Propagandowe kłamstwa ONET - "Wielka sensacja. Skarb z III Rzeszy w Polsce"

avatar użytkownika Maryla

No i proszę co serwuje Polakom portel ONET - własność ITI na stronie głównej - to Polacy okradli Niemców ! Co za łajzy skończone. Piszą o dziełach sztuki sakralnej zakonu jezuitów jak o łupach wojennych zdobytych na III Rzeszy. Zeby było dowcipniej, powstały m.inn. w latach 1708-10.

Czy nie jest to tekst godny niemieckiego żurnalisty ? Ale żaden niemiecki dziennikarz nigdy by czegoś podobnie kłamliwego nie napisał, tam obowiązuje prawo prasowe . Własność kościoła katolickiego, zakonu jezuitów, jest wg autora własnością III RZESZY !!!!

 

Wielka sensacja. Skarb z III Rzeszy w Polsce

Ta historia jest gotowym scenariuszem filmowym. Kwiecień 1945 roku. We Wrocławiu trwają jeszcze walki pomiędzy Niemcami i atakującą miasto Armią Czerwoną. Już tylko hitlerowscy fanatycy wierzą, że uda się obronić Festung Breslau przed sowiecką nawałnicą. Upadek twierdzy to kwestia kilku dni...

Dlatego Joseph Schoenauer, proboszcz kościoła jezuitów we Wrocławiu, dostaje rozkaz od dowódców twierdzy. Ma zabezpieczyć najcenniejsze zabytki sztuki sakralnej z wrocławskich kościołów. Musi się śpieszyć, bo lada dzień Wrocław będzie musiał skapitulować. Zbiera więc najcenniejsze przedmioty i chowa je w sobie tylko znanym miejscu. W 1947 roku wyjeżdża do Niemiec.

Kilka lat później rozmawia o skarbie z zaufaną osobą. Ale konwersację przypadkiem słyszy jego bratanica, wtedy jeszcze dziecko. Nie rozumie wagi zasłyszanych zdań. Mija prawie 50 lat i dopiero wtedy Niemka uświadamia sobie, o co chodziło w rozmowie. Postanowiła przekazać informacje znawcy Wrocławia, historykowi Georgowi Thumowi.

Ten skontaktował się z doktorem Piotrem Oszczanowskim, historykiem sztuki z Uniwersytetu Wrocławskiego. Dzięki temu dr Oszczanowski dowiedział się, skąd w kościele jezuitów im. Jezus (sąsiaduje z gmachem głównym Uniwersytetu Wrocławskiego i Zakładem im. Ossolińskich) od wojny znajdowało się tyle pięknych i drogocennych przedmiotów. - Po wojnie ciągle tam były, nikt ich nie chował - podkreśla dr Oszczanowski. - Ale udało się nam poznać ich historię. Dziś wiemy, w jakich kościołach znajdowały się dawniej.

Dzieła sztuki sakralnej cieszyły wcześniej oko wiernych m.in. w kościołach św. Macieja czy św. Wincentego. Dlaczego jezuita wybrał kościół im. Jezus? - Bo był cały - tłumaczy dr Piotr Oszczano-wski. - Wiele innych świątyń już wtedy płonęło i nie można było w nich nic zostawić.

Do jezuitów trafiły przedmioty zapierające dech w piersiach. Zwłaszcza dwa są prawdziwymi perełkami. Pierwszy to drogocenna monstrancja.

- Udało się ustalić, że wykonali ją złotnicy z Augsburga, fachowcy najwyższej klasy - opowiada dr Oszczanowski. - Powstała w latach 1708-10. Drugi przedmiot to relikwiarz z relikwią błogosławionego Czesława. Nie wiadomo, w której świątyni był przechowywany wcześniej.

Wszystkie skarby będzie można zobaczyć na wystawie, która rozpoczyna się jutro w Pałacu Spaetgena przy ul. Kazimierza Wielkiego.

Uświetnią tam wystawę zatytułowaną "1000 lat Wrocławia". Przedmioty pozostaną w pałacu przez dwa lata, a później wrócą do kościoła im. Jezus.

Etykietowanie:

3 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Zakon jezuitów powinien podac do sądu Marcina Torzę

za jawne sugerowanie w tekścię, że juzici byli współpracownikami Hitlera,a Joseph Schoenauer, proboszcz kościoła jezuitów wychodzi na agenta III Rzeszy.

"Joseph Schoenauer, proboszcz kościoła jezuitów we Wrocławiu, dostaje rozkaz od dowódców twierdzy. Ma zabezpieczyć najcenniejsze zabytki sztuki sakralnej z wrocławskich kościołów. Musi się śpieszyć, bo lada dzień Wrocław będzie musiał skapitulować. Zbiera więc najcenniejsze przedmioty i chowa je w sobie tylko znanym miejscu. W 1947 roku wyjeżdża do Niemiec."

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

2. No nie, czegoś takiego jeszcze nigdy nie widziałam!!!

Z kościoła pod wezwaniem Najświętszego Imienia Jezus we Wrocławiu zrobić " kościół jezuitów im. Jezus"!!!
Najświętsze Imię Jezus jest przedmiotem specjalnej czci i ma swoje święto.
Najpierw Papież Klemens XII (+ 1534) pozwolił na osobne oficjum i Mszę świętą o Imieniu Jezus. Następnie papież Innocenty XIII rozciągnął to święto na cały Kościół w 1721, a św. Pius X wyznaczył je na niedzielę pomiędzy Obrzezaniem a Objawieniem Pańskim lub - w przypadku braku niedzieli w tym czasie - na 2 stycznia. W ramach reformy posoborowej, święto przypisano jako wspomnienie dowolne na dzień 3 stycznia.
Jakim trzeba być ignorantem, żeby "Imię ponad wszelkie imię" podać jako skrót "im."
O "skarbach z III Rzeszy" już nie wspominam, ale ten autor powinien bardzo dokładnie sprawdzać co pisze.

Ostatnio zmieniony przez guantanamera o ndz., 09/10/2011 - 09:42.
avatar użytkownika Maryla

3. germanizacja na całego, organa państwa nie reagują

- Tam używa się nazwy "Breslau" - zapewnia Paweł Romaszkan, dyrektor biura promocji Wrocławia. - Dlatego chcemy, aby właśnie Breslau znalazło się na billboardach.

Romaszkan argumentuje, że przecież w Polsce nie używa się nazwy München, tylko Monachium. Nie ma Paris, tylko Paryż. Takich przykładów można wymienić więcej.

Brytyjski historyk, znawca historii Polski i stolicy Dolnego Śląska, Norman Davies, twierdzi, że polski Wrocław i niemieckie Breslau ma takie samo pochodzenie: od łacińskiego wyrazu Wra-tislavia. Jednak Krzysztof Grzelczyk zauważa, że takie decyzje miasta to "kolejny przykład germanizacji Wrocławia". - Podobnie było w przypadku tak zwanej Hali Stulecia. Wtedy też słyszeliśmy różne bzdurne argumentacje, że w przewodnikach zagranicznych napisane jest Stulecia, a nie Hala Ludowa, co jest nieprawdą - przekonuje Grzelczyk.

Interesujące, że w samych Niemczech nazwa Breslau jest stosowana coraz rzadziej. Zwłaszcza młode pokolenie coraz częściej mówi "Wroclaw". - A w Berlinie sam słyszałem, gdy na dworcu kolejowym zapowiadano pociąg do Krakowa przez Wrocław, a nie Breslau - mówi Grzelczyk.

http://www.gazetawroclawska.pl/stronaglowna/465138,wroclaw-chce-reklamow...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl