Demontaż bezpieczeństwa państwa - Prof. Jerzy Urbanowicz

avatar użytkownika Redakcja BM24

Po kupno strategicznych dla interesów państwa spółek telekomunikacyjnych ustawiły się kolejki firm i funduszy z kapitałem niewiadomego pochodzenia. Za nimi kryją się zapewne służby specjalne wielu państw. Rząd Platformy Obywatelskiej rzuca bezpieczeństwo państwa na wolny rynek

Demontaż bezpieczeństwa państwa

Prof. Jerzy Urbanowicz



Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy świadkami ostatniej fazy demontażu systemu bezpieczeństwa państwa polskiego trwającego od końca lat 90. Rząd Platformy Obywatelskiej poprzez wyprzedaż strategicznych aktywów państwa doprowadzi (lub już doprowadził) do dekompozycji infrastruktury narodowych sieci bezpieczeństwa i narodowej kryptografii. Demontaż systemów bezpieczeństwa państwa został zapoczątkowany barbarzyńską sprzedażą Telekomunikacji Polskiej S.A. Francuzom, którzy obecnie pozbywają się polskich sieci strategicznych, odsprzedając je na wolnym rynku, bez żadnych zabezpieczeń.


Artykuł ten jest odpowiedzią na apel prezesa PAN prof. Michała Kleibera o "mądre państwo". Działania w opisywanych obszarach są przykładem "głupiego państwa", które ma w pogardzie swoje interesy narodowe.
Sytuacja stała się tragiczna, gdy rząd premiera Jerzego Buzka w sposób skandaliczny sprzedał sieci bezpieczeństwa narodowego w TP S.A., z systemem obronnym kraju na czas wojny włącznie. Oddano wtedy Francuzom gratis inną spółkę strategiczną - Emitel, administrującą naziemną infrastrukturą radiowo-telewizyjną w naszym kraju. Mało kto wie, ale o polskie sieci narodowe toczyła się walka aż do ostatniej Rady Ministrów 4 lipca 2000 r. w sprawie TP S.A. Eksperci rządowi nie mieli, niestety, wsparcia ze strony polskich służb UOP i WSI, chociaż służby te miały pełną wiedzę o sieciach narodowych.
Przestrzegałem i nadal przestrzegam przed wyprzedażą ostatnich aktywów telekomunikacyjnych w Polsce. "Umowa o sprzedaży 35% udziałów w Telekomunikacji Polskiej S.A." podpisana 25 lipca 2000 r. nie zawierała klauzuli zakazującej odsprzedaży spółki bez zgody państwa polskiego. Francuzi mogą ją odsprzedać komukolwiek zechcą, np. Łukoilowi czy Gazpromowi. Wszystko wskazuje na to, że już zaczęli sprzedawać swoje sieci na terenie Polski. W umowie z 25 lipca 2000 r. nawet nie wspomniano o Emitelu. Wszystko na to wskazuje, że nie negocjowano wartości tej spółki i sieci luksusowych domów wypoczynkowych administrowanych przez TP S.A. Było to oddanie gratis strategicznej polskiej sieci rozsiewczej Francuzom bez żadnych zabezpieczeń.
Francuzi zaczęli wyprzedaż od Emitela, którego otrzymali od Polski w prezencie. Sprzedaż Emitela funduszowi Montagu IV, do której doszło 25 marca br., przypomina do złudzenia wcześniejszą sprzedaż spółki Energis działającej na terenach PKP, którą - via fundusz Innova - Anglicy odsprzedali Rosjanom z GTS. Dzisiaj GTS przymierza się do kupna Exatela. Sprzedaż Emitela powinna być dla Polaków sygnałem ostrzegawczym. Czy nie jest to przypadkiem przygrywka do sprzedania całej spółki TP S.A. Rosjanom? Byłaby to wielka tragedia narodowa, gdyż TP S.A. wciąż administruje rozległą infrastrukturą obronną naszego państwa.
Obecny rząd straszy nas co jakiś czas, że sprzeda również ostatnią strategiczną spółkę telekomunikacyjną Exatel S.A., która dysponuje potężną siecią światłowodową (20 tys. km). Są to ostatnie sieci, na których można stosunkowo łatwo odtworzyć utracone sieci bezpieczeństwa państwa.
22 marca 2011 r. prezes Polskiej Grupy Energetycznej (właściciela Exatela) ogłosił na konferencji prasowej, że jego spółka chce zakończyć transakcję sprzedaży swojej telekomunikacyjnej spółki zależnej Exatel w 2011 roku. Zapowiedział, że ma pozwolenie Ministerstwa Skarbu Państwa, aby sprzedać spółkę w bardziej liberalny sposób, jeśli chodzi o procedury. Co to oznacza, mamy się niedługo dowiedzieć.
Platforma Obywatelska zaczęła likwidować procedury bezpieczeństwa i państwo polskie staje się coraz bardziej bezbronne. Wygląda to na tyle niebezpiecznie dla naszego kraju, że trzeba zacząć poważną dyskusję na temat stanu bezpieczeństwa państwa i związanego z tym stanu narodowych sieci i narodowej kryptografii. W analizie, którą przedłożyłem Instytutowi "Polska Racja Stanu" im. L. Kaczyńskiego, skupiłem się na kilku spółkach, które posiadają systemy łączności strategicznej państwa polskiego. Manipulowanie spółkami mającymi zasadnicze znaczenie dla bezpieczeństwa i obronności państwa uderza we wszystkich Polaków, niezależnie od ich poglądów politycznych.

Historia sprzedaży Emitela
25 marca 2011 r. zarząd TP S.A. podpisał ze spółką Kapiri Investments, której jedynym wspólnikiem jest fundusz Montagu IV Private Equity, umowę przedwstępną o sprzedaży za 1,7 mld zł swojej spółki Emitel. Prezesem spółki Kapiri i wielu innych spółek wymienionych w KRS jest Christian Gaunt, który od 1997 r. mieszka w Europie Środkowo-Wschodniej, zajmuje kierownicze stanowiska w Kijowie, Moskwie i od 2002 r. w Warszawie. Transakcja wymaga jeszcze zgody prezesa UOKiK i polskie służby mogą, jeśli tylko zechcą, ją zablokować.
Układanka ze spółkami jest typowa dla Rosjan. Czy spółki Christiana Gaunta były sprawdzane przez SKW i ABW? Emitel jest wiodącym w Polsce operatorem naziemnej infrastruktury radiowo-telewizyjnej. Był na liście spółek strategicznych naszego państwa jeszcze we wrześniu 2008 r., co zapewniała "Ustawa o szczególnych uprawnieniach Skarbu Państwa oraz ich wykonywaniu w spółkach kapitałowych o istotnym znaczeniu dla porządku publicznego lub bezpieczeństwa publicznego" z 3 czerwca 2005 roku. W 2010 r. zaczęły się dziać ze spółkami telekomunikacyjnymi dziwne rzeczy, które niżej postaram się opisać. Ze względu na rozległą sieć spółka Emitel jest krajowym monopolistą, co skrzętnie wykorzystują Francuzi, zdzierając z nas skórę zawyżonymi cenami usług.
Wskutek ewidentnych błędów w ustawie z listy spółek strategicznych zostały wcześniej wykreślone Exatel i Polkomtel, do czego przyczyniła się feralna (szczególnie w przypadku Exatela) opinia Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Wbrew opinii pani prezes UKE rząd wykreślił z listy również Telekomunikację Polską S.A., która - według UKE - była spółką strategiczną jedynie przez to, że posiadała spółkę Emitel. Emitel był więc spółką na tyle strategiczną dla państwa, że ten, kto go tylko posiadał, automatycznie lądował na liście spółek strategicznych.
Niespodziewanie 18 marca 2010 r. Sejm RP zniósł wspomnianą ustawę z 3 czerwca 2005 r., zamieniając ją na nową, z której wymazano, bez żadnych skrupułów i poważnego uzasadnienia, fragmenty dotyczące spółek posiadających infrastrukturę telekomunikacyjną. Biuro Analiz Sejmowych wydało 26 stycznia 2010 r. krytyczną opinię o projekcie rządu Donalda Tuska (był to projekt rządowy). Tym samym strategiczna spółka Emitel przestała być polską spółką strategiczną, po raz kolejny przy biernej postawie polskich służb specjalnych. Narzuca się pytanie: kto wykreślił spółki telekomunikacyjne z ustawy? Wykreślenie słów "lub czasopisma", za które Lew Rywin siedział w więzieniu, jest drobiazgiem w porównaniu z wykreśleniem, które uderza dotkliwie w bezpieczeństwo państwa polskiego. Jakie służby brały w tym udział?
Świętej pamięci prezydent Lech Kaczyński nie podpisał szkodliwej dla Polski ustawy, chociaż otrzymał ją do podpisu 22 marca 2010 roku. Wszystko na to wskazuje, że nie chciał jej podpisać. Zgodnie z art. 10 ustawy powinna ona wejść w życie 1 kwietnia 2010 r., pan prezydent zapewne świadomie zignorował ten termin. Niestety, 12 kwietnia 2010 r., w poniedziałek po katastrofie, kiedy Polacy byli w olbrzymim szoku po śmierci pana prezydenta, marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, wykonujący wówczas obowiązki prezydenta RP, podpisał w wielkim pośpiechu feralną ustawę.
Nowa ustawa zlikwidowała listę spółek strategicznych, a więc zmieniła również status spółek TP S.A i Exatel S.A., mimo że spółki te administrują strategicznymi obiektami i sieciami polskiego państwa. W przypadku TP S.A. są to sieci łącznikowe i punkty dowodzenia na czas wojny. Fundusz Montagu IV zapewne odsprzeda Emitela Rosjanom, bo oni są szczególnie zainteresowani systemami bezpieczeństwa naszego kraju, co udowodnili już wielokrotnie. Francuzi oszacowali w końcu wartość Emitela na 1,7 mld złotych. Ciekawe, że jesteśmy aż tak bogaci, iż potrafimy zrobić luksusowy prezent za 1,7 mld zł dużo od nas bogatszej Francji. Czy tak ma wyglądać "mądre państwo"?

Sieci strategiczne - stan obecny
Krytykowałem wiele razy niedopracowaną ustawę z 3 czerwca 2005 roku. Zmieniono ją na znacznie gorszą i rozpoczęto de facto ostatnią fazę demontażu bezpieczeństwa państwa. W nowej ustawie nie ma spółek telekomunikacyjnych. Obecnie łączność dla armii i najważniejszych instytucji państwowych zapewniają przede wszystkim dwie spółki: Telekomunikacja Polska S.A. i Exatel S.A. Te dwa przedsiębiorstwa są również operatorami dla najważniejszych instytucji państwowych. W przypadku armii w 2007 r. były to proporcje 70 proc. do 30 proc. na korzyść TP S.A. Pierwszym zadaniem było stworzenie stanu po 50 procent. W 2007 r. Exatel został wpisany przez ówczesnego szefa Departamentu Informatyki i Telekomunikacji MON do strategii informatyzacji armii w latach 2008-2012 jako operator sieci utajnionych. Najważniejsze sieci, szczególnie w relacjach natowskich, były lokowane w Exatelu. W niedalekiej przeszłości łączność dla armii (np. dla WSI) i wrażliwych instytucji państwowych świadczyły również firmy rosyjskie. Była to wymieniona wcześniej spółka GTS i spółki, z których powstała GTS.
Firma Exatel jest jedynym państwowym operatorem telekomunikacyjnym, który chce i może (ma wszystkie najważniejsze certyfikaty, w tym certyfikaty natowskie) w sposób bezpieczny obsługiwać armię i najważniejsze instytucje państwa. Obrona Exatela przed bezmyślną sprzedażą jest polską racją stanu i wpisuje się doskonale w działania propaństwowe śp. pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Exatel zapewnia łączność teleinformatyczną również polskim służbom specjalnym. Niektóre umowy operatorskie mają klauzule i spółka jest systematycznie sprawdzana przez SKW i ABW. Wszyscy wiedzą, że jest to - de facto - spółka strategiczna państwa. Dzisiaj, gdy wskutek ustawy z 18 marca 2010 r. na papierze nie mamy już telekomunikacyjnych spółek strategicznych, te spółki nadal istnieją, czy się komuś to podoba, czy nie.
Wszystko wskazuje na to, że rząd Platformy Obywatelskiej może sprzedać całą infrastrukturę telekomunikacyjną kraju, pozbywając się jednym ruchem pióra problemów z bezpieczeństwem. Prezydent Bronisław Komorowski, podpisując feralną ustawę - jako drugą z kolei, jeszcze jako marszałek Sejmu - pokazał społeczeństwu, w jak głębokim poważaniu ma bezpieczeństwo naszego kraju.
Przypadek Emitela jasno wskazuje, kto ustawił się w kolejce po nasze sieci. Brak spółki dedykowanej specjalnie na potrzeby strategiczne państwa kładł i kładzie wszystkie ważniejsze projekty teleinformatyczne. Powoduje niesamowity "bałagan teleinformatyczny" w państwie. Dlaczego nie możemy zbudować najprostszego systemu teleinformatycznego? Dlaczego marnujemy pieniądze nasze i unijne? Kolejni ministrowie budują przeciwieństwo "mądrego państwa" lansowanego ostatnio przez profesora Kleibera. Mówić o "mądrym państwie" jest łatwo - trudniej je zbudować.

