PPPPP - Prywatne Polityczne Policje Polityków Platformy

avatar użytkownika elig

 


   Od mniej więcej roku mamy do czynienia z nowym zjawiskiem.  Oto władze lokalne, rządzące z ramienia PO fundują sobie coś w rodzaju prywatnych policji politycznych.  Przedsmak tego mieliśmy już w lipcu 2009 podczas słynnej bitwy o KDT, kiedy to Agencja Ochrony Zubrzycki walczyła za pomoca pałek i gazu z kupcami, wyrzucając ich na bruk ze zbudowanej przez nich hali targowej.  Ochroniarzy wynajęła prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.  Mozna by argumentować, że wtedy nie chodziło o politykę sensu stricte, tylko o ochronę wielkiego biznesu zblatowanego z władzą, czyli o usuniecie konkurencji dla Złotych Tarasów i Galerii Centrum.

  Takich wątpliwości nie było już, gdy te same władze stolicy rozpoczęły walkę z pamięcia o tragedii smoleńskiej.  Wtedy rolę ZOMO przydzielono warszawskiej Straży Miejskiej.  To ona chroniła bojówki atakujące modlacych sie pod krzyże., wraz z policją ustawiała różne bariery pod Pałacem Prezydenckim, gasiła znicze i usuwała kwiaty oraz wieńce.  W dniu 10.04 to ona wdała się w przepychanki z posłami PiS, a póżniej pobiła dziennikarza, uszkadzając mu kręgosłup tak, że przez dłuższy czas musiał leżeć w szpitalu.  Straż Miejska nęka także demonstrujących pod namiotem na Krakowskim Przedmieściu.

  Wczoraj /14.05/ na władzach stolicy wzorował się prezydent Gdańska Adamowicz.  Najpierw odmówil zgody na trzy demonstracje, które odbywały się podczas wmurowania kamienia węgielnego pod budowe Europejskiego Centrum Solidarności.  Pierwsza z nich protestowała przeciw podwyżce czynszów, druga to "marsz pustych garnków" przeciw drożyźnie, a trzecia  była manifestacją posłów PiS oraz Klubów Gazety Polskiej przeciw mianowaniu Basila Kerskigo dyrektorem powstającego Centrum.  W oficjalnej uroczystości brał udział prezydent Bronisław Komorowski.

  Gdy manifestanci zbliżyli się do barierek odgradzajacych teren "oficjałki", ochroniarz z firmy Tauron, wynajetej przez Adamowicza, wypuścili gaz łzawiący.  Jedną osobę trzeba bylo odwieźć do szpitala.  Znowu firma ochroniarska spełniła rolę prywatnej policji prezydenta Gdańska.  Trzeba jasno powiedzieć, że takie działania władz lokalnych są po prostu sprzeczne z obowiazującym prawem.  W 2009 roku przyznało to nawet MSWiA cofając licencję firmie Zubrzycki.  Niestety później po cichu ją przywrócono.  Stąd poczucie bezkarności ochroniarzy i władz lokalnych.

8 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. warto obejrzeć reakcję policjantów - wyszkolonych

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. tu widać "trzy szeregi" ochrona, straz, policja



240877_2043508888289_1261367401_2441590_5234310_o_550

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika elig

3. @Maryla

Dziękuję bardzo za te materiały.

avatar użytkownika Maryla

4. Słowa zastępcy komendanta Straży Miejskiej a brutalna rzeczywist

Na
początku pragnę zacytować Zbigniewa Włodarczyka, zastępcy komendanta
warszawskiej Straży Miejskiej, który tak skomentował interwencję
funkcjonariuszy S.M. z 11 kwietnia 
(za PAP)
"Strażnicy
wspierali wówczas pracowników Zarządu Dróg Miejskich, którzy chcieli
usunąć namiot. Funkcjonariusze próbowali wyprowadzić spod namiotu
Stróżyka, który nie chciał stamtąd wyjść. Wówczas ktoś wbiegł na
strażników i przewrócił zarówno funkcjonariuszy, jak i Stróżyka. Po
upadku dziennikarz miał otarcie naskórka na głowie. Został odwieziony na
obserwację do szpitala."

W odpowiedzi na tą jawną nieprawdę wysyłam Państwu
nagranie, które zostało mi podesłane przez zaprzyjaźnionego internautę,
na którym to nagraniu zobaczyć możemy bardzo dokładnie okoliczności
zdarzenia. Obraz jest w zwolnieniu, a na obraz nałożono tekst
oświadczenia władz Straży Miejskiej. Jak może się przekonać każdy z nas:
przełożony tych, którzy Michała pobili, dziś zamiast wyciągać
konsekwencje, chroni ich posługując się jawnym kłamstwem.

Takie działania (osłanianie winnych, zamiast
odpowiedzialności) nie mają nic wspólnego z normalnym państwem o które
walczymy. Obyśmy dożyli czasów likwidacji Straży Miejskiej, o której już
dziś w Warszawie mówi się jako "gwardii Hanki" (od imienia Prezydent m.st. Warszawy), a jej powstanie ocenia się pod kątem poprawy wizerunku Stołecznej Policji (na zasadzie mniejszego zła).

 

--
Samuel Rodrigo Pereira
rzecznik prasowy Stowarzyszenia Solidarni 2010

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Rebeliantka

5. Przyczyny

Zjawisko przemocy w służbach mundurowych trwało od lat i władze mu się nie przeciwstawiały. Więc teraz pojawił się nowy etap.

Polecam tekst:
http://blogmedia24.pl/node/48344

Rebeliantka

avatar użytkownika elig

6. @Rebeliantka

Właśnie o to chodzi, że oni czują się bezkarni i tworzą "państwo w państwie".

avatar użytkownika szuan

7. @elig

Ciekawe czemu nikt nie zadał pytania, dlaczego imprezę oficjalna, rządową, z udziałem prezydenta państwa i oficjeli ochrania PRYWATNA firma ochroniarska ?

To już nie wierzy się w możliwości Policji, Straży Miejskiej, BOR-u i innych służb ?

Fajne państwo, zupełnie jak bojówki z "dyktatur pułkowników"..

pozdr.

Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach..
avatar użytkownika elig

8. @szuan

Właśnie o to dokładnie chodzi. Oni tworzą sobie prywatne armie, względnie policje.