Gwiezdne wojny, Apollo, Polscy uczeni, prof. M. Bekker

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

                   Sto sześć lat temu, 25 maja 1905 roku  urodził się w Strzyżowie / Lubelszczyzna/ przyszły wielki, polski uczony, twórca pierwszego  pojazdu księżycowego Lunar Roving Vehicle (LVR / wędrowiec/



 

                                                      profesor Mieczysław Grzegorz , 'Gregory' Bekker

 

Profesor Mieczysław G. Bekker

 

 

Profesor Mieczysław Grzegorz Bekker urodził się w 1905 roku w Strzyżowie, gdzie jego ojciec Marian Wasyl Bekker, pracował jako oficjalista w miejscowej Cukrowni Strzyżów.
Kiedy mały Mieczysław miał 3 lata, rodzice przenieśli się do wschodniej Wielkopolski, Guberni Kaliskiej, gdzie Ojciec przyszłego profesora pracował w Cukrowni Zbiersk.
Kolejnym miejscem pracy ojca przyszłego uczonego była Cukrownia Gosławice w powiecie konińskim.
Młody Mieczysław Bekker ukończył Liceum w Koninie. Następnie Szkołę Podchorążych w Modlinie w stopniu podporucznika.
Następnie studia na Politechnice Warszawskiej.
Po jej ukończeniu pracuje w Wojskowym Instytucie Badań Inżynierii (WIBI
Wykłada teorie budowy pojazdów gąsiennicowych w Studium Wojskowym Politechniki Warszawskiej oraz w Szkole Inżynierii Wojskowej w Warszawie.

Pułkownik Profesor Mieczysław "Gregory" Bekker jest doktorem honoris causa Politechniki w Monachium, Uniwersytet w Ottawie i Uniwersytet w Bolonii.
Pan profesor Mieczysław Grzegorz Bekker zmarł w Santa Barbara 8 stycznia 1989 roku.
Był autorem dzieł wybitnych:

"Theory of Land Locomotion" Teoria lokomocji lądowej, wydanej w 1956 roku
"Off-the-Road Locomotion" Lokomocja po bezdrożach, edycja w 1960
"Introduction to Terrain Vehicle Systems" Wprowadzenie do systemów pojazdów terenowych, książka zawiera m.in. pierwsze wyniki badań autora nad konstrukcją pojazdu księżycowego LRV. Rok 1999

W Polsce prawie nieznany. Swe wiekopomne dzieła tworzył w okresie komunizmu panującego w PRL a na dodatek w Stanach Zjednoczonych, wiec to mu się do dziś pamięta. Poza tym był Polakiem, więc nie mógł liczyć na pogrzeb na koszt skarbu państwa polskiego z ceremoniałem wojskowym.

Wśród pionierów lotów "księżycowych" uczestniczyło jeszcze wielu Polaków, o których w kolejnym reportażu.Dziś tylko wspomnę ich nazwiska w Polsce zapomniane.
Karol Joseph "Bo" Bobko, uczestnik lotów wahadłowca Challenger, Atlantis.

Eugeniusz Lachocki, inżynier zatrudniony w NASA, twórca zasilaczy do urządzeń radiokomunikacyjnych i telewizyjnych misji Apollo. Zasilacze inżyniera Lachockiego były zainstalowane w pojeździe księżycowym "Rover"LRV

Twórca i wynalazca, szef budowy  pojazdu księżycowego LRV był Mieczysław Grzegorz Bekker,wykładał na Uniwersytetu w Michigan,

Przyszłego profesora, losy wojenne wyrzuciły za wielką wodę. Najpierw Rumunia, Francja Portugalia,Kanada,gdzie pracuje w Biurze Badań Broni Pancernej, służy w armii kanadyjskiej, gdzie dosłużył się stopnia podpułkownika .
W 1995 roku przenosi się do Stanów Zjednoczonych gdzie mieszkał aż do śmierci
Pojazd LRV, stworzył będąc pracownikiem naukowym, Dyrektorem Instytutu Badań koncernu samochodowego General Motor’s w Santa Barbara w Kaliforni gdzie pracował od 1961 roku. Przy budowie pojazdu uczestniczyli inżynierowie z firmy Boeing Company
"Rover" był jeszcze dwukrotnie wykorzystywany w czasie misji Apollo 16 w dniach 16–27 kwietnia 1972 roku i w czasie ostatniej wyprawy Apollo-17 w dniach 7–19 grudnia 1972 roku.

