Amerykański ekspert rozbrojenia Richard Burt dla Der Spiegel o broni nuklearnej z Iranem w tle.

avatar użytkownika Maryla

'The Risk that Nuclear Weapons Will Be Used Is Growing'

Wzrasta niepokój co do drogi broni nuklearnej w regionach niestabilnych. W wywiadzie ONLINE dla Spiegel, amerykański ekspert rozbrojenia Richard Burt omawia rosnące ryzyko jej zastosowania.

A Russian intercontinental ballistic missile is driven through Moscow's Red Square in 2009. Zoom
AFP

A Russian intercontinental ballistic missile is driven through Moscow's Red Square in 2009.

http://www.spiegel.de/international/world/0,1518,814370,00.html

SPIEGEL ONLINE: ambasador Burt,  pełnił funkcję głównego negocjatora amerykańskiego w pierwszych negocjacjach o redukcji zbrojeń strategicznych (START) w 1991 roku pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim, które stanowiły kamień milowy w rozbrojeniu nuklearnym.


Czy świat jest bezpieczniejszy dzisiaj niż to było 20 lat temu?


Burt: W okresie zimnej wojny, istnialo zagrożenie masowym konfliktem nuklearnym między mocarstwami i ich sojusznikami. Teraz nie ma ryzyka ogromnego konfliktu, ale jest dużo większe prawdopodobieństwo, że broń jądrowa może być rzeczywiście użyta na mniejszą skalę.Szkody mogą być może nie tak wielkie, ale wciąż mówimy o potencjalnej smierci wielu milionów ludzi.

Spiegel Online: w 2007 roku, gdy obecny minister finansów Wolfgang Schäuble był ministrem spraw wewnętrznych Niemiec, powiedział, że to tylko kwestia czasu, zanim rozpocznie się atak terrorystyczny przy użyciu broni jądrowej - i że nie należy marnować czasu pozostałego na samo myślenie na co jestesmy skazani.

Burt (śmieje się): To przesada. Myślę, że ryzyko wykorzystania broni jądrowej  rośnie. I nie jest to po prostu bardzo realne zagrożenie terrorystyczne. W miarę postępu proliferacji, odstraszanie może się załamać. Między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim była konkurencja ideologiczna i strategiczna, ale nie etniczna, historyczna rywalizacja i rodzaj nienawiści, którą można budować między sąsiadami. Ale jeśli spojrzeć na Indie i Pakistan, można rzeczywiście zobaczyć, jak na małą skalę konflikt może rzeczywiście eskalować do użycia broni jądrowej. Dlatego rozprzestrzenianie się broni jądrowej w niestabilnych regionach jest tak niebezpieczne.

SPIEGEL ONLINE: czy Iran jest tego kolejnym dobrym przykładem?

Burt: Problem z Iranem jest nie koniecznie izraelsko-irańskim konfliktem nuklearnym. W rzeczywistości, myślę, że Izraelczycy prawdopodobnie chcą powstrzymać Irańczyków do użycia broni jądrowej. Ale niebezpieczeństwo, że kiedyś Iran zdobędzie tą broń,  ma kaskadowy wpływ na inne kraje aby zrobić to samo. Turcja, na przykład, byłoby bardzo prawdopodobnym nabywcą własnej broni nuklearnej jeśli Iran pójdzie tą drogą, a Egipt i Arabia Saudyjska, podobnie. Co moglbyiśmy zobaczyć to niebezpieczny sunnicko-shyicki nuklearny wyścig zbrojeń, a to jest bardzo niepokojące.

SPIEGEL ONLINE: rząd Izraela postawił sprawę jasno, że będzie zapobiegał uzyskaniu przez Iran broni jądrowej - i w razie potrzeby, poprzez użycie środków militarnych. Jeśli ich wysiłki zakończą się niepowodzeniem, jak duże jest ryzyko, że nieporozumienie w sytuacji kryzysowej może wywołać wojnę nuklearną?

Burt: Podczas zimnej wojny, mielismy gorącą linię między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim. Ludzie mogli ze sobą rozmawiać, a ty wiedziałeś, do kogo zadzwonić i z kim rozmawiać. Ale z kim rozmawiać w Iranie? Prezydent Ahmadineżad? Ajatollah Chamenei? W Iranie, to nigdy nie jest całkiem jasne, jak podejmowane są decyzje, i kto naprawdę rządzi. I szczerze mówiąc, Iran nie jest jedynym krajem w takim stanie. Weź Pakistan, który już ma arsenał nuklearny i (jest) w trakcie szybkiego tworzenia dodatkowych broni nuklearnych. Kto jest za nimi? Czy prezydent Pakistanu?Premier?Wojskowi? To nie jest jasne.

SPIEGEL ONLINE: Twoi koledzy w elektrowni jądrowej Threat Initiative opublikowanym niedawno w globalnej "Nuclear Security Materiały indeksu", pokazują, jak słabo zabezpieczona jest broń jądrowa w wielu miejscach. Co mogą Stany Zjednoczone zrobić, aby arsenały jądrowe, taki jak ten w Pakistanie był bardziej bezpieczny?

Burt: Nie ma chyba bardziej istotnego przejawu suwerenności państwa niż jego nuklearne zasoby. Więc odpowiedź na Twoje pytanie jest bardzo, bardzo skromna. Co Stany Zjednoczone mogą zrobić, to dostarczyć pakistańskiej armii dostęp do technologii, które mogłyby utrudnić aby broń nuklearna nie została skradziona lub w jakiś sposób wykorzystana. Możesz też oferować wsparcie technologiczne w ochronie fizycznej broni jądrowej. Ale z tego rodzaju problemami, rządy wydają się być bardzo podejrzliwe,  czasami nawet paranoicznie.Uczciwa odpowiedź brzmi: prawdopodobnie wiemy o wiele mniej o pakistańskim arsenale nuklearnym, niż mogłoby się wydawać.

SPIEGEL ONLINE: Na ostatniej Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium, inicjatywa "Global Zero" wezwała wszystkich do wycofania z Europy calej
taktycznej broni nuklearnej. Jakie niebezpieczeństwo przedstawia ta broń?


Burt: Przede wszystkim, te bronie są rozmieszczone w bazach bojowych z czasów  zimnej wojny w konfiguracji, aby mogła być szybko wykorzystane w konflikcie. Wiemy, że zawsze istnieje problem braku komunikacji w kryzysie. Umieszczanie broni nuklearnej w bazie wojskowej z samolotami lub rakietami zwiększa prawdopodobieństwo, że te bronie mogą jakoś być użyte w sytuacji kryzysowej. Po drugie, od 500 do 600 głowic jest rozmieszczone w zachodniej części Rosji przylegającej do granic krajów bałtyckich. Są one potencjalnym celem ataku zarówno terrorystów jak i grup przestępczych. Broń powinna być zabrana z tych baz, przeniesiona dalej na wschód i przechowywana w dużo bezpieczniejszych miejscach  i instalacjach. Mówimy również o usunięciu mniej więcej 200 takich głowic USA rozmieszczonych w krajach europejskich, w tym w Niemczech.

SPIEGEL ONLINE: Co mogą zrobić terroryści z uranu lub plutonu? Mając takie materiały to jedno, ale budowa bomby atomowej z nich to jest zupełnie inna sprawa.

Burt: Problem polega na tym, że know-how do budowy surowej broni nuklearnej istnieje w Internecie.Dużym wąskim gardłem jest uzyskanie niezbędnych materiałów rozszczepialnych, czy to wzbogaconego uranu czy plutonu. Jeśli jesteś w stanie zdobyć je, to można zbudować bombę nuklearną.

SPIEGEL ONLINE: Ale ktos może je zdobyć za granicą i dostarczyć do celu.

Burt: Spójrz na problem Stanów Zjednoczonych z utrzymaniem narkotyków na zewnątrz. Mówimy o tonach marihuany i setkach kilogramów heroiny i kokainy!
I okazuje się, że mimo stosowania skanerów w portach amerykańskich, wzbogacony uran wcale nie jest łatwy do wykrycia. To nie tylko kwestia dostarczania broni nuklearnej z rakietą dalekiego zasięgu. Można też przynieść surowe nuklearne urzadzenie do kraju lub portu i zdetonować je w dużym mieście.

