Lekarstwo na... rany...

avatar użytkownika intix

.

Witam serdecznie po najdłuższej przerwie w okresie mojego pobytu na Blogmedia…

W ostatnim czasie „zakręcona” w życiu, tej nagłej rozłąki nie przewidziałam, nie planowałam... Dla mnie samej była ona niemiłym zaskoczeniem… Powracały myśli, co by było gdyby pozbawiono Nas Internetu…

W tym czasie niewiele pisałam…

Na temat rozłąki, kilka z serca płynących słów spisałam…

W Waszym/Naszym zasięgu nie byłam…

A jednak… byłam…

Tak bardzo BYŁAM…

Magiczne…

Za którym się tęskni,

Jest TO Miejsce…

Oby tak długa rozłąka

Nie powtórzyła się

Nigdy więcej…

Nie życzę też (żadnej) rozłąki nikomu…

Jeżeli jest się blisko związanym,

To tak, jakby być z dala od Domu…

 

***

 

Przechodząc do tematu głównego…

W tym wpisie kilka myśli ostatnich i wcześniejszych, zebrałam…

Na wspólną refleksję

Zapraszam Czytelników…

Temat, który Nas na co dzień spotyka…

 

                                                                       ***

 

Czas leczy rany

Jakże często to powtarzamy…

Czas…

Cóż to za lekarstwo,

którego nie można kupić

za żadną cenę

i co w tym jest ważne,

nie można tego w żaden sposób zmienić…

Czas…

Lekarstwo, którego nigdzie kupić nie można…

Czy powiedzenie… Czas leczy rany

nie powinno być wypowiadane z ostrożna…?

Może powinno być częściej wypowiadane

i w życie wszystkich Ludzi  nieustannie wprowadzane:

Najszybciej goją się rany,

które nigdy nie były zadane…

 

***

Zanim zadasz ból…

Zaczekaj…

Z czekaniem tym nie zwlekaj…

Zastanów się…

Po drugiej stronie jest Człowiek…

Zranisz drugiego Człowieka…

Ból…  przez Ciebie zadany…

Nie przeminie, jak czas mija…

Nie popłynie w dal

jak rzeka…

Głębokim cierniem zostanie

w  sercu drugiego Człowieka…

Nie zagoisz szybko,

często  tak łatwo zadawanej rany…

Więc zanim zadasz komuś ból…

Zastanów się, zaczekaj…

Gdy słów tych pojąć nie zdołasz,

sensu zrozumieć nie możesz,

zatrzymaj się i pomyśl…

W jaki sposób będzie przez Ciebie odebrany

ból, przez kogoś Innego - Tobie zadany…?

Pomyśl więc, co wokół siejesz…

Bo ziarno przez Ciebie siane…

Wcześniej, bądź później, będzie przez Ciebie też zbierane…

Prawdę, czy fałsz zawierają, słowa  napisane…

Najszybciej goją się rany,

które nigdy nie były zadane…?

 

***

???

 

 

Etykietowanie:

14 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @intix

Witam serdecznie :)

brakowało Twojej poezji , dobrze że jesteś !

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika intix

2. @Maryla

Witam:)
Bardzo dziękuję...
Cieszę się, że już mogę być z Wami/Nami...:)

Serdecznie Pozdrawiam:)

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Pani Intix,

Szanowna Pani Joanno,

Pięknie dziękuje za kolejny tomik poezji Pani autorstwa.
Ma Pani rację, ta poezja, to balsam na rany.

Kochajmy Poetów

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika intix

4. Szanowny Panie Michale

Witam:)
Ja także pięknie dziękuję...
Boję się jednak, czy moje przesłanie zostało  dobrze odebrane...
Chciałam przekazać, że wątpię czy czas leczy rany...
A także, że najlepszym lekarstwem na nie
Jest ich nie zadawanie...
***
Bardzo dziękuję...
Cieszę się także, że słowo pisane
Może stać się balsamem...:)

Serdecznie Pozdrawiam:)

avatar użytkownika Jacek Mruk

6. Czas leczy nasze rany ,choć nie całkowicie

Niestety bardzo krótkie jest to nasze życie
Choć wydaje się długie , ale w cierpieniu
Gdy nie ma ,mija w oka mgnieniu
Rany najgorsze te zadane bardzo ostrymi narzędziami
Bo nie mają możliwości zagoić się brzegami
Trudne są też te co językiem zadane
Bo nie widoczne ,a są głęboko wetkane
Gdy są kłamstwem wsparte ranią całymi dniami
A pulsują jak Smoleńskie zakryte wciąż mgłami
Prawdą trzeba siekać tych zakłamanych je czyniących
Byśmy ran nie mieli wciąż się odnawiających
Pozdrawiam cieplutko:))

avatar użytkownika intix

7. Jacek Mruk

Witam.
 Czas leczy nasze rany ,choć nie całkowicie ...

***
Czy leczy...? Porównałabym i
Powiedziałabym - pokrywa patyną...
Blizny pozostaną, nie zginą...
Często długi czas gojenia
W przypaku, jak piszesz,
Tych samych ran odnowienia...
Dlatego uważam, że
...Najszybciej goją się rany
Które nigdy nie były zadane...
A Nasza Ojczyzna Kochana...?
Tyyyle razy była Jej rana zadana...
Od OBCYCH/ONYCH
A także niby tych "swoich"...
TO najbardziej boli...
Czy TO kiedyś się zagoi...?

***
Dziękuję...
Serdecznie Pozdrawiam:)




avatar użytkownika Jacek Mruk

8. Intix

Ta rana nigdy się nie zagoi
Choćby ktoś nosił wiele zbroi
Bo ta rana serce przeszywa
Więc przed zdrajcą się ukrywa
Może to lepsze niż odkryta
Bo nie raduje się zdrajców świta
Pozdrawiam cieplutko:))

avatar użytkownika gość z drogi

9. Droga Intix :)

Uśmiechnij się do nas
jesteś z nami na Dobre i na Złe,każdy jakąś ranę nosi w sercu
ale Przyjażń
jest po to ,by rana mniej bolała...
pisz,
piękne są Twoje wiersze,delikatne ,mądre i mają w sobie tyle ciepła :)
serdecznie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika intix

10. Jacek Mruk

W Twojej wypowiedzi...

Będę z Tobą tym razem polemizowała...
Nie sądzę, aby TA rana się ukrywała...
W moim odczuciu ONA jest odkryta
I depcze JĄ, szydzi z NIEJ
Nie tylko zdrajców świta...
M.in. dlatego się nie goi
I ONYCH POstawa sprawia
Że dodatkowo boli...
To ONI... Tę ranę zakrywają...
Prawdę o ranie zadanej utajniają...
***
Chciałabym być dobrze zrozumianą...
Nie chodzi mi tu o rozpamiętywanie...
Ale TEGO, CO zranione - uszanowanie
Pamiętanie...czuwanie, dbanie,
Aby  nigdy więcej się nie powtórzyło...
Aby nowych ran nie było...
...Najszybciej goją się te rany,
   Które nigdy nie były zadane...
***
Serdecznie Pozdrawiam.


avatar użytkownika intix

11. Zofio Droga...

Witaj:)
Dziękuję Ci, że przychodzisz z pociechą...:)
Mimo, iż wiesz, że wszystkim Nam nie jest lekko...
TO samo przeżywamy...
Podobne doświadczenia mamy...
Ja tylko je dosyć śmiało opisuję
I jak wpłynąć na poprawę tego, często główkuję...:)
Wspólnie to robimy...
Do poprawy wszyscy dążymy...
Jeśli o mnie chodzi
Niewiele /?/ mam do ukrycia:)
Na moim blogu są moje i Nasze i wspólne przeżycia...
***
Zofio przepraszam... To moje nagłe zniknięcie... ale domyślam się, iż Ty wiesz, że mimo, że mnie TU nie było, tak jak napisałam - byłam... sercem byłam...
***
Bardzo Ci dziekuję...
Serdecznie Pozdrawiam:))

avatar użytkownika Jacek Mruk

12. Intix

Mnie nie przeszkadza wcale polemizowanie
Bo to droga na odkrywanie
Masz rację w temacie rany
Bo ją zdrajca chowa naćpany
Dusi go ona po nocach
Wszędzie widzi ją w oczach
Ale boi się jej odsłonięcia
Stąd w temacie wiele zaklęcia
Pozdrawiam cieplutko:))

avatar użytkownika gość z drogi

13. Droga Intix,wiem,ze sercem byłaś z nami

wiem,i mocno mocno jestem z Tobą,dasz radę TY,damy radę MY
nie zranią NAS,bo jesteśmy własnie RAZEM
serdecznie Cię pozdrawiam i modlę sie w naszej wspólnej sprawie
Dobrej Nocy
Droga Intix,Dobrej Nocy
coś dzieje się z internetem,ale mysle,że to przejściowe
pamiętaj,ze nie jesteś sama :)

gość z drogi

avatar użytkownika intix

14. Gość z Drogi

Witaj:)
Dziękuję Ci z całego serca za wszystko...
Nasza rozmowa stała się inspiracją do kolejnego wpisu...
Zapraszam Ciebie i Wszystkich, jeszcze nieznudzonych :)
moim pisaniem...
rozważaniem...
http://blogmedia24.pl/node/55368
***
Serdecznie Pozdrawiam Ciebie i Wszystkich, życząc ...
Spokojnej...Dobrej Nocy...:)

***
P.S. Z internetem dzieje się... oj, dzieje...