Odpowiedź (nasza ) do PISF

Jestem nieobecny w biurze do 23 listopada. I am out of office till November 23rd. - Tak "nadaje" skrzynka odbiorcza :(

że nie znaja problemu. Problem jest i to duzy, tylko usługowcy nie chcą go wiedzieć. Ale my nie "zaśpimy" - będziemy pilnowac Chochlewa i Odorowicz.

Witam Wysłaliśmy do PISF list będący kontynuacją naszego protestu dotowania scenariusza filmu "Tajemnice Westerplatte" Otrzymujemy wg nas odpowiedzi niekompletne i nieprecyzyjne Wysyłamy tym razem do wiadomości państwa list licząc na zainteresowanie sprawą Jest to nasz kolejny list w tej sprawie - nasze poprzednie listy 1. http://www.blogmedia24.pl/node/4779 2. http://blogmedia24.pl/node/1718 ------------------------ Gazety Newsweek Rzeczpospolita Super Ekspres Fakt Agora Gazeta Wyborcza (tfu :() Dziennik (formularz na stronie) Gazeta Polska Wprost (formularz na tronie)

I o to chodzi :)

tfu, tfu

Kilka potwierdzeń "automatycznych" i jedna odpowiedź z Nczasu "Witam, proszę dać znać jak tylko PISF odpowie. Z góry dziękuję Robert Wit Wyrostkiewicz mail: robert_wyrostkiewicz@poczta.onet.pl"

Autor artykułu się zainteresował z NCzasu. Bardzo dobrze :)

Pan Franciszek Gajek Szanowny Panie, dziekuje za korespondencje. Przekazalam ja z ufnoscia Kolegom z dzialow merytorycznych (adresy, jak nizej). Lacze pozdrowienia Irena Skoneczna tel. (+ 48 22) 46 30 366 I.Skoneczna@rp.pl ------------------------------ Redakcja „Rzeczpospolitej” Dzial Lacznosci z Czytelnikami ul. Prosta 51 00-838 Warszawa

Dobry Panie Boże! Szycha z gazety zwącej się "Rzeczpospolita" nie umie pisać POLSKĄ czcionką??? Szkot

Pani Irena Skoneczna I.Skoneczna@rp.pl Redakcja "Rzeczpospolitej" Dział Łączności z Czytelnikami Szanowna Pani! Z osłupieniem przeczytałem w portalu Blogmedia24 Pani odpowiedź na list redakcji BM24: http://blogmedia24.pl/node/5222#comment-13714 Oto zauważyłem, że tekst Pani odpowiedzi jest pisany bez polskich znaków diakrytycznych. Co, zważywszy, że odpowiedź przysyła przedstawicielka dużego pisma kolportowanego na terenie Polski, zwącego się na dodatek "Rzeczpospolita" - jest SKANDALEM i łamaniem polskiego prawa (USTAWA z dnia 7 października 1999 r. o języku polskim). Byłbym bardzo zobowiązany, gdyby zechciała Pani wytłumaczyć przyczynę tego skandalu. Z poważaniem: xxx Szkot xxx Do wiadomości: 1. Mr. Truls Velgaard - rezes Zarządu Presspublica Sp. z o. o. t.velgaard@rp.pl 2. Faksem: Rada Języka Polskiego przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk ul. Nowy Świat 72 00-330 Warszawa tel., faks (0-22) 65-72-889

Weź trochę na wstrzymanie! Proszę nie traktować odpowiedzi w dobrej wierze kogoś na nasz list jako pretekstu do przywalenia mu tylko za to, że nie używa polskich czcionek. Wypraszam sobie instrumentalne używanie nazwy Blogmedia24 w tej sprawie.

a nie ściganie kogoś za taki drobiazg z donosem do prezesa zarządu włącznie.

proponuję wstrzymac się z takimi uwagami. Tekst jest a propos - znajdź wpis profesora Brody do Rzepy, interwencje innego blogera i bełkot w odpowiedzi tej pani. Zanim zaczniesz strofowac, czytaj BM 24. Meil został opublikowany na BM 24, jak i wczesniejsza korespondecja z ta Pania. To jest sprawa poruszana na BM 24. http://blogmedia24.pl/node/4908 tutaj masz szczegóły

Piszemy do Rzepy, ktoś odpowiada, że zainteresuje kogoś naszą sprawą, a Szkot na niego DONOSI! Do prezesa! Co za wyrachowanie i tupet. To wstyd dla całego portalu za takie zachowanie. Miałem nieprzyjemność rozmawiać już ze Szkotem, więc chcę powstrzymać tego cżłowieka przed dalszymi tego zagraniami. Jestem skłonny ignorować wiele rzeczy, jeśli coś dotyczy tylko mnie i dzieje się wewnętrznie na portalu, ale t pisanie w taki sposób do Rzepy z użyciem nazwy naszego portalu to skandal i PROWOKACJA.

nie ktos, widzę, ze nie czytałes, konkretna osoba . To, co publikujemy na BM 24, jest do wykorzystania jako źródło. To nie jest prowokacja, sama sie oburzam na p. Skoneczna, która do nas wysmarowała zwyczajowy bełkot, nic nie znaczący. Równie dobrze mogła tego meila skierowac ad kosz.

Prof. Broda udowodnił, że Rzepa ochrania konstytucjonalistów...

Szanowni Państwo,

W odpowiedzi na mój e-mail do Pani Ireny Skonecznej (16/11/2008 - 19:02), już następnego dnia otrzymałem od niej zagadkowo zatytuowany, jej e-mail: "Do Pana, wylacznie do Pana Zbigniewa Drzewieckiego".
Oto jego treśc, w oryginale, bez używania przez Panią IS polskich czcionek:
-----------------------------------
Szanowny Panie,

dziekuje za list, jakkolwiek na podanych stronach:
http://www.blogmedia24.pl/node/4908#comment-12813
http://ojczyzna.pl/blogi/index.htm
znajduje skromny wybor z tej wspomnianej: "(...) sporej garsci cytatow z roznych artykulow prof. P.Winczorka (...)".
Mam nadzieje, ze Autor tego wyboru udostepni Panu komplet, ktory otrzymal mailem wraz z linkami do pelnych tekstow dotyczacych Konstytucji RP z 1997 roku, w tym miedzy innymi jej artykulow: 146.1, 133.3. Publikacji niektorych i tylko tegorocznych.
Spor kompetencyjny nie jest bowiem zjawiskiem nowym, a poszczegolnym zapisom Konstytucji poswiecilismy na lamach duzo miejsca. Wiecej materialow (roznych Autorow) znajdzie Pan w redakcyjnym archiwum w http://www.rp.pl. Takze Pana zapraszam do odwiedzenia tego miejsca.

Lacze wyrazy szacunku
Irena Skoneczna
tel. (+ 48 22) 46 30 366
I.Skoneczna@rp.pl
Redakcja „Rzeczpospolitej”
Dzial Lacznosci z Czytelnikami

 

a co to za odpowiedź?

Z szacunkiem, ale Wy chyba nie macie pojęcia czym zajmują się panie w dziale łączności z czytelnikami. Napisała, że przekazała osobom kompetentnym. I całe szczęście. Gorzej, jakby sama zaczęła się ustosunkowywać... Ona nie jest od tego. A już czepianie się braku polskich znaków to wyjątkowa małostkowość. I jeszcze nazywanie tego skandalem. Widać nie ma człowiek innych problemów i nie wie, jakie naprawdę w Polsce dzieją się skandale. :))

szkot czyta nasz portal i nie pierwszy zauważył, ze Pani Redaktor z Działu łączności gazety wydawanej w Polsce nie uzywa polskich znaków. Moze to i nie jest problem na skale ogólnopolską, nad którym warto debatowac, ale zauważył i reaguje. I co w tym dziwnego? Dla każdego inna sprawa jest wazna i drażni go osobiście. Ma prawo skorzystac z materiału publikowanego na BM 24 - i ten problem wyjasniamy, nie to, co Pani nam odpisała. Zajrzyj pod link, który podałam, tam własnie ta pani sama podjęła decyzje o zatrzymaniu korespondecji merytorycznnej. Waznej, dotyczącej spraw konstytucyjnych.

MARYLO, WYBACZ, ALE NIE PO TO ZAKŁADALIŚMY PORTAL, ŻEBY ŚCIGAĆ PANIĄ W RZECZPOSPOLITEJ ZA TO, ŻE NIE UŻYWA POLSKICH ZNAKÓW!! STOP TO, ŻE RZEPA BRONI PRZECIWNIKÓW KACZYŃSKIEGO WYDAJE MI SIĘ BARDZO WĄTPLIWE! STOP SZKOT PIERWSZE CO ZROBIŁ JAK TU PRZYSZEDŁ ZAATAKOWAŁ MNIE - TWÓRCĘ TEGO PORTALU. STOP! JA NIE MAM WIĘCEJ W TEJ SPRAWIE NIC DO DODANIA. STOP!

STOP.

Polskie znaki są ważne ale nie na tyle by robić z tego aferę. Afera jest o film. I niech tak zostanie :) Powtarzam, w nierównej walce- liczy się każdy sojusznik. Dlatego dobrze, że jest jeden odważny dziennikarz i na pewno będzie śledził dalej sprawę.

Dlatego dobrze, że jest jeden odważny dziennikarz i na pewno będzie śledził dalej sprawę. .... Amen. Czekamy na publikacje i śledztwo w tej skandalicznej sprawie.

TO, ŻE RZEPA BRONI PRZECIWNIKÓW KACZYŃSKIEGO WYDAJE MI SIĘ BARDZO WĄTPLIWE! STOP

 

Fakty mówia w tym wypadku same za siebie.

Nie ma sensu ciagnąć dalej sprawy.

No dobrze szanowny Panie Ckwadracie. Rozumiem, że ma pan jakieś problemy, i chce się pan wyżyć. Trochę to niezręczne, że pan, członek zespołu BM24 wyżywa się na jednym ze swoich gości, ale pal i to diabli. Tyle się czyta o ogólnym schamieniu, że jeden więcej, jeden mniej... Ale tak zupełnie na spokojnie: Raczył mnie pan, Ckwadracie, kilkakrotnie spróbować obrazić. Jak Pan zauważył, nie reagowałem na to, próbując jednak naszą dyskusję skierować na bardziej cywilizowany poziom. Pan nie załapał. Dla Pana ten wstrętny Szkot "manipulował", "zaklinał rzeczywistość", "Pałował" Ckwadrata, "co wzbudza we mnie [Ckwadracie-Szk] pytanie o ukryty cel takiego działania". Dodajmy do tego ckwadratowe, dość obcesowe zwracanie się się do mnie per TY, co w polskich warunkach jest postępowaniem niewychowanego chama. Teraz jeszcze dodał Pan "kapusia". OK, jak powiedziałem, mnie to mało wzrusza. Choć tak sobie myślę, ze oto BM24 dochował się w panu własnego Palikota czy Niesiołowskiego. Ale problemem dla mnie jest - że pan Ckwadrat próbuje mnie ustawić na BM24 po swojemu. Ustala co mi wolno, a czego nie. Dlatego pytam: Panie Ckwadrat. Czy jest Pan właścicielem portalu BM24? A jeśli nie, to czy jest Pan w BM24 bossem wladnym ustawiać gości w BM24 według własnych upodobań? Jeśli tak, to proponuję załatwić mnie tak, jak robi to Świechowski na Salonie24. Wycinać mi to, co się panu nie podoba, lub załatwić tego cholernego Szkota banem. I po krzyku. Ale jeśli podskakuje pan do mnie tylko we własnym imieniu, to radzę przestać. Bo robi pan z siebie idiotę. W dodatku bardzo chamowatego idiotę. Coś w rodzaju klona Niesiołowskiego. Mnie to absolutnie nie zaszkodzi, ale portalowi BM24 - na pewno. Kapujesz pan, Panie Ckwadracie? Ponad 1000 gości dziennie. Jakaś ich ilość widzi, jak pan Ckwadrat traktuje gości BM24. I na miłość Boską. Niech pan raczy zapytać kogoś mądrego, co to znaczy "rzeczowa dyskusja na argumenty". A co to znaczy "ostra dyskusja na argumenty". I proszę przeczytać regulamin BM24. I postarać się go zrozumieć. Ten sam problem wynikł na Salonie24. Tak samo proszono wielokrotnie, aby admini stosowali się do swego własnego regulaminu. Ale oni mieli swoje, wyższe racje, niż jakiś tam regulamin. Czy chce pan wprowadzić podobne obyczaje tutaj? Na przeprosiny nie liczę. Ale czy mogę liczyć na grzeczną odpowiedź? Bo jeśli ma pan dalej zamiar zachowywać się jak nabzdyczony kogut, to daj pan sobie spokój. Szkot PS. Już miałem wrzucić ten tekst na BM24, kiedy zauważyłem, że Ckwadrat wymyślił nowe kuriozum: Nawstawiał mi ostro od donosicieli, a po tym zaraz zrobił "fugas chrustas": "Nie zamierzam Szkotowi poświęcać wiecej swojego cennego czasu. STOP" Pięknie, Ckwadracie. Nie wiem co śmieszniejsze, czy pańska pycha, czy brak u pana zupełnie podstawowych zasad. Że o honorze nie wspomnę. Szkot

Wściekły coraz bardziej, nie wiem dlaczego, Ckwadrat wysłał wrzaskliwy telegram: MARYLO, WYBACZ, ALE NIE PO TO ZAKŁADALIŚMY PORTAL, ŻEBY ŚCIGAĆ PANIĄ W RZECZPOSPOLITEJ ZA TO, ŻE NIE UŻYWA POLSKICH ZNAKÓW!! STOP TO, ŻE RZEPA BRONI PRZECIWNIKÓW KACZYŃSKIEGO WYDAJE MI SIĘ BARDZO WĄTPLIWE! STOP SZKOT PIERWSZE CO ZROBIŁ JAK TU PRZYSZEDŁ ZAATAKOWAŁ MNIE - TWÓRCĘ TEGO PORTALU. STOP! Panie Ckwadrat, proszę się aż tak nie nadymać. Nie pan STWORZYŁ ten portal. Wykorzystał pan gotowca od Drupala, prawda? Najwyżej przystosował go pan do Waszych potrzeb. Czuje pan różnicę? Portal stworzą dopiero jego uczestnicy. Dobrymi tekstami. Ech, STOP! Szkot

My tu mówimy do siebie per TY i nie zamierzamy tego zmieniać. Proponuję więcej dystansu do siebie i umiaru w ocenach innych. Przystosował tylko do potrzeb?! A co Ty zrobiłeś? Bo na razie to siejesz zamęt. Też nie sądzę, że przypadkowo.

Chcę tylko nadmienić, że korzystanie z formatu Drupala to jedno, a stworzenie i administracja portalu w oparciu o ten skrypt, to zupełnie coś innego. Baaardzo daleko w tym przypadku do "gotowca".

na tym portalu ustalilismy zasady - nie ma mowy o atakach personalnych. Niezaleznie, kogo to dotyczy - dotyczy wszystkich. Panie szkot, bez Czarka tego portalu by nie było. Po prostu. Odwalił dla nas masę pracy i poswięcił wiele godzin. Panie i Panowie - koniec dyskusji. STOP.

Drodzy Państwo. W tej pyskówce prawie że umknęła sprawa mego listu do Rzepy. Nikt właściwie nie zapytał mnie wprost, dlaczego to zrobiłem. Proste pytanie. Zasadnicze, jeśli ma się dyskutować o sprawach istotnych. Jeśli w ogóle ma się rozpocząć na BM24 rozsądna dyskusja o polskich sprawach. I tu nasunęła mi się pewna analogia. Wielu może się ze mną nie zgodzi, ale trudno. Najpierw wyjaśnienie. Rzepę uważam za dużo groźniejszą od Gazety Wyborczej. Wyborcza, to jak agent, o którym wszyscy wiedzą, że jest agentem. Rzepa - jest jak tajny agent wpływu - raz się do nas przymila, podpuszcza, a w międzyczasie podsuwa nam truciznę. I wielu tę truciznę łyka, "bo ta Rzepa nie jest jeszcze taka zła". Od Wyborczej, poza kompletnymi głupkami, nikt trucizny nie przyjmie, bo każdy wie, że to nic dobrego. Taka jest moja ocena Rzepy. Popatrzmy teraz na to bezosobowo. Nie ważne kto. Ktoś wiedząc, że Rzepa jest tak niebezpieczna, wykorzystuje okazję, aby w nią walnąć. Jak najostrzej. Powód nie jest taki ważny. Ale jest okazja, i trzeba to wykorzystać. Rzepa oczywiście nie padnie. jest za duża i za silna. Ale takie punktowanie, takie drobne, ale dokuczliwe ataki, mogą już jej narobić kłopotu. Ale oto sekundy po tym "ataczku" rozlega się wielki rejwach, jak to "niszczymy nasze stosunki", jak to blamujemy nasze środowisko, zamiast postępować grzecznie, współpracować, dogadywać się. Łapiecie Państwo analogię? I skala jest podobna. Atak malutkiego Szkota na wielką Rzepę, to mniej więcej ten sam stosunek, co atak J.Kaczyńskiego na Rosję. I reakcje podobne. Prawie słowo w słowo. Tyle chciałem wytłumaczyć. Dodam tylko, że dla mnie, może dlatego, że będąc poza Ojczyzną bardziej się Ją zauważa, sprawa czystości języka polskiego, szacunku do naszej mowy, jest ważna. Nie musicie mi wierzyć. Ale do cholery, uwierzcie chociaz Mickiewiczowi! Szkot PS. Do BM24: Czy to "paszoł won" to oficjalne?

wykasowałam. Prosba dotyczyła wszystkich. Zasady obowiązuja przede wszystkim gospodarzy.

Absolutnie nie.

Jestem dorosły, odpowiadam za to, co piszę. To była odpowiedź na "zarzuty" Szkota. Więc napiszę raz jeszcze. Szkot to wyjątkowa gnida, prawdopodobnie agent wpływu albo kompletny idiota. Skoro, "paszoł won" zabrzmiało obraźliwie, to powiem po prostu, że lepiej by było, gdyby sobie stąd czym prędzej poszedł.

Przejrzyj wreszcie.

odpowiadasz za to, co piszesz, ale szkot pyta, czy to zdanie BM 24 - dlatego odpowiadam - NIE. I proszę o powstrzymanie emocji. Panowie mogą sobie wymienic uprzejmości, ale na priv. Nie na forum, gdzie czytają ludzie nie przygotowani na takie kwiatki.

Właśnie. Szkot wybrał publiczną drogę, bo tak na ogół jest z agentami wpływu i/lub idiotami. Tacy muszą wykrzyczeć/wykonać zadanie, publicznie mówiąc, że ckwadrat jest be, albo, że Rzeczpospolita jest gorsza od Wyborczej. Są granice, kiedy dalsza dyskusja jest niemożliwa, a wręcz szkodliwa.

ta gazeta od wielu już miesięcy wyraźnie zmieniła front. Robi się zgodny z niektórymi kierunkami GW. A na pewno stała się tubą propagandową PolinuXXI (PO złe, PiS też, tylko PolinXXI nas uratuje) I teraz pytanie - czy to ma być gazeta którą popieramy? Czy przerywnik gaudenowski to był przerywnik czy póżniejsza lekka zmiana nim była? Czu Janke przypadkiem tak się uaktywnił ostatnio w Rz też ze swoimi mądrościami z rynszTOKa rodem? I Szkot ma rację, że się oburza na brak polskich znaków w tej, niby poważnej, gazecie. Już nie widzą potrzeby pisać po polsku internacjonaliści? Nie wnikam w spór między CK i Szkotem - tylko czy aby na pewno jest to tylko osobisty spór?

wg mnie Rzepa juz dawno odeszła od pokładanych w niej nadziei. Od przyjścia Grada Lisiecki robi trochę mniej, niz URABŃSKI, BY UTRZYMAĆ TYTUŁ. ALE TROCHE MNIEJ - NIE OZNACZA, ŻE DUŻO MNIEJ. JA OSOBISCIE ZREZYGNOWAŁAM Z PRENUMENRATY.

w chwili obecnej nie ma innego wysokonakładowego (w miarę wysoko) dziennika który dawałoby się czytać. Wciąż można tam znaleźć ciekawych publicystów i ciekawe teksty (Lichocka, Wildstein i in.). Niewątpliwie ich straszą i chcą zmiękczyć.

ale nie oznacza, ze mamy kupować w czambuł to, co robi sie z tym dziennikiem, a co sie robi - mozna wyczytać. Nie zabiera głosu w żadnej z aferalnych spraw, tak naprawdę, to nie mam co brać z Rzepy do prasówki. A to nie najlepiej o niej świadczy

Panie Foxxie Znam wiele takich gotowców i sam nad niektórymi wdrożeniami pracowałem. Po prostu nigdy bym o sobie w takim przypadku nie powiedział, że coś "stworzyłem". Bo były to po prostu wdrożenia. Teraz na przykład pracuję nad wdrożeniem najnowszego Phorum. Oczywiście, że to kosztuje wiele pracy i kombinowania. Ale skala wkładu pracy jest tylko nieco większa od instalacji np. Windowsa. Co ja mówię, to JEST instalacja, choć bardziej skomplikowana, więcej bólu głowy, bo nic nigdy nie pasuje na 100% Pozdrawiam, Szkot

i sugerowałbym się nie odbiegać tak daleko od tematu. Na forum można założyć wątek o Rzepie, albo o polskich ogonkach (też czasem gubię ogonki, albo o zgrozo popełniam błędy). Nie wiem co pani od korespondencji odpisuje ludziom, ale generalnie pisanie najpierw do prezesów jest przynajmniej nieeleganckie, a mówienie o skandalu z powodu braku ogonków - delikatnie mówiąc przesadą. Zakładając dobrą wolę, należało najpierw napisać do owej pani z zapytaniem, a nie walić do przełożonych i cytować publicznie. Takie jest moje zdanie, taka powinna być kolejność. EOT i proponuję skupić się w tym wątku na meritum, czyli PISF, a poboczne tematy poruszać w innych stosownych wątkach. pzdr Bernard

Pan ma doswiadczenie, my nie, to co dla Pana jest proste, dla mnie kompletnie niezrozumiałe, tak jak dla prawie wszystkich członków naszego zespołu. A pracujemy tutaj społecznie - dla innych. Każdy daje cos z siebie - Czarek dał podstawe do naszego wkładu. Powtarzam - bez Czarka i jego wkładu olbrzymiej pracy nie było by tego portalu.

mozna tę dyskusje przenieśc do wątku, krtóry był poczatkiem sprawy "braku polsich znaków" - podałam linka. Tu jest dział interwencji film Westreplatte

Bo mnie to żenuje. Komu się w ogóle tłumaczysz? Kto to jest Szkot, który się tu przedwczoraj zarejestrował po to tylko, żeby poprzywalać mnie, później jakiejś pani w Rzepie i na konie całej Rzeczpospolitej. Skoro "paszoł won" na pana od wdrożeń, a może.. od śrubek, nie działa, to ja go blokuję

prosze , nie mów w moim imieniu. Ja sie nie tłumacze. Jak bys zajrzał pod link, który podałam i wczesniejsza dyskusje, to znajdziesz dokładnie te same słowa. To by zaoszczedziło wszystkim czasu. To moja opinia w sprawie Rzepy i tej pani. Prosiłam o przeniesienie tej dysklusji, bo podalismy link do innych gazet, poza Rzepą, do naszej interwencji.

Prześledziłem ten ożywiony spór, w który również zostałem trochę włączony, bo rzecz wiązała się z przytoczoną przeze mnie korespondencją z Rzeczpospolitą. Od Pani I.Skonecznej otrzymałem maile, w których polska czcionka i jej brak przeplatały się. Zwróciłem na to uwagę, ale nie reagowałem, bo miałem ważniejszą sprawę na uwadze. Jednak dobrze, że Szkot wychwycił tę niefrasobliwość redaktorki odpowiedzialnej za Dział Łączności z Czytelnikami, pisma o zobowiązującej nazwie "Rzeczpospolita". Także dobrze, że zareagował, a jeśli komuś wydaje się to małostkowe, oznacza, że po prostu obniżył mu się poziom wrażliwości. To wcale nie jest obojętne, że ktoś kaleczy polski język błędami ortograficznymi, lub niedbałością, zwłaszcza gdy jego funkcją jet łączność z Czytelnikami. Przyglądałbym się wszakże tej wymianie bez słowa, ale ten drobny zdawałoby się zatarg nagle eksplodował i ujawnił zjawisko tak nieoczekiwane, że przyznam wprost - nie starcza mi tolerancji by je akceptować. Chodzi o zachowanie Pana o pseudonimie "ckwadrat" - czyste emocje, pretensje bez treści, wreszcie mało wyrafinowane obraźliwe słowa. Jeżeli dodać jeszcze owe nierzadko przytaczane słowa o własnych zasługach w stworzeniu portalu, to mam wrażenie, że rodzi się nowy Wałęsa. To jest jedna z trudności blogosfery, że często rozmawia się z anonimami, z osobami całkiem nieznanymi, które zwykle występują bez tej odrobiny skromności, cechującej zwykle ludzi uczciwych. Brakiem skromności jest także przeświadczenie, że wykonując techniczne uruchomienie portalu nabywa się praw ojcowskich, które pozwalają stać się autorytetem o mocy decyzyjnej; zwłaszcza pozwalają obrażać innych. Ja nie chcę robić przykrości Pani Maryli, której wkład w rozwój tego portalu jest nie do przecenienia, a i forma w jakiej to czyni jest godna podziwu. Chciałbym jednak wiedzieć coś więcej na temat grona zarządzającego tym portalem i sposobu podejmowania decyzji. Wrażenie, jakie odniosłem z wypowiedzi ckwadrata skłaniają mnie raczej do wycofania się z udziału. Jeszcze do Pani Anity_C. Może Pani zwracać się "TY" do swoich znajomych. Ja jestem zatwardziałym konserwatystą i uznaję tylko formę Pan. Do tytułu nie jestem nadto przywiązany, natomiast nawet forma "Panie Rafale" ze strony osoby, ktorej nie znam, razi mnie. Rafał Broda

albo troche wiecej... 1. Pisze bezstronnie, bo jestem tu od niedawna, nie mam swoich sympatii i antypatii 2. Podziekowanie i szacunek dla Franka i innych walczacych z Chochlewem. Tak wlasnie trzeba, non stop naciskac na PISF i nie tylko na PISF 3. Pisze ten komentarz bez polskich znakow, bo akurat tak mam tu skonfigurowana przegladarke, ze nie mam polskich znakow. Na innym kompie mam polskie znaki wiec uzywam. W mailach prawie nigdy nie uzywam - w korespoondencji mailowej czesto ogonki zamieniaja sie na niewiadomo jakie symbole 4. Nie warto toczyc wojny z jakas pania o niestosowanie polskich znakow. Kompromituje to blogmedia, dyskredytuje akcje wysylania pisma w waznej sprawie 5. Nie wiem kim jest szkot, ale skutecznie osmiesza blogmedia w redakcji Rzepy. Mam wrazenie, ze zrobil to celowo, przy okazji osmieszajac sprawe, ktorej dotyczy pismo 6. Jest tu zdaje sie od niedawna, ale juz udalo mu sie was sklocic, nie mowiac o przekierowaniu dyskusji na jakies boczne tory 7. Prosze sie zastanowic jakie wnioski wyciagnie ktos kto zajrzy tu pierwszy raz i przeczyta te dyskusje 8. Poglady szkota, np. ten o szkodliwosci Rzepy, zaogniajace dyskusje, kaza mi stwierdzic jedno: powinien dostac bana. Zrobicie jak uwazacie. Z mojego paroletniego doswiadczenia na necie i chlodnej analizy tego co szkot napisal radze wam jedno: ban.

Witam, rozumiem Pana odczucia, próbowałam powstrzymać tę personalna kłótnię. Sa takie dni, kiedy nasze nerwy nie pozwalaja na spokojna rozmowę. Mam nadzieje, że nie zniechecił sie Pan do udziału w naszych debatach. Bo o debaty nam chodzi, nie o kłótnie pomiędzy uczestnikami. Przepraszam wszystkich za ten wątek uboczny, pełen urazy i obrazy. Mam nadzieje, ze emocje opadną i bedziemy mogli powrócić do normalnej dyskusji. Co do składu osobowego - wszyscy z imienia i nazwiska zostana ujawnieni po zarejestrowaniu w KRS. pozdrawiam serdecznie

prosze o przeniesienie tej ubocznej dyskusji w inny watek. To nie jest miejsce na takie rozmowy, tutaj kontynuujemy sprawe filmu i walki o prawdę historyczna.

nie śledziłem wcześniejszych postów Szkota, ale w tym co napisałeś jest sporo racji. Skutecznie został zmieniony temat ważnej dyskusji, może ośmieszyć to inicjatywę, a gdy ktoś zerknie na link to się zdziwi o czym trwa debata pod postem o PISF. Oczywiście dobrze gdy są polskie znaki, ale z tematem PISFu nie ma to nic wspólnego. Od pewnego czasu czasu zaś mam przekonanie, że należy mieć większe zaufanie do ludzi których się zna nie tylko z nicków, ale z nazwiska (niektórzy wszak podpisują się nazwiskiem), ale jeszcze bardziej osobiście. Dlatego nawet jeżeli czasem ktoś reaguje emocjonalnie to pomimo tego jakoś mam większe zaufanie do Ckwadrata i jego wyczucia niż do Szkota. A to dlatego m. in. że znam intencje i nawet jeżeli reakcja była emocjonalna, to moim zdaniem ckwadrat merytorycznie ma rację. I kazef i Unicorn też.

do Ciebie, a wlasciwie do szkota: Gdzie on sie wypowiedzial, przynajmniej raz, w temacie scenariusza Chochlewa, ewentualnie na temat listu blogmedia do PISF? Nie wypowiedzial sie? I jeszcze jedno: dziennikarze gazet wszelakich, a zwlaszcza z dzialow korespondecji z czytelnikami maja tendencje do odpowiadania "po lepkach". Znam to z doswiadczenia. Zupelnie inaczej odpowiadaja komus kto ma znane nazwisko, lub przynajmniej obok nazwiska podal swoje dossier, swiadczace ze jest kims... Tak to juz jest. Rzepa nie jest tu zadnym wyjatkiem. Niestety.

Czy to nadgorliwość Panem kierowała ? ( Z przyklejonym logo Portalu na czole ) Pzdr.

W zamieszaniu slow zagubione szczescie. W zaplataniu pojec zrodlo szczescia w norce wiewiorki ukryte. Pachnie wiosna, gdy deszcz o szyby stuka Miedzy dzwiekami kropel Zrodlo szczescia ukryte...

Przede wszystkim światek medialny jest dość hermetyczny i przeplatają się tam synowie, córki, wnuczkowie szemranego towarzystwa a la KPP. Tyle uwagi wstępnej :) Odnośnie PISF po najnowszej odpowiedzi widać, że ewidentnie robią ludzi w balona. Nie sądzę aby uprawnione było robienie kolejnej (nomen omen) tajemnicy z finansowania. To, że ukrywają strukturę nie jest przypadkiem. Możemy dowiedzieć się wielu skandalicznych faktów- organizacje wspierające produkcję itd. O tym szantażu też trzeba nagłaśniać.

Szanowni Państwo, Przepraszam, że korzystam jeszcze z tego miejsca, ale sądzę, że jest ono najwłaściwsze, by bez zbędnego szumu pożegnać się. Wczoraj późno wieczorem zaznaczyłem swoje wątpliwości, co do mojego udziału w BM24. Pani Maryla zareagowała kilkoma niezwykle uprzejmymi zdaniami. Pojawiły się jednak głosy kolejnych nieuzasadnionych potępień w kierunku Szkota, które mnie zdecydowanie zirytowały. Bo każdy, kto wypowiada się w takiej sytuacji jest zobowiązany do pobieżnej choćby analizy tego, co się stało. Otóż podsumuję: W NAWIĄZANIU do przedstawionego przez autora blogu pisma z Rzeczpospolitej Szkot wyraził dezaprobatę dla niedbałości pani redaktor, a następnie przekazał informację o swojej własnej akcji. Ckwadrat postanowił wywołać awanturę, zaczynając od słów: "Weź sobie na wstrzymanie..." i zapisał jednym tchem - natychmiast, kolejną zaczepkę. Szkot tłumaczył swoją motywację, mimo to ckwadrat w sposób wyjątkowo agresywny posterował awanturą, aż po najbardziej obraźliwe insynuacje, których nie sposób wytłumaczyć zdenerwowaniem. Jeżeli tylu uczestników popiera takie zachowanie, to nie sądzę, by warto mi było tracić tutaj czas. Dzisiaj dowiedziałem się z dużym zaskoczeniem, że za pseudonimem Szkot stoi mój przyjaciel Zbyszek Łabędzki, twórca jednego z najlepszych patriotycznych portali Ojczyzna i jestem tym bardziej wstrząśnięty. Wstyd mi, że nie rozpoznałem go w wypowiedziach Szkota, a jeszcze bardziej mi smutno, że zapowiadający się na wartościowego autora, nieznany mi wcześniej Szkot, zniknął i wtopił się w sylwetkę już znanego mi patrioty. Pozostaje pewien przykry wymiar tego wydarzenia, w którym kilkoro młodych ludzi w niewybredny sposób obraża osobę niezwykle zasłużoną. Cóż za fatalny skutek obyczaju tej anonimowości internetowej, która tak bardzo dodaje nieuzasadnionej odwagi i ułatwia stwarzanie pozorów. Moja przygoda z BM24 trwała nieco ponad miesiąc. Już ponad dwa lata piszę dla portalu Ojczyzna swoje Zapiski Polaków i to właśnie Z.Łabędzki zaproponował mi umieszczanie kolejnych na BM24, gdzie mogą być szerzej czytane i komentowane. Zgodziłem się i odpowiednio do temperamentu reagowałem na komentarze. Oczekiwałem merytorycznej dyskusji, zwłaszcza w sprawach wątpliwych i związanych z różnicą poglądów. Tutaj mi się raczej nie udało i nie sądzę byśmy sobie zbyt wiele wyjaśnili. Natomiast bardzo mi przeszkadzały wypowiedzi, ktore tworzyły szum informacyjny. Generalnie uważam, że zbyt dużo jest nieprzemyślanych wypowiedzi, tworząc paplaninę, ktora zniechęca poważniejszych autorów do wypowiadania się. Również pewne ostre starcia spowodowały wycofanie niektórych osób, takich jak Emisariusz, czy kontrrewolucjonista - i to chyba z mojego powodu. Ja się więc wycofuję, niech powracają tutaj właśnie ci, którzy odeszli, Emisariusze, Kontrrewolucjoniści..etc. Ja znów ograniczę się do portalu Ojczyzna, ale będę zaglądał na portal BM24 z życzliwością i w oczekiwaniu na dojrzewanie Państwa we własnym gronie. Jestem przekonany, że z małymi wyjątkami, większość z Państwa pragnie uczestniczyć w poważnych dziełach. Pozdrawiam serdecznie wszystkich, a szczególnie gorąco Panią Marylę. Rafał Broda

Witam,

bardzo mi przykro, że podjął Pan taka decyzję. Prosiłam dyskutantów o powstrzymanie emocji, ale zapewne fakt, ze "szkot" pojawił sie na portalu i przebywał na nim zbyt krótko, aby dac sie poznać, spowodowało, ze został potraktowany jako agresor.

 

Pana obecnośc na portalu pobudziła dyskusje, a fakt, ze spotkał sie Pan z oponentami, jakich mozna  spotkać w innych miejscach, nie powinno Pana zniechęcać do pisania.

 

Co do Emisariusza - nie wróci juz na ten portal, dopóki ja na nim będę, dlaczego zniknął kontrewolucjonista - nie wiem i nie tęsknię, lubił prowadzic dyskusję dla samej dyskusji.

 

Ja się więc wycofuję, niech powracają tutaj właśnie ci, którzy odeszli, Emisariusze, Kontrrewolucjoniści..etc. Ja znów ograniczę się do portalu Ojczyzna, ale będę zaglądał na portal BM24 z życzliwością i w oczekiwaniu na dojrzewanie Państwa we własnym gronie. Jestem przekonany, że z małymi wyjątkami, większość z Państwa pragnie uczestniczyć w poważnych dziełach.

 

Musze uszanować Pana decyzję i nie muszę chyba dodawac, że liczę na szybki powrót Pana i Zbyszka Łabędzkiego, którego niezwykle cenie za to, co robi dla Polski.

 

Tak więc - zapraszamy do lektury i do debaty - jeżeli uzna Pan, że jest temat, który Pana interesuje i który wart jest podjęcia ku dobru wspólnemu - nas wszystkich i Polski.

 

pozdrawiam serdecznie

 

 

 

Pan Zbigniew Łabędzki pisywał u nas wcześniej pod innym nickiem, po czy wycofał się uzasadniając to (jeżeli dobrze pamiętam) brakiem czasu. Po czym zapisał się jako komentator pod nowym nickiem Szkot. Czyżby chciał nas "przetestować"? Nie wiem jak mam to traktować, ale mam już swoje lata a taka postawa to niestety przynajmniej dziecinada (chociaż historia internetu zna różne przypadki, ale BM24 to chyba nie scenariusz filmu "Masz wiadomość"). Reakcja Ckwadrata może zbyt emocjonalna, ale przypominam, że Szkot (pozostanę przy tym nicku, bo jako ten nick dał się poznać) jako nowa osoba na BM24 przekierował dyskusję z ważnego tematu PISF na całkiem marginalny (polskie znaki), czy na temat Rzepy (co samo w sobie jest ważne, ale niekoniecznie w tym akurat wątku, padały proppozycje by przenieść tę dyskusję gdzie indziej). Przy okazji protestu w sprawie PISF wysyłał mejle do przełożonych pani z Rzepy, choć zwykłe zasady sugerują, by raczej najpierw porozmawiać z zainteresowaną osobą, a dopiero później interweniować u przełożonego (jak mówi Pismo - napomnij sam na sam, jeśli nie usłucha - weź jednego lub dwóch itd.). Dodatkowo zwracam uwagę, że Szkot nie zabrał głosu merytorycznego w dyskusji, a BM24 już niejednokrotnie było przedmiotem aktaku przeróżnych trolli. Oczywiście jako portal jesteśmy młodzi (choć nie wiekiem) i będziemy dojrzewać, ale zapewne potrzebne jest to całej prawej blogosferze. Osobiście jestem rozczarowany takim zachowaniem pana Łabędzkiego ale urazy nie chowam i osobiście nie mam nic przeciwko publikowaniu u nas. Ale z drugiej strony coraz mniej się dziwię, że różne ciekawe prawicowe inicjatywy nie odnoszą sukcesu. pozdrawiam Bernard

Bardzo dobry byl pan Labedzki w portalu Ojczyzna. Podziwialem i gratuluje, ale juz jako admin prowadzonej listy dyskusyjnej fatalny. On ta liste prosze Panstwa rozgonil. Wlasnie ta strona internetowa przyciagala polskich patriotow, a na liscie dostawali "kopa". Dlaczego? Mam na ten temat dwie rozne koncepcje. Z tamtego forum odszedlem sam w skutek prowokacji admina, polegajacej na tym, ze co innego napisalem a co innego ukazalo sie na forum. O prowokacji wiedzial pan profesor poniewaz chcac sprawe wyjasnic wymienialem prywatnie maile z adminem, dajac do wiadomosci p. profesorowi i jeszcze jednemu panu doktorowi. I wlasnie w trakcie wyjasnien pan Labedzki zaplatal sie i wyslal mi - zamiast dokumentu majacego udawadniac swoja niewinnosc - dokument potwierdzajacy manipulacje. Bardzo bylo mi przykro Panie Profesorze, ze nie odezwala sie w Panu wowczas wrazliwosc na pryncypialna uczciwosc. Zreszta admin byl wowczas dla Pana osoba bardzo zasuzona wycinaniem Panskich adwersarzy. Z przykroscia Panie Profesorze musialem to Panu powiedziec publicznie tak samo jak wowczas dokonano - za Panskim przyzwoleniem - publicznego linczu nade mna.

Pani Marylo, Te wypowiedzi swiadcza, o tym jak wielkiego zadania sie pani podjela dla dobra Polski i Polakow, majac tylko do dyspozycji dwie rece pelne prawdy . Dziwie sie, ze tak wiele lisci spada z drzew, gdy lekki wiatr zawieje. Zycze duzo sil, wytrwalosci i cierpliwosci wszystkim uczestnikom dyskusji BM24. Milego dnia!

Emsariusz to artysta fotografik o nazwisku Marek Kajdas.

Prowadzi m.in. bloga na blogspocie

 

http://emisariusz4rp.blogspot.com/

 

Jest autorem PRZEPIĘKNYCH ZDJĘĆ (!), co tylko potwierdza moje wcześniejsze spostrzeżenia nt. jego bardzo dużej wrażliwości.

 

Zdjęcia autorsta Marka Kajdasa można zobaczyć na stronie

http://www.kasztelania.pl/plener1_galeria.php

 

PRZEPIĘKNE ZDJĘCIA! Emisariusz, to dusza artystyczna i zawsze go tak odbierałam. Mówi Wam inna, równie artystyczna dusza...

 

Bardzo mi przykro,że potraktowano go tak brutalnie...

On sobie na to nie zasłużył.

zawieje..... Joanna podsumowała ten wątek bardzo mądrze i celnie. Tak, proszę Państwa, lekki wiatr zawiał a zrobił sie z tego tajfun. Próba załatwienia przy tej okazji spraw leżących na wątrobie i nie załatwionych z innych miejsc sieci nie jest najlepszym pomysłem. To nie jest ściana płaczu, a mnie jest niezmiernie przykro, że tak się rozwinęła. Powtarzam - łączy nas wszystkich jeden cel - Polska - i to jest sprawa nadrzędna nad naszymi urazami i animozjami. Temu celowi poświęcony jest ten portal - debacie nad tym, jak wspomóc się intelektem wszystkich, którzy są rozproszeni w Polsce i świecie, dla tego celu. Bo to nasza Ojczyzna.

Ty tak na serio,chociażby z tym pierwszym linkiem ? :) Kiedyś Emisariusz reklamował go jako blog nijakiego Mieszka,jego przeciwnika,człowieka zwalczającego go,zaszczuwającego go i jego rodzinę,wiesz o tym... ? Założył nowy,inna domena,lecz treść ta sama :) Dr Jekyll i Mr Hyde !!! Paranoik ? Żarty,żarty. Pzdr.

:( no szkoda, trzeba czekać na wiosnę. Przecież "ta zima musi kiedyś minąć"...

http://relurl.com/Oq8

Nie rozumiem nic z tego, co napisałeś. "Ty tak na serio,chociażby z tym pierwszym linkiem ? :) Kiedyś Emisariusz reklamował go jako blog nijakiego Mieszka,jego przeciwnika,człowieka zwalczającego go,zaszczuwającego go i jego rodzinę,wiesz o tym... ?" Nie, nic nie wiem. I niby ten blog na blogspocie jest autorstwa niejakiego Mieszka? "Założył nowy,inna domena,lecz treść ta sama :)" Kto i co założył? Już nic z tego nie wiem:(

Kiedyś ta sama treść,inne tylko było zdjęcie,była na domenie "mieszko.coś.tam" teraz jest na "emisariusz.coś.tam" Ta sama skórka,tzn. motyw bloga i TREŚĆ !!! POWINNAŚ SIĘ DOMYŚLIĆ... :) Niektórzy mogą mieć rozdwojenie jaźni,to nie do Ciebie :) poczytaj co tam pisze... Pozdrawiam

Że to niby Emisariusz sam na siebie pisał? MIeszko i Emisariusz, to jedna i ta sama osoba? Oj, ale obawiam się, że to chyba nie Emisariusz ma taką fantazję:( popatrz na to: http://www.zgodzinski.com/smaczek/?q=http%3A%2F%2Fkluby-iv-rp.salon24.pl%2F&m=4 http://kluby-iv-rp.salon24.pl/index.html Nigdy nie widziałam,żeby używał słów na "k", natomiast widziałam, że kto inny używał takich zwrotów, choćby tu na blogmedia24.pl

wycięłam tego lincka, ale jest to bardzo niepokojące. To rzeczywiście wygląda na to, że ktoś go prześladuje i znęca się nad nim.To chore! Ten ktoś jest chory, jeśli wchodzi w rolę prześladowcy Emisariusza. Wygląda na to, że ten Mieszko jest nieźle walnięty.

ale możesz wyedytować komentarz i go zmienić

Widać mało orientujesz się w TYCH sprawach. Jest to normalne dzieło pewnego artysty FOTOGRAFA http://www.zgodzinski.com/ i sama możesz zrobić taką stronkę z wyrazami na "K" :) Wpisz tylko w okienka adres strony http://www.zgodzinski.com/smaczek/ a potem kliknij " tłumacz " :) Pozdrawiam.

rzeczywiście nie orientuję się w tych sprawach... Tylko sprostowanie: Piotr Zgodziński, to magister prawa!!! Wykształcenie: magister prawa Praca: programista Miejscowość: Kraków Zainteresowania: historia architektury, góry, fotografia E-mail: piotr Gadu-gadu: 9240504 To jeszcze nie znaczy, że Emisariusz miałby siebie przedstawiać w tak kompromitujący sposób, żeby przy swoim nicku, przy swoich tekstach zamieszczać słowa na "k". Zwłaszcza, że on tu zapraszał Szeremietiewa, czy Mirosława Domińczyka! To dzięki niemu blogmedia24.pl ma tu tak zacnych gości. Więc uważam, że Emisariusz został bardzo nieładnie potraktowany.

Źródło strony tego fotografa;

Oczywiście,może to być jakaś sztuczka,ale może jednak coś łączy obu fotografików ? :)

Mam nadzieję ,że się mylę. 

Pozdrawiam. 

ps; Kraków - Oświęcim...blisko :)

Praca: programista

 

uważam,że w tym przypadku mylisz się. Ja nie mam tak złego zdania o Emisariuszu. Jego przydługawe wpisy nie powinny być powodem napiętnowania jego osoby.To jest wyłącznie probelm emocjonalny tych, którzy nie tolerują komentarzy Emi. Mnie nie wyprowadzały z równowagi. Takie jest moje zdanie i takie są moje odczucia. Pozdrawiam

A czy ja go napiętnuję ? Stwierdzam i wyjaśniam. Pozdrawiam.

Z Venissea.Ludzie sie roznia, bo tak ma byc i kazdy ma inny temperament.Jednak robil duzo dobrego, choc czasami przydlugo. Pozdro

dokładnie tak! "Ludzie sie roznia" i tak ma być. Świat wówczas jest b-j ciekawy i kolorowy. Żeby być artystą, nie można odcinać się od emocji i wrażliwości! Bez wrażliwości i uczuć, nie może być mowy o PATRIOTYZMIE! Oczywiście, że Emisariusz zrobił dla blogmedia24.pl bardzo dużo dobrego. Gdyby nie Emisariusz,Marylka nie mogłaby przeprowadzić wartościowych wywiadów, choćby z Panem Romualdem Szeremietiewem! Nie byłoby tu także Pana Mirosława Domińczyka, gdyby nie Emisariusz. Dzięki Emisariuszowi,a co za tym idzie M. Domińczykowi (którego miałam możliwość poznać na jednym ze spotkań klubu GP), Maryla mogła skontaktować się z Anną Walentynowicz i przeprowadzić kolejny niezwykle interesujący wywiad,którego z całą pewnością nie mogliyśmy zobaczyć w telewizji. Więc skąd tak niesprawiedliwe oceny Emisariusza? Tego pojąć nie mogę. Ja widzę w nim więcej plusów, niż minusów (przydługawych komentarzy i tylko tyle!). Pozdrawiam

Venisso , o ile mnie pamięć nie myli wątek ma swój tytuł , dlaczego więc tak uparcie piszesz o tym człowieku ?

Daj spokój , bądź rozsądna , bo wkurzysz Franka , autora wątku :)

 

Pozdrawiam

Nie jest w porzadku, przekreslanie kogos/ czasami flekowanie/ tylko dla tego, ze drugiemu blogierowi cos sie nie spodobalo.Tym bardziej ze kazdy moze sie pomylic, lub wyciagnac niewlasciwe wnioski.Pozdro

bardzo Cie prosze - nie mów o rzeczach, o których nie nasz zielonego pojecia.

 

Emisariusz nie mial nic wspólnego z moim i naszym działaniem w tej sprawie.

To wywiad www.polityczni.pl i BM24.pl

Pozwolilismymu tu pisac i tyle jego zasług.

Poza tym, ze spamował, atakował i wklejał z wiki kilometrowe cytaty.

 

Oczywiście, że Emisariusz zrobił dla blogmedia24.pl bardzo dużo dobrego. Gdyby nie Emisariusz,Marylka nie mogłaby przeprowadzić wartościowych wywiadów, choćby z Panem Romualdem Szeremietiewem!

 

Prosze Cie, przestań!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Bo przekraczasz wszelkie granice.

a ja już Cię też kiedyś prosiłam, żebyś grzecznie się do mnie odnosiła i przestała mnie STROFOWAĆ, bo nie jestem źle wychowana, ani nie jestem agresywna, ani nikogo TU NIE DIAGNOZUJĘ,ani nie jestem dzieckiem. Tylko przedstawiam swoją ocenę Emisariusza. I proszę mi nie mówić, że w niczym się nie orientuję. Doskonale wiem, że p. Szeremietiew i p. Domińczyk pisze w blogmedia.24.pl wyłącznie dzięki temu, że napisał do nich wcześniej Emisariusz. To on Was skontaktował z w.w. gośćmi, to on napisał do tych Panów. Gdyby nie działania Emisariusza, to w ogóle nie byłoby mowy o przeprowadzonych przez Ciebie wywiadach. To jeszcze nie wszystko. To Emisariusz napisał swego czasu do gdańskiej KP PiS z prośbą o akutalizację polecacnych przez nich blogów i portali internetowych i to dzięki niemu strona blogmedia24.pl jest reklamowana na ich stronie. Czy mam tu przytoczyć wątek, z którego wynika, że to on do nich napisał w.w. sprawie? Zadziałał błyskawicznie! Uważam,że Emisariusz został potraktowany BEZWZGLĘDNIE i NADMIAROWO i nie zgadzam się z Twoją, czy innych opinią, że Emisariusz atakował tu innych, czy żeby był agresywny, chociażby tak jak Nowy33, Geralt, czy Jarecki. To jest moje zdanie - zdanie EKSPERTA. I dobrze wiesz, dlaczego używam terminu ekspert. W życiu nie potraktowałam i nie potraktowałabym tak swojego pacjenta, czy studenta, jak co niektórzy tutaj potraktowali Emisariusza.Wyzywając np. od paranoików, czy psychopatów! Jeśli tak strasznie przeszkadzały Tobie, czy innym długie komentarze, to należało zwrócić mu uwagę grzecznie, taktowanie i drogą prywatną (PW), a nie atakować go agresywnie na forum publicznym. Agresją nigdy nic dobrego nie zdziała się, zwłaszcza jeśli chce się coś uzyskać u drugiej osoby, np. wpłynąć na zmianę jego zachowania. Przede wszystkim szacunek do drugiego człowieka jest podstawą utrzymania dobrych relacji z innymi. Agresją niczego się nie zdziała, a wręcz odwrotnie - agresja zawsze budzi opór. I bardzo prosiłabym,żeby na mnie nie krzyczeć, bo nie jestem dzieckiem, tylko dorosłą i poważną osobą. A tak poza tym, na dziecko też nie wolno krzyczeć, bo to jest forma przemocy.

bo Marylka wywołała ten temat, no i co tu dużo mówić - dalej rozpowszechnia zniekształcone informacje nt. Emisariusza.Uznałam,że należy zaoponować.

zamknij wątek,czuję że będziesz musiał co jakiś czas zamykać. Komuś wyraźnie zależy na tym żeby witrynę rozwalić!

tak, tobie zależy najbardziej rozwaleniu tej witryny.Istna paranoja. Wszędzie węszą spisek. Tylko dlatego, że ktoś staje w czyjejś obronie i uświadamia się prawdę. Hiob najwyraźniej szuka okazji do awantur, zwłaszcza ze mną.

Zanim ,Venisso temat zostanie zamknięty , wiedz , że nie wiesz wszystkiego na temat wywiadów ( widać Emisariusz nie wszystko Ci przekazuje ). Hiobie , masz rację , komuś na tym zależy...i wszyscy wiemy komu. Powiedzmy , że kiedyś też chciałem być adwokatem "diabła" , to z przysłowia. Dziękuję i milczę już na temat IV-RPowca. Czemu Mirku Domińczyku milczysz ? Wszak znamy się i wiem na co Ciebie stać ! Pozdrawiam.

ilu w końcu tych Hiobów jest tutaj?,Hiob ma kapliczki gdzie indziej nie tutaj :p radzę sprawdzić daty logowania,i dlaczego tak rzadko = może jednak w Tobie tkwi ta przyczyna ? pomyślałaś nad tym? "Zapraszam na forum http://venivenissa.wypowiedzi.pl/" oprócz tego potrzeba jednak jeszcze czegoś! a teraz pa! Franciszku proszę kasuj!

Czy nie masz zbyt wybujałeś wyobraźni? Co miałby mi przekazywać Emisariusz? To co piszę tutaj, to wyłącznie w oparciu o informacje na forum. Doskonale wiem, że to Emisariusz zaprosił tu Szeremietiewa i Domińczyka.I to dzięki niemu można było później nawiązać kontakt z tymi panami, by przeprowadzać wywiady. A skąd wiesz, że będzie wątek zamknięty? Takie jest twoje życzenie, bym więcej tu nie zabierała głosu? "Hiobie , masz rację , komuś na tym zależy...i wszyscy wiemy komu." Tak, masz rację.Mnie - KOMUNISTCE, współpracownikowi SB - zależy na tym,żeby rozwalić tę stronę. Tak! Jestem tajnym współpracownikiem Emisariusza, a jednocześnie tajnym współpracownikiem KGB. Dodatkowo jestem tajnym psychiatrą, którego zadaniem jest szerzenie psychuszki wśród polskiej prawicy:)))))) "Czemu Mirku Domińczyku milczysz ? Wszak znamy się i wiem na co Ciebie stać !" A to pytanie co miało znaczyć? Że niby Emisariusz nie zapraszał tu M. Domińczyka? Oj, coś chyba za bardzo siejesz tu paranoidalne klimaty....Emisariusz, to Mieszko, Emisariusz nie pisał do Domińczyka. I co jeszcze?

w związku z tym zamykam go. Zapraszam na forum. pozdrawiam Bernard