Sprzedaż TP S.A. - historia polskich sieci narodowych
Telekomunikacja Polska S.A. wykłócała się ostatnio w Brukseli, że nie chce być polską spółką strategiczną, choć biorąc w zarząd polskie obiekty i sieci strategiczne, stała się automatycznie taką spółką. Dopóki nie pozbędzie się tych sieci, jest i będzie strategiczną spółką dla naszego kraju. TP S.A. do dzisiaj nie wypełniła postanowień Załącznika do "Umowy sprzedaży 35% akcji Telekomunikacji Polskiej S.A. konsorcjum France Telecom i Kulczyk Holding w sprawie realizacji przez Telekomunikację Polską S.A. zadań na rzecz obronności i bezpieczeństwa państwa" z 25 lipca 2000 r. podpisanej przez ministra Emila Wąsacza.
Mało kto wie o tej umowie, a tym bardziej o "Załączniku dotyczącym zadań na rzecz bezpieczeństwa i obronności państwa" i hojnym prezencie Jerzego Buzka w postaci ostatnio odsprzedanej spółki Emitel posiadającej rozległą sieć nadajników wartą dla Polski co najmniej tyle, co sieć stacjonarna TP S.A. Za wykonanie Załącznika byli odpowiedzialni ministrowie obrony i ministrowie właściwi ds. łączności w latach 2000-2005, m.in. minister obrony Bronisław Komorowski. Prywatyzacja TP S.A. trwała od 1997 do 2005 roku. Wynika stąd, że SLD zaczął i skończył sprzedawać polskie sieci. 25 lipca 2000 r. podpisano najbardziej szkodliwą dla Polski umowę o sprzedaży 35 proc. udziałów TP S.A.
Narażenie własnego kraju na niebezpieczeństwo jest największym przestępstwem, z jakim można się spotkać. Ile kosztuje bezpieczeństwo Polski? Ile będą kosztowały polskie ofiary w razie konfliktu zbrojnego? Ile Polska zaoszczędziła na używaniu przestarzałych rosyjskich samolotów Tu-154? Są to niepoważne wyliczenia. Przy sprzedaży TP S.A. też szantażowano rząd, że niesprzedanie Francuzom spółki spowoduje, iż załamie się system finansowy państwa.
Polska uratowała upadające państwowe przedsiębiorstwo francuskie France Telecom. Oddano Francuzom system obronny państwa na czas wojny ulokowany w przedtem państwowej polskiej spółce TP S.A. Minister Wąsacz wykazał się co najmniej niekompetencją, mówiąc publicznie, że system obrony państwa, który oddano Francuzom, powstał w PRL i należy oddać go Francuzom jako złom. To jest oczywista nieprawda - system obrony państwa na czas wojny był przede wszystkim budowany w wolnej Polsce za ciężkie miliony złotych. Znam kolegów, którzy projektowali i budowali te systemy. Oddanie tych obiektów innemu państwu jest kompromitacją naszego kraju.
Najbardziej dotkliwym skutkiem sprzedaży TP SA jest dekonspiracja systemu obronnego państwa na czas wojny. Osłabiono w ten sposób nasze wspólne państwo. Teraz wystarczy jedna rakieta wystrzelona w centrum dowodzenia łącznością i polskie dowództwo - w razie wojny - będzie siedziało nieme w pustych piwnicach.

Plany sprzedaży spółki Exatel S.A.
Wszystko wskazuje na to, że telekomunikacją polską handlują ludzie mający w pogardzie polską rację stanu, a także rozmijający się ze zdrowym rozsądkiem. Świadczy o tym chociażby ostatnia wycena Exatela. Licząc same sieci (bez zorganizowanego przedsiębiorstwa z klientami) otrzymujemy 2,5 mld złotych wg standardów Unii Europejskiej, czyli trzy razy mniej niż PGE chce za Exatela. Przychody spółki w 2010 r. wyniosły ponad 0,5 mld złotych. Spółka świadczy usługi klientom korporacyjnym i instytucjom państwowym. Są to zwykle najlepsi, stali klienci.
Sprzedaż Exatela ma być kalką sprzedaży TP S.A. z 2000 r. Z tym że ta sprzedaż wygląda znacznie gorzej, bo są to ostatnie aktywa telekomunikacyjne w Polsce, na których można jeszcze odtworzyć utracone narodowe sieci łączności. Trzeba być stanowczym i domagać się zwrotu naszych sieci strategicznych od Francuzów z należnymi rekompensatami. Wzorem dla nas powinna być duńska firma DPTG sądząca się z Telekomunikacją Polską o blisko 3 mld zł, o podział przychodów ze światłowodu wybudowanego przez Duńczyków przed prywatyzacją TP S.A. W przypadku wymienionych w Załączniku 33 sztuk sieci łącznikowych z Głównych Węzłów Łączności (GWŁ) armii do sieci TP S.A. są to miliardy złotych utraconych korzyści. Tak powinno reagować "mądre państwo".
Sygnał ostrzegawczy w postaci sprzedaży Emitela powinien wstrząsnąć służbami. Służby powinny natychmiast zabezpieczyć spółkę Exatel przed sprzedaniem. Jeśli Exatel zostanie sprzedany, poniosą za to odpowiedzialność ci, którzy podpiszą się pod sprzedażą, poczynając od polskiego rządu. Obecnie trwa przerzucanie odpowiedzialności ministra skarbu na zarząd PGE i odwrotnie. Ministerstwo skarbu już dzisiaj odcina się od odpowiedzialności. Winien będzie właściciel, czyli przestraszony całą sprawą i Bogu ducha winny zarząd PGE, dla którego najważniejszym dzisiaj problemem jest zbliżający się konkurs na członków zarządu. Wątpliwe, czy prezydenta Komorowskiego ruszy sumienie. Zbyt gorliwie i bez koniecznych dodatkowych analiz podpisał ustawę z 18 marca 2010 roku.
Wciąż jest zawieszony, ale nie wiadomo, na jak długo, drugi etap postępowania przetargowego na sprzedaż akcji Exatela. Dlaczego rząd chce się pozbyć, nawet za niższą cenę, spółki Exatel? Czy służby potrafią oszacować ryzyko dla bezpieczeństwa państwa związane z tą sprzedażą? Szykowanie się do sprzedaży Exatela, podobnie jak zuchwała odsprzedaż Emitela i wcześniejsza sprzedaż TP S.A. są olbrzymimi skandalami. Rząd Donalda Tuska zachowuje się jak rząd AWS z najgorszego okresu. Sprzedaże te będą sprawdzianem patriotyzmu dla polskich służb specjalnych ABW i SKW. Nowo powstały Zarząd Ochrony Ekonomicznych Interesów Sił Zbrojnych SKW powinien otrzymać pierwsze bojowe zadanie i dokładnie zbadać, kto - za wszelką cenę - chce doprowadzić do demontażu państwa.
Nasuwają się oczywiste pytania do służb. Kto naciska na sprzedaż Exatela? W jaki sposób miałoby dojść do sprzedaży spółki i kto miałby być potencjalnym nabywcą? Prezes PGE mówi o inwestorach branżowych. Jacy to będą inwestorzy? Każdy wybór doprowadzi do tego, że polska infrastruktura strategiczna stanie się obiektem handlu na wielką skalę. Powtarzam: wymazanie z ustawy nie oznacza, że ta infrastruktura przestała być strategiczna dla naszego kraju.
Po Exatela stoi kolejka zagranicznych spółek. Każdy chce kupić elegancką, niezbyt zadłużoną spółkę. Jeśli nie dla siebie, to na handel. Zawsze Rosjanie odkupią polskie sieci strategiczne. Chociażby po to, aby sterować polskim systemem elektroenergetycznym. Będzie można wówczas szantażować Polaków i wymuszać na nich różne ustępstwa. Za niecały miliard złotych. Gdzie tu jest "polska racja stanu" i "mądre państwo" prof. Kleibera?
Konsekwencje utraty przez Skarb Państwa kontroli nad Exatelem byłyby naprawdę tragiczne. Wierzę w resztki rozsądku Polaków, chociaż po tragedii smoleńskiej coraz trudniej mówić o rozsądku. Za dużo agentury kręci się wokół polskich spraw. Polska nie jest normalnym europejskim krajem. W Niemczech i innych państwach taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia. Wielokrotnie Rosjanie ubiegali się o kupno niemieckich sieci narodowych i musieli odejść z kwitkiem.
Podkreślam z całą stanowczością: spółka Exatel jest jedyną spółką w Polsce, na której można odtworzyć zniszczoną sieć bezpieczeństwa państwa. Wszystkie inne koncepcje są niemądre. Nie chodzi tu o budowę KOT (Krajowego Operatora Telekomunikacyjnego) lansowanego przez SLD - wyimaginowanej alternatywy dla TP S.A., gdyż budowa ta była częstym w spółkach Skarbu Państwa gonieniem króliczka, aby go nie złapać. Zarabiają na tym krocie firmy konsultingowe. Zero logicznego myślenia. Pozyskanie abonenta kosztuje kilka tysięcy złotych, więc budowa niewielkiej milionowej sieci to koszt kilka miliardów złotych. Nikt nie miał wtedy i teraz takich pieniędzy.
Spółka Exatel ma dostęp do tajemnic państwa, dlatego można przypuszczać, że za kupnem Exatela mogą stać obce wywiady. Szczególnie za firmami z udziałem kapitału rosyjskiego. Są to sprawne służby z olbrzymią polskojęzyczną agenturą. Powtarzam więc to, co nie może dotrzeć do decydentów: kupno Exatela daje de facto kontrolę nad systemem elektroenergetycznym państwa. Należy pamiętać, że sieć telekomunikacyjna spółki położona jest na liniach odgromowych w sieciach elektroenergetycznych wysokiego napięcia. Aby uderzyć w taki system, wystarczy zniszczyć kilka jego wrażliwych punktów. Sprzedając Exatela, oddajemy kupującemu w zarząd sieci elektroenergetyczne spółki PSE-Operator S.A., które są obsługiwane przez Exatela.
Sprzedaż Exatela jest równie groźna jak sprzedaż TP S.A. Jest poza tym niezgodna z dyrektywami Unii Europejskiej w sprawie wyznaczania europejskiej infrastruktury krytycznej z 23 grudnia 2008 roku. Zniszczenie polskiego systemu elektroenergetycznego zniszczy również systemy innych państw europejskich. Rozważając sprzedaż Exatela, Polska stwarza olbrzymie zagrożenie dla państw Unii Europejskiej. Państwa UE chronią swoje struktury strategiczne, w szczególności otaczają opieką prawną swoje strategiczne sieci telekomunikacyjne. Twierdzenie, że Europa chce otwarcia polskiego systemu bezpieczeństwa i rezygnacji z ochrony telekomunikacyjnych spółek strategicznych, jest nonsensem. Polska jest jednym z niechlubnych wyjątków w Europie, gdzie rząd zrezygnował z ochrony prawnej sieci ważnych dla bezpieczeństwa kraju.
Wszystko na to wskazuje, że sprzedaż tej spółki będzie ostatnią fazą rozbioru polskich sieci strategicznych, a co za tym idzie - całkowitego demontażu bezpieczeństwa państwa. Dlatego powinniśmy być zdecydowanie przeciwni sprzedaży tej spółki. W obecnym przedwyborczym bałaganie nie da się zabezpieczyć interesów państwa. Coraz większe grupy osób o różnych poglądach politycznych są przeciwko tej sprzedaży. Apelujemy do rządzących: odłóżcie dyskusję o sprzedaży na czas po wyborach, wcześniej uzupełnijcie braki w dokumentacji, np. o analizę ryzyka dla bezpieczeństwa państwa.
Wszystko wskazuje na to, że Exatel musi być strategiczną spółką państwową pod specjalnym nadzorem ABW i SKW. Dochodzą wyraźne sygnały od tych służb, że doły rozumieją powagę sytuacji. Katastrofa smoleńska otworzyła oczy wielu osobom. Nie jesteśmy jeszcze rosyjską kolonią, do czego zaczyna przyzwyczajać nas rząd Donalda Tuska.

Utrata kontroli nad systemem Sylan
O tym, jak Platforma Obywatelska traktuje bezpieczeństwo państwa, mówi przypadek systemu łączności utajnionej państwa - Sylan. Jest on systemem, który otrzymał certyfikaty za rządów PiS. Dlatego był ostatnio niszczony ze wszystkich stron. Mógłby stać się bez trudu podstawą narodowej sieci bezpieczeństwa opartej na sieci strategicznej państwowej firmy Exatel. Gdyby udało się ulokować Ogólnokrajowy Cyfrowy System Łączności Radiowej (OCSŁR) bezprzetargowo w Exatelu, co byłoby rozwiązaniem głęboko uzasadnionym ekonomicznie i niezwykle korzystnym dla państwa polskiego, Exatel byłby potężną spółką liczącą się w Unii Europejskiej. W oparciu o tak ważne spółki można budować silne, nowoczesne państwo na miarę naszych marzeń i możliwości.
Prasa pisała o skandalicznym przejęciu Sylana przez spółkę Biatel. Był to jedynie początek kłopotów z systemem. Po aferze z Biatelem i utracie koncesji MSWiA przez firmę Techlab 2000, która stworzyła Sylan, po Sylan (czytaj: po polskie sieci strategiczne) ustawiła się kolejka prywatnych firm często powiązanych z różnymi służbami. Obecnie prowadzone są rozmowy Techlab z następną prywatną firmą. Trudno zrozumieć, dlaczego właśnie ta firma, która sprzedaje armii prymitywną łączność, może mieć, a inna prywatna firma Techlab 2000 nie może mieć koncesji na ten sam sprzęt. Tym bardziej że jest to sprzęt firmy Techlab, do którego prawo może mieć tylko Techlab i - w części utajnionej - państwo polskie. Czy służby zbadały ten przypadek? Krążą wieści, że posłużono się obrzydliwym szantażem, iż system zostanie "zakopany", jeśli firma Techlab nie ugnie się przed dyktatem i nie przekaże koncesji w "lepsze" ręce innej prywatnej firmy. Nie jest to dobry pomysł i obciąża rząd Platformy Obywatelskiej.
Niewielka - prawdopodobnie tak zadłużona jak Techlab - prywatna firma nigdy nie przejmie skutecznie Sylana. Szykuje się więc nowa afera jak z Biatelem. Były minister, który podpisał umowę o przejęciu technologii firmy Techlab 2000 i zaraz potem ustąpił z funkcji prezesa Biatela, otworzył puszkę Pandory. Czy nie prościej byłoby umieścić Sylana w państwowej firmie Exatel? Sprawa utrzymania w polskich rękach zarówno Exatela, jak i Sylana jest sprawą honoru Polaków. Nie możemy pozwolić sobie na handel strategicznymi aktywami państwa. Nie chcę być złym prorokiem, ale żonglowanie strategicznym systemem łączności utajnionej państwa może doprowadzić do skandalu na olbrzymią skalę.
 


Autor jest profesorem w Instytutach Matematycznym i Podstaw Informatyki PAN, członkiem Rady Naukowej Instytutu "Polska Racja Stanu" im. Lecha Kaczyńskiego. W latach 2006-2008 pełnił funkcję doradcy ds. kryptografii i teleinformatyki Służby Kontrwywiadu Wojskowego. W 2001 r. był prezesem spółki Tel-Energo (obecnie Exatel).

Artykuł opublikowany w Naszym Dzienniku Nr 94 z 22.04.2011 r.

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110422&typ=my&id=my01.txt

Etykietowanie:

59 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. polecam wczesniejszy artykuł w temacie



Handel bezpieczeństwem - Eksperci: Wstrzymać sprzedaż!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Jacek Mruk

2. Jak widzimy Polska jest w łapach zdrajców i szpiegów

Trzeba szykować dobrych i mądrych strategów
Żeby wszystkich odpowiedzialnych za działania na Polski szkodę
Wsadzić w jedną specjalnie izolowaną zagrodę
Pozdrawiam

avatar użytkownika Rekin

3. "Państwo zdało egzamin"

12 kwietnia 2010 r., w poniedziałek po katastrofie, kiedy Polacy byli w olbrzymim szoku po śmierci pana prezydenta, marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, wykonujący wówczas obowiązki prezydenta RP, podpisał w wielkim pośpiechu feralną ustawę.

Włos się jeży

avatar użytkownika Goethe

4. Trochę Wiary...proszę!

Historia kołem sie toczy... analogi aż nadto...zbliżamy sie powoli do 1918 roku...
Więcej wiary ... nie zawsze to co zewnętrznie negatywne w efekcie negatywnym sie staje, często jest odwrotnie, w zgodzie z zasadą nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło...pzdr.

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika Maryla

5. PTC zmienia się w spółkę

PTC zmienia się w spółkę akcyjną, co otwiera firmie drogę do publicznych ofert akcji lub obligacji. "Rzeczpospolita" zastanawia się, czy oznacza to preludium do giełdowego debiutu.
PTC przyznaje, że szykuje się do przekształcenia ze spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w spółkę akcyjną, co pozwoli na uproszczenie struktury udziałowej PTC po tym, jak uregulowane zostały kwestie własnościowe i grupa Deutsche Telekom uzyskała kontrolę nad 100 proc. kapitału zakładowego telekomu.

Według źródła "Rz" PTC ma wchłonąć trzy spółki, które posiadają jej udziały, a należą do grupy DT. Chodzi o Polpager, Carcom Warszawa i Elektrim Autoinvest, które w sumie dysponują około 7 proc. udziałów operatora sieci Era o szacowanej wartości 1,1 mld zł.

Cytowani przez dziennik eksperci tłumaczą ponadto przekształcenie w spółkę akcyjną możliwością zaangażowania dużego kapitału oraz relatywnie prostszymi metodami jego pozyskiwania, np. poprzez emisję akcji lub obligacji.

http://it.wnp.pl/era-pojdzie-na-gielde,138702_1_0_0.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. wPolityce zauważyli - lepiej późno, niż wcale

http://www.wpolityce.pl/view/12551/Prof__Jerzy_Urbanowicz_ostrzega__Rzad...

Po kupno strategicznych dla interesów państwa spółek telekomunikacyjnych ustawiły się kolejki firm i funduszy z kapitałem niewiadomego pochodzenia. Za nimi kryją się zapewne służby specjalne wielu państw. Rząd Platformy Obywatelskiej rzuca bezpieczeństwo państwa na wolny rynek.

Prof. Jerzy Urbanowicz włączył się artykułem pt. "Demontaż bezpieczeństwa państwa" zamieszczonym w "Naszym Dzienniku" z 22 kwietnia b.r. w debatę na temat bezpieczeństwa państwa i w dyskusję o "mądrym państwie" zapoczątkowaną kilka miesięcy temu przez prof. Michała Kleibera.

Nie zauważyli wczesniejszego, z lutego:

Handel bezpieczeństwem - Eksperci: Wstrzymać sprzedaż!

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Exatel zakończył budowę łączy

Exatel zakończył budowę łączy na potrzeby projektu OST 112


Exatel zakończył budowę łączy telekomunikacyjnych o wysokich
przepustowościach w ramach realizowanego przez ATM rządowego projektu
budowy Ogólnopolskiej Sieci Teleinformatycznej (OST 112) dla obsługi
numeru alarmowego 112. Zgodnie z umową, Exatel świadczy też usługę
dzierżawy łączy na potrzeby tego projektu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. Zmiana składu zarządu

Zmiana składu zarządu Exatela


07 listopada 2011 r. Rada Nadzorcza Exatel SA podjęła decyzję o
odwołaniu dwóch członków zarządu - Waldemara Budzyńskiego, (wiceprezesa
ds. technicznych) oraz Piotra Błędzińskiego (wiceprezesa ds. marketingu i
sprzedaży) - czytamy w komunikacie firmy.
Jednocześnie rada powołała w skład zarządu: Stanisława Szudera,
dotychczasowego dyrektora Biura Strategii i Regulacji Exatel na
wiceprezesa zarządu ds. sieci i rozwoju oraz Danutę Dembowską, wcześniej
główną księgową spółki na funkcję wiceprezesa ds. finansowych.

Prezesem zarządu Exatel pozostał Zdzisław Nowak.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. Łączność w obcych rękach Kto

Łączność w obcych rękach

Kto kupi polski system radiowej łączności naziemnej? Może to być Rosja – ostrzega Barbara Bubula

Wiele ostatnio mówi się o bezpieczeństwie
energetycznym Polski, analizowane są także zagrożenia związane z groźbą
przejęcia polskiej chemii przez obce mocarstwo. W dyskusji tej za mało
dotąd poruszany jest wątek suwerenności naszego systemu łączności
radiowej i światłowodowej. A to przecież swoisty system nerwowy państwa,
szczególnie narażony na próby przejęcia kontroli przez wrogów.

Monopol na nadajniki

Kiedy dwa lata temu brytyjski fundusz inwestycyjny Montagu kupił za
1,7 mld zł od będącej w posiadaniu Francuzów Telekomunikacji Polskiej
spółkę Emitel, wówczas właściciela ok. 80 proc. systemu nadawania
naziemnego radia i telewizji w Polsce, transakcja ta przeszła nieomal
bez echa, mimo że dotyczyła wyjątkowo ważnej, strategicznej dziedziny.
Dziś dowiadujemy się, że Montagu Private Equity wynajął właśnie bank do
wyszukania inwestora, który kupi od niego wieże radiowe, telewizyjne,
nadajniki i przekaźniki.

Jak donosi prasa branżowa, dzieje się tak w związku z
zainteresowaniem kupnem spółki Emitel ze strony nieznanych bliżej
koncernów, które chcą nabyć polski system radiowej łączności naziemnej.
Kwota transakcji ma znacznie przekroczyć cenę, za jaką Montagu kupił
spółkę od Francuzów, i sięgnąć 3 mld złotych.

Wartość Emitela wzrosła, gdyż w ostatnim czasie, po cyfryzacji
naziemnego nadawania telewizyjnego, stał się on praktycznym monopolistą.
Został bowiem tzw. technicznym operatorem wszystkich funkcjonujących
multipleksów. Dlatego z jego usług korzysta obecnie nie tylko siedmiu
nadawców telewizyjnych jak dawniej, ale obsługiwanych jest też ponad
dwadzieścia nowych kanałów. To dodatkowy, wielomilionowy zarobek,
podwyższający coroczne przychody.

Co więcej, niedawno doszło do dwu ciekawych transakcji, ponieważ
Emitel nabył także dwie mniejsze spółki konkurencyjne: RSTV za ponad 45
mln zł (od właściciela Polsatu) i Info-TV-Operator (od Magna Polonia) za
blisko 115 mln złotych. Na transakcję nie musiał nawet zezwolić, a
jakże, polski urząd antymonopolowy, ze względu na zbyt niski poziom
obrotów nabywanych spółek. W ten sposób jednak doszło do ustanowienia
praktycznego monopolu na tym rynku.

Fundusz inwestycyjny ma taki charakter, że trudno dociec, kto jest
jego udziałowcem. Warto wiedzieć jednak, że kiedy przed dwoma laty TP SA
sprzedawała Emitel, nabywca ogłaszał na cały świat, że polski system
nadajników radiowo-telewizyjnych pozostanie jego własnością przez
kolejne pięć do siedmiu lat. Kolejna transakcja następuje tymczasem już
po dwu latach. I nie ma żadnej gwarancji, kto i w jakim celu tym razem
wyłoży kwotę 3 mld zł, by przejąć władanie wieżami i nadajnikami
telewizyjnymi, wyznaczając warunki funkcjonowania wszystkich naziemnych
nadawców radiowych i telewizyjnych w naszym kraju.

Kto i w jakim zakresie w naszym państwie czuwa nad tym, by system
łączności naziemnej nie został przejęty, na przykład przez Rosję? Czy
państwo polskie w ogóle czuwa nad ewentualną transakcją i bada firmy,
które rzekomo interesują się nabyciem Emitela? Czy jest w ogóle plan
ochrony w tej dziedzinie? Czy przewiduje się w razie potrzeby
renacjonalizację systemu nadawania naziemnego? Na te ważne pytania brak
dziś odpowiedzi.

Ostrzeżenie prof. Urbanowicza

To na łamach „Naszego Dziennika”, w artykule „Demontaż bezpieczeństwa
państwa”, opublikowanym 21 kwietnia 2011 roku, zmarły rok później prof.
Jerzy Urbanowicz opowiedział dziwną historię, w jaki to sposób państwo
polskie pozbyło się kontroli nad swoim systemem nadawania naziemnego,
szczególnie istotnym dla obrony państwa w czasie wojny.

Najpierw nadajniki i wieże radiowe zostały za rządów AWS i Jerzego
Buzka praktycznie za darmo przejęte przez France Telecom wraz z całą
Telekomunikacją Polską. Obecnie trudno się doszukać nawet, czy majątek
będący dziś w posiadaniu Emitela został wówczas właściwie
zewidencjonowany i włączony do transakcji.

Kolejny odcinek tego sensacyjnego i niebezpiecznego dla naszej
suwerenności serialu rozegrał się w pamiętnym roku 2010. Rząd Tuska
przygotował, a Sejm większością PO – PSL przegłosował ustawę, która
wyłączała branżę telekomunikacyjną z listy spółek strategicznych z
punktu widzenia bezpieczeństwa państwa.

Ustawa leżała na biurku prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który
prawdopodobnie nie miał zamiaru jej podpisywać, gdyż przekroczył
zapisany w niej termin wejścia w życie. Tuż po jego śmierci w
katastrofie smoleńskiej, 12 kwietnia 2010 roku, pełniący obowiązki
prezydent Bronisław Komorowski ustawę podpisał. To otwarło drogę do
kolejnych transakcji sprzedaży newralgicznego sektora, bez odpowiedniej
osłony ze strony służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa.

Profesor Urbanowicz zauważył także, iż dziwne rzeczy dzieją się wokół
spółek posiadających systemy łączności światłowodowej: „Sprzedaż
Emitela funduszowi Montagu IV, do której doszło 25 marca 2011 roku,
przypomina do złudzenia wcześniejszą sprzedaż spółki Energis działającej
na terenach PKP, którą – via fundusz Innova – Anglicy odsprzedali
Rosjanom z GTS. Dzisiaj GTS przymierza się do kupna Exatela”.

Exatel dysponuje siecią światłowodową o długości 20 tys. kilometrów.
Na stronie internetowej spółki można przeczytać, że posiada ona
„bezpośrednie połączenia z ok. 80 największymi operatorami krajowymi i
ok. 70 operatorami zagranicznymi umożliwiającymi transfer danych,
tranzyt i terminowanie ruchu głosowego przechodzącego przez Europę
Centralną.

Ponad 500 węzłów sieci w większych miastach Polski daje ”pokrycie„
kraju odpowiadające kluczowym obszarom z punktu widzenia potrzeb
biznesu”. Większościowym udziałowcem Exatela jest dziś spółka PGE –
Polska Grupa Energetyczna, która jednak jest już tylko w 60 proc.
własnością Skarbu Państwa. Okazuje się więc, że bezpieczeństwo
energetyczne bardzo ściśle wiąże się z bezpieczeństwem w sferze
łączności.

Profesor Jerzy Urbanowicz informował, że „w 2007 r. Exatel został
wpisany przez ówczesnego szefa Departamentu Informatyki i
Telekomunikacji MON do strategii informatyzacji armii w latach 2008-2012
jako operator sieci utajnionych. Najważniejsze sieci, szczególnie w
relacjach natowskich, były lokowane w Exatelu.

W niedalekiej przeszłości łączność dla armii (np. dla WSI) i
wrażliwych instytucji państwowych świadczyły również firmy rosyjskie.
Była to wymieniona wcześniej spółka GTS i spółki, z których powstała
GTS. Firma Exatel jest jedynym państwowym operatorem telekomunikacyjnym,
który chce i może (ma wszystkie najważniejsze certyfikaty, w tym
certyfikaty natowskie) w sposób bezpieczny obsługiwać armię i
najważniejsze instytucje państwa”.

Kto i w jakim zakresie posiada systemy łączności światłowodowej w
naszym kraju? Czy są one wystarczająco chronione przed przejęciem
kontroli przez służby specjalne obcych państw? Również na te pytania
warto byłoby poznać odpowiedź.

Komu częstotliwości, komu?

Znowelizowane prawo telekomunikacyjne przyniosło nowe zasady handlu
częstotliwościami radiowo-telewizyjnymi. A pojawiło się ich w dyspozycji
państwa dużo, gdyż w ramach tzw. dywidendy cyfrowej, po wyłączeniu
telewizyjnych nadajników analogowych, mamy znaczne zasoby częstotliwości
w paśmie 470-862 MHz. Wyłączywszy częstotliwości wykorzystywane dla
funkcjonujących obecnie multipleksów, pozostałe są teraz sprzedawane na
aukcjach przez Urząd Komunikacji Elektronicznej. Ostateczny finał tych
transakcji jest jeszcze nieznany, ponieważ i w tej dziedzinie dochodzi
do dziwnych posunięć.

Podczas dyskusji nad nową ustawą prawo telekomunikacyjne odrzucona
została poprawka Prawa i Sprawiedliwości, która nakazywała doroczne
sprawozdanie przed Sejmem ze stanu własności częstotliwości radiowych w
naszym kraju. Chodziło o to, by pod szczególną kontrolą społeczną
znalazł się kolejny element bezpieczeństwa systemu łączności w naszym
kraju, a więc by było wiadomo, jakie firmy i przez kogo kontrolowane
nabyły prawo do dysponowania częstotliwościami do celów telekomunikacji,
przesyłu danych, szerokopasmowego internetu. Rządowa większość poprawkę
tę odrzuciła.

Tymczasem 20 sierpnia 2013 roku portal Forsal.pl poinformował, że
Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji zawarło porozumienie z
operatorem telekomunikacyjnym Sferia, na mocy którego Sferia uzyskała
poza przetargiem część pasma częstotliwości z zakresu 800 MHz, które
mogą być wykorzystane na usługi szerokopasmowego internetu, w tym LTE.

Porozumienie to ma skutkować wycofaniem przez Sferię z Trybunału
Arbitrażowego w Paryżu skargi, której pozytywne rozstrzygnięcie miałoby
spowodować konieczność zapłaty przez polski rząd roszczeń w
niebagatelnej wysokości 1,5 mld złotych. Skarga dotyczyła przyznanych
przez poprzednika prawnego Urzędu Komunikacji Elektronicznej w roku 2003
częstotliwości z pasma 850 MHz, których Sferia nie mogła wykorzystywać
ze względu na zakłócanie systemu komunikacji kolejowej.

W ramach porozumienia Sferia zobowiązała się do nieuczestniczenia w
aukcjach na częstotliwości do roku 2015. Według planów UKE, aukcja na
pozostałą część pasma 800 MHz, a także na częstotliwości z pasma 2,6 GHz
miała się odbyć jeszcze w br. Ostatnio jednak plany zostały zmienione i
wielka aukcja na te częstotliwości została przeniesiona na rok
przyszły.

Warto zatem zadać sobie pytanie, o ile zmniejszą się dochody budżetu
państwa z aukcji na częstotliwości pasma 800 MHz w wyniku porozumienia
ze Sferią? Czy i ile zapłaci Sferia za otrzymane poza przetargiem
częstotliwości? Jakie były okoliczności przyznania w roku 2003 wadliwych
częstotliwości na rzecz Sferii i czy osoby odpowiedzialne za straty
budżetu państwa w wysokości 1,5 mld zł poniosły konsekwencje swych
działań?

Nie jest obojętne dla nas zarówno to, kto otrzyma tak jak w tym
przypadku częstotliwości na szerokopasmowy internet poza przetargiem,
jak i to – kto aukcję Urzędu Komunikacji Elektronicznej w przyszłym
roku, na to co pozostanie po porozumieniu ze Sferią – wygra. Już panuje w
tej sprawie wielkie zamieszanie, ponieważ Polkomtel Zygmunta Solorza w
ogłoszonych warunkach aukcji ma mieć mniejsze możliwości niż
sprzymierzone ze sobą T-Mobile i Orange.

UKE nałożył bowiem ograniczenia na niektórych uczestników aukcji,
którzy już posiadają inne częstotliwości. Proponowana w konsultacjach
cena wywoławcza wynosi 250 mln zł za jeden blok częstotliwości z pasma
800 MHz (wszystkich bloków jest 5) oraz 50 mln zł za 1 blok z pasma 2,6
GHz (tu bloków jest siedem).

Nie chodzi tylko o wysokość cen i ewentualne praktyki
monopolistyczne. Dysponowanie dobrem wspólnym w postaci częstotliwości
jest w XXI wieku zdominowanym przez rzeczywistość cyfrową podstawowym
elementem suwerenności nowoczesnego państwa. Czy i kto będzie
posiadaczem tego dobra i na jakich zasadach będzie je kontrolował? Warto
na ten temat rozmawiać, póki nie jest za późno.

Barbara Bubula

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. Kadrowa rewolucja w

Kadrowa rewolucja w Exatelu


Kadrowa miotła wymiata z grupy PGE kolejnych menedżerów, powoływanych za czasów prezesury Krzysztofa Kiliana. Według naszych informacji, z posadami pożegnał się cały zarząd Exatela, telekomunikacyjnego operatora z energetycznej grupy. Potwierdziła to dziś Karolina Fastudzin, rzeczniczka prasowa Exatela.

- Prezes Wojciech Pomykała, a także członkinie zarządu Magdalena Dziewguć i Beata Zborowska przestali pełnić swoje funkcje. Nowym prezesem został Marcin Jabłoński – mówi Karolina Fastudzin.

Ustępujący prezes w Exatelu pojawił się we wrześniu 2012 r. jako wiceprezes i po miesiącu na najważniejszym stołku zastąpił Zbigniewa Nowaka, który spółką kierował przez pół dekady. Wcześniej wraz z Magdaleną Dziewguć pracował w Polkomtelu jako dyrektor departamentu rozwoju usług.

Tymczasem Marcin Jabłoński, który teraz będzie „sprawdzać się w biznesie”, to były marszałek, a później wojewoda lubuski. Do stycznia był wiceministrem w resorcie spraw wewnętrznych, odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i porządek publiczny – nadzorował m.in. policję i BOR. Do ministerstwa w kwietniu 2013 r. ściągnął go Bartłomiej Sienkiewicz.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

11. Kolejowa prywatyzacja: PKP

Kolejowa prywatyzacja: PKP szuka chętnych na zakup TK Telekom

Polskie Koleje Państwowe (PKP) zaprosiły potencjalnych inwestorów do
negocjacji w procesie nabycia 100 proc. udziałów TK Telekom o łącznej
wartości nominalnej 384,9 mln zł, podały PKP.

"Intencją sprzedającego jest sprzedaż 100 proc. udziałów. (…)
Potencjalni inwestorzy w celu uzyskania informacji wstępnej o spółce
(teaser) powinni zgłosić swoje zainteresowanie do mCorporate Finance do
31 października 2014 roku (…) Oferty wstępne (…) należy składać w
siedzibie mCF w terminie do 19 listopada" - czytamy w ogłoszeniu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Lancelot

12. Maryla

Jednak ten głos rozsądku zza grobu, jest wołaniem na puszczy, niech to szlag! Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Maryla

13. Emitel to wiodący operator


TVP Info poinformowało, że w dużej części kraju są problemy z odbiorem sygnału Telewizji Polskiej w dużej części kraju.Problemy dotyczą województw południowych. Są sygnały o kłopotach także w Wielkopolsce.

Emitel to wiodący operator naziemnej infrastruktury radiowo-telewizyjnej w Polsce. Świadczone przez nas usługi zostały podzielone na cztery grupy: telewizja, radio, telekomunikacja i infrastruktura.

Udziałowcy

Właścicielem spółki Emitel jest Alinda Capital Partners.

Alinda Capital Partners jest jedną z największych na świecie firm inwestujących w przedsięwzięcia związane z infrastrukturą. Wartość zaangażowanych w obecne projekty środków to ponad 8 mld dolarów.
Spółki portfelowe Alinda działają obecnie w 33 stanach w USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Holandii, Austrii, Belgii i Luksemburgu. Świadczą one usługi dla 100 mln klientów rocznie w ponad 400 miastach na całym świecie oraz zatrudniają ponad 15.000 osób.
Inwestorami Alinda są głównie fundusze emerytalne firm z sektora publicznego i prywatnego. Instytucje tego typu poszukują stabilnych inwestycji w perspektywie długoterminowej, co odpowiada ich zobowiązaniom emerytalnym. Inwestorzy ci należą do największych inwestorów instytucjonalnych na świecie. Alinda i jej spółki zależne mają dwa biura zlokalizowane z Stanach Zjednoczonych: w Greenwich (Connecticut) i w Houston (Teksas) oraz dwa oddziały w Europie - w Londynie oraz Düsseldorfie.
Więcej informacji na www.alinda.com

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

14. Historia Emitel powstał w

Historia

Emitel powstał w maju 2002 roku, poprzez wydzielenie ze struktury organizacyjnej Telekomunikacji Polskiej S.A.

Historia firmy rozpoczęła się znacznie wcześniej i sięga początków techniki radiotelekomunikacyjnej w Polsce. Po II wojnie światowej rozpoczęto budowę pierwszej w Polsce sieci obiektów nadawczych, pracujących na potrzeby rozwijającego się radia i telewizji. Już wtedy powstały elementy infrastruktury telekomunikacyjnej obecnie należące do Emitel.

W wyniku licznych zmian organizacyjnych z początkiem lat 90-tych firmy zajmujące się radiodyfuzją utworzyły radiowy trzon Telekomunikacji Polskiej S.A.

Ponad 50-letnie doświadczenie w działalności sprawia, że Emitel gwarantuje najwyższą jakość usług, ich niezawodność oraz indywidualne dostosowanie do potrzeb Klienta. Pół wieku działań sprawia, że Emitel jest liderem i ekspertem w zakresie radiodyfuzji w Polsce.

Od 2011 do lutego 2014 roku właścicielem spółki Emitel była EM GROUP S.A. R.L, należąca do Montagu Private Equity.

Obecnie właścicielem jest fundusz Alinda Capital Partners.

http://www.emitel.pl/o-nas/historia/

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

15. NASZ NEWS. KRRiT sprawdzi


krrit/tvp

NASZ NEWS. KRRiT sprawdzi zamieszanie z sygnałem TVP. Wyjaśnienia firmy EmiTel nie zamykają problemu!

Sprawa została też poważnie potraktowana w rządzie. Odpowiednie służby zbadają, czy urządzenia nie zostały zakłócone z zewnątrz.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

16. Od soboty posiadacze

Od soboty posiadacze dekoderów naziemnej telewizji cyfrowej w 13 województwach mieli problem z dostępem do kanałów TVP. Jak informuje portal wirtualnemedia.pl, szef TVP Jacek Kurski, zapowiada złożenie zawiadomienia do ABW w tej sprawie.

W niedzielę Telewizja Polska poinformowała o problemach z odbiorem sygnału ziemnego stacji w 13 województwach, m.in. pomorskim, warmińsko-mazurskim, lubelskim, małopolskim, podkarpackim, świętokrzyskim, śląskim, opolskim, dolnośląskim, lubuskim i wielkopolskim. O sprawie wielokrotnie w wejściach na żywo informowali prowadzący w TVP Info, zachęcali też widzów do zgłaszania problemów. „Jestem mieszkańcem Gdańska i pragnę poinformować redakcję TVP Info, że wczoraj o godz. 20.15 było zapowiedziane wystąpienie pani premier Szydło. Od tej właśnie godziny nie było sygnały TVP1, TVP2, TVP Info. Nie jest to przypadek ani awaria. Gdy wystąpienie się opóźniało sygnał powrócił, a gdy o 20.30 pani premier występowała sygnał znowu zniknął na wszystkich trzech stacjach TVP. Gdy premier zakończyła swoje wystąpienie sygnał powrócił” - brzmiał jeden z maili odczytanych podczas programu „Info Dnia”, cytowany przez portal Wirtualnemedia.pl
Dziwnym trafem

W sobotę TVP1 emitowała orędzie premier Szydło. Wbrew wcześniejszej zapowiedzi Pawła Szefernakera z KPRM nie nastąpiło to jednak tuż po "Wiadomościach", a więc około godziny 20:10, ale o 20:35. W niedzielę na antenie TVP Info wielokrotnie podkreślano, że problem z sygnałem w takim momencie jest czymś nietypowym. Do sprawy podczas wystąpienia przed Pałacem Prezydenckim w trakcie wiecu poparcia dla władzy odniósł się Joachim Brudziński. – Dziwnym trafem awaria nastąpiła przed orędziem premier – mówił. – Dziwne krasnoludki i inni szatani pewnie są tutaj czynni – wicemarszałek z PiS.

W związku z wczorajszą awarią, orędzie zostało powtórzone dziś. Prezes TVP zapowiada też, że podejmie działania zmierzające do wyjaśnienia awarii. – Poinformowaliśmy Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, będę chciał poinformować Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Sprawa wydaje się dziwna i niezrozumiała – stwierdził Jacek Kurski w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.
Komunikat

Komunikat w tej sprawie wydała firma Emitel, obsługująca nadajniki. „Firma EmiTel informuje, że w dniach 17 i 18 grudnia 2016 roku na 11 spośród 137 obiektów nadających sygnał MUX3, nastąpiły krótkie kilkuminutowe zakłócenia w prawidłowych emisjach spowodowane błędami synchronizacji. Zakłócenia wystąpiły jedynie na granicach stref SFN i dotyczyły niewielkiego procenta populacji. Obecnie trwają intensywne prace nad eliminacją zakłóceń” - czytamy w komunikacie.
/ Źródło: Wirtualnemedia.pl

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

17. Mam nadzieję,że ABW

wkroczy tam,by się przyjrzeć dziwnej awarii...ważne by byli z nimi fachowcy od trików komputerowych...awaria awarią a Bezpieczeństwo Państwa BEZPIECZEŃSTWEM

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

18. @gość z drogi

rozsprzedali za paciorki bezpieczeństwo państwa a teraz kwicza, jak ich sie pozbawia apanazy za służbę obcym.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

19. może warto jeszcze raz wrócić do słów profesora Jerzego Urbanowi

"Demontaż bezpieczeństwa państwa

Redakcja BM24, pt., 22/04/2011 - 22:22
Po kupno strategicznych dla interesów państwa spółek telekomunikacyjnych ustawiły się kolejki firm i funduszy z kapitałem niewiadomego pochodzenia. Za nimi kryją się zapewne służby specjalne wielu państw. Rząd Platformy Obywatelskiej rzuca bezpieczeństwo państwa na wolny rynek

Prof. Jerzy Urbanowicz

Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy świadkami ostatniej fazy demontażu systemu bezpieczeństwa państwa polskiego trwającego od końca lat 90. Rząd Platformy Obywatelskiej poprzez wyprzedaż strategicznych aktywów państwa doprowadzi (lub już doprowadził) do dekompozycji infrastruktury narodowych sieci bezpieczeństwa i narodowej kryptografii. Demontaż systemów bezpieczeństwa państwa został zapoczątkowany barbarzyńską sprzedażą Telekomunikacji Polskiej S.A. Francuzom, którzy obecnie pozbywają się polskich sieci strategicznych, odsprzedając je na wolnym rynku, bez żadnych zabezpieczeń."
od Wąsacza PO przez Kulczyka i ...dzień obecny...

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

20. jakiej tajemnicy dotknął śp Profesor ?

jego śmierć bardzo szybko nastąpiła po opublikowaniu artykułów ostrzegających przed niebezpieczeństwem,ale tusk i jego ludzie,wtedy kpili z tego a dzisiaj ?
Dzisiaj GŁOS profesora jest jak jedno wielkie Ostrzeżenie

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

21. przed czym i przed kim ostrzegał Profesor ?

J. Urbanowicz był autorem raportu o serwerach
Dodano: 08.09.2012 [11:58]
Jerzy Urbanowicz był autorem raportu, który na dzień przed śmiercią profesora ujawnił poseł Maks Kraczkowski (PiS). Raport dotyczył wykorzystania przez Państwową Komisję Wyborczą serwerów firm, które są w rękach rosyjskich. Naukowiec chorował na serce.
i
http://www.radiomaryja.pl/informacje/zaskakujaca-smierc-prof-jerzego-urb...

gość z drogi

avatar użytkownika intix

22. Alinda Capital Partners,

to fundusz amerykański.

...Spółki portfelowe Alinda działają obecnie w 33 stanach w USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Holandii, Austrii, Belgii i Luksemburgu. Świadczą one usługi dla 100 mln klientów rocznie w ponad 400 miastach na całym świecie...

Wygląda mi na to, że tym razem "świadczeniem usługi" było świadczenie usługi inaczej...
że Alinda Capital Partners przyszedł z pomocą...
"w obronie demokracji", "obrońcom demokracji"...

avatar użytkownika Maryla

23. Problemy z oglądaniem TVP.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

24. Kluczowym rozgrywającym w


Kluczowym rozgrywającym w spółce EMITEL, która (nie) nadaje sygnał TVP, jest Witold Graboś, człowiek bliski SLD i PO


Był członkiem PZPR, senatorem SLD, członkiem Rady Radiofonii i
Telewizji. Za PO-PSL Prezesem Urzędu Regulacji Telekomunikacji. W 2016
roku wrócił do Emitela.
Jak informuje TVP Info od momentu rozpoczęcia
siłowej próby przejęcia władzy przez opozycję, do milionów Polaków nie
dociera, albo dociera z zakłóceniami, sygnał Telewizji Polskiej. A więc
jedynego masowego źródła informacji, które nie bierze udziału
w medialnej nagonce na rząd i prezydenta, ale prezentuje obiektywny
obraz sytuacji.

Nikt nie pamięta by tej skali wyłączenie
jednego tylko nadawcy zdarzyło się w przeszłości. Nie zanotowano
żadnych nadzwyczajnych wydarzeń (np. kataklizm pogodowy), który
by tłumaczył to zdarzenie.

Za tę sytuację odpowiada spółka
Emitel, kiedyś będąca częścią Telekomunikacji Polskiej, potem (maj 2002)
sprzedana w prywatne ręce, jak niemal wszystko w Polsce. Dziś to własność kapitału zagranicznego.

Jednak
w branży jest tajemnicą poliszynela, że niezwykle ważną osobą w Emitelu
jest Witold Graboś, od 1979 roku do rozwiązania członek PZPR, były senator SLD,
przez wiele lat wpływowy członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Był jej członkiem od roku 1995 do 2001, przez rok był
wiceprzewodniczącym. Potem pracował jako doradca spółki Emitel.
Od 1 kwietnia 2002 roku do stycznia 2016 roku, za rządów koalicji PO-PSL, pełnił funkcję Prezesa Urzędu Regulacji Telekomunikacji.

We wrześniu 2016 roku strona „Press.pl” informowała:

Witold Graboś, do niedawna wiceprzewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, wraca do pracy w firmie Emitel.

Graboś
obejmie w Emitelu stanowisko doradcy prezesa zarządu, które zajmował,
zanim w 2010 roku został członkiem Krajowej Rady. Graboś zasiadał
w KRRiT już drugi raz – wcześniej był członkiem Krajowej Rady w latach
1995-2001. W latach 2002–2006 zajmował natomiast stanowisko prezesa
Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty.

Nasi rozmówcy podkreślają, że wedle ich opinii i doświadczenie słowo Grabosia jest ma w Emitelu i wokół niego rozstrzygające.

Ze względu
na posiadaną infrastrukturę telekomunikacyjną Emitel miał
i ma faktyczny monopol na przesyłanie sygnału radiowego i telewizyjnego
na terenie Polski.

Do roku 2009 spółka Emitel znajdowała się na na liście firm o istotnym znaczeniu dla porządku publicznego lub bezpieczeństwa publicznego, którą sporządzała Rada Ministrów na podstawie ustawy z dnia 3 czerwca 2005 roku o szczególnych uprawnieniach Skarbu Państwa. Jednak za rządów Platformy, 18 marca 2010 roku, Sejm uchylił tę ustawę przyjmując nową, z której usunięto zapisy dotyczące infrastruktury telekomunikacyjnej. Ś.p. prezydent Lech Kaczyński nie podpisał tej ustawy. Zrobił to - i to już 12 kwietnia 2010 roku (sic!) - Bronisław Komorowski, wykonujący wówczas obowiązki prezydenta RP,
który poległ w Smoleńsku. Była to jedna z pierwszych decyzji
Komorowskiego, wykonana w pierwszy jego roboczym dniu na tym stanowisku.

Rok później, to jest 22 czerwca 2011 roku, Telekomunikacja
Polska (przez spółkę zależną) sprzedała 100 procent udziałów w spółce TP Emitel Sp. z o.o. spółce EM Bidco
sp. z o.o. (dawniej Kapri Investments sp. z o.o.), której prezesem był
Christian Gaunt. To menedżer, który od lat 90. prowadził różne interesy
w Kijowie i Moskwie. Następnym nabywcą Emitela (2013 rok) została
amerykańska firma Alinda Capital Partners. Po drodze, dzięki decyzjom
KRRiT, spółka Emitel została operatorem technicznym dla wszystkich
ogólnopolskich stacji telewizyjnych nadajacych na multipleksie

I jeszcze jedna ciekawa informacja: w 2011 roku Telekomunikacja Polska SA sprzedaje spółkę Emitel EM Bidco
sp. z o.o. za 1miliard 725 milionów złotych. Dwa lata później, w 2013
rok, kolejny kupujący płaci za nią dużo, dużo więcej. Nieoficjalnie
na rynku mówiło się o 3-4 miliardach złotych. Złoty interes!

gim


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

25. "nie ma takiego zła ,co by nie wyszło na dobre"

Donald z Brukselki szczerzy kły i robi wilcze oczy
a tu na pomoc przyszły nam teksty ś.p Profesora
Oni nie nadają sygnału Publicznej telewizji,co mozna uznać za sabotaż,my przypominamy "złodziejską prywatyzację " i dokonania tuska i jego ludzi nie tylko Amber GOLD ale i również
ten zamach na Bezpieczeństwo Państwa..
czekam,kiedy wejdzie ABW czy inne właściwe słuzby do tych dziwnych spółek i spółeczek i niech się nie zasłaniają Kodeksem Handlowym
TU chodzi o bezpieczeństwo Państwa a Profesor miał RACJE,ostrzegając przed takimi właśnie "zaburzeniami"
i jeszcze jedno,dlaczego
tak się nie dzieje z prywatnymi stacjami,szczególnie z tą co to CAŁĄ dobę nadaje "PRAWDĘ i tylko prawdę,pa ruski ,czy jeszcze w innym sąsiednim języku

Głupi rozhuśtany tłum jest niebezpieczny a ci co nim kierują ...do kozy , niewinny Staruch siedział,to i oni też,bo są winni a tego pajacującego slicznotę -pOSŁA ukarać przykładnie,nawet jego nauczycielka świetnie go scharakteryzowała na wizji w naszej telewizji

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

26. Damy radę,nawet jak zakłócają nam telewizję

a tamtych meRdiów oglądać nie będziemy i już
/TVP Stream Telewizja Polska/

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

27. słucham właśnie pana Karnowskiego i Skowrońskiego

i mam "dobry humor"bo jak na razie rozsądek zwycięża,oby tak dalej :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

28. świetny komentarz dr Rafała Brzeskiego w TVP Info

na temat konieczności REPOLONIZACJI Mediów/krótki i celny/

super konkluzja ,prawdziwa i bolesna:

"Zagraniczne firmy decydują co Polacy mają oglądać,słuchać,czy czytać..."przykład "awarii" trwającej już od dwu dni

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

29. PAP zawiadamia RCB i ABW o

PAP zawiadamia RCB i ABW o piątkowej awarii swoich systemów

Polska
Agencja Prasowa poinformowała Rządowe Centrum Bezpieczeństwa o
piątkowej awarii systemów informatycznych i zwróciła się do Agencji
Bezpieczeństwa Wewnętrznego o zbadanie okoliczności tego zdarzenia.

Cyfrowy Polsat planuje wchłonięcie Metelem Holding

Cyfrowy
Polsat planuje połączenie z podmiotem zależnym Metelem Holding Company
Limited, kontrolującym Polkomtel - operatora sieci Plus i
zarejestrowanym na Cyprze, podał Cyfrowy Polsat.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

30. Awaria transmisji TVP. Resort


Awaria transmisji TVP. Resort żeglugi żąda wyjaśnień od EmiTelu

Resort gospodarki morskiej poprosił władze spółki EmiTel o
wyjaśnienie przyczyn niedawnych przerw w nadawaniu sygnału telewizyjnego
na terenie Polski. Ministerstwo woli to wyjaśnić, bo EmiTel odpowiada
też za system łączności na morzu - wynika z pisma wiceministra
gospodarki morskiej Grzegorza Witkowskiego do władz spółki.

Awaria EmiTela. Temat repolonizacji mediów wraca z niespodziewanej strony

Awaria w EmiTelu w momencie emisji wystąpienia premier Beaty
Szydło wywołała dyskusję, kto może, a kto nie powinien nadawać sygnału
telewizji publicznej. Poseł Krystyna Pawłowicz już zaapelowała, by
EmiTel natychmiast został zastąpiony polską firmą. Ale sugestie
pojawiają się nie tylko ze strony polityków.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

31.  Dr Brzeski o działaniach KOD


 Dr Brzeski o działaniach KOD i opozycji: To informacyjny zamach stanu

"Ta „próba sił” nie była w wymiarze energetycznym, nie chodziło o wyprowadzenie czołgów na ulice, lecz o informacje".


PAP zawiadamia ABW o awarii swoich systemów. Przez godzinę agencja nie mogła nadawać depesz

Polska
Agencja Prasowa poinformowała Rządowe Centrum Bezpieczeństwa o
piątkowej awarii systemów informatycznych i zwróciła się do Agencji
Bezpieczeństwa Wewnętrznego o zbadanie okoliczności tego zdarzenia.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

32. i jeszcze RAZ głos zza grobu

"Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy świadkami ostatniej fazy demontażu systemu bezpieczeństwa państwa polskiego trwającego od końca lat 90. Rząd Platformy Obywatelskiej poprzez wyprzedaż strategicznych aktywów państwa doprowadzi (lub już doprowadził) do dekompozycji infrastruktury narodowych sieci bezpieczeństwa i narodowej kryptografii."
czy przedwczesna śmierć Profesora była na czyjeś zamówienie ?
czy Profesor mylił się Ostrzegając ?
dlaczego tylko Publiczna Telewizja uległa awarii a pozostałe nadają całą prawdę przez całą dobę ?
/umysły Polaków dzięki temu miały zostać poddane obróbce na jeden zadany Temat,
obalić rząd /
coś się jednak przygłuPOm nie udało ,
Los pokrzyżował ich plany i przy prawdziwych dzisiejszych dramatach,wyszli na kompletnych idiotów,
małych śmiesznych "pajacyków" ze Szczerbą,Muchami i myszkami agresorkami na czele

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

34. W uścisku Emitela

W uścisku Emitela

Państwo od lat nie kontroluje strategicznej
infrastruktury nadawczej. W wielu regionach widzowie mają problemy z
odbiorem sygnału TVP

W sobotę na brak możliwości oglądania TVP
narzekali przede wszystkim widzowie z południowej Polski, w niedzielę i
wczoraj takie same kłopoty zgłaszali także mieszkańcy innych województw.
Zamiast normalnego obrazu na ekranach telewizorów była czerń lub co
najwyżej niewyraźne twarze i sylwetki ludzi, bez dźwięku. TVP
informowała, że kłopoty dotyczyły aż 13 województw.

Telewizja Polska tłumaczy, że nie odpowiada za te techniczne problemy,
gdyż nie jest właścicielem nadajników, za pomocą których nadawany jest
sygnał na trzecim multipleksie (MUX-3), gdzie znajdują się kanały TVP.
Nadajniki należą do spółki Emitel, która świadczy usługi na rzecz TVP i
wielu innych nadawców radiowo-telewizyjnych. Właścicielem Emitela jest
zaś amerykański fundusz Alinda Capital Partners.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości nie kryli, że ich zdaniem ta awaria nie
była przypadkowa. Nastąpiła bowiem akurat w momencie, gdy TVP miała
wyemitować w sobotę, po wieczornych „Wiadomościach”, przemówienie
premier Beaty Szydło. Na zbieżność tych zdarzeń wskazywał m.in.
wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński. Ponadto wczoraj zakłócenia
pojawiły się, gdy w TVP Info trwał wywiad z szefem „Solidarności”
Piotrem Dudą, który krytykował trwające od piątku działania opozycji.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

35. Red. Anna Pietraszek w 2012


Red. Anna Pietraszek w 2012 r.: Kto normalny, przy zdrowych zmysłach w kraju komercji sprzedaje Emitel?

Red.
Anna Pietraszek, dokumentalistka i reportażystka, wygłosiła w 2012 roku
krótkie wystąpienie na posiedzeniu komisji sejmowych zajmujących się
sprawą nieprzyznania TV Trwam miejsca na multipleksie. Przypomniała
wówczas kilka ważnych wydarzeń dotyczących strategii bezpieczeństwa
Polski, które mają dziś konkretne konsekwencje.

Swoje wystąpienie Pietraszek zaczęła od usytuowania sprawy mediów w kontekście bezpieczeństwa państwa.

Obronna
doktryna PRL-u istniała w trzech egzemplarzach i była utajniona.
Zaniknęła w jakichś dziwnych okolicznościach w roku 1987 wraz z jednym
przedstawicieli Komitetu Centralnego, który wywiózł tę doktrynę
do Niemiec i tam przepadła. Wobec tego, przez kilka lat byliśmy zupełnie
pozbawieni jakichkolwiek planów doktrynalnych obrony 
państwa. Co ma obrona
państwa do strategii bezpieczeństwa narodowego? Otóż, w roku 1993 –
jako jedyny do tej pory cywil – miałam okazję wziąć udział w tajnych,
ośmiodobowych zajęciach w Akademii Obrony Narodowej w sztabowym
prognozowaniu wszystkich możliwych gremiów i służb związanych
z obronnością państwa. W prognozowaniu zagrożeń bezpieczeństwa
Rzeczypospolitej do roku 2015 –
mówi Anna Pietraszek, ujawniając wnioski z obrad.