SPIEGEL ONLINE: Załóżmy, że terrorystom rzeczywiście uda się do detonacja bomby atomowej w dużym mieście. Czy konsekwencje rzeczywiście mogą być tak drastyczne jak niektórzy twierdzą? Na przykład, po II wojnie światowej, prawie całą Europa, a nie tylko jedno miasto - leżały w gruzach. Ale 20 lat później, najgorsze komplikacje został pokonane, a gospodarka poszła w górę.

Burt: To dobry punkt. Ale alternatywną jest sprawa reakcji na 9/11 w Stanach Zjednoczonych i innych krajach. Kilka tysięcy osób zostało zabitych, a to miało ogromny wpływ i odzew na całym świecie. Powodem, dla którego analogia II wojny światowej nie działa jest to, że ludzie zrozumieli, że wojna się skończyła, a oni mieli możliwość i zdolność do odbudowy. Ale jeśli nawet brudna bomba atomowa zostanie zdetonowana w mieście, to będzie też uderzeniem psychicznym. Doprowadziłoby to do obawy, że może sie to zdarzyć w kazdej wiekszej aglomeracji i ludzie będa pytali:"czy my bedziemy następni?"

SPIEGEL ONLINE: Ale czy wczesniej nie można rozproszyć tych obaw?

Burt: Być może. Ale najpierw pojawi się nieuchronnie nadmierna reakcja rządów. Jeśli jądrowa broń byłaby użyta powiedzmy, w Nowym Jorku, i będzie trzy, cztery lub pół miliona ofiar, Amerykanie wywrą zdecydowaną presję na swój rząd, aby upewnić się, że to się nie powtórzy. W rezultacie będziemy ryzykować utratę wszystkich naszych swobód obywatelskich. Bill of Rights, wolność prasy, wolność słowa - wszystko to pewnie szybko zniknie bo ludzie będą domagali się od policji państwowej wszelkich zabezpieczeń. To, moim zdaniem, jest największym zagrożeniem terroryzmem na taką skalę.

SPIEGEL ONLINE: Ale na ile prawdopodobne jest to, że możemy umieścić broń jądrową zpowrotem "w butelce"?

Burt: Nigdy nie będzie w stanie pozbyć jądrowego know-how, oczywiście. Ale rządy - a przede wszystkim Państwa z bronią nuklearną - muszą rozpocząć proces stopniowego jej ograniczania. Stany Zjednoczone i Rosja musiałaby działać pierwsze, w doprowadzeniu do zmniejszenia ich strategicznych arsenałów do zaledwie 1.000 głowic broni jądrowej. Gdybyśmy mogli osiągnąć ten poziom, to może by było możliwe, by inne kraje siadły do stołu (rozmów).

SPIEGEL ONLINE: Mimo to, przykłady Iranu i Pakistanu wykazały, że żadna  perswazja nie może zatrzymać kogoś kto naprawdę chce bombe uzyskać.

Burt: Aby przejsć całą drogę do zera broni jądrowej - i mówimy o procesie, który będzie trwać co najmniej dwie dekady - rządy będą musiały wprowadzać w życie bardzo inwazyjne i rygorystyczne weryfikacje (systemy kontroli) na wielostronny poziom. I na to potrzebna będzie zgoda czegoś w rodzaju ONZ - Rady Bezpieczeństwa. Jeśli oszustwo zostanie wykryte, społeczność międzynarodowa jako całość byłaby gotowa do podjęcia działań w postaci sankcji i jeśli to konieczne, siły wojskowe.

Wywiad przeprowadzony przez Markusa Beckera

 

Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika benenota

1. Syria

avatar użytkownika benenota

2. Iran

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Ameryka i Izrael razem wzięci są najlepiej wyposażonymi armiami Świata.
Problem w tym, żę w Iranie mieszka ponad 70 milionów bitnych Arabów. Persja jest trzy razy większa od Iraku.

Amerykanie już raz przegrali w Persji. Przegrali w Wietnamie,Iraku, przegrywają w Afganistanie.
Amerykanom nawet bmba atomowa nie pomoże bo Persowie maja się gdzie schować.

Nowa III Wojna to koniec Izraela i potęgi USA.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

4. Szanowny Panie Michale

krach finansowy korci niektóre kręgi do powtórki - wojna światowa źródłem dochodów ze zbrojeń i nowe rozdanie. NWO szykuje sie do skoku. Mam nadzieje, że Narody jeszcze istnieją i będą się bronić.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl