Nowych 21 Postulatów

1. Doprecyzować zasadę równości wobec prawa.
Chodzi o to, że obecnie mamy w Polsce dwie kategorie osób. Jedna ma obowiązek pracować wytwarzając dobra i usługi wymienialne a druga ma prawo do efektów jej pracy i ma zagwarantowane stałe zatrudnienie, zarobki stałej wysokości, i świadczenia socjalne a nie ma większości ciężarów jakie ponoszą normalni pracownicy. Chodzi o to, że pracownik "normalny" odpowiada za efekt swojej pracy a pracownik sfery budżetowej takiej odpowiedzialności nie ponosi. O ile spełnia kryteria formalne i przychodzi na czas do pracy , nie pyskuje przełożonemu i w pracy zajmuje się czynnościami nakazanymi regulaminem to już wypełnił swoje obowiązki. Natomiast pracownik zwykły dodatkowo ma świadomość, ze odpowiada za efekt swoje pracy i w tym za wypracowanie dochodu na opłacenie podatków ( ok 50 % z nich to płace urzędników) . czyli Sfera budżetowa odpowiada tylko za własne czynności a normalni ludzie odpowiadają za dochód dla urzędników. Czyli ci sa po prostu na ich utrzymaniu. To jest nie normalna sytuacja gdy jeden musi utrzymywać drugiego i to na poziomie materialnym takim jak ten drugi sobie zażyczy i bez wpływu na to co ten drugi robi.
Należało by więc zmienić pojęcie zatrudnienia w sferze budżetowej na służbę publiczna a pobierane wynagrodzenie nie powinno być płacą o odszkodowaniem za to, ze sfera budżetowa nie zajmuje się swoimi interesami a dobrem innych ludzi. Oczywiście należało by wprowadzić tryb skargi na realizowanie interesu własnego ( choćby emocjonalnego) przez pracownika sfery budżetowej , co skutkowałoby utratą prawa do odszkodowania.

2. Zmiana Kodeksu Cywilnego w zakresie sposobu prowadzenia procesu a w tym kilka zmian:
a.
wprowadzenie zasady nie rozpatrywania spraw przedawnionych. Obecnie zarzut przedawnienia roszczenia jest zarzutem podnoszonym przez stronę i rozpatrywanym na jej wniosek. Oznacza to, ze sąd ma obowiązek zbadać całe roszczenie, jego zasadność i przedstawione dowody. Odnieść się do nich w uzasadnieniu.W związku z tym rozpatrywanie spraw przedawnionych jest takie samo jak spraw aktualnych.
b.
Sądy powinny przyjmować do akt sprawy dokumenty nie oryginalne tylko na podstawie uzasadnionego wniosku strony o ich dopuszczenie. Wielokrotnie się zdarza, że sąd, zwłaszcza pierwszej instancji działając w trybie uproszczonym, nie badając oryginalności dokumentu , czyli czy jest opatrzony prawidłowym podpisem, czy nie ma w nim nieautoryzowanych poprawek lub nadpisań prowadzi sprawę i wydaje wyrok posługując się przy tym dokumentem nie oryginalnym - co jest przestępstwem.
c.
Wprowadzenie na nowo instytucji ławników w procesie cywilnym wywodzących się ze środowiska zawodowego stron procesu. Chodzi o to, że sądy są najczęściej absolutnie nie kompetentne w sprawach w których rozstrzygają. Bazują w orzeczeniach a opinii ekspertów, nawet w sprawach oczywistych i banalnych. Sporządzenie takiej ekspertyzy po pierwsze zajmuje dużo czasu, a po drugie jest kosztowne i niewiarygodne!. Bo ekspert jest osobą uzależnioną finansowo od prezesa sądu, czyli od osoby sprawującej funkcję administracyjną przydzielaną z nadania politycznego. Prezes Sądu jest urzędnikiem!

Miałem taki pomysł aby cały, zaprezentowany tekst był bieżąco korygowany i uzupełniany, w miarę napływających propozycji.
Sytuacja w prawdziwym polskim życiu jest taka, że chore jest wszystko, a choroba jest tak paskudna, że ręce opadają od samego zastanawiania się.
O patologii polskiej sprawiedliwości pisało już setki ludzi.
Jedni zbierają przypadki polskiego bezprawia.
Ja pisałem o "łańcuchu niskich wymagań":
Adwokaci mają przeciętnie ok pół godziny na jednego klienta. Starcza im więc czasu tylko na przyjęcie pieniędzy, i pobieżne zapoznanie się ze sprawą, a później nie robią już nic. Jakość ich wymagań do sądu i prokuratury jest marna. Prokuratura w toku postępowania przygotowawczego nie musi się starać, śledztwo prowadzone jest byle jak, dowody nie są ani należycie zabezpieczone ani zbadane, z miejsc zdarzeń nie są pobierane ślady. Adwokaci tego nie dostrzegają i nie wymagają od prokuratury większej staranności. Skoro obrońca nie ma wymagań, prokuratura także sięd nie wysila, to i Sąd może traktować sprawę po łebkach. I to już starczy, aby to wszystko było chore.
A przyczyn niesprawiedliwości w polskim sądownictwie jest więcej, a niskie wymagania nie są przyczyną a jedynie skutkiem działania fundamentalnych warunków ustrojowych.
Na przykład ustrój adwokatury wyklucza konkurencję z tego zawodu.
I oczywiście właza korumpuje społeczeństwo rozbudowując system korporacyjnej samowoli pod pozorem rozdymania antykonkurencyjnych, pseudosamorządowych organizacji rzekomo pozarządowych.
Dlatego Unicorn proponuje wprost rozwiązanie, przez rozwiązanie:
1.uzdrowić przez rozwiązanie aparat sądowniczy,
2. uzdrowić przez likwidację biurokrację,
3. uzdrowić przez likwidację najbardziej 'ważną' służbę- ABW,
4. dokonać przyśpieszonej lustracji, ujawnić agenturę w mediach.
Tu nie ma fundamentu, wszystko zgniło.
/-/ Unicorn

I to ma sens.

Te tutaj sa polityczno-systemowe

Jakbys tak majkel podlaczyl swe postulaty pod ekonomiczne zalamanie (ktore sie zbliza, ale jeszcze chyba troche) to by moze ktos je uslyszal.

Zjadacz kielbasy ma za przeproszeniem w nosie prawo wyborcze.
ale co innego jak mu kto plazme zabierze.
Tak bylo.
Tak jest.
I tak bedzie.

System zmienia sie poprzez tworzenie wlasnych elit.
Tylko te beda w stanie podniesc standardy.
Wolanie do ogolu, zeby przestano klamac w zyciu publicznym jest o tyle ciekawe ze jak swiat swiatem to ogol lubil sobie opowiadac niestworzone historie. On to uwielbia.

To moze zostac zmienione tylko przez elity.
A te lataja jednym samolotem.
Co niekoniecznie jest ich wina oczywiscie.
Ale tak po prostu jest.

znakomita wiekszosc postulatow sierpnia mowi o podwyzkach, cenach, zlobkach, przedszkolach, mieszkaniach, urlopie macierzynskim
http://pl.wikisource.org/wiki/21_postulat%C3%B3w_Mi%C4%99dzyzak%C5%82ado...

Podlozem sierpnia nie byla zadna szczytna walka o wolnosc (sama w sobie) ale tylko w polaczeniu z problemami ekonomicznymi.

to zaraz zobaczysz ekonomiczne podłoże.
Za chwilę, gdy wszystko już będzie ukradzione, przez zmarnowanie, a jedyne co w Polsce będzie polskie, to będą nasze gołe tyłki, a dobrym panem będzie ten, który nie codziennie leje po mordzie, to wtedy będzie już za późno na przebudzenie.

a szczytem ich marzeń jest kopulowanie z bogatym białym samcem. One nie przebudzą nigdy. Są urodzonymi niewolnicami, bez marzeń i ambicji.

Oni są szczęśliwi, gdy mogą wrzeszczeć na ludzi, ale do szczęścia brakuje im pełna wolność bicia grubą pałą i łamania kości. Oni nie przebudzą się nigdy. Są urodzonymi poganiaczami niewolników, bez marzeń i ambicji.
Wystarczy im władza

Myślę o naszych polskich normalnych ludziach, którzy być może ogłupieni i oszukani, ale jednak mają aspiracje, marzenia i nadzieję. Oni naprawdę zasługują na coś lepszego.

O nasze pieniądze, o nasze majątki, o nasze podatki.

Alez oczywiscie!
Ja przeciez wiem kto szkodzi a kto sluzy.
Ale mowie, ze dopoki tego lud nie poczuje dopoty nie zainteresuja sie zadnymi nowymi postulatami.
Niestety wyglada na to, ze lud jest w stanie zaczac dzialac tylko wtedy gdy czuje wielkie zagrozenie.
Dopoki go nie czuje to moze nawet podcinac galaz na ktorej siedzi.

Pozdrawiam

Nie wiem czy widziales:
http://www.katedra.uksw.edu.pl/suma/suma_indeks.htm

suma teologiczna za darmo!

Bardzo dziękuję.

Do postulatów będę dodawał komentarz, który w bardzo zwięzłej formie będzie starał się wyjaśnić, jaki jest ich sens. Nasze postulaty nie mogą przecież być pustymi hasłami, muszą prowadzić do realizacji konkretnej wizji rzeczywistości, na której nam zależy.
Proszę także o ostrą krytykę, a nawet czepianie się słówek, proszę o poprawki, korekty i uwagi, które w sumie mogą dobrze wpłynąc na poziom i jakość tych postulatów, oraz komentarzy wyjaśniających ich treść.
Myślę, że dobrze przygotowany komplet naszych nowych postulatów, może w poważnym stopniu przyczynić się do dokopania platformie zła i pasożytniczych układów, trawiących nasz Kraj.
Proszę także o proponowanie dalszych postulatów, nawet w tak skrajnej postaci, jak to zrobił Unicorn. Moim zdaniem droga proponowana przez Unicorna jest najlepsza, ale ekstremalnie trudna i przez to szansa na jej praktyczną realizację jest bardzo nikła.
Ale rzeczywiście, stopień zdemoralizowania całych instytucji ustrojowych jest dramatyczny i są one zgniłe do szpiku kości.

przepraszam Michaelu, ale to trzeba pokazać i zapamietać. Od dna lepiej sie odbić. Bo to jest dno.

Bez komentarza.

Jest problem z skuteczną realizacją postulatów wynikający ze zdemoralizowania domu polskiego, czyli podwaliny, która powinna system kształtować i kontrolować jego ewolucję. Tu jest problem.

Nikt idiotyzmu nie narzucał i nie narzuca gwałtem a daje wolny wybór. Media to pikuś i odgrywają jedynie rolę jazgoczącego kundla i ich obecność nie tłumaczy ani przyczyn ani podatności na zdemoralizowanie, bo każdy człowiek wyposażony jest w dar (samodzielnego) myślenia i wolę.

Do zdemoralizowanego społeczeństwa nie trafiają żadne idee i takie społeczeństwa nigdy nie upomną się o idee ale upomną się o zaspokojenie roszczeń i dopiero w krytycznej chwili, gdy nastąpi ograniczenie możliwości zaspokajania roszczeń, można przemycać postulaty.
Przemycenie jednak nie oznacza ich trwałości i dlatego konieczna jest edukacja jako etap wstępny, bo tylko zrozumienie postulatów i ich skutków może gwarantować ich poparcie.

Zaczynamy od edukacji czym jest Polska, a czym jest Silna i Niepodległa Polska.

Bardzo możliwe, że jest w Twoim przekazie kilka postulatów, ponieważ w tym co proponujesz, tak naprawdę chodzi o;

- przywrócenie rodzinie jej najważniejszej roli wychowawcy Polaków.
W komentarzu powiem, że tak zwana lewacka "modernizacja" polega na założeniu niekompetencji rodziny w wychowaniu. Stąd biorą się działania państwa zmierzające do jak najwcześniejszego wyrwania dzieci z domu i odebraniu rodzinie jej najważniejszej roli. A najważniejszym celem tej pseudomodernizacji jest zniszczenie rodzinnego kształtowania postaw obywatelskich oraz wychowania w miłości. Komuniści chcą zniszczyć miłość rodzinną, aby przysposobić do życia w nienawiści.
Dlatego tak zwana polityka prorodzinna staje się pustosłowiem.  

- przywrócenie wartości, misji i ideałów w wychowaniu i życiu publicznym. Teraz można mówić, że mamy do czynienia z wojną aksjologiczną, która toczy się w całej Europie przeciwko całej jej kulturze i tradycji, ale także przeciwko całemu historycznemu dorobkowi Cywilizacji Zachodu. Toczy się zacięta wojna przeciwko chrześcijaństwu, a szczególna zaciekłość skupia się na nienawiści do Kościoła Katolickiego. Wypierane są z życia duchowego, postaw i ludzkiej świadomości takie pojęcia jak odwaga, uczciwość, cnoty, honor, patriotyzm, miłość do Ojczyzny, poświęcenie Ojczyźnie, a także sama Ojczyzna. Zwalczane jest wszystko, co wiąże się z symbolicznym znaczeniem trzech słów: BÓG, HONOR i OJCZYZNA.

 - przywrócenie wychowaniu i nauce szkolnej jej wychowawczej misji -
Kiedyś celem nauki i wychowania szkolnego było ukształtowanie dojrzałego człowieka, zdolnego do samodzielnego myślenia i rozwiązywania problemów, przygotowanego do życia w społeczeństwie. Celem było ukształtowanie człowieka związanego z kulturą, wiarą, tradycją i dorobkiem własnego narodu ale i dorobkiem cywilizacyjnym świata. Chodziło kiedyś o wychowanie człowieka zdolnego do rozumienia rzeczywistości i aktywnego jej kształtowania.
Teraz jak bezczelnie mówi niby polskie Ministerstwao Edukacji Narodowej, celem nauki szkolnej jest tylko nauka. A celem tej nauki jest przygotowanie dzieci do konkurowania na rynku pracy. I tyle.
Jest to jednak jakaś antywychowawcza koncepcja wychowawcza. Jest to w efekcie wychowanie bez wychowania.
I dlatego rosną nam dzieci źle wychowane.

- Przywrócenie Polsce jej Wiary, Nadziei i Miłości.
Jest to dość symboliczne poruszenie ważnej sprawy. Aktualna polityka publiczna i pańswowa obrócona jest przeciwko nadawaniu naszej polskości jakiejkolwiek wartości w polityce, gospodarce i jakimkolwiek innym interesie społecznym. Polskiemu intereswoi narodowemu przypisuje się negatywną kwalifikację moralną i przeciwstawia jej interes wspólnotowy.
Podobnie państwo i rząd próbuje wpływać na samoocenę Polaków, prowadząc w naszym Kraju antypolską politykę naszych wrogów, zwalczając naszą dumę narodową,
oraz podejmując wysiłki, aby odwrócić historię i jej skutki. To nie Polska była ofiarą bestialstwa II Wojny Światowej, ale jej sprawcą. To nie Polacy są najliczniejszą grupą narodową wśród sprawiedliwych tego świata, ale inicjatorami i sprawcami holocaustu.
 
- Koniec z ekonomiczną grabieżą Polski. Prywatyzacja TAK, grabież NIE.
Wychowawcze i edukacyne mieszanie w głowach Polaków, antypolski izolujący nas od prawdy i nurzający w kłamstwie wrzask medialnej propagandy, pozwala ukrywać to, co dla nas najważniejsze.
Ukrywane jest niszczenie fundamentów ekonomicznego bezpieczeństwa naszej przyszłości. 
Bezpieczeństwo energetyczne Polski - nie.
Alternatywni dostawcy strategicznych surowców - nie.
Wykorzystanie własnych polskich zasobów - nie.
Gaz łupkowy - nie.
Geotermalne i geotermiczne źródła energii - nie.
Samodzielna polityka ekonomiczna - nie.
Przykłady Malmy lub skoku na kolejowe światłowody pokazują, że Andrzej Lepper może był populistą, ale grabież i wyprzedaż polskiego majątku narodowego jest faktem. Ale jeśli On w tej swojej politycznej argumentacji był nawet manipulowany przez służby, to tylko po to, aby przy okazji kompromitował prywatyzację, równocześnie przenosząc odium populizmu na wszelki sprzeciw, skierowany na prywatyzacyjne oszustwo.
A najbardziej paradoksalnym przykładem jest próba nacjonalizacji LOTOSU. Przecież aktualny Minister Skarbu forsuje sprzedaż tej firmy za półdarmo, ale sprzedaż rosyjskiej państwowej firmie.
LOTOS ma stać się znowu państwowy, ale jego właścicielem ma być Państwo Rosyjskie. To jest prywatyzacja, której celem jest upaństwowienie.
LOTOS znowu ma być państwowy, tyle że Rosyjski. Absurd.
Jeśli to jest prywatyzacja, to ja jestem kanaryjskim królem.

I tak dalej.

Potrzebujemy jeszcze ośmiu.

wnioski, poprawki i propozycje do treści, spraw i redagowania tych postulatów.
Uważam, że pojawienie się tych postulatów w obrocie publicznym może bardzo pomóc PiS przed wyborami.

W rzeczy samej. Zaczynamy od nie tyle przywrócenia rodzinie jej najważniejszej roli wychowawcy Polaków, co od odrodzania tej misji równolegle z odrodzeniem wartości i ideałów jakie definiuje Bóg - Honor - Ojczyna.

Społeczeństwo w którym rówieśnicy tych, którzy ginęli w Powstaniu Warszawskim nie kojarzą daty wybuchu Powstania absolutnie z niczym jest bezwładną masą, bo nie czerpie z kodu moralnego jaki jest niezbędny do świadomego zabezpieczania własnego bezpieczeństwa i interesów zadowolając się doraźnymi, krótkoterminowymi korzyściami a więc jest masa niezdolna do kształtowania rzeczywistości - tylko kontunuacja tradycji gwarantuje zabezpieczanie polskości.

Zaczynamy od Odnowy Moralnej aby odrodzić kod moralny i zasady na najniższym poziomie - poziomie rodziny polskiej. Już czas najwyższy, aby masa zrozumiala, że nie Polska jest dla niej a ona jest dla Polski a jeżeli ma inne zapatrywania to won na zmywak. Polska to służba.

Pomyślę jak to wykorzystać w przygotowywanym zestawie 21 postulatów. Ma to spore znaczenie, ponieważ jednym z głównych celów wojny aksjologicznej, która toczy się przeciwko nam, jest rozkodowywanie albo raczej przekodowywanie języka wartości.
Kojarzy mi się to z ideą powrotu do tradycji jagiellońskiej, ale w edycji XXI wieku. Największą siłą Rzeczypospolitej Obojga Narodów było jej zorganizowanie według projektu "systemu rozległego o rozproszonej inteligencji". Według teorii systemów, coś takiego jest praktycznie niezniszczalne, zdolne do regeneracji i samodzielnego działania, nawet po poszarpaniu na drobne fragmenty, które działają samodzielnie i szybko zrastają się, odbudowując cały organizm.
Gubernatorzy rosyjscy w Warszawie pisali, że konspiracja POLSKA JEST NIEZNISZCZALNA. Pisał taki gubernator; aresztujemy ich wieszamy, a na ich miejsce pojawiają się nowi przywódcy, samodzielni i nie wiedzieć skąd, już doświadczeni i samodzielni, doskonale przygotowani i odpowiedzialni.
Dlatego Rosja, aby zniszczyć tamtejszą Polskę, musiała zdobyć się na zastosowanie zupełnie innego planu. Planu wieloletniej, trwającej kilkadziesiąt lat misji kolejnych ambasadorów, typu Riepnina, których zadaniem było demoralizowanie polskich elit, rozmontowywanie polskiego kodu moralnego.
Patrząc na naszą historię, akcja ta kończyła się niepowodzeniem prawie do końca XX wieku.
Sukces zaczyna odnosić dopiero teraz, w czasie, w którym polskich patriotów nazywa się Targowicą. To jest prawie ostatni cytat ze Stefana Niesiołowskiego, którego słowa powtarzają wszystkie media.
Musimy przywrócić nasz kod moralny.

TAK i wówczas termin służba nie będzie odbierany jako termin peioratywny, czy wręcz mylony z serwilizmem, bo tak też bywa ;-)
Przywrócenie kodu moralnego pozwoli uleczyć, przynajmniej część społeczeństwa z kompleksów w jakie ubierają społeczeństwo pętaki.

http://www.blogpress.pl/node/7889

Ziemkiewicz „Pozostaje PO, partia koryta, oraz PiS, partia moralnego sprzeciwu.

Jarosław Kaczyński będzie w piątek od godz. 19.05 odpowiadał na pytania dziennikarzy - podaje gazeta.pl Wywiad z prezesem PiS zostanie wyemitowany na połączonych antenach telewizji Polsat, Polsat News i TVP Info. Kilkanaście minut później w konkurencyjnym TVN24 ma wystartować debata z udziałem polityków PO, SLD, PSL i PJN.

Wygląda jednak na to, że PiS znalazł sposób na dotarcie do szerokiego grona odbiorców i "przykrycie" debaty zaplanowanej przez cztery pozostałe partie. Kilkanaście minut przez transmisją w TVN24, telewizje Polsat, Polsat News i TVP Info planują pokazać rozmowę dziennikarzy z Jarosławem Kaczyńskim. Program potrwa do godz. 19.55.
http://blogmedia24.pl/node/51466

Czwartek, 1 września 2011.
Jarosław Kaczyński w Gdańsku. Westerplatte i na spotkaniu ze stoczniowcami

http://www.dziennikbaltycki.pl/stronaglowna/445744,jaroslaw-kaczynski-spotkal-sie-z-gdanskimi-stoczniowcami,id,t.html

W wywiadzie zamieszczonym na portalu niezależna.pl żona posła PO i wiceministra kultury w rządzie Donalda Tuska, pani Magdalena Merta mówi: „"z opóźnieniem z góra rocznym, znajdują się rzeczy świadczące o tym, że te przedmioty zostały wyprodukowane czy też po prostu sfałszowane". "I w moim przekonaniu podłożone mojemu mężowi"(Wdowa podkreśliła, że w maju ub. roku w Mińsku Mazowieckim Żandarmeria Wojskowa oddała jej zestaw rzeczy odnalezionych, jak powiedziano, przy ciele jej męża – niezależna.pl)

"Natomiast miesiąc temu, mniej więcej w lipcu, w każdym razie tego roku, przedstawiono mi zestaw przedmiotów i dokumentów, po których identyfikowano mojego męża, zestaw, który jest dokładnie rozbieżny z tym, co otrzymałam w Mińsku" [...] "To są po prostu inne rzeczy, o których nie ma słowa w protokole odnalezienia zwłok czy późniejszego przeszukania".

"Jedynym punktem wspólnym w obu zbiorach przedmiotów jest dowód osobisty, co do którego ja się upieram, że nie jest tym samym dowodem. Że jeden jest rzeczywiście przedmiotem, który był przy moim mężu, a drugi jest przedmiotem, który preparowano po to, by komuś przypisać tę tożsamość".

Nie ma najmniejszego powodu, żeby nie wierzyć pani Magdalenie Mercie, ani wątpić w jej umiejętność rozpoznania rzeczy osobistych męża. A to oznacza, że istnieją dwa dowody osobiste pana Tomasza Merty, jeden wydany w Polsce, a drugi wyprodukowany w Rosji.

ROLEX "KANTYCZKA NA 1 WRZEŚNIA"
 http://hekatonchejres.salon24.pl/338553,kantyczka-na-1-wrzesnia

"Operacja swastyka" była osobiście zaplanowana przez generała Agajanca. Szefa wydziału dezinformacji KGB. Pomiędzy 24 XII a połową lutego 1959/1960, w NRF były 833 wystąpienia antysemickie, "po czym epidemia zgasła tak nagle jak wybuchła". Większość sprawców została nieznana, cześć z zidentyfikowanych miała powiązania ze wschodem. O tym, że były to zaplanowane działania służb specjalnych dowiedziano się od późniejszych uciekinierów.
(...)
Możemy się spodziewać kolejnych tego typu incydentów, które pewnie skończą się jak nożem uciął 9go października tego roku. Choć z drugiej strony, widać stałe dokładanie drew do ognia konfliktów narodowościowych, których przejawem jest wiele działań wobec polskiej mniejszości na Litwie i ukraińskiej partii „Swoboda”.
Volkoff "Psychosocjotechnika dezinformacja oręż wojny"

Mam nadzieję że Kuczyński ma rację, że PiS to partia ustrojowego przewrotu mającego zburzyć oligarchiczno wodzowski, skrajnie skorumpowany i zdemoralizowany system polityczny III RP. Że Polacy odzyskają po ustrojowym przewrocie odbierane im w całości lub części wolności obywatelskie, wolność słowa, prawa polityczne, wolność gospodarczą. Że rebelianci zbudują demokratyczna IV RP, a w niej wolni Polacy dysponujący większością swoich wypracowanych dochodów, a nie ich ochłapami zbudują wolne, otwarte społeczeństwo obywatelskie. (...) szekspirowski las Birnam zbliża się do stóp cytadeli współczesnych feudałów grabiących społeczeństwo.
(...) Nie potrzebujemy debaty. Potrzebujemy rebelii. Przynajmniej takiej jak na Węgrzech. Bo inaczej zdechniemy w ideologicznych i ekonomicznych kajdanach III RP.
Marek Mojsiewicz

http://blogmedia24.pl/node/49619

Panie redaktorze, pan nas nie docenia. My liczymy na wygraną w wyborach i rząd jednopartyjny - tak Jarosław Kaczyński odpowiedział na pytanie Andrzeja Godlewskiego o możliwości budowania ewentualnej koalicji rządzącej. Prezes PiS odniósł się też do korzystnych, jak ocenił, wyników zleconych przez partię sondaży przedwyborczych. Nie przywołał jednak danych. Odmawiał też rozmowy o składzie personalnym przyszłego rządu. Skoncentrował się na programie wyborczym Prawa i Sprawiedliwości.

Wywiad z prezesem PiS emitowany jest na połączonych antenach telewizji Polsat, Polsat News i TVP Info. Kilkanaście minut później w konkurencyjnej TVN24 wystartowała debata z udziałem polityków PO, SLD, PSL i PJN. Z Jarosławem Kaczyńskim o programie wyborczym PiS oraz kampanii wyborczej rozmawiają Dorota Gawryluk (Polsat) i Andrzej Godlewski (TVP).
Czytaj też: Kaczyński w wywiadzie: Donald Tusk "wywiesił białą flagę" - zamiast wprowadzać w Polsce zmiany, rozwija PR

Poproszony o konkretyzację wyborczego przesłania PiS: "Polacy zasługują na więcej", Jarosław Kaczyński wyliczał: "Rolnicy zasługują na wyższe dopłaty, dzieci na opiekę lekarską w szkołach i lżejsze plecaki, studenci - na bezpłatne studia także na drugim kierunku, młodzi ludzie na wsparcie przy zakupie własnych mieszkań".

Zapytany przez Dorotę Gawryluk o zamierzane pierwsze decyzje po ewentualnej wygranej w wyborach, Jarosław Kaczyński zapowiedział audyt - pogłębioną analizę stanu państwa. "Polska to piękny dom, w którym panuje ogromny bałagan" - ocenił.

Więcej: Kaczyński w wywiadzie: Po dojściu do władzy musimy zrobić w kraju audyt

Prezes PiS usłyszał także pytanie o przyszłość emerytur KRUS-owskich i mundurowych. Jarosław Kaczyński przyznał, że emerytury rolnicze są instytucją, która bywa wykorzystywana w nieuprawniony sposób, wobec czego zapowiedział większą staranność przy ocenie domniemanych uprawnień do tych emerytur. W podobny sposób odniósł się do emerytur mundurowych.

"Gdy brakuje pieniędzy, trzeba sięgać do głębokich kieszeni" - w odpowiedzi na pytanie o źródła funduszy pozwalających zrealizować program społeczny PiS-u Jarosław Kaczyński powtórzył wcześniej już wykorzystany bon mot i odniósł się do 380 tys. najlepiej zarabiających Polaków.

Więcej: Kaczyński: Jeśli trzeba będzie podnieść podatki - to najbogatszym
Czytaj też: PiS: Rząd dba o bogatych kosztem biednych. PO: Koszty życia nie wzrosną

"Niech pan Bogu dziękuje za Zytę Gilowską w rządzie PiS" - zwracając się do Godlewskiego powiedział Kaczyński, odnosząc się do kryzysu gospodarczego, który Polska w opinii prezesa PiS przeszła w dość dobrej formie. "To w żadnej mierze nie jest zasługa ministra Rostowskiego" - podkreślił i przywołał sprzeciw rządu Prawa i Sprawiedliwości wobec przystąpienia do strefy euro, co w ocenie Kaczyńskiego miałoby dla Polaków dotkliwe skutki ekonomiczne.

Więcej:

Kaczyński w wywiadzie: Po wyborach wyborach gruntowne zmiany
Kaczyński w debacie: Jeśli wygramy wybory, zrobimy dużo ws. SmoleńskaKaczyński o debatach: W show nie będę uczestniczyć, w poważnej rozmowie tak
Kaczyński przed wywiadem w Polsacie: Propozycja była bardzo atrakcyjna
Kaczyński "przykryje" debatę w TVN24? Wywiad z szefem PiS w TVP i Polsacie


http://www.polskatimes.pl/stronaglowna/446106,wywiad-z-jaroslawem-kaczyn...