Po 8,5 doby spędzonej w takim
specjalnym bunkrze Akademii Obrony wyszłam przerażona. I dzisiaj mam
odpowiedź, że to wszystko była prawda. Mianowicie, strategia
zawłaszczenia państwa to nie była tylko strategia spraw finansowych,
to nie była tylko strategia przejęcia gospodarki przez tamtych ludzi,
którzy dalej przecież są i nie zniknęli. Najważniejszą rzeczą, jaką
wtedy sobie uświadomiłam, to że będzie zawłaszczenie mentalności
narodowej. Godności narodowej bez tej mentalności nie odzyskamy nigdy.
Utracenie tej mentalności jest pogrzebaniem państwa –
podkreśliła.

Możemy sobie rozdzielić strategię zawłaszczania państwa na środek i cel. Środek
to zawłaszczenie terytorium medialnego w Polsce – to jest krok
pierwszy. Właśnie jesteśmy tego świadkami. Następnie cel – ateizacja
narodu, skomercjalizowanie mentalności narodu. To jest efekt tej
ateizacji. Taki jest ten plan, który zawiera się w tych dwóch zdaniach:
środek i cel –
mówiła Pietraszek, zwracając uwagę na zadanie „zawłaszczenia terytorium medialnego”.

W roku 2010 w lecie,
w ogromnym pośpiechu, dopięto plan długofalowego, chronionego absolutnie
przed mediami, zakupu firmy Emitel.
 Doprowadzono ostatecznie do wyłączenia z TP S.A. takiej spółki, powiedziałabym kury znoszącej złote jajka na rzecz Tepsy – mianowicie EmiTela. Proszę
przeczytać o tej firmie i wszystko się zacznie układać. Emitel to jest
pokrycie przekazu w całej Polsce – wszystkie możliwe kable,
 przekaźniki itd. Kto kupił Emitel? Kto normalny, przy zdrowych zmysłach w kraju komercji sprzedaje
Emitel? Za cenę bytu, TP SA wyzbyła się swojej złotej kury. I teraz
Emitel decyduje o tym, gdzie będą przekaźniki, czyli w garści
ma wszystko. Druga firma, która powstawała równolegle z procedurą
podkupywania Emitelu, to było powstanie konsorcjum medialnego pt. ATM.
Proszę się przyjrzeć, osobom, życiorysom dyrektorów, udziałowców
w ATM-ie. W dużej części są to osoby promowane przez Telewizję Publiczną
od 1990 roku, kiedy pan Dworak był wiceprezesem, później, kiedy wrócił
pan Dworak na prezesurę, pod koniec na początku lat 2000., wówczas
natychmiast jego ludzie zajęli decydenckie stanowiska – nie tylko
programowe, nie tylko artystyczne, ale decydenckie i ekonomiczne.
Wówczas oni, z tym dużym zastrzykiem pieniędzy wylądowali jako
udziałowcy ATM-u. Znają całą strukturę Telewizji Publicznej –
mówiła Anna Pietraszek.

TVP wykonała w ostatnich kilku latach również strategiczne zadania, które otrzymała od góry, mianowicie np. dotowanie zagrożonej upadkiem chyba w 2010 telewizji TVN. TVN przeinwestowała cyfryzację swojego studia i prawie padała na rynku medialnym, zaczęła wchodzić w grę bezpośrednia sprzedaż
nadawcy postsowieckiemu, rosyjskiemu pewnych udziałów ITI. Dlaczego
do tego nie doszło? Dlatego, że w sukurs poszła Telewizja Publiczna
i wzmocniła finansowo, oddając 
cyfryzację w pierwszym rzędzie TVN-owi. Czyli zapłaciliśmy za to, żeby TVN wyszedł z kryzysu i miał z czego zapłacić odsetki od swoich kredytów zaciągniętych na cyfryzację podkreśliła.

Anna Pietraszek zdecydowanie negatywnie oceniła pracę Juliusza Brauna.

Z całą pewnością prezes Braun
już wykonał w 99 proc. swoje zadania. Utylizacji Telewizji Publicznej.
Na pewno przejdzie do historii jak żaden inny, jako grabarz
Telewizji Publicznej
– skwitowała.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

36. „Wyborcza” zarzuca TVP


„Wyborcza” zarzuca TVP manipulacje: „Pucz zaczął się na
Woronicza 17”. Jest odpowiedź spółki EmiTel: "Nieprawdziwe informacje".
DOKUMENT

„Przyczyny awarii urządzeń EmiTel nie miały żadnego związku z lokalizacją niektórych z tych urządzeń (…) przy ul. Woronicza 17”.


Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia TVP
miała świadomość, że do awarii urządzenia doszło na jej terenie. Nie
poinformowała o tym. Do tej pory sugeruje, że to był spisek wymierzony
w polski rząd. Takie insynuacje pojawiły się w nadanym w niedzielę
wieczorem w TVP1 dokumencie „Pucz”


napisała w tekście pt. „Pucz zaczął się na Woronicza 17” w „Gazecie
Wyborczej” dziennikarka Agnieszka Kublik. Artykuł spotkał się
z odpowiedzią EmiTelu – operatora naziemnej telewizji cyfrowej na rzecz TVP: „Nieprawdziwe informacje zawarte w artykule (…)”

Należy
podkreślić, że w świetle dotychczasowych ustaleń, przyczyny awarii
urządzeń EmiTel nie miały żadnego związku z lokalizacją niektórych
z tych urządzeń w budynku położonym w Warszawie przy ul. Woronicza 17

— czytamy w oświadczeniu spółki.

Autorka
tekstu odnosi się do głośnej sprawy awarii urządzeń nadawczych, jaka
miała miejsce 17 grudnia ub.r., gdy w Sejmie trwała świeżo wywołana
awantura opozycji.

fot. wPolityce.pl/wyborcza.pl
fot. wPolityce.pl/wyborcza.pl

Zdaniem
Kublik oburzenie wywołane faktem, że wielu Polaków miało trudności
w odbiorze telewizji publicznej, m.in. w momencie orędzia premier
polskiego rządu, zostało wykorzystane przez telewizję
publiczną i polityków.

Prawicowe media podjęły spiskową narrację i rozpisywały się o „wojnie hybrydowej”

— grzmi dziennikarka „GW”.

Czym swoją tezę potwierdza Kublik? Powołuje się na Juliusza Brauna, b. prezesa TVP, a obecnie członka Rady Mediów Narodowych z rekomendacji PO.

Bardzo szybko, już następnego dnia, okazało się, że do awarii doszło w budynku TVP. I to w jedynym obiekcie, do którego dostąp mają nie tylko pracownicy EmiTela, ale i TVP

— powiedział „GW” Braun.

Tłumaczy, że EmiTel zaprosił RMN,
by wyjaśnić, jak doszło do awarii. Maile z zaproszeniem dostali wszyscy
członkowie Rady. Braun jako jedyny w zeszłym tygodniu
z niego skorzystał

— czytamy w tekście.

Jak wyjaśnia dziennikarka, pozostali członkowie RMN nie skorzystali z zaproszenia, ponieważ, jak z „nieoficjalnych informacji wynika”, „przegapili” je.

Braun przekonywał dalej „Wyborczą”:

Nie
o wszystkim mogę mówić, bo podpisałem klauzulę poufności. System
nadawania naziemnej telewizji cyfrowej jest bardzo skomplikowany, ale
już następnego dnia wszystko było jasne. To była awaria urządzenia, nic
nie wskazuje na spisek.

Twierdzenie o awarii na Woronicza 17 to nie jedyny zarzut ze strony autorki tekstu. Oskarża również, że:

W dokumencie TVP 1 [„Pucz”] nikt nie wspomniał, że awaria miała miejsce na Woronicza. Ani że umowę na nadawanie sygnału między EmiTelem a TVP, podpisał w 2010 r. Romuald Orzeł, prezes TVP z nadania PiS, związany ze SKOK.

Artykuł „Wyborczej” spotkał się ze stanowczą odpowiedzią EmiTelu.

Nieprawdziwe informacje zawarte w artykule „Pucz zaczął się na Woronicza 17”

— stwierdza stanowczo EmiTel.

Należy
podkreślić, że w świetle dotychczasowych ustaleń, przyczyny awarii
urządzeń EmiTel nie miały żadnego związku z lokalizacją niektórych
z tych urządzeń w budynku położonym w Warszawie przy ul. Woronicza 17

— czytamy w oświadczeniu.

EmiTel Sp. z o.o. oświadcza, iż cały czas trwają prace nad wyjaśnieniem przyczyn zakłóceń sygnału na multipleksie MUX-3 w dniach
17-19 grudnia 2016 r. W tej sprawie spółka współpracuje z Agencją
Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Urzędem Komunikacji Elektronicznej

— informuje spółka.

fot. EmiTel
fot. EmiTel

fot. EmiTel
fot. EmiTel

EmiTel Sp. z o.o. od 2010 roku jest operatorem naziemnej telewizji cyfrowej na rzecz Telewizji Polskiej S.A. w ramach multipleksu MUX-3, na którym zostały umieszczone następujące kanały: TVP1 HD, TVP2 HD, TVP3, TVP Info, TVP Kultura, TVN Historia, TVP Rozrywka. Umowa z EmiTel Sp. z o.o. została podpisana 28 kwietnia 2010 r. w wyniku rozstrzygnięcia otwartego przetargu

— przekazuje rzecznik prasowy EmiTelu Waldemar Sromek.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

37. EmiTel tłumaczy się z awarii


EmiTel tłumaczy się z awarii TVP. To nie był żaden pucz, a "nietypowe" problemy techniczne

Problemy z sygnałem Telewizji Polskiej podczas orędzia nie były
"efektem działania osób trzecich".  EmiTel
skończył analizę i tłumaczy się z awarii. Winna? Usterka techniczna.
"Problem był spowodowany bardzo trudno wykrywalną usterką techniczną" -
pisze w raporcie firma. Winna?
Usterka elementu 6-letniego sprzętu. "Problem był spowodowany bardzo
trudno wykrywalną usterką techniczną" - pisze w raporcie firma.
Telewizja Polska już zgłosiła się po odszkodowanie.

To nie atak cybernetyczny,
działanie osób trzecich, ani "fizyczna ingerencja" w urządzenia nadawcze
spowodowały problemy z odbiorem kanałów Telewizji Polskiej w grudniu
ubiegłego roku. EmiTel, czyli operator naziemnej telewizji cyfrowej,
przez miesiąc pracował nad pełną diagnozą problemu. Firma właśnie wydała
raport. Problemy z TVP nie były puczem. To zwykła usterka techniczna.
EmiTel problemy nazywa "nietypowym wydarzeniem o trudnych do ustalenia
przyczynach i zakresie".

- Popsuł się element, który
nie powinien się popsuć. Powinien działać 15-20 lat, a popsuł się po
6. To była rzecz niebywała - tłumaczy Przemysław Kurczewski, prezes
zarządu firmy. - Zapasowy sprzęt też miał taką usterkę. Taka sama wada
ujawniła się w kilku miejscach. Dokładnie w 6 z 16 urządzeń -
dodawał.

"Dzięki współpracy z
dostawcami sprzętu zidentyfikowano usterkę techniczną. Problem był
spowodowany bardzo trudno wykrywalną usterką techniczną, która została
zidentyfikowana w warunkach laboratoryjnych bezpośrednio u producenta
sprzętu" - pisze w specjalnym raporcie firma EmiTel. - To była tylko
awaria - podkreśla też Jarosław Niechcielski, dyrektor z firmy EmiTel.

EmiTel przyznaje, że Telewizja Polska już wystosowała pismo o odszkodowanie za problemy. Awaria była nietypowa.
Sytuacja chwilowo wracała do normy i po chwili znów wracały problemy.
Problem zaczął się w momencie trudnym dla Polski. Wszyscy byli
zaangażowani w przekazywanie informacji wrażliwych i trudnych. Stało
się tak, że wieczorem zostało zaplanowane orędzie pani premier Beaty
Szydło. I to wywołało sporo emocji po stronie klienta i to jest
zrozumiałe. Ale to wydarzenie nie było ciągłe i w bardzo ograniczonym
zakresie - tłumaczyli przedstawiciele EmiTela.

"Maksymalny zasięg
zakłóceń sygnału nie przekraczał 12 proc. populacji kraju" - wyjaśnia
firma. Mało tego, w czasie emisji orędzia premier Beaty Szydło, problemy
dotykały 1,3 proc. odbiorców. Głównie z województwa podkarpackiego.
Retransmisję orędzia premier Polacy mogli już oglądać bez żadnych
zakłóceń. Trzeba dodać, że dane EmiTela dotyczą tylko i wyłącznie
widzów, którzy mogli oglądać orędzie, a nie tych, którzy oglądali. W
efekcie tych, którzy zauważyli problemy, mogło być jeszcze mniej.

O wyraźnie większej skali
problemów informowała Telewizja Polska w swoich serwisach
informacyjnych. O to skąd różnica w wynikach pytali na konferencji
prasowej dziennikarze TVP Info. - Trudno nam dyskutować o wymianie
maili, telefonów z różnych miejsc kraju. To są zdarzenia, które trudno
weryfikować. Możemy się odnieść tylko do danych - zaznaczył
Niechcielski. - To jest jedyna podstawa do dyskusji o zakresie awarii -
dodał. - Były też osoby, które celowo dezinformowały. Wiemy przecież o
tym - wyjaśniał. EmiTel dodawał też, że Telewizja Polska cały czas miała
dostęp do danych o zasięgu problemów.

Firma zaznacza też, że od
chwili usterki nieprzerwanie zapewnia nadawanie sygnału TVP na terenie
całego kraju. - To dosyć specyficzna sytuacja, gdy spółka z rynku
komercyjnego tłumaczy się z tego, co wydarzyło. Uznaliśmy, że warto
naszą perspektywę przekazać. Zwłaszcza biorąc pod uwagę różne,
funkcjonujące w mediach, wersje na temat wydarzenia - dodaje
Niechcielski.

Co zawiodło? Temperatura
jednego z podzespołów urządzenia spadła do 33 stopni, a powinna wynosić
40 stopni. To skutkowało minimalnymi zmianami w częstotliwościach. I to
wystarczyło do zakłóceń w obrazie. Mało tego urządzenie nie kontroluje
samo swoich parametrów, więc nie mogło poinformować o problemach. Efekt?
Długie godziny poszukiwania źródła problemu.

EmiTel nie ujawnia w tej chwili nazwy podzespołu, który zawiódł. Takie dane trafiły tylko do ABW, UKE oraz TVP.

Firma odniosła się też do
publikacji "Gazety Wyborczej" sprzed kilku dni. "GW" zaznaczała, że
awaria zaczęła się przy Woronicza, gdzie mieści się siedziba TVP. I
rzeczywiście usterka miała miejsce w budynku na Woronicza, ale jak
zaznaczają przedstawiciele firmy - to nie ma żadnego wpływu. Usterkę
miały też urządzenia zapasowe, które stały w magazynie. Jednocześnie na
Woronicza działał sprzęt, który zapewniał sygnał dla północnej części
kraju.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

38. "nietypowe problemy"

PO prostu kpią z nas i to w bezczelny sposób

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

39. Zarządzający światłowodami

Zarządzający światłowodami Exatel znacjonalizowany. W imieniu państwa firmę kupił minister Macierewicz i tworzy Narodowego Operatora Sieci
http://wyborcza.pl/7,155287,21565231,zarzadzajacy-swiatlowodami-exatel-z...
Polska Grupa Energetyczna za 368,5 mln zł sprzedała państwu swoją firmę telekomunikacyjną Exatel, która zarządza strategiczną siecią światłowodów w Polsce.„Skarb państwa reprezentował minister obrony narodowej Antoni Macierewicz” – poinformował Exatel. Spółka zapowiedziała jednocześnie, że po zmianie właściciela będzie kontynuować działalność komercyjną zarówno w Polsce, jak i zagranicą.
Narodowy Operator Sieci

– Ten krok przybliża państwo do odbudowy własnych kompetencji telekomunikacyjnych i stworzenia Narodowego Operatora Sieci Strategicznych. To także krok w stronę zapewnienia cybersuwerenności naszego kraju – powiedział prezes Exatela Nikodem Bończa-Tomaszewski, cytowany przez spółkę.

W połowie zeszłego roku PGE podpisała list intencyjny w sprawie sprzedaży Exatela holdingowi Polska Grupa Zbrojeniowa nadzorowanemu przez MON. Jednak do transakcji nie doszło, a ostatnio rozeszły się pogłoski, że Exatela może kupić Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK) – instytut badawczy podległy Ministerstwu Cyfryzacji.
Za światłowody na energetykę

Pieniądze ze sprzedaży Exatela PGE może przeznaczyć na inwestycje w energetyce. PGE należy do konsorcjum, które negocjuje właśnie zakup elektrociepłowni od polskiej spółki francuskiego koncernu EDF. PGE jest także inwestorem spółki Polska Grupa Górnicza, która w najbliższych dniach ma przejąć balansujący na krawędzi bankructwa Katowicki Holding Węglowy.

Exatel ma sieć światłowodów o długości 20 tys. km, połączoną z głównymi traktami światłowodowymi u naszych sąsiadów i obsługującą 2,6 tys. węzłów telekomunikacyjnych w Polsce. Obsługuje administrację państwową i przedsiębiorców.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika kazef

40. @Maryla

To bardzo ważna wiadomość. Brawo dla min. Macierewicza

avatar użytkownika Maryla

41. @kazef

to bardzo ważna wiadomość, której roli nie doceniają "nasi" żurnaliści.

Polska Grupa Energetyczna zawarła umowę sprzedaży 100 procent akcji Exatela na rzecz Skarbu Państwa za cenę 368,5 mln zł – podała spółka. W imieniu rządu umowę podpisał szef MON Antoni Macierewicz.

„Od tej pory Exatel nie tylko jest kontrolowany przez Skarb Państwa, ale przeszedł w całości w jego ręce. Zakończył się więc proces sprzedaży, który trwał od czerwca 2016 roku” – czytamy na stronie Exatel S.A. Już na początku marca PGE informowała, że liczy na realizację transakcji sprzedaży Exatela najpóźniej w II kwartale 2017 roku. Pod koniec maja 2016 r. PGE i Polska Grupa Zbrojeniowa (PGZ) podpisały list intencyjny, w którym wyrażały wolę współpracy mającej na celu zbycie przez PGE na rzecz PGZ akcji spółki Exatel.

– Podpisanie tej umowy otwiera nowy rozdział w historii Exatela. Ten krok przybliża Państwo do odbudowy własnych kompetencji telekomunikacyjnych i stworzenia Narodowego Operatora Sieci Strategicznych. To także krok w stronę zapewnienia cybersuwerenności naszego kraju – podkreślił Nikodem Bończa Tomaszewski, prezes zarządu Exatel, cytowany w komunikacie.

Jak podkreślono, zmiana właściciela nie oznacza rezygnacji z dotychczasowej działalności Exatela – operatora telekomunikacyjnego dostarczającego rozwiązania dla biznesu i administracji publicznej. „Nadal będziemy działać jako podmiot komercyjny zarówno w Polsce, jak i za granicą” – zapewniono w komunikacie spółki. Podczas podpisania umowy Skarb Państwa reprezentował minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika kazef

42. @Maryla

Tak. Zadziwia brak jakiejkolwiek reakcji ze strony "naszych" żurnalistów. Temat nie istnieje.

avatar użytkownika Maryla

43. @kazef

dopiero teraz sie obudzili, a raczej odtwórczo za GW i WPROST "informują" o transakcji.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

44. @kazef

POPISY NIEKOMPETENCJI "NASZYCH"- narracja Czerskiej ich narracją


Macierewicz kontra Streżyńska? Kością niezgody - nadzór nad cyberbezpieczeństwem

Wg dziennikarzy RMF FM - sprawa nabrała tempa w zeszłym
tygodniu, gdy Ministerstwo Obrony Narodowej znacjonalizowało ważną
spółkę telekomunikacyjną Exatel.

Szykuje się kolejne starcie w rządzie? Wg Radia RMF FM minister
obrony narodowej Antoni Macierewicz chce przejąć nadzór nad
cyberbezpieczeństwem państwa od minister cyfryzacji Anny Streżyńskiej.
Ta nie chce się na to zgodzić.


Wg dziennikarzy RMF FM -
sprawa nabrała tempa w zeszłym tygodniu, gdy Ministerstwo Obrony
Narodowej znacjonalizowało ważną spółkę telekomunikacyjną Exatel. Na jej
czele stoją były szef rządowego Centralnego Ośrodka Informatyki Nikodem
Bończa-Tomaszewski (jako prezes) i były wiceminister cyfryzacji Szymon
Ruman (zajmujący się kontaktami z administracją publiczną).

Wg informacji RMF FM obaj są skłóceni ze Streżyńską i przerzucają się z nią odpowiedzialnością za kłopoty z informatyzacją państwa, a szef MON
uznał, że to szansa na powiększenie jego imperium. Minister Streżyńska
próbuje się bronić i szykuje nową strategię cyberbezpieczeństwa państwa -
bez oddawania swoich kompetencji. Oficjalnie Ministerstwo Cyfryzacji
przekonuje, że współpraca z Ministerstwem Obrony Narodowej układa się
wyśmienicie. Nieoficjalnie słychać jednak, żeAnna Streżyńska nie chce
kierować okrojonym resortem i dalej chce się zajmować zarówno tworzeniem
e-państwa, jak i dbaniem o bezpieczeństwo systemów
informatycznych państwa.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

45. Ministerstwo Obrony 

Ministerstwo Obrony 

Podpisanie umowy pomiędzy spółkami i dot.cyberbezpieczeństwa w obecności wicepremiera,min.@MR_GOV_PL min.@Macierewicz_A

i powołały spółkę . Będzie się ona zajmowała dostarczaniem rozwiązań z obszaru cyberbezpieczeństwa

Zobacz obraz na Twitterze

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

46. Exatel zgarnia kolejny

Exatel zgarnia kolejny kontrakt. Rząd chce zbudować narodowy telekom

Posterunki
policji, starostwa, urzędy stanu cywilnego – MSWiA zleciło podłączenie
tych instytucji do szybkiej, szerokopasmowej sieci należącemu do Skarbu
Państwa Exatelowi.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

47. Exatel i Politechnika

Exatel i Politechnika Warszawska stworzą system przeciw atakom DDoS

Ruszają prace nad pierwszym opracowanym w Polsce systemem ochrony
przed cyberatakami typu DDoS. Dzięki grantowi z Narodowego Centrum Badań
i Rozwoju projektem zajmą się: firma EXATEL i Politechnika Warszawska.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

48. Państwowy telekom ma ambitny

Państwowy telekom ma ambitny plan

Nowe logo, rozwój nowych usług, stawianie na cyberbezpieczeństwo -
to nowe propozycje zarządu Exatela w sprawie najbliższej przyszłości
firmy. Dzięki temu firma w ciągu kilku najbliższych lat chce poprawić
swój wynik finansowy i zniwelować stratę.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

49. Nowy Exatel zaskakuje

http://wgospodarce.pl/informacje/52529-nowy-exatel-zaskakuje

(...)
Kim dziś jesteśmy

Pewnie nie każdy wie, że polski telekom zarządza i stale rozbudowuje jedną z największych sieci światłowodowych w Polsce (ponad 20 tys. km światłowodów). Stworzyliśmy trzecią największą sieć światłowodową w Polsce, obok Orange i połączonego Polkomtela z Netią. Exatel jest dużym operatorem telekomunikacyjnym B2B, skupionym na usługach dla firm, innych operatorów i sektora publicznego. Zmiany rynkowe i rozwój technologii sprawiają, że nie można stać w miejscu. Odpowiedź Exatel na to wyzwanie jest prosta – nie podążaj za zmianą, tylko sam ją twórz.

Prawie połowa naszego biznesu jako telekomu to klienci międzynarodowi. Jesteśmy hubem transmisji danych na linii wschód–zachód. Posiadamy najszybsze łącze na trasie Moskwa–

Frankfurt, a także własne węzły we Frankfurcie i w Londynie. Poza tym uczestniczymy w globalnym handlu głosowym ruchem telekomunikacyjnym. To swego rodzaju globalna giełda dla operatorów telekomunikacyjnych.

Najbezpieczniejsza polska sieć

Większość naszego zaangażowania to jednak rynek polski. Zbudowaliśmy jeden z największych, a na pewno najważniejszy dla państwa WAN – sieć OST 112, i nią zarządzamy. To po niej przesyłane są dane wszystkich Polaków pomiędzy gminami, powiatami a rejestrami centralnymi (m.in. PESEL, rejestr dowodów, CEPIK). Wyróżnikiem oferty Exatel jest gwarancja bezpieczeństwa klientów. Stabilność, rozległość i jakość sieci, 20 lat doświadczenia firmy, najbardziej wymagający klienci, polska własność oraz najlepsze na rynku kompetencje w cyberbezpieczeństwie to absolutnie unikalny na rynku zestaw cech.

Poza świadczeniem usług dla klientów z rynku publicznego (m.in. dla MON, MSWiA, MSZ, KPRM, Sejmu, Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych) pracujemy głównie dla banków i sektora energetycznego, a także dla operatorów mobilnych. Exatel powstał z połączenia spółki Telbank, która obsługiwała Narodowy Bank Polski i banki komercyjne, oraz Tel-Energo, która pracowała dla firm energetycznych. Stąd nasza silna pozycja wśród klientów z rynku finansowego, którą nie tylko utrzymujemy, lecz staramy się umacniać. Z usługi transmisji danych Exatel korzystają również telekomy mobilne (Orange, T-Mobile, Polkomtel, PLAY), a także dziesiątki lokalnych operatorów.

Budowanie cyberbezpieczeństwa

Strategia zmian w Exatel opiera się na czterech filarach: rozwoju sieci światłowodowej, cyberbezpieczeństwie, zintegrowanych usługach teleinformatycznych oraz inwestycjach w innowacje.

Obok tradycyjnych usług telekomunikacyjnych proponujemy naszym klientom wiele usług świadczonych przez wspomniane Security Operations Center, a także usługi integratorskie. Od lat cieszymy się zaufaniem podmiotów kluczowych na polskim rynku finansowym, jak NBP, KIR czy BIK, oraz banków, w tym PKO BP, mBanku, BZ WBK, Deutsche Banku czy Alior Banku.

Z naszych kompetencji integratorskich w zakresie wdrażania usług sieciowych, chmurowych, dostaw sprzętu czy budowy contact center korzysta od lat grupa PGE, ale także wielu innych klientów z sektora utilities. Właśnie w tym sektorze dynamicznie rośnie zapotrzebowanie na usługi cyberbezpieczeństwa. Daje nam to szanse na wykorzystanie kompetencji SOC Exatel na rzecz ochrony systemów IT spółek zarządzających w Polsce krytyczną infrastrukturą energetyczną.

Widzimy duży potencjał w proponowaniu kompleksowych usług partnerom, którzy znają i cenią nas tylko jako telekom. Rozwijamy współpracę z wiodącymi dostawcami technologii sieciowych oraz cyberbezpieczeństwa. Oczywiście by dać wartość dodaną, trzeba mieć własne kadry, dlatego Exatel konsekwentnie rozwija zespół kilkudziesięciu inżynierów wdrożeniowych.

Rozwój kompetencji integratorskich przekłada się na sukces biznesowy. Nie zapominamy jednak o misji Exatel, jaką jest budowanie cybersuwerenności naszego państwa. Jak pisał na łamach „Rzeczpospolitej” prezes Exatel Nikodem Bończa Tomaszewski: „Dziś suwerenność to nie tylko posiadanie przez naród własnego terytorium, prawa oraz państwa i armii. Silne narody rozciągają ją na inne dziedziny: kulturę, naukę, gospodarkę. Ale państwo w XXI w. musi być również suwerenne w cyberprzestrzeni”.

Unikalne kompetencje

Cybersuwerenność to zdolność do samodzielnego funkcjonowania w cyberprzestrzeni. W Exatel rozumiemy, że jej istotnymi składnikami są własne kadry, własna infrastruktura, zdolność do ochrony posiadanych przez państwo baz danych oraz systemów. Dzięki nim działają publiczne e-usługi, a także kompetencje w zakresie cyberbezpieczeństwa oraz silny polski sektor ICT. Na każdym z tych pól staramy się rosnąć, wciągając do współpracy polskie firmy mające unikalne kompetencje. Takie podejście pokazaliśmy m.in. w projekcie realizowanym dla Totalizatora Sportowego (VPN MPLS, IaaS, cyberbezpieczeństwo), jak również przy zaawansowanych projektach budowy systemów bezpieczeństwa dla klientów z sektora energetycznego i kolejowego. Wierzymy, że rozwijając kompetencje i realizując zaawansowane projekty, a także budując najbezpieczniejszą sieć w Polsce, dokładamy swoją cegiełkę do budowy cybersuwerenności Polski.

Praca przynosi efekty

Kiedy w czerwcu bieżącego roku zarząd Exatel prezentował pierwsze wyniki firmy, wzbudziły one spore zainteresowanie. Exatel wraca do rozbudowy sieci w tempie przekraczającym 800 km światłowodu rocznie, wniesie 6 mln wkładu własnego do projektów B+R. Po raz pierwszy od wielu lat zatrzymaliśmy tendencję spadkową EBIDTA, a wynik finansowy firmy zaczyna rosnąć. Kolejne miesiące 2018 r. potwierdzają ten trend. Wykonanie planów sprzedażowych w pierwszym półroczu przekracza 100 proc. To z kolei przekłada się na lepsze niż planowane wyniki finansowe spółki. Przestaliśmy dostarczać jedynie usługi oparte na sieci. Budujemy naszym partnerom systemy bezpieczeństwa i wdrażamy nowe technologie. Dzieje się tak w sektorze publicznym, energetyce, bankach, korporacjach oraz spółkach kolejowych.

Otwieramy nowe punkty wymiany ruchu międzynarodowego (do Frankfurtu, Londynu i Moskwy dołączył Kijów). Poza obsługą gigantów telekomunikacji (Verizon, AT&T, BT) zdobywamy nowych globalnych klientów, jak China Unicom.

Exatel może więcej

O sile spółki świadczy dziś także stabilna pozycja na rynku. Obecnie z naszych usług korzysta 990 firm i instytucji w kraju i za granicą. Staramy się stale wspierać ich rozwój i zwiększać ich bezpieczeństwo.

Zwraca na to uwagę Marcin Malicki, członek zarządu Exatel odpowiedzialny za rozwój biznesu:

Wiemy, że dziś organizacjom nie wystarczy infrastruktura telekomunikacyjna. Potrzebują całościowych rozwiązań dostosowanych do ich potrzeb, a także partnera, któremu mogą naprawdę zaufać. Takiego, który zapewni im bezpieczne i stabilne środowisko technologiczne, adekwatne do ich celów. Dlatego nasza obecna oferta jest bardzo szeroka. Obejmuje np. własne Data Center czy dostawy urządzeń. Posiadamy zespół certyfikowanych inżynierów wdrożeń i utrzymania, programistów, architektów, project managerów czy pentesterów. Udaje nam się konsekwentnie to zaufanie zdobywać. Dowodem jest 30 dużych wdrożeń sprzętowych w ciągu ostatniego roku czy 67 proc. wzrostu przychodów z usług cyberbezpieczeństwa już w pierwszych czterech miesiącach tego roku. Uważni obserwatorzy mogli zauważyć zmianę identyfikacji wizualnej Exatel. To dowód na to, że zmiany nie są powierzchowne, ale podkreślają nowe możliwości firmy. Sieć Exatel jest coraz bardziej rozległa, a więc łatwiej dostępna dla klientów. Portfolio usług cyberbezpieczeństwa nie tylko jest coraz szersze, lecz zostało zweryfikowane w działaniu przez prawie 50 klientów. Także innowacyjność w Exatel to nie idea. To konkretne sześć projektów badawczo-rozwojowych, w tym pierwsze w Europie testy technologii 5G w przestrzeni publicznej zrealizowane w 2017 r. w Warszawie. Wierzymy, że jesteśmy na dobrej drodze do odbudowy polskiego potencjału w telekomunikacji i cyberbezpieczeństwie, choć wiemy, że przed nami długi marsz.

Autor: Szymon Ruman jest prawnikiem, menedżerem, dyrektorem sprzedaży w Exatel SA. Pełnił funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Cyfryzacji (2015–2016)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

50. Exatel: Za około trzy lata

Exatel: Za około trzy lata wystrzelimy polskiego satelitę

Za
ok. trzy lata chcemy wystrzelić satelitę stworzonego przez nas przy
udziale polskich firm - powiedział PAP wiceprezes Exatela Rafał Magryś.
Wskazał, że w projekcie obok celu komercyjnego chodzi także o...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

51. Exatel: w 2019 r. wskaźnik

Exatel: w 2019 r. wskaźnik EBIDTA wyniósł 24 proc. więcej niż w 2018 r.

W 2019 r. wskaźnik EBIDTA wyniósł 56,3 mln zł, czyli 24 proc. więcej
niż rok wcześniej; wskaźnik rentowności wyniósł 48 proc., a strata
netto 12,1 mln zł, co oznacza poprawę o 8,5 mln wobec roku poprzedniego -
podał Exatel podczas wtorkowej konferencji.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

52. Premier zwrócił się do


Premier
zwrócił się do marszałek Witek o zwołanie posiedzenia Sejmu w trybie
niejawnym! Chodzi o skalę cyberataków. "Jest szeroka"


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika intix

53. Na życzenie Schwaba obecnie rozlewa się fala globalnych cyberata


Przed tygodniem przeczytałam tę informację, ale ją zlekceważyłam.
Pozwolę sobie zamieścić ją dzisiaj:

Na życzenie Schwaba obecnie rozlewa się fala globalnych cyberataków.


Publikacja: 2021-06-08

Jak zapowiedział 8 lipca 2020 Klaus Schwab, potomek nazistów i szef Forum Ekonomicznego z Davos już niedługo cała infrastruktura elektroniczna stanie się celem potężnych cyberataków.

Powiedział „Wszyscy wiemy, ale nie przykładamy dostatecznej uwagi do przerażającego scenariusza obszernego cyberataku, który doprowadzi do kompletnego zatrzymania źródeł zasilania, transportu, szpitali i całego społeczeństwa. Kryzys Covid-19 w tym kontekście będzie oceniany jako niewielkie zakłócenie w porównaniu do poważnego cyberataku. Wykorzystajmy kryzys Covid-19 jako odpowiedni moment na rozważenie lekcji przedłożonych przez społeczność cyberbezpieczeństwa i wzmocnienie przygotowań na potencjalną cyber-pandemię.”
(...)



avatar użytkownika Maryla

54. Tajne posiedzenie Sejmu.

Tajne posiedzenie Sejmu. Hakerzy problemem polityków i wojskowych

Premier Morawiecki zwołał tajne posiedzenie Sejmu, poświęcone
cyberatakom na polskich parlamentarzystów.  Jednak uderzenia hakerów w
polityków czy tajne zasoby instytucji, to nie tylko polski problem, ale
światowy. Kradzież informacji dotyczących obronności można traktować
jako nowy, groźny rodzaj broni. Nad narzędziami obrony przed hakerami
pracują światowi liderzy cyfryzacji – m.in. Izrael. Czy Polska, po
ostatnich doświadczeniach z hakerami, dołączy do tego grona?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

55. Stanisław Żaryn: Dementuję


Stanisław Żaryn: Dementuję rewelacje „Wyborczej”. Ustalenia ABW idą w zupełnie innym kierunku

Nie ma mowy o ustaleniach,
że to ktoś z najbliższego otoczenia ministra przekazał, czy wyprowadził
ze skrzynki treści. Dementuję rewelacje Gazety Wyborczej i innych
mediów, które się na tę publikację powołują. Ustalenia Agencji
Bezpieczeństwa Wewnętrznego idą w zupełnie innym kierunku” – zapewnił
w telewizji wPolsce.pl Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora
ds. służb specjalnych.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Potwierdzają
się ustalenia „Sieci”! Żaryn: Na liście celów 4350 e-maili. Mamy
informacje o związkach agresorów z rosyjskimi służbami

CZYTAJ TAKŻE: W tygodniku „Sieci”: Cyberatak na polski rząd. To jeszcze nie koniec! Jesteśmy świadkami kolejnej odsłony cyberwojny

Dotychczasowe
ustalenia ABW i SKW pozwalają twierdzić, że zasadne jest przypisywanie
odpowiedzialności za ataki grupie hakerskiej UNC1151. Służby dysponują
wiarygodną informacją łączącą tę grupę hakerską z działalnością
rosyjskich służb specjalnych. Nie jest nowością fakt, że różnego rodzaju
grupy hakerskie są powiązane z rosyjskimi służbami specjalnymi. To,
z czym mamy do czynienia w ostatnim czasie w Polsce, łączy się
z oddziaływaniem Federacji Rosyjskiej na zachód

– wyjaśnił gość Edyty Hołdyńskiej w odpowiedzi na pytanie o źródło ataków.

To działanie
było działaniem na skalę masową. Nazwaliśmy tę aktywność atakiem
socjotechnicznym, bowiem ta grupa zidentyfikowana pod nazwą UNC1151
specjalizuje się w działaniach phishing-owych. Te działania są związane
z próbą wyłudzania różnego rodzaju haseł dostępowych z różnego rodzaju
kont, usług zabezpieczonych hasłami

– tłumaczył.

Mamy
do czynienia z masowym atakiem na tysiące użytkowników poczty
elektronicznej, ponad stu pełni funkcje publiczne w Polsce. To nie tylko
politycy, także samorządowcy, dziennikarze, działacze
organizacji pozarządowych

– ujawnił.

Ten
mechanizm dotknął ministra Michała Dworczyka. Służby przeanalizowały
aktywność phishing-ową na skrzynce Michała Dworczyka i zidentyfikowały
kilkukrotne nieautoryzowane wejście na skrzynkę ministra Dworczyka. Atak
phishingowy ma na celu oszukanie potencjalnej ofiary, by ona sama
przekazała agresorowi hasło do konta. Ta operacja ma na celu podszycie
się pod wiarygodnego korespondenta, by zmylić ofiarę ataku. Mamy
do czynienia ze skutecznym działaniem agresorów

– dodał.

Służby
mundurowe odwiedzają teraz ofiary i informują, co zrobić, by zagrożenie
zneutralizować. Z kolei służby specjalne i inne instytucje związane
z cyberbezpieczeństwem prowadzą stale działania z profilaktyką
i szkoleniem osób, które są zagrożone atakiem. Doszło do ataków
na skrzynki pocztowe w ramach komercyjnych usług.

Czy doszło do włamania także na rządowe serwery?

Nie
mam w tej chwili informacji o skutecznych zagrożeniach na systemy
zabezpieczane przez służby specjalne. Zakładamy, że mamy do czynienia
z problemami na prywatnych skrzynkach pocztowych

– dodał.

Przestrzegał,
że zagrożenia związane z cyberprzestępczością są na wysokim poziomie.
Jego zdaniem, mamy do czynienia ze wzmożeniem tego typu ryzyka.
Od oszustw o charakterze kryminalnym, przez ataki wymierzone w państwo
i bardziej wyrafinowane sprawy związane z atakiem jednego państwa
na drugie przy użyciu narzędzi cybernetycznych, jak w tym wypadku.

Teraz
mamy do czynienia z drugim etapem dezinformacji w celu
zdestabilizowania sytuacji w kraju, zmanipulowania polskiej opinii
publicznej. Nie warto w tego typu dezinformacje wchodzić

– powiedział. Zapytany o wnioski, odparł, że jest na nie jeszcze za wcześnie.

To będą
wnioski na poziomie politycznym związane z nowymi regulacjami,
procedurami. Na pewno musimy poczekać na to, by przeanalizować z czym
mamy do czynienia dokładnie. I z czym będziemy mieli do czynienia, jak
zakładam, w najbliższym czasie

– przestrzegł.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

56. KE chce stworzyć wspólny

KE chce stworzyć wspólny zespół ds. cyberbezpieczeństwa

Komisja Europejska zaproponowała w środę utworzenie zespołu ds.
cyberbezpieczeństwa w odpowiedzi na rosnącą liczbę poważnych ataków

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

57. Premier: Kamiński dobrze

Premier: Kamiński dobrze wypełnia obowiązki

Trzeba mieć odwagę, trzeba mieć determinację, aby realizować
konstytucję. Niech żyje konstytucja! – powiedział szef rządu. Posłowie
PiS zareagowali oklaskami i skandowaniem: konstytucja.

Wniosek o wotum nieufności wobec Kamińskiego wiąże się ze sprawą
organizacji w ubiegłym roku wyborów prezydenckich, które miały się odbyć
w trybie korespondencyjnym.

Zdaniem premiera, minister Kamiński zachował się jak państwowiec. Wybory
i wybory prezydenckie, to obowiązek konstytucyjny. A jeżeli ktoś wtedy
nie dopełnił jakichś obowiązków, to są to przede wszystkim samorządy,
na których ciążyły bardzo specyficznie określone obowiązki i braki ich
wypełnienia groził anarchią, chaosem, niewykonaniem konstytucji
– zaznaczył Morawiecki.

Trzeba
mieć odwagę, trzeba mieć determinację, aby realizować konstytucję.
Niech żyje konstytucja! – powiedział szef rządu. Posłowie PiS
zareagowali oklaskami i skandowaniem: konstytucja.

Premier podziękował Kamińskiemu, że rok temu uczynił to, co do niego należało, żeby te wybory mogły się odbyć, choć nie odbyły się z innych względów. Dziękował też „za działania zdecydowane, odważne, ale zarazem rozważne służb podlegających panu ministrowi”.

Pan
minister Kamiński dobrze wypełnia swoje obowiązki i stara się
nadrabiać, redukować te wszystkie deficyty, do których bardzo często
wy doprowadziliście – zwrócił się do opozycji Morawiecki.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

58. Prezes Exatel: Polska

Prezes Exatel w wypowiedzi przed kamerą DGP przedstawił min. znaczenie
niezależności cyfrowej, elementy cybersuwerenności oraz diagnozę
polskich działań i zaniedbań w tym zakresie.

Szczyt cyfrowy IGF przedstawi cyfrową deklarację katowicką

Organizacja Narodów Zjednoczonych przedstawi w piątek po południu,
na zakończenie 16. Szczytu Cyfrowego IGF 2021 w Katowicach, tzw. cyfrową
deklarację katowicką

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

59. Komórki będą działać na

Komórki będą działać na Ukrainie - także dzięki Polsce!

Dzięki współpracy Exatela z polskimi operatorami
telekomunikacyjnymi, w razie zniszczenia infrastruktury na Ukrainie
Polska i Czechy będą w stanie przejąć ruch komórkowy z tego kraju i
utrzymać działanie ukraińskiej sieci, np. wykonywanie połączeń

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl