10 sierpnia o godz. 19 w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela
odprawiona zostanie Msza św. w intencji Prezydenta RP śp. Lecha
Kaczyńskiego i jego Małżonki śp. Marii Kaczyńskiej oraz wszystkich ofiar
katastrofy w Smoleńsku.

Na nabożeństwo zaprasza Warszawski Klub "Gazety Polskiej".

Po Mszy św. odbędzie się Marsz Pamięci pod Pałac Prezydencki, gdzie zostaną złożone kwiaty i zapalone znicze.

Tablica Smoleńska w Gliniance

W uroczystości odsłonięcia repliki Tablicy Smoleńskiej w

Gliniance pod Otwockiem wziął udział m.in. Andrzej Melak reprezentujący

bliskich ofiar...
Mszę św. celebrował ks. Kazimierz Gniedziejko, dziekan otwocki, a

Tablicę poświęcił miejscowy proboszcz ks. Krzysztof Krzesiński.


Po mszy posadzono dęby: – katyński, ku pamięci ppor. Józefa

Jahołkowskiego urodzonego w 1915 w Lipowie, dowódcy 82 bat. art. plot.

zamordowanego w 1940 w Charkowie, oraz dębu smoleńskiego, który nazwano

Lech-Maria Kaczyńscy.





Na uroczystości były obecne poczty sztandarowe: historyczne - sztandar

szwoleżerów i sztandar Armii Krajowej oraz współczesne - sztandar

Gimnazjum JPII w Gliniance i sztandar OSP z Malcanowa. Sponsorem Tablicy

jest Sławomir Moch z Otwocka.





Po uroczystościach na scenie można było zobaczyć Katarzynę Łaniewską,

Krystynę Kwasowską i Dariusza Zawadzkiego, koncert orkiestry dętej z

Lewiczyna, wieczornicę pieśni patriotyczno-narodowych prowadzoną przez

szwadron szwoleżerów z Warszawy i Opola.











Organizatorem całych obchodów był ksiądz proboszcz Krzysztof Krzesiński,

Katarzyna Łaniewska oraz Mikołaj Tarchalski z Klubu Gazety Polskiej w

Gliniance.

CZEŚĆ WASZEJ PAMIĘCI!

Polska to rzeczywiście kraj wyjątkowy. Jedyny na świecie, gdzie raporty dotyczące katastrof pisze się bez dowodowej dokumentacji

"Co ja mam myśleć o szefie MSWiA, który utrzymywał twardo przez ponad
rok, że lot do Smoleńska był lotem cywilnym wbrew oczywistym faktom, a
przy prezentacji raportu uznał, że był to lot wojskowy?"

Co za klasa. Jeden lepszyod drugiego. Horyzonty, jezyk, dowcip! A obok profesora prawa tylu bezcennych ludzi poszlo na zmarnowanie. A piekne dziewczeta-stewardessy?

Szanowni Państwo,

Na Wasze ręce,

Cześć Ich pamięci

Raport do raportu

 
Pozwalam sobie zadać parę pytań. Zadaję te pytania publicznie, nie sam
na sam,  nie za zamkniętymi drzwiami. Odpowiedzi na te pytania oczekuje
Stowarzyszenie Rodzin które ja m.in. reprezentuję, i jak sądzę polskie
społeczeństwo, tzn. ta część społeczeństwa,...

ZUZANNA KURTYKA
 |

Relacja Hortensji z dnia 10 sierpnia z godz.10.55

Szanowny Panie. To piękne zdjęcie Pary Prezydenckiej, bardzo powiększone przez rzutnik, znalazło się na kamienicy przy Krakowskim podczas niezapomnianych uroczystości rocznicowych (10. IV. 2011). Jeżeli znajduje się Pan daleko od tego miejsca, a chciałby symbolicznie zaznaczyć swoją obecność proszę pozwolić ,że zrobię to dziś w Pańskim imieniu.Proszę tylko wybrać, czy mam zapalić znicz, czy mają to być czerwono-białe goździki.
Pozdrawiam.

Prezes PiS złożył kwiaty pod Pałacem Prezydenckim - ONET

Zwolennicy prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego
idą z krzyżem pod Pałac Prezydencki. Jak co miesiąc przedstawiciele PiS,
wraz z szefem partii Jarosławem Kaczyńskim, czczą pamięć ofiar
katastrofy samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.


Fot. Grzegorz Jakubowski-PAP

Jarosław Kaczyński złożył wieńce pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej, na Powązkach Wojskowych.


Fot. Grzegorz Jakubowski/PAP

W Archikatedrze św. Jana Chrzciciela odbyła się Msza św. w
intencji Prezydenta RP śp. Lecha Kaczyńskiego i jego Małżonki śp. Marii
Kaczyńskiej oraz wszystkich ofiar katastrofy w Smoleńsku.



Na nabożeństwo zapraszał Warszawski Klub "Gazety Polskiej". Po raz
kolejny Polacy nie zawiedli. Pomimo wakacji i sezonu urlopowego przyszły
setki osób, a Archikatedra była pełna ludzi, którzy przyszli oddać hołd
ofiarom smoleńskiej katastrofy. We Mszy św. koncelebrowanej przez ks.
kan. Bogdana Bartołda wziął udział Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i
Sprawiedliwości. 

- Dziękuję, że tu jesteście - mówił ks. Bogdan Bartołd do setek wiernych
zgromadznych w Archikatedrze. Wiele osób trzymało biało-czerwone
sztandary przepasane kirem. - Zapraszam za miesiąc - dodał proboszcz
Bazyliki.









(Fot. Samuel Pereira)



Po Mszy św. Marsz Pamięci, w którym udział wzięło około trzech tysięcy
osób, przeszedł pod Pałac Prezydencki, gdzie złożono kwiaty i zapalono
znicze.





(Fot. Samuel Pereira)





- Katastrofa smoleńska musi być do końca wyjaśniona, bo bez tego nie
będzie żyli w państwem prawa. Jesteśmy to winni, tym,którzy zginęli 10
kwietnia - mówił Jarosław Kaczyński.




http://niezalezna.pl/14376-10-sierpnia-msza-sw-i-marsz-pamieci

Szanowna Pani doktor,

Dobrze , że Pani te pytania zadała publicznie, bo siedzący u kryta a odpowiedzialni za tę naszą największą tragedie, robią więcej niż wszystko by zamieść ją pod dywan. Polski raport ogłoszono !
Według starej zasady, kowal zawinił, cygana na pal wbili,/b>.
Media mainstreamowe wiernie służące panom, też milczą. Znalazły sobie nowe tematy. Lepper,tu TVN przechodzi tych co podpisali 23 sierpnia IV rozbiór Polski.
Norwegia. Anglia.Giełda.
Większość Polaków żyje własnym życiem. Tylko Blogmedia pamięta i pamiętać będzie.
Miller Pani nie odpowie, bo by podcinał gałąź na której siedzi. Tusk swoje buraczane stanowisko już powiedział Pani Kochanowskiej.
Jedynym wyjściem jest przypominanie Polakom, że nad lasami Smoleńska, zginął, bądź został zamordowany polski prezydent i towarzyszący mu najwyżsi rangą przedstawiciele polskiego życia politycznego.
Państwo, Rodziny Smoleńskie, musicie częściej mówić o problemie Smoleńska, tak by polskie społeczeństwo idące do urn pamiętało Na zawodowych dziennikarzy nie możecie Państwo liczyć.
Na Pani wpis w S24, nikt z zawodowych dziennikarzy, polityków nie zabrał głosu z prawicy też.
Wyrazy ubolewania złożyli Pani, jak zwykle,Pani Sówka,Pan Sowiniec, którzy polityki unikają jak ognia .Joanna Mieszko -Wiórkiewicz, która nigdy niczego się nie bała
Przykre ale prawdziwe

Wyrazy szacunku

PAP

Prezes PiS Jarosław Kaczyński, fot. PAP/Radek Pietruszka

Wciąż nie znamy prawdy o Smoleńsku, brak wielu bardzo
ważnych dowodów związanych z katastrofą - powiedział w środę wieczorem
lider PiS Jarosław Kaczyński do zgromadzonych przed Pałacem Prezydenckim
w Warszawie. Podkreślił, że w styczniu, gdy Międzypaństwowy Komitet
Lotniczy (MAK) ogłosił raport na temat katastrofy, "ogarnął nas słuszny
gniew", bo zostaliśmy obrażeni", a pod koniec lipca, gdy opublikowano
raport polskiej komisji badającej katastrofę, "doznaliśmy uczucia
głębokiego zawodu".

Tego dnia minęło 16 miesięcy od katastrofy smoleńskiej. Jak każdego 10.
dnia miesiąca, począwszy od sierpnia 2010 r., ze Starego Miasta przed
Pałac przeszedł "marsz pamięci" zorganizowany przez środowiska związane z
"Gazetą Polską". W demonstracji wzięło udział ok. 2 tys. osób. Przed
marszem w archikatedrze św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście odbyła
się msza św. w intencji ofiar katastrofy.

Gdy w styczniu - mówił Jarosław Kaczyński - Międzypaństwowy Komitet
Lotniczy (MAK) ogłosił raport na temat katastrofy, "ogarnął nas słuszny
gniew, bo zostaliśmy obrażeni", zaś pod koniec lipca, gdy opublikowano
raport polskiej komisji badającej katastrofę, "doznaliśmy uczucia
głębokiego zawodu".

- Nigdy nie zgodzimy się na to, by odpowiedź na pytanie o smoleńską
tragedię padła bez wszystkich dowodów, co więcej - bez wielu bardzo
ważnych dowodów - mówił prezes PiS.

Powiedział też zgromadzonym przed Pałacem, że ich upór doprowadzi do
momentu, w którym będzie można powiedzieć: "cała prawda wyszła na jaw". -
Niezależnie od tego, jaka ona jest. Bo dziś jej jeszcze nie znamy, ale
musimy ją poznać - podkreślił. Poznanie prawdy o katastrofie prezes PiS
nazwał zobowiązaniem, zarówno wobec tych, którzy zginęli, jak i wobec
przyszłość i godności narodu.

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego pod wieloma względami do prawdy o
katastrofie zbliża się biała księga parlamentarnego zespołu, któremu
przewodził poseł PiS Antoni Macierewicz, ale i ona też nie ma jeszcze
wszystkich materiałów i dowodów.

W pobliżu było też kilkunastu przeciwników Jarosława Kaczyńskiego z
Ruchu Poparcia Palikota; zachowywali się spokojnie. Według
nieoficjalnych informacji ze służb miejskich zwolennicy Palikota
zamierzali zorganizować kontrdemonstrację, jak w poprzednich miesiącach,
jednak tym razem za późno złożyli wniosek w urzędzie miasta i nie
dostali zezwolenia.

Porządku przed Pałacem pilnowali policjanci i strażnicy miejscy. Jak
powiedział PAP Mariusz Mrozek z zespołu prasowego Komendy Stołecznej
Policji, zgromadzenie przed Pałacem przebiegło spokojnie.

Uroczystości smoleńskie na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie odbyły
się też w środę rano. Jak co miesiąc, politycy PiS z prezesem partii
Jarosławem Kaczyńskim na czele oddali hołd ofiarom tragedii, składając
wieniec przed Pałacem Prezydenckim, w miejscu, gdzie wcześniej stał
krzyż, obecnie znajdujący się w kościele św. Anny na Krakowskim
Przedmieściu. Prezesowi PiS towarzyszyli m.in. szef klubu PiS Mariusz
Błaszczak oraz wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński.

• "Marsz pamięci" znów na Krakowskim Przedmieściu. Kaczyński w obstawie byłych "ludzi CBA" (ZDJĘCIA)
  

Szanowna Pani Marylo,

W Polsce za panowania Tuska mamy trzy miliony bezrobotnych a ja na Pani fotografiach widzę dzieci i kobiety wiekowe o kulach, będące "funkcjonariuszkami CBA"

Ten nimczok, to jednak zdolny facet?

Ukłony moje najnizsze

Szanowna Pani Marylo,

Przepiękne uroczystości !

Ci , którzy zieją nienawiścią, to wywodzą się z Trybuny, Polsatu i TVN. Wiemy kto tworzył te media, kto je finansował.
Winę ponosi leśny dziadek, t . mazowiecki, który dziś pilnujący za pieniądze z naszych podatków, żyrandoli w psich budach.

Ukłony moje najniższe

Szanowna Pani,

O ile mi wolno, to proszę o znicz i kwiaty. Mieszkam bardzo daleko od Warszawy.

Ukłony moje najniższe

Biało czerwone

zapałiłam znicz pod Katyńskim pomnikiem,prawie,ze pod Oknami dawnego mieszkania
niegdyś najmłodszego ministranta w Kosciele Garnizonowym,a pożniej
tego,Który ,jako prezes Narodowego Banku Polskiego wiózł 46 monet upamietniających
zbrodnię katyńską/nigdy się nie odnalazły/
My też odśpiewaliśmy Jeszcze Polska nie zgineła
serdecznie pozdrawiam
Warszawo,kłaniam Ci się nisko
Tobie Namiocie jeszcze niżej :)

i Smolenskie Dzieci/Sieroty
nasze Dzieci
nie jesteście sami,nasze modlitwy wciąż WAS otulają Miłoscia i Wsparciem Duchowym

