Jerzy Buzek, współpracownik stalinowskiego UB

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

"Europejczyk", bez polskich barw narodowych

Jerzy Buzek został zwerbowany przez Wywiad Wojskowy PRL w roku 1971 przed wyjazdem na stypendium naukowe do Wielkiej Brytanii (1971-72r). Informacja na ten temat zawarta jest w zachowanych aktach [ zał. nr 1]
 

Pierwszym zadaniem agenta było zdobycie dla Układu Warszawskiego najnowszych technologii utylizacji gazów bojowych. Po powrocie do kraju, w końcu 1972 roku, Jerzy Buzek złożył stosowny raport. Wobec podejrzenia o przewerbowanie agenta przez MI 5
(siostrzane do CIA służby brytyjskie) Wywiad PRL zrezygnował z użycia agenta "na kierunku państw kapitalistycznych". W związku z tym przekazano agenta do dyspozycji Służby Bezpieczeństwa [ zał. nr 2].

Użyty przez Służbę Bezpieczeństwa po wydarzeniach 1976 r (protesty na uczelniach) do operacji rozpracowania środowisk akademickich m.in. w ramach sprawy obiektowej "Politechnika". Chodzi o Politechnikę Gliwicką. Działania te koordynował
przede wszystkim Wydział III KW MO Katowice. [zał. nr 3 ]

Nagrodą za efektywną pracę było umożliwienie przyznania tytułu naukowego docenta (akta rozpracowania "Docent").

Jerzy Buzek posiadał minimum 3 "teczki" , pierwszą gdy był rozpracowywany - przymuszany do współpracy
"Docent" (?), drugą założył Wywiad, trzecią Służba Bezpieczeństwa, nadając kryptonim Tajny Współpracownik (TW) "Karol". Natomiast w ramach każdej z wymienionych, występowały m.in. teczka personalna oraz teczka pracy tzw. operacyjna.

Po strajkach sierpniowych 1980 roku Jerzego Buzka skierowano do Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność". Najpoważniejszym sukcesem agenta TW "Karol" stały się działania manipulacyjne podczas I-szego Krajowego Zjazdu
Delegatów NSZZ "Solidarność" w Gdańsku, gdzie jako współprowadzący obrady m.in. doprowadził do uchwalenia słynnej Odezwy do Narodów Europy Środkowo-Wschodniej. Celem autorów z komunistycznego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych PRL była prowokacja i uzyskanie bezpośredniej pomocy (z interwencją zbrojną włącznie) od ZSRR, zaniepokojonego rozszerzaniem się wolnościowej "zarazy" na inne kraje socjalistyczne. Agent otrzymał za to zadanie wysoką nagrodę finansową.
[zał. nr 4]

W 1985 podpisał kolejny ważny dokument złożony w teczce operacyjnej TW "Karol". [zał. nr 5] .

Charakterystyczną rolę Jerzy Buzek odgrywa w aresztowaniu przywódców Śląskiego podziemia solidarnościowego. Poznaje wyjątkowo lokal, w którym ukrywa się Tadeusz Jedynak. Wkrótce zostaje w nim aresztowany tenże lider władz
regionalnych i krajowych.. Następnie Jerzy Buzek poznaje mieszkanie, w którym ukrywa się następny szef regionalnych struktur "Solidarności"- Jan Andrzej Górny. Po kilku godzinach lokal okrąża ogromna liczba samochodów SB oraz cywilnych i
mundurowych funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa PRL. Poszukiwanego przez 7 lat listem gończym Prokuratury Wojskowej czołowego działacza podziemnych struktur, w tym Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" aresztowano... bez rewizji lokalu !

Jerzy Buzek niezauważony, z torbą pełną związkowych pieniędzy, bez kłopotu opuszcza po kwadransie "kocioł". Nie znany jest w dziejach podziemia przypadek (a tym bardziej na "czerwonym" Śląsku), by przy tak ważnym aresztowaniu Służba Bezpieczeństwa nie dokonywała gruntownej rewizji i "zabezpieczenia" lokalu.

Jedynym, który skorzystał na powyższych aresztowaniach był Jerzy Buzek, który jako >doradca< zaczął "nieformalnie" reprezentować Górny Śląsk w pracach krajowego kierownictwa (TKK) "Solidarności". Było to możliwe, gdyż SB nie
dopuściła do wyłonienia kolejnego przywódcy regionalnej NSZZ "Solidarność".

Dotychczasowa odmowa przesłuchania w procesie lustracyjnym Tadeusza Jedynaka, przywódcy podziemnej "S" przez powołanie się na opinię J.A.Górnego jest kompletnie absurdalne (str. 7 Postanowienia Rzecznika). W tej sprawie nie oceniamy więzi przyjacielskich czy też jawnych współpracowników Moskwy (Miller, Oleksy itp.) ale utajnionych przed nami (działaczami demokratycznej opozycji) tajnych współpracownikach służb specjalnych. Perfidia systemu totalitarnego polegała na tym, że wśród naszych znajomych i współpracowników umieszczano "przyjaznych" nam agentów służb specjalnych.

Akta rozpracowania i aresztowania J.A. Górnego zachowały się i potwierdzają rolę jaką odegrał TW "Karol". Niezbędne jest ich dogłębne zweryfikowanie przez Sąd Lustracyjny na opisaną okoliczność [ świadek z MSW III RP odn. Nr 6].

Za powyższe zasługi oraz przekazanie dokumentów władz podziemnej "Solidarności" agent TW "Karol" otrzymał od Służby Bezpieczeństwa 7000 USD (Równowartość ówczesnych ok. 350 pensji !) [zał. nr 7]

Co najciekawsze, Jerzy Buzek nigdy nie został aresztowany czy nawet internowany, choć już od roku 1981 z racji jawnej działalności w legalnej NSZZ "Solidarność", był doskonale znany Służbie Bezpieczeństwa. Mało tego, wielokrotnie (10 razy)
wyjeżdżał do krajów kapitalistycznych. Jest to również wypadek wśród działaczy opozycji bez precedensu. Tym bardziej, że na Śląsku szalał największy komunistyczny terror. "Ekstremie" paszport czasami wręczano, owszem, ale z pieczątką: bez prawa powrotu do PRL.

TW "Karol" był najwyżej ulokowanym tajnym współpracownikiem służb specjalnych komunistycznego aparatu represji we władzach ruchu

"Solidarność". Konfederacja Polski Niepodległej o istnieniu takiej agentury była informowana. Ocena infiltracji struktury tzw. gliwickiej części RKW NSZZ"S", została przekazana kierownictwu podziemnej "Solidarności" przez osobę informowaną przez Wydział Operacyjny "Kontrwywiadowczy" KPN [świadek ujawniony Sądowi zgodnie ze zobowiązaniem posła Michała Janiszewskiego odn 8]. Kierownictwo podziemia świadome było penetracji przez służby specjalne. Stąd w wolnej Polsce już po zwycięstwie
Przewodniczącego NSZZ "S" Lecha Wałęsy w wyborach prezydenckich doszło, w 1991 roku, na terenie Kancelarii głowy państwa do poufnego spotkania z udziałem członków władz "Solidarności".[świadkowie odn. nr 9]

Przeglądano materiały operacyjne byłej Służby Bezpieczeństwa PRL. W tym również teczkę TW "Karol", "Docent" i "Oris". Zakres podejrzeń ograniczył się do 2 osób. Już wtedy był wśród nich Jerzy Buzek, i z tego najprawdopodobniej powodu
nie został on Wojewodą Katowickim. Sprawa wybuchła ponownie podczas Regionalnego Zjazdu "Solidarności" Śląsko-Dąbrowskiej, gdzie Wiceprzewodniczący Zarządu Regionu Zbigniew Martynowicz zarzucił publicznie J. Buzkowi współpracę z SB. Jerzy Buzek następnie "znikł" na wiele lat z życia politycznego.

 

 

Jako były  przewodniczący Parlamentu Europejskiego blokuje prawdy o Katastrofie Smoleńskiej. Nie zrobił nic dla Polaków mieszkających na Śląsku cieszyńskim

 

 

44 komentarzy

avatar użytkownika gość z drogi

1. Witam panie Michale

już kiedyś w jednej z Rozmów z Panem,napisałam,o tym jakież było zdumienie w naszej komisji Zakładowej,gdy nam Buzka przyniesiono w "teczce"
już wtedy chodziły słuchy o jego paskudnej przeszłosci,mniej czarno/biali
próbowali nawet
wybielać go,
mówiąc,że mając chorą córkę,sprzedał się za mozliwość jej wyleczenia...
to nas uczuliło i na "niego i na "wybielających" ,go
pózniej doszły do tego "jego osiagniecia"typu "dziwna prywatyzacja,z WSI w tle
i jeszcze Hasła
świadczące o jego dyspozycyjności...
pamiętający tamte lata,wiedzą o co mi "idzie"
"buzek na wózek"
serd pozdrawiam w temacie ODBRĄZAWIANIA "POzłacanych figur"

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

2. Jerzy Buzek,współpracownik UB,TW Boni,dalej TW na najwyższych

urzędach państwowych,czekam tylko kiedy znajdą się kwity na głównego na łojca narodu,bo Bul,bul już znany nam ze swej rodzinnej zależności....dziadowskiej zależności,
serdecznie pozdrawiam i przepraszam,ale zapomniałam o Cimoszewiczu/carex ?/,który się co RAZ bardziej uaktywnia,bo Oleksego pomijam
serd pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika intix

3. Szanowny Panie Michale

Witam.

Na wysokich stołkach siedzą UB AGENCI...
"hakerzy" na hokerach...
Zdrada Polski - dla własnej kariery...
ICH fortuna wraz z hokerem się kręci...
Nadejdzie chwila, że hoker
Od długotrwałego nim kręcenia się zmęczy...
Zgadnijmy, co się wtedy stanie...
Każdego dnia czekam na TO rozwiązanie...
***
Serdecznie Pozdrawiam.

avatar użytkownika Andrzej Tym

4. Buzek jako premier był tak szybki w potwierdzeniu spalenia 1600

Żydów w stodole w Jedwabnem przez niezwykle sprawnych sasiadów polskich jak Kwaśniewski ze Stolcmana, lub prokurator Generalny i minister sprawiedliwości Lech Kaczyński w akceptacji wstrzymania ekshumacji w trakcie sledztwa. Buzek jako profesor inzynierii chemicznej zdawał sobie sprawę, że 1600 ludzi toponad 100000 kg samen wody (ponad 100 ton)

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

5. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Śląska "Solidarność była bardzo prężna. Dziwie się, że jej przywódcy Buzka nie rozpracowali.
Myślę , ze jego przyjdzie kres.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

6. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

W najbliższym czasie napisze o Cimoszewiczu.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

7. Pani Intix,

Szanowna Pani Joanno,

UB-eków na wysokich stanowiskach mamy tak wiele, ze mógłbym o nich przez rok pisać.
W Kolejce czeka Cimoszewicz.

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Pan Andrzej Tym,

Szanowny Panie,

Brednie o Jedwabnem opowiada cały świat żydowski. O ratowaniu Żydów przez Polaków wyjątki.
O mordach Żydów na Polakach też wyjatki
Przykre ale prawdziwe.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

9. Panie Michale,Buzka przyniósł w teczce,Kraklewski

ale to już inny rozdział tej Historii
serdecznie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

10. Panie Michale,jak zawsze bedę wiernym czytaczem

serdeczne pozdrowienia

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

11. re ratowania Żydów przez Polaków

Panie Michale i tu jest właśnie Problem,ktorego nie umiem zrozumieć,szczególnie gdy ruszyła kolejna nagonka na NAS
Pytanie dlaczego nie dba się w Polsce o Pamięc tych ,ktorzy życie oddali dla ratowania Zydów,jest pytaniem bez odpowiedzi Przykładem niech bedzie
Śląski Casus
czyli
Slazak ratujący Zydów na Węgrzech,sp pan Henryk Sławik,człowiek ktory kierował pracxami Komitetu Obywatelskiego i przyczynił się do uratowania około 5000 Zydów,sam ścigany przez Gestapo,nigdy nie zdradził,tych,którzy MU pomagali,szczególnie swego przyjaciela węgierskiego
rozstrzelany przez Niemów w jednym z ich obozów w sierpniu1944 roku
Moze do dzisiaj nie znalibyśmy Jego nazwiska,gdyby nie Henryk Zimmermann,poszukujący Go przez wiele lat....
Poszukujący ,by zaświadczyć o Bohaterstwie Slązaka i Jego ofierze
S.P HENRYK Sławik został uhonorowany posmiertnie Orderem Orła Białego przez Prezydenta Profesora Lecha Kaczyńskiego
w centrum Katowic jest tablica upamietniająca TEGO dzielnego Człowieka,podobna jest na Murze kościółka na jednym z Katowickich Cmentarzy...
Kto zna dzisiaj Jego Losy ???
nie wielu
serdecznie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Jacek Mruk

12. Szanowny Panie Michale

Jak widać nie ma przypadków awansów kierowanych
Bo się czują pewnie ,wśród swoich mianowanych
W swoim sosie rozkradli Polskę obrzydłe karaluchy
Co nie dziwi , to wszystko są komuchy
Naród okradziony coraz bardziej pogrążony w biedzie
Szubrawcy na stołkach, rozpasający się na grzędzie
Nie wiem jak długo rabowanie będzie trwało
Wiem jedno ,gdy się skończy będzie bolało
Nie znajdą oni schronienia nigdzie na Świecie
Bo wszędzie będą uchodzić jako zwykłe śmiecie
Bezwartościowe i nic nikomu dać nie mogące
Są jako trędowaci ,od środka już gnijące
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

13. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Pięknie dziękuję.

Ukłony

Ostatnio zmieniony przez Michał St. de Z... o pon., 13/02/2012 - 20:42.

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

14. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Pan Poseł Henryk Sławik, został zamordowany 23 sierpnia w 1944 roku w Mauthausen-Gusen.
W rocznicę śmierci , postaram się o Nim napisać

tablica pamiątkowa przy ul. Świętego Jana w Katowicach

Cześć Jego Pamięci

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

15. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Buzek i kraklewski to przedstawiciele plemienia wybranego.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika ironiczny anglosas

16. Szanowny Panie.

Prosze o zgode na "przedruk" powyzszego wpisu na moim blogu (Niezalezna.pl oraz Salon 24 pl)
POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas

avatar użytkownika eska

17. "Śląska "Solidarność była bardzo prężna."

Dopóki nie rozbito Zarządu Regionu z Rozpłochowskim na czele. Potem została tak przeryta ubecją, że przed 89-tym w tzw. podziemiu to już decydowali wyłącznie agenci i omotani przez nich usłużni głupcy.
Dzisiaj to już powoli wychodzi na jaw.

Pozdrawiam serdecznie

Ludzie, myślcie, to nie boli...ha, ha....

avatar użytkownika Morsik

18. Jest jeszcze jeden...

..."osobnik" wart tego, żeby my się przyglądać. To pan Marian Krzaklewski. Czy to nie dziwne, że pan Krzaklewski, wiedząc dokładnie o przeszłości Buzka, ciągnął go za sobą jak lis ogon.
Skąd się wziął pan Krzaklewski, i jaka była jego rola w destrukcji NSZZ "Solidarność" i AWS?
Moim zdaniem Krzaklewski, to największy szkodnik w pookrągłostołowej Polsce. Szkodnik? A może agent? Dobrze zakonspirowany agent...

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Tymczasowy

19. Szanowny Panie Michale

Radze odpuscic sobie Slask. To tak dzungla. To tam stworzono falszywy Okreg PPR. Tam tez dzialaly od poczatku dwa zarzady "S". Po jakims tysiacu komisji zakladowych. Ja bylem po stronie A.Rozplochowskiego, a przeciez i tam trafil sie ten caly Wojtek, dziennikarz oraz syn Switonia. Po tamtej stronie byl bardzo czytelny H.Sienkiewicz, na "Manifest Lipcowy" przywiezli go ubecy samochodem jako przesladowanego inzyniera. mialem zadanie ich polaczyc, ale to nie bylo wykonalne, bo zialo agentura.
Janka Gornego lubilem i nawet forowalem. Przyszedl z jakas blizej nieokreslona grupka mlodziezowa. Drukowali jakas dziwna technika skorzana.
Potem pisano o nim jako o agencie.
Natomiat jako oczywiste fakty moge powiedziec, ze struktuira walesowska, gdzie byl Buzek, Grzesiek, pozniejszy wiceminister zdrowia, Krzaklewski, Ela Seferowicz, doktor medycyny, mogla zachowywac sie lepiej w tamtych trudnych czasach. Zamiast przeszkadzac innym, ktorzy znacznie wczesniej tam byli,mogli wspolpracowac. A tak, byly zalosne sceny. Nasza jadzia Chmielowska udala sie na spotkanie z jedynakiem gdizes na haldach, a tan przyszedl przebrany za kobite. Czy Jadzie nie mogla sie smiac? Nigdy jej nie zlapali.
Gdy my mielismy kilkanascie gazet, RKW mial dwie. Jakis biuletyn dosc slaby. my bylismy oddelegowani przez REALNIE istniejace gazety. Mnie oddelegowaly do RKK Regionu Slasku-Dabrowskiego trzy gazety, wlacznie z "Wolnymi i Solidarnymi" Solidarnosci Walczacej. Walesowcy nas blokowali, a ja poszedlem do wieznia za kolportaz (o druku esbecja nie wiedziala) Glosu Slasko-Dabrowskiego, ktory przeszedl do RKW, bo tam bylo wygodnie.
MY DOPLACALISMY, IM PLACONO. Taka byla pomiedzy nami roznica.
Pozdrawiam.

avatar użytkownika gość z drogi

20. Dokładnie TAK,potwierdzam :)

Panie Michale,dziekuję :)
i serdecznie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

21. Panie Michale i namieszali

okrutnie,ciężko będzie to bagienko posprzątać
serd pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

22. Eska, dużo bolesnej w tym prawdy

to zaczynało już wychodzić tuż po 89 roku....
wielu z nich znaliśmy osobiście...
aż dziw bierze,że i tak udało się to wszystko jakoś przetrwać...
pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

23. Krzaklewski ,wielki szkodnik i bufon

Kłopotem Ślaskiej Solidarności było rozdwojenie "jazni" jeden ośrodek. to Huta Katowice,gdzie rejestrowaliśmy naszą Komisję Zakładową,drugi,tzw Jastrzębski
Szkoda,że zmarnowano wiele Ludzkiego Entuzjazmu i poświecenia w imię wewnętrznych rozgrywek,ale tak było prawie wszędzie
Solidarność nie była partią ,była 10 milionowym Ruchem społecznym
Ruchem
rodzącym się z BUNTU i kolejnym przystankiem do WOLNOŚCI
Może naszym błędem było TO,że zbyt słabo przeciwstawialiśmy się przyjmowaniu ludzi bez wcześniejszego ich sprawdzenia,szczególnie tych z pzpr i nie tylko
Musimy pamiętać o jednym...nie było "fachowców,nie było ludzi znających się na 'rzeczy"
Bycie związkowcem,było WIELKĄ nowością
Nikt z nas wcześniej tego nie robił...byliśmy jak dzieci we mgle
i był WIELKI NACISK dziejących się zdarzeń i CZASU
Nie należeliśmy do partii ,nie znaliśmy się na strukturach partyjnych,zms też był nam obcy
Naszym wzorem,przynajmniej moim i naszej komisji był pan Andrzej Rozpłochowski
CZAS rodzenia się Solidarności,to czas mieszania i zaciemniania
przez różne sb,grunwaldy itd,CZAS trudny i bolesny
za chwilę CZAS Najwyższych poświeceń,CZAS Śmierci ,/Kopalnia Wujek,Manifest Lipcowy
i wiele innych bohaterskich miejsc czynnego oporu/CZAS Strajków
TO na Śląsku przeoranym przez służby wszelkiej maści było najwięcej aresztowań,śmierci często spowodowanej przez tzw nieznanych sprawców,
tu Młodzi płacili cenę za kolportowanie ulotek i pisanie nocą napisów na centralnych miejscach miast
Kto dzisiaj pamięta pierwszą prowokację w Sosnowcu na Kopalni Staszic,gdzie rozrzucano fiolki z nieznanym gazem,gazem ,który pozbawił zdrowia wiele osób...?
Tacy ludzie jak Krzaklewski,Buzek,tw Boni i im podobni
brudzą życiorysy Zwyczajnych Polaków,którzy marnowali Zdrowie,Życie,by Polska mogła być WOLNA
i nie robili tego by się dorobić,lub by sięgać po urzędy,lecz robili TO dla nas,DLAPolski
ale ludzie z Unii Wolności popsuli wszystko,pomijam SB,bo to był ich chleb powszedni
a AWS ? no cóz to już "inna bajka"
a mówiliśmy
nie pchać się tam,bo będzie żle,Mam wielki szacunek i zawsze będę go miała dla Ówczesnych Zwyczajnych LUDZI z Solidarności,którzy na Śląsku poświecili się
bezinteresownie TEMU RUCHOWI,
bez nich
nic by nie było...
tylko,że ONI albo już nie żyją ,albo klepią biedę,w przeciwieństwie do Buzka i Krzaklewskiego
ot Polskie Piekiełko
serd pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

24. re "paskudnych ludzi "na Śląsku

w czasach Solidarności pamiętajmy,że na Śląsku mieszkał jeszcze morderca Morel,a ilu mu podobnych tez ?tego już nigdy się nie dowiemy
serd pozdrawiam

Ostatnio zmieniony przez gość z drogi o wt., 14/02/2012 - 03:45.

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

25. Pan ironiczny anglosas

Szanowny Panie,

Ja już parę razy dawałem zgodę na przedruk moich esejów.
Moim zdaniem, na ten temat powinna również wypowiedzieć się Pani Prezes. Kiedyś kiedy swoje eseje historyczne emitowałem na grupie historyków, powiadomiłem o tym Panią Prezes.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

26. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Ja nie znam Wielkiej "Solidarności" tak jak Pani, Pani Chmielowska, Pan Tymczasowy. Artykuł o Buzku napisałem bo, to się wiązało w pewną całość.
Agresja Czechów na Śląsk Cieszyński. Buzek pochodzi ze Sląska Cieszyńskiego
Zaślubiny z Morzem generała Józefa Hallera i śmierć majora Cezarego Hallera, brata Józefa, który szarżując na czele kompanii rozbił dwa pułki wojsk regularnych Czech.

Dziś wszyscy wiemy, że w Solidarności było wiele zdrajców z Wałęsą, Geremkiem na czele.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

27. Panie Michale,wiąże sie i TO bardzo,wszak to następny Przystanek

do Wolności....
i przekaz dla następców...były geremki,były PO drodze rózne im POdobne...
ale droga do Wolności zawsze ma takie "zakrety"nikt,nigdy sie ich nie
ustrzegł... :)
serdecznie Pana pozdrawiam i przepraszam,że my,chorzy na dawne nasze wspomnienia
poszerzyżylismy
wątek Buzka , o nasze wspomnienia i przestrogi dla następców...
ale jak znam życie ,oni pojdą swoją Drogą,co nie znaczy,że podobną do Naszej :)
serdecznie pozdrawiam
i potwierdzam,Buzek nam sie nie podobał...i mieliśmy "nosa"Krzaklewski,też nie...
i też nie zawiódł nas nasz "węch"
pozdrowienia raz jeszcze i podziękowania za trud
w nazywaniu spraw po imieniu,ludzi też...
Bo buzek na wózek,jak wołaliśmy przed laty
nie wiedzieliśmy tylko jednego,że nasz wózek,to śmieciowy wózek ,
jego to
Brukselka...

gość z drogi

avatar użytkownika dzierzba

28. @Michał St. de Zieleśkiewicz

> (a tym bardziej na "czerwonym" Śląsku)

Witam. "Czerwone Zagłębie" i owszem, takie coś istniało i teraz też trzyma się świetnie. Nie za bardzo jednak rozumiem, co ma znaczyć ten "czerwony" Śląsk. Chyba, że źle coś interperetuję, a miał Pan na myśli Śląsk "czerwony" właśnie w cudzyłowie.

pozdrawiam,
dzierzba

Ostatnio zmieniony przez dzierzba o wt., 14/02/2012 - 13:38.

Dzierzba ma zwyczaj nadziewania swych ofiar na kolce

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

29. Pan Dzierzba

Szanowny Panie,

Ja nie pisze o "czerwonym Śląsku" Piszę o polskim polityku, premierze, przewodniczącym Parlamentu Europejskiego, człowieku, który współpracował ze zbrodniczym układem stalinowskim dla pieniędzy.

Pozdrawiam

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

30. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Ja byłem szeregowym członkiem "Solidarności". Solidarności, którą rządzili robotnicy i Żydzi.
Ja "Solidarności" nie znam.
Dziś szukam ludzi, takich jak Pani wykształconych Polaków, którzy chcieli coś zrobić dla Polski. Tyle, że machina komunistycznego, stalinowskiego państwa była silniejsza, bo wspierana przez związek sowiecki jej milionowe armie.

Moim zdaniem"Solidarność" zrobiła wiele dla Polski, bo obaliła komunizm. Tyle, że po obaleniu komunizmu, do władzy dorwali się fałszywi ludzie solidarności, tacy jak Buzek, czy Krzaklewski.

Od dawna namawiam Panią do pisania swych pamiętników, bysmy zobaczyli jak wygladała prawdziwa "Solidarność" a nie Wałęsa, Geremek, Michnik, czy Kuroń.

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

31. Pani Gosć z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Salomon Morel, zbrodniarz stalinowski wyjechał z Polski do Izraela w lipcu 1992 roku. Do końca życia czyli do 2007 roku wypłacano mu emeryturę, wysyłając do Izraela. Ciekawe jest to, że emeryturę dostawał choć był ścigany polskimi listami gończymi.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

32. Pan Tymczasowy,

Szanowny Panie,

Ja nie pisze o Śląsku. Piszę o czołowym polskim polityku, Jerzym Buzku,byłym premierze Polski, byłym przewodniczącym parlamentu Europejskiego, który współpracował ze stalinowską machiną zbrodni.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika dzierzba

33. @Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

> Ja nie pisze o "czerwonym Śląsku" Piszę o polskim polityku,
> premierze, przewodniczącym Parlamentu Europejskiego

Używa Pan jednak takiego epitetu. Nie rozumiem (a być może rozumiem źle) skąd on się wziął.

Dzierzba ma zwyczaj nadziewania swych ofiar na kolce

avatar użytkownika gość z drogi

34. Szanowny Panie Michale

pięknie napisał Pan o konieczności Zapamiętania Zwyczajnych LUDZI poszli do "Solidarności"ONI poszli dlaPolski,dzisiaj nikt już nie pamięta,że często dzięki tym szeregowym
Związkowcom,Komisje Zakładowe
mogły walczyć'pokojowo/ z tamtymi rządami,z Partią,której szeregowi działacze,też się buntowali
Dzisiaj
nie wiem,czy CI wspaniali Ludzie,chcieliby by,by ich wspominano z nazwiska...

podziały poszły w poprzek Rodzin,ba nawet w poprzek dawnej Solidarności...
mój Hołd dla Tamtych Ludzi,jest Hołdem
dla bezimiennych Kobiet,Młodych,Ojców Rodzin,ryzykujących wszystko
nie dla czołowych Nazwisk,bo te już maja swoje miejsce w Nowej Historii,ja
kłaniam
się tym,ktorzy wtedy bali się ale popierali nas a była to wielka Cywilna Odwaga,szczególnie w czasie Strajków...to był nasz pierwszy Egzamin...
serdecznie pozdrawiam i
nadal potwierdzam,ze Buzek
jest osobą co najmniej "Dziwną" i nie ze wzgledu na jego wcześniejsze "dokonania"
ale
te pózniejsze,szczególnie
czyich interesów jest przedstawicielem? bo na pewno nie naszych....
Pamiętam co kiedyś już wspominałam
jak na Śląsku doszło do walki między prokuraturą a ówczesnym UOPem
dlaczego pan buzek dymisjonował,jadącego do Katowic
urzędującego Ministra Sprawiedliwości,
Profesora Lecha KACZYŃSKIEGO
już w drodze....?
czego bał się,jakie papiery miały być UJAWNIONE....?
serdecznie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

35. Szanowny panie Dzieżba,pozwolę się wtrącić

od dawien dawna jestem "czytaczem" esejii pana Michała
Nigdy nie zauważyłam TU ani ironii ani braku szacunku dla Sląska,wręcz przeciwnie...
Jestem jedna z tych,ktorej Babcia i Mama były rodowitymi Warszawiankami,ale życie pozwoliło IM zamieszkać TU na tej cudnej Ziemi,zwanej carskim trójkątem
nauczyły mnie te Warszawianki
ogromnej miłości i szacunku do Sląska,do Jego Kultury,Patriotyzmu i Religijności
ale pokochałąm równiez trudną historie ziem zwanych zagłebiowsko/dąbrowskimi
znam Ich dzieje i te bardzo Historyczne i te prawie Współczesne,gdzie losy
Poli Negrii,przeplatały się z dramatycznymi losami ostatnich lat Zegadłowicza..
nie ma więc ani Czerwonego Zagłębia,ani Czerwonego Sląska
są Ludzie albo Dobrzy,albo Żli i jeszcze tzw Obojętni
na tle Złych,Dobrzy wychodzą na Bohaterów
serdecznie pozdrawiam
i wierzę,że dobrze Pan nas zrozumiał

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

36. Szanowny Morsik

kiedyś wspominałam,ze
moim zdaniem "wybuch Solidarności: to istny CUD ale nie peowski tylko nasz
Mimo,destrukcji,ubecji,czy 'innych dziwnych ufoludków"
TEN CUD zaistniał ...TU na TYM kawałku POLSKI
Zawsze wyprzedzało NAS Wybrzeże,wcześnie bohaterski Poznań,a TERAZ
nie udało się ani Trybunie Ludu,ani Przewodniej sile ...
nie udało się i juz Wielu mądrych ludzi zastanawiało się po latach,jak to się stało...
Przecież wszystko było przeciw
Przypomnijmy sobie
Huta Katowie...nowi ludzie ze wszystkich zakątków POLSKi,ale TO ONI przyniesli ze sobą
kult Boga Rodziny i Ojczyzny,na przeciw NIM wyszli ci,ktorzy od lat tu byli i w ich Domach
wisiał zawsze Krzyż,obraz Matki Boskiej i "Cud nad Wisłą,w starych salonikach stały jeszcze zakazane popiersia Piłsudskiego i dzisiaj zapomnianego Kosciuszki
Na ścianach saloników wisiały szable skrzyżowane i piersiówki z czasów Legionów a nad tym wszystkim RYNGRAF Królowej Polski
i mimo ubeków,nie oddano swego honoru...
Katowice
wielkie skupisko ludzi dojeżdzających do pracy
z Częstochowy,Sosnowca,i wielu,wielu innych okolicznych Miast
plus Sląska Społeczność i ubecja...której mimo wszystko daliśmy RADE...
Studenci
piękna Polska Młodzież...ukłony dla Niej
jak więc Ludzie nie mających Korzeni TU, w Katowickim Okręgu
potrafili się zjednoczyć i mimo wszystko Wygrać w 1981 roku....?
połaczyły nas Wiara wspolna,Kultura i Miłośc do Ojczyzny
Slązacy,Zagłebiacy
byli razem,mimo ubecji...
nie mieszkaliśmy TU ,dojezdzaliśmy tylko do Pracy,mieliśmy swoje Tradycje,Rodziny i Zyciorysy
Katyń,Powstanie Warszawskie Powstania Sląskie i Legiony
a ze byli wsród nas Zdrajcy...?spodziewalismy się TEGO,dlatego do dzisiaj mamy zakodowane
nie sypać nazwiskami,imionami ,bo UB czuwa i słucha
podsłuchy w telefonach,w salkach konferencyjnych
i te dziwne WYPADKI SAMOCHODOWE i kolejne KRZYZE przy drodze....
serdecznie pozdrawiam i nadal twierdzę
TO był CUD :)
a strzegła nas Nasza Pani
a na Śląsku Św Barbara i św Katarzyna
serdeczne pozdrowienia z dawnych lat....:)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

37. errata,pan Dierzba,przepraszam

i pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

38. Pan Dzierzba,

Szanowny Panie,

Według dokumentów, które posiadam, Jerzy Buzek współpracował ze stalinowskim system zbrodni. Urzędem Bezpieczeństwa.

Pozdrawiam

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika triarius

39. w lokalnej...

... gdańskiej TV gość się, wiele lat temu, do tej współpracy jednoznacznie i wyraźnie przyznał, w wywiadzie z taką dziennikarską gnidą pt. (zdaje się) Sylwester Pruś.

Pisałem o tym już wtedy. Bez tych wszystkich szczegółów, na podstawie tego właśnie wyznania i też jednoznacznie. (I o dziwnych dzisiejszych Polakach, którym takie rzeczy można mówić w oczy i nic, albo nawet bardziej kochają.)

Ostatnio zmieniony przez triarius o śr., 15/02/2012 - 16:51.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

40. Pan Triarius,

Szanowny Panie,

Musimy o tym mówić, pisać, choć wiemy, ze oni tym się nie przejmują. Jeżeli Pan pamięta nazwę gazety, może mi to sie uda odszukać.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika triarius

41. on to mówił w Gdańskiej...

... telewizji, w takim wywiadzie z dziennikarzem, który np. wielokrotnie łaził z Bolkiem na ryby i robił z nim ckliwe wywiady. Sylwester Pruś chyba się nazywa, ale nie mam pamięci do nazwisk.

Ja zaś pisałem o tym nie w gazecie, tylko na swoim blogu. Możliwe zresztą, że kopia jest i tutaj, bo wtedy byłem agregowany. Dam Panu linki, może do czegoś się to przyda:

http://bez-owijania.blogspot.com/2008/04/buzek-znowu-podnosi-eb-wic-nie-...

http://bez-owijania.blogspot.com/2007/10/najszybszy-sposb-na-pisanie-bic...

http://bez-owijania.blogspot.com/2009/07/zamiast-pisania-biezaczki-bede-...


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

42. Pan triarius,

Szanowny Panie,

Bardzo dziękuję.

Kandydował do sejmu z ramienia PO Nie dostał się

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

43. ,,,A wiec mieliśmy racje,gdy dawno,dawno temu

kpiliśmy z tych,którzy już wtedy zaczęli proces "wybielania" i pomyśleć,że musiałam czekać tyle lat,by się przekonać
"naocznie" :)
serdecznie pozdrawiam
/tak daleko od Gdańska,ale blisko w temacie.../

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

44. troskę o pogłębienie integracji europejskiej

Jerzy Buzek laureatem Europejskiej Nagrody Kultury

Jerzy Buzek otrzymał we wtorek w Lipsku Europejską Nagrodę Kultury w
dziedzinie polityki za "dążenie do zapewnienia Polsce miejsca w
zjednoczonej Europie" i "troskę o pogłębienie integracji europejskiej" w
czasie, gdy był premierem, a później przewodniczącym PE.
Europejską Nagrodę Kultury otrzymało jeszcze w innych dziedzinach
dziesięciu laureatów, m.in. w dziedzinie designu - niemiecki projektant
mody Karl Lagerfeld, a w muzyce - chór niemieckiej rozgłośni MDR i
niemiecki tenor Klaus Florian Vogt, znany z partii oper Ryszarda
Wagnera.

Nagrodę ustanowiła w 1986 r. Europejska Fundacja Kultury
"Pro Europa", która wyróżnia nią co roku osoby, instytucje i inicjatywy
szczególnie zasłużone dla rozwoju Europy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl