Nowy reality show „Warsaw Chicago” w amerykańskiej telewizji pełen polonofobii
W Ameryce, po Cohenie i innych podobnych ludziach mediów, następny polonofobiczny spektakl planuje Yuri Rutman. Reality Show, który realizuje, dobiera ludzi pod tezę o Polakach. Tezę, która jest typowa dla polonofobicznych sympatyków Grossa.
Amerykański producent telewizyjnyYuri Rutman wraz z innym współproducentem prowadzą obecnie casting do nowego programu telewizyjnego. Chodzi o nowy reality show o roboczej nazwie „Warsaw Chicago”. Na stronie internetowej tegoprzedsięwzięciaczytamy (cytujemy wraz z błędami):
„Firmy telewizyjne: IDEA FACTORY (www.tiftv.com) z Los Angeles, która ma swój udział w produkcji takich programów telewizyjnych jak "Survivor", "The Apprentice", "God or Girl", firma RAIN MANAGEMENT (www.rainmanagementgroup.com) oraz NOCI PICTURES (www.noci.com) rozpoczynają nabór do nowego programu telewizyjnego w formacie reality show, który ma mieć swoje miejsce i dotyczyć polskiej społeczności w Chicago w Stanach Zjednoczonych. Program ten ma być połączeniem takich telewizyjnych hitów jak "Jersey Show" i serii programów "Real Housewives". producenci szukają kobiet i mężczyzn w każdym wieku.
Producenci programu szukają przede wszystkim wielopokoleniowej polskiej rodziny mieszkającej w Chicago by pokazać jej życie 24 godziny na dobę by pokazać różnice w myśleniu i rozumieniu świata (np. ojciec jest tworem starej szkoły, który pracuje jako policjant lub jest prezesem firmy, matka zajmuje się domem, córka randkuje z chłopakiem, który absolutnie nie przypadł do gustu rodzicom, syn jest ścigany przez sąd za wielokrotne wykroczenia i ugania się za starszymi kobietami w celach seksualnych, babcia i dziadek natomiast odpowiadają na obserwowaną sytuację modlitwami w języku polskim, itd, itp.)
Producencie programu szukają również seksownych dziewczyn, przystojnych chłopaków, starszych kobiet szukających romansu i związku z młodszymi mężczyznami, kobiet które szukają partnerów seksualnych tylko wśród młodych mężczyzn, mężczyzn którzy utrzymują młodsze kobiety, osoby bawiące się na różnych imprezach i "bywające w towarzystwie", właścicieli własnych firm (klubów, dyskotek, restauracji, sal bankietowych, sklepów spożywczych), polityków, ludzi szeroko pojętej "kultury" (muzyków, aktorów, modeli, modelek, dj'ów).
Zgłaszające się do programu osoby muszą mieszkać w Chicago lub przedmieściach i posługiwać się oboma językami: polskim i angielskim.”
Poza nagraniem materiału video, należy jednocześnie odpowiedzieć na poniższe pytania:
1. Czy chcesz wziąć udział w programie indywidualnie czy z całą rodziną? Czy Ty i Twoja rodzina będzie miała jakiekolwiek rezerwacje, granice przed pokazaniem w programie telewizyjnym życia całej rodziny, miłości, kłótni, romansów, jednocześnie gwarantując dostęp do swojego domu, pracy oraz innych miejsc w których przebywasz?
2. Podaj jakiś przykład dlaczego Twoje aktualne życie może być interesujące dla milionów ludzi (np. jesteś w związku z osobą, której Twój ojciec nie akceptuje ze względu na rasę czy wyznanie, czy jesteś osobą która prowadzi ogólnie przyjęte przez społeczeństwo kontrowersyjny styl życia, np. uprawia seks z wieloma partnerami, lub płaci za swoją edukację pracując jako stripizerka, itd)
3. Dlaczego uważasz, że właśnie Ty i Twoja rodzina powinna być pokazana na ekranach milionów telewizorów w USA? Co może pokazać Twoja rodzina co inne rodziny nie mogą?
4. Opowiedz o swoim stylu życia, o swoich zainteresowaniach, wykonywanym zawodzie, gdzie się bawisz, gdzie i na jakie imprezy chodzisz?
5. Być może jesteś najlepszą osobą w rodzinie wśród, które prowadzą kontrowersyjny lub sielaszczy tryb życia i chcesz pokazać inny, spokojniejszy tryb życia?
6. W jakim stopniu jesteś dumny ze swojego polskiego pochodzenia i pochodzenia swojej rodziny bez względu na to czy urodziłeś się w Polsce czy w Stanach Zjednoczonych. Jaki jest Twój stosunek do polskiej historii, religii, tradycji, czy masz jakiekolwiek historie do opowiedzenia na temat historii swojej rodziny dotyczącej wydarzeń z przeszłości jak II Wojna Światowa, mord żydów. Jakie jest twoje zaangażowanie w organizacje polonijne i życie polonijne?
7. Jakie jest Twoje ulubione polskie miejsce w Chicago (restauracja, klub, bar) i dlaczego?
8. Co zrobiłbyś i jak byś się zachowywał gdyby okazało się, że program ten stanie się hitem a ty zostaniesz gwiazdą telewizyjną z dnia na dzień?
9. Jaki jest Twój obecny harmonogram pracy i zajęć i kiedy byłbyś dostępny w celu nagrywania programu i materiałów promocyjnych?
Jak widać, wspomina się nawet Holocaust. Dlaczego producenci wprost nie napiszą, że poszukają osób ograniczonych umysłowo o polskich korzeniach, które perfekcyjnie wpisują się w stereotypowy obraz Polaka katolika i antysemity oraz osób, które swoja osobą mogą łatwo udowodnić prawdę przekazywaną w „Polish jokes”? Taki komunikat byłby dużo prostszy i każdy Polak od razu zrozumiałby, że to przecież o niego chodzi i że właśnie ma życiową szansę zostać gwiazdą ambitnej amerykańskiej telewizji i idolem inteligentnej, wymagającej amerykańskiej publiczności.
Zachęcamy wszystkich do przeczytania książki Dr Danusha Goska„Bieganski: The Brute Polak Stereotype, Its Role in Polish-Jewish Relations and American Popular Culture”(tłum. “Bieganski: Stereotyp Polaka i jego rola w relacjach polsko-żydowskich i amerykańskiej kulturze masowej”).
Źródło:
Strona internetowa programu:http://www.warsawchicago.com/
Wywiad z producentem.
Źródło grafiki:
1) Festiwal literatury żydowskiej - tu z kolei promowano "polski obóz"
2) Artweb-Media
- Sejsmograf Antypolonizmu - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
12 komentarzy
1. Dlaczego producenci wprost nie napiszą
, że poszukają osób ograniczonych umysłowo o polskich korzeniach, które perfekcyjnie wpisują się w stereotypowy obraz Polaka katolika i antysemity oraz osób, które swoja osobą mogą łatwo udowodnić prawdę przekazywaną w „Polish jokes”?
Nieporozumienie i nie ma powodu, aby nakręcać się. Już w treści materiału autor podaje, że: (...) Producenci programu szukają przede wszystkim wielopokoleniowej polskiej rodziny mieszkającej w Chicago by pokazać jej życie 24 godziny na dobę by pokazać różnice w myśleniu i rozumieniu świata (...) i taka jest idea programu.
Od Polish jokes zabawniejsze są Geman jokes i nikt z tego powodu nie wszczyna wojny.
O powodzeniu programu zadecydują uczestnicy a nie naciski opinii publicznej a więc wszystko w rękach Polaków zamieszkałych w Chicago, podobnie jak i w rękach Polaków zamieszkałych w Polsce los Gazety Wyborczej - można nie kupować. Proste.
2. @Sierota - całkowicie się nie zgadzam
Jakie "różnice w myśleniu i rozumieniu świata"?
W tym programie zakłada się, że takowe istnieją i są reprezentatywne dla rodziny o polskich korzeniach. Pytania, jak i treść samego ogłoszenia, wskazują dokładnie jakiej taniej sensacji producenci poszukują.
Jestem pewna, ze żadna normalna polska rodzina się do tego programu nie załapie. Sama formuła reality show eliminuje jakąkolwiek normalność.
Dodatkowo dochodzi kwestia budowania stereotypów. Stereotypy są jednym z najczęstszych i najłatwiejszych sposobów postrzegania świata. Walka ze stereotypami może trwać wiekami. Stereotypy są ściśle powiązane z uprzedzeniami i z dyskryminacją. Lepiej nie dopuszczać do tworzenia negatywnych i nieprawdziwych stereotypów niż potem walczyć (dosłownie i w przenośni) z antypolonizmem.
Zachęcam do przeczytania ksiązki Dr Goska. Stereotyp Polaka jest obecnie używany do zniekształcania historii drugiej wojny światowej i Holocaustu. A to już nie są żarty...
3. znowu, tym razem MailOnline - news, sport, celebrity, science an
War hero who helped prisoners flee Polish concentration camp and inspired The Great Escape dies in car crash
Read more: http://www.dailymail.co.uk/news/article-2057112/War-hero-Reginald-Cleave...
http://www.dailymail.co.uk/news/article-2057112/War-hero-Reginald-Cleave...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. @Emti re: całkowicie się nie zgadzam
Nie? No to pora do sądu ;-) Jakie różnice w myśleniu i rozumieniu świata?
Takie, jak w każdej rodzinie bez względu na narodowość. Takie różnice, jak pomiędzy moimi dziadkami i rodzicami i mną. Czy już jasne, czy też być może Polacy lubią nadwrażliwość i biegać z nożem w każdy zakątek świata, gdzie pojawiają się Polish jokes ;-) ?
Irsih jokes są znacznie bardziej ordynarne a Irladnczyków potocznie i pogardliwie nazywa się kartoflami i nikt z tego powodu nie wznieca rewolucji i nie obraża się.
Ja nie mam kompleksów ani jako Polak, ani jako obywatel USA pochodzenia polskiego, bo nie stereotypy kształtują świadomość otoczenia, a my własną postawą - już jasne?
Czas już skończyć z postękiwaniem, bo wszędzie i zawsze będzie żle, a z podniesioną głową promować Polskę i polskość. Problem w tym, że trzeba mieć tego świadomość i dsyponować argumentami, a to już sztuka.
Zadziwia, że Polacy mówią o w sumie mało ważnym reality show i traktują ten program jako atak na polskość, a nie mówią, że polska sztuka, szczególnie malarstwo i rzeźba, jest wysoko ceniona w USA, że daje się za nią na aukcjach grube pieniądze. Nie mówi się, że polskie militaria osiągają w amerykańskich i europejskich domach auckyjnych, ale też i na ebay zawrotne ceny - o, można sprawdzić samodzielnie tu i tu
p.s. nie mam czasu na czytanie książek Goska, bo nie lubię podpuszczać się, ale lubie i myślę samodzielnie a wszystkim , kórzy mają kompleksy proponuję terapię zajęciową, ewentulanie przeciwsłoneczne okulary i świat stanie się przyjemniejszy ;-)
To nie stereotyp Polaka jest używany do zniekształacania histroii, a to Rosja pisze, za przyzwoleniem świata naukowego histrorię na własne potrzeby i gdzie są w tych okolicznościach polscy historycy i naukowcy?
"Tworzywo" - M.Wańkowicz - geneza Polish jokes ale ukryć nie można, że wielu rodaków robi wszystko, aby Polish jokes były wciąż aktualne
5. wciąż się nie zgadzam
Witam, wciąż sie nie zgadzam, ale sąd nie jest potrzebny ;-)
RE: O róznicach w postrzeganiu swiata. No własnie - narodowość nie ma tutaj nic do rzeczy. To dlaczego szuka sie konkretnej narodowosci, aby te różnice wykazać?
Polacy promują Polskę jak tylko moga. Ale to nie jest wystarczające. Polska sztuka, literatura i kultura nie dociera do mas. Za to dociaraja tam reality show. Szczególnie do młodych pokoleń.
Ja sobie nie wyobrażam, aby w Polsce powstał reality show z mniejszościa narodową albo wyznaniowa w roli głównej, gdzie z góry zakłada się, że ma być "skandalicznie".
Jeszcze rok temu prawdopodobnie zgodziłabym sie z Panem, ale od tamtej pory - myśląc samodzielnie i nie dając sie podpuszczać - zmieniłam zdanie. Pisze Pan o terapii zajęciowej dla zakompleksionych etc. Ja jednak proponuję otwarcie na nowe doświadczenia i zdjęcie różowych okularów. Takie okulary nie zmieniają otaczającego świata, ale raczej ograniczaja pole widzenia. Nie twierdzę, że wszedzie czai sie antypolski spisek, ale moim zdaniem trzeba Polskę nie tylko promować, ale również reagować, gdy Polskę i Polaków się obraża.
Pozdrawiam serdecznie.
6. @Emti
No dobra, nóż już mam, to gdzie lecimy ?
Szukają Polaków. bo tej grupy etnicznej nie mieli, proszę zaznajomić sie z ideą reality show a uniknie się o podejrzeń o zastawianie sideł na polską grupe etniczną.
p.s. Polacy promuja Polskie, "jak tylko mogą" ale chyba tylko w Libii
7. @Sierota
Nie wiem skąd ten sarkazm i nóż. Nikt nie wzywa do wojny, tylko do strategicznego i wspólnego działania Polonii i Polaków.
Ten reality show nie ma żadnej "idei", poza celowym ośmieszeniem grupy etnicznej. Gdyby chodziło o neutralne przedstawienie mniejszości narodowej, to ogłoszenie brzmiałoby inaczej. I to jest również przedmiotem krytyki. Ja widzę w tym reality show powód do działania, Pan nie widzi problemu. Nie zgadzamy się i tak już pewnie zostanie. Ale wierzę, że oboje chcemy jak najlepiej, ale wybieramy inny sposób, by to osiągnąć. Oby obie drogi doprowadziły nas do tego samego, dobrego końca.
8. Przykro mi, ale nie ma Pan racji
ten "show" ma podtrzymywać antypolskie stereotypy, także te wypromowane przez morderców Polaków - Sowietów i Niemców. Symptomatyczne jest nie tylko to, kto go realizuje, ale także to, że szuka się "najgłupszych", którzy mają robić za statystyczną polską rodzinę w wyobraźni masowej. Nie wiem też, czemu tam pojawiają się tematy żydowskie. Czyżby polskie rodziny miały żyć na okrągło cierpieniami innych? Czyż nie ma straszliwych ofiar w każdej polskiej rodzinie? Odpowiedź jest prosta. My mamy czuć się winni, nie ma już dla nas miejsca jako dla ofiar. Czemu np. nie pyta się w show, jaki jest stosunek do wywózek Polaków na Syberię, albo masowych mordów na Polakach, czy przepełnionych Polakami stalinowskich więzień? Nie ma, bo tego ma nie być w masowej wyobraźni. W masowej wyobraźni mają być "polskie obozy koncentracyjne" i polska "winna za to, że żyję". Nie wiem, jak wygląda sprawa spisku - jest czy go nie ma. Natomiast fakty są. I one niepokoją, a najbardziej bierność i akceptacja.
Nieufność jest wadą, czujność jest zaletą!
9. RE: Przykro mi, ale nie ma Pan racji
@Emti
Ideą reality show jest podglądanie uczestników i w imię poszanowania rozmówcy proszę na wstępie zaznajomić się z definicją omawianego zjawiska, bo jest to wymóg podstawowy merytorycznej dyskusji.
@Sejsmograf
Korzenie polskiej grupy etnicznej w Ameryce Północnej sięgają orientacyjnie już roku 1610, a od XVIII wieku Polacy zaczynają tworzyć fundamenty jednej z najbardziej wpływowych grup etnicznych w USA i jako grupa etniczna sa postrzegani w USA jako silna, ambitna i wpływowa grupa w oparciu o sukcesy na niwie biznesowej i społecznej, ale także w oparciu o osiągnięcia w dziedzinie sztuki i sportu i nie ma żadnych zagrożeń, poza urojonymi, które byłyby w stanie podważyć lub przekreślić ten wizerunek.
Każdej grupie etnicznej przypisuje się szereg potocznych cech mniej, lub bardziej uzasadnionych i dzieje się tak w oparciu o obserwacje i subiektywne oceny zachowań jej członków, ale potoczne osądy nie stanowią oficjalnego źródła oceny danej grupy etnicznej i pozostają w sferze osądów potocznych.
Pytanie dlaczego w przedmiotowym reality show nie ma pytań o zsyłki czy 17 września 1939, czy też Powstanie Warszawskei proszę kierować do producenta a nie do mnie. Ideą reality show jest przedstawienie publiczności zajwiska w formie pdglądania, a nie wykładu, bo to tego służą programy popularno-naukowe, a nie rozrywkowe.
Już czas, abyście ludzie zrozumieli, że emocjonalna ocena manifestowana ciągłym narzekaniem i alergiczną reakcją, bez rozróżnienia wagi problemu, na każdy gest, jaki w waszej wyobraźni jest gestem antypolskim prowadzi do śmieszności i podważa wysiłki i osiągnięcia tych wszystkich, kórzy swoją postawą pracowali i pracują na pozytywny wizerunek Polaków na emigracji, włączając USA, i ten wizerunek umocniają.
To Polacy w kraju robią koło pióra emigracji gnojąc w kraju ludzi bezbronnych i słabych, parkując samochody na trawnikach, śmiecąc, lekceważąc wybory parlamentarne i skacząc sobie wzajemnie do gardła, czym wzbudzają powszechne rozweselenie i kreują negatywny wizerunek Polaka w świecie, bo świat czerpie informacje o Polsce z wydarzeń w Polsce, a nie z wydarzeń za granicą.
Zacznijcie dbać o Polskę w Polsce i promować Polskę w Polsce i skończcie te bzdury o promocji Polski w świecie, bo tym skutecznie zajmuje się emigracja i robi to dokonale samodzielnie własną postawą i osiągnięciami bez oficjalnego wsparcia i waszej pomocy.
I jeszcze jedno Sejsmograf, kompleksy własne to najsłabszy argument, aby zarzucić rozmówcy brak racji.
p.s. prosze zaznajomić się z definicją rodzina wielopokoleniowa w może wówczas otworzą się oczy i okaże się, że szum w temacie jest zbędny a u genzey leżą zaledwie własne uprzedzenia o które oskarża się innych
10. @Sierota - Z całym szacunkiem, ale...
Z szacunkiem dla rozmówcy, moge Pana zapewnić, że koncepcja reality show jest mi znana. W rozmowie oczekuję również szacunku - nie sarkazmu.
Szanuję Pańskie zdanie, ale nigdy sie z nim nie zgodzę. Teraz jasne jest, że według Pana to Polacy w Polsce robią złą robotę, a według mnie Polonia Amerykańska nie robi nic a nic.
I już wiem dlaczego - bo nie widzi problemu. Jeśli ktoś nie widzi problemu, to jeszcze nie znaczy, ze go nie ma obiektywnie patrząc.
11. I jeszcze jedno...
Nikt Panu nie „zarzuca braku racji”. Każdy tutaj wyraża swoją opinię i mamy prawo się nie zgadzać. Mamy również prawo powiedzieć otwarcie, że się nie zgadzamy i nie jest to żaden zarzut.
Dziękuję za Pańskie uwagi. Ale jeśli chodzi o komentarz o kompleksach, uprzedzeniach czy braku zrozumienia podstawowych definicji – to pozwoli Pan, że nie będę tego komentować. Przydałoby się również trochę szacunku dla rozmówcy z Pana strony.
12. Panie Sieroto,
Powiedział Pan: "I jeszcze jedno Sejsmograf, kompleksy własne to najsłabszy argument, aby zarzucić rozmówcy brak racji". Nie mamy więc, o czym dyskutować, ponieważ Pan nie dyskutuje. Zresztą co tu dyskutować.
Mówi Pan o definicji rodziny wielopokoleniowej, jakby to była definicja kwarku albo nieskończoności w sensie continuum. Z definicji rodziny wielopokoleniowej nie wynika, że szukamy sobie ofiary do bicia, a potem z triumfem pokazujemy jako standardową rodzinę.
Pisze Pan też: "potoczne osądy nie stanowią oficjalnego źródła oceny danej grupy etnicznej". Nie istnieją inne osądy niż potoczne. Kształtując je negatywnie, tworzy się negatywny stereotyp. W tym wypadku polonofobiczny.
Nieufność jest wadą, czujność jest zaletą!