Poznański Klub Gazety Polskiej
zorganizował uroczystości 16 miesięcznicy Tragedii Smoleńskiej.
Uroczystości poprzedził VI Marsz Pamięci, który przeszedł ulicami miasta
Poznania od Starego Browaru, przez Stary Rynek pod Pomnik Katyński. W
spokojnej atmosferze ponad 200 uczestników marszu protestowało przeciw
polityce rządzących Polską nieudaczników. Uczestnicy podziękowali
policji za sprawne zabezpieczenie marszu. Dalsze uroczystości odbyły się
pod Pomnikiem Katyńskim, gdzie blisko 450 osób pod przewodnictwem
kapelana Solidarności ks.Tadeusza Magasa modliło się za dusze ś.p.
Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, Jego Małżonki i 94 osób Im
towarzyszących.

Zebrani wysłuchali apelu oraz wzruszających wierszy autorstwa o.Henryka
Kałuży. Po złożeniu kwiatów i zniczy uroczystości zakończyły się
odśpiewaniem Boże Coś Polskę.                                                                                  

Zenon Torz - przewodniczący
Poznańskiego Klubu Gazety Polskiej zaprosił na otwarcie Wystawy
Smoleńskiej "Prawda i Pamięć" w Mosinie. Wystawa w Mosińskim Domu
Kultury otwarta będzie do 15 sierpnia w godz. od 10:00-16:00. Uroczyste
otwarcie jutro (12 sierpnia) o godz. 17:00. To kolejna okazja, po dwóch
edycjach w Poznaniu, do obejrzenia wystawy ocenzurowanej w Parlamencie
Europejskim.

Więcej o wystawie TUTAJ

(zdjęcia z Marszu - H.Brzozowski)

http://prosto-z-poznania.salon24.pl/332452,marsz-pamieci-w-poznaniu

Śledczy prześledzą lot do Smoleńska

Zespół 16 biegłych opracuje dla Wojskowej Prokuratury Okręgowej
ekspertyzę dotyczącą stanu technicznego Tu-154M w trakcie lotu do
Smoleńska

a czy pożniej przeżyją ?

Ważny pomnik w Zduńskiej Woli

To
była potrzeba mieszkańców - tak ks. prałat dr Dariusz Kaliński, dziekan
i proboszcz bazyliki mniejszej pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi
Panny w Zduńskiej Woli, tłumaczy społeczną inicjatywę postawienia przy
kościele pomnika poświęconego ofiarom katastrofy Tu-154M. Jego uroczyste
odsłonięcie nastąpi w poniedziałek.

Inicjatywa wzniesienia w
Zduńskiej Woli pomnika, który upamiętniałby 96 ofiar tragedii z 10
kwietnia 2010 roku, zrodziła się spontanicznie już w marcu tego roku. Z
pomysłem jako pierwsza wystąpiła pani Grażyna Barton, przyjaciółka Anny
Walentynowicz, legendarnej działaczki "Solidarności", która zginęła w
Smoleńsku. Wraz z innymi mieszkańcami Zduńskiej Woli powołała do życia
Społeczny Komitet Budowy Pomnika Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, który
rozpoczął swoją pracę 10 kwietnia br.
- Bardzo przeżyłam tragedię w
Smoleńsku, straciłam bowiem przyjaciółkę, Anię Walentynowicz. Do dziś
nie mogę dojść do siebie. Ostatnio widziałam się z nią w 2009 roku w
Sejmie, podczas spotkania w rocznicę stanu wojennego. Umawiałyśmy się na
2 czerwca na beatyfikację ks. Jerzego Popiełuszki, z którym również się
przyjaźniłam, ale niestety już się nie spotkałyśmy - relacjonuje
Grażyna Barton.
Pomnik ma być wyrazem hołdu dla poległych, członków
delegacji katyńskiej, której przewodził prezydent Lech Kaczyński. -
Zaczęliśmy zbierać fundusze od mieszkańców Zduńskiej Woli, ponieważ nie
chcieliśmy wchodzić w żadne układy z władzami, z którymi nam nie po
drodze - mówi pani Barton.
Wykonania monumentu podjął się miejscowy
artysta rzeźbiarz, profesor liceum plastycznego Zbigniew Gąsiorowski.
Jest to typowy głaz, w który wbite są duże litery: "Smoleńsk. 10
kwietnia 2010". Dalsza część napisu brzmi: "Ofiarom tragedii lotniczej
pod Smoleńskiem: prezydentom Rzeczypospolitej Polskiej panu Lechowi
Kaczyńskiemu i Ryszardowi Kaczorowskiemu oraz 94 osobom, które zginęły w
katastrofie". Na szczycie kamienia rozpościera skrzydła orzeł w
koronie.
- Na odsłonięcie i poświęcenie pomnika wyznaczyliśmy 15
sierpnia, dzień odpustu w naszej parafii. Z jednej strony obchodzimy
wtedy święto Matki Bożej, z drugiej rocznicę Cudu nad Wisłą oraz Święto
Wojska Polskiego. Łączy się więc w tym dniu wiele akcentów religijnych i
narodowych - podkreśla ks. dziekan Dariusz Kaliński. Budowa pomnika
stała się możliwa dzięki cegiełkom rozprowadzanym m.in. w okolicznych
parafiach. Został więc wykonany wyłącznie z datków ludzi chcących mieć w
pobliżu miejsce upamiętniające ofiary narodowej tragedii.
-
Zaznaczamy, że na jego budowę nie użyto ani jednej złotówki z pieniędzy
publicznych: ani z instytucji państwowych, ani samorządowych. To
świadczy o tym, że był on potrzebny, że ludzie pragnęli takiego pomnika.
Od dwóch dni stoi już on obok kościoła, ludzie do niego podchodzą, palą
znicze, mimo że oficjalnie nie został on jeszcze odsłonięty - dodaje
ksiądz dziekan.
Uroczystości odsłonięcia pomnika połączone będą ze
sprowadzeniem do bazyliki mniejszej, będącej sanktuarium św.
Maksymiliana Marii Kolbego, jego nowej relikwii. Zduńska Wola to
rodzinne miasto świętego, tutaj urodził się i został ochrzczony. -
Przeżywamy w Zduńskiej Woli uroczystości odpustowe, ponieważ w niedzielę
jest 70. rocznica męczeńskiej śmierci świętego Maksymiliana, a parafia,
w której pracuję, tutejszy kościół, to miejsce jego chrztu,
bierzmowania, prymicji - mówi ks. Dariusz Kaliński.
W poniedziałek poświęcona zostanie też odnowiona chorągiew św. Maksymiliana oraz odremontowana chrzcielnica.
Uroczystości
rozpoczną się w bazylice przy ul. Kościelnej 20 o godz. 11.30 programem
artystycznym, który przedstawi tamtejsza młodzież ze szkoły muzycznej i
przyparafialnej scholi. O godz. 12.00 rozpocznie się Msza Święta.
Liturgii przewodniczył będzie ksiądz biskup włocławski Wiesław Mering,
który przed procesją eucharystyczną dokona aktu poświęcenia pomnika
ofiar katastrofy smoleńskiej.
- Święty Maksymilian był męczennikiem,
oddał swoje życie za drugiego człowieka. Ci, którzy zginęli w
katastrofie smoleńskiej, również oddali za nas życie i należy im się
godna pamięć - mówi Grażyna Barton.
Odsłonięcia pomnika dokonają
rodziny poległych, wśród nich pani Ewa Błasik, żona gen. Andrzeja
Błasika, dowódcy Sił Powietrznych RP, oraz pani Ewa Kochanowska, żona
Janusza Kochanowskiego, rzecznika praw obywatelskich.
- Bardzo mnie
cieszą takie uroczystości, bo pokazują, iż pamięć o katastrofie
smoleńskiej jest w Narodzie bardzo silna. Ci wszyscy, którzy byli na
pokładzie Tu-154M w dniu 10 kwietnia 2010 roku, wiernie służyli Polsce,
byli jej bez reszty oddani. Zasługują na nasz szacunek i pamięć -
powiedziała "Naszemu Dziennikowi" Ewa Błasik.

Piotr Czartoryski-Sziler

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110813&typ=po&id=po19.txt

i szacunku
i jeszcze ten orzeł z rozpostartymi skrzydłami :)

Zachowani w pamięci

W
Zduńskiej Woli odsłonięto wczoraj monument upamiętniający ofiary
tragedii smoleńskiej. Pomnik poświęcił ordynariusz włocławski ks. bp
Wiesław Mering. W uroczystości wzięły udział: Ewa Błasik, żona gen.
Andrzeja Błasika, dowódcy Sił Powietrznych, dwie siostry generała, a
także Ewa Kochanowska, żona Janusza Kochanowskiego, rzecznika praw
obywatelskich, i Zuzanna Kurtyka, wdowa po prezesie IPN Januszu Kurtyce.

> Więcej <

Prezes
Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas uroczystości
wbudowania kamienia węgielnego pod budowę ronda im. prezydenta Lecha
Kaczyńskiego, 6 września 2011 r. w Wysokiem Mazowieckiem.