Rozważanie o OBOJĘTNYM stanie...

avatar użytkownika intix

 

 

Witam Serdecznie…

 

Bardzo proszę Drogich Czytelników o wyrozumiałość…

Nie jest moim celem, tym rymowanym rozważaniem,

Kogokolwiek obrażać…

Nie chciałabym też Nikomu trosk przysparzać…

Proszę jedynie o zastanowienie

Nad tym, co w Nas, co obok…

Nad częścią TEGO, co ma znaczący wpływ

Na Nasze życie, jak też na całe ludzkie plemię…

Bo zgodnie z Wolą Naszego Stwórcy

Mamy Rozum i Wolną Wolę…

Od Nas wiele zależy, od Naszych decyzji…

Zależy  Nasz Los i Naszych przyszłych Pokoleń…

 

Wiemy, że trzeba być w życiu wyrozumiałym…

Bo każdy jest inny, każdy jest jakiś…

Trzeba jednak chyba przyznać,

Że trudno żyć, współżyć z… „OBOJĘTNIAKIEM”…

 

Często słyszymy:

- kawa czy herbata?

- obojętnie…

- skrzydełko, czy nóżka?

- obojętnie…

Niejednokrotnie obojętne też,

Czy do poduszki - jasiek,

Czy tylko sama poduszka…

Podobnie z innymi życiowymi decyzjami…

Obojętność w Nas i pomiędzy Nami…

W ten oto, obojętny sposób

W wielu przypadkach życie płynie

Z doby na dobę, obojętnie, o której godzinie….

Obojętnie… na wszystko, co dzieje się wokół…

Bez reguł, bez zasad, bo… ”po co…?”

Z dnia na dzień, „aby do przodu”…

wykombinować” tylko, aby nie umrzeć z głodu…

Obojętne, czy dzień będzie jutro taki, czy siaki…

Żyją więc wśród Nas… OBOJĘTNIAKI….

Tacy, nie pójdą też do wyborów… no bo… „po co…?”

Im jest obojętne, czy rządzi przemocą  tyran…

Czy ktoś, kto walczy z przemocą…

Im jest obojętne, czy Polska rozbierana,

Nie chodzą więc wybierać „rządzącego pana”…

OBOJĘTNIACY…

Im jest obojętne, kto jest „u władzy”…

 

Jaką Wiarę ONI wyznają,

Że władzy walczącej z Wiarą, z Krzyżem Chrystusa,

Przyglądają się obojętnie i się nie przeciwstawiają…?

OBOJĘTNIACY…

Czy to są prawdziwi chrześcijanie…? Polacy…?

Oni mówią o sobie… „Chrześcijanie…”

A jest im obojętne,

Kto na następne lata „u władzy” stanie…

Oni mówią o sobie …”Katolicy…”

A jest im obojętne, że władza pracuje dla Diabła

Tak zaparcie, że na „premię” od Niego liczy…

Przepraszam więc…

Ale czy można nazywać ICH Katolikami, Chrześcijanami,

Kiedy nie idą do wyborów powiedzieć – NIE!... ?

Obojętnie patrzą na to, że  Antychryst rządzi Nami…

 

***

 

"Obyś był zimny albo gorący! - brzmi jedno z najbardziej przejmujących upomnień, jakie znajdują się na początku Apokalipsy, w listach do siedmiu Kościołów. - A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię wyrzucić z mych ust" (Ap 3,15n)?   (*)

 

A OBOJĘTNI…?

ONI ani zimni, ani, gorący… ONI -  letni…

 

Módlmy się za Nich…

I do ŚWIADOMOŚCI ICH docierajmy…

Wiedzę, postawę na WIARĘ, na POLSKOŚC

Przykład zdecydowania

W  życiu codziennym IM dajmy, i je rozsiewajmy…

Bo OBOJĘTNOŚĆ stanowi wielkie zagrożenie…

Dla Wiary, dla Ludzi, dla Matki Ziemi…

Módlmy się za OBOJETNYCH

Wobec Boga, Ojczyzny, innych Ludzi…

Abyśmy zdołali ICH śpiące Dusze obudzić,

Postawę zdecydowania pomóc IM przywrócić…

My przed Panem Bogiem odpowiadamy

Za Nas samych, ale także za TYCH,

Którzy między Nami…

 

***

 

**********************************************************

/”Rozważanie o OBOJĘTNYM stanie…” – J.B.K.  21.10.2011r./

 

(*)

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/tajemnice_biblii/obys.html

 

Polecam też:

Zrealizujmy testament Wielkich Prymasów Polski. Kardynał Prymas August Hlond.

 

 

***

Bardzo Serdecznie Pozdrawiam Wszystkich…

3-majmy się!

 

 

 

 

 

 

17 komentarzy

avatar użytkownika gość z drogi

1. Droga Intix,trudno jest podjąc walke o odzyskanie OBOJĘTNYCH

bo oni są jak martwi,nic ich nie grzeje,ani nie ziębi
czy Obojętność to jednostka chorobowa,czy natura ?
nie wiem ale strzeż mnie Boże od Obojętnego człowieka,letniego też....
serdecznie pozdrawiam :)))

gość z drogi

avatar użytkownika Jacek Mruk

2. Niestety obojętność na zło się dziejące spowszedniało

Bo wokół widać tylko różne błądzące ciało
Czasami naćpane ,zapite ,czy w transie trwające
W ciele zwykle tchórza ze strachu drgające
Czy się zbudzą , tego nie wiem niestety
Chyba że głód zacznie wołać O Rety!
To będzie już moment dla nich ostateczny
Nie wiem ,czy wtedy stanie się użyteczny
Bo najeść się oglądając ogłupiacze, nie najedzą
Będą siedzieć w kącie, lub za miedzą?
Tam też nikt ich nie wspomoże życzliwie
Bo to było w Historii ,zawsze zgryźliwie
Pozdrawiam cieplutko:))

avatar użytkownika intix

3. Gość z Drogi

Witam.
Zofio Droga...
Myślę, że to nie choroba...
Taka natura Człowieka...
OBOJĘTNIE od życia ucieka...
Zofio...
Myślę, że Wszyscy
Z OBOJĘTNOŚCIĄ się spotykamy,
Być może JEJ nie zauważamy...
To też problem...
Bo czy to znaczy,
Że przechodzimy obok OBOJĘTNOŚCI
OBOJĘTNIE...?
Możliwe...
Zacznę przyglądać się życiu
Bardziej skrzętnie...
***
Dziękuję...
Serdecznie Pozdrawiam:)


avatar użytkownika intix

4. Jacek Mruk

Witam.
Pozwól, że odniosę się do Twoich ostatnich słów... Zaznaczę też, że zawsze rozmawiamy, dywadujemy w sposób ogólny. Może ta uwaga jest zbędna, ale czułam potrzebę jej napisania...
***
Zgryźliwym być - chyba się nie powinno...
"Nie uchodzi"...:) być zgryźliwym...
Po pierwsze,  to nieładnie, po drugie
Wrogów można sobie przysporzyć
A przecież lepiej mieć wokół życzliwych...
Nieraz trudno mówić, pisać o czymś,
By nie zostać posądzonym o wytykanie
Ale Nam chodzi chyba o nawracanie
O życia Naszego, nie tylko duchowe,
Ulepszenie, uporządkowanie...
O zejście z drogi OBOJĘTNOŚCI...
Być zdecydowanym w życiu,
Wbrew pozorom - tak żyć o wiele prościej...
Bo jeżeli DZISIAJ przejdę obok czegoś
OBOJĘTNIE w życiu...
JUTRO mogę "zapłacić" za to sowicie...
Inaczej niż teraz Polska by wyglądała
Gdyby była NIEOBOJĘTNA
Nie Jej połowa, ale Polska cała...
Podobnie jest ze Światem całym...
Módlmy się więc...
I pracujmy wspólnie nad tym
Aby OBOJĘTNOŚCI wokół Nas
Ubywało...
***
Dziękuję...
Serdecznie Pozdrawiam:)

avatar użytkownika Jacek Mruk

5. Intix

Wiele rzeczy człowiekowi nie uchodzi, a jest
Wróg taki dla nas zawsze ma gest
Ponieważ są to bestie ,a nie ludzie
Więc nie mażmy już o jakimś cudzie
Co ogłupieni uczynią taki spotka ich los
Bo taki jest zazwyczaj w życiu trzos
Z niego czerpiemy ,by mieć co chcemy
W przyszłości się Prawdy na pewno dowiemy
Pozdrawiam cieplutko:))

avatar użytkownika gość z drogi

6. Intix droga Przyjaciółko

to jednak choroba,i to raczej nieuleczalna ,żadna reakcja na ich obojętność
nie przynosi efektu żadnego
Oni są jak zaprogramowane maszyny
serd pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika intix

7. Zofio Droga

...Oni są jak zaprogramowane maszyny...
***
Masz rację, ale tym samym dajesz Nadzieję...
Prawie każda maszyna ma to do siebie, że wcześniej czy później nastąpi jakaś awaria...
Wtedy jest szansa na "nareperowanie"...:)
Powinniśmy się nie poddawać i próbować "nareperowywać"...;)
***
Sedecznie Pozdrawiam:)

avatar użytkownika intix

8. Jacku...

...Więc nie mażmy już o jakimś cudzie...

***
Oboje wiemy, że Nasza ustawiczna praca...
Ale CUD może Nas uratować, wyzwolić...
Nie przestawajmy się więc pracując,  modlić...
Aby ci, co "rządzą" Nami
Haniebnych uczynków zaniechali...
Aby też OBOJĘTNI na wszystko
Przestali być OBOJĘTNYMI...
Aby uczestniczyli aktywnie w życiu
Aby z Nami o Polskę walczyli...
***
Serdecznie Pozdrawiam:)

avatar użytkownika niezapominajka

9. Intix

Obojętni mają naturę niewolnika
przyjmują wszystko jak leci
nie odróżniają dobra od zła
rzeczy ważnych od śmieci...

Pozdrawiam serdecznie;)))

avatar użytkownika Jacek Mruk

10. Intix

Zbyt mało jest tych modlących
Boga o naprawę stanu proszących
Jednak zaprzestać, my nie zaprzestaniemy
W Boga mocy Wiarę upatrujemy
Że zlituje się nad nami
Jego dziećmi i mu oddani
Pozdrawiam cieplutko:))

avatar użytkownika intix

11. Niezapominajka

Witaj:)
Świetnie ujęłaś...
Ale wiesz...
OBOJĘTNI ...
Może i dobro od zła odróżniają
Ale ZERO reakcji na zło mają...
I tu natura niewolnika się kłania .../jak napisałaś/
Akceptuje wszystko, nawet zniewolenie...
OBOJĘTNOŚĆ na wszystko - oczy zasłania....
***
Dziękuję...
Serdecznie Pozdrawiam:))

avatar użytkownika intix

12. Jacek Mruk

W Panu Bogu Nadzieja...
***
Serdecznie Pozdrawiam:)

avatar użytkownika intix

13. ALL

Dziękuję bardzo...
Wszystkim, którzy komentarzami notkę współtworzyli
A także Tym, którzy do tej notki trafili...

***
Serdecznie Pozdrawiam:)
3-majmy się !

avatar użytkownika guantanamera

14. @intix

Właśnie trafiłam na ten wiersz - także o OBOJĘTNOŚCI:

Bójcie się ludzi obojętnych

Nie bójcie się przyjaciół,
bo mogą was tylko zdradzić,
Nie bójcie się wrogów -
bo mogą was tylko zabić,
Bójcie się ludzi
Obojętnych;
Wprawdzie nie zdradzają,
Ani nie zabijają,
Ale za ich milczącą zgodą
Dokonuje się
zabójstwo
i zdrada

Ten wiersz napisał ojciec Honoriusz Kowalczyk, dominikanin. W stanie wojennym wspierał wyrzucanych z pracy i organizował pomoc dla internowanych.
8 maja 1983 zginął w katastrofie samochodu który prowadził. Powodu wypadku właściwie nie wyjaśniono. On już wie ...
A nam nie wolno milczeć.

avatar użytkownika gość z drogi

15. Zbliża się Dzień Wszystkich Swietych

dodajmy do naszych Modlitw TYCH nie OBOJETNYCH,rozjechanych na Polskich Drogach,zabitych w ukryciu i nigdy nie zapamietanych,czy ten
Ostatni Korowód Śmierci
NIEOBOJĘTNYCH,zabitych za........
pamietajmy w naszych Modlitwach,też o tych którzy musieli sobie odebrac Zycie, ,oni wszak odeszli
bo byli
NIEOBOJĘTNI
Pamietajmy też o tych podobnych do wymienionego Ojca Honorariusza
serdecznie pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika intix

16. Guantanamera

Witam.
Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam. Przyznam, że zamierzałam do tego tematu powrócić po Świętach, ale ...
Nie sposób oprzeć się reflekcji
Czy obojętni wobec życia
Wobec śmierci też są obojętni...
Nie znajdę chyba odpowiedzi na to pytanie...
***
Za wiersz...
Baaaardzo...Dziękuję...
Przejmująco prawdziwy...piękny...
Tak, bójmy się obojętnych...
Jak to zrobić, abyśmy My na nich nie byli obojętni...?
***
Módlmy się za Duszę ojca Honoriusza Kowalczyka, a także za wszystkich, którzy zginęli w "niewyjaśnionych wypadkach"....

***
Dziękuję...
Serdecznie Pozdrawiam.

avatar użytkownika intix

17. Gość z Drogi

Dziękuję Ci...
Pamiętamy o Wszystkich...
Modlimy się za wszystkie Dusze...
***
Serdecznie Pozdrawiam.