Przy ekspedycji Statku Apollo 11 pracował polski inżynier,dr Werner Kirchner jak sam mawiał studwudziestoprocentowy Polak urodzony w Opolu. Niemieckie nazwisko, zostało nadane rodzicom Pana doktora w ramach akcji germanizacji Polaków. Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku państwo Kirchner / kościelny / uciekli do Polski.
Werner Ryszard Kirchner ukończył Politechnikę Lwowską. Jako pilot 317 Dywizjonu Litewskiego brał udział w bitwie o Anglie. W Londynie na brytyjskim Imperial College of Science uzyskuje swój pierwszy doktorat. Następny już w Ameryce w Massachusetts Institute of Technology.
Ze względu na zły stosunek do Polaków, którzy juz oddali Anglii daninę krwi, Pan doktor Werner Ryszard Kirchner wyemigrował do Stanów Zjednoczonych
Pracował tam , od 1949 do 1970 r. w „Aeroproject Corporation”, gdzie opracował metodę przenoszenia statków kosmicznych z orbity okołoziemskiej na okołoksiężycową i z powrotem. To w znacznym stopniu dzięki niemu pomyślnie odbył się pierwszy lot człowieka na księżyc. Był wybitnym specjalistą od paliwa rakietowego
Miał własne biuro laboratorium naukowe.
Doktor Werner Ryszard Kirchner mieszkał w San Dimas w Kalifornii pod Los Angeles. Był ożeniony ze Szkotką
Był trzykrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych. Zmarł 6 marca 2008 roku w San Dimas.
Po powrocie załogi Apollo 11 z misji na księżycu Neil Alden Armstrong i Edwin Buzz Eugene Aldrin, Jr. pogratulowali polskiemu uczonemu w obecności prezydenta USA, Richarda Milhous Nixona, świetnego przygotowania pojazdu do lądowania i powrotnego startu.
Widziałem fotografię tego wydarzenia. Chyba u Zygmunta Broniarka.
Gratulujemy
Był szermierzem, reprezentantem Stanów Zjednoczonych.
W Polsce doktor Werner Ryszard Kirchner jest osobą nieznaną. Nie ma się czemu dziwić karierę robił w czasach komunizmu w Stanach.

Rozpoczęty przez JFK program Misji Apollo ruszył w przestworza.
Po misji Apollo 11, lądowało na księżycu jeszcze 5 statków z załogą ludzką.

Apollo 15, to kolejna już czwarta misja statków kosmicznych z załogą, która udała się na księżyc. Było to 26 lipca 1971 roku, kiedy o godzinie 13:34 z przylądka J.F Kennedy’ego na Florydzie, wyruszyła rakieta wynosząca statek Apollo 15.
Załoga statku kosmicznego to trzy osoby:
dowódca: David Randolph Scott
pilot modułu dowodzenia: Alfred Merrill Worden
pilot modułu księżycowego: James Benson Irwin.James Irwin, był dwa razy w Polsce. Pierwszy raz, wraz z całą załogą Apolla-15, w styczniu 1972 roku.
Drugi raz – w czerwcu 1990 roku w Warszawie; 4 .VI.1990 był także w CAMKu; Centrum Astronomiczne imienia Mikołaja Kopernika.

Była to pierwsza wyprawa na księżyc, gdzie pojazd księżycowy miał i wylądował w terenie górzystym.

Pierwszym człowiekiem, który postawił nogę na księżycu był Amerykanin, dowódca statku kosmicznego Apollo 11 Neil Alden Armstrong.
Jego pierwsze słowa po wylądowaniu:
"To jest mały krok człowieka, ale wielki krok ludzkości"

Drugim astronautą, który postawił stopę na księżycu był Edwin Buzz Eugene Aldrin, Jr. – pilot modułu księżycowego.Członek masonerii.
Obaj astronauci na księżycu ustawili tablicę z napisem:
"W tym miejscu ludzie z planety Ziemia po raz pierwszy postawili stopę na Księżycu. Lipiec 1969. Przybywamy w pokoju dla dobra całej ludzkości"
Oprócz załogi na statku kosmicznym znajdował się pojazd księżycowy popularnie zwany "Rover" wędrowiec, Lunar Roving Vehicle LRV. Był napędzany na cztery koła niezależnym silnikiem elektrycznym.
Miał 3.25 metrów długości, 1.8 m szerokości. Ważył . 208 kg, mógł zabrać prawie 500 kg ładunku.Pojazd posiadał nowoczesny system hamulcowy i licznik przebiegu kilometrów.
" Rover" pokonał odległość 27, 9 kilometra ze średnią szybkością 9,2 km/h i maksymalną 14 km, a czas jego pracy wyniósł 3 godziny. Astronauci zebrali 76 kg kamieni księżycowych
Kiedy Apollo 15 lądował na księżycu profesor Mieczysław Grzegorz "Gregory" Bekker,był już na emeryturze i lądowanie oraz perypetie z wyciagnięciem LRV z rakiety oglądał za pomocą łączy z NASSA , Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej; agencja rządu Stanów Zjednoczonych odpowiedzialna za narodowy program lotów kosmicznych.

Profesor Mieczysław Bekker, pojazd LRV, stworzył będąc pracownikiem naukowym, Dyrektorem Instytutu Badań koncernu samochodowego General Motor’s w Santa Barbara w Kaliforni gdzie pracował od 1961 roku. Przy budowie pojazdu uczestniczyli inżynierowie z firmy Boeing Company
"Rover" był jeszcze dwukrotnie wykorzystywany w czasie misji Apollo 16 w dniach 16–27 kwietnia 1972 roku i w czasie ostatniej wyprawy Apollo-17 w dniach 7–19 grudnia 1972 roku.

Pojazd księżycowy, zbudowany został przez koncerny  Boeinga i General Motors, a głównym konstruktorem był polski inżynier Mieczysław Bekker ).  Pełna nazwa pojazdu to Lunar Roving Vehicle (LVR) w skrócie Rover (Wędrowiec). Miał 3.25 metrów długości, 1.8 m  szerokości. Ważył . 208 kg, mógł zabrać prawie 500 kg  ładunku (na Księżycu).  Napęd na cztery koła (pomysł M. Bekkera), zasilanie to dwa akumulatory o pojemności (łącznie)  240 Ah.  Mógł pokonać dystans nawet 100 km, ale ze względów bezpieczeństwa ograniczono jego przebytą drogę do ok. 50 km.

 

 Lunar Roving Vehicle (LVR) w skrócie Rover / Wędrowiec

Autor poznał Pana profesora Mieczysława Bekkera w czasie jego trzykrotnych pobytów w Polsce. W 1791 roku, 74 roku i 1979 roku.

Profesor zmarł  8 stycznia 1989 r. w Santa Barbara w Kalifornii w wieku 84 lat.

 

 

 

 

Etykietowanie:

42 komentarzy

avatar użytkownika intix

1. Szanowny Panie Michale

Witam.

Polska Ziemia Wspaniałe Dzieci rodziła...
Mądrość, inteligencja, twórczość, odwaga...
To Nasze dawne cechy - to zawsze była Nasza siła...
Polska Ziemia Wspaniałe Dzieci dała Światu...
Wśród Innych Narodów - To Najpięknięjsze z Kwiatów...
Świat dziś niechętnie o tym pamięta...
Nasze zasługi są deptane...
Innym przypisywane...
***
Bardzo dziękuję, że Pan przypomina i uczy...
Wielcy Polacy... Czy jest dla Nich miejsce w dzisiejszym programie nauczania polskich szkół?...

Pozdrawiam serdecznie.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Pani Intix,

Szanowna Pani,

Przykro mi ale Polska nie dba ani o bohaterów ani o uczonych. Polską rządzą ludzie, którzy mają polskie obywatelstwo ale Polakami się nie czują.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Jacek Mruk

3. Szanowny Panie Michale

Mądrość wśród Polaków jest równa także odwadze
Choć obecnie u wielu głupota w przewadze
To jednak jest powodem łatwowierności zakłamanym dziennikarzom
Którzy kłamstwa dla zysków bardzo często smażą
Naukowcy którzy musieli uciekać przed systemem totalitarnym
Wykazali się swoją mądrością w kraju sprzedajnym
Bo właśnie oni nas sprzedali w niewolę
A walczący o Polskę cierpieli wielką niedolę
Wielu zdolnych ludzi poszło często w zapomnienie
W Polsce nadal rządzą czerwonych zbirów cienie
Zniszczyli oni wielu , albo ich unicestwili całkowicie
Zabierając ich oddane Polsce, pełne honoru życie
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Dziękuję za piękny wiersz.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika teresat

5. Szanowny Panie Michale

Dziękuję za przedstawienie sylwetki polskiego uczonego. Nic na ten temat nie wiedziałam.
Jak zawsze ściągam i drukuję w wielu egzemplarzach. Puści mnie Pan z torbami :)))

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

6. Pani Teresat,

Szanowna Pani Tereso,

To mnie jest bardzo miło.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

7. Panie Michale,po krótkiej przerwie

z wielką radością wróciłam do Wspaniałych Pańskich Tekstów
TEN wyjatkowo mnie ucieszył
ponieważ "głodna jestem wiedzy " O wielkich Polakach dobrze,że
przywraca Pan Pamięć TYCH niekochanych Wspaniałych Ludzi ,przez prosowieckie rządy
serdecznie pozdrawiam
/Wędrowiec,jest mi bliski z wielu powodów:) /

Ostatnio zmieniony przez gość z drogi o pt., 27/05/2011 - 18:00.

gość z drogi

avatar użytkownika intix

8. Szanowny Panie Michale

"Przykro mi ale Polska nie dba ani o bohaterów ani o uczonych..."

Mnie też bardzo przykro z tego powodu...
Tym większa moja  wdzięczność dla Pana.
***
"...Polską rządzą ludzie, którzy mają polskie obywatelstwo ale Polakami się nie czują."

Czy to oni rządzą, czy wykonują tylko uniżenie polecenia z zewnątrz...?
***

Pozdrawiam serdecznie.


avatar użytkownika intix

9. Teresat

Witaj.
"...Jak zawsze ściągam i drukuję w wielu egzemplarzach..."
***
Chwała Ci za to...:)
Rozumiem też, że podajesz na wydruku adres strony Pana Michała. 
W ten sposób może trafić do Pana Michała, tym samym na BM wielu nowych Czytelników...
Ja wysyłając maile z Serwisem, mam ułatwione zadanie, dodaję tylko linki do stron Pana Michała, do bezpośredniego wejścia...
***
Dzięki za to, co robisz...
Pozdrawiam serdecznie:)

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

10. Panie Intix i Teresat,

Szanowne Panie,

Ze szczęścia zapłoniłem się.

Uklony

Dyg

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

11. Pani Gość z Drogi,

Szanwna Pani Zofio,

Martwiłem się, że Pani nie daje znaków życia. Juz jest dobrze.

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika intix

12. Szanowny Panie Michale

:) Cała... nie... Część przyjemności po mojej stronie...:)

Dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie:)

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

13. Pani Intix,

Szanowna Pani,

Bardzo mi miło

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

14. Panie Michale,już jestem :)

Intix i Teresat,Drogie Przyjaciółki
wspaniale Podpierają Polską Stronę,bo Pańskie Pisanie,to właśnie Polska
Panie Michale :)
Intix i Teresat
jesteście Wspaniałe:)
pozdr serd :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

15. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio, Intix, Teresat,

Bardzo mi miło.

Mogę się odwdzięczyć bukietem róż

Dla Pań; ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

16. Panie Michale,Cudne

Paniom tez na pewno się podobają :)
pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

17. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Bardzo mi miło

Ukłony moje najniższe dla Pani i Pań

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

18. Jacek napisał :Mądrość Polaków jest równa Odwadze

Panie Michale,Te
słowa Potwierdza Historia
I Mądrość i Odwaga,
moimi Bohaterami w Dzieciństwie byli Wielcy Polscy Syberyjscy Zesłańcy
Strzelecki,Malinowski i Inni Wielcy Inżynierowie,którzy za Odwagę zesłani zostali na Syberię,ale wcale Ich TO nie złamało,lecz przeciwnie :)
Polskim Inżynierom Cześć i Chwała
pozdrawiam sobotnio :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

19. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Syberie zagospodarowali ucywilizowali polscy zesłańcy.
Na Syberii, był Józef Piłsudski. Uczył języków jakiegoś ruskiego Kacyka i jego dzieci. Pisze o tym Pan Lepecki, ostatni adiutant Marszałka.
Tak pisał już po śmierci Pana Marszałka:

"Cieniom królewskim przybył towarzysz wiecznego snu. Skroń jego nie okala korona, a dłoń nie dzierży berła. A królem był serc i władcą doli naszej".

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

20. Dzięki Panie Michale

dzięki,
to moja maleńka pasja,Polacy na Syberii
pozdr upalnie :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

21. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Na Syberii jest wiele naszych, polskich grobów.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

22. Panie Michale :)

niezrealizowanym Marzeniem ,było pokłonić sie Cieniom i Grobom,czas
biegnie zbyt szybko i miast podroży po syberyjskich zakątkach,"podróżowałam "
po polskich ulicach w nielegalnych marszach ;)
Czas nie jest niestety z gumy:)
ale nic TO
Teraz podróżuję po necie,miast po mrożnych drogach i ścieżkach
pozdr :)

gość z drogi

avatar użytkownika intix

23. Szanowny Panie Michale

Witam ponownie.
Przyznaje, że do tego Pana wpisu kilka dni  nie zaglądałam...
Tych pięknych róż ... Nie widziałam...:(
Wspaniały bukiet... Piękny...:))... Tak duży...
Nie mogłam się oprzeć...
Powąchałam płatki... Jednej róży...:)

Niech jak najdłużej ICH zapach się roznosi...
Niech upaja... da wielie radości...:)
Drogim Przyjaciółkom...:)
I Wszystkim, którzy będą u Pana gościć...:)

Bardzo dziękuję...
Pozdrawiam serdecznie...:)

avatar użytkownika intix

24. Gość z drogi

Witaj Zofio Droga...:)
Z całego serca dziękuję za dobre słowo...
Ale nie zapominaj proszę, że świecisz przykładem...
Jesteś pięknym w rozmowach Partnerem, niejednej rozmowy o Polsce...
 - Pięknym Filarem...:))
Za co z całego serca Ci dziękuję...:))

Pozdrawiam serdecznie:)
Pięknego Dnia Wszystkim!... Mimo tylu Wspólnych trosk... Trosk o Polskę...
O Nasz Wspólny Dom...
 3-majmy się!

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

25. Szanowne Panie, Te róże dla

Szanowne Panie,

Te róże dla Pań, Wielkich Dam

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

26. Intix droga Przyjaciółko

zapłonęłam rumiencem,niczym dziewiętnastowieczna panienka,a ja wszak
dawno
juz nia nie jestem
Cudnie napisałaś o całowaniu płatka róży
więc uruchomiłaś Pamięć,o ukochanych ksiązkach z lat dawno minionych :)
a taka jedna,to Godzina pąsowej róży,dedykowałym bym CI ją chętnie,ale
Autora
juz o to nie mogę prosić z przyczyn znanych.....
Na pamiątkę owej Książki,wstawiłam dawno temu, pąsową Różę w okienko starego kominkowego zegara
mosiężnego,z Orłem rozpościerającym skrzydła do Lotu

Ten Orzeł i godzina pąsowej Róży i TE
nasze Nigdy Niedokończone Rozmowy
u Pana Michała
niech będą naszym Znakiem na dzisiaj :)
pozdrawiam serdecznie :)
pozdrowienia równiez dla Cierpliwej Zony Pana Michała :)

Ostatnio zmieniony przez gość z drogi o pt., 10/06/2011 - 11:04.

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

27. Panie Michale:)

Herbaciane róże :)ukochane róże mojej Mamy i Moje :)
Intix,te róże są cudne :)
W innym Miejscu
Podarował nam Pan,panie Michale GŁOS Aloszy,TO przepiękny Podarunek :)
Nie ukrywam,że Kocham rosyjskie Pieśni,Wiersze
TO Babcia ,ktora spędziła najpiękniejsze Młode lata w Petersburgu ,gdzie poznała Dziadka i wyszła TAM zaNiego
"zaszczepiła mi tą Miłość
i do języka i do ich pieśni,ta rodowita Warszawianka,wielka patriotka
śpiewała warsiawskie przypiewki,z czastuszkami na zmianę
Tatko i Mama
kochali Podmoskiewskie Wieczory i Błekitny szal, i jeszcze ten akompaniament
na pianinie rodem z przedwojennego Poznania :)
Język rosyjski poznałam ,zanim zaczęłam chodzić do szkoły,więc szkoła nie Obrzydziła mi
go:)
Zresztą
znamy wielu Dobrych Rosjan i wiele wspaniałych Ukrainskich Rodzin
a Mościska TO już zupełnie inna Historia :)
serd Pana i Żonę pozdrawiam :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

28. Teresat,dołaczam do podziekowań

serd pozdr:)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

29. Panie Michale,errata do" W innym miejscu"

przepraszam,miało być w
" TYM Miejscu,
przepraszam i serd pozdr
Dzisiejsze popołudnie, w Kościele i pod obeliskiem Katyńskim,być może spotkamy Solidarnych 2010
więc do
zobaczenia Wieczorem :)

gość z drogi

avatar użytkownika intix

30. Gość z drogi

Zofio Droga...
Bardzo Ci DZIĘKUJĘ...:)
"Godzina pąsowej róży"... Niezapomniana książka   Marii Krüger * a także film nakręcony na podstawie TEJ powieści...
Gdyby można było dzisiaj cofnąć czas... /???/

"...Ten Orzeł i godzina pąsowej Róży i TE
nasze Nigdy Niedokończone Rozmowy
u Pana Michała
niech będą naszym Znakiem na dzisiaj :)
pozdrawiam serdecznie :)
pozdrowienia równiez dla Cierpliwej Zony Pana Michała :)..."

Przyłączam się do tych Twoich słów...:)

***
Bardzo dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie:)
***
P.S. Zainteresowanym:
* - http://pl.wikipedia.org/wiki/Maria_Kr%C3%BCger

Ostatnio zmieniony przez intix o sob., 11/06/2011 - 07:56.
avatar użytkownika intix

31. Szanowne Panie Michale

"...Herbaciane róże
z miłości dane...
Herbaciane róże
z miłości darowane...
Herbaciane róże
powodem radości..."
/cyt. z clipu/
***
Łączy Nas Wszystkich uczucie
Łączy nas Miłość
Do Ojczyzny, do Polskiej Ziemi...
Do Tego Miejsca, gdzie Nasze Korzenie...
***
Bardzo dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie:)

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

32. Pani Intix,

Szanowna Pani ,

Herbaciane róże

"

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika intix

33. Szanowny Panie Michale

Witam.
Serdeczne Pozdrowienia
Dla Pana i Pana Czytelników...
Z zapachem pięknych róż...
W Dniu Świąt
Gdy w sposób szczególny
Zieleleni się Polska  Ziemia...
***

Serdecznie Pozdrawiam...:)


avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

34. Panie, Wielkie Damy,

Szanowne Panie,

Dla Was, róże

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

35. Czytałaś,cudnie :)

serdecznie pozdrawiam z pytaniem;
a jakby czas przeniósł nas w lata zdrady i intryg,czyli czas Króla Stasia i Zdrajców Polski ?
nie, tego bym nie zdzierżyła
pozdrawiam z pąsową różą , w dłoni,zegar raczej chowam,jeszcze gotów nas
Tam przenieść :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

36. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Król Staś, jak kradł, zdradzał i kochał, to robił to z fasonem.
Dziś robią to na cmentarzu.

Ja wole Króla Stasia niz przywódców Platformy

Rekin zęby ma jak noże
I nie musi kryć się z tym.
Mackie noża użyć może,
Ale kto go widział z nim?

Die Dreigroschenoper

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

37. Panie Michale

w czasach minionych cytowalismy pewne powiedzenie,jak kraść to miliony
jak kochać to księżniczki
a jak spadać to z wysokiego konia
ONI
wszystko to zrobili,tylko
nadal zostali małymi ludzikami,mimo milionow,kochanek i drogich koni
Król staś
był KRÓLEM,a
oni ,wiadomo
pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

38. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Do księźniczek to im daleko,
Wałęsa ożenił się z kioskarką

Bielecki z Żydówką,

Suchocka, żyła na kartę rowerowa z Żydem, T. Syryjczykiem

Tusk wziął ślub jak syn się żenił.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Jacek Mruk

39. Szanowny Panie Michale

Przepraszam że wtrącam swoje trzy grosze
Ale to było przed wyborami, uprzejmie donoszę
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

40. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Kuc, Kutz, o którym pisze Pani Maryla, żenił się trzy razy. Oni tez mogą.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika wladysl

41. Słowem,

promiskuityzm.

avatar użytkownika gość z drogi

42. O czasy,o obyczaje,powiedzieliby

Starożytni Rzymianie
serdeczne pozdrowienia dla Panów,re kuca
pamietam Go w czasie stanu wojennego,latał z siateczką na zakupy i głosił bojkot jak reszta Przyzwoitych Ludzi,czyżby tylko wtedy był człowiekiem ?
ale
dlaczego tak się spaskudził na CZAS Obecny?
pozdrawiam

gość z drogi