Jarosław Kaczyński otworzył polską prezydencję ?

avatar użytkownika Maryla

Konferencja PiS "Nasza odpowiedź na raport MAK. Biała księga w części dotyczącej Federacji Rosyjskiej - telemost do Brukseli" odbywa się w Centrum Prasowym Foksal w części pytań od dziennikarzy z Brukseli zamienił się w konferencję o polskiej prezydencji. Jarosława Kaczynskiego pytano o priorytety polskiej prezydencji , jakby Jarosław Kaczyński był premierem rządu polskiego .

W miejscu po bibliotece Millera rwą włosy z głowy !

Oj, będzie sie działo, żeby zatrzeć wrażenie. Znów wróci psychiatra , może podstawią karetkę na Foksal?

 

Etykietowanie:

14 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. odpowiedzi na pytania dziennikarzy z Brukseli

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że życzy polskiej prezydencji sukcesów. Zadeklarował, że PiS generalnie rzecz biorąc akceptuje trzy główne priorytety polskiego przewodnictwa. Ocenił jednak, że są one zbyt ogólnie określone i za mało ambitne

- Od politycznej dynamiki tych, którzy ją sprawują i poziomu ambicji, wyrażonego m.in. w priorytetach, zależy jak to będzie przebiegało. Trzy główne priorytety generalnie rzecz biorąc akceptujemy, ale uważamy, że należałoby je uzupełnić, a nawet te, które są traktować bardziej ambitnie - tak Kaczyński odpowiedział na pytanie zagranicznych dziennikarzy zadane przy okazji prezentacji "Białej Księgi" zespołu parlamentarnego, badającego katastrofę smoleńską.

Jak mówił prezes PiS, szybki wzrost gospodarczy Unii Europejskiej jest pożądany i leży także w polskim interesie. Ale - jak dodał - PiS uważałoby za "właściwszy szerszy cel - rzeczywiste uwolnienie rynku". - Akceptujemy, że jest podkreślana konieczność kontynuowania polityki spójności (...), ale wolelibyśmy, aby te cele były lepiej sprecyzowane, tak jak jest to w naszych propozycjach - podkreślił Kaczyński.

- Wspólna polityka energetyczna jest ważna, ale stopień sprecyzowana celu jest niewysoki. To samo dotyczy rolnictwa - dodał.

W opinii Kaczyńskiego, bezpieczeństwo energetyczne to "najbardziej praktyczny, codzienny aspekt bezpieczeństwa". - Kryzysy energetyczne, kryzysy gazowe to jest sprawa znana. Chcielibyśmy, aby się nie powtarzały. W naszych priorytetach jest mowa o silniejszej pozycji konsumentów a także państw tranzytowych w stosunku do producentów - zaznaczył prezes PiS.

Także w sprawie dalszej integracji europejskiej - zdaniem polityka PiS - "cele są niepełne". Jak mówił, nie ma wśród tych celów wejścia Bułgarii i Rumunii do strefy Schengen.

Kaczyński ponadto wyraził obawę, że zwyciężyła koncepcja, by wykorzystywać prezydencję w kampanii wyborczej PO. - To nie jest dobra metoda. Mam nadzieję, że polskie społeczeństwo odróżni pewne elementy prestiżowe związane z prezydencją od istoty rzeczy - oświadczył. Przypomniał też, że PiS było zwolennikiem tego, by wybory odbyły przed prezydencją.- Łączenie prezydencji z wyborami jest niesłychanie trudne - uważa Kaczyński.
PAP

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

2. serdeczne słowa uznania i wsparcia dla Premiera Jarosława Kaczyn

jesli jednak ludzie wybiorą Kłamców i Reklamę tanców na Lodzie,to
zapewniam że nie bedzie mi ich żal,jak za kilka miesięcy wyruszą na ulice Polski
pancerne auta z zagłuszaczami dla Tłumu,i bedą do nich strzelać Gazem Pieprzowym,to mi
tez ich nie będzie Żal
Żal mi tylko Polski i Jej Dzieci

gość z drogi

avatar użytkownika Sierota

3. @ gość z drogi

Wszystko zależy o jakiej porze będą liczyć głosy. Najlepiej liczy się nocą ;-)

avatar użytkownika Maryla

4. Raport brukselski czyli jak PIS wykołował rządową propagandę

http://foros.salon24.pl/319960,raport-brukselski-czyli-jak-pis-wykolowal...

Czy przypominacie sobie Państwo sytuację sprzed debaty Kaczyński - Komorowski w TVP podczas ostatnich wyborów? Na Woronicza zainstalował sie Palikot z bojówkami, pod gmach podjeżdża auto prezesa PiS, otwierają się drzwi, podbiegają dziennikarze i palikociarze i, z auta wychodzi uśmiechnięty Janusz Rewiński. Szczena opadła.
Przypuszczam, że z podobną sytuacją mamy do czynienia w przypadku dzisiejszego raportu brukselskiego zespołu Macierewicza.

Przygotowania do dezawuacji raportu zespołu Macierewicza trwały od początku tygodnia.
Pierwszą bombą było odpalenie informacji, że raport komisji Millera jest już gotowy i premier natychmiast, za dwa, czy dziesięć tygodni, go ujawni.
Następnego dnia rządowa TVN gromko zapowiadała 3godzinną publikację informacji o raporcie z katastrofy. I stało się, zaintrygowani widzowie, którzy zasiedli o 12 przed telewizorami mogli jeszcze raz zobaczyć wystep pani Anodiny i późniejszy polski komentarz. W międzyczasie ruszyła ostra kampania odmawiania wiarygoności Macierewiczowi poprzez np. programy Sekielskiego, w których propagowano tezę, że prawdy jednej nie ma i nie będzie, że PiS kłamie itp.
Wiedząc, że raport prezentwany będzie w Brukseli rząd rozpętał też propagandę, jak to źle jest kalać własne gniazdo z obcej ziemi.
W dniu prezentacji raportu, reporterzy zawczasu przygotowali już sobie wypowiedzi polityków, ci z PO twierdzili, ze Macierewicz jest niewiarygodny, że nie potrafi pisać raportów. Ci z SLD, że zespól nie miał dostępu do najważniejszych materiałów źródłowych stąd też jego ustalenia nie mogą być pełne.
Tuż przed konferencją zespołu przekaz ten został jeszcze wzmocniony twierdzeniem bezpośrednim ostrzałem w wykonaniu m.in. red. Morozowskiego i Piaseckiego.

Tymczasem Macierewicz wystąpił i ...... I nic. Okazało się, że cała konferencja PiS skupiła sie wyłącznie na winie Rosjan, a uzasadniono to tym, ze nie należy za granicą mówić żle o swoim państwie.
Co więcej zespół nie postawił żadnej nowej i rewolucyjnej tezy podsumowując tylko informacje znane, dobrze udokumentowane i niekwestionowane.
Streścić można je w następujący sposób:

.1. Rosja dążyła do zorganizowania osobnego spotkania premierów Władimira Putina i Donalda Tuska, ambasador rosyjski Władimir Grinin manipulował opinią publiczną i udawał, że nie otrzymał informacji o zamiarze prezydenta udania się do Katynia 10 kwietnia.

2. Rząd rosyjski uzgodnił z polskim osobne wizyty. Przed prezydentem ten fakt ukrywano.

3. Protokół dyplomatyczny organizował tylko wizytę Donalda Tuska, co oznaczało uznanie wizyty prezydenta za prywatną.

4. Po remoncie w Rosji doszło do wielu awarii Tu-154 (remont przeprowadziła firma O. Deripaski bardzo bliskiego współpracownika Putina, wcześniej remonty wykonywała inna fabryka, awarii ulegały te same podzespoły, które mogły zawieść w Smoleńsku, to już moje dopowiedzenie).

5. Rosjanie nie przekazali Polsce wymaganych danych meteorologicznych i przekazali błędne karty podejścia lotniska Smoleńsk północny.

6. Rosjanie zaniedbali przygotowania personelu lotniska i stanowiska kontroli lotów, nie wpuścili grup przygotowawczych z kancelarii prezydenta.

7. Rejon lotniska był niewłaściwie oświetlony, bliższa radiolatarnia funkcjonowała niewłaściwie.

8. Rosyjski personel nie wykonał w dniu katastrofy wymaganych badań lekarskich.

9. Kontrolerzy wykonywali polecenia wyższego dowództwa w Twerze i Moskwie.

10. Rosjanie wprowadzali w błąd załogę samolotu. Świadomie podali dwukrotnie zaniżone dane meteorologiczne dotyczące widzialności na lotnisku.

11. Rosyjscy kontrolerzy przekazywali inne wymagane dane meteorologiczne lub dotyczące lotniska.

12. Rosyjscy kontrolerzy błędnie informowali załogę, że samolot jest na kursie i na ścieżce, podczas gdy był nad ścieżką, a potem poniżej ścieżki.

13. Rosjanie wycofali ochronę prezydenta i nie poinformowali o tym strony polskiej

14. Rosjanie nie zamknęli lotniska w Smoleńsku mimo złych warunków meteorologicznych i nie wskazali załodze lotniska zapasowego.

15. Rosjanie nie podjęli akcji ratunkowej.

16. Rosja złamała polsko-rosyjskie porozumienie z 1993 r. przy badaniu katastrofy. (to fantazja tvn, Macierewicz twierdził, że przy badaniu przyczyn Rosjanie przestrzegali porozumienie do czasu zgody premiera Tuska na stosowanie procedur załącznika 13 konwencji, które to proceduty Rosjanie potem też złamali)

17. Rosjanie niszczyli dowody, w tym wrak samolotu (nie zabezpieczyli miejsca katastrofy przed postronnymi osobami).

18. Rosja utrudnia polskie postępowanie badawcze i śledztwo prokuratorskie.

19. Rosja wprowadził w błąd międzynarodową opinię publiczną, państwowe media fałszywie przedstawiały katastrofę, winą za jej spowodowanie obciążając polskich pilotów, prezydenta RP i dowódcę sił powietrznych

20. Kłamano na temat godziny katastrofy, przez miesiąc podając, że doszło do niej o godz. 10.56 czasu moskiewskiego (o 8.56 czasu polskiego).

Dodajmy do tego:
21. Rosyjska prokuratura zmieniła zeznania kontrolerów lotu kilka miesięcy po ich złożeniu.

22. Rosjanie przekazali stronie polskiej fałszywe kopie/stenogramy czarnych skrzynek, część taśm została zaszumiona, brakowało 17 sek. z końcówki lotu, w stenogramie kluczowa wypowiedź kpt. Protasiuka "Odchodzimy" zastąpiona została inną kwestią.

Dlaczego opadła szczena?
Ano dlatego, że nie podano tego czego wszyscy się spodziewali, czyli informacji, ze główne urządzenia tupolewa przestały działać jeszcze w powietrzu, kilkanaście sekund przed zderzeniem z ziemią.
Okazało się, że mimo zwołania w Brukseli dziennikarzy wielu mediów zespół Macierewicza nie użył swojego asa atutowego.
W tej sytuacji bojowo nastawiony ekspert lotniczy tvn pilot Gruszczyk z innym kolegą pilotem wystąpić musieli jako defesorzy polityki Kremla, co wyszło im jak wyszło.
Po konferencji w rządowych przekaźnikach zapadło wymowne milczenie. Próbowano stawiać Macierewiczowi zarzut, że zapowiadał nowe materiały przedstawił zaś materiały już znane. ale wątek ten nie był kontynuowany.

Moim zdaniem eksperci PiS wykazali się bardzo dużą zręcznością. Dokonując takiej prezentacji agendy rządowe postawione zostały w trudej sytuacji. Ponieważ zespół zrobił dokładnie to co powinien był zrobić rząd po ogłoszeniu raportu MAK. i mógł to zrobić, dysponował bowiem wówczas co najmniej tymi samymi materiałami jakie dziś przedstawił PiS. Trudno jednak rządowi atakować Macierewicza za to, że robi zamiast rządu dobrą robotę. Trudno też, po tak ostrych oskarżeniach wobec ks. Rydzyka kwestionować to, że nie mówiono o polskich winach za granicą.
Po przejrzeniu wpisów paru blogerów widać też, że i oni nie potrafią postawić Macierewiczowi po tej konferencji jakiegokolwiek poważnego zarzutu (ten, że raport jest niekompletny jest dosyć dziecinny, ponieważ zapowiadano że taki właśnie będzie, wyajśniono też dlaczogo i są to wyjaśnienia sensowne).

Jak słyszę red. Morozowski próbuje realizować ustaloną wcześniej taktykę wmawiania Macierewiczowi spisku. Bardzo marnie to wychodzi. Szeczerze mówiąc zasatanawiając się jaką taktykę przyjmą rządowe przekaźniki wobec treści brukselskiego raportu stawiałem na następujące drogi;
a. przemilczeć, mówiąc o rozmowie Tuska z ważnym księdzemi, o tym, że kogoś drzewo przywaliło itp.
b. kontynuować przyjęty wcześniej scenariusz wykorzystując do tego materiały archiwalne, jak to już nie raz drzewiej bywało
c. skoncentrować się na jednym, dwu najmniej dla Rosji niekorzystnych zarzutach i wałkować je, lub też na tych najmniej udokumentowanych i je kwestionować, tylko że sytuacja i tak bęzdzie głupia, no bo jak to, polska tv broni rosyjskiego rządu?

Dodać trzeba jeszcze, że doskonałym pomysłem było kompletne pominięcie podczas konferencji winy urzędników Donalda Tuska.
Prawda jest bowiem taka, że w tej sytuacji rządowe przekaźniki nie mają o czym mówić. Nie będą przecież powtarzać oszczerstw wobec sojuszniczej Rosji, a i bronić jej nie za bardzo wypada, polskim wszak, mediom.

Ale jutro też będzie dzień. I wtedy będzie już można powiedzieć, że Macierewicz jest nienawistnikiem, a Kaczyński dzieli Polaków i kłamie.

Ostatnia konstatacja: ktoś już kiedyś powiedział, że po powstaniu PJN, PiS jest znacznie bardziej szczelny. Potwierdza się.

http://www.tvn24.pl/-1,1708650,0,1,protasiuk-usilowal-wyrwac-sie-ze-smie...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika kazef

5. @

W "Teleexpresie" zdobyli się na subtelną formę manipulacji.
Zaraz po informacji o konferencji Prawa i Sprawiedliwości poświęconej Białej Księdze i jej antyrosyjskim wg sprawozdawcy "Teleexpressu" wydzwięku, puścili materiał, że Rosja wciąz blokuje polskei dostawy warzyw na swóh rynek. Sekwencja prezentowanych newsów układała sie w łatwo połykany przez lemingów przekaz: Kaczyński ze swoim raportem przeszkadzają w stosunkach gospodarczych z Moskwą. Jak Kreml ma się zgodzic na polskei dostawy, jak tu prezes PiS tak bruździ?

Medialni inżynierowie dusz starannie unikali informowania o tym, że Kaczyński odpowiadał w czasie telemostu na pyatnia zachodnich dziennikarzy dotyczace polskiej prezydencji w UE. Dla platformowych funkcjonariuszy medialnych zainteresowanie Zachodu stanowiskiem Kaczyńskiego w tym zakresie jest nie do zniesienia. Jak oni się tego boją!

avatar użytkownika spiskowy

6. No wlasnie

Mam nadzieje, ze PiS jest szczelny.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika Maryla

7. co się dzieje dzisiaj w Szkle Kontaktowym u ojca Miecugowa!

dzwoni jedna stalinistka za druga, nawet Rymanowskiego kazały zwolnic, bo on od Walendziaka!

Wściekłe jak łyse kobyły bez zębów :) zagryzłyby by, ale sztuczna szczęka wypada ze złości :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Pokazanie w świetle jupiterów pierwszej części białej księgi, było strzałem w 10.

Brawo Panie Prezesie, Tusk i jego ferajna jak zwykle spóźnieni. Pewno w piłkę kopali.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

9. Szanowny Panie Michale

rano Tusk musiał przepraszać za chamstwo i głupotę Niesiołowskiego i Sikorskiego obrazonego przez nich nuncjusza papieskiego, a potem zniknął.
Przepadł, i zapomniał o przekazie dnia, jego chłopakom zwoje sie grzały i gadali takie dyrdymały, ze słuchac hadko.

A Prezes Kaczyński, mąż stanu, rozmawiał dziennikarzami z Brukseli


"Cele mało ambitne. Ale życzymy prezydencji sukcesów"

14:51

PREZES PIS O POLSKIM PRZEWODNICTWIE W UE

"Cele mało ambitne. Ale życzymy prezydencji sukcesów"

Jarosław Kaczyński stwierdził podczas konferencji prasowej, że Prawo i Sprawiedliwość generalnie rzecz biorąc akceptuje trzy...czytaj dalej »


Jarosław Kaczyński stwierdził podczas konferencji
prasowej, że Prawo i Sprawiedliwość generalnie rzecz biorąc akceptuje
trzy główne priorytety polskiego przewodnictwa, mimo że - jak ocenił -
są one zbyt ogólnie określone, "niepełne" i "za mało ambitne". Ale jak
dodał: "Jesteśmy za tym, aby nawet te ograniczone cele były realizowane i
życzymy polskiej prezydencji sukcesów".

- Od
politycznej dynamiki tych, którzy ją sprawują i poziomu ambicji,
wyrażonego m.in. w priorytetach, zależy jak to będzie przebiegało. Trzy
główne priorytety generalnie rzecz biorąc akceptujemy, ale uważamy, że
należałoby je uzupełnić, a nawet te, które są traktować bardziej
ambitnie - tak Kaczyński odpowiedział na pytanie zagranicznych
dziennikarzy zadane przy okazji prezentacji "białej księgi" zespołu parlamentarnego, badającego katastrofę smoleńską.



Za mało precyzji


Jak mówił prezes PiS, szybki wzrost gospodarczy Unii Europejskiej jest
pożądany i leży także w polskim interesie. Ale - jak dodał - PiS
uważałoby za "właściwszy szerszy cel - rzeczywiste uwolnienie rynku".

      Szybki
wzrost gospodarczy Unii Europejskiej jest pożądany i leży także w
polskim interesie. Ale PiS uważałoby za właściwszy szerszy cel -
rzeczywiste uwolnienie rynku      
Jarosław Kaczyński, prezes PiS

- Akceptujemy, że jest podkreślana konieczność kontynuowania polityki
spójności, ale wolelibyśmy, aby te cele były lepiej sprecyzowane, tak
jak jest to w naszych propozycjach - podkreślił Kaczyński. - Wspólna
polityka energetyczna jest ważna, ale stopień sprecyzowana celu jest
niewysoki. To samo dotyczy rolnictwa - dodał.

      Cele
są niepełne. Nie ma wśród tych celów wejścia Bułgarii i Rumunii do
strefy Schengen. A co do państw leżących na wschód od Polski, to
priorytety również zostały sformułowane dość oszczędnie      
Prezes PiS o polskich priorytetach




"Cele są niepełne"


W opinii Kaczyńskiego, bezpieczeństwo energetyczne to "najbardziej praktyczny, codzienny aspekt bezpieczeństwa".


- Kryzysy energetyczne, kryzysy gazowe to jest sprawa znana.
Chcielibyśmy, aby się nie powtarzały. W naszych priorytetach jest mowa o
silniejszej pozycji konsumentów a także państw tranzytowych w stosunku
do producentów - zaznaczył prezes PiS.


Także w sprawie dalszej integracji europejskiej - zdaniem polityka PiS -
"cele są niepełne". Jak mówił, nie ma wśród tych celów wejścia Bułgarii
i Rumunii do strefy Schengen. - A co do państw leżących na wschód od
Polski, to priorytety również zostały sformułowane dość oszczędnie -
ocenił.





- Umowa stowarzyszeniowa dla Ukrainy to mało ambitne. Mowa też o strefie
wolnego handlu. Polska do niedawna była promotorem wejścia Ukrainy do
UE, i o ile sprawa wejścia do NATO nie jest stawiana przez dzisiejsze
władze ukraińskie i trudno wobec tego, abyśmy mogli ją w sposób
efektywny stawiać, to rząd ukraiński w dalszym ciągu uważa, że do UE
powinien wejść. Powinniśmy wychodzić poza umacnianie i pogłębianie
Partnerstwa Wschodniego - powiedział Kaczyński.


"Trzeba działać wspólnie"


- Jesteśmy za tym, aby nawet te ograniczone cele były realizowane i
życzymy polskiej prezydencji sukcesów. W imię zasady, którą zawsze
stosujemy, chociaż wobec nas ona nie jest zawsze stosowana, że na arenie
międzynarodowej trzeba działać wspólnie - podsumował prezes PiS.


Kaczyński ponadto wyraził obawę, że zwyciężyła koncepcja, by
wykorzystywać prezydencję w kampanii wyborczej PO. - To nie jest dobra
metoda. Mam nadzieję, że polskie społeczeństwo odróżni pewne elementy
prestiżowe związane z prezydencją od istoty rzeczy - oświadczył.
Przypomniał też, że PiS było zwolennikiem tego, by wybory odbyły przed
prezydencją. - Łączenie prezydencji z wyborami jest niesłychanie trudne -
uważa Kaczyński.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

10. Tomasz Arabski,Miller,Sikorski Klich,moim zdaniem

odpowiedzialni są za Smoleński Dramat,na RAZie moralnie,ale może juz nie długo,
ale KTO jest odpowiedzialny za wyznaczenie do Obecności na Uroczystości powitania Polskiego Prezydenta sp Profesora Lecha Kaczyńskiego,
najgrożniejszego,komunistycznego pracownika
dawnych służb,przeciwko któremu toczy się obecnie śledztwo lustracyjne,właśnie KTO?
jest za TO odpowiedzialny
czy Arabski,czy Sikorski,czy Miller,a może Klich a może jeszcze KTOŚ inny ?
Dlaczego GRAS,szydził
z naszego bólu przepraszając po rusku POnad naszymi głowami,iż tzw Aszibka
nie policjanci kradli tylko zołnierze,a może odwrotnie,
szyderstwa dla nas i na kleczkach do Rosjan
pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

11. i jeszcze TA Smierć w Grudniu 2009,śmierć Urzędnika Panstwowego

z kancelarii premiera pod zarzadem jego ministra Tomasza Arabskiego,czego dowiedział sie TEN Człowiek,ze musiał Umrzeć?
Dlaczego Arabski nawet Nekrologu nie POwiesił na scianie Biura ?

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

12. re Sikorskiego,to wszak ten pan pierwszy dał sygnał Funkcjonariu

szom prasowym,ze Winni są Polscy Piloci
a Pierwszym dowodem był jego telefon do Premiera Jarosława Kaczyńskiego,informujący
o Śmierci Prezydenta
skąd wiedział pan Sikorski,kto jest winien,gdy jeszcze nie ostygły Ciała Ofiar
panie Sikorski,dlaczego ?

Ostatnio zmieniony przez gość z drogi o czw., 30/06/2011 - 11:12.

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

13. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Dziś druga częścią "Białej Księgi" Pan Prezes Jarosław Kaczyński dobił Tuska i jego szemrana ferajnę co spotyka się na cmentarzach jak Mackie Majcher.

Dziś Tuska dobił pokojowy protest robotników z "Solidarności: Dawno takiej manifestacji Warszawka nie widziała.

Ręce same składają się do klaskania.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika spiskowy

14. w Norwegii skopiowano tez informacje o Bialej Ksiedze

http://www.abcnyheter.no/nyheter/110629/gir-russland-skylden-polsk-flystyrt

Generlanie sprawozdanie, skopiowane za jednym z najwiekszych dziennikow dunskich (Berlingske Tidende) tu linke do portalu dunskiego:
http://www.b.dk/globalt/rusland-er-ansvarlig-for-polsk-flystyrt
Tytul:
"Rosja odpowiedzialna za rozbicie polskiego samolotu"

Raczej bez negatywnych wobec Kaczynskiego uwag, poza tym, ze podano, ze "wykazujacy nieufnosc wobec Rosji". To mi sie o tyle podoba, ze cala Norwegia jest naszpikowana schronami (w skalach). Najblizszy mam jakies 300 metrow od wlasnego domu. A tu co 3 wiekszy budynek ma w piwnicy schron.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.