Smoleńsk w Hybrydach, czyli spotkanie z Leszkiem Szymowskim

avatar użytkownika elig

  Dzisiaj /6.10.2011/ w warszawskim klubie "Hybrydy" przy ulicy Złotej odbyło się zorganizowane przez Stowarzyszenie Koliber spotkanie z redaktorem Leszkiem Szymowskim, autorem słynnej książki "Zamach w Smoleńsku" /w tej chwili, po niecałych siedmiu miesiącach jest już trzecie poprawione wydanie/, oraz licznych artykułów w "Najwyższym Czasie" oraz innych pismach traktujących o sprawach zabójstw Papały i Olewnika, umowie gazowej z Rosją /"Protokoły zdrady"/ oraz oczywiście o tragedii smoleńskiej. Wiele z nich omawiałam w moich blogach.

  Spotkanie zaczęło się o 18:15 od zagajenia p. Marcina Kamińskiego, prezesa Stowarzyszenia Koliber. Potem Leszek Szymowski opowiadał o swojej pracy nad książką "Zamach w Smoleńsku". Opisał jak 10.04.2010 słuchał komunikatów na temat katastrofy i zdumiało go to, że już po dwóch godzinach od tego nieszczęścia gubernator Smoleńska oświadczył kategorycznie, że winni byli piloci. Później internauci dostarczyli zarchiwizowana wiadomość z portalu "Gazety Wyborczej" o katastrofie z godziny 8:38, czyli z czasu, gdy samolot jeszcze spokojnie sobie leciał. Jeden z nich znalazł w sieci nekrolog Lecha Kaczyńskiego z godziny 5:57, podpisany jakoby przez Bronisława Komorowskiego /Szymowski nie wierzy w autentyczność tego podpisu/. Od 12.04.2010 dziennikarz kontaktował się z pilotami i funkcjonariuszami różnych służb i wszyscy oni podawali w wątpliwość to, co mówili Rosjanie. Decydujący wpływ na to, że Szymowski postanowił napisać swoją książkę miały jednak dwa czynniki:

  Pierwszym była ekspertyza znanego fizyka Mirosława Dakowskiego, który stwierdził, że oficjalna wersja przebiegu katastrofy nie może być prawdziwa, gdyż przeczy podstawowym prawom fizyki, a drugi to raport dla FBI oraz CIA opisujący remont TU154M w Samarze. Okazało się, że nie przestrzegano przy nim podstawowych reguł, samolot nie był pilnowany, a z 20 mln, które poszły na jego sfinansowanie 19 mln rozkradziono. Większość dokumentów dotyczących przetargu i samego remontu tajemniczo zaginęła.

  Po omówieniu swojej książki o Smoleńsku Szymowski wspomniał o swoim nowym dziele poświęconym rozkradaniu i marnowaniu funduszy publicznych przez obecny rząd Polski. Pierwotnie dzisiejsza impreza miała być jego promocją, ale jak twierdzi Szymowski, naciski tajnych służb spowodowały, że trzeba było zmieniać drukarnię i książka ukaże się w przyszłym tygodniu. Po spotkaniu można się było zapisać na nią i p. Marcin Kamiński uroczyście zapewnił, że zostanie przysłana.

  Potem przyszedł czas na pytania z sali. Dotyczyły one różnych kwestii: jakości zdjęć w książce o Smoleńsku, ewentualnej roli wywiadu niemieckiego,szkolenia pilotów na symulatorach, a także notatki na temat Menderieja, uznanej przez Hunię /szefa AW/ za "fałszywkę. Szymowski oświadczył, że nie wierzy Huni. Pewien młody człowiek zapytał jakie mogły być motywy zamachu, twierdząc, ze Lech Kaczyński i tak by przecież przegrał wybory. Szymowski odpowiedział, przypominając o raporcie z rozwiązania WSI i aneksie do niego. Przeszkadzała mu pewna starsza pani wymyślająca autorowi pytania. Trzeba ją było uspokajać.

  Spotkanie trwało do !9:15. Uczestniczyło w nim 35-40 osób. Po nim można było kupić różne książki z "Zamachem w Smoleńsku" na czele.

 

  Tylko PiS może rozwiązać problemy Polski. Głosujmy na PiS !!!

2 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. @elig

"z Leszkiem Szymowskim, autorem słynnej książki "Zamach w Smoleńsku" /w tej chwili, po niecałych siedmiu miesiącach jest już trzecie poprawione wydanie/"

niech poprawia, moze kiedyś poprawi tę pierwszą, rozreklamowaną .

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika elig

2. @Maryla

Tak, on powinien to aktualizować. Ostatnio pojawiło się wiele nowych opracowań: Biała Księga Macierewicza, raport prof. Biniendy, czy też raport niezależnych ekspertów, reklamowany przez "Gazetę Polską Codziennie".