Jak Gargamel wojną eurotrutniów straszył.

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

Nie było mnie w Warszawie 2 dni, bo mnie aż pod białoruską granicę pognało,gdzie woda czysta i  trawa zielona, ludzie zacni, czas płynie… no właśnie: płynie, a nie mknie jak pocisk, i już ten mój Gargamel ulubiony narozrabiał.

 
Wojną zagroził, taką prawdziwą, i to tak ekspresyjnie zagroził, że Don Aldo (copyright – Mirek Usidus) przy nim, to w weekend na Ursynowie nie groził, a żartował niewinnie.
 
Towarzystwu na strasburskiej sali kac jak ręką odjął przeszedł, bo jak Gargamel zaczął zieloną kartę reklamować, to znaczy, że do wojny bliżej niż dalej.
 
Nawet najbardziej skacowany eurotruteń (to z kolei moje) wie, że smerfy są niebieskie, a skoro kolor zielony w grze, to znaczy, że się gdzieś musiał żółty wmieszać, a z Chińczykami, to jeszcze nikt nie wygrał.
 
Nawet ten nasz siwy szpenio od sprowadzenia na Polskę czterech katastrof, zwanych reformami, na mocno spietranego wyglądał.
 
Ci w kraju też skołowani, bo ten młody blond cyngiel, o wyrazie twarzy enkawudzisty (to nie obelga – to komplement), cedził coś, co mu przykaz  (nie poprawiać) dnia na sprzedajny jęzor przyniósł o publicystyce itp, ale widać było, że się przed kamerą stara rozpaczliwie, żeby mu, pardon - zwieracze nie puściły.
 
A ja sobie kawę dobrą zrobiłem, usiadłem przed monitorem, występ Gargamela obejrzałem i spokojnie teraz kawusię dopijam, bo od razu było dla mnie oczywistym, że jeśli już będzie wojna, to tylko w Polsce i to z dopalaczami czy pedofilami najwyżej.
 
Na inną chłopców nie stać.
 
A dlaczego Gargamel tak nawijał, jak nawijał?
 
To proste:
 
jak można się dziwić, że  minister finansów nie wie co mówi, gdy chodzi o faceta, który nie tylko nie wie co mówi, ale nie wie jeszcze wielu innych rzeczy, na przykład takich:
 
nie wie, jak ma na imię,
nie wie, jak ma na nazwisko,
nie wie, jaki ma paszport,
nie wie, jakiej jest narodowości,
nie wie, jakie ma wykształcenie,
nie wie, gdzie płaci podatki,
nie wie, na ile zadłużona jest Polska,
 
o w mordę… on naprawdę więcej nie wie, niż wie…
 

  

4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Ewaryst Fedorowicz

to, że on sam tego nie wie, to pryszcz, w końcu może to tylko choroba. Gorzej, że nie pytaja o to słuzby np ABW, które o 6 rano potrafi spytać studenta, dlaczego sobie stronę internetową dla Bronka założył.

O tzw społeczeństwie nie mówie, bo i po co? On samo tez nie wie, jak sie nazywa i skąd ich ród. Podobno wszyscy europejczyki.

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. W USA nie chcą Rostowskiego i jego dzieci

aż swojego ministra do Polski wysłali po wystepach Gargamela:


Minister skarbu USA będzie apelował we Wrocławiu o pomoc zadłużonym krajom UE


Minister skarbu USA Timothy Geithner podczas piątkowej sesji Rady
ds. Gospodarczych i Finansowych (ECOFIN) we Wrocławiu będzie zachęcać
ministrów finansów UE do udzielenia pomocy jej najbardziej zadłużonym
członkom - informują przedstawiciele rządów USA i UE.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Józuś

3. Gargamelu

nie chcą w Ameryce, bo nie chcą, tylko nikt już mu kaski nie chce pożyczać. Rozmawiali sobie w rządzie o tych sprawach i z sondaży wyszło, że WOJNA. To słaby umysł, nienawykły do używania, dodawania, a zwłaszcza odejmowania, chlapnął se, tam gdzie akurat był.

Józuś

avatar użytkownika gość z drogi

4. Bakałarz chlapnął ?

a może nie,moze on ,przepraszam UNE mają taki scenariusz,dla własnego Kraju ?
ja tam spiskowych teorii nie polecam,ale...???
Gazowa Hanka sie zbroi
TuskoPOdobne sprzęt jakiś zakupiły
a za niepokorne myslenie i czytanie już aresztem straszą,a jak nie aresztem,to psychiatrykiem
no to ja już nie wiem
czy bakałarz się wygadał,czy tylko "słusznie przewidywał"?
wszak długi Polski i Polaków ,to już nawet nie Himalaje,to Kosmos,więc ?

gość z drogi