Chodzi lis koło drogi...

avatar użytkownika Unicorn

Powinienem zacząć od jakiegoś bon motu o kreatywnych statystykach sprzedaży i kulturze słowa ale nie chce mi się :)

http://www.wprost.pl/ar/247694/Odpanstwowic-pamiec/

Lis jak to lis, próbuje wmówić resztkówkom czytającym portal i gazetę (dogorywającą pod jego światłym kierownictwem Wprost), że IPN jest zbędny. Zapewne z jego perspektywy (i innych kolesi) jest to prawda. Nic tak nie boli jak własna przeszłość. Lis w swojej krótkiej notce tradycyjnie manipuluje stawiając IPN jako policję polityczną. Takie wrażenie można odnieść czytając pierwsze akapity. Oczywista bzdura i facet jest na tyle inteligentny, że wie to doskonale. Dlaczego zatem pisze takie głupoty? Ponieważ się boi, możliwe, że dlatego, iż lubi takie plwociny albo ktoś mu zapłacił. Trudno powiedzieć. Może wszystko razem?

Nie podoba mu się sama nazwa. Jakże to pamięć narodowa? Jaki naród, jaka pamięć, przecież jak wiadomo wszyscy mogą mieć pamięć a wielu także narody ale nie Polacy. Co to to nie. Polacy nie mogą mieć pamięci. Mają łykać głupoty Lisa i siedzieć cicho. Jak słusznie prawi pan Lis, Polska nie potrzebuje. Nie potrzebuje Wprost, nie potrzebuje Lisa. Nie potrzebuje kilkudziesięciu czy kilkuset innych funkcjonariuszy medialnych. Proste, prawda? Jeżeli nadal nie rozumieją, życzę powodzenia w jakiejkolwiek redakcji.

IPN to książki, to działalność wystawiennicza, edukacyjna. O tym Lis nie napisze. Boi się, że "policja pamięci" pogrzebie mu po rodzince i znajomych. Tak panie Lis, pilnuj resztek kurnika. Nic więcej poza wściekłym ujadaniem ci nie pozostało. Państwo normalne nie potrzebuje Lisa.

Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Unicorn

smród az bije od tych żurnalistów reżimowych.

Zaczynaja sie bać, tak jak w 2006 roku. Im bardziej sie boją, tym lepiej - oni mają dobre rozeznanie z "przecieków od anonimowych źródeł".

Boisz sie Lis? I słusznie !

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Sierota

2. "Policja Pamięci"

za wiele nie wygrzebie w korzeniach Tomasza L., ale za całokształt postawy postuluję odznaczyć żurnalistę Orderem Różowego Pawiana V klasy i pomijać milczeniem ;-)

avatar użytkownika Selka

3. Lis? A co? Na darmo krzyczał w sejmie do Wałęsy:

"...panie prezydencie, niech NAS pan ratuje" ? (przed "nocną zmianą")


Już on sam wiedział z pewnością, dlaczego tak wołał,  isn't it?

Selka

avatar użytkownika Sierota

4. @Selka

Nie, w korzeniach nic nie znajdziesz. Krzyczał jak każda ofiara manipulacji. Bał się biedaczyna, że faszyści przejmą rządy ;-)