Pierwsza polska Konstytucja
Wszyscy powielają zachwyt nad tym aktem prawnym, tymczasem wystarczy go porównać z konstytucją amerykańską (1787), powstałą w zbliżonym czasie, żeby wiedzieć, jak bardzo był przegadany i jednocześnie spóźniony w stosunku do czasu i ówczesnej myśli politycznej.
Pierwsza polska konstytucja została nadana przez króla Kazimierza Wielkiego.
Były to:
- Statut Wielkopolski, zwany też Statutem Piotrkowskim, „wydany w obecności arcybiskupa gnieźnieńskiego, prałatów, możnowładców i szlachty na wiecu ustawodawczym w Piotrkowie w latach 1356-1362. Liczył 34 artykuły. Opierał się głównie na dotychczasowym wielkopolskim prawie zwyczajowym.” /za Wiki/
- Statut Małopolski, wkrótce potem wydany w podobny sposób (na wiecu ustawodawczym Małopolski) zwany Statutem Wiślickim.
Oba te statuty określiły ustrój i podstawowe normy prawa w państwie polskim. Były dwa, ponieważ oparte były na prawie zwyczajowym, nieco odmiennym w obydwu głównych dzielnicach Polski.
„W obu statutach znajdowały się ... artykuły odnoszące się do ustroju państwa i społeczeństwa oraz prawa sądowego. W treści statutów nie było wyodrębnionego podziału na dziedziny prawa. W redakcji poszczególnych artykułów Kazimierz Wielki zastosował:
- argumenta a regula (odwołanie się do normy powszechnie akceptowanej jako obowiązująca),
- argumenta a loci communis (twierdzenia uznawane powszechnie za prawdziwe),
- argumentum a causis (przedstawienie celu danej regulacji),
- argumentum et antecendentibus (przywołanie doświadczenia).”/Op.cit./
„Wraz z postępującym ujednolicaniem prawa łączono oba statuty (po rozszerzeniu statuty małopolskie liczyły ok. 100 artykułów, statuty wielkopolskie – ok. 50) w jednej redakcji. Najbardziej rozpowszechnionym jednolitym zestawieniem statutów były tzw. dygesta. Zostały one zredagowane prawdopodobnie w kancelarii Władysława Jagiełły w początkach XV wieku. W ich skład wchodziło 130 artykułów: całe statuty małopolskie i wybór artykułów ze statutów wielkopolskich. Dygesta nie były w pełni zgodne z oryginałem; część przepisów została zmieniona. Usiłowano w ten sposób zunifikować prawo całego państwa. Zestawienie statutów w jednym układzie spowodowało, że Jan Długosz w swej kronice podaje informacje o uchwaleniu przez Kazimierza Wielkiego jednego zbioru praw dla Wielkopolski i Małopolski.
Nastąpiło również tłumaczenie treści statutów z łaciny na język polski, Najstarszym i najdokładniejszym przekładem statutów jest redakcja Świętosława z Wojcieszyna (kronikarz kapituły warszawskiej) pochodząca z połowy XV wieku (stanowi ono pomnik ówczesnej, polskiej terminologii prawniczej).”/Op.cit/
Pisał Długosz:
„Król Kazimierz zwołał przeto wielki zjazd (sejm walny) do Wiślicy. Stawili się na nim biskupi, wojewodowie, kasztelanowie oraz urzędnicy i dostojnicy dzielnicy krakowskiej i wielkopolskiej. Na zjeździe tym, którego obradom przewodził sam król, z udziałem uczonych znawców prawa kanonicznego i rzymskiego, przygotowano i ogłoszono nowe polskie prawo ziemskie, jako prawo trwałe i niezmienne. Jednocześnie osobną ustawą nakazał stosowanie nowego prawa we wszystkich sądach Królestwa, dozwalając każdemu na odwoływanie się do nowego prawa pisanego. "/1/
Długosz trochę konfabuluje, łącząc ogłoszenie obydwu statutów w jedno wydarzenie, ale dobrze opisuje sposób ich uchwalenia.
Napisałam jakiś czas temu i dziś powtórzę:
„Rozbicie dzielnicowe” - tak naprawdę Krzywousty chciał prawdopodobnie upodobnić ustrój Polski do ustroju państw zachodnich, czyli zrobić z Polski federację księstw i zapewnić swoim synom tytuły książęce. Jak to się skończyło, wszyscy wiemy i dalej nikt nie wyciąga z tamtych zdarzeń żadnych wniosków.
Potem był Łokietek i zjednoczenie dzielnic . Powstał „projekt” państwa zupełnie odmienny od ustroju państw ościennych, oparty na starym prawie zwyczajowym - I Rzeczpospolita (demokracja szlachecka). Pierwszą Konstytucję (statuty) nadał jej król Kazimierz Wielki w porozumieniu z sejmami walnymi Rzeczpospolitej.
I to by było na tyle, jeśli chodzi o krótkie przypomnienie historii polskiej demokracji. Może tamten czas, czas budowy zupełnie nowego, nowoczesnego ustroju państwa, kompletnie odmiennego od otoczenia, jest lepszym wzorem do naśladowania niż czas Sejmu Czteroletniego, zwołanego za zgodą cesarzowej Rosji Katarzyny II, który doprowadził w efekcie do kompletnego rozbicia, a potem rozpadu Polski?
1. http://www.law.uj.edu.pl/users/khpp/dznauk_pliki/statuty.htm
PS. Nie jestem historykiem – po prostu zestawiam powszechnie znane fakty . Tylko tyle. Wśród nieustannej bieżącej awantury politycznej może warto czasem pomyśleć o podobieństwach i różnicach z porównaniu z dawnymi dziejami.
- eska - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Eska
„Rozbicie dzielnicowe” - tak naprawdę Krzywousty chciał prawdopodobnie upodobnić ustrój Polski do ustroju państw zachodnich, czyli zrobić z Polski federację księstw i zapewnić swoim synom tytuły książęce. Jak to się skończyło, wszyscy wiemy i dalej nikt nie wyciąga z tamtych zdarzeń żadnych wniosków.
Oj, to prawda. Czas już , żebyśmy się nauczyli być sami dla siebie wzorcem z Sevres.
Pozdrawiam serdecznie.