III RP = MATRIX

avatar użytkownika PLK
Nie ma "III RP"! Ona po prostu nigdy nie istniała, nigdy nie żyliśmy w "III RP", jak nam się przez długi czas po 89 roku wydawało, chciało wydawać lub łudziliśmy się, zawsze żyliśmy w MATRIXIE zwanym "III RP". Dla tego mówiąc o obecnej Polsce nie powinno się używać skrótu "III RP" (jest całkowicie mylący, o czym więcej poniżej) tylko wyrażać się o "postkomunistycznej Polsce" lub jak kto woli "PRL bis" (zapraszam również do podawania lepszych zwrotów).

 

Jeśli Polska istniejąca "tu i teraz" zasługiwała by na szczytne miano "III RP" powinna przecież kontynuować tradycje "I RP" oraz przede wszystkim jeszcze żywe tradycje "II RP" a nie "PRL". Pod tym względem postkomunistyczna Polska od samego początku zwalczała wszelkie choćby najsłabsze przejawy powrotu tradycji II RP. Nie był to tylko Michnik i jego opiniotwórcza dla postkomunistycznej Polski gazeta, ale również cały państwowy aparat urzędniczy (urzędnicy, wojsko, sądownictwo, szkolnictwo, media państwowe (i powstałe na ich bazie prywatne) - wyjątek stanowią samorządy miejskie oraz lasy państwowe kontynuujące tradycje II RP).

 

Kiedyś słyszałem w TV wypowiedź przedwojennych polskich oficerów, która zapadła mi mocno w pamięci i która idealnie ilustruje co mam na myśli. Jest rok 1989 narodziny niby "III RP", dawni oficerowie pełni ducha patriotycznego, myśląc że wreszcie zakończył się PRL, udają się do ministerstwa obrony i oferują swą pomoc i doświadczenie z II RP w odbudowaniu prawdziwej polskiej armii opartej na przedwojennym poczuciu honoru i zrywającej z komunistyczną tradycją wojskową. Reakcja jest brutalna, zostają potraktowani jak intruzi a u urzędników dosłownie czuć chęć by ich aresztować za działalność antypaństwową i wściekłość że już tego nie mogą. Jak wiadomo w wojsku postkomunistycznej polski w latach 90. szalała tzw. fala, jestem pewny że jeśli wrócono by do tradycji "II RP" tak jak chcieli tego ci przedwojenni oficerowie nie było by tego problemu. Podobnych przykładów jest mnóstwo.

 

Podobieństw między "II RP" a obecną Polską nie ma prawie wcale, a jak jest z podobieństwami z państwami postkomunistycznymi? Okazuję się, jeśli się to sprawdzi (postkomunistyczne media polskie bowiem jak diabeł wody święconej unikają wszelkich tego typu informacji) jest ich tak wiele że aż trudno uwierzyć, począwszy od wszechobecnej korupcji (patrz: Bułgaria), poprzez falę emigracji zarobkowej (patrz: Rumunia) a kończąc na liczbie śmiertelnych wypadków drogowych (patrz: Litwa). Również tzw. "proces prywatyzacyjny" w Polsce odbywał się bardzo podobnie do rosyjskiego, choć nie doścignął jego "perfekcji". Nie dziwmy się więc że wszelkiej maści angielskojęzyczni dziennikarze do dzisiaj popełniają "freudowski" błąd pisząc często o Polsce jako o kraju byłego ZSRR.

 

Ale powie ktoś że przecież zasadniczą różnicą między "PRL" i obecną Polską jest to że mamy od 89. roku demokrację. No tak tylko jaka to jest demokracja? Czy aby nie sterowana?

 

Po pierwsze w całości wolne wybory do sejmu przeprowadzono dopiero w 92 roku (chyba jako ostatni kraj dawnego bloku sowieckiego) a rząd powstały w ich wyniku został natychmiast obalony podczas "nocnej zmiany". Po drugie prezydenci niby "III RP" w większości byli i są podejżewani o agenturalne powiązania z Rosją. Jedyny prezydent który nie był o to podejżewany był niszczony uniemożliwiano mu pełnienie urzędu jak tylko było to możliwe asz wreszcie "gdzieś poleciał" i zginął w niewyjaśnionych okolicznościach na terytorium Rosji.

 

Tak więc demokracja w postkomunistycznej Polsce całkowicie fałszywie zwanej "III RP", polega na tym że jeśli wybory wygrywa prawica to nie może rządzić bo jest przerywana jej kadencja.

 


Tak więc kto w dalszym ciągu używa do opisywania Polski skrótu "III RP" przyczynia się świadomie lub nie do podtrzymania tej iluzji, tego MATRIXA. Krytykowanie wszelkich cech postkomunistycznej Polski posługując się zwrotem "wady III RP", jest budowaniem MATRIXA, nie ma bowiem wad "III RP", wszystko co nazywane jest wadami to nie są wady tylko skutki, skutki istnienia pełnej ciągłości miedzy obecną Polską a komunistyczną Polską!


 

Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika Unicorn

1. Zmieniły się pacynki i

Zmieniły się pacynki i dostaliśmy kolorowe opakowania. Szare eminencje przeszły od jednego wielkiego brata do drugiego. A w tle cały czas służby specjalne.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika PLK

2. @Unicorn

Faktycznie te kolorowe opakowania dosyć długo działały, tak z 10 lat chyba. Tym UBekom w PRL nigdy taj dobrze nie było jak teraz wielkie emerytury, zachodnie bryki, podróże po świecie.

avatar użytkownika MarkD

3. ta III RP

pisana jest zazwyczaj w cudzysłowie.
A normalną II RP czy I RP bez. Może to wiele wyjaśni?
:)

PS.Czy mogę Twój blog dodać do agregatora http://nieznudzeni.pl ?

avatar użytkownika ciociababcia

4. Witam,

Cyt."Po pierwsze w całości wolne wybory do sejmu przeprowadzono dopiero w 92 roku (chyba jako ostatni kraj dawnego bloku sowieckiego) a rząd powstały w ich wyniku został natychmiast obalony podczas "nocnej zmiany".

Teraz też zbliżają się wybory. Myślę, że najważniejsze od 1989r. I znowu "państwo prawa", "demokratyczne" głośno i wszędzie mówi o "wolnych" wyborach. Czy unikniemy tej "wolności", która po prostu jest fałszowaniem wyborów?

ciociababcia