Gene...KISS my ass!

Urodzony w Izraelu,krzykacz Gene Simmons,czlonek grupy rockowej "KISS" przebywa obecnie z wizyta w Izraelu-poraz pierwszy od 51 lat,jak podaje "The Jerusalem Post". Udzielajac wywiadu mowi:"Jako Amerykanin nie mam wyboru,musze wspierac Izrael To Ziemia Swieta i nie jest tajemnica ze kazdy w Ameryce (???-autor) postrzega Izrael jako jedynego przyjaciela na Srodkowym Wschodzie-na kogo jeszcze mozemy liczyc?". Co do jednego Simmons ma racje: Amerykanie nie maja wyboru. $30 mln. z ich podatkow zasila dziennie terrorystyczne panstwo Izrael. Co do jednego mam jednak zastrzezenia,i chcialbym go poprawic(pisze autor artykulu). Gene,ty nie jestes Amerykaninem...jestes Zydem.Zalecam ci pozostanie w Izraelu choc nie jest to miejsce do ktorego przynalezysz. Pochodzisz z rodziny dzikich lokatorow,osadnikow ktorzy nielegalnie okupuja ziemie palestynska. W czasie jednego z epizodow,tzw. reality show p.t. :Family Jewels",Gene Simmons jako przedstawiciel narodu wybranego poucza swego rozpieszczonego syna,dajac mu lekcje talmudycznego judaizmu mowiac: "Wynajmij goja,niech ci zreperuje samochod.Do tego oni sa,aby ci go zreperowac". RZUCCIE OKIEM NA TEN FILM I ZWROCCIE UWAGE NA KONTEKST.

W porzadku goje...jestescie po to by sluzyc Zydom. Opinia ta jednak nie przyszla Simmons`owi do glowy niespodziewanie,bezpodstawnie. Oto slowa,opinia prominentnego rabina Ovadia Yosef`a na temat goi: ""W I zraelu smierc nie ma nad nimi wladzy...goj jak kazdy inny czlowiek musi umrzec-ale Bog dal im dlugowiecznosc.Dlaczego? Wyobraz sobie ze ktos stracil by osla...a wiec stracil by pieniadze. Dlatego osiol ma zapewniona dlugowiecznosc...by mogl pracowac dla Zydow." Simmons do swojego chimerycznego krolestwa wprowadzil swoj styl- przestarzaly,typowy dla nastolatkow. To znakomita muzyka do filmu o gwalcie,mordowaniu Palestynczykow. Jezeli nawet nigdy nie odwiedzil on Izraela,zawsze go wspieral. Ostatnio,przesylajac droga telewizyjna apel do zolnierzy IDF,fanow KISS rannych w wojnie z Hezbollah`em w 2006 r...nazywajac ich bohaterami. Simmons kocha smierc i ma nadzieje iz Izrael pokona swoich wrogow uzywajac broni radioaktywnej.Powiedzial bowiem: "Czy kiedykolwiek istnialy watpliwosci ze w sytuacji zagrozenia dla istnienia Izraela Ameryka pospieszy w jego obronie ze swoja bronia atomowa?...Ja ich nie mam." O.K.Nie robie tego czesto,ale tym razem pomine wzgledy kurtuazji i wyraze nieocenzurowana krytyke. Fuck You Gene! Nienawidze cie.Mam nadziejeze dopadnie cie najbardziej bolesny przypadek raka jelit i ze reszte zycia spedzisz w bolesnej agonii. O.K.Teraz mi lzej,czuje sie lepiej.