Aktywistka partyjna opuszczona o zmroku

avatar użytkownika Smok Gorynycz

       Zawsze, za każdym razem zalewa mnie zła krew. Przy każdym jej tekście. Parę razy zbierałem się w sobie by skomentować, napisać i nigdy nie dałem rady. Bo do każdego jej kłamliwego słowa, należałoby dopisać dwa zdania wyjaśnienia, do każdego załganego i manipulatorskiego zdania, akapit polemiki. Ale w dzisiejszej Rzepie, Flis-Kuczyńska przekroczyła wszelkie granice zakłamania i obłudy. Twierdzi, że dwie są plagi dzisiejszej Polski – bezrobocie i Jarosław Kaczyński. Wzywa niemal wprost do likwidacji PiS-u i ukarania jego prezesa. Ukarania za bycie opozycją i delegalizacji z powodu korzystania z wolności słowa i domagania się prawdy. Ostatni akapit jej tekstu: „Przy dalszym utrzymywaniu tej taktyki całkiem możliwe, że jesienią obudzimy się w IV Rzeczypospolitej, w której znowu o świcie będą brygady w kominiarkach wyciągały z domów w świetle kamer telewizyjnych, na pokaz, ludzi posądzanych o przestępstwa. Wtedy spełnią się słowa poety o zdradzonych o świcie. Na razie ja, wyborca Platformy Obywatelskiej i prezydenta Bronisława Komorowskiego, czuję się opuszczona o zmroku.” Wiem, kto opuścił Flis-Kuczyńską. Opuścił ją rozum.

P.S. Jestem spełniony - demonstracja z 10 kwietnia napełniła Flis-Kuczyńska strachem. Byłem tam, jestem cząstką jej strachu. O, jak mi z tym dobrze!

P.S.S. Dlaczego Rzepa publikuje takie idiotyczne teksty?! Gdyby Flis-Kuczyńska wygłosiła go na zebraniu aktywu pezetpeeru poświęconym zaplutym karłom reakcji z AK w roku 1952 byłby jak najbardziej na miejscu. 

1 komentarz

avatar użytkownika Maryla

1. @Smok Gorynycz

a czemu sie tak wkurzać na ciotke rewolucji z pereleowskiej "Gromady-Rolnika Polskiego" Lepiej ja spytać , jako wyborcę PO i Bronisława Bula., czy spełnił jej wysokie wymagania, jakie stawiała kandydatom :

http://wyborcza.pl/1,76842,7894598,Na_kogo_nie_warto_glosowac_.html

Chciałabym dowiedzieć się od wszystkich kandydatów, czy chcą kontynuować politykę zmarłego prezydenta zwróconą na wschód (Gruzja, Ukraina, Litwa) oraz wobec Izraela i USA
i przywiązywać mniejszą wagę do spraw europejskich, budowania naszej
pozycji w Unii. Czy w stosunkach z Rosją będzie nieufność, "bo Rosjanie
nigdy nam prawdy nie mówili i nie powiedzą", czy dalsze układanie
wzajemnych relacji?

Czy kandydat zna na tyle języki obce,
aby samemu czytywać prasę zagraniczną, a nie zdawać się na streszczenia
i opinie doradców? Czy jest w stanie rozumieć, co do niego mówią na
międzynarodowych spotkaniach? Do odpowiadania może mieć tłumacza, ale
nie chcę prezydenta, który bezradnie będzie się błąkał po salonach, nie
rozumiejąc nikogo ani nie mogąc powiedzieć słowa. Mądrość nakazuje nawet
korzystać z tłumacza, ale rozumienie obcego języka pozwala przygotować
odpowiedź. Pozwala uniknąć nieopatrznych odezwań.

Wojsko i obronność kraju. Prezydent jest zwierzchnikiem sił zbrojnych. Jak kandydat widzi naszą armię i jej przyszłość?

Prawo weta - czy ma zamiar używać go często, czy raczej ostrożnie, przeciwko czemu?

Inicjatywa ustawodawcza - jakie ustawy chciałby zaproponować?


Wreszcie - jak widzi współpracę z rządem? Doświadczenia minionej
prezydentury w tym względzie były fatalne, i to dwojako, bo za rządów PiS-u
zależność Pałacu od woli rządu była wielka, a po objęciu rządów przez
PO relacje ewoluowały od niechęci do otwartej wojny. Ani jednego, ani
drugiego życzyć by sobie nie należało, więc niech kandydaci się jasno
wypowiedzą, co nas w tej mierze czeka z ich strony.

To
nie koniec pytań, na które w kampanii chciałabym usłyszeć odpowiedź. Czy
kandydaci na prezydenta są uczciwi w relacjach prywatnych i na styku z
finansami publicznymi? Czy skorzystali z mienia państwowego dla siebie
lub swojej partii? Jaka jest ich ocena Komisji Majątkowej zwracającej
Kościołowi odebrane mienie lub jego zamienniki?

Chcę też
wiedzieć więcej o życiu kandydatów, także rodzinnym. To, co można
wyczytać w Wikipedii, nie wystarcza. Chciałoby się poznać człowieka, a
nie jego życiorys oficjalny. Jak wychował i na kogo wykierował swoje
dzieci? Czy się rozwodził albo krzywdził rodzinę zdradami i
zaniedbaniem? Czy jest agnostykiem, czy człowiekiem wierzącym, czy także
praktykującym, co nie zawsze jest tożsame?

Dużo tych
pytań i może ktoś powiedzieć, że przesadnie dużo. Tak, ale to nie ja
ubiegam się o posadę prezydenta RP, tylko kandydat zabiega o mój głos.
Mam w ręce wyborczą monetę i chcę ją wydać dobrze, dlatego proszę
szanownych kandydatów, aby mi odpowiedzieli. Ten z kandydatów, który nie
jest w stanie lub nie chce odpowiedzieć, nie jest wart, aby go brać pod
uwagę w głosowaniu.

*Halina Flis-Kuczyńska - dziennikarka, tłumaczka, doradca gospodarczy


Więcej... http://wyborcza.pl/1,76842,7894598,Na_kogo_nie_warto_glosowac_.html#ixzz1K6lFhWHj

Trzeba by spytac babiny, czy jej Bronisław Bul opowiedział o swojej zonie Dziadzi i czy jej, walczącej z komuną i przesladowanej , to nie przeszkadza.




Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl