Cały ten medialny jazgot, czyli nic nowego. Co zadymiają?

avatar użytkownika Maryla

Polacy poszli głosować i nic się nie zmieniło . Jest jak było, tylko bardziej głośno. Nie rozumiem tego krzyku wokół Palikota. Wszak on jest taki sam od wyborów 2007 roku. Pozornie zmienił majtki, ale to tylko pozory, dalej gra w tej samej drużynie i realizuje te same zadania. Po stworzeniu klubu przez  kluzików  PiS miał w poprzednim układzie sejmowym mniej mandatów, niż obecnie, ale taką samą siłę odziaływania - czyli żadną. W mediach od wieczora 9 października obserwujemy niesamowity jazgot. Co funkcjonariusze mediów chcą przykryć tym maglem?

Co z budżetem na 2012 rok?

Jak dowiedziała się PAP, ze źródeł francuskich i zbliżonych do polskiej prezydencji, wydaje się, że są możliwości lewarowania EFSF bez zmiany umowy np. nadając funduszowi uprawnienia banku. O zmianie traktatu UE, by zwiększyć elastyczność działania antykryzysowego na przyszłość, mówi kanclerz Merkel.

"Minister finansów Jacek Rostowski poinformował w czwartek w Brukseli, że jeśli tzw. sześciopak, czyli nowe unijne zasady dyscypliny finansów publicznych, okażą się niewystarczające, by zapobiec kryzysowi, konieczne będą reformy wymagające zmiany traktatu UE.

 

Dodał, że kraje UE, które jak Polska, są poza strefą euro, "są chętne poprzeć dalszą integrację strefy euro", co może wymagać zmiany traktatu UE, ale pod warunkiem, "że rezultatem tych zmian, nie będzie to, że będziemy wykluczeni".

 

Przewodniczący KE Jose Manuel Barroso powiedział w czwartek w Sofii, że decyzje o uzdrowieniu finansów unijnych, choć bolesne, nie mogą być dalej odkładane. Wyraził przekonanie, że pakiet reform zostanie przyjęty na posiedzeniu Rady Europejskiej 23 bm.

Jak poinformował w poniedziałek przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy, by lepiej przygotować odpowiedź na groźbę nowego kryzysu bankowego, szczyty UE i strefy euro planowane na 17-18 października zostały przeniesione na 23 października. W niedzielę o planie ratowania strefy euro rozmawiali prezydent Francji Nicolas Sarkozy oraz kanclerz Niemiec Angela Merkel; nie podali jednak jego szczegółów. W poniedziałek Sarkozy telefonicznie zapewniał prezydenta USA Baracka Obamę, że Paryż i Berlin wypracują rozwiązania, by wzmocnić strefę euro, przed szczytem G-20 na początku listopada w Cannes.

 

Perspektywy nie są dobre, bo liczba miejsc pracy może się kurczyć w wyniku pogorszenia koniunktury gospodarczej. – Na przełomie roku strefa euro może wejść w cykliczną recesję, co odczuje również Polska – twierdzi Arkadiusz Krześniak, główny ekonomista Deutsche Banku Polska.

Dlatego jego zdaniem w grudniu stopa bezrobocia wzrośnie do 12,5 proc. Natomiast Piotr Bujak, ekonomista Raiffeisen Banku Polska, uważa, że może się ona zwiększyć jeszcze bardziej – do 12,6 proc. Jeśli ta prognoza się sprawdzi, to liczba bezrobotnych przekroczy 2 mln. Z kolei Piotr Kalisz, główny ekonomista banku Citi Handlowego, uważa, że nie będzie tak źle i bezrobocie wyniesie w grudniu 12,1 proc. Nie ma jednak szans, aby w końcu roku osiągnęła ona poziom 10,9 proc. – jak przyjął rząd w projekcie budżetu na przyszły rok."

PO ma nadzór finansowy
Kwestia obsady Komisji Nadzoru Finansowego, drugiego po energetyce pola, na którym rozegra się batalia o przyszłość polskiej gospodarki, została wczoraj przez premiera rozstrzygnięta: dotychczasowego szefa KNF Stanisława Kluzę zastąpił Andrzej Jakubiak, człowiek prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Dotąd jako wiceprezydent stolicy odpowiadał za gospodarowanie nieruchomościami i politykę lokalową miasta. Stanowisko nadzorcy finansowego łączy się z ogromną władzą nad bankami, funduszami i firmami ubezpieczeniowymi. [..]

Kryzys, czyli rolować żagle
Dla polityków skończył się czas wyborczych obietnic i czarowania PR-em. Do drzwi energicznie puka świat zewnętrzny. Europa pogrąża się w kryzysie i tym razem nie ominie on "zielonej wyspy". Rosną ceny paliw i energii. Nasila się presja rynków - agencji ratingowych, banków, funduszy inwestycyjnych - na przeprowadzenie głębokich cięć wydatków w celu zmniejszenia deficytu. Złoty systematycznie się osłabia, co w końcu roku grozi eksplozją zadłużenia publicznego ponad ustawowe progi.
- Budżet na 2011 rok trzeba praktycznie przygotować od nowa, to nie będą drobne korekty - przewiduje Janusz Szewczak, główny ekonomista SKOK. - Powróci temat podniesienia wieku emerytalnego, podwyżki składki rentowej, likwidacji ulg prorodzinnych, becikowego, ulgi internetowej, będą nowe daniny i cięcia inwestycji. Dla wyborców może to być szok - wskazuje."

 

Klimat ekonomiczny w Polsce w ostatnich sześciu miesiącach przez 47,1 proc. badanych został oceniony jako ogólnie niesprzyjający prowadzeniu działalności gospodarczej. Oznacza to, że prawie co drugi przedsiębiorca ostatniego pół roku nie zaliczył do udanych. Według większości firm, rząd nie był  skuteczny w usuwaniu barier lub skuteczność ta była daleka od oczekiwań. W opinii 27,1 proc. małych i średnich firm rząd wykazywał się biernością i nie usuwał barier. Według 17,6 proc. aktywność rządzących sprowadzała się bardziej do deklaracji niż konkretnych działań.

 

W Polsce znajdują się skały łupkowe, z których można wydobywać ropę.

Taką informację będzie zawierał raport Państwowego Instytutu Geologicznego, który ma się ukazać pod koniec miesiąca – ustalił „DGP”

Jak robią to Estończycy

W Estonii złoża łupków bitumicznych wykorzystuje się od ponad 80 lat. 97 proc. prądu wykorzystywanego w tym kraju pochodzi z elektrowni opalanych właśnie łupkami. Są tam one wydobywane na powierzchnię, a nie szczelinowane jak w USA. Wkrótce w Estonii mają powstać dwa potężne nowe bloki energetyczne o mocy 300 MW każdy, także opalane łupkami.

Ale tamtejsza państwowa firma energetyczna Enefit idzie dalej. W tym roku kupiła amerykańską spółkę Oil Shale Exploration Company, która jest właścicielem złóż łupków bitumicznych w stanie Utah. Estończycy zapowiadają, że w ciągu kilku lat rozpoczną eksploatację złoża oraz zbudują zakład wytwarzający paliwo. Ma on osiągnąć wydajność 3 mln ton paliwa rocznie.

 

5 komentarzy

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

1. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

nihil novi sub sole,
Tuskowi, zależy by bez reform, budżetu dryfować przez następne 4 lata.
Ja nie wierze, aby Polaka Donalda, wydobywała rope i gaz z łupków.
Cały system zależności Polski od Niemców i Moskali wziąłby w łeb.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

2. Szanowny Panie Michale

najbardziej niepokoi ta wizja zmiany traktatu - Niemcy z Francuzami mogą zaordynowac jeden rząd, kierowany centralnie z Berlina.

A wtedy i naszymi łupkami TEŻ sie zajmą, z korzyścią dla swoich.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. 10 problemów, które mogą pogrążyć rząd Tuska

portal monej publikuje listę spraw, które rząd Tuska, wg ekonomistów, winien szybko uregulowac:

Świata - w tym Polski - nie stać już na pompowanie miliardów w spowalniającą gospodarkę. Jedynym ratunkiem są ostre cięcia. Już zafundowały je swoim obywatelom rządy Grecji i Portugalii. Także Hiszpanie i Włosi zaciskają pasa, by nie dołączyć do grona potencjalnych eurobankrutów.

Te zawirowania uderzają w największe europejskie gospodarki. Gdy w kłopoty wpadną Francja i Niemcy, nie unikniemy ich także i my. Nowy rząd nie będzie mógł zaniechać reform, bo będzie się to równać ze wzrostem zadłużenia powyżej 55 proc. PKB, a to jest równoznaczne z obowiązkiem uchwalenia kolejnego budżetu bez deficytu.
Money.pl wytypował 10 wyzwań, z którymi powinien zmierzyć się rząd PO w drugiej kadencji.

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/kryzys;u;drzwi;10;prob...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Donald Tusk tak długo będzie istniał na polskiej scenie politycznej, jak długo będzie tańczył w rytm grany przez ciotkę Aniele.

Stocznie już zlikwidował, by mogły istnieć i rozwijać się stocznie w Niemczech.
Rurociąg Północny został tak ułożony, by wyeliminować port w Szczecinie-Świnoujściu, który jeszcze jest konkurentem na Bałtyku dla portów niemieckich.
Wejście do strefy €, to gwarancja, że Polska będzie spłacać, finansować banki niemieckie, francuskie i belgijskie

Traktat z Lizbony już jest bardzo niekorzystny dla Polski. JMR, "premier z Krakowa" chciał umierać za Niceje.
miał rację

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

5. Szanowny Panie Michale

wszystko za nas rozstrzygną Niemcy i Francuzi pod koniec października. Dlatego tuskowy rząd będzie się meldował dopiero 6 grudnia. Ciekawe, jaki budżet przedstawi Vincent od Sorosa 30 listopada?

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl