenników prawem do dobrej śmierci, trwa od czasów starożytnej Grecji.. Głównym argumentem stanowiącym podstawę dyskusji jest pojęcie wolności i cierpienia. Przede wszystkim powinniśmy pamiętać jednak o …. człowieku.

A głównym zadaniem lekarza jest nie tylko ratowanie życia za wszelką cenę, ile też walka z bólem fizycznym, samotnością i depresją. Terapia nie może być bardziej szkodliwa od samej choroby, nie wolno ciężko choremu przysparzać
http://tvp.info/informacje/ludzie/polowa-polakow-mowi-tak-eutanazji/1018225

avatar użytkownika intix

14. Maj'2011

Wyborcy ze szwajcarskiego kantonu Zurych ogromną większością głosów
odrzucili w referendum propozycję, aby zakazać tam eutanazji

Wysunięta przez konserwatystów propozycja wprowadzenia zakazu eutanazji
została odrzucona przez 85 proc. uczestników głosowania. Przeciwko
pozbawieniu cudzoziemców prawa do korzystania z możliwości przeprowadzenia
samobójstwa wspomaganego głosowało 78 proc.

Eutanazja jest w Szwajcarii legalna i wolno ją przeprowadzać pod warunkiem,
że instytucja dokonująca eutanazji nie ciągnie z tego tytułu korzyści
materialnych.

W Zurychu rocznie poddaje się eutanazji około 200 osób.

Rząd szwajcarski zamierzał położyć kres "turystyce samobójców", to jest
przyjazdom cudzoziemców do Szwajcarii w celu podania się eutanazji.

Pragnęły wprowadzić te zakazy dwie małe partie: Federalny Związek
Demokratyczny i Ewangelicka Partia Ludowa. Jedna z propozycji przewidywała,
że cudzoziemiec po to, aby mógł nabyć uprawnienia do poddania się legalnej
eutanazji w kantonie Zurych, musi zamieszkiwać tam przynajmniej przez rok
przed samobójstwem.

W przeprowadzaniu legalnych samobójstw pomaga szwajcarskie stowarzyszenie
Dignitas. W ubiegłym roku skorzystało z tego w Szwajcarii ponad stu
cudzoziemców. Przeszło połowa pochodziła z Niemiec.

http://www.rp.pl/artykul/9102,658690.html

http://www.grupy.banzaj.pl/Zwyciestwo,Tak,dla,eutanazji,23,1794146,2011_05.html

avatar użytkownika intix

15. Listopad'2011

Eutanazja - tak czy nie?

Dopuszczalność eutanazji jest niezwykle trudnym zagadnieniem etycznym. Pojęcie to po raz pierwszy pojawiło się ok. V w p.n.e w komedii Kratinosa. Zostało one przypisane osobie mającej dobrą śmierć...


Eutanazja istnieje, tak samo jak aborcja. Jest praktykowana ponieważ wynika z potrzeby ludzi, którzy umierają, są bardzo chorzy, cierpią czy też ich leczenie kosztuje wiele pieniędzy. Przede wszystkim jednak ponieważ ludzie Ci nie mają szans wyzdrowieć, a bliscy nie mogą znieść widoku ich cierpienia. 


Czym jest czynność kryjąca się pod tak mocno pejoratywnym i przesiąkniętym złymi emocjami wyrażeniem? Według Jana Pawła II: "Przez eutanazję w ścisłym i właściwym sensie należy rozumieć czyn lub zaniedbanie, które ze swej natury lub w intencji działającego powoduje śmierć w celu usunięcia wszelkiego  cierpienia (...)". Ze względu na podjęcie decyzji o uśmierceniu chorego, eutanazję dzieli się na personalną - gdy o śmierć prosi chory lub jego rodzina i legalną - gdy o śmierci decyduje prawodawstwo danego państwa,


Ze względu na sposób przeprowadzenia eutanazji, wyróżnia się: eutanazję aktywną- sztuczne przyśpieszenie śmierci osoby chorej lub w podeszłym wieku, eutanazję pasywną - zawieszenie dalszego leczenia w beznadziejnych przypadkach.


Wystarczy przyjrzeć się temu podziałowi, aby nasunęły się liczne pytania. Jednym z nich, a do tego pytaniem ogromnej wagi jest: jak odróżnić pomoc w umieraniu od morderstwa? Eutanazja pasywna może być przecież porównana do ucieczki z miejsca wypadku i pozostawienia osoby rannej, wskutek czego ta umiera. Takie postępowanie jest surowo karane, czymże jednak różni się od "zawieszenia dalszego leczenia w beznadziejnych przypadkach"? "Przecież zgodnie z ludzką wiarą trzeba mieć zawsze nadzieję na cudowne wyleczenie (o czym świadczy utrzymywanie przy życiu pacjentów w śpiączce i to nawet po kilkanaście lat) i zgoda na czyjąś śmierć jest niezgodna z Prawem Boskim. 


Jeszcze więcej kontrowersji wzbudza eutanazja aktywna. Przecież to zdaje się jawne morderstwo. Sztucznym przyśpieszeniem śmierci można również nazwać strzał z broni do jakiejkolwiek osoby starszej, niepełnosprawnej czy o różnych defektach. Ktokolwiek temu zaprzecza przyznać musi, że będzie to morderstwo, nawet jeśli w dobrej wierze, w celu ulżenia cierpiącemu.


Peter Singer wymienia pewną możliwość sprawienia, aby eutanazja była dobrowolna nawet, gdy osoba nie będzie zdolna do wyrażenia prośby o pomoc w odejściu. Wystarczy sporządzić pisemną prośbę wcześniej, gdy będzie się zdrowym. W prośbie tej należy dać wytyczne, aby w razie wypadku, choroby powodującej niezdolność do podejmowania decyzji czy też podobnych przypadków uniemożliwiających wyrażenie chęci na eutanazję, lekarz mógł ją przeprowadzić. Czy takie postępowanie byłoby jednak właściwe? Przeciwnicy eutanazji mogliby potraktować to, jako ingerencję w los człowieka, ludzie wierzący w zabobony mogliby zaś alarmować, iż to jawne kuszenie losu i pisemna prośba o śmierć za życia. Jednak z drugiej strony, skoro pisze się zgody na pobranie organów  po śmierci, to czemu nie zaakceptować takich pisemnych próś o eutanazję?


Zapewne każdy ma na to własną opinię. Pozostawmy przypadki, gdzie osoba w ogóle jest bądź była świadoma swej decyzji. Jak jednak usprawiedliwiać zabicie niemowląt czy eutanazji adobrowolnej? (Singer za taką uważa eutanazję, której przedmiot nigdy nie miał zdolności wyboru życia lub śmierci). Chodzi o takie przypadki jak kalekie niemowlęta, niepełnosprawne od chwili narodzin czy osoby starsze, niepełnosprawne intelektualnie. Jak odnieść się w takiej sytuacji do ochrony życia ludzkiego i traktowanie niemowlęcia jako istoty ludzkiej, osoby, Bożego dziecka? Jedni sądzą, że w przypadku takich osób należy pozostawić wszystko w rękach Boga i jemu pozwolić decydować. Singer przedstawia tę kwestię jeszcze inaczej. Rozróżniając istotę jako przestawiciela gatunku Homo Sapiens i jako osobę cechującą się racjonalnością, samoświadomością itp. Usuwa on właściwie problem moralny eutanazji wśród wymienionych przypadków.


Niemowlętom brakuje tych cech, stąd zabicie ich nie może być porównywane z zabiciem normalnej istoty ludzkiej czy innych istot samoświadomych. Co mnie jednak w rozumowaniu Singera drażni, to to, iż przyjęcie takiego podziału skutkuje uznaniem niemowlęcia za istotę gorszą od zwierząt. Skąd jednak możemy być pewni, że nie posiadamy wrodzonej samoświadomości, która ujawnia się wraz z wiekiem? Niemniej przechodząc dalej do problemu eutanazji pozostaje kwestia rodziców i ich decyzji. Wiedzą oni, że niemowlę odczuwa i cierpi. Czy wobec tego można pozwolić podejmować im decyzję o eutanazji ich pociechy i skazywać na życie ze świadomością, że przyczynili się do złamania przykazania "Nie zabijaj". Singer twierdzi, że: "Gdy życie niemowlęcia będzie tak nieszczęśliwe, że nie warte kontynuacji z wewnętrznej perspektywy istoty, która prowadzi to życie, zarówno wersja utylitaryzmu uprzedniego istnienia jak i "całkowita" utrzymują, że jeśli nie ma "zewnętrznych" powodów do utrzymania niemowlęcia przy życiu - jak odczucia rodziców - lepie, jeśli doprowadzi się do śmierci dziecka, unikając dalszego cierpienia".


Skąd jednak można wiedzieć, że życie jest niewarte kontynuacji i kto daje prawo do podjęcia takiej decyzji? Również stwierdzenie - z wewnętrznej perspektywy istoty, która prowadzi to życie - jest co najmniej sporne, skoro bowiem niemowle wg niego nie jest samoświadome to zdaje się nie mieć wewnętrznego życia. Skoro jednak Singer twierdzi, że je ma, to nie jest już takim prostym podjęcie decyzji o eutanazji. Jest to kwestią niezwykle trudną do rozstrzygnięcia. Zresztą cały spór o eutanazję jest ciągle nierozwiązany. Często podejmowane debaty, w których na nowo próbuje się legalizować bądź potępiać eutanazję, nic nie dają. Wielu ludzi nadal traktuje eutanazję jako sprzeczną z zasadami przestrzeganymi przez ludzi wierzących. Inni nawet sądzą, że to cofanie się w stronę ludobójstwa. Może ona być krokiem ku masowym morderstwom, terrorowi. Czy rzeczywiście mogłaby być traktowana jako przyzwolenie na tego rodzaju czynności będzie nadal kwestią sporną. Być może kiedyś uda się uzyskać consensus w sprawie "dobrej śmierci". Narazie jednak pozostaje nam nadal spekulować, teoretyzować i czekać...
http://interia360.pl/artykul/eutanazja-tak-czy-nie,19330

avatar użytkownika intix

16. Eutanazja NIE jest krokiem ku nowoczesnej Europie

Prof. Szostek: eutanazja nie jest krokiem ku nowoczesnej Europie


Ks. prof. Andrzej Szostek uważa, że eutanazja nie jest krokiem ku nowoczesnej Europie, zaś zadaniem Kościoła jest ukazywanie takiej wizji człowieka, która pozwala zobaczyć moralną i prawną niedopuszczalność eutanazji. Od wczoraj eutanazja jest legalna w Belgii. Rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego mówił o eutanazji podczas konferencji nt. roli Kościoła katolickiego w procesie integracji europejskiej, 14 września br. w Krakowie.


Odpowiadając na prowokacyjnie postawione w tytule swojego referatu pytanie – czy eutanazja jest krokiem ku nowoczesnej Europie, ks. Szostek zauważył, że jej legalizacja będzie krokiem ku nowoczesności, jeśli Europę sprowadzimy do procedur demokratycznych, które promują poglądy większości i jeśli większość danego społeczeństwa opowie się za eutanazją. Jednak nowoczesność Europy trzeba zdefiniować inaczej, nie można jej przyszłego kształtu sprowadzać do „poglądów większości”. Konieczne jest zdefiniowanie nowoczesnej Europy poprzez poszanowanie każdego człowieka, a istotnym tego elementem musi być respekt dla każdej ludzkiej osoby.Rektor KUL podkreślił, że gdy mówimy o legalizacji eutanazji, nie dotykamy kwestii prawnych, lecz tajemnicy cierpienia. Jej zwolennicy przytaczają argumenty utylitarne, czy też kwestionują człowieczeństwo osób ciężko upośledzonych, wreszcie mówią o współczuciu wobec cierpiących. Ks. Szostek podkreśla, że spór o legalizację eutanazji dotyczy przede wszystkim tej ostatniej grupy osób, a więc tych, których człowieczeństwo nie podlega dyskusji. Głównym argumentem za „prawem do śmierci” jest prawo do wolnego wyboru. Zwolennicy eutanazji odwołują się więc do ludzkiej godności, której istotnym elementem jest wolność.

Dlaczego nie można zgodzić się na legalizację eutanazji? Rozwiązanie tego dylematu leży w dostrzeżeniu szczególnej wartości ludzkiego życia, uważa prof. Szostek. Szczególna wartość ludzkiego życia – wyrastająca ponad takie dobra jak rozwijanie talentów, bogacenie się, czy zdobywanie wiedzy – polega na tym, że każde z tych dóbr można człowiekowi odebrać nie zamykając mu szans na przyszłość, natomiast pozbawiając go życia nie dajemy mu żadnych szans – tłumaczył prelegent. Zgoda na zabicie człowieka oznacza zamknięcie mu drogi do rozwoju, także rozwoju wykraczającego poza ziemską perspektywę. A przecież stworzenie warunków do optymalnego rozwoju, także w perspektywie nadprzyrodzonej, jest celem wszelkich regulacji życia społecznego. Ks. Szostek podkreślił, że choć władza społeczna nie może uniemożliwić wolnej decyzji człowieka o zakończeniu życia, jednak nie powinna jej sankcjonować poprzez legalizację eutanazji.


Zasadnicze pytanie w sporze o prawo do eutanazji brzmi: czy potrafimy jeszcze dostrzec i docenić wartość ludzkiego życia? – podkreśla rektor KUL. Apeluje przy tym do Kościoła i ludzi wierzących o ukazywanie wartości ludzkiego życia i jego nadprzyrodzonego wymiaru.
***


  1. Eutanazja nie jest godną śmiercią Ludzie, którzy twierdzą, że eutanazja jest czymś dobrym, zasłaniają się litością, mówią o godnej śmierci chorego. Zobaczmy, co pisze na ten temat prof. PAT dr hab. Tadeusz Biesaga z Katedry Bioetyki Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie....

  2. Legalna eutanazja W Polsce od dawna legalna jest bierna odmiana eutanazji, polegająca na zaniechaniu czynności ratujących zdrowie i życie chorego. Wbrew postulatom europejskiego humanizmu nie jest to jednak zgoda na łagodną, zaszczytną i dobrą śmierć, lecz raczej przymusowa eksterminacja ludzi starszych, którzy...

  3. Holenderskie eksperymenty z eutanazją dla dzieci W klinice pediatrycznej w holenderskim mieście Groningen lekarze wydali zgodę na uśmiercenie z litości czterech noworodków, które nie miały szans na przeżycie. W Holandii i Europie rozgorzała dyskusja na temat granic eutanazji Przypadki dziecięcej eutanazji w Groningen - jak ją...
    http://www.eutanazja.pl/eutanazja-nie-jest-krokiem-ku-nowoczesnej-europie/aborcja
avatar użytkownika gość z drogi

17. Droga Intix,Eutanazja

i szykujące się nowe prawo,które chce wyeliminować HOSPICJA,przekształcając je w
przedsiębiorstwa,spółki,które bedą
zmuszane do zarabiania na siebie....czy to jest właśnie nowy KROK ku EUTANAZJI,płatnej
i dobrze się sprzedającej ?
PO co staruszkowie Rodzice,
PO co Babcie ,które trzeba pięlęgnować
PO co chorzy ludzie,?
wszak EUTANAZJA załatwi wszystko
lekko łatwo i radośnie,siostra Śmierć poda truciznę i jeszcze na odchodne przyciśnie poduszką
przepraszam Intix,za sarkazm,ale ja już nie mogę,gdy patrzę na ten TANIEC obłąkanych,
taniec śmierci,głuPOty i cynizmu
Król jest NAGI,kiedy dojrzą to jego wierni...?
gdzie to Dziecko z bajki starego Andersena,by im w twarz rzuciło "nowe szaty "?
jakie nowe
on jest nagi,nagusieńki....

serdecznie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika intix

18. Witaj Zofio

Nie przepraszaj, proszę... Doskonale rozumiem...
Zgłębiam TEN temat od bardzo dawna...
Efektem moich rozważań jest dzisiejszy wpis, do którego zapraszam serdecznie Ciebie i wszystkich Zainteresowanych tematem




***
Dziękuję Ci...
Serdecznie Pozdrawiam, także Wszystkich Obecnych...