„Boże, błogosław Węgrów.“
Narodowe wyznanie wiary.
My, członkowie narodu węgierskiego, na początku nowego tysiąclecia, z odpowiedzialnością za każdego Węgra, wyznajemy co następuje:
Jesteśmy dumni, że nasz pierwszy król, święty Stefan przed tysiącem lat osadził węgierskie państwo na trwałych fundamentach, a naszą ojczyznę uczynił częścią chrześcijańskiej Europy.
Jesteśmy dumni z naszych przodków, którzy walczyli o przetrwanie naszego kraju, jego wolność i niepodległość.
Jesteśmy dumni z powodu wielkich dzieł duchowych Węgrów.
Jesteśmy dumni, że nasz naród przez stulecia bronił w walkach Europę, a swoimi talentami i pracowitością pomnażał jej wspólne wartości.
Uznajemy kluczową dla podtrzymania naszego narodu rolę chrześcijaństwa. Szanujemy różne tradycje religijne naszego kraju.
Obiecujemy, że zachowamy jedność duchową narodu, która w wichrach minionego stulecia rozerwana została na części. Narodowości i grupy etniczne żyjące na Węgrzech uważamy za część narodu węgierskiego.
Zobowiązujemy się, że będziemy chronić i pielęgnować nasze dziedzictwo, węgierską kulturę, niepowtarzalny język oraz wytwory natury i dzieła człowieka w rejonie Basenu Karpackiego.
Czujemy odpowiedzialność wobec naszych potomków, dlatego rozumnie korzystając ze źródeł materialnych, duchowych i naturalnych, chcemy dla tych, którzy przyjdą po nas, zachować godne warunki życia.
Wierzymy, że nasza kultura narodowa jest wkładem do różnorodonej jedności europejskiej.
Szanujemy wolność i kulturę innych ludów, staramy się o współdziałanie z każdym narodem świata.
Wyznajemy, że podstawą ludzkiego istnienia jest godność człowieka. Wyznajemy, że wolność człowieka może urzeczywistnić się tylko we współdziałaniu z innymi.
Wyznajemy, że najważniejszymi ramami naszego współistnienia są rodzina i naród, a podstawowymi wartościami naszej jedności pozostają wierność, wiara i miłość.
Wyznajemy, że podstawą siły wspólnoty i poszanowania każdego człowieka jest praca, dzieło ludzkiego ducha.
Wyznajemy obowiązek niesienia pomocy pokrzywdzonym i ubogim.
Wyznajemy, że wspólnym celem obywatela i państwa jest dobre życie, bezpieczeństwo, ład, sprawiedliwość, pełnia wolności.
Wyznajemy, że prawdziwe rządy ludu są tam, gdzie państwo służy swoim obywatelom i rozwiązuje ich problemy sprawiedliwie, bez nadużyć i stronniczości.
Szanujemy osiągnięcia naszej historycznej konstytucji oraz Świętą Koronę, która ucieleśnia konstytucyjną ciągłość państwową Węgier i jedność narodu.
Nie uznajemy czasowego zawieszenia naszej historycznej konstytucji spowodowanego obcymi najazdami.
Odrzucamy przedawnienie nieludzkich zbrodni dokonanych przeciwko narodowi węgierskiemu i jego obywatelom przez rządzące dyktatury: narodowych socjalistów i komunistów.
Nie uznajemy prawnej ciągłości komunistycznej „konstytucji“ z 1949 roku, która była podstawą reżimu, dlatego ogłaszamy jej nieważność.
Zgadzamy się z posłami pierwszego wolnego Zgromadzenia Narodowego, którzy w swojej pierwszej uchwale stwierdzili, że nasza dzisiejsza wolność wyrasta z Powstania 1956 roku.
Uznajemy, że powrót samostanowienia państwowego naszej ojczyzny, utraconego 19 marca 1944 roku, nastąpił 2 maja 1990 roku – w dniu zawiązania się pierwszego Zgromadzenia Narodowego pochodzącego z wolnych wyborów. Ten dzień uznajemy za początek nowej demokracji i konstytucyjnego porządku naszej ojczyzny.
Uznajemy, że po dziesięcioleciach XX wieku, prowadzących do moralnej zapaści, istnieje niezbędna potrzeba duchowej odnowy.
Pokładamy ufność we wspólnie tworzonej przyszłości i w świadomości powołania młodych pokoleń. Wierzymy, że nasze dzieci i wnuki swymi talentami, wytrwałością i duchowymi wysiłkami na nowo uczynią Węgry wielkimi.
Nasza konstytucja jest podstawą naszego porządku prawnego – to umowa między Węgrami, tymi z przeszłości, z teraźniejszości i z przyszłości. Jest ona żywą ramą, która wyraża wolę narodu i określa formę, w jakiej chcemy żyć.
My, obywatele Węgier, jesteśmy gotowi budować ład naszego kraju we współpracy całego narodu.
Jakie to oczywiste, jakby wyjęte każdemu z ust. Jaki normalny, intuicyjny język bez cienia lewackiej pyszałkowatości i naukawego zadęcia. Powrót do zerwanych korzeni.
Jestem dumna z braci Węgrów i z tego, że zawsze darzyli nas szacunkiem i miłością.
Boże, szczęść temu szlachetnemu narodowi i wejrzyj na nędzę Polaków. Wybaw nas Boże od ucisku idiotów i złych i pozwól obrać Twojego Syna za naszego jedynego Króla i Władcę. Maryjo, Królowo Polski módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy i za tymi którzy się do Ciebie nie uciekają i powierzonymi Tobie.
5 komentarzy
1. Dzieki
To rzeczywiscie jest jak sen. Dobrze, ze sny czasem sie spelniaja.
2. Zwykły ludzki język
i normalne ludzkie myśli w ustawie zasadniczej. Jakie to piękne. Boże nasz, jak ja im zazdroszczę! Boże - miej Węgry w opiece i chroń je przed wrogami.
3. Mój Boże, czy w naszym Kraju dożyjemy TAKIEJ Konstytucji ?
To wzór, który trzeba naśladować, nic dodać nic ująć i może również być naszą.
Serce żal ściska, że u nas rządzą pomioty sowieckie. Węgrzy - dumny i honorowy naród, nie bawią się słowami, jasno stawiają sprawę. Niech Bóg ma Ich w swojej opiece.
pozdrawiam demonica
4. Bratankom
wszelkiej pomyślności życzę! Mam dobre przeczucia, pierwszemu jest najtrudniej :) ale dobry przykład bywa zaraźliwy.
5. Przez tych parchatych
Tusksynów czuję się teraz jak parias europejski, niech ich już nareszcie trafi szlag i wszystkie plagi tego świata!!!!
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/