Rzeź Pragi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz


 

   Dwieście siedemnaście    lat temu, w dniu 4 listopada 1794 roku, odbyła się ostatnia bitwa Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Bitwa przeszła do historii jako rzeź Pragi, / Obrona Pragi /dzielnicy Warszawy, Stolicy Rzeczpospolitej Obojga Narodów.
   Tadeusz Kościuszko, twórca i przywódca powstania przeciw Rosji i Prusom, musiał przegrać swą kampanie. Polska nie była przygotowana fizycznie i psychicznie,mentalnie do wojny na dwa fronty. Do żadnej wojny !
  Powstanie Kościuszkowkie było,smutnym zakończeniem Insurekcji Kościuszkowskiej. Po przegranej bitwie pod Maciejowicami, nie ukrywajmy z winy polskich dowódców, niechęci Tadeusza Kościuszki do Księcia Józefa Poniatowskiego i odwrotnie, Rosjanie ruszyli powalić na kolana Warszawę. Chcieli pokazać Światu swą siłę.
 
Wymazać Warszawę z mapy Świata.
 
 Warszawa nigdy , nie była punktem strategicznym, była stolicą Państwa Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Naczelny dowódca wojsk rosyjskich Aleksandr Wasiljewicz Suworow, książe Sardynii i Italii, hrabia Świętego Cesarstwa Rzymskiego, marszałek polny Austrii, naczelny wódz Rosji, liczył na dalsze sukcesy, beneficja a może na coś więcej  w alkowie u nadal panującej "Zośki" von Anhalt-Zerbst carycy Katarzyny II Wielkiej. 
 Jako doświadczony wojownik wiedział, ze Warszawa nie jest i nigdy nie była twierdzą. W Rzeczpospolitej na wszystko były pieniądze ale nigdy nie było na ufortyfikowanie stolicy. Dziś też. Mam na myśli nowoczesne fortyfikacje, typu Modlin, Przemyśl, Poznań  a nie Krakowski Barbakan.
 
   Warszawy bronili, ochotnicy wywodzący się z rzemieślników, źle uzbrojeni, nieprzeszkoleni, wywodzący się z niedobitków  spod Maciejowic. Żołnierze Armii Litewskiej.
 Obrońcy Warszawy nie posiadali dobrych i licznych armat. Obroną stolicy dowodził, Książe,  generał lejtnant, Józef Zajączek  herbu Świnka.Lewym skrzydłem lewym skrzydłem Wielkopolanin, generał lejtnant Wojsk Litewskich, inżynier,Jakub Krzysztof Ignacy Jasiński, herbu Rawicz. Prawym generał Władysław Franciszek Jabłonowski
 

 
 Siła wojsk Polskich to zaledwie 13-15 tysiecy ludzi różnego autoramentu. Książe Generał Zajączek ustawił swe wojska wzdłuż fortyfikacji przygotowywanych na prędce przez inżyniera Jana Bakałowicza, mieszczanina, nobilitowanego, herbu Bakałowicz. Generał  Zajączek był przygotowany na długie oblężenie, bo takie wrażenie sprawiały wojska pod Aleksandrem Suworowem. Rosjanie pierwszego dnia o świcie, zaczęli ostrzał artyleryjski, który potwierdzał założenia księcia Generała Józefa Zajączka. Następnie przystąpili do szturmu. Generał Jasiński nie miał sił by utrzymać swe reduty. Ginie naczelny architekt Jan Bakałowicz. Wojska rosyjskie błyskawicznie posuwają się w głąb Warszawy. Ginie w Reducie Zwierzyniec Generał lejtnant, Jakub Krzysztof Ignacy Jasiński, Kawaler Orderu Virtuti Militari. Po przełamaniu obrony Pragi, Aleksander Suworow, kazał podciągnąć armaty bliżej Wisły i ostrzeliwał bezbronną ludność. Wojska z rozkazu Suworowa wymordowały ponad 20 tysięcy ludności cywilnej Pragi. W dniu 5 listopada Warszawa poddała się.
 

 
Grób generała Jasińskiego, na Kamionku
 
 
To relacja barbarzyńcy,Suworowa, mordercy w liście do Carycy Katarzyny II:
 
"Po przezwyciężeniu wszystkich trudności i przełamaniu zaciekłej obrony nieprzyjaciela nasze wojska, przełamawszy trzy linie umocnień, wdarły się na Pragę. Straszny był przelew krwi, place zasłane były trupami, ostatnia i najstraszniejsza rzeź dokonała się na brzegu Wisły w oczach ludu warszawskiego. Na ten straszny widok zadrżeli Polacy. Nasza artyleria polowa przybyła na brzeg i działała tak skutecznie, że zburzyła wiele domów. [...] Po świście pocisków i łoskocie bomb rozległ się jęk i lament z wszystkich stron miasta. Uderzono w dzwon na trwogę. Ten dźwięk ponury, zlewając się z lamentem płaczących, napełniał powietrze przenikliwy jękiem. Na Pradze ulice i place zasłane były ciałami zabitych, krew lała się strumieniem, zaczerwienione wody Wisły niosły ciała tych, którzy szukając ratunku utonęli w jej nurtach. Widząc swa straszną hańbę zadrżała wiarołomna stolica"
 
Ambasador brytyjski urzędujący w Warszawie,  pułkownik William Gardiner w Liście do Króla Wielkiej Brytanii, tak napisał:
 
„Z najwyższym żalem informuję Waszą Lordowską Mość, że atakowi na linie obrony Pragi towarzyszyło najstraszliwsze i zupełnie niepotrzebne barbarzyństwo...”
 
 
 
Rosjanie od zawsze byli barbarzyńcami i są nimi nadal.
 
 Caryca Katarzyna II ustanowiła Krzyż za zdobycie Pragi, na rewersie widnieje napis: Praga zdobyta 24 października 1794  Aleksander Suworow w nagrodę otrzymał nominacje na feldmarszałka.Siedemnaście dni później monarchowie Rosji, Prus i Austrii uzgodnili traktat dokonujący III Rozbioru Polski. Wymazanie Polski z mapy Europy.
 W dniu 25 listopada w rocznicę swego trzydziestojednorocznego panowania i w dniu imienin matki swoich dzieci, abdykował ostatni Król Polski, Stanisław August Poniatowski. W asyście 125 dragonów rosyjskich odtransportowano Króla do Grodna pod kuratele ambasadora Carycy w Polsce
 
A tak mickiewiczowski Jankiel opowiedział tę historię?
 
I wnet pękła ze świstem struna złowróżąca;
Muzyk bieży do prymów, urywa takt, zmąca,
Porzuca prymy, bieży z drążkami do basów.
Słychać tysiące coraz głośniejszych hałasów,
Takt marszu, wojna, atak, szturm, słychać wystrzały,
Jęk dzieci, płacze matek. Tak mistrz doskonały
Wydał okropność szturmu, że wieśniaczki drżały,
Przypominając sobie ze łzami boleści
Rzeź Pragi, którą znały z pieśni i z powieści.
 
 
 
Aleksander Orłowski, rzeź Pragi
 
 
 
Krzyż przy ul. Jagiellońskiej upamiętniający pomordowanych w rzezi Pragi  Krzyż został ufundowany i ustawiony w latach dwudziestych, a wewnątrz kryje podobno szczątki drewnianego krzyża, który stał tu pierwotnie
 
 
Wszystkie fotograwie z Wikipedii
 

 

 

 

 

Etykietowanie:

32 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Szanowny Panie Michale

"Rosjanie od zawsze byli barbarzyńcami i są nimi nadal." - nic sie nie zmieniło. Podobnie jak Niemcy, którzy nie ustepują w barbarzyństwie Rosjanom.

Na naszych oczach szykuje sie znów mezalians Rosji z Niemcami. Historia uczy, że nic dobrego dla pozostałych narodów Europy z tego nie wyniknie.
Każde porozumienie Rosji z Niemcami kończyło się tragicznie dla Polski.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Jacek Mruk

2. Szanowny Panie Michale

Jak wielkie rozczarowanie musieli przeżywać ludzie mordowani
Doznając na własnych ciałach okropnej barbarzyńców tyrani
Serce pęka na wspomnienie tego bestialskiego ludobójstwa
Które nie miało szacunku nawet dla pospólstwa
Za 126 lat będzie ta dzicz powracała
Lecz wtedy stanie przeciw niej Polska cała
Dostaną baty, których nigdy nie zapomną upokorzeni
Zapominając podczas ucieczki nawet swoich dzikich korzeni
Wiejąc gdzie pieprz rośnie w popłochu trwożliwie
Bo wtedy Matka Boska chroniła nas Miłościwie
Obecnie stoimy jakby przed ponowną falą barbarzyństwa
I znowu stoją wrogowie znani z kuzynostwa
Którzy mają podobne zdziczenie w genach zakodowane
Czyżby te bestie zostały przez złego nasłane?
Przeciw nim może pomóc tylko Modlitwa Różańcowa
W niej Moc Boga i jego słowa
Pozdrawiam

avatar użytkownika gość z drogi

3. "Zginęli bo byli Polakami"

Panie Michale,dzięki za Kościuszkę
W powojennych Polskich Domach zawsze był obraz przedstawiajacy Kościuszkę i Cud na Wisłą i popiersie Piłsudskiego,przynajmniej
ja tak zapamietałąm Domy z dawnych lat,Domy Rodzinne i Znajomych moich bliskich
serdecznie pozdrawiam,dziękując za Kościuszkę

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Bardzo dziękuje za historie "Kamionka" nie znałem jej. Pamiętam z s24, że Pani wychowała się na Grochowie i biegała po starych fortyfikacjach bitwy grochowskiej.
Gdzieś czytałem, że nowy stadion pobudowano na prywatnych gruntach na Kamionku.

Niemcy z Rosjanami już się dogadali nad naszymi głowami budując gazociąg po dnie Bałtyku, pozbawiając nas jakiejkolwiek wpływu na bieg wydarzeń.
Blokada portu w Świnoujściu.
Polityka miłości Niemca Tuska.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

5. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Trochę wspomnień

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

6. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Chyba rok temu zacząłem pisać o Kościuszce. Do dziś nie mogę skończyć.

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

7. Pan Jacek Mruk,

Szanowny panie Jacku,

W 1920 roku wzięliśmy odwet za Powstanie Kościuszkowskie.
Dziś współcześni bolszewicy są groźniejsi. Maja gaz !

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

8. Panie Michale,są takie Tematy

i mimo,ze ważne,to jakoś trudno się z nimi uporać,ale "nic to" jak mawiał Mały Rycerz,kiedyś Pan napisze,a my przeczytamy :)
serdeczne pozdrowienia,mocno wieczorowe :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

9. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Ma Pani rację. Powoli zapominamy o polskim, małym rycerzu.
Dla przypomnienia

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

10. Szanowny Panie Michale

wychowałam się na ulicach, gdzie historia i pamięć była jak chleb powszedni. Pomiędzy Kamionkiem a Olszynką Grochowską. Parafia na Kamionku jest jak żywa lekcja historii. Tam wołają do nas kamienie i nie dają zapomnieć, nawet jak ktoś nie chce pamiętać.

Na stronie internetowej parafii jest litania, którą wierni odmawiają od dziecka

Litania do Matki Bożej Zwycięskiej (wersja konkatedralna)

Kyrie eleison, Christe eleison, Kyrie eleison
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas,
Ojcze z nieba Boże - zmiłuj się nad nami,
Synu Odkupicielu świata Boże - zmiłuj się nad nami,
Duchu Święty Boże — zmiłuj się nad nami,
Święta Trójco Jedyny Boże — zmiłuj się nad nami.

Matko Boża Zwycięska, chwalebna Córko Boga Ojca Niebieskiego
módl się za nami
Matko Boża Zwycięska, Przedziwna Matko Syna Bożego
Matko Boża Zwycięska, Przeczysta Oblubienico Ducha Świętego
Matko Boża Zwycięska, Godny Przybytku Trójcy Przenajświętszej
Matko Boża Zwycięska, Niepokalanie Poczęta Maryjo
Matko Boża Zwycięska, której Potomstwo starło głowę węża piekielnego
Matko Boża Zwycięska, wyniesiona ponad wszystkie dzieci Adama
Matko Boża Zwycięska, Tryumfująca ponad wszystkimi wrogami
Matko Boża Zwycięska, Boleściwa w Męce i Śmierci Swego Syna
Matko Boża Zwycięska, pełna radości w Zmartwychwstaniu Zbawiciela
Matko Boża Zwycięska, pełna chwały we Wniebowstąpieniu Pańskim
Matko Boża Zwycięska, obdarowania Łaskami w Zesłaniu Ducha Świętego
Matko Boża Zwycięska, wywyższona w dzień swego Wniebowzięcia
Matko Boża Zwycięska, Ukoronowana w niebie na Królową Nieba i Ziemi
Matko Boża Zwycięska, sławiona w pieśni „Bogurodzica”
Matko Boża Zwycięska, któraś proszącemu Łokietkowi zwycięstwo dać raczyła
Matko Boża Zwycięska, Wspomożycielko naszych praojców pod Grunwaldem
Matko Boża Zwycięska, któraś okazała swą potęgę pod Chocimiem
Matko Boża Zwycięska, Wybawicielko Narodu w cudownej obronie Jasnej Góry
Matko Boża Zwycięska, wspomagająca hufce polskie w odsieczy wiedeńskiej
Matko Boża Zwycięska, u której na ordynansach stali rycerze barscy
Matko Boża Zwycięska, Ucieczko Narodu w cierpieniach niewoli
Matko Boża Zwycięska, Tryumfująca w Cudzie nad Wisłą
Matko Boża Zwycięska, Opiekunko Narodu w czasie okupacji hitlerowskiej
Matko
Boża Zwycięska, ostatnie Westchnienie naszych żołnierzy i innych
Rodaków ginących na nieludzkiej ziemi w Katyniu, Starobielsku
oraz Ostaszkowie i w licznych innych łagrach
Matko Boża Zwycięska, Pokrzepienie męczenników z Dachau, Oświęcimia, Brzezinki, Majdanka i z tylu obozów zagłady
Matko
Boża Zwycięska, Tarczo naszych wojsk walczących, za wolność naszą
i innych narodów, pod Narwikiem, Tobrukiem, Lenino, Falaise, Monte
Cassino i w Berlinie
Matko Boża Zwycięska, Nadziejo w czasach bezbożnego komunizmu
Matko Boża Zwycięska, Pani obchodów Tysiąclecia Chrztu Polski
Matko Boża Zwycięska, której swoje życie zawierzył Papież Polak,
Matko Boża Zwycięska, Patronko strajków sierpniowych
Matko Boża Zwycięska, Wspomożenie nasze w stanie wojennym
Matko Boża Zwycięska, Strażniczko przemian w Polsce i Europie
Matko Boża Zwycięska, Przewodniczko nasza w trzecim tysiącleciu chrześcijaństwa
Matko Boża Zwycięska, którą chwalą polskie łąki umajone
Matko Boża Zwycięska, Orędowniczko Naszego Narodu
Matko Boża Zwycięska, Niepokalana i Wniebowzięta Królowo Polski
Matko Boża Zwycięska, po Bogu najwięcej ukochana
Matko Boża Zwycięska, dająca zwycięstwo duszom trapionym pokusami
Matko Boża Zwycięska, Ucieczko grzeszników
Matko Boża Zwycięska, Pocieszycielko w cierpieniach duchowych
Matko Boża Zwycięska, Opiekunko w godzinie śmierci

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
przepuść nam Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
wysłuchaj nas Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
zmiłuj się nad nami, Panie

Módl się za nami o Matko Boża Zwycięska — abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

Módlmy się:
O Święta Dziewico, pełna radości w niebie,
nie zapominaj o smutkach naszych na ziemi.
Spójrz na tych, którzy cierpią, którzy walczą z trudnościami i których nie przestają trapić gorycze tego życia.
Wyproś miłosierdzie nad opuszczonymi.
Wyproś miłosierdzie nad słabością naszej wiary.
Wyproś miłosierdzie nad tymi, którzy się chwieją.
Wyproś miłosierdzie także dla tych, którzy nie proszą o Twe wstawiennictwo.

Wyjednaj wszystkim ufność i pokój.

Amen.

Módlmy się:
O
Zwycięska Matko, która masz tak potężny wpływ przy boku Swego Boskiego
Syna w zdobywaniu serc nawet najbardziej zatwardziałych, wstaw się za
tymi, których Ci polecamy, aby skruszeni Łaską Bożą mogli wrócić do
jedności prawdziwej wiary. Amen.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika intix

11. Szanowna Marylo

Witam.
Serdecznie Pozdrawiam i...Dziękuję... Za fragment polskiej Historii...I za Litanię...
***
+
...
Matko Boża Zwycięska, chwalebna Córko Boga Ojca Niebieskiego
módl się za nami...
Amen.

avatar użytkownika intix

12. Szanowny Panie Michale

Witam.
Pod  Pana Wpisem
O PRAWDZIE Historii
Zostawiam swój skromny ślad...
Bolesne...
Tylko dlatego, że byli Polakami...
Polacy byli mordowani
Wiele długich lat...
***
+
Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie...
Amen.
***
Cześć Ich Pamięci!
***
Dziękuję...
Serdecznie Pozdrawiam.

avatar użytkownika Jacek Mruk

13. Szanowny Panie Michale

Chcę przypomnieć że my też go mamy
Tylko my rządzących z innej nacji posiadamy
Przyjdzie czas to ich zdrajców wszystkich pogonimy
Wcześniej do pracy za zło uczynione zagonimy
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

14. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Bardzo nam miło, ze Pani, nasza Szefowa,mogła stąpać po kamieniach Olszynki Grochowskiej, Kamionka, które tworzyły historie Warszawy,Polski, Europy.

Litania piękna, czy ona już była w dawnym drewnianym kościółku

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

15. Pani Intix,

Szanowna Pani Joanno,

Byliśmy mordowani , bo byliśmy Polakami, Słowianami a oni dzicy potrzebowali "przestrzeni życiowej".

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

16. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Tak ! przyjdzie cza, że postawimy ich przed sądem.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika intix

17. Szanowny Panie Michale

Byliśmy mordowani , bo byliśmy Polakami, Słowianami a oni dzicy potrzebowali "przestrzeni życiowej".
***
Oni potrzebowali...
I nadal potrzebują...
Polaków mordowali...
Dziś też się na Nas szykują...
Z każdym dniem
Mamy większą odsłonę...
Tego, co od dawna realizowane
Co było bardziej utajnione...
POdstępem...
PO krzywdzie...
PO krzyżach...
Do góry...
Wszystko po to,
By zlikwidować Polaków
Z Polskiej przestrzeni...
Obcymi wypełnić...
Kto Nas obroni...?
"Wódz"
Z odwiecznymi wrogami
Się brata...
Ściska się z Putinem...
PO rękach całuje
Odwiecznego Polaków
Kata...
My, Polski Naród
Jesteśmy zagrożeni...
Tym bardziej
Że już w Mniejszości
Na własnej...
Na Polskiej Ziemi...
***
+
...
Matko Boża Zwycięska, chwalebna Córko Boga Ojca Niebieskiego
módl się za nami...
Amen.

***

Serdecznie Pozdrawiam.

avatar użytkownika gość z drogi

18. Panie Michale :)

Tak,Nasz Prezydent
TO zdjęcie stoi od początku TAMTEGO Dramatu na moim biurku
Ile razy pisałam ,zawsze patrzę na tą Uśmiechnietą Pierwszą w naszyk Kraju
Parę
Parę Prezydencką
i mówie sobie wtedy tak pieknie się Usmiechacie i pozdrawiacie nas
Dzisiaj jest TO juz niestety
Gest POZEGNANIA
Mały Rycerz i Jego Baska,wierna aż po Grób
i natychmiast uruchamia się ten TRAGICZNY fragment sienkiewiczowskiej Trylogii,Pan Wołodyjowski
i niesmiertelne słowa juz dziś
"nic,TO"
Spij Mały Rycerzu,Twoja Baśka śpi razem z Tobą a OBOK ,wielki Dziadek/Marszałek
snijcie sny o Polsce Wolnej
MY PAMIETAMY
i Wasze Testamenty wykonamy
Panie Michale,tego mi na dzisiaj brakowało,Małego Rycerza
serdecznie dziekuje i pozdrawiam Niedzielnie :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

19. "zginęli bo byli Polakami"

niezmiennie i od lat
ukłony dla pani Maryli

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

20. Pani Intix,

Szanowna Pani Joanno,

Polska z każdym dniem jest bardziej uzależniona od Rosji, Niemiec, Unii Europejskiej. Rurociąg po dnie Bałtyku to kolejny rozbiór Polski. "Korytarz" do Kaliningradu, to nic innego jak połączenie "Prus Wschodnich z Germanią " Czwarta Rzesza"

Nasz premier, po wyborach nadal baluje za nasze pieniądze i dzieli Polskę.

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

21. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Nasi wrogowie, pozbawili życia Prezydenta Rzeczypospolitej, kwiat polskiej prawicy. Dlatego dziś jest ciężko.
Głowę sobie dam uciąć, że za ziobrzystami stoi Palikot

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika intix

22. Szanowny Panie Michale

Ja mam tę bolesną świadomość...
Dlatego mi bardzo żal, że nie udało się teraz odsunąć obecnej wlaaadzy....
Zrobili wszystko, aby wynik był, jaki był...
A Smoleńsk...? Dlatego zginęli...Aby Polska mogła być swobodnie, bez przeszkód oddana... Ofiary Smoleńska były przeszkodą do realizacji obecnych POsunięć...
Do całkowitego Nas wyssania....i podeptania... Z coraz większym przerażeniem przyglądam się temu, co się dzieje...
***
Serdecznie Pozdrawiam.

avatar użytkownika gość z drogi

23. Panie Michale

myślę,ze nie tylko ten z Biłgoraja,myślę że
oni sądzili,iz uda się im TAK jak palącemukoty,żałosna rejterada
przyznam,ze ze wstydem patrzę na ten spektakl,tani,bez klasy i żałosnie
prymitywny
serdecznie pozdrawiamy z mężem,ktory mysli podobnie
pozdrowienia dla Pana Rodziny :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

24. Pani Intix,

Szanowna Pani Joanno,

Jarosław Kaczyński, musi walczyć z ponadnarodowym kartelem, szemranego towarzystwa mirów, grzechów, zdzichów, baranin, kun, żagli ałganowów, katów, minimów, olinów, którym przeszkadza wolna, demokratyczna Polska w której nie ma tych co musieli ukrasć pierwszy milion by zdjąć z nóg trepy, rosyjskojęzycznej mafii..

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika intix

25. Zapomniana rzeź Pragi

zdjęcie

Niepozorny czarny metalowy krzyż, jakich tysiące zobaczymy w całej Polsce. Ten postawiono przy cerkwi św. Marii Magdaleny przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie. Latem, gdy wtopi się w zieleń rozrośniętego żywopłotu, jest prawie niewidoczny. Trzeba podejść bliżej, aby przeczytać niewielką tabliczkę: „Zginęli, bo byli Polakami. Mieszkańcom Pragi pomordowanym przez wojska Suworowa. 4 listopada 1794 roku. Rodacy”. Tylko tyle.

O godne upamiętnienie tysięcy dobitych rannych żołnierzy, kobiet, dzieci, starców, wszystkich pomordowanych w okrutny sposób nie zdążyli zadbać nasi przodkowie w okresie II Rzeczypospolitej. Tym bardziej nie uczyniliśmy tego i my w ciągu ostatniego ćwierćwiecza. A w dwusetną rocznicę moskiewskiego mordu pierwszy ordynariusz warszawsko-praski ks. bp Kazimierz Romaniuk wzywał: „Umierając, z pewnością liczyli na to, że pamięć o nich trwać będzie w świadomości przyszłych pokoleń. Nie wolno nam dopuścić do tego, by zawiedli się w naszych oczekiwaniach”.

To wtedy w kościele Najświętszej Matki Bożej Loretańskiej, na miejscu dawnego klasztoru bernardynów, gdzie pogrzebano wiele ofiar, poświęcono skromną tablicę: „Mieszkańcom Pragi w 200-lecie rzezi ofiarom rosyjskiego ludobójstwa. Gdybyśmy o nich zapomnieć mieli, Ty, Boże, zapomnij o nas. Polacy”.

„Jeszcze nie syt Moskal srogi”

Pamiętał o nich Adam Mickiewicz, stawiając im literacki pomnik w koncercie Jankiela:

Słychać tysiące coraz głośniejszych hałasów,
Takt marszu, wojna, atak, szturm, słychać wystrzały,
Jęk dzieci, płacze matek. – Tak mistrz doskonały
Wydał okropność szturmu, że wieśniaczki drżały,
Przypominając sobie ze łzami boleści
Rzeź Pragi którą znały z pieśni i z powieści…


A kilkadziesiąt lat później przypomniała w jednym z wierszy Maria Konopnicka:

Zaszło słońce w krwawe morze –
Błysnął bagnet, błysły noże,
Suworowa pałasz nagi –
Błysnął hasłem na rzeź Pragi!
Rzuci się zajadła tłuszcza,
Siwym starcom nie przepuszcza,
Przed oczyma ojca, matki
Rozrywają żywcem dziatki.
W każdym domu trupy leżą,
Pluszczą progi krwią ich świeżą
Po ulicach krwi się fala
Aż ku Wiśle gdzieś przewala.
Jeszcze nie syt Moskal srogi
Wydał hasło do pożogi –
Staje Praga w ogniach cała,
Pożar na jej dachach pała.
Po ulicach wichr przegania
Kłęby dymów, jęk konania,
Okrzyk zgrozy w niebo leci,
Skwierczą w ogniu ciała dzieci!
W żadnej ludzkiej świata mowie
Mąk tych słowo nie wypowie
I nikt nie ma dość odwagi,
By opisać tę rzeź Pragi
Dymią zgliszcza i krew dymi,
W jeden mordu stos olbrzymi,
A przez trupy do Warszawy
Sam Suworow wchodzi krwawy
Suworowie! Póki żyjesz
Krwi tej z rąk twych nie obmyjesz!
Imię będziesz miał u świata,
Nie żołnierza – ale kata!


Aleksander Suworow rozpoczął służbę w rosyjskiej armii od szeregowca, awansując na kolejne stopnie. Z Polakami walczył już w czasie konfederacji barskiej, bo to jego żołnierze oblegali Wawel i okupowali Kraków. Tłumił skutecznie powstanie Pugaczowa i wielokrotnie pokonywał wojska tureckie. Rosła jego sława, a jego nazwisko budziło strach. Po zdobyciu twierdzy izmaiłowskiej podlegli mu żołnierze wymordowali ponad 10 tysięcy cywili.

Gdy wybuchła Insurekcja Kościuszkowska, jego wojska uczestniczyły w jej stłumieniu.

Wyrzynaj wroga na ulicach…

Na początku października 1794 roku po bitwie pod Maciejowicami, w której wojska polskie zostały pokonane, a ranny Kościuszko dostał się do niewoli, losy powstania zostały przesądzone. Rosjanom pozostało jeszcze zdobycie Warszawy. „Zgnieść ich [Polaków] doszczętnie, a dla budzącego zgrozę widoku wiarołomnej stolicy zatknąć tam sztandary najpotężniejszej monarchini – taki jest wielki cel” – pisał Suworow do generała Schwerina.

Na początku listopada Rosjanie, 25 tysięcy żołnierzy z ponad 80 armatami, podeszli pod Pragę, która jak wspominał Jędrzej Kitowicz, „lepiej była opatrzona okopami i wilczymi dołami niż Warszawa”. Broniło jej niespełna 15 tysięcy żołnierzy. Nad ranem 3 listopada Moskale rozpoczęli całodzienny ostrzał artyleryjski Pragi, polskie armaty skutecznie odpowiadały. Oficerowie wydali ostatnie rozkazy i instrukcje.

Sam Suworow dawał swym podwładnym „naukę ustną” spisaną już po powrocie do Rosji w dziele „Nauka zwyciężania”: „Gdy nieprzyjaciel ucieka do miasta, zwróć na niego armaty, strzelaj gwałtownie w ulice, wal żwawo: nie ma czasu go ścigać… Wyrzynaj wroga na ulicach, kawaleria niech rąbie… Gdy mury zostały opanowane, bierz łupy… Łup jest rzeczą świętą. Zdobędziesz obóz – wszystko twoje; zdobędziesz fortecę – wszystko twoje”. Dla zachęty rozdano większe racje wódki.

Nazajutrz – 4 listopada 1794 roku – jeszcze przed świtem, o piątej rano wystrzelono rakietę sygnałową i kolumny rosyjskie podeszły do polskich okopów broniących Pragi. Huk armat zbudził miasto na drugim brzegu. Mieszkańcy wylegli na ulicę w przerażeniu, że Rosjanie już wdarli się do stolicy. Tymczasem walka trwała na Pradze, gdzie pierwszy atak powstrzymano kartaczami. Rosjanie ruszyli jednak ponownie i wdarli się na szańce. Przez godzinę trwał bój na zbroczonych krwią wałach. Ludność rzuciła się ku mostom, chcąc przedostać się na drugi brzeg Wisły.

Lekko ranny generał Józef Zajączek, odpowiedzialny za złe przygotowanie Pragi do obrony, dał rozkaz do wycofania się generałowi Jakubowi Jasińskiemu. Ten jednak odrzekł: „Po co rozpaczać w tej chwili, kiedy nas tylu gotowych do walki. Hańba z bitwy uchodzić!”. Zajączek odpowiedział: „Lecz jeśli chcesz umrzeć, zostań tutaj” i zawrócił konia w stronę mostu wśród krzyków „Zdrajca!”. Generał Jasiński, wśród tylu innych obrońców, zginął śmiercią żołnierza. Szańce zostały przełamane, a walka przeniosła się na ulice Pragi, gdzie „żołdactwo, zaprawione w izmaiłowskich mordach, sprawiało rzeź okrutną”.

„By nie urosły do zemsty”

Nie oszczędzano nikogo. „Oderwane od piersi matek niemowlęta brano na spisy, by nie urosły do zemsty; zakonnice, zamknięte w klasztorze Bernardynek, zgwałcono i zarżnięto; dziewiętnastu Bernardynów i siedmiu starców kalek, rezydujących w klasztorze, poniosło śmierć męczeńską. Z domów wywlekano nieszczęsnych, by wśród pijackiej uciechy wymyślną zadać im śmierć. Niebawem place zasłane były ohydnie zsiekanymi trupami, bez odzieży, w jednej przerażającej masie wtłoczonych w błoto, bezkształtnych, a jednak drgających jeszcze niekiedy spazmami życia gromad i zwalisk. Z pośród kul świstu i huku pękających bomb wydobywały się jęki i wołania, co przerażały serca i sięgały aż do nieba. Obok ciał ludzkich piętrzyły się stosy bezładnie porzuconych sprzętów, krwawiły się pokaleczone trupy koni, psów, kotów, nierogacizny, gdyż rozjuszone widokiem krwi żołdactwo nie przepuszczało nawet zwierzętom. Zapalona od kul i kozackich żagwi Praga stanęła w płomieniach i dymie, dachy zawalały się z trzaskiem wśród przeraźliwego wycia zdobywców” – opisywał Henryk Mościcki.

W Warszawie słychać było krzyki mordowanych i złowrogie rosyjskie „ura!”. Na oczach ludu stolicy dokonywał się ostateczny pogrom. Już o ósmej rosyjska artyleria zaczęła strzelać z praskiego brzegu, a żołnierze zaczęli wkraczać na most, którym uciekali ocaleni. Wtedy od strony Warszawy garstka mieszczan i żołnierzy rzuciła się z siekierami, aby rąbać most. Wówczas „artyleria rosyjska skierowała swój ogień na zajętych pracą, a od pocisków armatnich zajęły się tu i ówdzie rusztowania i most płonący z trzaskiem zapadał się w Wisłę… Część pozostałych na Pradze żołnierzy i garść ludności cywilnej, gnana panicznym strachem, dopadła brzegów Wisły. Ujrzawszy most w ogniu, rzuciła się do wody i wpław próbowała dostać się do Warszawy. Wielu oszalałych nieszczęśników dosięgały kule moskiewskie, a wszystkich pochłonęły zimne fale Wisły” – czytamy u Mościckiego.

Gdy przeprawa runęła, ludzie rzucali się wpław do rzeki i do łódek. Te przepełnione i wolno płynące stały się łatwym celem. „W topieli tysiące znalazły śmierć, aż szara Wisła spłonęła czerwienią, chłonąc w swych nurtach poranione ciała wzywających na próżno ratunku”.

Nawet niektórzy rosyjscy oficerowie wyrażali dystans wobec rzezi cywilnej ludności Pragi. „Do samej Wisły na każdym kroku spotkać się dawali zabici i umierający różnego stanu ludzie; na brzegu rzeki piętrzyły się stosy żołnierzy, cywilnych, Żydów, księży, zakonników, kobiet i dzieci. Na widok tego wszystkiego serce zamierało w człowieku, a obmierzłość obrazu duszę jego oburzała. W czasie bitwy człowiek nie tylko nie czuje w sobie żadnej litości, ale rozzwierzęca się jeszcze, lecz morderstwa po bitwie to hańba” – wspominał świadek wydarzeń, dowódca jednego z pułków Lew Engelhard.

Podobne świadectwo pozostawił jeden z Prusaków: „Widok Pragi był okropny, ludzie obojej płci, starcy i niemowlęta u piersi matek pomordowane leżały na kupie; krwią zbroczone i obnażone ciała żołnierzy, połamane wozy, pozabijane konie, psy, koty, nawet świnie. Tu i ówdzie drgały jeszcze członki umierających. Całe miasto Praga stało w płomieniach i w dymie, a dachy zawalały się z trzaskiem, któremu odpowiadało przeraźliwe wycie kozaków, klątwa rozjuszonego żołdactwa”. Wedle różnych źródeł zostało zamordowanych od 15 do 25 tysięcy osób.

Święty Klemens Hofbauer, który dał początek Zgromadzeniu Redemptorystów w Polsce i organizował pomoc dla sierot Pragi, w liście do swego przełożonego generalnego pisał: „Ciężkie nieszczęścia napełniły nas trwogą… Po zdobyciu przedmieścia Praga zostało wymordowanych ponad 16000 ludzi – mężczyzn, kobiet i dzieci. Musieliśmy patrzeć na te okrutne sceny, gdyż działo się to naprzeciw naszego domu”.

Z orderem kata Pragi przeciw Polsce

Sam Suworow raportował carycy Katarzynie: „Po przezwyciężeniu wszystkich trudności i przełamaniu zaciekłej obrony nieprzyjaciela nasze wojska, przełamawszy trzy linie umocnień, wdarły się na Pragę. Straszny był przelew krwi, place zasłane były trupami, ostatnia i najstraszniejsza rzeź dokonała się na brzegu Wisły w oczach ludu warszawskiego. Na ten straszny widok zadrżeli Polacy… Na Pradze ulice i place zasłane były ciałami zabitych, krew lała się strumieniem, zaczerwienione wody Wisły niosły ciała tych, którzy szukając ratunku, utonęli w jej nurtach. Widząc swą straszną hańbę, zadrżała wiarołomna stolica”.

Utopiona we krwi Praga przeraziła warszawiaków i wymusiła rozpoczęcie rozmów kapitulacyjnych. Delegacja mająca omówić jej warunki wyruszyła jeszcze wieczorem, 4 listopada, na Pragę, ale po drodze została okradziona przez kozaków z zegarków, sygnetów…

Powstanie Kościuszkowskie upadło, a wraz z nim państwo polskie, które niedługo potem na przeszło wiek zniknęło z mapy Europy. Suworow już po rzezi Pragi został odznaczony przez Stanisława Augusta Poniatowskiego najwyższym polskim odznaczeniem – Orderem Orła Białego.

W 1942 roku w Związku Sowieckim ustanowiono order imienia Suworowa. Wśród odznaczonych nim nie brakuje tych, którzy kontynuowali dzieło rosyjskiego generała. Order zawisł na mundurach m.in.: Siemiona Budionnego, który w 1920 roku ze swą 1. Armią Konną szedł na Polskę; Siemiona Moisiejewicza Kriwoszeina, przyjmującego wspólnie z gen. Heinzem Guderianem sowiecko-niemiecką defiladę w Brześciu po agresji we wrześniu 1939 roku; Klimienta Jefriemowicza Woroszyłowa, jednego z podpisanych pod rozkazem z 5 marca 1940 r., nakazującym wymordować ponad 21 tysięcy polskich jeńców; Iwana Czerniachowskiego – kata wileńskiej Armii Krajowej; Iwana Sierowa z NKWD (po wojnie szefa KGB i GRU), lista jego zbrodni jest długa, ale znany jest głównie z aresztowania przywódców Polskiego Państwa Podziemnego, sądzonych następnie w moskiewskim procesie szesnastu. Order Suworowa otrzymał również sam Stalin. Jego dar dla „narodu polskiego”, Pałac Kultury i Nauki im. Józefa Stalina, nadal rzuca potężny cień nie tylko na skromny krzyż ofiar rzezi Pragi… Dysproporcja pomiędzy zapomnianym, praskim krzyżem a sowiecką, szpecącą Warszawę budowlą, z której uczyniono symbol stolicy i przede wszystkim zgoda Polaków na ten stan, wskazuje, jak długa droga dzieli nas od wskrzeszenia niepodległego, polskiego ducha.

Dr Jarosław Szarek, IPN Kraków

http://www.naszdziennik.pl/mysl/106839,zapomniana-rzez-pragi.html

avatar użytkownika gość z drogi

26. kolejny rozbiór Polski

"Polska z każdym dniem jest bardziej uzależniona od Rosji, Niemiec, Unii Europejskiej. Rurociąg po dnie Bałtyku to kolejny rozbiór Polski. "
niestety sama Prawda...Panie Michale

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

27. Rosyjski gaz kupowany od Niemców

Każde porozumienie Rosji z Niemcami kończyło się tragicznie dla Polski.

220 lat temu doszło do Rzezi Pragi

Dzisiaj po resecie stosunków z Rosja, towarzystwo pruskie szykuje nam kolejny hołd i upokorzenie.


Kopacz ponownie spotka się z kanclerz Niemiec 

20 listopada w Krzyżowej
premier Ewa Kopacz spotka się z kanclerz Niemiec Angelą Merkel . 25 lat
temu w Krzyżowej doszło do symbolicznego gestu pojednania kanclerza
Helmuta Kohla i premiera Tadeusza Mazowieckiego.
Premier Kopacz i kanclerz Merkel mają wziąć udział w uroczystym otwarciu pierwszej stałej wystawy pt. Odwaga i pojednanie na terenie zespołu pałacowego w Krzyżowej z okazji 25. rocznicy pojednania polsko-niemieckiego.

Siemoniak: Polacy widzą w Niemcach i Bundeswehrze najbliższego przyjaciela
Polacy
widzą w Niemcach i Bundeswehrze swojego najbliższego sojusznika,
partnera i przyjaciela - oświadczył Tomasz Siemoniak po zakończeniu
spotkania niemieckiej minister obrony Ursuli von der Leyen. Ministrowie
podpisali również list intencyjny o współpracy wojsk lądowych obu państw.
Zgodnie z jego treścią, dojdzie do wymiany batalionów, które
podporządkują się dowództwu drugiego kraju. To pierwszy taki krok
świadczący o zaufaniu– podkreślali ministrowie.



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

28. O rzezi Pragi

mówi też czwarta zwrotka pieśni "Warszawianka".
Pieśń została napisana w języku francuskim przez narodowego poetę Francji Casimira François Delavigne'a pod wpływem wydarzeń Powstania Listopadowego.
Autorem najbardziej znanego polskiego przekładu był poeta i historyk Karol Sienkiewicz, brat dziadka Henryka Sienkiewicza. Muzykę skomponował Karol Kurpiński. Tekst został opublikowany w marcu 1831 roku w warszawskim czasopiśmie Polak Sumienny. Prapremiera pieśni miała miejsce 5 kwietnia 1831 roku w Teatrze Narodowym w wolnej od Rosjan Warszawie, orkiestrą dyrygował sam kompozytor. Pieśń od początku cieszyła się wielką popularnością. Upamiętnił ją Stanisław Wyspiański w dramacie Warszawianka. Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku była jedną z kandydatek do miana hymnu państwowego. W okresie międzywojennym takty Warszawianki stały się sygnałem programu drugiego Polskiego Radia.

avatar użytkownika gość z drogi

29. jakże mi brak komentarza pana Michała,szczególnie

do tego zdania:"Zgodnie z jego treścią, dojdzie do wymiany batalionów, które
podporządkują się dowództwu drugiego kraju."wcześniej porozumienie z Putinem i jego służbami o współpracy,póżniej komisja wyborcza na szkoleniach w Moskwie,a teraz TO ...
Polsko ,będzie bolało....

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

30. @gość z drogi

już boli nas Polaków od Smoleńskiej katastrofy, a będzie jeszcze bardziej, jak się nie opamiętamy jako społeczeństwo.

„Póki świat światem nie będzie Niemiec Polakowi bratem”



Rosjanie zrobili rzeź


220 lat temu doszło do Rzezi Pragi. 4 listopada 1794
r. wojska rosyjskie pod dowództwem gen. Aleksandra Suworowa wymordowały
ok. 20 tys. bezbronnych mieszkańców warszawskiej Pragi.


120 lat temu powołano antypolską Hakatę


120 lat temu, 3 listopada 1894 r. w Poznaniu
powołany został Niemiecki Związek Kresów Wschodnich (Deutscher
Ostmarkenverein). Nacjonalistyczna organizacja, znana też jako Hakata,
miała doprowadzić do ostatecznej germanizacji ziem polskich pod pruskim
zaborem.


Potomek niemieckiego generała grozi sądem Muzeum Powstania Warszawskiego

Po­to­mek hi­tle­row­skie­go ge­ne­ra­ła chce po­zwać do
sądu Mu­zeum Po­wsta­nia War­szaw­skie­go. Ro­dzi­na Re­ine­ra Sta­he­la
nie zga­dza się, by by­łe­go ko­men­dan­ta woj­sko­we­go War­sza­wy z
1944 roku na­zy­wa­no zbrod­nia­rzem wo­jen­nym i do­ma­ga się
wy­co­fa­nia ta­kich słów. Jako pierw­szy spra­wę opi­sał ty­go­dnik "Do
Rze­czy".

220. rocznica Rzezi Pragi

Dziś przypada 220. rocznica Rzezi Pragi. Wśród
tych, którzy wówczas zginęli byli nie tylko ludzie w sile wieku, ale
także dzieci, matki i osoby starsze. Nikogo nie oszczędzano.

4 listopada 1794 r. wojska rosyjskie pod dowództwem gen. Aleksandra
Suworowa wymordowały ok. 20 tys. bezbronnych mieszkańców warszawskiej
Pragi – mówił Andrzej Melak, przewodniczący Kręgu Pamięci Narodowej i
Komitetu Katyńskiego.

- Generał Suworow zdobył Pragę i zamordował w bestialski sposób
ponad 20 tys. jej mieszkańców: kobiety, dzieci, młodych, starców,
księży, zakonników – wszystkich bez wyjątku. To wydarzenie było tak
znamienne i tragiczne, że podobno Wisła w okolicach Warszawy zmieniła
kolor. Ulice spłynęły krwią. Dla przykładu podam, że Warszawa liczyła
wtedy 120 tys. mieszkańców. Na Pradze nie ostał się nikt
– wspomina Andrzej Melak.

W intencji ofiar w Katedrze warszawsko-praskiej o godz. 18.00
odbędzie się uroczysta Msza św. pod przewodnictwem ks. abp. Henryka
Hosera.  Po liturgii nastąpi przemarsz pod Krzyż upamiętniający ofiary
rzezi, gdzie zostaną zapalone znicze i złożone wiązanki kwiatów.
Eucharystię poprzedzi koncert Orkiestry Reprezentacyjnej Wojska
Polskiego.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

31. Zamordowano ich, bo byli

Rzeź Pragi, Aleksander Orłowski

Zamordowano ich, bo byli Polakami. 223 lata temu Rosjanie wymordowali mieszkańców warszawskiej Pragi

"Finał kościuszkowskiej insurekcji był potwornym aktem
barbarzyństwa, czerwonymi od krwi wodami Wisły spływały trupy
warszawiaków bestialsko…

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

32. 225 rocznica Rzezi Pragi. 4


225 rocznica Rzezi Pragi. 4 listopada 1794 bruki Warszawy spłynęły krwią bezbronnych mieszkańców stolicy

Rzeź Pragi, drzeworyt XIX wiek według Juliusza Kossaka / autor: Wikipedia

Rankiem 4 listopada rozpoczął się szturm rosyjskich wojsk
na pospiesznie budowane umocnienia Pragi. Te ostatnie nie stanowiły
większej przeszkody i żołdacy Suworowa przeszli je w zasadzie bez strat
własnych. Dobrze zorganizowane i wyposażone wojska rosyjskie dokonały
zmasowanego ataku na północną część szańców bronioną przez gen. Jakuba
Jasińskiego. Całością polskiej obrony kierował gen. Józef Zajączek.

Walka
polskich żołnierzy była dramatyczna, jednakże mimo poświęcenia nie
udało im się powstrzymać wroga. Po wkroczeniu do miasta rozpoczęła się
rzeź ludności cywilnej, do dziś budząca grozę.

Widok
Pragi był okropny, ludzie obojej płci, starcy i niemowlęta u piersi
matek pomordowane leżały na kupie; krwią zbroczone i obnażone ciała
żołnierzy, połamane wozy, pozabijane konie, psy, koty nawet świnie.
Tu i ówdzie drgały jeszcze członki umierających. Całe miasto Praga stało
w płomieniach i w dymie, a dachy zawalały się z trzaskiem, któremu
odpowiadało przeraźliwe wycie kozaków, klątwa rozjuszonego żołdactwa.
Kupami leżały krwią zbroczone trupy zwycięzców […] Nikt dotąd nie
odważył się pokazać na Pradze

— pisał pruski komisarz prowiantowy.

Ówczesny ambasador brytyjski w Warszawie określił mord na cywilach jako ohydne, niepotrzebne barbarzyństwo.

Głównymi
odpowiedzialnymi za te zbrodnie byli Kozacy, którzy w sposób
bezwzględny potraktowali bezbronnych cywilów, w tym również kobiety
i dzieci. Mordowi towarzyszyło ciche przyzwolenie Suworowa, który nawet
nie próbował powstrzymywać żądnych krwi podkomendnych. Co więcej, części
uratowanych warszawiaków pozwolił przedostać się do innych części
miasta, aby wieść o masakrze wywołała popłoch i doprowadziła
do natychmiastowego poddania stolicy.

Tym samym los Powstania
Kościuszkowskiego został przypieczętowany, a „jaśnie oświecona”
imperatorowa Katarzyna II ustanowiła Krzyż za Zdobycie Pragi, który
wręczono najbardziej zasłużonym w tłumieniu insurekcji rosyjskim
oficerom i podoficerom.

Obecnie na warszawskiej Pradze znajdują
się trzy miejsca upamiętniające wydarzenia z 4 listopada 1794 r.:
tablica wmurowana w ścianę kościoła Matki Boskiej Loretańskiej przy ul.
Ratuszowej, krzyż pamiątkowy nieopodal cerkwi św. Marii Magdaleny oraz
symboliczny grób generałów Jakuba Jasińskiego i Tadeusza Korsaka
na cmentarzu kamionkowskim przy ul. Grochowskiej.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl