Przed czym Ewa Kopacz ucieka w marszałkowanie?

avatar użytkownika Maryla

Na naszych oczach rozgrywa sie kolejna tragikomedia w szeregach partii rządzącej. Wybory za nami, z obietnic wyborczych Tuska jak zwykle nic nie zostało. Po dziwnych próbach obejścia konstytucji mamy kolejną hucpę. Po wygranych wyborach premier zadecydował, że marszałkiem Sejmu powinna zostać Ewa Kopacz. Przed czym ucieka pani Kopacz, reformatorka słuzby zdrowia?

Według nowych przepisów, które wchodzą w zycie 1 stycznia 2012 r., gdy lekarz wypisze receptę źle, niezgodnie ze wskazaniami medycznymi lub osobie nieubezpieczonej, to będzie on musiał za to zwrócić kwotę refundacyjną.

Lekarze grożą, że od nowego roku nie będą wypisywać recept na leki refundowane. Takie stanowisko zatwierdził już konwent prezesów Okręgowych Izb Lekarskich - ustalił reporter TOK FM. To protest przeciwko przepisom ustawy refundacyjnej, zgodnie z którymi to lekarze będą musieli zwracać pieniądze, jeśli okaże się, że pacjent, któremu wypisali lek refundowany, nie miał ubezpieczenia.

Ustawa przenosi na różne grupy odpowiedzialność za to, co powinno zapewnić państwo. Bo to ono powinno zapewnić system kontroli recept, w którym lekarz widzi, czy ktoś jest ubezpieczony czy nie. Lekarze nie mają dziś dostępu do bazy ubezpieczonych - mówiła przewodnicząca rady nadzorczej Fundacji Lege Pharmaciae.

To przerzucenie odpowiedzialności przez państwo na innych burzy krew w człowieku. Lekarze mają rację, choć rzecz jasna powinni być kontrolowani. Aptekarze też będą karani za błędy na receptach. Każdy będzie płacił nie za swoje winy - mówiła mec. Kieszkowska-Knapik i przekonywała do stworzenia bazy ubezpieczonych dostępnej lekarzom i aptekarzom.

Gotowy projekt ustawy refundacyjnej oceniła jednoznacznie negatywnie. Według niej ma mnóstwo luk prawnych, a o polepszeniu warunków dla pacjentów świadczyć ma fakt, że "ustawa zawiera 800 przepisów o firmach i samym funduszu, 25 przepisów o aptekach, ale ani jednego o pacjentach".

Odłożyć ustawę? "Niemożliwe, 1 stycznia stary system umiera"

- Problem odpowiedzialności lekarzy to tylko koniec łańcucha . Zacznijmy od tego, że wciąż nie wiadomo, które leki mają być refundowane. Ustawa ma wejść w życie w styczniu, a nie zostało jeszcze powołane ciało, które miałoby negocjować nowe listy z producentami leków - mówiła prawniczka, podkreślając, że o szczegółowych zmianach nie wiedzą ani lekarze, ani szpitale, ani apteki. - Wejście w życie tej ustawy powinno być przesunięte, bo cały rynek jest nieprzygotowany na tę zmianę. Naprawdę współczuję przyszłemu ministrowi, który będzie musiał się za to wziąć - oceniła mec. Kieszkowska-Knapik.

- Ta ustawa i tak zostanie przesunięta w czasie, tylko nie mocą zapisu ostatniego artykułu w tej ustawie, ale w praktyce i przez realia - skomentował Michał Janczura.

 

 

Etykietowanie:

146 komentarzy

avatar użytkownika wicenigga

1. Przed czym Ewa Kopacz ucieka w marszałkowanie?

To nie ucieczka. To nagroda. Za Smoleńsk.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

W Polsce mamy olbrzymie bezrobocie. Zarejestrowani u "kuronia" są ubezpieczeni. My płcący składki ponosimy koszty, bzdurnych, chorych decyzji.

Parę dni temu, poszliśmy z żona do okulisty, kontrolnie. Było nas dwudziestu prywatnych pacjentów. Miła obsługa, tyle, że pan konsyliarz nikomu nie dał rachunku, choć ponoć ma taki obowiązek ./ kasa fiskalna /

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

3. @wicenigga

sprawy smoleńskiej tez się boją. Zainteresowana tuszowaniem swoich kłamstw o nadzorze przy identyfikacji zwłok i "przekopaniu na metr" miejsca katastrofy będzie jak najbardziej zainteresowana zablokowaniem każdej inicjatywy sejmowej.
Schetyna nie ma takich osobistych kalkulacji, a kto wie, czy by nie skorzystał z okazji?...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Szanowny Panie Michale

recepty na leki refundowane wypisywane są głównie w publicznych ośrodkach zdrowia, z których korzystają ludzie ubodzy. Od nowego roku ma być wprowadzone obowiązkowe ubezpieczenie płatne przez rolników.

To olbrzymia rzesza ludzi, którzy mogą zostać poza systemem bezpłatnego leczenia, a którzy mają karty zdrowia w publicznych ośrodkach. Lekarze słusznie sie obawiają tego systemu - jak maja ustalić, czy chory, który od lat leczy się na przewlekłe choroby, nagle utracił prawo do leku refundowanego, bo nie stać go na opłatę stawki na ZUS?

Kopaczowa namotała , wykonała zadanie, ale nie chce za to odpowiadać .

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Jakie kary grożą lekarzom? O

Jakie kary grożą lekarzom?

O jak wysokie kary chodzi? Był przypadek rekordowej kary - lekarz miał zapłacić 800 tysięcy zł. Zdaniem NFZ, budżet tyle stracił na wypisywanych przez niego receptach. By pokryć należność, sprzedał mieszkanie. Okazuje się, że nie był to jednostkowy przypadek, a kar na kilkaset tysięcy jest już w kraju sporo. - Znamy przypadek, gdy lekarz emeryt przepisywał leki swojej umierającej żonie. Robił to zgodnie ze wszystkimi wskazaniami medycznymi, ale nie dopilnował wszystkich formalności. Okazało się, że musi zapłacić kilkadziesiąt tysięcy złotych kary - mówi Krzysztof Makuch i przyznaje, że kar na lekarzy ciągle przybywa. Po wejściu w życie nowych przepisów, będzie ich jeszcze więcej.

Protestują, nie wypisują leków

Konwent prezesów Okręgowych Izb Lekarskich zatwierdził stanowisko, w którym sugeruje, by lekarze od nowego roku nie wypisywali recept na leki refundowane. Do tego stanowiska jeszcze w tym tygodniu odnieść ma się Naczelna Rada Lekarska. Wiceprezes NRL Romuald Krajewski przyznaje, że nie wyobraża sobie, by Rada wydała zakaz wypisywania leki refundowanych. Będzie jedynie apel do lekarzy: - Jeżeli wykonanie jakichś czynności wiąże się ze zbyt dużym ryzykiem, to radzimy by lekarze ich nie wykonywali. Ale lekarze do apeli samorządu się stosują.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,10494535,Kary_za_zle_recepty__nawet_8...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Penelka

6. Awans Kopacz

kopacz dostała awans za przekopanie ziemi smoleńskiej na metr.

penelka
avatar użytkownika Selka

7. @All

Jako osoba zainteresowana - a także dokładnie zaznajomiona z ustawą "refundacyjną",  już w fazie koszmarnego projektu (forum lekarzy "Konsylium" złożyło na ręce Kopaczowej kilka tysięcy podpisów protestu lekarzy w fazie uzgodnień ustawy i...jak widać, poszło do kosza) - naświetlę kilka faktów, które JUŻ DZIŚ, a więc w czasie obowiązywania starych "umów o wystawianie recept refundowanych" podpisanych z NFZ-em, spowodowało od w 2011r. w samym województwie mazowieckim "ściągnięcie" od lekarzy kilkunastu milionów zł KAR! Za co?
Wbrew pozorom - i manipulacjom medialnym! - % "haraczu" za Rp refundowane nieubezpieczonym jest niewielki; (ciekawostka: za czasów Kas Chorych na stronach internetowych wszystkich Kas, KAŻDY mógł sobie sprawdzić, czy on i jego rodzina figurują, jako ubezpieczeni, nie mówiąc już o lekarzu wystawiajacym recepty! dziś jest to niemożliwe dla nikogo, poza... sprawnym posługiwaniem się w samym NFZ PEŁNĄ INFORMACJĄ o ubezpieczonych prosto z ekranu komputera, przy wystawianiu t.zw. kart EKUZ - Europ. Kart Ubezp. Zdrowotnego dla wyjeżdżających!) Główna i niebywale NAGŁA aktywność "inspekcji" NFZ-u dotyczy np. braku w dokumentacji numeru, dowodu, kopii itp. ubezpieczenia,  nie wpisania wpisania leku/dawki w karcie pacjenta (lekarz płaci za lek chorego), braku PONUMEROWANYCH stron (!!!) w karcie choroby (kara), ale nie to jest najgorsze: bowiem NFZ przyznał sobie PRAWO decydowania - czym i w jaki sposób lekarz ma pacjenta leczyć! Oczywiście - gdyby do dyspozycji lekarzy przedstawił LISTĘ chorób i WYZNACZYŁ dla nich ścisłą grupę leków refundowanych - za odstępstwo (wszak płatnik musi kasę oszczędzać) - miałby jakąś podstawę do karania; tyle, że NIKT NIE WIE, co ad hoc wymyśli czujka-inspektor, co uzna (!) za "złe leczenie" i zażąda zwrotu ceny leków oraz nałoży karę. Nie mają znaczenia ŻADNE dowody "dobrego leczenia" w postaci artykułów naukowych, czy miedzynarodowych standardów leczenia - lekarz może wyłącznie skierować sprawę na drogę sadową! /w mazowieckiem takich spraw już jest kilkadziesiąt!/. Dodam jeszcze, ze np. internistę przychodzi kontrolować chirurg-urzędnik z I. stopniem specjalizacji w towarzystwie....historyka sztuki :)) - Taka "dwójka" skasowała internistę na 17,5 tys. zł. - m.in. za wyleczenie (!) 2 pacjentów z ostrym zapaleniem żył w nodze - bez "konsultacji chirurga naczyniowego i badania USG żył" (terminy do specjalistów to 2-6 miesięcy :) - na dodatek przy użyciu do leczenia nie takich leków jak sobie wyobrażali kontrolujący! (Ta sprawa ma drugie dno - człowiek zapłacił...bojąc się, że jego przychodnia "nie dostanie" kontraktu z NFZ na nastepny rok, jak usłużnie podpowiedział mu jakiś inny urzędas...)
Jeszcze słówko o tej karze finansowej: w jej zakres wchodzi ZWROT NFZ-towi całej kwoty refundacji za lek, który chory otrzymał ze zniżką i go zużył - nawet jeśli leczenie trwało 5 lat :) - i tu także ODSETKI od "zagrabionego" (choć lekarz nic nie skorzystał a chory wszak był....ubezpieczony!!!); a do tego faktyczna dodatkowa KARA finansowa (2-5 tys. zł) oraz najczęściej natychmiastowe rozwiązanie "umowy o refundację" z lekarzem, skutkujące pozbawieniem go pracy np. w lokalnej przychodni, bo bez prawa wystawiania recept i dnia tam nie zagrzeje]. Opowiadania lekarzy o tym JAK wyglądała taka "inspekcja" /robotniczo-chłopska?/, w jaki sposób zachowują się kontrolujący, traktujący lekarza a priori jak  złodzieja - stawiają włosy na głowie...
A co będzie nowego od 1 stycznia? parę drobnych "poprawek" systemu ściągania pieniędzy do NFZu i...paragrafy Kodeksu Karnego: przewidujące   (cyt.) "za wypisanie lub nie wypisanie leku, co może mieć wpływ na obrót lekiem na rynku" - kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat (sztywno! ani mniej ani więcej - to akurat tyle samo co za...rozbój z bronią w ręku! :))

Zapytacie, jaki będzie tego efekt?  Śmiem sądzić, że lekarze w ogromnej większości nie podpiszą nowych "umów" o refundację, bo przy takim (bez)prawie, nie ma możliwości nie podpadnięcia i płacenia kar. Ergo:  ludzie dostaną recepty płatne 100%...i o to chodzi!  Kto będzie ten "zły"? tylko lekarz! ("następca" Kopaczki już to dobrze przy udziale WSI24 wytłumaczy na wizji!) - a kasa...będzie strumieniami spływać do budżetu NFZu - jak zapewne zostało z wilczą premedytacją zaplanowane!  A że 30-50% ludzi nie wykupi leków? (a kogo to w ogóle będzie obchodzić?...)

Może po tym wyjaśnieniu, nie będziecie się dziwić, dlaczego przyjdzie Wam niebawem płacić 100% ceny leków (i tak chyba najdroższych - nawet jako refundowane - w całej Europie!).



Selka

avatar użytkownika natenczas

8. Nawiasem mówiąc

Nawiasem mówiąc, w razie, gdyby coś stało się prezydentowi, miałaby go zastąpić właśnie Ewa Kopacz jako marszałek Sejmu. Innymi słowy, w kryzysowym momencie państwem miałoby pokierować skrzyżowanie Jasia Fasoli z La Passionarią.

Ł.Warzecha w wPolityce

avatar użytkownika Selka

9. @Pan Michał St. de Zieleśkiewicz

Szanowny Panie Michale - pozwalam sobie słowo - w kwestii formalnej, a dotyczącej tego, co napisał Pan o prywatnej wizycie u okulisty:

"Parę dni temu, poszliśmy z żona do okulisty, kontrolnie. Było nas dwudziestu prywatnych pacjentów. Miła obsługa, tyle, że pan konsyliarz nikomu nie dał rachunku, choć ponoć ma taki obowiązek ./ kasa fiskalna /"


Otóż obowiązek posiadania (i wystawiania kwitów) z kasy fiskalnej, mają tylko ci z lekarzy, którzy przyjmując w gabinecie, przekraczają w ciągu roku kwotę przychodu 40.000 zł brutto (czyli nieco ponad 3.300/miesięcznie). I być może tenże okulista mieścił się w tej grupie, a wówczas kasa powinna stać w widocznym miejscu  i...trzeba upominać się o kwit!  Większość lekarzy przyjmujących  prywatnie w pojedyncze dni i  popołudniami  np. po pracy w szpitalu, nie osiąga takich dochodów, więc nie obowiązują ich kasy fiskalne.
Był taki czas parę lat temu, gdy od rocznego przychodu każdy mógł odpisać sobie kwoty z rachunków za prywatne wizyty i wykonywane badania diagnostyczne; dziś ten kwit z kasy takich uprawnień pacjentom niestety nie daje (to jedna z "dobrości" systemu "leberalnego" :))

Serdecznie pozdrawiam.

Selka

avatar użytkownika Maryla

10. kłamstwa pani Kopacz - vide ustawa!

Kopacz o receptach: lekarze wprowadzeni w błąd nie będą karani


Minister zdrowia Ewa Kopacz zapewniła, że lekarze wprowadzeni w błąd
przez osoby nieuprawnione do korzystania z refundacji leków nie będą
odpowiadali finansowo za wypisywanie recept.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

11. Leczenie za darmo z... PIT

Leczenie za darmo z... PIT


Pracownicy, którym firma opłaca abonament medyczny, zapłacą od niego podatek dochodowy - orzekł Naczelny Sąd Administracyjny

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Polaczek

12. Za błędy lekarzy

odpowie stary, sprawdzony chłopak do bicia, czyli farmaceuta. On właśnie wysyła do NFZ sprawozdanie z numerem pesel pacjenta. W przypadku trefnego pesela, refundacja przepada.
W związku z powyższym, premieru Donaldu wpadnie kolejny pomysł aby ukrócić powyższy proceder ( właściwie to już wpadł ) i zatrudni pana biednego Grzesia Schetynę na stanowisku ministra odpowiedzialnego za tzw cyfryzację urzędów. Oj, będzie czym zarządzać. To będzie największy kontrakt pod względem marży jaką można przyciąć, gdyż będzie zawierał głównie składnik z zakresu informatyki. Jak ten bezwzględny premier może przydzielać tak paskudne prace swoim współpracownikom ? Pożyjemy, wkrótce zobaczymy.

Łączcie się, nie tylko w bólu, tylko gdzie ?

avatar użytkownika Maryla

13. Polaczek

Witam,

tak własnie sobie obserwuje tę niby wojnę i "poniżanie człowieka" i cały czas czekam, co sie za tym kryje.
Ministerstwo ds cyfryzacji - to jest strzał w 10 ! Nie tylko kasa od firm , które "napiszą programy" , wdroża i co tam jeszcze, wszak ciągle "idziemy pod strzechy", ale dostep do wszystkich danych !

Bondaryk niech sie schowa ze swoją Erą !

Łączność satelitarna przez satelite GAZPROM, wszystkie sznureczki.... strach sie bać Grzecha !

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Polaczek

14. Rola pani Kopacz

wydaje się oczywista. Wiedza o brudnych mechanizmach, jaka została wykorzystana w ustawie refundacyjnej oraz zdecydowanym wysłaniu pajaców od szczepionek na szczaw, pozwala mi twierdzić, że pani nowa marszałek ( sejm w budowie ponad jeden metr ) będzie skutecznie bronić wprowadzania szokowych ustaw w życie, lepszych dla wybranych, tragicznych dla frajerów. Tego w sejmie jeszcze nie było, kobieta Frankenstein.

Łączcie się, nie tylko w bólu, tylko gdzie ?

avatar użytkownika Polaczek

15. Strzał w 30

srebrników. Innymi słowy Big Brother informacyjny, i OTAKE Polskie oni walczyli. Włodek dawno wie o wszystkich ,,naszoklasistach''.

Łączcie się, nie tylko w bólu, tylko gdzie ?

avatar użytkownika Maryla

16. Ani marszałek, ani

Ani marszałek, ani minister

Minister Ewa Kopacz już na zawsze będzie się kojarzyć Polakom z opowieściami o nienagannej pracy na miejscu katastrofy smoleńskiej i przy identyfikacjach ciał ofiar w Moskwie. Podobno przekopano i przesiano ziemię na metr głębokości oraz zidentyfikowano każdy najmniejszy skrawek ludzkiej tkanki. Wszyscy pamiętamy też, co znajdowali tam polscy pielgrzymi udający się na Siewiernyj, aby uczcić ofiary tragedii. Dziś wiemy już z całą pewnością, że przy sekcjach zwłok ofiar tragedii smoleńskiej oraz przy ich identyfikacji nie było polskich lekarzy. Nie było ich także przy sekcji zwłok prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Teraz słyszymy, że Ewa Kopacz miałaby awansować na marszałka Sejmu, a więc na drugą osobę w państwie. Ale Polacy mają dobrą pamięć. Może dlatego z sondażu TNS OBOP przeprowadzonego dla "Wiadomości" wynika, że pomysł ten popiera zaledwie 12 proc. respondentów. A 40 procent ankietowanych nie chce widzieć Kopacz ani na miejscu szefowej resortu zdrowia, ani w roli marszałka.

Anna Ambroziak

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

17. chyba ze 100 razy w czasie kampanii p.Kopacz mówiła

skróciliśmy kolejki do lekarza. Oto, jak skróciła

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/skandal-w-szpitalu-prosze-przyjsc-za-7-la...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

18. dogadali się z lekarzami = znów stan zawieszenia

Lekarze dogadali się z urzędnikami i prawdopodobnie odwołają zapowiedziany protest. Tydzień temu konwent prezesów Izb Lekarskich z całego kraju zapowiedział, że w związku z kontrowersyjnymi przepisami ustawy refundacyjnej lekarze nie będą wypisywać takich recept na leki refundowane od nowego roku. Ich przedstawiciele spotkali się z Ewą Kopacz i prezesem NFZ i podpisali porozumienie.

Zagrożenie nagłym, gwałtownym protestem lekarzy znacznie się zmniejszyło - mówił prezes, a po minach przedstawicieli Naczelnej Rady Lekarskiej którzy wyszli ze spotkania z Ewą Kopacz można wnioskować, że osiągnęli to o co im chodziło. - Podpisaliśmy pięciopunktowy dokument, który pozwala wypracować taki kształt przepisów, żeby lekarze mogli spokojnie pracować - mówi Hamankiewicz

Najważniejszy punkt porozumienia dotyczy umów jakie lekarze podpisują z NFZ. W przypadku większości lekarzy dopiero podpisanie takiej umowy daje możliwość wypisywanie recept na leki refundowane. - Przedstawiciele lekarzy oraz NFZ wspólnie opracują wzór umowy, a w niej dokładnie opiszą za co odpowiada lekarz - mówi Hamnakiewicz i dodaje, że chodziło o to by lekarze wiedzieli za co można ich pociągnąć do odpowiedzialności.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,10543445,Nie_bedzie_prot...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

19. Ministerstwo Zdrowia

Ministerstwo Zdrowia przygotowało projekt nowelizacji ustawy zdrowotnej. Chory będzie przypisany do przychodni, a nie lekarza, informuje "Rzeczpospolita".
Każdy pacjent wybierze sobie konkretną przychodnię, w której chce korzystać z podstawowej pomocy medycznej. Wskaże jednocześnie lekarza rodzinnego, pielęgniarkę lub położną pracującą w tej placówce. Teraz wybiera tylko, kto ma się zajmować jego leczeniem.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Selka

20. Manipulacje MZ i Kopaczowej - jak z grubej rury!

Maryla cytuje:  "Lekarze dogadali się z urzędnikami i prawdopodobnie odwołają zapowiedziany protest."   Czystej wody KŁAMSTWO !!!   /to prezes NIL wchodzi w jakieś niejasne konszachty z Kopaczową i....nic wiecej!/

Śledzę losy "ustawy refundacyjnej" od chwili przedstawienia projektu tego humbugu do opinii wszystkim zainteresowanym, przeczytałam (miażdżące!) opinie do projektu większości udzielających opinię (m.in. Ministerstwo Sprawiedliwości a nawet szefowa departamentu leków w centrali NFZ-u! :) - poza.....szefem Naczelnej Izby Lekarskiej, panem dr Maciejem Hamankiewiczem !!!   Ten to "troglodyta" w swojej opinii (kilka dosłownie linijek tekstu) - stwierdził, że NIL nie zgadza się z odebraniem Izbie Lekarskiej jakichś zadań i przekazaniem wojewodzie (bo za tym idzie kasa dla Izby!), a poza tym "nie zgłasza zastrzeżeń do ustawy" !!!  (nie może być usprawiedliwieniem 7-dniowy termin przedstawienia opinii - bo Min. Sprawiedliwości, NFZ, nie mówiąc już o farmaceutach /opinia znanej Kancelarii Prawnej - kilkadziesiat stron!/ - przedstawili bardzo obszerne, negatywne wnioski).
Na ostry protest ponad 6 500 lekarzy i połajankę, jaką osobiście od bardzo wielu otrzymał na mail'e,  nasz "mistrz" - już PO zatwierdzeniu ustawy przez sejm - Hamankiewicz rzucił sie do przodu i wysmażył z zespołem prawników jakieś mało istotne poprawki - złożone w senacie i ani słowa o tym, że refundacja leku jest sprawą między ubezpieczonym a ubezpieczycielem - i NIC DO TEGO NIE MA LEKARZ !!! (o efektach - poniżej).

       Ustawa oczywiście w sejmie przeszła bez żadnych poprawek - bo Kopaczowa & Co "olali" totalnie, co na temat ustawy sądzą inni...

TERAZ: protest już prawie 9 000 lekarzy, grożących jednoznacznie bojkotem gniota, który z lekarza robi niewolnika-urzędnika NFZ-u (bez wynagrodzenia :)  i jeszcze za ewidentne zaniedbania płatnika (brak dostępu do bazy ubezpieczonych, brak jednolitego dokumentu ubezp.) - JUŻ DZIŚ dotkliwie wali po kieszeni poszczególnych, "skontrolowanych" lekarzy - bowiem cwanie NFZ/rząd znalazł sposób zwiększenia wpływów do budżetu;  (nie tylko za wystawienie "ulgowej" recepty, przy braku wpisanego (skopiowanego?) dowodu ubezpieczenia pacjenta - ale także, za arbitralne stwierdzenie kontrolera o "nieuzasadnionym względami medycznymi wystawieniu recepty na lek" - oczywiście bez oceny stanu pacjenta :)) - lekarz zwraca całą (także np. 5-letnią :) refundację, z odsetkami i dodatkową karą pieniężną + natychmiastowe rozwiązanie "umowy" o wystawianie recept refundowanych - to wszystko jeszcze pod rządami "starych" umów o leki refundowane!).
I żeby wybrnąć z twarzą z tego bajora - dziś MZ i Kopaczowa fundują tak daleko idące manipulacje, jak obwieszczenie wszem i wobec, że "porozumiennie Nacz. Izby Lek. i MZ jest pełne! Zrobimy szkolenia lekarzy! :)))  Dla tych, ktorzy mają świadomość SEDNA PROBLEMU - złej, wręcz bolszewickiej ustawy - cały ten zgiełk i tak nic nie da; tak jak nic nie da bezczelne wręcz stwierdzenie: "Ministerstwo Zdrowia: Lekarze muszą kontrolować uprawnienia pacjentów".

Otóż NIE!  nic nie muszą!  Od kontroli  ubezpieczonego i jego uprawnień jest...ubezpieczyciel! 
Lekarz MUSI leczyć - a jak mało któremu nauczki totalitarystów spod znaku PO - niech ryzykuje własnym majątkiem, wolnością osobistą i końcem kariery zawodowej - i podpisuje cyrograf monopolisty NFZ-u - żeby Platfusom & Co....zrobić dobrze :)

A Nacz. Rada Lekarska usiłuje prostować bezczelne "donosy" Kopaczowej: 
"Ministerstwo Zdrowia, broniąc swoich racji w sprawie zasad, jakimi
kierować się powinni lekarze podczas kontroli uprawnień pacjentów do
otrzymywania recept refundowanych, przypomniało, że w ustawie
refundacyjnej zostały uwzględnione postulaty wystawiania recept na
produkty objęte refundacją, które zgłaszała Naczelna Rada Lekarska
(patrz materiał Ministerstwo Zdrowia: Lekarze muszą kontrolować uprawnienia pacjentów). Przedstawiciele samorządu lekarskiego w oficjalnym oświadczeniu prostują te doniesienia."
"
Ministerstwo Zdrowia w komunikacie dotyczącym zasad weryfikowania przez
lekarzy uprawnień pacjentów do otrzymywania recept refundowanych
przywołało Naczelną Radę Lekarską, twierdząc, że ta akceptowała
proponowane zmiany, a wniesione przez NRL poprawki zostały uwzględnione w
toku prac legislacyjnych nad tzw. ustawą refundacyjną (patrz materiał: Ministerstwo Zdrowia nie odpuszcza lekarzom w sprawie kontroli uprawnień pacjentów do refundowanych recept). NRL twierdzi, że to nieprawda."




 

Selka

avatar użytkownika Polaczek

21. @Selka

Stare przysłowie mówi ,,qrwa qrwie łba nie urwie''. I tak jest w przypadku relacji MZ z lekarzami. Proszę zwrócić uwagę na ociężałość umysłową lekarzy. Ustawa Dz.U. 122, poz. 696 pochodzi z dnia 12 maja 2011. Paragrafów dotyczących felczerów jest raptem kilka, których poznanie normalnemu człowiekowi powinno zająć spokojnie 1 dzień ( słownie jeden dzień ).
Wielki szum wokół tego tematu rozpoczął się dwa dni temu. Moja wątpliwość w poczucie zdrowego rozsądku u lekarzy wyraża się choćby prostym pytaniem, dlaczego tych podpisów NIL nie zaprezentowała MZ przed wyborami ?
Po wtóre, farmaceuci są kontrolowani na wylot w tej chwili i nikomu czapka jeszcze nie spadła z głowy. Owszem wątpliwości mają ale od dawna podlegają kontroli NFZ, które w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości cofają refundację. Nie rozumiem tej histerycznej postawy lekarzy, szczególnie w zakresie czasu jakiego potrzebowali na przemyślenia. Głosowali na PO to przecież powinni wiedzieć doskonale bez aktów wykonawczych do ustawy, co ich może czekać za te czy inne wykroczenia. Lek. med. Ewa Kopacz już uspokoiła towarzystwo zapowiadając zamknięcie oczek przez NFZ. Co tam ustawa, środowisko mogące strajkować musi być jakoś uspokojone. W związku z powyższym, lekarzom należy dać spokój, przymknąć oczy na jakieś tam ustawy i obciążyć wszelkim złem farmaceutów. Farmaceuci jako grupa będąca rozproszonym stadem da się bić za wszystkie przewinienia. I tak będzie się kręcić.

Łączcie się, nie tylko w bólu, tylko gdzie ?

avatar użytkownika Maryla

22. @Selka

1 STYCZNIE 2011 r. już za chwilę. Jak co roku kopaczowe urzędzniki próbują urabiać lekarzy.
Ponieważ przygotowali bata niezgodnego z prawem, będa czarować i zawsze znajda jakiegoś "elastycznego, dobrze zapowiadającego się".

Bezrobocie rosnie, kasa pusta, a to co w niej jest, musi iść na zapewnienie "godnego zycia" kolesiom i znajomym króliczka.

No i co zrobią pacjenci? Nawyzywają LEKARZY OD ZŁODZIEI I MORDERCÓW, bo przeciez nie pójdą pod ministerstwo zdrowia. Władzuchna juz to ma przećwiczone, spokojna.

Zeby kopaczowe nieszczęscie mogło umknąć na wygodny stołek, to się robi ruchy pozorowane.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika giz3

23. Pani Marylko

ja w ogóle nie mogę się nadziwić skąd ten pomysł zrobienia z minister Kopacz marszałka. Mogę zrozumieć, że Tusk stracił zaufanie do Schetyny i temu podobne dywagacje o czym z zapałem piszą dziennikarze, a za nimi niestety blogerzy, ale jednak chyba nigdy nie zrozumiem dlaczego Kopacz? Ta wspaniała, niezastąpiona i największa specjalistka od służby zdrowia, która jako jedyna w Polsce zreformuje naszą chorą służbę zdrowia, nagle została pozbawiona tej możliwości i skierowana do pełnienia zupełnie innej funkcji.
A może reforma już została przeprowadzona i weszła w życie, tylko ja o tym nie wiem, doprawdy już sam nie wiem co o tym wszystkim sądzić ;-)

Pozdrawiam serdecznie

PS - a wpadłem tutaj do Was z ciekawości co słychać, dzięki za link do konferencji Kaczyński_Szałamacha ;-) ale również zaniepokojony, że konkurencja, czyli Salon24 padł przed godziną i podnieść się nie może.

avatar użytkownika Maryla

24. @giz3

Witam dawno niewidzianego gościa :)

u popraprańców wszystko jest mozliwe, oni nie kieruja sie ani rozsądkiem, ani interesem państwa. Ale maja na to zgodę społeczeństwa, więc robia, co chcą.

Na S24 od dawna nie chodzę, bo nie ma co czytać. Jak ktos cos zaawizuje, to zaglądnę.
Może dostali za duzo pieniędzy :) i im się zatkało? My bez dotacji robimy swoje, S24 nie jest dla nas żadną konkurencją :)

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Polaczek

25. @Maryla

Dlatego w tym etapie realizacji wdrażania ustawy potrzebny jest ktoś nowy, kto będzie wyszczekany, będzie miał posłuch i znajdzie sposób na załagodzenie wszelkich konfliktów. Taką osobą jest młody i piękny, znany i lubiany, lek. med. Arłukowicz. Już on się zna na biednych i wykluczonych. Dlatego proponuję wszystkim zacząć się czuć jak wykluczeni, systemowo.

Łączcie się, nie tylko w bólu, tylko gdzie ?

avatar użytkownika Maryla

26. @Polaczek

:) nas wykluczyli juz dawno. Władza traktuje nas jak bydło do dorznięcia. Jesteśmy uodpornieni.
Ciekawe, jak poczuja sie w roli bydła wyborcy jedynie słusznej partii ?

Niech się wczuwają... na nastepne wybory będzie jak znalazł, jak dozyją...

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

27. NRL: zasady wypisywania

NRL: zasady wypisywania recept do zmiany

Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej zapowiada walkę o zmianę przepisów
dotyczących recept, a porozumienie z MZ i NFZ nazywa "działaniami
naprawczymi"
Porozumienie nie usuwa przyczyn sprzeciwu lekarzy wobec zasad wypisywania recept - ocenia OZZL.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

28. @Selka

samozwańczy "reprezentant" wycofuje sie chyłkiem z "sukcesu".

Stanowisko środowisk lekarskich jest jednoznaczne :

Zarząd Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (OZZL) w czwartkowym oświadczeniu na swojej stronie internetowej podkreślił, że "głównym powodem buntu lekarzy jest przepis, który nakazuje im weryfikować prawo pacjenta do refundacji za leki".

Zdaniem OZZL "obciążanie lekarzy takimi czynnościami i ich karanie za uchybienia w tym zakresie jest głębokim nieporozumieniem, a w odniesieniu do lekarzy zatrudnionych na podstawie umowy o pracę - jest również niekonstytucyjne". Związek zapowiedział, że złoży wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie.

Sprzeciw lekarzy budzi również przepis, który zobowiązuje ich do zwrotu Funduszowi kwoty refundacji za leki w przypadku wypisania recepty "nieuzasadnionej względami medycznymi" lub niezgodnie z ministerialnymi wykazami leków refundowanych. W ocenie lekarzy OZZL, obecne przepisy tworzą "pole do zupełnej dowolności urzędników NFZ w ocenie czy były względy medyczne do zastosowania konkretnego leku".

"Liczymy, że nowy minister zdrowia podejmie ten temat i nawiąże dialog w tej sprawie z reprezentatywnymi organizacjami lekarzy" - podkreślił OZZL.

Także środowisko lekarzy związanych z portalem lekarskim Konsylium24.pl "nie identyfikuje się" z porozumieniem zawartym przez NRL. "Nie pozwolimy się wmanewrować w kolejne urzędnicze czynności. Naszą sprawą jest przepisanie właściwego leku we właściwej dawce, a kwestie refundacji recept to sprawa instytucji, w której się ubezpieczył pacjent" - podkreślili lekarze w oświadczeniu przesłanym PAP w czwartek. Zapowiadają, że nie będą od stycznia wypisywali recept na leki refundowane, a jedynie recepty na leki pełnopłatne.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Polaczek

29. @Maryla

Przygotuję odpowiednią notkę na temat problemów zgłaszanych przez lekarzy. Jest to rzeczywiście problem, gdyż w ministerstwach zacznie niebawem brakować ludzi do roboty związanej z informatyzacją spraw urzędowych :

http://mediologia.salon24.pl/357836,e-kpina
http://mediologia.salon24.pl/358122,afera-dowodowa

Tam pracują debile chorzy na akromegalię z objawem ponad wymiarowych dłoni, szczególnie lewych. Ci ludzie są jedynym dowodem tez Darwina, szczególnie jeśli chodzi o dostosowanie dłoni do brania.

Łączcie się, nie tylko w bólu, tylko gdzie ?

avatar użytkownika Maryla

30. @Polaczek

będziemy wdzięczni. Gdyby udało się napisac notkę do soboty wieczora, umieścimy w serwisie. niech wiedza idzie w lud.. 1 stycznia 2012 r. mogą sie mocno zdziwić, niech zaczną się zabezpieczać, bo wcale sie lekarzom nie dziwię.

Ktos musi załatać wielka dziurę budżetowa, więc padnie na kolejną grupę społeczną. Już sobie wyobrażam te narady w ministerstwie - "na biednych nie trafiło, jak chcą być Judymami". Jak nie lekarz, to farmaceuta, jak oni sie wybronia, to zapłaci Kowalski...

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

31. kopaczowe leczenie - by żyło sie....

Przygotowanie ustawy wprowadzającej konkurencję dla Narodowego Funduszu Zdrowia jako płatnika oraz nowych zasad podziału środków między oddziałami wojewódzkimi - to według minister zdrowia Ewy Kopacz, pilne zadania dla kolejnego ministra zdrowia.

- Główne zadanie jakie stoi przed nowym ministrem zdrowia to przygotowanie ustawy, która wprowadziłaby konkurencję dla NFZ jako płatnika - podkreśliła Kopacz podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami. - To jest to, czego nie udało nam się zrealizować - dodała.

Jak zaznaczyła, tym projektem powinien zająć się zespół wybitnych specjalistów, a prace mogą potrwać nawet kilka miesięcy. Zgodnie z propozycją, prywatne podmioty mogłyby starać się o to, by gospodarować publiczną składką na ubezpieczenie zdrowotne.

Według niej, niezbędne jest także opracowanie nowych zasad podziału pieniędzy między wojewódzkimi oddziałami NFZ, ponieważ obecnie obowiązujący algorytm podziału środków nie wyrównuje dysproporcji między regionami. Według Kopacz każdy oddział mógłby otrzymywać jednakową część stałą oraz część wyliczoną na podstawie algorytmu. Obecnie podział środków dokonywany jest tylko na podstawie algorytmu.

- To są dwa pilne zadania dla nowego szefa resortu zdrowia - oceniła Kopacz.

Jak przypomniała, resort pod jej kierownictwem wprowadził 12 nowych ustaw, z których część wejdzie w życie od 1 stycznia 2012 r., więc zadaniem ministerstwa pod nowym kierownictwem będzie przygotowywanie rozporządzeń do tych aktów prawnych.

Ponadto na prace w Sejmie czeka sześć kolejnych projektów ustaw zdrowotnych przygotowanych przez resort zdrowia. Chodzi m.in. o ustawy: o dodatkowych dobrowolnych ubezpieczeniach zdrowotnych, badaniach klinicznych, zdrowiu publicznym, o jakości w ochronie zdrowia oraz przepisy zakładające utworzenie Agencji Taryfikacji.

- To są ustawy, które czekają na początek prac w Sejmie nowej kadencji. Komisja zdrowia będzie miała nad czym pracować - dodała Kopacz.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/kopacz-to-dwa-pilne-zadania,1,4892427,wia...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

32. Ustawa refundacyjna wejdzie w


Ustawa refundacyjna wejdzie w życie bez opóźnień
 Audio

Nie będzie przesunięcia terminu wejścia w życie ustawy
refundacyjnej - zapewniała minister zdrowia Ewa Kopacz na spotkaniu z
dziennikarzami.
W środowisku medycznym ustawa budzi wiele kontrowersji. »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Polaczek

33. @Maryla

Do serwisu przyda się nauka dla ludzi, ale to może w następnym serwisie. Niech wiedzą kto ich wypasał na zielonej trawce. Jak nie pojmą, zostanie ludziom brać tylko zielone liście, proponowane przez Palikota jako środek wszechstronnie działający, szczególnie w chorobach przewlekłych. Będzie ich mniej bolało pod każdym względem aż do uzyskania efektu ostatecznego, w którym ból nie będzie już miał gdzie boleć.

Jutro będzie bardziej fachowo.

Łączcie się, nie tylko w bólu, tylko gdzie ?

avatar użytkownika Selka

34. @

Na forum portalu lekarzy "Konsylium24" - wczoraj i dziś - po wypowiedziach Hamankiewicza i Kopaczki (NIL i MZ) - dosłownie wrzenie.
Dzisiejsze popołudniowe "wicie się" Hamankiewicza - to najwyraźniej ściema dla ubogich (duchem), po tym co O SOBIE przeczytał na tym forum - jest lekarzem z czynnym PWZ (Prawo Wykonywania Zawodu), więc niewątpliwie mógł się zalogować i czytać z wypiekami na twarzy: a było o czym...
Najważniejsze - oprócz oczywistego oburzenia na manipulacje Kopaczki i teraz - najwyraźniej jej "przybocznego" -prezesa NIL, nabiera rozpędu postulat nadzwyczajnego zjazdu lekarzy - z tego właśnie powodu i cofnięcie votum zaufania dla szefa NIL, który dał ciała kilkakrotnie w sprawie akurat tej bolszewickiej ustawy refundacyjnej. Tekst - że "może już dziś się czuć odwołany"- to dość łagodna konstatacja! /nie będę cytować kolokwializmów :)/

Żeby wszyscy mieli wyobrażenie - JAKA bolszewia wkroczyła między pacjenta-lekarza i aptekarza, podam jeden z cytowanych przez lekarzy przykładów przyczyn "ukarania" przez urzędasa NFZtu: kara i zwrot refundacji za...wypisanie po raz drugi, (niezgodnie z ILOŚCIĄ kropelek wyliczonych skrupulatnie na określony czas), chorej na jaskrę - kropli do oczu, bo poprzednią buteleczkę niechcący wylała... /nieleczenie jaskry - brak leku grozi trwałą ślepotą oka/. Jest coraz straszniej...

@Panie Polaczku - dobrze wiem, jakie baty finansowe dostają farmaceuci od NFZtu, mam dobre, normalne kontakty z tymi w mojej okolicy, jeździłam z "wymiennymi" receptami (leki wydali pacjentom, bo są normalnymi ludźmi) wtedy, gdy pojawiły się w aptekach zastępy urzędasów z linijkami...! recepta węższa nawet o 1 mm - brak zwrotu refundacji. Mój "objazd" kilku aptek uchronił je przed stratami kilku tys. złotych!
Wzajemny kontakt właścicieli pobliskich aptek, pozwolił im zorientować się, że KAŻDA została w ten haniebny sposób "skasowana" na kilkanaście do kilkudziesięciu tys. złotych.
A powód był...prozaiczny: na stronach NFZ - ktoś (celowo?) wyswietlił arkusze recept do samodzielnego drukowania w pdf-ie (3 rec. na formacie A4) w skali...75% - dwie po bokach trzymały wymiar, ta środkowa MUSIAŁA być za wąska! tylko nikt o tym nie uprzedził, zorientowaliśmy sie wszyscy juz po nalotach "linijek".
Jak w dowcipie: kowal zawinił a cygana powiesili!
Obawiam się - że tym razem przegięli.

Selka

avatar użytkownika Maryla

35. @Selka

nie mogą ukraść bezpośrednio kasy ze składek - to nie OFE, nie da sie wmówic ludziom, że to dla ich dobra.

Trzeba znaleźc inny sposób - bolszewik POtrafi! Co jak co, ale kraść to oni potrafią najlepiej.

"Obawiam się - że tym razem przegięli. "

Czekam na telefony do Szkła Kontaktowego sekciarek od ojca Miecugowa z wymysłami na lekarzy i wezwaniem do przykładnego ukarania.

Zobaczysz, co sie będzie działo w mediach....

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

36. @Polaczek

:) lekarze sie zbuntowali, to wrzucamy kompetencje do farmaceutów. Teraz to oni winni będą!


Aptekarz nie musi ślepo realizować recepty

Farmaceuta nie jest związany zaleceniami lekarza. Może np. dzielić
opakowanie leku. Refundacji nie będzie, jeśli wyda go za dużo

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

37. Wystawienie recepty na lek

Wystawienie recepty na lek refundowany będzie aktem cywilnej odwagi
albo nieświadomości - twierdzi Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy,
który protestuje przeciwko nowemu wzorowi recept

Recepta na pacjenta

Mariusz Kamieniecki


Resort zdrowia zdecydował, że lekarz będzie miał obowiązek wpisywania
m.in. informacji o odpłatności pacjenta za leki. Przedstawiciele
Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy podnoszą, że to próba
zniesienia refundacji i zrzucenia odpowiedzialności za to na samych
lekarzy.
Obecnie na receptach figuruje m.in. adres pacjenta, jego
numer PESEL, identyfikator oddziału NFZ właściwego dla miejsca
zamieszkania pacjenta, data wystawienia i realizacji oraz dane osoby
wystawiającej receptę. Na nowej recepcie obok nazwy leku znajdzie się
także informacja o odpłatności pacjenta za leki: 100, 50 lub 30 proc.,
oraz informacja o jego wieku. Dla leków bezpłatnych będzie obowiązywał
symbol "B", a dla leków zryczałtowanych - "R". Lekarze jak dotychczas
będą mogli wystawić trzy recepty na bezpośrednio następujące po sobie
30-dniowe okresy stosowania, określając na każdej z nich dzień, od
którego może nastąpić realizacja recepty. Obawy środowisk medycznych
budzą przepisy dotyczące kontroli wystawiania recept. Chodzi zwłaszcza o
kary finansowe dla lekarzy za wypisanie recepty nieuzasadnionej
względami medycznymi lub niezgodnej z uprawnieniami danego pacjenta bądź
też niezgodnej z listą leków refundowanych, która również ma zacząć
obowiązywać od stycznia przyszłego roku. W przypadku wystawienia recepty
osobie nieuprawnionej lekarz oprócz kary będzie zmuszony zwrócić z
własnej kieszeni kwotę refundacji.
Sankcjami finansowymi będą też
zagrożeni aptekarze. W świetle nowych przepisów nie wolno im zrealizować
źle wystawionej recepty. Dotyczy to sytuacji, kiedy np. recepta nie
będzie posiadała określonego wymiaru, pieczątka będzie rozmyta bądź gdy
recepta będzie nieczytelna lub nieczytelny będzie podpis lekarza. Ma to
ograniczyć błędy. Za zrealizowanie źle wystawionej recepty będzie grozić
kilkusetzłotowa kara, ponadto apteka nie otrzyma refundacji za leki.

Wiek w PESEL
Zdaniem
posła Bolesława Piechy (PiS), aptekarze staną się kontrolerami, którzy
będą zmuszeni sprawdzać, czy na recepcie wypisano, i to prawidłowo,
wszystkie dane. - Recepta będzie nieważna, jeżeli nie wypisano na niej
wieku dziecka, mimo iż wypisano PESEL. Przeciętnie inteligentny
aptekarz, lekarz, obywatel wie, że PESEL na początku zawiera datę
urodzenia pacjenta. Szkoda niestety, że nie wie tego urzędnik NFZ -
dziwi się poseł Piecha, który negatywnie ocenia urzędniczą nadgorliwość.
Czy
nowe recepty rzeczywiście ograniczą liczbę nadużyć? W przekonaniu
parlamentarzysty, Ministerstwo Zdrowia czy NFZ, dopatrując się braku
kropki czy przecinka, tak naprawdę szukają dziury w całym, stosując
nieżyciowe przepisy. Jak dodaje, jeżeli ktoś będzie miał zamiar
oszukania państwa, to sama recepta na pewno nie będzie zawierała błędów.
A do wykrywania nadużyć już są powołane odpowiednie służby: pracownicy
kontroli NFZ, policja czy prokuratura.
Pomysł, jaki forsują MZ i NFZ,
to próba zmierzenia się z trudną kwestią w ustawie refundacyjnej,
według której nie można przekroczyć budżetu na refundację leków. -
Twórcy ustawy refundacyjnej wiedzą, że inflacja dotyczy także cen leków.
Jednak żeby się zmieścić w rygorystycznie ustalonym wcześniej
przedziale, będą szukać każdej możliwości, by przerzucić
odpowiedzialność na lekarzy, aptekarzy, a w konsekwencji na pacjentów -
uważa poseł Piecha. Złapanie lekarza na jakiejkolwiek nieprawidłowości
może usprawiedliwiać niewydanie środków publicznych na refundację.

Prawnik w każdym gabinecie
Przepisy
dotyczące kontroli wystawiania recept ujednolicone z zapisami ustawy
refundacyjnej krytykuje Naczelna Rada Lekarska. Medykom nie podoba się
próba przerzucenia kosztów refundacji leków właśnie na nich. Stąd
protesty w tej sprawie narastają. - Jesteśmy dla Ministerstwa Zdrowia
wrogiem publicznym, a to, co resort przedłożył, można nazwać aktem
wrogości skierowanej przeciwko środowisku lekarskiemu - ocenia dr
Zdzisław Szramik, wiceprzewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego
Lekarzy. Jego zdaniem, żeby przebrnąć przez gąszcz biurokratycznych
przepisów narzuconych przez ustawodawcę, każdy lekarz powinien zatrudnić
prawnika, który pomógłby mu się obronić przed czekającymi go
restrykcjami. - Bez prawnika ani rusz. Na receptach pojawią się symbole
różnego rodzaju uprawnień do refundacji, począwszy od dzieci do 18. roku
życia, poprzez partyzantów z lasów lubelskich czy Puszczy Kampinoskiej.
To wszystko jest chore - ocenia lekarz. I dodaje, że ustawa
refundacyjna w nowym kształcie i wydane na jej podstawie rozporządzenie
są antylekarskie, a wystawienie przez lekarza recepty na lek refundowany
będzie aktem cywilnej odwagi albo nieświadomości. - Jeżeli stan prawny
się nie zmieni, to nie będziemy wypisywać recept na leki refundowane.
Poinformujemy o zagrożeniach z tym związanych i kto za ten bałagan
odpowiada. Będziemy odsyłać pacjentów po refundacje do oddziałów NFZ.
Może wówczas ktoś pójdzie po rozum do głowy i zmieni szkodliwe przepisy -
przewiduje dr Szramik. Dotychczasowe wzory recept mają obowiązywać do
30 czerwca 2012 roku. Potem będą tylko te nowe, a za dwa lata, z chwilą
wejścia w życie systemu informatycznego, który obejmie każdego pacjenta,
recepty papierowe mają zniknąć.



http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20111117&typ=po&id=po27.txt

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

38. Prokuratura Rejonowa

Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście Północ prowadzi
postępowanie wyjaśniające w sprawie zgody Ewy Kopacz, obecnej marszałek
Sejmu, na refundację lamiwudyny - dowiedział się "Nasz Dziennik".
Specyfik u większości pacjentów powoduje mutację wirusa. W efekcie
zastosowanie nowoczesnych leków jest już nieskuteczne

Efekt uboczny Ewy Kopacz

Doniesienie na byłą minister zdrowia złożyło trzech pacjentów
zakażonych wirusem żółtaczki typu B i Fundacja "Gwiazda Nadziei" z
Katowic. Skarżący uważają, że Ewa Kopacz naruszyła art. 231 i art. 165,
par. 1 pkt 5 kodeksu karnego, tj. nie dopełniła swoich obowiązków,
działając na szkodę interesu publicznego.

> Więcej <

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

39. NRL apeluje o zawieszenie

NRL apeluje o zawieszenie prac nad rozporządzeniem o receptach

Naczelna Rada Lekarska zaapelowała do Ministerstwa Zdrowia o
zawieszenie prac nad projektem rozporządzenia dotyczącego nowych wzorów
recept. Znajdą się na nich m.in. informacje dotyczące odpłatności
pacjenta za leki. »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Selka

40. @Marylko

Lekarz - wg tego rozporządzenia - przy każdym leku na recepcie musi w krateczkę po prawej stronie wpisać....% refundacji :) Starsi pamietaja, że onegdaj, ręcznie oczywiście - TAKSOWAŁ receptę farmaceuta w aptece (wpisując np.30% przy danym leku), bo to on POBIERA ZA NIĄ KASĘ. Dzis - debil (? może lepiej sk..wiel) wymyślił, że ma to wpisać lekarz, tak jak on ma USTALIĆ, czy pacjent jest/nie jest ubezpieczony i ustalić ile tej refundacji mu się należy.
Wiem jedno: Od 1 stycznia ogromny % lekarzy wypisze leki na 100%, broniąc swoich dochodów (kary - kilku, kilkunastotysięczne); sporo ludzi wykupi nie mając czasu/możliwości/ochoty na darcie się z NFZ-tem, jeszcze więcej -nie wykupi wogóle, bo nie bedzie ich stać.
Wniosek: jak nie patrzeć d.... z tyłu - w KAŻDYM PRZYPADKU OZNACZA TO OSZCZĘDNOŚCI DLA BUDŻETU!
I nie mam dzis już żadnych wątpliwości - po przeczytaniu ostatniego, debilnego rozporządzenia, że JEST TO JEDYNY I OSTATECZNY CEL TEJ ZADYMY!
Bo inaczej - niż ZADYMA - niesposób tego nazwać. Masz rację - TYLKO BOLSZEWIA tak potrafi.

Selka

avatar użytkownika Maryla

41. @Selka

ludzie nie maja o tym pojęcia - 1 stycznia pójda do lekarza, potem do apteki i tam dopiero sie zdziwią. Wróca do lekarza z awanturą, że źle wypisał receptę.
Częśc wykupi za 100%, poddając się, częśc (większa) zrezygnuje , bo nie stać ich na to.

Kopacz siedzi jako marszałek sejmu i dzwoni dzwonkiem na opozycję.

Ciemny lud będzie linczował lekarzy, przeciez dopiero co CBA zamknęło lekarza-przestepcę.

BOLSZEWICKIE WZORCE.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

42. Na refundację leków, za które

Na refundację leków, za które częściowo lub w całości płaci państwo, Narodowy Fundusz Zdrowia wydał w tym roku ponad 8,5 mld zł. Firmy, które je wyprodukowały zarobiły na ich sprzedaży ponad 2,5 mld. zł. Od jutra pacjenci muszą się liczyć ze zmianami. Część leków refundowanych podrożeje, ale z drugiej strony ceny części z nich spadną. Ministerstwo Zdrowia chce na tych zmianach zaoszczędzić 215 mln zł.

Na liście refundacyjnej znajduje się około 3,5 tys. medykamentów. Od jutra zmienią się ceny wielu z nich. - Zmiany nie powinny uderzyć w pacjentów - podkreśla w rozmowie z Money.pl Piotr Olechno, rzecznik Ministerstwa Zdrowia i dodaje, że to rutynowa weryfikacja listy, która została poprzedzona negocjacjami cenowymi resortu zdrowia z producentami leków.

Niektóre z podwyżek zwalają jednak z nóg. Na przykład Prograf - specyfik podawany przy przeszczepach - podrożeje z 3,20 zł, do ponad 279 zł. Czyli o blisko tysiąc proc. Zdecydowanie podrożeją też leki stosowane zdecydowanie częściej. Cena zapisywanego między innymi przy schorzeniach reumatycznych Ketonalu skoczy z 1,7 zł do ponad 4 zł. Przeciwbólowy Ibufen Total z 3.30 zł podrożeje do 7,55 zł.

http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/leki;podrozeja;nawe...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

43. Rozprowadzane przez apteki

Rozprowadzane przez apteki karty stałego klienta, "Senior", "Plus 60" i podobne do nich programy, tracą swoją ważność z końcem roku.
Tymczasem ustawa refundacyjna, która ma wejść w życie od początku stycznia 2012 r., likwiduje leki za grosz, prezenty za punkty, wszelkie ulgi, promocje i rabaty związane z realizacją recept. Nie będzie też żadnych zniżek. W każdej aptece dany lek refundowany ma kosztować tyle samo. Dla wielu ludzi, a szczególnie tych starszych, schorowanych i żyjących z niskiej emerytury, to bardzo zła wiadomość.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

44. Ministerstwo zapowiada, że

Ministerstwo zapowiada, że wynegocjuje niższe ceny i od nowego roku leki refundowane będą tańsze, a ich ceny w aptekach będą ujednolicone. Jednak porozumienia wciąż nie ma. Hurtownicy i aptekarze nie wiedzą więc, czy jeśli kupią dziś zapas leków, od nowego roku nie będą stratni. To oznacza, że na początku roku niektórych leków może zabraknąć - dowiedziało się TOK FM.
Może zabraknąć niektórych leków refundowanych w aptekach i to już pod koniec grudnia. Wszystko przez zmiany w refundacji leków i brak konkretnych regulacji. Od pierwszego stycznia mają obowiązywać nowe ceny leków. Problem w tym, że nikt nie wie jakie.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,10692771,Leki_refundowane_od_stycznia...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

45. Karuzela przepisów

Karuzela przepisów regulujących leczenie


Zamieszanie w prawie powoduje, że niektórzy pacjenci mogą stracić w przyszłym roku dostęp do drogich leków

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

46. coraz lepiej

Źle leczą, mniej dostaną

Resort zdrowia chce uzależnić pieniądze dla szpitali od wyników leczenia. NFZ ujawnił, gdzie najwięcej powikłań

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

47. tylko na 100% podziękujcie Kopacz

NRL: lekarze będą wypisywali tylko recepty pełnopłatne

Naczelna Rada Lekarska podjęła w piątek uchwałę, że od 1
stycznia lekarza będą wypisywali tylko recepty pełnopłatne, także na
leki refundowane przez NFZ
- poinformował prezes NRL Maciej
Hamankiewicz. »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

48. NFZ wydaje ponad 8,5 miliarda złotych

Naczelna Rada Lekarska prowadzi akcję zbierania podpisów pod petycją w sprawie przepisów regulujących zasady wystawiania recept na leki refundowane. Petycja kierowana jest do władz RP, ale - jak podkreśla prezes NRL - mimo iż sprawa dotycząca ustawy refundacyjnej jest głośna co najmniej od kilku tygodni, żadnego odzewu władz w tej sprawie dotąd nie było. W piątek odbyło się nadzwyczajne posiedzenie NRL zwołane w sprawie zapisów ustawy refundacyjnej. Rada domaga się zmian zapisów nowej ustawy refundacyjnej. Lekarze rozważają też skierowanie nowej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego jako niezgodnej z zapisami ustawy zasadniczej. Będą też pracować nad zapisami, jakie powinny się znaleźć w umowach z NFZ, które zabezpieczałyby lekarzy pracujących w prywatnych gabinetach przed ewentualnymi karami nakładanymi za wypisanie recept. Prezes Hamankiewicz zapewnia, że po 1 stycznia 2012 r. lekarze będą wykonywać swoją pracę, a każdy pacjent zostanie przyjęty, otrzyma poradę oraz receptę na leki.
Protestują także medycy z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, którzy w czwartek zwrócili się do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie przepisów dotyczących kar finansowych dla lekarzy, a wczoraj skierowali list do Rzecznika Praw Obywatelskich.
Zdaniem dr. Zdzisława Szramika, wiceszefa OZZL, ustawa refundacyjna została przygotowana z naruszeniem wielu aktów prawnych, w tym przynajmniej dwóch artykułów Konstytucji. - Jesteśmy ludźmi twardo stąpającymi po ziemi i nie będziemy nadstawiać pleców pod bat NFZ czy MZ. Jeżeli urzędnicy chcą się biczować, to niech nadstawią własny garb - uważa Szramik.
Średni koszt refundacji leków wypisywanych kwartalnie przez lekarza rodzinnego waha się w granicach od kilkudziesięciu do ponad stu tysięcy złotych. Rocznie na refundację leków NFZ wydaje ponad 8,5 miliarda złotych. Z chwilą wejścia w życie ustawy o refundacji leków sankcje będą grozić także aptekarzom.

Mariusz Kamieniecki

Nasz Dziennik, Poniedziałek, 5 grudnia 2011, Nr 282 (4213)
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20111205&typ=po&id=po19.txt

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Polaczek

49. @Maryla

Reasumując działania ekipy Tuska :

a) brak umów NFZ z aptekami i lekarzami, które wedle ustawy miały być przygotowane ,,natychmiast'' po ogłoszeniu ustawy tj. po 12 maja 2011. Dzisiaj mamy, o Matko, grudzień i umów jeszcze nie ma.

b) wedle ustawy miała powstać natychmiast Komisja Ekonomiczna. Z prędkością Tuska (tm) ekipę zaczęto tworzyć na papierze 1 września 2011 :
http://www.mz.gov.pl/wwwmz/index?mr=m1&ms=904&ml=pl&mi=904&mx=0&mt=&my=9...

c) Komisja Ekonomiczna miała zająć się zawieraniem umów z producentami leków, które miały znaleźć się na liście leków refundowanych (Art. 37 ). Tych podmiotów jest kilkaset. Po wrześniu nie ma tyle czasu aby przyjąć tylu petentów, chyba że na szybką kawkę i złożenie podpisów, ale negocjacji nie ma kiedy przeprowadzić.

d) przed końcem roku wszyscy zainteresowani powinni już otrzymać nowe rozporządzenie zgodne z Art. 37 - nową listę leków i zaadoptować swoje systemy informatyczne. Dotyczy to producentów, hurtowni i aptek. Ależ będzie zadyma jak listy te opublikują 31.12.2011. Za każdy błąd w realizacji leków z tej listy grozi kara od 6mc do 8 lat. Tylko w ten sposób Arłukowicz zostanie pierwszym ministrem, który wykluczy wszystkich zainteresowanych z obrotu lekami.

W każdym innym przypadku, administracja odpowiedzialna za wdrożenie powyższej ustawy złamie prawo nie wykonując wszystkich powyższych kroków.

Nie pozostaje nic innego jak życzyć duuuuuuuuużżżżżżżżżo zdrowia wszystkim pacjentom.

Łączcie się, nie tylko w bólu, tylko gdzie ?

avatar użytkownika Maryla

50. @Polaczek

najgorsze jest to, że sami sobie zgotowali ten los, głosując na ten rząd.

Chorzy ludzie szczególnie nie lubia zmian, a z Kopaczowa mieli gorzej, ale nie tak gorzej, żeby chcieć zmian, a będa mieli teraz dopiero stabilizację.

Mediom podziękowanie i żeby nie życzyć funkcjonariuszom mediów nic złego, bo po co, życzę im aby korzystali z opieki peowskiej słuzby zdrowia jak najczęściej.

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Polaczek

51. @Maryla

Jak wspomniałem w swojej notce, być może chodzi o zmuszenie ludzi do chwycenia się brzytwy i dania kasiorki dla wszech-cyfryzatorów. Temat e-recept będzie rodził poważne problemy natury prawnej. Ograniczy to swobody obywatelskie. Podam może drastyczny przykład, ale tylko on może uzmysłowić o co chodzi :
a) czy w wolnym kraju każdy obywatel ma prawo ,,zachorować'' na dowolną chorobę weneryczną ? - TAK.
b) czy w wolnym kraju każdy chory na chorobę weneryczną ma prawo pójść do dowolnego specjalisty i zapłacić za nią w stu procentach ? - TAK.
c) czy w wolnym kraju każdy chory na chorobę weneryczną ma prawo pójść do apteki i na podstawie recepty wykupić za pełnopłatną kwotę leki ? - TAK.
Ponieważ recepty mają być elektroniczne to odpowiednie służby będą o tym wiedziały, do jakiego burdelu chodzi nasz pacjent. Nasz pacjent zostanie zmuszony do publikacji o swoich przyległościach. W podanych linkach
http://blogmedia24.pl/node/54000
istnieją przesłanki aby tak było. Ok, zaraz ktoś powie, że to co nie jest refundowane będzie wystawiane jak poprzednio, czyli na papierze. Czyli zamiast ułatwić, uprościć , lekarze i aptekarze będą mieli neo-PRL, czyli i po staremu i po nowemu.

Łączcie się, nie tylko w bólu, tylko gdzie ?

avatar użytkownika Maryla

52. min. od wykluczonych, obecnie nomen omen słuzby zdrowia

Arłukowicz zniknął z mediów.

Pacjenci nie będą musieli nosić przy sobie druku RMUA. Lekarze mają nie sprawdzać, czy chory odprowadza składkę. Nie będą już karani za wystawianie recept osobom nieuprawnionym

http://www.rp.pl/artykul/4,763576-Dowod-ubezpieczenia-RMUA-nie-bedzie-po...
"Ministerstwo Zdrowia pracuje nad zmianą zasad weryfikacji ubezpieczenia zdrowotnego Polaków. Mają one doprowadzić do tego, by lekarz nie musiał już sprawdzać, czy chory jest ubezpieczony, a pacjent nosić przy sobie druku RMUA. Wielu pacjentów uważało np., że przedstawiciele służby zdrowia nie powinni znać wysokości ich zarobków, o czym można się dowiedzieć właśnie z tego druku.

– Około 10 grudnia przedstawimy propozycję zmian prawa w takim zakresie, aby pacjent nie musiał już udowadniać, że jest ubezpieczony. Urzędnicy z Narodowego Funduszu Zdrowia nie będą też ścigać chorego, który w momencie, gdy korzystał z publicznej służby zdrowia, nie odprowadzał składki, bo np. stracił niedawno pracę – zapowiedział na ostatnim posiedzeniu Sejmowej Komisji Zdrowia wiceminister Jakub Szulc.

Udogodnienia dla pacjentów i chorych ma wprowadzić nowelizacja ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, która teraz wylicza, kto ma prawo korzystać z bezpłatnej służby zdrowia. A są to nie tylko pracownicy odprowadzający składki i członkowie rodzin, emeryci, renciści, ale także ucząca się młodzież, bezrobotni zarejestrowani w urzędzie pracy czy nieubezpieczone ciężarne. Resort zdrowia szacuje więc, że prawo do usług, m.in. w publicznym szpitalu, posiada 99 proc. Polaków."

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

53. Pakiet sześciu nowych ustaw

Pakiet sześciu nowych ustaw zdrowotnych został zgłoszony do zespołu, który planuje prace rządu - powiedział wiceminister zdrowia Jakub Szulc.
Przygotowała je b. minister zdrowia Ewa Kopacz, obecnie marszałek Sejmu.

Zakładają powstanie konkurencji dla NFZ. Zgodnie z propozycją prywatne podmioty mogłyby starać się o to, by gospodarować publiczną składką na ubezpieczenie zdrowotne.

Chodzi m.in. o ustawy: o dodatkowych dobrowolnych ubezpieczeniach zdrowotnych, badaniach klinicznych, zdrowiu publicznym, o jakości w ochronie zdrowia oraz przepisy zakładające utworzenie Agencji Taryfikacji.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

54. gdzie Arłukowicz sie schował?

"Przedyskutowaliśmy z panem ministrem zdrowia Bartoszem Arłukowiczem dość pilnie te wszystkie projekty i uznaliśmy, że będą one wymagały pewnych modyfikacji co do treści, natomiast co do zasady są one na pewno potrzebne" - powiedział PAP wiceminister Szulc. Dodał, że resort zdrowia zaproponował rządowi łącznie kilkanaście projektów ustaw, jednak większość z nich ma charakter techniczny i wprowadza przepisy z dyrektyw UE.

Rzecznik rządu Paweł Graś podkreślał kilka dni temu, że zmiany zapoczątkowane w systemie ochrony zdrowia przez Kopacz będą kontynuowane. Przypomniał, że Kopacz przygotowała pakiet ustaw, który w poprzedniej kadencji nie zdążył trafić do Sejmu. "Należy się liczyć z tym, że pan Arłukowicz będzie ten kierunek reform nakreślony przez minister Kopacz kontynuował" - powiedział dziennikarzom.

Jeden z projektów pakietu przewiduje utworzenie Agencji Taryfikacji. Na podstawie jej ustaleń wyceniane byłyby świadczenia medyczne. Z kolei system kontroli jakości ma premiować te lecznice, które będą wykonywały świadczenia na odpowiednim poziomie, określanym na podstawie wskaźnika efektywności.

Obecnie wycenę świadczeń wskazuje NFZ. W przyszłości taryfę ma ustalać Agencja w oparciu o zestawienie gwarantowanych świadczeń zdrowotnych oraz wykaz przypisanych im stawek. Przy kontraktowaniu świadczeń NFZ będzie musiał uwzględniać wytyczne Agencji.

MZ podkreśla, że taryfikacja świadczeń zdrowotnych nie jest możliwa do przeprowadzenia bez wiarygodnych informacji o kosztach uzyskanych od świadczeniodawców, czyli np. szpitali. Takie dane ma zbierać Agencja. Będzie ona wybierała grupy świadczeniodawców spełniających określone kryteria, którzy we współpracy z Agencją będą rejestrować dane dotyczące kosztów wykonywanych świadczeń.

Według resortu zdrowia Agencja Taryfikacji powinna być, podobnie jak Agencja Oceny Technologii Medycznych, samodzielną strukturą, która przeprowadzałaby taryfikację świadczeń zdrowotnych w sposób niezależny, opierając się na fachowych kryteriach.

W MZ jest także projekt ustawy o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych. Przepisy przygotowane przez resort określają ogólne warunki funkcjonowania dodatkowych ubezpieczeń oraz mechanizmy mające gwarantować dostępność do świadczeń finansowanych przez NFZ dla osób, które nie będą korzystały z dodatkowych ubezpieczeń.

Projekt, w wersji przedstawionej dziennikarzom w marcu br., przewidywał ulgę podatkową dla wykupujących polisę. Zgodnie z zapowiedziami MZ, miałaby być ona odliczana od podstawy opodatkowania. Na takie rozwiązanie nie zgodził się minister finansów Jacek Rostowski. "Póki mamy procedurę nadmiernego deficytu, to żadnych ulg nie będzie (...). Tak się zobowiązaliśmy wobec KE, że nie będziemy obniżali dochodów budżetu" - mówił wtedy Rostowski. Ustawa przeszła konsultacje społeczne, ale nie trafiła do Sejmu.

W projekcie przewidziano możliwość finansowania polis w ramach Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, wprowadzono obowiązek realizacji przez świadczeniodawcę kontraktu z NFZ na poziomie 90 proc. - to zabezpieczenie dostępu dla pacjentów bez dodatkowego ubezpieczenia.

PAP

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Polaczek

55. @Maryla

O Matko, ledwo jedno wymyślili i nie doprowadzili do końca, a już następne w drodze.
Moje spiskowe teorie szlag trafił. Czyli jest taki burdel, że głowa normalnego człowieka nie jest w stanie tego wyobrazić. Kto ludziom wcisnął taki kit ,, nie chcem ale muszem '' ? I wybrali niedorobionych, lekko myślących administratorów Tutejszych. Takiego cyrku, jak żyje, żaden minister Zdrowia nie uczynił. A przeżyłem ich wszystkich. Daj Boże przeżyć obecnego jak najszybciej.

Łączcie się, nie tylko w bólu, tylko gdzie ?

avatar użytkownika Maryla

56. @Polaczek

daj nam Panie Boże zdrowie, żeby to przeżyć i dożyć czasów nie ciekawych, ale normalnych, bez tego badziewia u sterów.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

57. min. Arłukowicz - wystąp !

Komunikat PiS ws. zwołania komisji zdrowia

W związku z sytuacją w służbie zdrowia, w tym szczególnie niejasną i niepokojąca sytuacją związaną z refundacją leków Klub Parlamentarny Prawa Sprawiedliwości będzie wnioskował o zwołanie w przyszłym tygodniu komisji zdrowia z udziałem m.in. ministra zdrowia Pana Bartosza Arłukowicza.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

58. to samo źródło, sposób informowania

Posłowie pomogą pacjentom

Sejmowa Komisja Zdrowia zajmie się kwestiami związanymi ze sporem pomiędzy Naczelną Radą Lekarską a Ministerstwem Zdrowia, który dotyczy przepisów refundacyjnych i grozi tym, że od 1 stycznia medycy będą wypisywali tylko recepty na leki pełnopłatne. Poinformował o tym przewodniczący tej komisji Bolesław Piecha (PiS). Jej posiedzenie odbędzie się 14 grudnia i ma na nim być obecny minister zdrowia Bartosz Arłukowicz.

KL, PAP

http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=20111206&id=main

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

59. Spór o recepty na leki

refundacja
Spór o recepty na leki refundowane
Nowe
rozporządzenie dotyczące zasad wypisywania recept na leki refundowane
przygotowuje Ministerstwo Zdrowia. Ma ono zostać zaprezentowane w
najbliższych dniach. ...
Wiceminister zdrowia Jakub Szulc wyraziłł w poniedziałek w TVP Info
nadzieję, iż do końca roku uda się wyjaśnić rozbieżności w kwestii
przepisów refundacyjnych. – Spotykamy się z przedstawicielami NRL i
NFZ. My nie chcemy zarzucać lekarzy dodatkową biurokracją, natomiast
chcielibyśmy mieć pewność, że publiczne pieniądze przeznaczane na
refundację leków, są właściwie wydatkowane
– powiedział Szulc.



Poinformował także, że resort przygotowuje nowe przepisy dotyczące
weryfikacji uprawnień do korzystania z publicznej służby zdrowia.
Ministerstwo chce, by świadczeniodawcy nie ponosili konsekwencji, w
sytuacji, w której pacjent będący w Centralnym Wykazie Ubezpieczonych
jako osoba posiadająca uprawnienia do świadczeń, w rzeczywistości ich
nie ma.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

60. Raport dot. ustawy

Raport dot. ustawy refundacyjnej: możliwe bankructwo 1,5 tys. aptek




Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Polaczek

61. @Maryla

Skutki wdrożenia ustawy będą o wiele wiele gorsze. Dostanie się także pacjentom. Mimo to, sytuacja zaopatrzenia pacjentów wróci do normy po ok. dwóch latach. Wszystkiemu jest winna jedna, niewinna zmiana, którą wprowadził min. Łapiński.

Łączcie się, nie tylko w bólu, tylko gdzie ?

avatar użytkownika Maryla

62. @Polaczek

mnie dzisiaj załamała pani rzecznik d/s pacjentów. Ona udaje, czy nie wie, co jest szykowane? Rzecznik pro rządowy, prawilno

"Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, a jeżeli już do tego dojdzie, to bardzo proszę o sygnały pacjentów - w ten sposób Rzecznik Praw Pacjenta Krystyna Kozłowska odpowiada na informację, że od nowego roku lekarze będą wypisywać tylko pełnopłatne recepty. - Ta sytuacja jest dla mnie niezrozumiała - podkreśla.
Rzecznik Praw Pacjenta Krystyna Kozłowska mówi, że nie rozumie tłumaczeń Naczelnej Izby Lekarskiej. Wytyka, że do tej pory każdy pacjent podczas wizyty musiał się wykazać dowodem ubezpieczenia i nie było to problemem.

http://www.tvn24.pl/12690,1726952,0,1,nie-wyobrazam-sobie-takiej-sytuacj...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

63. ten od wykluczonych zniknął, mówi Tusk

"Minister szuka rozwiązania"

14 grudnia kwestiami związanymi ze sporem pomiędzy NRL i MZ, który dotyczy przepisów refundacyjnych zajmie się komisja zdrowia. W posiedzeniu ma uczestniczyć minister zdrowia Bartosz Arłukowicz - zapowiedział premier. - Rozmawiałem z ministrem Arłukowiczem; szuka rozwiązania, które daje szansę na rozwiązanie tego konfliktu - dodał.

Tusk zapewnił, że nikt nie chce obarczać lekarzy zadaniami, które wykraczają poza ich kompetencje i "takie naturalne przyzwyczajenia". Ale z drugiej strony - zaznaczył - rząd nie zrezygnuje z istoty zmian, tzn. żeby "miliardy wydawane na refundację leków, były bardzo precyzyjnie skierowane do ludzi naprawdę potrzebujących".

Premier podkreślił, że skala wydatków na refundację nie powinna być "wyłącznie skutkiem pazerności firm farmaceutycznych i niskiego poziomu kontroli nad tym rynkiem". - Liczymy na zrozumienie, bo ja sobie nie wyobrażam, żeby lekarze nie chcieli nam pomóc w tym, aby państwo racjonalizowało wydatki. Przecież te pieniądze mogą być wydawane dużo lepiej na leczenie - powiedział Tusk.

W ocenie premiera, minister Arłukowicz prezentuje umiarkowany optymizm co do kompromisu w tej sprawie.

http://www.tvn24.pl/-1,1726963,0,1,zmienia-przepisy-po-awanturze-o-leki-...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Polaczek

64. WPŁYW USTAWY

1. Spadek marży na Leki Refundowane od 5 do 8.5 % i więcej.
2. Brak wpływu czynników zewnętrznych na obrót LR.
3. Brak możliwości rabatowania LR.
4. Drastyczny spadek obrotów aptek za grosz.
5. Obniżenie wpływu hurtowni na pracę apteki proporcjonalnie o obrót LR.
6. Brak możliwości oddziaływania istniejących programów lojalnościowych.
7. Zmniejszenie możliwości marketingowych aptek.
8. Spadek ilości pakietów promocyjnych w ofertach proporcjonalnie o obrót LR.
9. Utrata możliwości nabywczych sieci aptek.
10. Całkowita likwidacja dotychczasowych układów handlowych pomiędzy podmiotami.

Warunki handlowe zmienią się definitywnie, od producenta poczynając. Producent nie będzie produkował w nadmiarze, gdyż nie będzie miał gdzie tego sprzedać lub pobudzić sprzedaż bo nie będzie siły nabywczej w aptekach ( szczególnie tych za grosz ). Warunki handlowe spłaszczą się bez względu na wielkość apteki.

Co czeka przeciętną aptekę, która będzie tkwiła w starych przyzwyczajeniach i czekała na jedyny program z MZ :

1. Brak możliwości zareagowania na ruchy konkurencji !
2. Spadek liczby klientów.
3. Spadek obrotów i marży.
4. Pogorszenie warunków handlowych z dostawcami.
5. Braki w zaopatrzeniu.
6. Spadek płac personelu.
7. Utrata personelu.
8. Brak możliwości wdrażania innowacji.

Jednym słowem, koniec fikcji i czas zabrać się za robotę szanowni farmaceuci. Służę pomocą.

Ostatnio zmieniony przez Polaczek o wt., 06/12/2011 - 23:38.

Łączcie się, nie tylko w bólu, tylko gdzie ?

avatar użytkownika Polaczek

65. Wnioski dla pacjenta

Wersja demonstracyjna systemu sztucznego pompowania marży zakończyła się. Czas zadbać o własne zdrowie i zacząć wymagać porządnej obsługi od lekarza i farmaceuty. Algorytm postępowania pacjenta, od lekarza do aptekarza :

1. W czasie wizyty u lekarza należy rozmawiać na temat różnych metod leczenia i prosić o podanie pełnych informacji na temat stosowanych preparatów. Lekarz dostaje nasze pieniądze i nie powinien gryźć czy kopać, on tylko nam służy !! Proszę pytać o możliwość stosowania innych preparatów niż te, które zapisuje na receptę, a można nabyć je w aptece jako zamienniki. Gdy lekarz upiera się przy zastosowaniu konkretnego preparatu proszę zapytać o to, kiedy lekarz spotkał się z przedstawicielem handlowym producenta tego leku.

2. We wszystkich aptekach opłata za leki refundowane będzie dokładnie taka sama. Nie ma co szukać tańszej apteki. Należy szukać dobrej apteki, która może pomóc w kuracji swoją wiedzą. Czas zacząć wymagać wiedzy i dobrego słowa od farmaceutów. W wielu przypadkach dobra i życzliwa obsługa może wpłynąć na polepszenie stanu zdrowia. Niestety, taką wiedzę posiadają magistrowie farmacji, których w aptekach jak na lekarstwo. Apteki za grosz w tym względzie są dokładnie warte jednego grosza, gdyż zatrudniają techników i stażystów, którzy dzisiaj są podajnikami leków.

Łączcie się, nie tylko w bólu, tylko gdzie ?

avatar użytkownika Maryla

66. 24 dni do zmian w sprzedaży

24 dni do zmian w sprzedaży leków. Nadchodzi katastrofa?

Od 1 stycznia lekarze chcą wypisywać leki bez refundacji - za 100
proc. ceny. Nie będzie to z pewnością jedyny skutek oprotestowanej przez
nich ustawy. * Apteki już nie zamawiają leków, bo nie wiedzą, jakie
będą ich nowe ceny. * NFZ nie ogłosił nawet przetargu na program
komputerowy do rozliczania refundacji. * Ministerstwo Zdrowia wciąż
negocjuje ceny z producentami leków...

Wczoraj premier Donald Tusk
zapowiedział, że konflikt lekarzy z resortem zdrowia zakończy się
wkrótce kompromisem. Lekarze nie chcą sprawdzać, czy pacjent na pewno
jest ubezpieczony, i wypisywać na receptach, jaką część ceny leku ma
pokryć chory. Uważają, że to zadanie NFZ.


Ministerstwo ma więc wydać nowe rozporządzenie. Co w nim będzie,
nie wiadomo, bo premier powiedział, że kontrola nad wydatkami na leki
musi być zachowana.






Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

67. Pacjenci piszą do

Pacjenci piszą do rzecznika

Rzecznik Praw Obywatelskich nie będzie interweniować w sprawie ustawy refundacyjnej.
List
z prośbą o podjęcie interwencji do Rzecznika Praw Obywatelskich wysłało
Stowarzyszenie "Życie po przeszczepie". Niepokój chorych budzą kolejne
zapisy ustawy, które wprowadzają sztywne urzędowe ceny leków
refundowanych. Chorzy po przeszczepach obawiają się wzrostu cen
preparatów immunosupresyjnych zapobiegających odrzuceniu nowych
narządów.

> Więcej <

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Polaczek

68. Lenistwo i buta ekipy PO powoduje zamęt

Im bliżej wejścia w życie ustawy refundacyjnej, tym większe oczekiwanie na to, co będzie. Póki co resort zdrowia stał się ministerstwem, gdzie nigdy nie gasną światła. Przedstawiciele firm farmaceutycznych informują o maratonach negocjacyjnych, trwających kilkanaście godzin na dobę, z krótkimi przerwami.

Popołudniem na korytarzach resortu wymijają się ci, co przybyli do ministerstwa wczesnym rankiem, z tymi, którzy będą rozmawiać o cenach swoich leków do drugiej w nocy. Również członkowie Komisji Ekonomicznej przekraczają limit spotkań przewidzianych dla nich w ustawie refundacyjnej.

http://www.rynekaptek.pl/polityka-lekowa/wejscie-w-zycie-ustawy-refundac...

Łączcie się, nie tylko w bólu, tylko gdzie ?

avatar użytkownika Polaczek

69. Farmacja to trzeci biznes po ropie i broni

Stąd tak drastyczne zabiegi wokół tego tematu wszelkich lobbystów. Poprzednia minister zdrowia, znana z odrzucenia korupcyjnej oferty na szczepionki przeciwko kosmicznym stworom, przygotowała i tak w miarę dobrą ustawę. Oczywiście spieprzyła totalnie jej wdrożenie wraz z elementami, które należało wcześniej przedyskutować i uzgodnić z lekarzami i aptekarzami.
Generalnie ustawa jest w miarę przyzwoita z jednego oczywistego powodu. PO nie ma żadnego interesu w aptekach, hurtowniach i przy produkcji leków. W związku z tym pani minister dowaliła wszystkim równiutko. Co do pacjentów, życie pokaże.
Polecam pewną pracę związaną z oceną rynku farmaceutycznego w Polsce, wykonaną przez osoby z zewnątrz :
,,
Badania zostały przeprowadzone między lutym 2009 a kwietniem 2010 roku.

Wśród respondentów znaleźli się: pracownicy Ministerstwa Zdrowia (21), krajowi i wojewódzcy konsultanci (4), przedstawiciele Narodowego Funduszu Zdrowia (3) i Agencji Oceny Technologii Medycznych (8), parlamentarzyści (8), reprezentanci innowacyjnych firm farmaceutycznych (17), stowarzyszeń firm innowacyjnych i generycznych (5), a także izb gospodarczych, ambasady USA w Polsce, kancelarii prawnych, środowiska lobbystów, firm PR, mediów, organizacji pacjentów i lekarzy.

Według autorów publikacji, rola Ministerstwa Zdrowa i NFZ w kształtowaniu rynku leków przez ostatnie lata ewoluowała, ale nie została do końca jasno określona. Autorzy nazwali system prawny regulujący decyzje refundacyjne w naszym kraju jako "legal terra incognita".

Ich zdaniem, to "zaproszenie" dla firm do prowadzenia nieformalnych rozmów, wywierania wpływu na decyzje urzędników z wykorzystaniem liderów opinii, stowarzyszeń pacjentów, mediów oraz placówek dyplomatycznych w Polsce.
''

http://www.katowice.oia.pl/wpisy-act-more-id-4329.html

Łączcie się, nie tylko w bólu, tylko gdzie ?

avatar użytkownika Maryla

70. Miliony rządu kontra kasa

Miliony rządu kontra kasa lekarza


Zamieszanie wokół recept nie odsunie wejścia w życie całej reformy lekowej. Rząd ma za dużo do zyskania....

Rebelię rozpoczęli medycy skupieni na portalach społecznościowych.
Samorząd medyczny, który nie wywalczył tej sprawy, gdy trwały prace nad
ustawą, musi teraz stanąć po ich stronie. Ustąpić nie może, bo do reszty
straci autorytet.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

71. Minister wychodzi z ukrycia. "Mam wiele odwagi"

Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz, wystąpił pierwszy raz od kilku tygodni w mediach i przekonywał, że zreformuje polską służbę zdrowia. Jak przyznał, jego "strategicznym celem" jest "reforma całego systemu" ochrony zdrowia. - Mam wiele determinacji i odwagi, żeby przeprowadzać odważne reformy - przekonywał polityk w "Faktach po Faktach" w TVN 24.

Pacjenci nie będą musieli płacić za leki refundowane 100 procent - zapewnił Arłukowicz. Jak ujawnił, dzięki negocjacjom z firmami farmaceutycznymi udało się oszczędzić miliard zł, który będzie przeznaczony na leki.

Arłukowicz, który dzisiaj po raz pierwszy od ministerialnej nominacji udzielił wywiadu telewizyjnego, powiedział, że zakończyły się negocjacje w sprawie cen leków. Przyniosły one - dodał - obniżenie cen "o 15 i więcej procent" i oszczędność miliarda zł. - Te pieniądze przeznaczymy na leki, by były bardziej dostępne i tańsze - powiedział.

Minister zdrowia ujawnił, że odbył kilka "rzeczowych rozmów z prezesem NFZ", spotykał się też ze środowiskiem lekarskim i aptekarskim. Dodał też, że przygotowane jest ministerialne rozporządzenie dotyczące zasad wydawania recept przez lekarzy. "Musi ono być kompromisem środowisk" - podkreślił, nie ujawniając szczegółów rozporządzenia.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/minister-wychodzi-z-ukrycia-mam-wiele-odw...

pitolenie bez pokrycia, typowe dla karierowiczów, czekamy dżygicie Arłukowicz na konkrety.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

72. Helsińska Fundacja pisze do

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Polaczek

73. Coś ruszyło

Pokazał się projekt nowej listy zgodnej z Art. 37. , do konsultacji.
Z umowami chyba też poradzi minister, wykluczając w umowie elementy karania za błędne pesele. Trochę się zagotowało, ale jak jest lista, bez cen, to wyrobią się. Zostało jeszcze parę dni do 15.12.2011. Po 1.1.2012 minister ma prawo w dowolnym momencie publikować kolejne listy, także nie będzie problemu z korektami.

http://www.mz.gov.pl/wwwmz/index?mr=q491&ms=382&ml=pl&mi=382&mx=0&mt=&my...

Łączcie się, nie tylko w bólu, tylko gdzie ?

avatar użytkownika Polaczek

74. Oni autentycznie coś robią

Są już opublikowane wszystkie nowe listy, łącznie z limitami.
http://www.mz.gov.pl/wwwmz/index?mr=m491&ms=0&ml=pl&mi=56&mx=6&ma=79

Łączcie się, nie tylko w bólu, tylko gdzie ?

avatar użytkownika Maryla

75. lekarze sie wybronili, powiesimy aptekarzy !

Chciałbym rozwiać wszystkie wątpliwości: leki będą refundowane. Jest dobra wola wśród tych, z którymi rozmawiam - uspokajał w Radiu Zet minister zdrowia, Bartosz Arłukowicz.
Zdradził, że chce, aby to farmaceuci decydowali o poziomie refundacji. Polityk odniósł się także do sytuacji w SLD, które według niego się obecnie marginalizuje na polskiej scenie politycznej.

Proces informatyzacji służby zdrowia postępuje, ale tego nie da się zrobić z dnia na dzień - wyjaśnił.

Z wypowiedzi ministra wynika, że to aptekarze będą decydować o poziomie refundacji, ponieważ mają dostęp do odpowiedniego systemu komputerowego: - System leków w aptekach jest skomputeryzowany i aptekarze po obwieszczeniu listy leków refundowanych, który lek i jak jest refundowany.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,10786618,Arlukowicz__Refundacja_lekow...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Polaczek

76. @Maryla

Aptekarze są zawsze jak chłopak do bicia. Tym razem nic nowego nie stanie się dla aptek, gdyż robią to już naście lat. Wygląda to tylko szumnie, że minister znalazł rozwiązanie. Problem zaś jest, mianowicie z infantylnym podejściem ustawodawcy do tematu.

Łączcie się, nie tylko w bólu, tylko gdzie ?

avatar użytkownika Maryla

77. O 2 procent za

O 2 procent za mało

Przyszłoroczne umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia są za
niskie i nie rozwiązują problemu zadłużeń generowanych z racji
nadwykonań - alarmują dyrektorzy szpitali. Wartość kontraktów wzrosła
średnio o 2 procent. Tyle, ile koszty leczenia. Szczególnie trudna
sytuacja jest na Śląsku. O spotkanie z ministrem zdrowia Bartoszem
Arłukowiczem w tej sprawie zabiega Zarząd Regionalnego Sekretariatu
Ochrony Zdrowia NSZZ "Solidarność" w Katowicach.

> Więcej <

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

78. Fronczak odwołany z funkcji

Fronczak odwołany z funkcji wiceministra zdrowia

Z nieoficjalnych informacji wynika, że sprawę analizuje obecnie Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Adam Fronczak został odwołany z funkcji wiceministra zdrowia. Fronczak był odpowiedzialny m.in. za politykę lekową. Informację o odwołaniu Fronczaka potwierdził rzecznik Ministerstwa Zdrowia Jakub Gołąb.

Fronczak był wiceministrem zdrowia od 2007 roku. Był odpowiedzialny
m.in. za politykę lekową, w tym wdrażanie przepisów ustawy
refundacyjnej. Zajmował się także przepisami dotyczącymi eliminacji
dopalaczy. W MZ pracował z nominacji PSL.

Jak wynika z nieoficjalnych informacji, Fronczaka zastąpi Aleksander
Sopliński (PSL). Sopliński podkreślił w ubiegłym tygodniu, że propozycję
objęcia stanowiska wiceministra zdrowia otrzymał kilka dni temu. - Decyzja należy teraz do ministra i premiera. Ja taką wolę wyraziłem - powiedział.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

79. zACZYNA SIE SZCZUCIE NA LEKARZY

Uszczelnić system refundacji leków i sprawić by były tańsze - taki był cel nowej ustawy refundacyjnej. Zamysł był słuszny, ale efekt odwrotny od zamierzonego. Bunt wśród lekarzy, być może brak recept na leki refundowane i dramaty niektórych pacjentów. Co zatem czeka Kowalskiego, czyli każdego z nas, już za kilka tygodni? Sprawdźmy jak to może wyglądać.

Wchodzi do przychodni, kolejka jak zwykle długa. Czeka. - Następny. Jan Kowalski - wywołuje po dwóch godzinach diabetolog Stanisław Nowak.

Kowalski ufa lekarzowi, tymczasem lekarz.....

Rutynowa rozmowa, bo i lekarz i pacjent wiedzą, że chodzi o przepisanie insuliny na następne miesiące. Nowak wyciąga z szuflady pieczątkę i po krótkim wahaniu z impetem wbija komunikat: "Lek refundowany. Do decyzji NFZ". Lekarz wie, że Kowalski w aptece dotkliwie odczuje skutki tej pieczątki, ale tłumaczy sobie "jak protest, to protest".

Kowalski nawet nie zauważa wahania dr Nowaka - skoro lekarz tak zdecydował, widać tak być powinno. Lekarz też nie garnie się do wyjaśnień, bo niby jak powiedzieć pacjentowi, że właśnie został pozbawiony leków refundowanych.

- Do widzenia, panie doktorze - mówi Kowalski i kilka metrów za drzwiami przypomina sobie, że o jakichś pieczątkach czytał kilka tygodni wcześniej.

2 grudnia Gazeta.pl pisała: "Naczelna Izba Lekarska podjęła uchwałę, że lekarze od 1 stycznia będą wypisywali recepty na leki refundowane, ale nie uzupełnią rubryki ws. odpłatności za lek. Zamiast tego, na recepcie ma się znaleźć pieczątka z napisem: Refundacja leku do decyzji NFZ. Apteki takie recepty zrealizują, ale będą chciały, aby pacjent płacił 100 proc. ceny leku."

Kowalski: Jestem ubezpieczony, dlaczego mam płacić za protest lekarzy?!

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,10807268,Idzie_Kowalski_do_lekarza___...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

80. Kto zapłaci karę za źle

Kto zapłaci karę za źle wypisaną receptę?


Rząd próbuje zażegnać awanturę o recepty.Buntują się zarówno lekarze, jak i aptekarze

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

81. dżygit Arłukowicz

Miliard na receptach

Nie przesuniemy ustawy o refundacji leków – zapowiada nowy minister

Arłukowicz zapowiadał kontynuację projektów opracowanych jeszcze przez
minister Ewę Kopacz – m.in. wprowadzenie pilotażowego programu
decentralizacji NFZ. Mówił o konieczności sięgnięcia po ubezpieczenia
dodatkowe i o tym, że resort pod jego nadzorem nie wycofuje się z
przepisów o przekształcaniu szpitali w spółki
(dotyczą one szczególnie
tych placówek, które mają ujemny wynik finansowy).
Szef resortu zdrowia Bartosz Arłukowicz zapewniał, że wejście w
życie od 1 stycznia nowej ustawy o refundacji leków nie zagrozi
bezpieczeństwu pacjentów

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

82. chryja z kasa, wraca eutanazja , Mucha na słuzbe zdrowia !

Co naprawdę Polacy sądzą o eutanazji


Apel Adama Bogackiego o skrócenie życia to oskarżenie całego społeczeństwa o brak prawdziwej empatii i nieudolność

TOWARZYSZE ŻURNALIŚCI, SAMI SIE POWIEŚCIE, NAM DAJCIE ZYĆ JAK CHCEMY.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Polaczek

83. @Maryla

My tu dzielimy włos na czworo, emeryci będą leczyć się od nowego roku lewatywą, a najciężej pracujący czyli pracownicy ZUS się relaksują :

http://www.zus.pl/default.asp?id=10&p=1&idz=118298

,,
Przedmiotem zamówienia jest pakiet świadczeń pracowniczych z zakresu sportu i rekreacji dla 136 pracowników II Oddziału ZUS w Poznaniu .
Przewiduje się objęcie w/w pakietem pracowników Oddziału w okresie od 01.01.2012r. do 31.12.2012r. zapewniając im nielimitowany dostęp do obiektów sportowych - klubów fitness i pływalni w całym kraju , w szczególności na terenie miast: Konin, Słupca, Turek, Koło, Śrem, Środa Wlkp. Września, Oborniki, Gniezno, Poznań.
2. Wartość zamówienia poniżej 125.000 euro
3. Zamawiający nie dopuszcza możliwość składania ofert częściowych.
''
W tym momencie na jedną zapracowaną biurwę przypada ok. 350 zł na miesiąc dotacji do przyjemności.
A może ich zaszeregowano do ZOMO ? Nawet data złożenia oferty 13.12.2011 jest zbieżna.

Łączcie się, nie tylko w bólu, tylko gdzie ?

avatar użytkownika Maryla

84. Idzie Kowalski do lekarza...,

Idzie Kowalski do lekarza..., odc. 2. "Bezpłatne" na recepcie? Zmyłka, szykuj portfel

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,10815783,Idzie_Kowalski_do_lekarza___...

Załóżmy, że dogadają się i ten problem będzie rozwiązany. Co wtedy? Czy to już koniec jego kłopotów w zw. z ustawą refundacyjną?

Za leki bezpłatne trzeba będzie płacić

2 stycznia 2012 r. Jan Kowalski wstaje z łóżka, sięga po pilota i włącza telewizor. Wie już, że na opady śniegu nie ma co liczyć, wie, że w Sylwestra policja złapała rekordowa liczbę pijanych kierowców. I widzi Bartosza Arłukowicza, który jeszcze w kwietniu 2011 r. rwał włosy z głowy komentując reformę zdrowia Ewy Kopacz. (Kowalski oczywiście może nie pamiętać, że minister Arłukowicz, jeszcze jako członek klubu SLD, głosował przeciw ustawie refundacyjnej). Dziś przysięga, że zrobi wszystko, by ją kontynuować i zapewnia, że pacjenci na tym nie ucierpią.

Podbudowany Kowalski ubiera się i dziarsko rusza do lekarza na umówioną wizytę. Przypomnijmy, cierpi na cukrzycę. W gabinecie rozmowa jakich setki. Doktor Nowak patrzy w historię choroby, sprawdza jaką insulinę zapisywał poprzednim razem, wyciąga bloczek z receptami i uzupełnia.

W rubryce poziom odpłatności wpisuje: "bezpłatne". Kowalski wychodzi z uśmiechem i zmierza do apteki po drugiej stronie ulicy, w której wyjątkowo nie ma kolejki.

Podchodzi do okienka, daje receptę i nagle słyszy: - 49 złotych poproszę.
- Pani magister, jak to?! Przecież mam na recepcie napisane "bezpłatne"!
Farmaceutka odpowiada krótko: -Takie są reguły. Zgodnie z nową ustawą refundacyjną musi pan tyle płacić.
Kowalski jeszcze raz patrzy w rubrykę poziom odpłatności - no lekarz wyraźnie napisał "bezpłatne".
- To bezpłatne nie oznacza, że się za to nie płaci?! - Kowalski nie ufa aptekarce.
- Nic panu nie poradzę, że poziom odpłatności, to nie jest poziom zapłaty. Myśmy też byli zdziwieni, jak zobaczyliśmy te przepisy, ale tak jest zapisane w ustawie - wyjaśnia farmaceutka.

Limity, cztery poziomy odpłatności i dopłaty ponad limit

W aptece nie ma kolejki, Kowalski nie ustępuje tak łatwo: - Do tej pory płaciłem za insulinę niecałe 20 złotych. Po reformie miało być taniej. To jakim cudem każecie mi płacić 49 złotych?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

85. Służba zdrowia 2012: drogie leki, bałagan w receptach.

http://serwisy.gazetaprawna.pl/zdrowie/artykuly/575958,sluzba_zdrowia_20...

Co zatem się poprawi? – Leki w aptekach będą tańsze – zapewnia rzecznik resortu Jakub Gołąb. Problem w tym, że najpierw trzeba udobruchać lekarzy, aby na nie wystawili recepty. A to nie będzie łatwe. Na osłodę pozostaje świadomość, że od nowego roku ofiary błędów medycznych będą mogły łatwiej dochodzić roszczeń od szpitala. To efekt nowych przepisów wprowadzonych przez rzeczniczkę praw pacjenta. Za to sam ustawodawca nadal może bezkarnie popełniać błędy. Zapłacą za nie jak zwykle pacjenci. Swoim zdrowiem albo gotówką.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

86. Idzie Kowalski do

Idzie Kowalski do lekarza...odc. 3. I już wie, że chorować się nie opłaca

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,10825961,Idzie_Kowalski_do_lekarza___...

Przecież miało być taniej!

Kowalski, który z niejedną farmaceutką już rozmawiał o nowej ustawie refundacyjnej, próbuje ją pocieszać. - Niektóre leki będą tańsze, ale na cuda bym nie liczył.

Nawet jeśli ministerstwo wynegocjuje z koncernami niższe (niż pokazane w powyższej tabelce) ceny leków, może się okazać, że niewiele to zmieni dla pacjentów.

Dlaczego? - Bo wtedy zyska głównie ministerstwo, będzie mniej dopłacało w ramach refundacji - mówi Aleksandra Kuźniak, z fundacji Lege Pharmaciae. - Jeśli założymy, że wszystkie leki z danej grupy nominalnie będą tańsze o 20 zł, to i limit odpłatności się zmniejszy o 20 zł. Weźmy wspominaną już grupę insulin. Najtańsza kosztuje 100 złotych pozostałe 150, a limit w tym przypadku jest wyznaczony na cenie tego najtańszego. Załóżmy, że ministerstwo wynegocjowało z koncernami obniżkę po 20 zł na wszystkich lekach z tej grupy. Oznacza to, że najtańszy kosztuje 80, a pozostałe 130 zł. Pacjent, który leczy się najtańszą insuliną nadal może liczyć na pełną refundację, zaś ten, któremu lekarz przepisze droższą, nic nie zyska. Zgodnie z ustawą, limit przesunie się ze 100 na 80 złotych, a chory nadal będzie musiał pokryć różnicę pomiędzy ceną urzędową, a limitem. Czyli i przed obniżką i po niej zapłaci 50 złotych.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

87. Bolesław Piecha dla

Bolesław Piecha dla Stefczyk.info: dawno nie widziałem tak naiwnego ministra zdrowia jak Bartosz Arłukowicz

Życzę sobie i innym zdrowia, zwłaszcza na początku roku, kiedy czeka
nas ogromne zamieszanie w związku z problemem refundacji leków - mówi
portalowi Stefczyk.info Bolesław Piecha. A nowy minister kompletnie
ignoruje ten problem.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

88. Nieprecyzyjne i ideologiczne:

Nieprecyzyjne i ideologiczne: w ten sposób posłowie opozycji,
przedstawiciele samorządu lekarskiego oraz strony związkowej określili
wczorajsze exposé ministra zdrowia. Bartosz Arłukowicz prezentował plan
działań swojego resortu w zakresie poprawy bezpieczeństwa zdrowotnego
obywateli w latach 2012-2015

Wirtualne obietnice Arłukowicza

Nieprecyzyjne i ideologiczne: w ten sposób posłowie opozycji,
przedstawiciele samorządu lekarskiego oraz strony związkowej określili
wczorajsze exposé ministra zdrowia.

> Więcej <

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

89. zawał serca jak katar dla NFZ, ratuj sie , kto może

Mniej za leczenie zawału


Kardiolodzy nie dogadali się z NFZ. Za niektóre procedury fundusz zapłaci im aż o jedną piątą mniej

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

90. NRA wzywa aptekarzy do

NRA wzywa aptekarzy do protestu przeciw przepisom refundacyjnym




Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

91. Rys. Jarosław Szymański

Rys. Jarosław Szymański

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

92. bez szczegółów umowy

Doszło do kompromisu między Naczelną Radą Lekarską a ministerstwem zdrowia w kwestii ustawy refundacyjnej. Oznacza to, że medycy odstąpią od protestu, który miał się zacząć 1 stycznia 2012, a skutkowałoby tym, że pacjenci płaciliby 100 proc. za leki refundowane.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,10830093,Lekarze_zawiesi...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

93. PiS w najbliższym czasie

PiS w najbliższym czasie zaskarży do Trybunału Konstytucyjnego ustawę o refundacji leków - zapowiedział poseł Bolesław Piecha.

Zgodnie z ustawą refundacyjną, gdy lekarz błędnie wypisze receptę, będzie zobowiązany do zwrotu kwoty nienależnej refundacji wraz z odsetkami. Chodzi o wypisanie recepty m.in. nieuzasadnionej względami medycznymi lub niezgodnej z listą leków refundowanych. Lekarz będzie ponosił odpowiedzialność finansową także w przypadku, gdy na recepcie wpisze niewłaściwy poziom refundacji leku.

To rozwiązanie nie podoba się posłom PiS. Przeciwko niemu protestują także środowiska lekarskie.
Bolesław Piecha poinformował podczas konferencji prasowej w Sejmie, że PiS ma już przygotowany projekt skargi do TK, wymaga on jednak drobnych uzupełnień.

- PiS jest w końcowej fazie przygotowania wniosku do TK. Zgłaszamy całą ustawę do uznania jej jako niekonstytucyjnej. Przekracza ona wszelkie zasady państwa demokratycznego poczynając od procedury prawnej. Ilość poprawek składana na różnych etapach (prac nad projektem) przekraczała wszelkie dopuszczalne granice. Lekceważono opinie ekspertów - podkreślił Piecha.

Poseł PiS zaznaczył, że ministerstwo zdrowia zapowiedziało, że dzisiaj na stronach internetowych ministerstwa pojawi się nowa lista leków refundowanych.

- Póki co takiej listy nikt nie widział - podkreślił.

http://niezalezna.pl/20499-pis-zaskarzy-ustawe-refundacyjna-do-tk

Mimo komercjalizacji szpitali, część z nich nadal przynosi straty. Przekształcenie placówek nie poprawiło też dostępności świadczeń zdrowotnych - wynika z opublikowanego w środę raportu Najwyższej Izby Kontroli.

Kontrola dotyczy przekształceń własnościowych dokonanych w latach 2006 – 2010. Objęto nią 31 jednostek, w tym resort zdrowia, 15 jednostek samorządu terytorialnego, 12 spółek powstałych w wyniku likwidacji szpitali, 3 spółki, którym samorządy wydzierżawiły majątek po zlikwidowaniu szpitali.

NIK oceniała m.in. przebieg procesu likwidacji szpitali publicznych, sposób zapewnienia dostępu do świadczeń zdrowotnych przez niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej utworzone przez spółki, które powstały w miejsce zlikwidowanych szpitali oraz działania podejmowane przez Ministra Zdrowia na rzecz wsparcia jednostek samorządu terytorialnego w procesie przekształceń.
Jak czytamy w raporcie, "zmiana formy organizacyjno-prawnej podmiotów udzielających świadczeń zdrowotnych, w przypadku części kontrolowanych jednostek, nie doprowadziła do zaprzestania generowania strat".

Według NIK, nie poprawiła się dostępność świadczeń zdrowotnych, zaś jednostki samorządowe w niewystarczającym stopniu monitorowały sytuację finansową nowo tworzonych podmiotów oraz zakres udzielanych przez nie świadczeń. W ocenienie NIK, niektóre organy założycielskie nie nadzorowały prawidłowo procesu likwidacji SPZOZ.

Autorzy raportu wskazują, że na niewystarczające efekty przekształceń wpływ miały zarówno czynniki wewnętrzne – brak konsekwentnych działań restrukturyzacyjnych, jak i uwarunkowania zewnętrzne, wynikające z ograniczonej wysokości kontraktów zawieranych z NFZ.

NIK przypomniała, że minister zdrowia uruchomił program wieloletni „Wsparcie jednostek samorządu terytorialnego w działaniach stabilizujących system ochrony zdrowia”. Według NIK, podczas jego realizacji doszło do nieprawidłowości polegających "na finansowaniu działań nieprzewidzianych w programie oraz braku instrumentów niezbędnych do oceny skutków jego realizacji".

Izba podkreśliła, że podstawą decyzji o likwidacji Samodzielnych Publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej i tworzeniu w ich miejsce spółek było założenie, że powstaną sprawne i efektywne ekonomicznie placówki ochrony zdrowia, które zapewnią świadczenia zdrowotne, gwarantując przy tym zbilansowanie kosztów działalności z osiąganymi przychodami.

Według NIK, przekształcenie w spółkę prawa handlowego może poprawić zarządzenie placówką, jednak nie zastąpi konsekwentnej restrukturyzacji, a przyjęte założenia muszą być weryfikowane z powodu zmian w wysokości kontraktów z NFZ, konkurencji na rynku usług medycznych oraz rosnących oczekiwań pacjentów.
Izba zwróciła się do samorządów, by w przypadku przekształceń zapewniły odpowiedni nadzór nad procesem restrukturyzacji podmiotów leczniczych, które będą działać w formie spółek oraz by przeciwdziałały ograniczaniu zakresu świadczeń zdrowotnych udzielanych przez restrukturyzowane jednostki.

Jak zaznacza NIK, w przypadku likwidacji SPZOZ, w umowie zawieranej z likwidatorem powinien być określony szczegółowy zakres działań i harmonogram ich realizacji, zaś wysokość wypłacanego wynagrodzenia powinna być uzależniona od faktycznie wykonanej pracy.
Kontrola wykazała m.in., że w przypadku czterech samorządów, przekazały one prawo własności do nieruchomości nowo utworzonym spółkom, co w przypadku ich upadłości spowoduje utratę bazy dla realizacji swoich zadań w zakresie ochrony zdrowia.

Obecnie kwestie przekształceń szpitali w spółki reguluje ustawa o działalności leczniczej (weszła w życie w tym roku). Zakłada ona, że samorządy, które tego nie dokonają muszą pokryć ujemne wyniki finansowe lecznic. Z kolei samorządy przekształcające szpitale mogą liczyć na rządową pomoc finansową.

http://niezalezna.pl/20384-nik-krytykuje-reformy-kopacz

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

94. komunikat nie kończy sprawy

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/zakonczylo;sie;spotkan...

NRL sprzeciwia się zapisom ustawy refundacyjnej mówiącym, że wystawienie recepty osobie nieuprawnionej ma skutkować nałożeniem kar umownych i obowiązkiem zwrotu kwoty wydanej przez NFZ. Lekarze nie chcą określać na receptach, czy pacjentowi przysługuje refundacja, a tym samym sprawdzać dowodu ubezpieczenia. Argumentują, że to zadania biurokratyczne, które nie są elementem leczenia.

Arłukowicz zapowiedział, że MZ nie planuje na razie nowelizacji ustawy refundacyjnej. Resort zdrowia ma natomiast przedstawić NRL nowy projekt rozporządzenia dot. recept, którego celem jest osiągnięcie kompromisu z lekarzami. Minister poinformował także, iż resort ma gotowy projekt ustawy, który wprowadzi elektroniczny centralny wykaz ubezpieczonych. Jak mówił, ma to ułatwić pracę lekarzom. Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy zaskarżył ustawę refundacyjną do Trybunału Konstytucyjnego.

NRL chce także zmian w projekcie rozporządzenia wykonawczego do ustawy refundacyjnej, które wprowadza nowe wzory recept i przewiduje, że lekarze będą musieli określać na nich stopień refundacji (30 proc., 50 proc., 100 proc.). Rada ostrzega, że jeżeli przepisy nie zostaną zmienione, od 1 stycznia lekarze i dentyści będą wypisywali tylko recepty pełnopłatne. Chcą na nich umieszczać natomiast adnotację: Refundacja leku do decyzji NFZ.

Prezes NRL Maciej Hamankiewicz podkreślał wczoraj, że bez projektu nowelizacji ustawy refundacyjnej, minister zdrowia może mieć zbyt słabe argumenty, by przekonać lekarzy. Naczelna Rada Aptekarska wycofała się co prawda z apelu o niepodpisywanie umów z NFZ, ale nadal wzywa farmaceutów do protestu przeciwko przepisom refundacyjnym. Domaga się m.in. zmian w rozporządzeniu MZ w sprawie recept.

NRA w swoim stanowisku opublikowanym w czwartek zaapelowała do ministra Arłukowicza o dokonanie zmian, które zagwarantują pacjentom niezakłócony dostęp do przysługujących im refundowanych produktów, a farmaceutom możliwość właściwego wykonania ich obowiązków zawodowych.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

95. Awantura o recepty trwa

Awantura o recepty trwa


Jakiekolwiek informacje sugerujące, że godzimy się na wprowadzane
przepisy są nieprawdziwe. Zgody na nie być nie może i nie będzie
-
ostrzega NRL.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

96. Jeżeli nasze postulaty nie

Jeżeli nasze postulaty nie będą uwzględniane, protest powróci ze zdwojoną siłą, a politycy utracą resztki zaufania - oświadczył prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz w liście do medyków.

NRL zawiesiła w piątek do najbliższego zjazdu, który odbędzie się 25 lutego, decyzję o wypisywaniu tylko pełnopłatnych recept. Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje zmian przepisów. Zakładają one m.in., iż pisemne oświadczenie pacjenta będzie mogło być uznawane za dowód ubezpieczenia zdrowotnego. Powołany ma zostać zespół złożony z przedstawicieli NRL, aptekarzy i MZ. Jego zadaniem jest przedstawienie propozycji zmian przepisów w ustawie refundacyjnej, które dotyczą karania lekarzy za wypisywanie recept osobom nieuprawnionym. Hamankiewicz zaznacza, że NRL nie zrezygnuje z postulatu dot. nowelizacji ustawy.

"NRL podjęła decyzję o zawieszeniu uchwały z 2 grudnia br. zdając sobie sprawę, że naprawienie źle skonstruowanych przepisów musi zająć trochę czasu. Sądzę też, że minister zdrowia zasługuje na początku pełnienia urzędu na zaufanie. Dlatego z uwagą zapoznaliśmy się z propozycjami doraźnych rozwiązań w formie komunikatów Ministra Zdrowia i prezesa NFZ, które do czasu wprowadzenia zmian w ustawach mogą ograniczyć negatywne skutki wprowadzanych przepisów" - napisał Hamankiewicz w liście do lekarzy.

"Jakiekolwiek informacje sugerujące, że godzimy się na wprowadzane przepisy są nieprawdziwe. Zgody na nie być nie może i nie będzie. Jeżeli nasze postulaty nie będą uwzględniane, protest powróci ze zdwojoną siłą, a politycy utracą resztki zaufania" - zaznaczył prezes NRL.

Dodał, że nadrzędny postulat NRL mówiący, że uprawnienie pacjenta do otrzymania leku refundowanego powinno być realizowane przez NFZ po wskazaniu przez lekarza na recepcie, jakiego leku pacjent potrzebuje, jest nadal aktualny. "Nie ustępujemy w dążeniu do tego abyśmy wszyscy w procesie leczenia nie byli obciążeni zbędną biurokracją i uciążliwościami administracyjnymi" - podkreślił.

Przepisy zaproponowane przez MZ łagodzą zapisy dotyczące odpowiedzialności lekarzy za niewłaściwą refundację leków. Zakładają także, iż pisemne oświadczenie pacjenta będzie mogło być uznawane za dowód ubezpieczenia zdrowotnego. Porozumienie MZ z NRL przewiduje, że minister zdrowia i prezes NFZ mają wydać w najbliższych dniach wspólny komunikat w tej sprawie.

MZ ma także doprecyzować, że pojęcie: "udokumentowane względy medyczne" (zapisane w ustawie refundacyjnej jako przesłanka do wypisania recepty finansowanej przez NFZ), oznacza wpis przez lekarza do dokumentacji medycznej szczegółów dot. choroby.

Zgodnie z ustaleniami MZ i NRL, lekarze nie będą musieli prowadzić pełnej dokumentacji recept, które wystawiają dla siebie lub rodziny.

Przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Krzysztof Bukiel ocenił decyzję NRL jako "kompromitację". Dodał, że zarząd OZZL zdecyduje w najbliższym czasie, czy się do niej zastosować. Wcześniej związek zaskarżył ustawę refundacyjną do Trybunału Konstytucyjnego.

NRL sprzeciwia się zapisom ustawy refundacyjnej mówiącym, że wystawienie recepty osobie nieuprawnionej ma skutkować nałożeniem kar umownych i obowiązkiem zwrotu kwoty wydanej przez NFZ. Lekarze nie chcą określać na receptach, czy pacjentowi przysługuje refundacja, a tym samym sprawdzać dowód ubezpieczenia. Argumentują, że to zadania biurokratyczne, które nie są elementem leczenia.

2 grudnia NRL podjęła uchwałę, zgodnie z którą od 1 stycznia wszyscy lekarze i dentyści mieli wypisywać tylko recepty pełnopłatne, także na leki refundowane przez NFZ. Lekarze mieli zaprzestać określania uprawnień pacjentów do leków refundowanych oraz nie wpisywać poziomu odpłatności. Na recepcie zamierzali umieszczać natomiast adnotację: "Refundacja leku do decyzji NFZ".

Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz poinformował, że resort ma gotowy projekt ustawy, który wprowadzi elektroniczny centralny wykaz ubezpieczonych. Jak mówił, ma to ułatwić pracę lekarzom.

Zgodnie z ustawą refundacyjną, gdy lekarz błędnie wypisze receptę, będzie zobowiązany do zwrotu kwoty nienależnej refundacji wraz z odsetkami. Chodzi o wypisanie recepty m.in. nieuzasadnionej względami medycznymi lub niezgodnej z listą leków refundowanych. Lekarz będzie ponosił odpowiedzialność finansową także w przypadku, gdy na recepcie wpisze niewłaściwy poziom refundacji leku.

Natomiast na podstawie projektu rozporządzenia MZ do ustawy refundacyjnej, od 1 stycznia lekarze będą musieli wskazywać na recepcie poziom odpłatności za dany lek; będzie to 100, 50 lub 30 proc. odpłatności. Do tej pory nie było na receptach takich danych.

http://wpolityce.pl/depesze/19981-prezes-nrl-protest-lekarzy-moze-wrocic...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

97. Uwierzyć pacjentowi na słowo... pisane

Pisemne oświadczenie pacjenta od poniedziałku może być traktowane jako dowód ubezpieczenia zdrowotnego - poinformował Narodowy Fundusz Zdrowia. Do tej pory nie było takiej możliwości.
NFZ podkreśla, że w przypadku braku dokumentu potwierdzającego posiadane prawo do świadczeń opieki zdrowotnej pacjent chcący skorzystać z porady lekarskiej może złożyć na piśmie oświadczenie o zgłoszeniu do ubezpieczenia zdrowotnego. Do tej pory niektórzy świadczeniodawcy dopuszczali taką możliwość, ale pacjent musiał w ciągu siedmiu dni dostarczyć dowód ubezpieczenia. Jeżeli tego nie zrobił, ponosił koszt zabiegu lub porady medycznej.

Zgodnie z komunikatem NFZ oświadczenie musi zawierać: imię i nazwisko pacjenta, datę urodzenia, PESEL, nazwę instytucji, która zgłosiła pacjenta do ubezpieczenia (np. zakład pracy, uczelnia), nazwę oddziału wojewódzkiego NFZ, do którego pacjent został zgłoszony. W przypadku szpitali pacjent po złożeniu oświadczenia ma nadal obowiązek dostarczenia dowodu ubezpieczenia.

Komunikat NFZ jest elementem piątkowego porozumienia Naczelnej Rady Lekarskiej i Ministerstwa Zdrowia.

PAP

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

98. W polskich aptekach brakuje

W polskich aptekach brakuje leków dla kilkunastu tysięcy ludzi po przeszczepach. Jak ustalił reporter TOK FM pacjenci w całym kraju szukają leków immunosupresyjnych, czyli zapobiegających odrzucaniu przeszczepu, ale tych nie ma nie tylko w aptekach, ale i w hurtowniach. Wszystko w związku z brakiem cennika leków po wejściu w życie nowej ustawy refundacyjnej. Problem jest także z insuliną oraz lekami na padaczkę.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,10850149,Apteki_nie_zamawiaja_lekow__...

Kardiolodzy wykonujący tzw. procedury inwazyjne, np. w trakcie zawału, nie dogadali się z NFZ. W proponowanych właśnie placówkom kontraktach ceny zabiegów spadną od 5 do 22 proc. - informuje "Rzeczpospolita".
Nie oznacza to gorszego finansowania kardiologii. Kontrakty ze szpitalami będą podobne, tyle że, by dostać tą samą ilość pieniędzy, trzeba przyjąć większą liczbę pacjentów - mówi rzecznik NFZ Andrzej Troszyński.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,10827366,NFZ_zaplaci_mniej__ale__nie_...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

99. Bartosz Arłukowicz na

Bartosz Arłukowicz na cenzurowanym - "nie wywiązuje się z obietnic"

Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz powiedział, że
realizacja działań obiecanych przez ministra zdrowia Bartosza
Arłukowicza nie jest satysfakcjonująca dla środowiska lekarskiego.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

100. Od 1 stycznia w życie wchodzi

Od 1 stycznia w życie wchodzi ustawa refundacyjna. Zgodnie z ustawą ceny i marże leków refundowanych będą stałe. Ponadto ustawa stanowi, że gdy lekarz błędnie wypisze receptę, będzie zobowiązany do zwrotu kwoty nienależnej refundacji wraz z odsetkami. Chodzi o wypisanie recepty m.in. nieuzasadnionej względami medycznymi lub niezgodnej z listą leków refundowanych.

Zgodnie z ustawą refundacyjną, ceny i marże leków refundowanych będą stałe; nie będzie można ich zmieniać. Stałą cenę leku refundowanego MZ negocjowało z producentami. Od jej wartości ustalana została urzędowa marża - w wysokości 7 proc. (obecnie 8,91 proc.) urzędowej ceny zbytu. W 2013 - marża wyniesie 6 proc., a od 2014 r. - 5 proc.

Dla leków refundowanych określane są limity, do wysokości których są finansowane. Limit ceny leku jest górną granicą kwoty refundowanej. Jeżeli cena detaliczna leku jest wyższa od ustalonego limitu, pacjent dopłaca różnicę. Leki będą wprowadzane na listy refundacyjne w drodze decyzji administracyjnej (obwieszczenia), a nie jak do tej pory - rozporządzenia ministra zdrowia. Listy mają być publikowane co dwa miesiące, ma to skutkować zmianą cen.

Ustawa refundacyjna wprowadza obowiązek zawierania przez apteki umów z NFZ, w których zobowiążą się one do przestrzegania cen ujętych w obwieszczeniach zawierających wykazy produktów refundowanych.

Ustawa refundacyjnej mówi też, że wystawienie recepty osobie nieuprawnionej ma skutkować nałożeniem kar umownych i obowiązkiem zwrotu kwoty wydanej przez NFZ. Lekarze nie chcą określać na receptach, czy pacjentowi przysługuje refundacja, a tym samym sprawdzać dowód ubezpieczenia. Argumentują, że to zadania biurokratyczne, które nie są elementem leczenia. Wobec sprzeciwu środowisk lekarskich Ministerstwo Zdrowia zaproponowało zmianę przepisów zakładającą m.in., że pisemne oświadczenie pacjenta będzie mogło być uznawane za dowód ubezpieczenia zdrowotnego.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

101. Listę opublikowano w formie

Listę opublikowano w formie obwieszczenia, zgodnie z założeniami ustawy refundacyjnej (wejdzie w życie 1 stycznia). MZ zapewnia, że leki stosowane w terapiach nowotworów oraz schorzeniach psychotycznych, które były dotąd bezpłatne - dalej takie będą, a te dostępne za odpłatnością ryczałtową - nadal będą dostępne za taką opłatą.

Zobacz pełną listę leków refundowanych >>>

Zmniejszono opłaty na wybrane leki

Resort zdrowia informuje, że odpłatność pacjenta w przypadku większości leków będzie niższa (np. insulin, leków stosowanych w chorobach krążenia, jaskrze). Np. leki zawierające klopidogrel z dotychczasowego poziomu 50 proc. odpłatności trafiły do grupy 30 proc., podobnie jak wszystkie opatrunki.

MZ przypomina, że każdy pacjent powinien być poinformowany przez aptekarza o możliwości nabycia tańszego zamiennika leku, przepisanego przez lekarza. Większość leków posiada swoje tańsze odpowiedniki, które nie powodują żadnej różnicy terapeutycznej. Resort poinformował, że dzięki negocjacjom cen leków, przeprowadzonym przez ministerstwo z firmami farmaceutycznymi, udało się uzyskać oszczędności, które umożliwią dopisywanie do listy leków refundowanych kolejnych substancji.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,10869197,MZ__Jest_nowa_l...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

102. oszust Arłukowicz

Na nowej liście refundacyjnej są tylko leki apteczne - te, które pacjenci sami kupują. W obwieszczeniu brakuje leków z tzw. programów zdrowotnych oraz chemioterapii - powiedział prawnik z kancelarii CMS Cameron McKenna, Łukasz Sławatyniec.
Ekspert zwrócił uwagę, że lista leków - zgodnie z zapowiedzą ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza - miała zawierać ponad 3,4 tys. produktów, okazało się, że jest ich mniej. "Większość produktów objętych wykazem to leki, dla których decyzje administracyjne doręczono najwcześniej w poniedziałek, 19 grudnia. W decyzjach tych roi się od błędów. Firmy mają na odwołanie 14 dni, co oznacza że w przypadku wykorzystania całego przysługującego im zgodnie z prawem terminu, ich odwołania będą wpływać do ministerstwa już po Nowym Roku.

To może spowodować jeszcze większy chaos. Odwołanie powoduje bowiem utratę mocy prawnej decyzji" - powiedział Sławatyniec.

http://www.polskatimes.pl/artykul/486861,nowa-lista-lekow-refundowanych-...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

103. Eksperci nie doliczyli się

Eksperci nie doliczyli się 847 leków na liście refundacyjnej


Z listy leków refudnowanych, opublikowanej przez Ministerstwo
Zdrowia, usunięto 847 produktów. Zmiany w terapii będą dotyczyły setek
tysięcy chorych

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Selka

104. Marylko

:))

Wiemy o tym i wie każdy pacjent, który STALE wykupuje te same leki: już lista leków z 16 grudnia (traci wazność 1 stycznia) była "tańsza"... a rebour !
Przykład autentyczny: lek kupowany za ~6,00 zł, miał wcześniej cenę pełnopłatną ~40 zł. Kilka dni temu ten sam lek: cena pełnopłatna ~30 zł, a pacjent płaci...> 10 zł. !

Mogę sobie tylko wyobrazić, jak w szczegółach jest na nowej liście, podpisanej przez Arłukowicza 23.XII (nie mam siły porównywać i sprawdzać > 3000 preparatów :(

Selka

avatar użytkownika Maryla

105. Resort zdrowia opublikował

Resort zdrowia opublikował rozporządzenie określające sposób i tryb wystawiania recept lekarskich. Od stycznia będą obowiązywały nowe wzory recept z informacją dotyczącą odpłatności pacjenta za leki.

Od stycznia po lewej stronie recepty będzie wpisywana nazwa leku, natomiast po prawej stronie znajdzie się informacja o odpłatności pacjenta: 100 proc., 50 proc. lub 30 proc. odpłatności. Dla leków wydawanych bezpłatnie będzie wpisywane oznaczenie "B", dla wydawanych za odpłatnością ryczałtową - "R".

Rozporządzenie wchodzi w życie 1 stycznia 2012 r. Jednak dotychczasowe wzory recept będą mogły być stosowane do 30 czerwca 2012.

Według rozporządzenia, jeżeli na recepcie nie będzie wpisanego poziomu refundacji, wówczas osoba wydająca lek w aptece będzie miała prawo uzupełnić takie dane, zamieszczając na rewersie recepty odpowiednią adnotację i swój podpis.

W przypadku leku wymienionego w wykazie leków refundowanych z więcej niż jednym poziomem odpłatności, aptekarz wyda lek "za najwyższą odpłatnością określoną w tym wykazie".

Podobnie jak obecnie lekarze będą wpisywali na receptach dane dotyczące m.in. adresu pacjenta, jego numer PESEL, identyfikator oddziału NFZ właściwego dla miejsca zamieszkania chorego, datę wystawienia i realizacji oraz dane osoby wystawiającej receptę.

W rozporządzeniu uregulowano też kwestie wystawiania recept dla siebie lub rodziny. Lekarz wypisując taką receptę będzie musiał wpisać dodatkowo adnotację "pro auctore" lub "pro familia".

1 stycznia wejdzie w życie ustawa refundacyjna i zgodnie z jej przepisami także wtedy ma zacząć obowiązywać nowe wykazy leków refundowanych przez NFZ. Na stronach ministerstwa jest już dostępna lista leków refundowanych. MZ opublikowało ją w piątek (23 grudnia). Po raz pierwszy leki będą miały stałe ceny i marże, które resort negocjował z firmami farmaceutycznymi. Lista ma być aktualizowana co dwa miesiące.

Rozporządzenie zawiera m.in. zapisy, które są efektem porozumienia między Naczelną Radą Lekarską i resortem zdrowia. NRL w ubiegły piątek zawiesiła do najbliższego zjazdu (25 lutego) decyzję o wypisywaniu tylko pełnopłatnych recept. Miała być to forma protestu lekarzy ws. przepisów nowej ustawy, która według nich nakłada na lekarzy zbyt restrykcyjne kary np. za wypisanie recepty na lek refundowany dla osoby nieuprawnionej. Ponadto lekarze nie chcą określać na recepcie poziomu refundacji leków, ponieważ tym ich zdaniem powinni zajmować się urzędnicy.

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje zmian przepisów. Zakładają one m.in., iż pisemne oświadczenie pacjenta będzie mogło być uznawane za dowód ubezpieczenia zdrowotnego. Powołany ma zostać zespół złożony z przedstawicieli NRL, aptekarzy i MZ, a jego zadaniem będzie przedstawienie propozycji zmian przepisów w ustawie refundacyjnej, które dotyczą karania lekarzy za wypisywanie recept osobom nieuprawnionym.

Protest ws. recept zamierza kontynuować zrzeszający kilkanaście tysięcy medyków Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy. Związek poparła też Federacja Porozumienie Zielonogórskie, do której należy 13 tys. lekarzy z 14 województw. PZ informuje, że ma pod opieką 12 mln pacjentów.

Zgodnie z ustawą refundacyjną, gdy lekarz błędnie wypisze receptę, będzie zobowiązany do zwrotu kwoty nienależnej refundacji wraz z odsetkami. Chodzi o wypisanie recepty m.in. nieuzasadnionej względami medycznymi lub niezgodnej z listą leków refundowanych.

PAP

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

106. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Donald Tusk i jego szemrana ferajna wurzuca miliardy na finansowanie bardzo bogatych Włoch i WŁochów a nie ma na leczenie polskiego społeczeństwa.

Jest to celowe działanie, mające wyniszczyć Naród Polski. Można je porównać do działań zaborców, Hitlera i Stalina.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

107. Nowa lista leków refundowanych: Protestują lekarze, aptekarze i

Kilka dni przed wejściem w życie, ustawa refundacyjna budzi zastrzeżenia m.in. lekarzy, aptekarzy, pacjentów. Część właścicieli aptek zapowiedziała, że nie podpisze umów z NFZ. Listę refundacyjną krytykuje m.in. Polskie Towarzystwo Diabetologiczne.
Ustawa refundacyjna wejdzie w życie 1 stycznia; wtedy także ma zacząć obowiązywać nowa lista leków finansowanych przez NFZ, opublikowana 23 grudnia.

Jak poinformował prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Grzegorz Kucharewicz, część właścicieli aptek zapowiedziała, że nie zawrze umów z Narodowym Funduszem Zdrowia, co jest wymogiem ustawy refundacyjnej. Decyzje dotyczące podpisywania umów z NFZ są pozostawione właścicielom aptek.
Stanowisko w sprawie niezawierania umów przyjęła Okręgowa Izba Aptekarska w Warszawie. Według Izby nie zostały jeszcze wydane akty wykonawcze do ustawy o refundacji leków: rozporządzenie o receptach, rozporządzenie w sprawie danych przekazywanych z aptek do NFZ. OIA zaznacza, że stwarza to sytuację, że aptekarz, podpisując umowę, nie zna przepisów wykonawczych, według których będzie ją realizował.

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Jakub Gołąb podkreśla, że stroną do rozmów z ministerstwem jest NRA. "Otrzymaliśmy od NRA zapewnienie, że umowy z NFZ będą podpisywane" - powiedział.

Lista leków refundowanych dla chorych na cukrzycę zawiera niemal same bardzo złe wiadomości - ocenia Polskie Towarzystwo Diabetologiczne. Brakuje na niej m.in. pasków do glukometrów trzech firm, których używa 70 proc. chorych. Według TPD obecnie za te najbardziej popularne paski pacjenci płacą ryczałtem 3,20 zł. Te, które wpisano na listę, będą kosztowały 11-16 zł; to spowoduje ograniczenie samokontroli poziomu cukru.

Sprzeciw ws. nowej listy wyraziło też w liście do ministra zdrowia "Towarzystwo Pomocy Dzieciom i Młodzieży z Cukrzycą". Według Towarzystwa nowy wykaz leków refundowanych przynosi dla chorych na cukrzycę i ich otoczenia "katastrofalne w skutkach uregulowania".

Przewodniczący Krajowej Rady Transplantacyjnej prof. Piotr Kaliciński zwrócił się do ministra zdrowia ws. braku na nowej liście leków refundowanych leku Valcyte - chroniącego pacjentów po transplantacji przed groźną dla nich chorobą cytomegalowirusową.
Prof. Kaliciński, który jest kierownikiem kliniki chirurgii dziecięcej i transplantacji narządów Centrum Zdrowia Dziecka, jako "niezrozumiałe" określił niektóre zmiany na liście leków refundowanych, m.in. brak leku Valcyte.

Polskie Towarzystwo Diabetologiczne w stanowisku ws. nowej listy leków refundowanych podkreśliło, że dla chorych na cukrzycę zawiera ona niemal same bardzo złe wiadomości. Brakuje na niej m.in. pasków do glukometrów trzech firm, których używa 70 proc. chorych.
Prezes PTD prof. Leszek Czupryniak powiedział we wtorek, że obecnie za te najbardziej popularne paski pacjenci płacą ryczałtem 3,20 zł. Te, które wpisano na listę, będą kosztowały 11-16 zł.

Według prof. Czupryniaka brak refundacji tych konkretnych pasków spowoduje ograniczenie samokontroli poziomu cukru. Dodał, że chodzi głównie o osoby z cukrzycą typu 1, czyli dzieci, młodzież, kobiety w ciąży oraz osoby starsze.

PAP

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

108. "Chleb podrożał, ale lokomotywy staniały..." Eksperci o nowej li

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,10875166,_Chleb_podrozal__ale_lokomot...

- Z punktu widzenia transplantologów, zniknęły dwa leki, które są nie do zastąpienia. Między innymi taki, który stosuje się jako profilaktykę zakażenia wirusem cytomegalii. Ten wirus może bardzo zaszkodzić, a nawet być śmiertelny. Używanie leku jest standardem światowym i polskim. To jest kosztowny preparat, ale w długim czasie zmniejsza koszty leczenia chorego - uważa transplantolog.
Profesor zwraca uwagę, że jeżeli obecność wirusa rozwinie chorobę CMV, to koszty leczenia pacjenta mogą iść w dziesiątki tysięcy złotych.
- Wystąpimy do ministra zdrowia z prośbą o korektę - zapowiedział profesor. - To może być przeoczenie. Wygląda na to, że lista była przygotowywana w pośpiechu. Sugerują to błędy literowe w nazwach leków - dodał.

prof. Włodarczyk - proces przechodzenia na leki generyczne, czyli leki, które są tańszymi zamiennikami jest naturalny. - Te leki są produkowane przez firmy, które nie musza już inwestować w badania kliniczne, czasem wytwarza się je w Indiach, Chinach, czy w krajach Trzeciego Świata. Nie są lepsze, ale nie muszą być gorsze - zastrzegł.

Sprawa nie jest jednak prosta. W przypadku wielu pacjentów proces przechodzenia na taki lek musi się odbywać pod ścisłą kontrolą. - Nigdy do końca nie wiemy, jak chory zareaguje na nowy lek; musimy go obserwować, robić badania. Nie może być sytuacji, kiedy pacjent jednego miesiąca dostaje w aptece jeden lek generyczny, a w kolejnym inny. To może być bardzo niebezpieczne dla jego zdrowia - ostrzegał profesor Włodarczyk.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

109. Business Centre Club

Business Centre Club przygotowało stanowisko w sprawie nowej listy leków refundowanych. Domaga się m.in. zaskarżenia listy do Trybunału Konstytucyjnego
"Uważamy, że obwieszczenie zostało wydane zbyt późno, a lista refundowanych leków może okazać się nie ostateczną, ze względu na 14-dniowy okres odwołania zainteresowanych podmiotów od wydanych decyzji. Stwarza to nie tylko chaos, ale przede wszystkim znaczne utrudnienia dla producentów, hurtowników, aptekarzy i lekarzy, a w konsekwencji dla pacjentów".

BCC w trakcie prac legislacyjnych nad ustawą refundacyjną wskazywał, że obwieszczenie nie może być traktowane jako źródło powszechnie obowiązującego prawa i stanowić podstawy do nakładania nowych obowiązków na apteki, ani też precyzowania uprawnień dla pacjentów. Przyjęcie formuły obwieszczenia należy uznać za niezgodne z Konstytucją (art.31 ust.3 w zw. z art. 68 ust 1 i 2), bowiem przekracza delegację ustawową wynikającą z ustawy refundacyjnej.

Zdaniem BCC, to zagadnienie prawne również powinno zostać rozpatrzone przez Trybunał Konstytucyjny. Na nowej liście znajduje się 2638 pozycji. O 847 mniej niż na poprzedniej! Oznacza to konieczność poważnych zmian w terapii dla olbrzymiej liczby pacjentów oraz znaczny wzrost ponoszonych przez nich wydatków. Może to być szczególnie niekorzystne dla wielu przewlekle chorych: osób po przeszczepach, leczonych onkologicznie, chorych na cukrzycę i choroby dróg oddechowych. Eksperci wskazują, że na nowej liście refundacyjnej znajdują się wyłącznie leki objęte obrotem aptecznym. Brakuje na niej leków z "programów zdrowotnych" i chemioterapii.

Szereg rozwiązań zawartych w ustawie refundacyjnej i wydawanych do niej aktach wykonawczych: wprowadzona formuła obwieszczenia, zakaz reklamy aptek i punktów aptecznych, obowiązek zawierania umów z Narodowym Funduszem Zdrowia - narusza Konstytucję RP.

Dlatego BCC wystąpił do Rzecznika Praw Obywatelskich z wnioskiem o rozważnie skierowania tej kontrowersyjnej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Podzielamy w tym zakresie opinie lekarzy i innych środowisk reprezentujących zawody zaufania publicznego.

http://wyborcza.biz/Firma/1,101618,10878594,BCC__lista_lekow_refundowany...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

110. Ale Ewa Kopacz jest już

Ale Ewa Kopacz jest już marszałkiem Sejmu i powtarza w telewizji, że zrobiła reformę zdrowia, przeforsowała sześć ustaw, a pakiet następnych czeka w kolejce i że jej następca Bartosz Arłukowicz ma ułatwione życie.

Czy aby na pewno? Plon uchwalonych ustaw dopiero zaczniemy zbierać. A polityka jest okrutna. Rozlicza za plon, a nie za źle przygotowane ziarno.

Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,10877996,Kopacz_bez_serca_do_szczegolow.html#...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

111. 30.12.2011 r., własciwie 31.12.11 - sobota dzień wolny od pracy

Resort zdrowia opublikował późnym wieczorem uzupełnioną listę leków refundowanych, która ma obowiązywać od 1 stycznia. Po raz pierwszy lekarstwa mają stałe ceny i marże.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,10894379,Ministerstwo_Zd...

Ministerstwo po fali krytyki ze strony różnych środowisk uzupełniło listę o leki stosowane u pacjentów po przeszczepach, w leczeniu astmy oskrzelowej dzieci, w łagodzeniu bólu towarzyszącego chorobom nowotworowym i paski do glukometrów.

1 stycznia wejdzie w życie ustawa refundacyjna i zgodnie z jej przepisami także wtedy ma zacząć obowiązywać nowa lista leków finansowanych przez NFZ. Po raz pierwszy produkty te mają stałe ceny i marże, które MZ negocjowało z firmami farmaceutycznymi. Zgodnie z ustawą refundacyjną lista ma być aktualizowana co dwa miesiące.

MZ poinformowało w czwartek, że przygotowało korektę do listy opublikowanej w zeszły piątek. Została ona rozszerzona o kolejne leki, zmieniły się także ceny niektórych produktów; za wiele - w tym leki stosowane w onkologii i cukrzycy - odpłatność ma być ryczałtowa. Rzecznik MZ Jakub Gołąb mówił, że korekta zostanie naniesiona na listę jeszcze w piątek.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

112. POLSKA I

POLSKA I ŚWIAT

Kopacz. <BR>Jak ją widzą <BR>na starych śmieciach?

Kopacz.
Jak ją widzą
na starych śmieciach?

Ustawa refundacyjna, która spowodowała chaos z receptami, została przygotowana przez resort zdrowia za Ewy Kopacz. Lekarze z...czytaj dalej »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

113. trupy z szafy Ewy Kopacz

Rozłożyła służbę zdrowia i odeszła. Oto bilans jej rządów
http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/rozlozyla;sluzbe;zdrowia;...

Miała wyciągnąć szpitale z długów. Grożą im większe

Nowemu ministrowi podobnych kłopotów, jak ustawa refundacyjna, może
przysporzyć ustawa o działalności leczniczej, która zezwala samorządom
przekształcić szpitale w spółki. To był sztandarowy pomysł Ewy Kopacz na
poprawę sytuacji w rodzimej służbie zdrowia. Według jej zamierzeń,
skomercjalizowane szpitale miały zaprzestać bezkarnego zadłużania się i
tym samym zwiększania długu placówek służby zdrowia, który w drugim kwartale 2010 roku wynosił aż 10 mld złotych.

Obecna marszałek w spadku pozostawiła swojemu następcy także ogromne kolejki do specjalistów.
Z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń wynika, że najdłużej czeka się do
okulistów, do których zapisanych jest 235 tysięcy pacjentów - co oznacza
przeciętny czas oczekiwania na wizytę średnio 14 miesięcy. Za pół roku
można liczyć na przyjęcie przez chirurga urazowego i ortopedy, a za trzy
miesiące do otolaryngologa i reumatologa.

(....)


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

114. Kopacz marszałkuje, Arłukowicz zbiera co sam chciał

Zdaniem NIK centrum „nie posiada wystarczającej zdolności instytucjonalnej do realizacji tak złożonych projektów informatycznych, jakim jest budowa Systemu Informacyjnego Ochrony Zdrowia”. Zwłaszcza że tylko 7 z 30 pracowników ma wykształcenie informatyczne.

Co więcej, CSIOZ dublowało się z NFZ. Ich współpraca ustała pod koniec 2010 r. i każda instytucja niezależnie realizowała podobne projekty. To może prowadzić do złamania przepisów o finansach publicznych.

Dyrektor CSIOZ Leszek Sikorski nie zgadza się z zarzutami. – Centrum zgłosiło umotywowane zastrzeżenia w sprawie przekazanych ocen, uwag i wniosków NIK i czeka na ich rozpatrzenie – mówi.

Przedsięwzięcie jest współfinansowane ze środków unijnych. Strona polska czeka na merytoryczną ocenę projektu przez KE. Od niej może zależeć, czy będzie nam przydzielone dofinansowanie do całości projektu w wysokości ok. 650 mln zł (85 proc. wartości projektu).
http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/368203,miliony-utopion...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

116. Oj, będzie tłok: jeśli

Oj, będzie tłok: jeśli przepisy będą stosowane, znacznie wydłużą się kolejki do lekarzy specjalistów

Zgodnie z przepisami, lekarze rodzinni przynajmniej raz w roku
powinni odesłać przewlekle chorego pacjenta na konsultację do właściwego
specjalisty, po to tylko, by mieć w dokumentacji medycznej stosowny
papier. Jednak gdyby lekarze w przychodniach rzeczywiście zaczęli
wysyłać chorych na wymagane prawem konsultacje do diabetologów czy
kardiologów, najbardziej odczują to sami pacjenci, którzy mogą jeszcze
dłużej niż dotychczas czekać na wizytę w poradni specjalistycznej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

117. OZZL apeluje do prezydenta o

OZZL apeluje do prezydenta o skierowanie ustawy refundacyjnej do Trybunału Konstytucyjnego

"Prezydent Bronisław Komorowski zapowiedział w piątek, że dziś po
południu podpisze nowelizację ustawy refundacyjnej. Uznał ją za
"absolutnie pilną", a jej wdrożenie za korzystne dla pacjentów".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

118. wysłuchał, ale nie dba...

Spotkanie minister Ireny Wóycickiej z przedstawicielami lekarzy i aptekarzy

Spotkanie minister Ireny Wóycickiej ws. nowelizacji ustawy refundacyjnej

Prezydencka minister Irena Wóycicka rozmawiała w poniedziałek z
przedstawicielami lekarzy i aptekarzy o nowelizacji ustawy
refundacyjnej.


Prezydent podpisał ustawę refundacyjną

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał w poniedziałek
nowelizację ustawy refundacyjnej. Wcześniej minister Irena Wóycicka
rozmawiała o nowelizacji z prezesami Naczelnej Rady Lekarskiej i
Naczelnej Rady Aptekarskiej oraz Rzecznikiem Praw Pacjenta.
 

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

119.  KNF sprawdza Krauzego.

 KNF sprawdza Krauzego. Wiedział wcześniej o zawartości listy leków refundowanych?

Zachodzi podejrzenie, że Krauze mógł dopuścić się wykorzystania
informacji poufnej. Jeśli to się potwierdzi, grozić mu będzie 5 mln
złotych grzywny i więzienie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

120. Ubezpieczenie od zdarzeń

Ubezpieczenie od zdarzeń medycznych rozłoży szpitale?

Z perspektywy szpitali dyskusja na temat ubezpieczenia od zdarzeń
medycznych sprowadza się do pytania: co zrobić, żeby uniknąć tak dużego
wydatku? Marek Wójcik, ekspert ds. ochrony zdrowia Związku Powiatów
Polskich ocenia, że w 2012 r. kwota zobowiązań wymagalnych szpitali
powiatowych wzrośnie, m. in. z tego powodu, z 600 mln zł do ponad 1 mld
zł. Jego zdaniem najbardziej pogorszy się sytuacja szpitalnych spółek.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

121. lody dalej będą kręcone wg recepty Sawickiej Beaty

Arłukowicz: Korzystam z rad Ewy Kopacz


Gdy ustabilizuje się sprawa leków, czeka nas reforma szpitali – mówi minister zdrowia Bartosz Arłukowicz

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

122. Sytuacja w ochronie zdrowia

Sytuacja w ochronie zdrowia oraz plan dalszych działań związanych z przepisami refundacyjnymi - to główne tematy Nadzwyczajnego XI Krajowego Zjazdu Lekarzy, który w piątek rozpocznie się w Warszawie. Zaplanowana jest również dyskusja nad systemem kształcenia medyków.

Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz powiedział w czwartek PAP, że zapowiedziana jest obecność na zjeździe ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza.

- Otrzymałem pismo od pana premiera, w którym poinformował, że podczas zjazdu będzie go reprezentował minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. Będziemy chcieli zadać panu ministrowi wiele pytań dotyczących przepisów refundacyjnych i niekorzystnych rozporządzeń - podkreślił Hamankiewicz.

NRL domaga się zmiany nowych przepisów refundacyjnych. Rada na początku lutego zarekomendowała lekarzom, by wypowiedzieli umowy z NFZ dotyczące recept na leki refundowane i nie podpisywali nowych umów, jeżeli nadal będą one przewidywały kary. Ta forma protestu ma obowiązywać od 1 lipca.

Prezydium NRL negatywnie zaopiniowało projekt rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia w sprawie recept. Według NRL proponowane rozwiązania nakładają na medyków nieuzasadnione obowiązki biurokratyczne. Rada chce także kolejnej nowelizacji ustawy refundacyjnej, która umożliwiłaby lekarzom przepisywanie leków refundowanych poza zarejestrowanymi wskazaniami.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/w-piatek-rusza-nadzwyczajny-zjazd-lekarzy...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

123. program Kopacz- eutanazja starych i chorych

Organizacje pozarządowe: w lipcu będziemy zamykać hospicja

Prowadzący szpitale, hospicja i domy pomocy boją się, że nowe przepisy zmuszą je do rezygnacji z tej działalności

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

124. kolejne obiecanki

Arłukowicz: będzie konkurencja dla NFZ

Chcemy stworzyć konkurencję dla NFZ - powiedział w piątek minister
zdrowia Bartosz Arłukowicz podczas nadzwyczajnego zjazdu lekarzy.
Podkreślił, iż zmiany muszą być wprowadzane ewolucyjnie, a nie
rewolucyjnie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

126. Artur Bazak Najpierw lista

Najpierw lista leków refundowanych. Teraz hospicja. Jakie jeszcze niespodzianki kryje pakiet zdrowotny Ewy Kopacz?

Tylko u nas

Hospicja według nowej ustawy mają stać się przedsiębiorstwami i nie
mogą już być organizacjami non profit. W efekcie nie będą mogły
korzystać z odprowadzanego przez obywateli 1% corocznego podatku i będą
musiały wypracowywać zysk, żeby się utrzymać. To oznacza de facto ich
likwidację.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

127. Służba zdrowia. Przetarg za

Służba zdrowia. Przetarg za miliony do unieważnienia


Chodzi o zamówienia o wartości 374 milionów złotych na budowę scentralizowanego systemu do zarządzania służbą zdrowia.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

128. Dotacja UE na informatyzację

Dotacja UE na informatyzację ochrony zdrowia zagrożona

Urząd Zamówień Publicznych po kontroli przetargu w Centrum Systemów
Informacyjnych Ochrony Zdrowia postuluje unieważnienie postępowań
wartych 374 mln zł. Jeśli do tego dojdzie, może się okazać, że projekt,
choć zaczęto wydawać pieniądze, faktycznie nie uzyska unijnej dotacji.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

129. komu to się zdarza ?

Ewa Kopacz: Leków może zabraknąć, to się zdarza

Zdaniem byłej minister zdrowia i obecnej marszałek Sejmu za skandal z
brakiem dostępności leków dla chorych na raka odpowiadamy… my wszyscy.

"Może popsuć się linia produkcyjna, mogą zdechnąć chomiki w hodowli. To
się zdarza" - mówi Ewa Kopacz.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

130. Ustawa refundacyjna po raz

Ustawa refundacyjna po raz kolejny do TK

Polskie Towarzystwo Diabetologiczne wystąpiło do rzeczniczki praw
obywatelskich Ireny Lipowicz z wnioskiem o skierowanie ustawy refundacyjnej do Trybunału Konstytucyjnego

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

131. Kto jest "frontmenką"

Kto jest "frontmenką" Sawickiej?

Internauci typują Ewę Kopacz jako potencjalnego

Maciej Walaszczyk


Kim jest "frontmenka" i "pierwszy macher" Platformy
Obywatelskiej, o której mówiła posłanka Beata Sawicka w podsłuchanych
przez Centralne Biuro Antykorupcyjne rozmowach telefonicznych w sprawie
prywatyzacji szpitali? Rozwiązanie zagadki jest w aktach sprawy.




Pytanie ożyło w związku z karą trzech lat więzienia, pozbawienia praw
publicznych i 40 tys. zł grzywny, na jaką skazał byłą poseł PO
warszawski sąd okręgowy.
We fragmentach podsłuchów z rozmów, które
zostały w tej sprawie udostępnione mediom, Sawicka konkretnie opisywała
mechanizm, na podstawie którego szpitale miały zostać skomercjalizowane,
a potem sprywatyzowane. Wszystko miało się rozpocząć po przejęciu
władzy przez Platformę Obywatelską w 2007 roku. Do tego pojawił się
wątek korupcyjny, chęć pośredniczenia w upłynnianiu majątku zadłużonych
szpitali. Całość operacji miała być kierowana przez osobę, o której sama
Sawicka mówiła: "Do tego typu spraw będzie pierwszy macher, frontmenka,
partnerka z mojej grupy". "Jest nas troje, którzy tworzą prawo" -
zapewniała swojego rozmówcę. Gwarantowała wprost: "Będziemy
przekształcać szpitale w spółki prawa handlowego". Tomasz Kaczmarek,
były agent CBA, nie może ujawniać, o kogo chodzi, ponieważ obowiązuje go
tajemnica państwowa. - Jestem osobą uczciwą i nie chcę stanąć w jednym
szeregu z panią Sawicką i łamać prawa - tłumaczy. Jednak, jak podkreśla,
wszystko na ten temat znajduje się w materiałach zgromadzonych w tym
postępowaniu. Apeluje więc do mecenasów Sawickiej i wszystkich, którzy
jej dzisiaj bronią, o odtajnienie całości materiałów dowodowych. - Skoro
uważają, że jest tak krystalicznie czysta, to powinni o nie wystąpić i
je pokazać. Gdyby to nastąpiło, a wierzę, że taki dzień nadejdzie, to i
państwo dziennikarze, i opinia publiczna będą mogli się dowiedzieć, o
kim myślała pani Sawicka, mówiąc o "pierwszej macherce i frontmence"
Platformy Obywatelskiej, która miała kręcić lody na prywatyzacji służby
zdrowia - zauważa.
Nic dziwnego, że wszyscy snują domysły w tej
sprawie. Internauci na wielu forach podnoszą, że jedyną kobietą, która
zrobiła oszałamiająca karierę w PO, jest Ewa Kopacz. Czy w związku z tym
to ona miała być mózgiem operacji mającej na celu przekształcanie
szpitali w spółki prawa handlowego, a następnie ich prywatyzowanie?
Oficjalnego potwierdzenia nie ma.

Spirala długów

Tak czy inaczej Platforma przeforsowała ustawę komercjalizacyjną. Rząd
długo wmawiał Polakom, że nie będzie ona zagrożeniem dla istnienia
szpitali i ich majątków. Poseł Bolesław Piecha, szef sejmowej Komisji
Zdrowia, jest innego zdania. - Posłanka Sawicka okazała się złym
prorokiem. Dzisiejsza dezorganizacja i gwałtowne ruchy komercjalizacyjne
skończą się niechybnie sprzedażą majątku publicznego. A przy okazji
zwykłą kradzieżą, poprzez przywłaszczanie sprzętu medycznego czy
nieruchomości - ocenia Piecha.
Co ciekawe, pod koniec ubiegłego roku
Najwyższa Izba Kontroli zabrała głos w sprawie komercjalizacji. Wyniki
raportu są dla rządu druzgoczące: te szpitale, które przed
komercjalizacją przynosiły duże straty, po przekształceniu wpadały w
kolejną spiralę długów. Natomiast zysk osiągały te placówki, które
jeszcze przed komercjalizacją wyszły na prostą. Najważniejsze cele
komercjalizacji: powstrzymanie strat i zmniejszenie kolejek pacjentów
oczekujących na zabiegi - w większości skontrolowanych szpitali nie
zostały osiągnięte.

Sąd nie wierzy łzom
Co
politycy Platformy Obywatelskiej mówili po zatrzymaniu Sawickiej i
ujawnieniu planów zawłaszczenia szpitali? Obecny minister
sprawiedliwości Jarosław Gowin wypowiedział m.in. takie zdanie: "Jak
patrzę na ten rząd, robi mi się niedobrze. Podstawili jej agenta, który
ją uwiódł i następnie przez rok namawiał do korupcji. (...) Wodzicie
ludzi na pokuszenie. Próbujecie wydobyć z Polaków to, co najgorsze".
Najostrzejszy werbalnie był Donald Tusk: "Czy PiS wykorzystuje takie
sytuacje i podległe służby w politycznej wojnie z opozycją? Oczywiście
tak!" - odpowiadał sam sobie. Innym razem ubolewał, że CBA powstało, by
chronić Polskę przed korupcją władzy, a jest wykorzystywane w sposób
cyniczny, brutalny do walki politycznej.
Po ogłoszeniu wyroku głos
zabrał m.in. były szef CBA Mariusz Kamiński, który przypomniał, co w tej
sprawie miał do powiedzenia Bronisław Komorowski. - Tacy ludzie jak
Bronisław Komorowski, który jako marszałek Sejmu mówił, że "Beacie
zrobiono świństwo", i Donald Tusk, który zarzucał ówcześnie rządzącym,
że wykorzystują służby specjalnie do zwalczania opozycji, myślę, że
powinni przeprosić funkcjonariuszy CBA - podkreślał.
Zdaniem Adama
Hofmana (PiS), przeprosiny za te i dziesiątki innych wypowiedzi należą
się przede wszystkim funkcjonariuszom CBA. - Działali zgodnie z
procedurami, wykonywali swoje zadania jak najlepiej dla Polski i to na
nich, w tym na Tomasza Kaczmarka, wylano kubły pomyj. To jemu przede
wszystkim należą się przeprosiny - uważa rzecznik PiS. Jak podkreśla,
nie oczekuje, że premier Tusk czy prezydent Komorowski przeproszą
ówczesnego szefa rządu Jarosława Kaczyńskiego. - Powinni jednak
przeprosić Polaków za to, że wykorzystali Beatę Sawicką do wygrania
wyborów i oszustwa. Wszyscy przecież widzieli, jaka ona była, ale
uznano, że można z niej zrobić skrzywdzoną kobietę. Okazało się, że to
wszystko nieprawda. Sąd nie uwierzył na szczęście łzom, ale faktom -
podkreślił Hofman.
Tomasz Kaczmarek, były funkcjonariusz CBA, nie
oczekuje od nikogo przeprosin. W jego ocenie, wszyscy, którzy fałszywie
oskarżali jego i instytucje, dla których pracował, powinni rozważyć
swoje czyny we własnym sumieniu. - Służąc uczciwej Polsce, zarówno w
Centralnym Biurze Śledczym, jak i w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym,
walczyłem z najgroźniejszą przestępczością i był to mój obowiązek.
Natomiast fakt wylewania pomyj na Mariusza Kamińskiego i CBA świadczy
tylko o kulturze osobistej tych posłów czy dziennikarzy, którzy takich
skandalicznych wypowiedzi się dopuścili - stwierdził Kaczmarek, dzisiaj
poseł PiS. Jak przypomniał, na łzy Sawickiej na szczęście nie dała się
nabrać ani prokuratura, ani sąd, który wydał wyrok adekwatny do
popełnionych przez nią czynów.

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20120518&typ=po&id=po19.txt

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

132. słusznie mówi poseł PISu,pan Tomasz Kaczmarek

że na szczęscie prokuratura nie dała się nabrać na łzy pazernej posłanki PO,Beaty Sawickiej
Problemem w Polsce jest wszechobecna korupcja polityczna, od lat
poczynając od czasów sld az PO tuska

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

133. Kopacz niedopełniła

Kopacz niedopełniła obowiązków? Będzie śledztwo


Chodzi o niedopełnienie obowiązków przez byłą minister zdrowia.

Sąd nakazał prokuraturze wszcząć postępowanie w sprawie
domniemanego niedopełnienia obowiązków przez byłą minister zdrowia Ewę
Kopacz. Miałoby to polegać na dopuszczeniu do refundowania leczenia
lamiwudyną, która - według chorych - w dłuższej perspektywie ma
szkodzić.

Jeszcze w czerwcuSąd Okręgowy w Warszawie przychylił się do
zażalenia, złożonego przez chorych na wirusowe zapalenie wątroby typu B,
na odmowę wszczęcia śledztwa przez stołeczną prokuraturę w tej sprawie z
listopada 2011 r. Decyzja sądu nie przesądza wyniku śledztwa.

Sąd zgodził się z argumentacją skarżących, że prokuratura nie podjęła
należnych czynności, by sprawdzić zasadność doniesienia złożonego w
2011 r. przez chorych i Fundację Gwiazda Nadziei.

Według tej fundacji sąd nakazał prokuraturze m.in.
przesłuchanie krajowego konsultanta w dziedzinie chorób zakaźnych dr.
hab. Andrzeja Horbana, po którego rekomendacji Ministerstwo przygotowało
podpisany przez Kopacz program terapeutyczny leczenia wzw typu B.
Przesłuchani mają zostać również eksperci z Polskiej Grupy Ekspertów
HBV, którzy przekazywali pani minister rekomendacje zmian w programie
terapeutycznym, dotyczące m.in. zaprzestania powszechnego stosowania
lamiwudyny w pierwszym rzucie leczenia wzw typu B.

Doniesienie było reakcją chorych i organizacji broniącej praw
pacjentów na zalecenia Ministerstwa dotyczące stosowania w terapii
przewlekłego wzw typu B lamiwudyny. Według Fundacji Gwiazda Nadziei
w okresie 5 lat u 80 proc. leczonych osób powoduje ona nieodwracalny
proces mutacji wirusa, prowadzący do znacznego zmniejszenia odpowiedzi
na leczenie.

Następstwem mutacji wirusa jest także obniżenie skuteczności leczenia
wszystkich kolejnych podejmowanych terapii, nawet tych prowadzonych
lekami nowej generacji, co może prowadzić do marskości, raka wątroby, a
nawet przedwczesnej śmierci.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

134. Międzynarodowy protest STOP PRYWATYZACJI SŁUŻBY ZDROWIA

13:17

Pielęgniarki ruszyły na kancelarię premiera

Pielęgniarki ruszyły na kancelarię premiera

W samo południe z pl. Defilad wyruszyła manifestacja
organizowana przez Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i
"Sierpień...
czytaj dalej »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

135. Wojna w PO. Ewa Kopacz kontra

Wojna w PO. Ewa Kopacz kontra minister zdrowia

To
już prawdziwa wojna między Bartoszem Arłukowiczem i Ewą Kopacz.
Najpierw szef resortu odwołał protegowanego marszałek Sejmu, teraz
próbuje podważyć jej pozycję w PO. Ewa Kopacz szykuje jednak kontratak.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

136. PO zniszczyła system ochrony

PO zniszczyła system ochrony zdrowia. Wprowadziła system, w którym dominuje pieniądz - mówi Bolesław Piecha

Rozumiem, że pomysł pani Radziszewskiej polega na tym, że karetka
będzie wyjeżdżać do pacjentów gdy okaże się, ze pacjent ma zdolność
finansową.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

137. Zbigniew Kuźmiuk Mimo

Mimo szumnych zapowiedzi ministra Arłukowicza „reforma NFZ” jest w powijakach

„Opowiadanie o jakiejś reformie za parę lat, która do złudzenia
przypomina próby poprawienia słodkości herbaty poprzez jej
intensywniejsze mieszanie, jest naprawdę skrajną nieodpowiedzialnością”.

"Fakt"
potwierdza ustalenia portalu wPolityce. pl. Za czasów Ewy Kopacz
radykalnie zmniejszono liczbę punktów nocnej i świątecznej pomocy
medycznej

"W zachodniopomorskim liczba punktów nocnej pomocy medycznej
zmniejszyła się ze 106 do 25. Zaś pacjenci ze Śląska zamiast mieć dostęp
do 76 punktów z pomocą medyczną, mają już tylko do 52 punktów" -
wylicza "Fakt".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

138. Kopacz: "Jestem gotowa

Marszałek Sejmu powiedziała dziennikarzom, że mogłaby to zrobić, gdyby sytuacja tego wymagała.


Grabarczyk: Kopacz jest pierwszym zastępcą Tuska. Jest najpoważniejszym kandydatem

Moim zdaniem, ale także zdaniem wielu moich koleżanek i kolegów, Ewa Kopacz jest najpoważniejszym kandydatem na prezesa Rady Ministrów - powiedział na antenie TVN24 polityk PO Cezary Grabarczyk.







Szewczak: Cuda Tuska nie mają końca


„Dzieci poszły 1. września do szkoły, a premier do Brukseli.”

Czołowa frontmenka PO tak
niestabilna emocjonalnie, bez premiera D. Tuska w kraju będzie
wyjątkowo bezradna i bezsilna. Z pewnością nie przyspieszy budowy
gazoportu w Świnoujściu, ani nie powstrzyma młodych Polaków przed
ucieczką z kraju w poszukiwaniu pracy i chleba.

Oczywiście nowa pani premier zawsze może sięgnąć po stare wypróbowane kadry, jak np. poseł PO
M. Drzewiecki, który mógłby nadzorować gry hazardowe czy Zb.
Chlebowski, który mógłby wziąć w swe spocone dłonie polskie finanse
publiczne, a i dla byłej posłanki PO B. Sawickiej też jakiś stołeczek by się znalazł.

Premier D. Tusk ucieka z polskiego Titanica przed problemami
gospodarczymi i finansowymi, jakie rysują się na horyzoncie, które sam
stworzył i za które sam odpowiada, podrzucając to kukułcze jajo swej
wiernej zausznicy marszałek B. Kopacz.

Czekają nas miesiące chaosu i beznadziei i dalsza realizacja
wszystkich tych deali, o których słyszeliśmy na taśmach hańby – bo tam
kryje się prawdziwe exposé polskiego rządu.





Kopacz premierem? Nie wiadomo, a prawica w swoim stylu. "Ręce opadły", "bez charyzmy", "ekskomunika"

Kopacz premierem? Nie wiadomo, a prawica w swoim stylu. "Ręce opadły", "bez charyzmy", "ekskomunika"

"Kopia
nieodpowiedzialnego kłamcy", "jak operator taśmociągu". "Nie przekopała
ziemi w Smoleńsku" i "nie kupiła szczepionek na H1N1". To prawica
zarzuca Ewie Kopacz.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

139. PO zdecydowała. Kopacz

PO zdecydowała. Kopacz kandydatką partii na premiera
Jak podaje
Polskie Radio, powołując się na źródła w Platformie Obywatelskiej,
Zarząd PO rekomendował Ewę Kopacz na stanowisko premiera. Nie oznacza
to jednak, że obecna marszałek Sejmu zostanie szefową rządu
- ostatecznie nazwisko nowego premiera poznamy po złożeniu dymisji.
Dopiero gdy Tusk zrezygnuje ze stanowiska premiera, prezydent Bronisław
Komorowski będzie mógł desygnować nowego Prezesa Rady Ministrów.

Mierna, ale wierna

O potencjalnej kandydatce na premiera i dalszych losach PO PISZE dr Tomasz M. Korczyński

Ruszyła giełda nazwisk następców Tuska, jeśli chodzi o
szefowanie PO i objęcie funkcji prezesa Rady Ministrów. Zanim się dokona
ostateczny wybór, produkowane są spekulacje, kto ma być numer jeden w
PO. Ławka rezerwowa jest mizerna. Trener kadry zatroszczył się o to
skrupulatnie. Wszyscy zostali wycięci w pień. Pozostali wierni poddani.
Wśród potencjalnych następców pojawia się nazwisko aborcjonistki Ewy
Kopacz, osoby, która jako minister zdrowia doprowadziła do śmierci
dziecka słynnej Agaty.

Kopacz jako premier jest niezwykle problematyczna dla Platformy
Obywatelskiej. Dla mediów mainstreamowych także. Bardzo trudno będzie
ukrywać jej wpadki, arogancję, bezwzględność, wybuchowość, brak ogłady,
niezrównoważenie emocjonalne (które zdołaliśmy niestety poznać po
katastrofie smoleńskiej). Kolczyki od Swarovskiego nie załatwią sprawy.
Oczywiście na wszystko znajdzie się odpowiednia narracja, ta
wyświechtana w postaci „ale za to Kaczyński…” albo „no, ale PiS…”, i
kopanina będzie trwać dalej.

Pytanie tylko, czy wyborcy PO, szczególnie ci o lewicowych poglądach,
będą nadal to znosić i nie popłyną szerokim strumieniem do SLD. Nawet
dla wyznawców PO charakter Ewy Kopacz będzie trudny do zniesienia. Ona
przywodzi na myśl w biografii wyborców nielubianą nauczycielkę, która
terroryzowała klasę, a przecież każdy na swojej drodze spotkał takiego
belfra, czy to od matematyki, czy polskiego, czy od biologii. Tusk swoim
wyjazdem z Polski niezwykle osłabił PO. Pojawiają się w związku z tym
ciche i nieskrywane pretensje w szeregach lokalnych działaczy,
polityków, a także prorządowych dziennikarzy. Z punktu widzenia dobra PO
najlepszym kandydatem byłaby zapewne Elżbieta Bieńkowska, miła,
sympatyczna, prezentowana jako efektywny ekspert, pracowita i mało
polityczna. Przy okazji przystojna blondynka z tatuażem byłaby świetnym
kontrastem do Jarosława Kaczyńskiego. Tak to już jest, że nie jakość,
ale wygląd zewnętrzny staje się w demokracjach masowych atutem.

Ewa Kopacz to partyjny beton. Mierny, ale wierny. Agresywny i
wygadany harcownik, który nadaje się do wypełniania rozkazów, ale nie do
zarządzania. Pojawiają się zatem głosy, że dla Tuska to idealny
zastępca w czasie życia na uchodźstwie, tak jak gdyby Kopacz miała
zagwarantować sukces i przetrwanie centrolewicowej formacji.

Niestety dla PO, nie zagwarantuje ona przetrwania, bo pod jej
dyktatem partia się posypie. I chociaż w tej chwili nie ma wśród
peowskiej wierchuszki żadnego mocnego kandydata na premiera i
przewodzącego partii, w ciągu najbliższych lat wyłonią się w PO silne
osobowości, kliki i spółdzielnie, które rozpoczną zażarty bój o władzę.
Odległe iluminacje Słońca Peru nie powstrzymają rozkładu.

Kopacz będzie zmuszona do stałego wydzwaniania z najbłahszą sprawą do
Tuska, który w pewnym momencie przestanie odbierać telefony. Ten typ
już tak ma. Swoje osiągnął, jego osobiste korzyści stały zawsze wyżej
niż dobro kolektywu, a zatem „prezydent Europy” pożegnał się właśnie na
dobre z Polską i PO. Syty wrażeń brukselskich może powróci z Brukseli na
wybory prezydenckie, ale do szefowania PO i mało intratnego biznesu,
jakim jest bycie premierem Polski, już nie. Dla tego środowiska byłby to
regres. W końcu awansem nazywa się u nas porzucenie funkcji szefa
40-milionowego państwa dla mało prestiżowej posady figuranta i
marionetki (ale za to dobrze płatnej).

Z drugiej strony Kopacz jest tak naprawdę prawdziwym obliczem
Platformy Obywatelskiej. Maska PO, jaką był Tusk, spadła. Make-up
słodkich uśmieszków, luzu, przyjazności wytarł się, odsłaniając brzydotę
i charakter tej formacji. Kopacz nie pasuje do tuskobusa, nie włoży
kaloszy na wały przeciwpowodziowe, nie zje obiadu z wielodzietną rodziną
w Pułtusku. Gdyby się jednak na to odważyła, ordynarny fałsz PR-owskich
zabiegów byłby aż nadto czytelny. Dlatego w największej panice po
decyzji Tuska, który wysłał podrobione CV do Brukseli, są spin doktorzy.
Niektóre typy są niereformowalne. Tusk niewątpliwie był świetnym
materiałem do modelowania. Kopacz nie.

Dr Tomasz M. Korczyński


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

140. Stracony czas na fotelu

Stracony czas na fotelu ministra?

Wydatki na leczenie Polaków
od początku urzędowania Ewy Kopacz na fotelu ministra zdrowia, czyli od
2007 roku, wzrosły o ponad 30 procent.
Jednak, mimo szumnych zapowiedzi reformy służby zdrowia, nie udało
się uporać z największą zmorą pacjentów leczących się publicznie, czyli
z kolejkami do specjalistów. W najgorszych przypadkach pacjenci
czekali ponad dwa lata. Pensje w publicznej służbie zdrowia wzrosły za
jej rządów o jedną trzecią, jednak nadal były znacznie niższe od
średniej krajowej.

Zasłynęła tym, że nie zgodziła się na zakup szczepionek przeciwko świńskiej grypie, za co ją chwalono, ale też tym, że wrobiła swojego następcę Bartosza Arłukowicza w fatalnie przygotowaną ustawę refundacyjną.

Politycy opozycji
przypisali też Ewie Kopacz kilkuletnie opóźnienia prac nad koszykiem
świadczeń gwarantowanych. Pozostałe zarzuty to między innymi słaby
nadzór nad NFZ w połączeniu z szumnymi zapowiedziami jego likwidacji
oraz nieudolna - ich zdaniem - komercjalizacja szpitali. - Do tego dochodzą gigantyczne kolejki do specjalistów mimo znaczącego wzrostu budżetu NFZ - zaznacza Bolesław Piecha.

Budżet NFZ za jej czasów wzrósł z ponad 41 do blisko 60 mld zł. - To jednak nie zasługa minister, ale po prostu wzrostu wartości składek zdrowotnych płaconych przez Polaków - zaznacza Piecha.

Komercjalizację za czasów Ewy Kopacz bardzo krytycznie oceniła też Najwyższa Izba Kontroli.
Komercjalizacja większości skontrolowanych szpitali nie przynosi
zamierzonego efektu. Kolejki pacjentów nie zmniejszają się, całkowite
zadłużenie służby zdrowia nie maleje, a część z poddanych
przekształceniom szpitali wpada w kolejne długi. Radzą sobie te
placówki, które już przed komercjalizacją osiągały dodatnie wyniki
finansowe. Tym, które wcześniej generowały duże straty, komercjalizacja
na razie nie pomogła -
to główne wnioski płynące z raportu opublikowanego w grudniu 2011 roku.

Pula zobowiązań ciążących
na placówkach, gdy odchodziła ze stanowiska była, nawet większa niż gdy
je obejmowała i do tej pory pozostaje na zbliżonym poziomie.

Źródło: Ministerstwo Zdrowia.

Ostrożniejszy, choć też krytyczny, jest Marek Balicki z SLD, minister zdrowia w rządach Leszka Millera i Marka Belki. -
Byli różni ministrowie, ale nie powiem, że pani minister Kopacz była
najgorsza. Przez te cztery lata zasadnicza naprawa systemu służby
zdrowia nie nastąpiła -
ocenia.

Jej rządy w resorcie zdrowia wychwala za to jej były kolega i obecny szef szydłowieckiego ZOZ-u. - To za jej czasów zaczęły się dla nas tłuste lata i to także dzięki jej programowi wyszliśmy z długów - podkreśla Andrzej Piotrowski.

W czasie urzędowania na
stanowisku ministra Ewa Kopacz - na polityczne zamówienie premiera -
wypowiedziała wojnę dopalaczom. Jak szumnie zapowiadała, przeforsowana
wtedy w ekspresowym tempie antydopalaczowa ustawa miała się stać wzorem
dla całej Europy. Naloty na sklepy i ich likwidacja doprowadziły nawet
do tego, że po pogróżkach, przydzielono jej dodatkową ochronę BOR-u.
Kampania - rozpętana niedługo przed wyborami - nie stała się jednak
początkiem dla ogólnoeuropejskiej kampanii przeciwko dopalaczom.

Okres jej ministrowania zbiegł się z walką o umacnianie pozycji w partii. - W zamyśle Donalda Tuska miała przejąc kontrolę nad spółdzielnią Cezarego Grabarczyka i zmarginalizować frakcję schetynowców. Była jednak na tyle słaba, że Andrzej Halicki ogrywał ją jak chciał. Tylko dzięki Tuskowi zawędrowała na stanowisku wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej - opowiada Paweł Piskorski.

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ewa;kopacz;zdradzi;tuska;money;pl;ujawnia;najwieksze;tajemnice;jej;kariery,173,1,1614765.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

141. Hopaj siup hopaj siup hopaj siup hopaj siuuuuuup

Prezydent desygnował Ewę Kopacz na premiera

Prezydent Bronisław Komorowski powierzył w poniedziałek Ewie Kopacz
misję tworzenia rządu. Wcześniej prezydent spotkał się z dotychczasową
marszałek Sejmu w Belwederze.Bronisław Komorowski przyjął dymisję rządu Donalda Tuska 11 września.
Zgodnie z konstytucją od tego momentu są dwa tygodnie na powołanie
nowego gabinetu; po powołaniu nowy prezes Rady Ministrów ma 14 dni na
wygłoszenie expose i uzyskanie wotum zaufania w Sejmie.

Prezydent desygnował Ewę Kopacz na premiera

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

142. Premier, dzięki Bogu,




Premier, dzięki Bogu, niesamodzielny


Premier, dzięki Bogu, niesamodzielny

Oszałamiająca
kariera Ewy Kopacz to kolejny dowód, że sukces kobiety w polskiej
polityce nieodmiennie wynika ze związku z mężczyzną. Jeżeli p. Kopacz ma
jakieś cechy osobowości, które predestynują ją do objęcia stanowiska
kanclerza – bo tym, w istocie rzeczy, jest w polskim systemie
konstytucyjnym prezes Rady Ministrów – to nie ujawniła ich przez
paręnaście lat swojej politycznej kariery.

Od przyszłego tygodnia Polską rządzić będzie pediatra
spod Radomia, która jeszcze pod koniec zeszłego wieku kierowała ZOZem w
Szydłowcu. W 2001 roku wykazała jednak zdrowy instynkt stadny i wraz z
całym szydłowieckim kołem Unii Wolności przeszła z konającej UW (której
skądinąd zawdzięczała mandat radnego sejmiku mazowieckiego) do rodzącej
się Platformy Obywatelskiej. „To konsekwencja tego wszystkiego, co się działo po zjeździe krajowym Unii Wolności– tłumaczyła wówczas lokalnej prasie. – Moim kandydatem na przewodniczącego partii był pan Donald Tusk”.

I tak zostało przez następne 13 lat.

W
nagrodę za żarliwość dostała pierwsze miejsce – i jedynym mandat – na
radomskiej liście PO w wyborach w 2001 roku. W kadencji pod znakiem
wzlotu i upadku Leszka Millera nie wyróżniła się niczym jako poseł, ale
musiała dać się poznać liderowi partii, bo w następnym Sejmie była już
platformianym specjalistą od zdrowia i ministrem zdrowia w gabinecie
cieni PO. Co ciekawsze – stała się jednym z dwóch członków tego
gabinetu, którzy po zwycięstwie PO w 2007 roku dostali obiecane resorty.
To znamienne. Już tworząc swój pierwszy rząd, Donald Tusk wyeliminował z
niego wszystkie indywidualności, które mogły zagrozić jego pozycji.
Fakt, że Ewa Kopacz nie znalazła się w tym gronie, wiele mówi o ich
wzajemnych relacjach.

Ministrem zdrowia była słabym. To
opinia nie tylko opozycji, ale nawet życzliwych rządowi mediów, takich
jak „Gazeta Wyborcza”, która oceniając członków gabinetu na dwulecie
rządu postawiła jej dwóję z plusem. Przez cztery lata urzędowania, dwa
razy wykazała się czymś na kształt stanowczości: kiedy, wbrew naciskom
koncernów farmaceutycznych i rozpętanej przez media histerii odmówiła
zakupu niesprawdzonej szczepionki przeciw nieistniejącej, jak się
okazało, pandemii świńskiej grypy; oraz kiedy wbrew histerii Kościoła
kazała przeprowadzić dopuszczalny prawem zabieg aborcji u ciężarnej
czternastolatki. Niewątpliwie charakteru wymagała także jej aktywność
przy identyfikacji ofiar katastrofy smoleńskiej – ale na tym koniec.
Żadnych innych odważnych i stanowczych działań minister zdrowia nie są w
stanie wskazać nawet jej wielbiciele.

Z drugiej strony –
to i tak więcej, niż na stanowisku marszałka Sejmu, gdzie dała się
poznać jako kompletnie zależny od Tuska urzędnik. Gdyby marszałek Kopacz
– wbrew życzeniom premiera – zezwoliła prof. Glińskiemu na wystąpienie
podczas debaty nad konstruktywnym votum nieufności zgłoszonym przez PiS,
albo dała klubom czas na pytania do rządu podczas niedawnego sejmowego
koncertu życzeń ministrów – udowodniłaby swoją niezależność, a także
przywiązanie do wartości demokratycznej debaty, nie zmieniając przy tym
biegu historii. Pokornie kneblując na polecenie premiera Sejm,
udowodniła brak samodzielności – który, skądinąd, przyniósł jej
najwyższą polityczną nagrodę.

Prawdziwa rola Ewy Kopacz w
PO polega na byciu „antyschetyną”. Kiedy po drugim zwycięstwie
wyborczym w 2011 roku, Tusk uznał, że jest już dość silny, żeby
przystąpić do dożynania watah wewnętrznej opozycji – to ona zastąpiła
Schetynę na fotelu marszałka Sejmu. Dwa lata później, kiedy dożynanie
watah weszło w etap kulminacyjny – zastąpiła go też na stanowisku
pierwszego wiceprzewodniczącego PO. Dziś, w dość zawiłej sytuacji
międzynarodowej i marnych sondażach – Platforma powinna powierzyć ster
rządów politykowi samodzielnemu, racjonalnemu i skutecznemu. Takim
politykiem – w zasadzie ostatnim po siedmiu latach tuskowego wyżynania
konkurencji – jest w PO Grzegorz Schetyna. Oczywiście, premierem została
Ewa Kopacz. Odpowiedź na pytanie, jakim premierem będzie wydaje się
dość prosta: takim samym, jakim była ministrem i marszałkiem.

Jedną z niewielu niewiadomych nadchodzącego roku jest zachowanie nowego szefa Rady Ministrów wobec kryzysu na Ukrainie.

Trudno
oprzeć się wrażeniu, że sam wybór na „prezydenta Europy” nieco
zmodyfikował postawę Donalda Tuska wobec Ukrainy i Rosji. Sygnał, jaki
płynie z powierzenia steru europejskiej dyplomacji Federice Mogherini –
niejednokrotnie atakowanej za zbytnią przychylność wobec Moskwy – został
najwyraźniej odczytany w Warszawie. Kiedy UE zawiesiła na parę dni
wprowadzenie kolejnych sankcji, Polska nie przyłączyła się do chóru
oburzonych, złożonych z Litwy i Łotwy, tylko rozsądnie stała z boku.
Teraz sankcje wprawdzie weszły w życie, ale wraz z zapewnieniem
ustępującego szefa Rady Europejskiej, Hermana van Rompuy'a, iż
realizacja podpisanego w zeszłym tygodniu porozumienia pokojowego w
sprawie wschodniej Ukrainy spowoduje ich cofnięcie. Polska znowu
zachowuje rozsądne milczenie, a minister spraw zagranicznych, Radosław
Sikorski, symbolizujący bojową antyrosyjskość w polskim rządzie,
„zgodził się” (jak pisze „Gazeta Wyborcza”) przyjąć stanowisko marszałka
Sejmu, choć przedtem ponoć odmawiał – co może wskazywać, że dostał
propozycję „marszałek albo nic”.

Rację mają ci
komentatorzy, którzy krzyczą, iż „podczas wojny nie zmienia się ministra
spraw zagranicznych” – no, chyba, że chce się zakończyć wojnę, a
minister za mocno kojarzy się z jej rozpętaniem.

Dla
Sikorskiego oznacza to awans – ale także odebranie steru dyplomacji
politykowi, który ukraiński proces pokojowy, popierany przez Unię
Europejską, opisuje jako „pauzę na rękę Putinowi”. Ponieważ tylko osoba
bardzo naiwna może uważać, że jakiekolwiek roszady w polskich władzach
odbywają się dziś bez decyzji Donalda Tuska, sugerowałoby to, iż Tusk –
prezydent europejski ma do Rosji zgoła inny stosunek niż Tusk – premier
Polski. Nie powinno to nikogo dziwić, gdyż największym kapitałem
polskiego daru dla Europy i świata jest elastyczność.

A
ponieważ raczej trudno podejrzewać panią premier Kopacz o prowadzenie
samodzielnej polityki zagranicznej – może to być pierwszy od długiego
czasu dobry sygnał dla stosunków polsko-rosyjskich.

 

Agnieszka Wołk-Łaniewska, publicystka polska, Warszawa
Czytaj dalej: http://polish.ruvr.ru/2014_09_15/Premier-dzieki-Bogu-niesamodzielny-1313/




Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

143. CO MI ZROBISZ, JAK MNIE ZŁAPIESZ?

Ewa Kopacz złożyła rezygnację z funkcji marszałka Sejmu

Desygnowana na premiera Ewa Kopacz złożyła rezygnację z funkcji
marszałka Sejmu - poinformowała w poniedziałek PAP rzeczniczka prasowa
marszałek Iwona Sulik.

Rząd Ewy Kopacz zaprzysiężony przez prezydenta

Prezydent Bronisław Komorowski powołał w poniedziałek nową Radę
Ministrów. Ewa Kopacz została 14. premierem III Rzeczypospolitej. Oprócz
niej akty nominacji otrzymało 18 ministrów nowego rządu.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

144. pani płemier,oj nazbierało się ...

a Pani ucieka do Domu i zatrzaskuje Drzwi ? nie,nie da się tak prosto zamknąć przeszłości...nic z tego ...
serd pozdr dla czytających :)

gość z drogi

avatar użytkownika Pelargonia

145. Kochana Zosiu,

Co prawda, to prawda!

Serdeczności Tobie, Synowej i Budrysom

A Ty, Polsko, śpij...


/Annelies Štrba/

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

146. droga Ewo,a Polska,ta w POłowie wciąż śpi jak ta Dzieweczka

na Obrazie A.Strba...kiedyś z dawnych znajowych w sieci pisał jeden obraz za 1000 słów,chyba TAK :)
Budrysowo ze smutkiem pozdrawia Pelargoniowo :) ukłony dla Mamusi :)

gość z drogi