Święto Szampanii, szampan

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

    Szampania, Champagne to  kraina historyczna w północno wschodniej Francji,w trójkącie zawartym między Reims, Épernay i Châlon-sur-Marne,  która obchodzi kilka razy do roku swe święto związane z produkcją cudownego trunku musującego  z bąbelkami,  szampana, champagne po wypiciu którego w ilościach większych na drugi dzień ma się polskiego kaca, niem.Katzenjammer.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 W pierwszych dniach maja, obok święta kwiatów  tulipanów, obchodzony jest przez cztery dni dzień champagne.
 
Szampan, ten oryginalny jest produkowany bez użycia dwutlenku węgla. Dwutlenek węgla tworzy się w tym cudownym gatunku wina przez naturalny sposób dojrzewania. Szampan to nazwa zastrzeżona dla tego gatunku wina od 1911 roku.
Szampan jest produkowany ze szczepu  winogron Chardonnay, Pinot Noir i Pinot meunier, zwane po prostu szampanem. Wina szampańskie produkowane z tego szczepu winorośli, są bardzo drogie. Butelka dobrej marki dochodzi do 300 € i więcej.
 
Na   aukcji Acker Merrall & Condit'sw Hong Kongu padł rekord. Butelkę szampana 1928 Krug sprzedano za 164.560 dolarów hong kongskich, czyli ok. 72 tys. zł. Tym samym stała się ona najdroższym szampanem świata.
Poprzedni rekord należał do kolekcji:
 Louis Roederer Cristal Brut 1990 i Millennium 2000, która została sprzedana w 2005 roku za 17.625 dolarów (ok. 59 tys. zł). 
 
W rankingu najdroższych szampanów świata, który w styczniu 2009 roku opublikował magazyn Forbes, trunki marki Krug zajmują dwa pierwsze miejsca. Marka istnieje od 1843 roku i jest wiodącym producentem ekskluzywnych szampanów typu Prestige Cuvées, między innymi: Krug Grande Cuvée, Krug Rosé oraz Krug Clos de Mesnil, Krug Clos d’Ambonnay. Do produkcji szampanów wykorzystywane są ręcznie zbierane winogrona poddawane surowej selekcji.

Uprawa winorośli w Szampanii jest bardzo stara, pamięta czasy Galii, Imperium Rzymskiego. Przetrwała do naszych czasów dzięki klerowi, zakonnikom, którzy hodowlą winorośli  zajmowali, w rejonach  Reims i Châlons-en-Champagne.
W 1670 roku , Dom Pierre Pérignon, mnich-szafarz opactwa benedyktyńskiego w Hautvillers w departamencie Marne, przyczynił się do uszlachetnienia wina, budowy butelek i korków. Do wina dodawał troche cukru i alkoholu.
Dom Pierre Pérignon, zmarł około 1715 roku. Jest pochowany w kościele Hautvilliers, w Szampanii. Każdego roku do tego kościółka ciągną rzeszę wiernych i smakoszy wina szampańskiego. W dniu uroczystości, wino szampańskie sprzedaje się dla reklamy po stosunkowo niskich cenach. Gatunków, marek  jest tak wiele,że zwykły turysta Polski dostaje oczopląsu. Moje pokolenie wychowało się na "Sowietskoje Szampanskoje" i "Sowietskoje Igristoje"
 
Produkcja szampana musi być bardzo dochodowa, bo kiedy  spaceruje się po  Avenue de Champagne w Apernay, spotyka się co krok wielkie domy towarowe, firmy produkujące i handlujące tym winem. Spotyka się wspaniałe pałace okresu Renesansu, które wyrosły na produkcji tego cudownego trunku.
Szampan, to wino, które zrobiło największą karierę na Świecie, Towarzyszyło człowiekowi zawsze i wszędzie gdzie odbywały się uroczystości. Do nazwy tego wina przylgnęło wiele nazw, powiedzeń: szampańska zabawa, szampańska noc, , szampańska podróż i tysiące innych.
Prawdziwy szampan powinien mięć na etykiecie napis: "Appellation Champagne Controlee"
 
We Francji produkuje się wiele win musujących , które nie mają nic wspólnego z Szampanią i szampanem. Są równie dobre a tańsze.
Do wielkich producentów Grandes Marques należą: Louis Roederer, Krug, Lanson, Bollinger,Moet & Chandon. Setki innych wielkich.
Madame de Pompadur,powiedziała o szampanie:
  To jedyne wino, które nie szkodzi ciału kobiety.George Bernard Shaw; Jestem abstynentem, jeśli chodzi o piwo, nie o szampana.
Wina szampańskie pijemy w długich cienkich kieliszkach typu  "flet" zwężanych ku górze, by naturalny gaz nie powodował przelania wina,.Podajemy szampana schłodzonego w temperaturze 5- 8 °C. Nie należy do szampana dodawać wody, lodu, zamrażać w lodówce.
 
Do czego podajemy szampana:
1.ostrygi, owoce morza, ryby słodkowodne,
2.kawior
3.Każdy szampan Blanc de Noir idealnie nadaje się do każdego rodzaju kiełbas, dobrej wiejskiej szynki.
Nie podajemy szampana do ryb wędzonych o ostrym zapachu.
Po oznaczeniach na etykietach możemy poznać rodzaj, gatunek szampana:
1.Extra Brut bardzo wytrawny,
2.Sec - słodkawy,
3.Doux lub Rich - bardzo słodki.
Poza majowym Świętem, w Szampanii obchodzone są bardzo licznie inne święta związane z szampanem. To reklama i pieniądze.
Święto patrona hodowców winorośli Saint Vincen, odbywa się w Szampanii 22 stycznia, w sobotę poprzedzająca datę lub następną. Inne to Saint Jean - święto patrona całego regionu Szampanii, zaprasza turystów zawsze 24 czerwca.
 

 

Pomnik Doma Pérignona w Moët et Chandon w Apernay

 

 

 

 

Za butelkę tego szampana będzie trzeba zapłacić ponad 4 tysiące euro, a zestaw 12 butelek Perrier-Jouet (limitowana edycja) kosztować będzie 50 tysięcy euro

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Etykietowanie:

24 komentarzy

avatar użytkownika intix

1. Szanowny Panie Michale

Szacunek i podziw...
Pana Blog jest skarbnicą wiedzy...
Bardzo dziękuję, że mogłam przeczytać kolejny, bardzo ciekawy wpis.
W wątku "...Do czego podajemy szampana..."...
Jeżeli pijemy szampana w ogrodzie
Przy pięknej, majowej pogodzie...
Czy mogę podać na przystawkę
Prosto z krzaczka, polską truskawkę?...:)



***
Pozdrawiam serdecznie.

***
http://www.garnek.pl/forum/truskawki


avatar użytkownika Jacek Mruk

2. Szanowny Panie Michale

Podobno alkoholu picie skraca nam wszystkim życie
Przyznam się, to dla mnie żadne odkrycie
Bo przestałem pić ze względu na zdrowie
Teraz każdemu to w oczy świadomie powiem
Podstawą zdrowia jest unikanie alkoholu wszelkiej postaci
Wtedy się na mnie nierząd nie bogaci
Nie wmówią mnie oszuści jak jakimś lemingom
Że muszą podnieść podatki by mogli powiedzieć Bingo
Człowiek trzeźwy jest zawsze świadomy stanu Świata
Także, kto jemu już mózgu zwoje rozplata
Niech się nie zdarzy myślenie ,żem alkoholik
Bo to nie prawda , jam tylko katolik
Do Boga się modlę , w nim widzę Pana
To dla myślącego sprawa zawsze świadomie uznana
Picie zostawiam dla tych co są głupi
Ich życie diabeł już dawno sobie kupił
Szanse na jego odzyskanie są sprawą otwartą
Wystarczy by Bóg był każdego jedyną tarczą
Pijmy więc wodę, ale czystą także źródlaną
Bo oczyszczoną nam jako truciznę otwarcie dano
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Pani intix

Szanowna Pani,

Ja uwielbiam truskawki z bitą śmietaną. Własnych nie mamy. Na telefon łubiankę nam dowiozą.
Przy jakiejś wolnej, deszczowej niedzieli napiszę o whisky.

Jutro będzie normalna rzeczywistość:
Niemiecki obóz koncentracyjny i zagłady Stutthof.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Ja tez nie pije od lat dwudziestu i też ze względu na zdrowie. Raz w kwartale szklaneczkę Jasia Wędrowniczka on the rocks wypije.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

5. Panie Michale,pięknie i apetycznie

i romantycznie,też,wszak szampan,to Boski Napój :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

6. Pani Gosc z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Tak,
Szampan to boski napój. Tyle , ze ja go pije raz w roku w Nowy Rok.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

7. Panie Michale,my również

serdecznie pozdrawiam i o zdrowie pytam,bo latające w powietrzu "miski"
do łez mnie doprowadzają :)
pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika barbarawitkowska

8. Panie Michale

o whisky też chętnie poczytam. Chociaż na dzisiaj wybieram jednak truskawki.
Pozdrawiam
A to zamiast szampana

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

9. Pani Barbara Witkowska,

Szanowna Pani Basiu,

Zapraszam na szampana z tymi mulami z filmiku.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika barbarawitkowska

10. Panie Michale

dzięki, na mule zawsze. Ale na filmiku misterne konstrukcje z owoców (wanilia , truskawki, biała czekolada). Jak to u Francuzów. Przerost formy nad treścią. No chyba , że na prowincji.
Ale daj Boże taka prowincję z drugiej strony. W każdym razie jeżeli chodzi o mnie zanosi się na wakacyjny pobyt w krainie południowej gastronomii.Co nie ukrywam bardzo mnie cieszy.
Ale i Johnym nie pogardzę.
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

11. Pani Barbara Witkowska,

Szanowna Pani Basiu,

Johnnie Walker musi być "black label" on the rocks.

Jak kiedyś wybiorę się do Warszawy
S'il vous plaît

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika barbarawitkowska

12. Zapraszamy

razem z mężem. U mnie na tarasie teraz raj.
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

13. Pani Barbara Witkowska,

Szanowna Pani Basiu,

Dla Pani róże

Dla Państwa:

Proszę pamiętać o lodzie.

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika barbarawitkowska

14. Panie Michale

dziękujemy, skomsumujemy.
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

15. Pani Barbara Witkowska,

Szanowna Pani Basiu,

Smacznego

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

16. Ale smakowicie :)

i kwiatowo :)
dołaczam do pozdrowień,a czarnego wędrowniczka,też lubie......:)
Kto pamieta "pejsachówkę" z podpisem samego Rabina ?
była Super i na wyjątkowe Okazje :)
serdeczności

gość z drogi

avatar użytkownika barbarawitkowska

17. Gość z drogi

właśnie zasadziliśmy z mężem w ogrodzie krzaki tarniny. Czy ktoś jeszcze pamięta do czego to służy i jak smakuje?
Pozdrawiam

avatar użytkownika gość z drogi

18. Pani Barbaro :) Pamieta

ale jak smakuje,to już zapomniałam,serdecznie Panstwa pozdrawiam :)
naleweczka z .....
Super
a jerzyny,zwane dziadami ?
pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika barbarawitkowska

19. Gośc z drogi

naleweczka polecana w którejś z książek Łysiaka - świetna po równo agrest, czarne porzeczki i wiśnie, reszta wg fantazji. Pychota, zresztą ja nie jestem nadmiernie wybredna na procenty. Nie, żebym nadużywała broń Boże. Ależ to, jak mówił pewien bardzo zacny ksiądz, wszystko dary boże.
Pozdrawiam

avatar użytkownika gość z drogi

20. Wszystko dary Boże,szanowana Pani Barbaro :)

a Łysiak i lampeczka koniaku, to Cymes :)
no, może bardziej pasowałoby Dobre Wino,ale ;)

DO
wspaniałości dodam wiśnióweczkę na spirytusie,nalewka mojej Babci
była najcudowniejsza na Świecie,nie zapomnę jak z Siostrą
zasnęłyśmy na podłodze,obok gąsiora ;) a lat miałyśmy mało,ale te wiśnie :)
do dzisiaj czuję ich zapach i smak :)
pozdr wieczorową porą :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

21. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Moja nie pijąca żona od czasu kiedy przeszła na emeryturę, robi nalewki na:
wiśniach, tego roku nie będzie, bo wiśnie zmarzły.
orzechach, tego roku nie będzie bo orzechy zmarzły.
pigwie, jak brat przywiezie.

Ukłony moje najnizsze

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika barbarawitkowska

22. Panie Michale

No cóż , taki rok. Mnie pozostało czekąć na lipcową nagrodę de pays do królika pewnie. Tyle, że lekturę trzeba dobrać zacną. Zawsze w takich okolicznościach przyrody sprawdzają się Listy z młyna, niby taka błahostka, ale jaka miła.
Pozdrawiam

avatar użytkownika gość z drogi

23. Pani Barbaro

a może przyroda specjalnie TAK o nas zadbała ?
pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika barbarawitkowska

24. Gość z drogi

może i tak. Myśli Pani, że mogłabym jeszcze coś w tym scenariuszu poprawić?
Pozdrawiam