Kilkunastodniowy czas prawdy? – J. Gowin o "poczęciu" Ruchu Palikota...

avatar użytkownika Krzysztofjaw
Witam

Jeszcze nie przyszedł u mnie czas spisania powyborczej refleksji... Mam wiele przemyśleń, które w konfrontacji z faktami ugruntowują u mnie pewną - raczej z punktu widzenia interesów narodowych - negatywną ocenę obecnej sytuacji społeczno-politycznej Polski oraz pozwalają na   skonkretyzowanie ciągu przyczynowo-skutkowych wydarzeń, które do owej sytuacji doprowadziły. Nie ukrywam też, że na podstawie tychże zależności dość łatwo przedstawić i opisać siły, które Polską starają się zarządzać i wskazać ich strategiczne plany dotyczące - uważanej przez nich  za przedsiębiorstwa joint-venture - naszej Polski...

Warto też właśnie teraz wsłuchiwać się w głosy różnej maści polityków, dziennikarzy, przedsiębiorców, społeczników i w ogóle osób, które w jakikolwiek sposób mają dostęp do "ściśle strzeżonych tajemnic i informacji".

Skończyła się bowiem kampania wyborcza a wybory zostały rozstrzygnięte. Tym samym teraz to okres, kiedy "schodzi" z wielu osób napięcie psychiczne związane z ciągłym stresem towarzyszącym kandydowaniu czy też wspieraniu określonej formacji. Im większy był ten stres i napięcie tym ulga jest większa i tym bardziej poluzowane zostają mechanizmy samokontroli i samocenzury politycznej... Szczególnie u zwycięzców, którzy triumf odnieśli w dużej mierze dzięki manipulacji i kłamstwu pojawia się zgubne uczucie "wszechmocy" i braku odpowiedzialności.  U innych zaś występuje potrzeba samooczyszczenia, rachunku sumienia, świeckiej ekspiacji lub też określenia na wstępie własnej pozycji np. w nowym klubie parlamentarnym...

Staram się słuchać...

Dzisiaj bezwiednie słuchałem sobie Jarosława Gowina i Joachima Brudzińskiego w programie Polityka przy Kawie w TVP1.  Dyskusja w pewnym momencie zaczęła (co ostatnio jest "oczywiste") dotyczyć przyczyn sukcesu wyborczego Janusza Palikota... W pewnym momencie Jarosław Gowin (odpierając zarzuty  posła PiS, który o stworzenie RPP zaczął obwiniać D. Tuska) stwierdził, że Ruch Poparcia Palikota i sam J. Palikot - podobnie zresztą jak w przypadku Samoobrony - został przez "kogoś" wykreowany. I pewnie wypowiedź ta zostałaby "bez echa" gdyby nie dopytanie dziennikarza o skonkretyzowanie przez Pana J. Gowina tych kreacyjnych sił. Oto, co m.in. powiedział J. Gowin: "... Tego nie wiem (...) ale nie jest żadną tajemnicą, że w otoczeniu J. Palikota nie brak (teraz i wcześniej - dop.:kj) ludzi z kręgu dawnej władzy... dawnej nie PO, ale dawnej PRL-owskiej..."

Nic dodać, nic ująć... może tylko przytoczę fragment mojego tekstu z 06.10.2011 roku pt.: Chłopcy z Sowa-Bond pracują po nocach...

------------------------------------------- 

"Oj! Jakbym chciał zobaczyć dzisiaj te rozgrzane do czerwoności komórki Chłopców i ich pryncypałów, ich pocztę e-mailową i normalną a przede wszystkim ich nocne "burze mózgów" realizowane przy dobrym whiskey, cygarze a zakończonych jak to onegdaj bywało w Stowarzyszeniu Miłośników Cygar, Dobrych Win i i Pięknych Kobiet... (może trochę przekręciłem nazwę tego zgrupowania z lat 90-tych zrzeszającego polską komunę i postkomunę a uplecionego przez "sorosopodobnych i innych takich)... Ślad po tym stowarzyszeniu gdzieś zaginął chyba nawet w całej sieci...

Może miałem rację pisząc w kwietniu, że Chłopcy też popełniają błędy! i źle wybrali moment kolejnej akcji operacyjnej mającej na celu całkowite zawłaszczenie Polski. Uważałem wtedy, że rozpoczęte przez nich działania zmierzające do zmiany struktury wewnętrznej systemu partyjnego w Polsce a polegające na "zamianie" PO na Ruch Palikota (jako naturalnego zaplecza politycznego Namiestnika Polski i Gubernator Warszawy) oraz wyeliminowaniu PiS przez PJN... były jednym z nielicznych błędów popełnionych przez Chłopców i ich pryncypałów po 1989 roku. Myślałem, że zgubiła ich ta dotychczasowa bezkarność i pycha, które w połączeniu z butnością, lekceważeniem Polaków, egoistyczną dążnością do przejęcia już oficjalnie z pierwszego szeregu (a nie jak przez ostatnie 20 lat kierując z "gabinetów" cieni) władzy, doprowadzą w końcu Chłopców i ich pryncypałów do początku drogi prowadzącej ich do "politycznej i historycznej śmierci"...

Wydawało się, że miałem rację, ale Chłopcy nigdy nie zasypiają, nigdy chyba się nie poddają... o czym świadczy ostatnia ofensywa w promowaniu i tworzeniu faktów dokonanych w postaci sukcesu Ruchu Poparcia (zaparcia?) Pana Janusza Palikota...

A Chłopcy wraz z ich pryncypałami potrafią tworzyć cuda... od Tymińskiego aż do Komorowskiego, który jako ziewający Marszałek z 3% poparcia nagle uzyskał powyżej 50%...

Teraz w mediach i sondażowniach tworzone są fakty dokonane ku usprawiedliwieniu przyszłego sukcesu RPP...

Tłumaczenie będzie zapewne jasne i proste. Może hipotetycznie wyglądać np. tak: Zaskoczeni wynikiem? Jak to? Przecież sondaże mówiły przed wyborami, że J. Palikot będzie trzeci!... Że niemożliwe?... Jak to? Wszystkie niemal sondaże przedwyborcze nie mogły kłamać, a my proroczo przewidzieliśmy jakiego ugrupowania brakuje wykluczonym Polakom! Ale szampana otworzyliśmy dopiero po wyborach... bo przed ich wynikiem mogą otwierać go tylko nieliczni... tacy jak M. Dukaczewski, który opijał zwycięstwo Komorowskiego... przed wyborami... Poza tym uzdrawiający niepełnosprawnych Nergal skontaktował się ze swoim "panoczkiem" i nam przekazał, że Januszek musi dostać się do Parlamentu... bo promuje samych fajnych ludzi... np. prawomocnie skazanych czy wszelkiego rodzaju odszczepieńców natury i potrafi też lżyć z niepełnosprawnych umysłowo... Fajny facet z tego J.P... tako rzekł podobno ten "panoczek" od Nergala... No!!

Powyższe to moja fikcyjna opowieść, tylko moja konfabulacyjnie stworzona futurologia i przypuszczenie nie mające nic wspólnego z faktami i rzeczywistością... ale czy niemożliwa?

 Niezależnie jednak od wszystkiego... warto pilnować prawidłowości głosowania i chyba zwracać szczególną uwagę na ten usilnie i rozpaczliwie wręcz kreowany rynkowo RPP..."

  ------------------------------------------- 

Takie sobie rzeczy nieraz pisuję nie będąc - w przeciwieństwie do Pana J. Gowina - ani razu parlamentarzystą ani wysokim rangą politycznym  funkcjonariuszem państwowym...

Tak tylko jeszcze tylko refleksyjnie... RPP nie uszczuplił elektoratu PO a jedynie SLD... Tak jakoś mi się wydaje, że raczej propolski Grzegorz Napieralski miał już "polec" w wyborach prezydenckich...  Dla Chłopców jego dobry wynik był chyba całkowitą porażką... No cóż... zapewne teraz wodzirejem w SLD zostanie "palikotowo tożsamy na marszach gejowskich" Ryszard Kalisz a RPP – po wstępnych werbalnych obustronnych zaprzeczeniach - stanie się częścią zintegrowanej tzw. lewicy "polskiej"... 

Pozdrawiam

P.S.
Zachęcam też do śledzenia "newsów" w Wirtualnej Polsce. To od dawna - moim subiektywnym,  przypuszczającym jedynie, zdaniem - a'la "tuba propagandowa" Chłopców i "przekazior" tego, co jest lub będzie "trendy i cool"

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... 
http://krzysztofjaw.blogspot.com/; kjahog@gmail.com

Prośba: "Jeżeli korzystasz z wikipedii to sprawdź, czy treść informacji nie została ocenzurowana przez administratorów/cenzorów polskiej jej wersji - porównaj treść hasła z jego brzmieniem na obcojęzycznych stronach wikipedii, szczególnie tej anglojęzycznej!"


8 komentarzy

avatar użytkownika Kąśliwy

1. newsy

WP i parę tygodników. Też wręcz profetyczne umiejętności.

Kąśliwy

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Pan Krzysztofjaw,

Szanowny Panie,

Dla mnie nie jest żadna tajemnicą , że z palikotami stoją peerelowskie służby specjalne.

Pozdrawiam

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Pan Krzysztofjaw,

Szanowny Panie,

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

4. WSI SPOKOJNA,wsi WESOŁA

kolejny atak od wewnątrz,a wszystko szyte tak grubymi nićmi,ze dziw
bierze
iż ludziska sie na TO łapią
ale może to i ma też swoje dobre strony,ot taki
papierek lakmusowy
warto zapamiętac te nazwiska,tych ludzi,pomijam naiwnych i dziwnych
pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika Beta

5. Ich refleksje powyborcze.

Tak, SLD z takim zapleczem, jak Oleksy było za mało chamskie i musiało polec, PJN zrobiło swoje musiało polec. Dziś już konkubent Kory może bez przeszkód w TVP 2 promować marychę
- to jedna z ich refleksji powyborczych.
Inna- bez żenady ogłaszać,że ich sukces wyborczy, to też sukces polityki Niemiec i Rosji:
są z nas zadowoleni.
,,Kaczyński nas straszy Victorem Orbanem". Wbij se głupi wyborco do łba- ta demokracja jest niedobra.
Dzień po wyborach w TVP zdanie, którego sens brzmiał mniej więcej tak:,, coraz częściej słyszy się głosy niezadowolenia z Rządu Węgier".Tak bezosobowo:,, słyszy się".
Wczoraj na plan filmowy na Węgry dostarczono z Wielkiej Brytanii, zamiast atrap, cały arsenał sprawnej, rzeczywistej broni. Jaki będzie los tej wiadomości?
Czujny zazwyczaj Dziennik milczy.
Biedna, od czasu wprowadzenia euro, Słowacja nie chciała wczoraj wspomagać Grecji. Ale będą głosować aż zechcą.
Trzy kraje nadbałtyckie po wyzwoleniu się od Rosji chwilowo odnosiły sukcesy- dziś to przeszłość. Największy kraj Nowej Unii - Polska, nie może się im wymknąć. Posłuszeństwo Jest Najważniejsze.

avatar użytkownika Krzysztofjaw

6. Szanowny Panie Michale

Witam serdecznie...

Fotografia rewelacyjna... Szkoda, że w Polsce i o Polskę zawsze musimy walczyć... może kiedys czas będzi dla nas łaskawszy/

Pozdrawiam

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika guantanamera

7. Jajo

Jajo węża starodawnego - to jest początek.

avatar użytkownika gość z drogi

8. z sentymentem wróciłam na Pański wpis

z roku 2011:)
obecnie mamy anno domino 2016 i powtórkę z rozrywki, czyli PO palikocie...
swetru i jego aniołki i anielice...
nie ma już w w śród nas Pana Michała ,ale Jego słowa,obrazy ...zostały... i nie tylko w naszej pamięci ... tylko cztery lata ,a ile zmian ,i następny skok do przodu....:)
Panie Krzysztofie...damy Radę...
nawet gdy przeszkadzają temu ,ci z WSI sPOkojna,WSI wesoła,
na szczęscie mamy Pana Macierewicza i Jego Dobrych Pomocników
serdeczności z Nowego Roku 2016 :)

gość z drogi