Szare Szeregi, ich Bohaterowie, "Alek" Dawidowski

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

 

          Dziewięćdziesiąt jeden  lat temu przyszedł na Świat w dniu 3 listopada 1920 roku jeden z największych bohaterówPodziemnego Państwa Polskiego, członek Szarych Szeregów

 

 

 Podharcmistrz, sierżant podchorąży Armii Krajowej  Aleksander Maciej Dawidowski "Alek"
 
 
 

 

Najodważniejszy z odważnych
    Trzeci z Wielkich Bohaterów Szarych Szeregów, Armii Krajowej o którym Basia Wachowicz napisała swą przecudną książkę  "Rudy, Alek, Zośka. Gawęda o bohaterach "Kamieni na szaniec"
"Kamienie na Szaniec" napisał Aleksander Kamiński,członek Komendy Głównej Szarych Szeregów. Jdeolog Harcerstwa Rzeczpospolitej.
 
   "Alek", Maciej Aleksander Dawidowski, był członkiem 23 Warszawskiej Drużyny Harcerskiej WDH "Pomarańczarnia"imienia Bolesława Chrobrego Po uzyskaniu matury, zdał na stopień młodzieżowy "harcerza orlego" Do tej samej warszawskiej Drużyny Harcerskiej "Pomarańczarnia",należeli "Zośka" Tadeusz Zawadzki i "Rudy" Janek Bytnar.
 Po utracie niepodległości i kapitulacji Warszawy,członek tajnej organizacji "Plan", organizacji małego sabotażu,,następnie od 1940 r. członek Związku Walki Zbrojnej. Jego zadaniem było organizowanie łączności między więźniami podziemnego Państwa Polskiego, przetrzymywanymi na Pawiaku i Daniłowicza, Centralny Areszt Śledczy.
 Więzienie na Pawiaku, to główny areszt śledczy Gestapo.Na Pawiaku więziono około 100 000 mężczyzn z łapanek, ruchu oporu. Około 20 000 kobiet. W więzieniu rozstrzelano 37 000 więźniów  / okolice Palmir/  Z Pawiaka wysyłano więźniów do obozów koncentracyjnych.
 
 Batalion Szturmowy "Parasol" Armii Krajowej w dniu 7 września 1943 roku wykonał wyrok na jednym z oprawców, komendancie   Franzie  Bürcklu, oprawcy Polskich kobiet z oddziału żeńskiego  "Serbia" Dwadzieścia dni później z wyroku Podziemnego Państwa Polskiego, został zlikwidowany   Ernst Weffels
 

"Komunikat nr 16
Dnia 1.X o godz. 12.05 w W-wie został zastrzelony SS-Sturmmann Ernst Weffels, kat i oprawca w więzieniu kobiecym na Pawiaku"

— Kierownictwo Walki Podziemnej, Biultetyn Informacyjny, 14 października"
Wyrok wykonał "Orkan",podporucznik Kazimierz Kardaś, kawaler Orderu Virtuti Militari, Jego łączniczką była "Kama"   Maria Stypułkowska-Chojecka
 
 
W lasku palmirskim został rozstrzelany, zamordowany, w czerwcu 1940 roku Ojciec Alka.
 
Od wiosny 1941 roku Aleksander Dawidowski jest  członkiem Szarych Szeregów, Chorągwi warszawskiej, był dowódcą Drużyny "Wisła" wchodzącej w skład Hufca Mokotów Górny, pod dowództwem "Zośki" Tadeusza Zawadzkiego.
 Niemcy zdjęli tablicę z Pomnika Mikołaja Kopernika "Mikołajowi Kopernikowi- Rodacy" W to miejsce  Niemcy powiesili tablicę, Dem Grossen Deutschen Astronomen, mającą świadczyć o niemieckim pochodzeniu Kopernika. Pomnik znajduje się w pobliżu Krakowskiego Przedmieścia, gdzie mieściła się Niemiecka Komenda policji.
Alek w biały dzień na oczach Niemców z komendy głównej na Krakowskim Przedmieściu 1, tablicę odkręca i wyrzuca na śmieci / śnieg / w okolicach Placu Staszica.
Maciej Aleksander Dawidowski,ukończył Szkołę Podchorążych Piechoty Rezerwy "Agricola" W tym czasie bierze udział w wielu akcjach zbrojnych. Po aresztowania "Rudego" Janka Bytnara, w dniu 23 marca 1943 r dowodzi Hufcem "SAD" W czasie Akcji pod Arsenałem 26 marca 1943 roku, dowodzi akcją "granaty" w Grupie "Atak" W czasie Akcji pod Arsenałem zostaje  ranny w brzuch w czasie starcia z funkcjonariuszami Arbeitsamtu na Placu Pod Czterema Wiatrami,przy Długiej 38/40 . Po brawurowej ucieczce zarekwirowanym samochodem i walce na granaty w której mimo ran śmiertelnych bierze udział, Na własna prośbę zostaje odwieziony do domu Państwa Zawadowskich na Żoliborzu. Tam opatrzony i przewieziony do  Szpitala Dzieciątka Jezus przy ulicy Nowogrodzkiej.
 Zmarł 30 marca 1943 roku w Szpitalu Dzieciątka Jezus przy ulicy Nowogrodzkiej

Grób Aleksandra Dawidowskiego, "Alka" na Warszawskich Powązkach
 
 

 

Śpij niezwyciężony
J. M. Zieleśkiewiczowie
 
 

 

Tego samego dnia umiera Janek Bytnar "Rudy"
 Podchorąży "Alek" Aleksy Dawidowski, został rozkazem Komendanta Sił Zbrojnych w Kraju Generała "Grot Roweckiego" z dnia 5. III. 1943 r. odznaczony srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari. Jego pseudonimem nazwano II pluton, drugiej Kompanii Batalionu "Zośka"
 
Rodzice Alka pochodzili z Kresów. Przed wybuchem wojny, Państwo Dawidowscy przeprowadzili się do Warszawy, gdzie ojciec Ala, inżynier, był dyrektorem Fabryki Karabinów na Woli, przy Dworskiej. Został zamordowany przez Niemców w 1939 roku. Matka, (Janina z Sagatowskich Dawidowska, z wykształcenia inżynier chemik) nigdzie nie pracowała. Po zamordowaniu męża  zaczęła  szyć dla RGO [Rady Głównej Opiekuńczej], Matkę Ala  aresztowano wiosną 1942. Niemcy przyszli po Alka. Szukali go, ale on się ukrywał na wsi, w majątku Olesinek, koło Góry Kalwarii.
Przeszła przez katownie Pawiaka, Majdanek,  Ravensbrück. Uratowana od śmierci przez współwięźniarki. Po wojnie przez Szwecje , wróciła do Polski.
Siostra "Alka" Marią Dawidowską–Strzemboszową, Należała do Organizacji Małego Sabotażu, potem do Grup Szturmowych w hufcu „Południe” , a później w II plutonie Alek 2 kompanii batalionu „Zośka” była  sanitariuszką „Jagoda"
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

Basia Sapińska, narzeczona Alka                            Aleksander Maciej Dawidowski "ALek    
źródło: Barbara Wachowicz "Rudy, Alek, Zośka"
 

 

Ze wspomnień Basi Wachowicz    "Rudy, Alek, Zośka"
Basia do Alka:
 "Tak sobie pomyślałam, że jak się jedzie na rowerze, to się nie można całować, bo byśmy się zaraz wykopyrtnęli. Prawda? Zresztą może kiedyś spróbujemy
 
Barbara Sapińska-Eytner, członek Szarych Szeregów, uczestniczka ruchu Małego Sabotażu
 
 
 
Wieczna cześć i chwała Tobie Alku, Janku,  Koleżankom  Kolegom z Szarych Szeregów.
m.z
 
II Wojna Światowa, niemiecka okupacja, Armia Krajowa, Szare Szeregi, Podziemne Państwo Polskie, Powstanie Warszawskie stanowią jedną z najbardziej tragicznych, lecz zarazem pięknych kart w historii Narodu Polskiego. To walka wyjątkowa w dziejach polskich i w historii wojen. Daje ona świadectwo bezgranicznego bohaterstwa, bezprzykładnego poświęcenia i to nie tylko jednostek, lecz całej zbiorowości. Podziw i szacunek wzbudzają słabo uzbrojeni powstańcy, stawiający czoło potężnemu przeciwnikowi, wyposażonemu w najnowocześniejsze środki walki. Imponuje postawa ludności cywilnej.Powstanie Warszawskie stanowi świętość narodową dzięki bezmiarowi przelanej krwi, ogromowi cierpień i poświęcenia
 w części za panem Leszkiem  Szcześniakiem,"Historia. Polska i świat naszego wieku. 1914-1989"
 
 

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

 

 

 

 

 

Etykietowanie:

8 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Szanowny Panie Michale

Śpijcie Piękni Niezwyciężeni !

Cześć Waszej pamięci !

Pamiętamy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Jacek Mruk

2. Szanowny Panie Michale

To były Polskie Orły co wroga darły
Mimo ran odniesionych dalej do walki parły
Czy znajdzie się dzisiaj taki choć jeden
Bo tacy właśnie wyzwalali przed wiekami Wiedeń
Serca pełne Wiary i Miłości do Ojczyzny
Nie odczuwały strachu, ani na duszy blizny
Gdzie są dzisiaj tacy, życie poświęcić gotowi
Czy z ogłupionych młodych ,ktoś to uzmysłowi?
Nie tracę nadziei skoro Pan Michał opisuje
Polski historię ,ją przed Narodem odkłamuje
Ukazując Bohaterów co życie za Ojczyznę oddawali
Strachu przed wrogiem nigdy Oni nie zaznali
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

"Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy,
mmm, orły, sokoły, herosy!?
Gdzie ci mężczyźni na miarę czasów,
gdzie te chłopy!?"

Piękni, niezwyciężeni, są w Domu Pana, po trudach walk w obronie Ojczyzny

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Piękny kolejny wiersz. Dziękuje bardzo !

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Tymczasowy

5. Alek i Jagoda

Dzis tez sa. Przyjdzie czas,wzniosa sie nad pospolitosc.

avatar użytkownika intix

6. Szanowny Panie Michale

Witam.
Nie moja słowa, ale tak bardzo pasują pod tym Pana Wpisem o Polskich Niezwyciężonych...
...Gdyby nie ONI, nie byłbyś tu...

***
To IM Wszystkim zawdzięczamy,
Że mamy Polskę...
Nie taką, o jaką walczyli...
Ale...Mamy...
Musimy walczyć o Polskę
Dla Nas, dla Przyszłych
I...dla NICH...
Jesteśmy IM TO winni...

***
Pozwolę sobie powtórzyć słowa @Maryli...
Śpijcie Piękni Niezwyciężeni !
Cześć Waszej pamięci !
***
+
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie, a światłość wiekuista niechaj im świci na wieki wieków. Niech odpoczywają w pokoju wiecznym. Amen.
+
***
Dziękuję za ten Wpis...
Serdecznie Pozdrawiam.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

7. Pani Intix,

Szanowna Pani Joanno,

Ja też powtórzę za Panią Maryla i Panią

Śpijcie Piękni Niezwyciężeni !
Cześć Waszej pamięci !

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Pan Tymczasowy,

Szanowny Panie,

Tak,

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz