Drugi kryzys światowy. Rosja, Hiszpania. Tusk jak Zapatero, z Zieloną Wyspą czeka w przedpokoju. Na salony nie wpuścili

avatar użytkownika Maryla

To, co jeszcze niedawno wydawało się jedynie groźbą bogatszych członków Unii, czyli podział jej na dwie części, staje się faktem.

Po przedpołudniowej sesji poświęconej Afryce Północnej 10 z przywódców państw członkowskich UE, w tym premierzy Polski, Wielkiej Brytanii czy Szwecji, udało się na lotnisko i wróciło do swoich krajów. Pozostałych 17 będzie natomiast dyskutować o przyszłości strefy euro.

Liczenie długu i deficytu bez zmian

 

Kraje najszybciej rozwijające się w 2011 roku. Polska znów

Pierwszy szczyt strefy euro w Brukseli. Unia dzieli się na dwie części

Pierwszy szczyt strefy euro w Brukseli. Unia dzieli się na dwie części

Agaton Koziński Polska Aktualizacja 2011-03-11 09:12:22

W Brukseli odbędzie się w piątek pierwszy w historii szczyt strefy euro. To, co jeszcze niedawno wydawało się jedynie groźbą bogatszych członków Unii, czyli podział jej na dwie części, staje się faktem. Mimo że przeciwko temu zdarzeniu protestowała Polska. »

„polityka opierająca się na zasadzie zgadzamy się na wszystko to wtedy będą nas
kochać i wszystko nam załatwią jest polityką zupełnie oderwaną od rzeczywistości".
Jarosław Kaczyński przypomniał także, że w czasie minionego dwudziestolecia „nigdy nigdzie taka polityka nie wychodziła".

Polityka zagraniczna Sikorskiego i Tuska - klientyzm. Polityka starej panny bez posagu - wg Bartoszewskiego.

http://www.kprm.gov.pl/files/news/img/tuskZZ0187.jpg

 

Premier: Polska jest gotowa uczestniczyć w Pakcie dla konkurencyjności

Tagi:   polityka zagraniczna wizyty premiera

Premier Donald Tusk zadeklarował po spotkaniu z szefem hiszpańskiego rządu Jose Luisem Zapatero, że Polska jest gotowa uczestniczyć w Pakcie dla konkurencyjności. więcej »

 

Pakt konkurencyjności - Polska przystąpi
fot: PAP/Radek Pietruszka

 

Spain’s Zapatero On The Way To Rationing

Written by: GEES

 
Bookmark and Share

By Ignacio Cosidó

Spain’s cabinet approved lowering speed limits in order to save energy. Deputy Prime Minister Alfredo Pérez Rubalcaba announced that it was only the first of a series of measures to force Spaniards to reduce the country’s oil consumption. Spain’s Minister of Public Works José Blanco even hinted at future supply problems. The dangerous combination of this government’s economic incompetence and its interventionist drive can lead us to energy rationing in the near future – resembling more the situation of Communist Cuba than of a European Union country.

http://www.eurasiareview.com/opinion/opinion-opinion/spains-zapatero-on-the-way-to-rationing-10032011/
Autor:GEES
Strategic Studies Group (GEES), organizacji non profit - Organizacja została założona w 1988 roku. It focuses on analyzing the political, strategic, military, economic, technological and industrial aspects of ideas and strategies both on the national and international levels.

Koncentruje się ona na analizach politycznych, strategicznych, wojskowych, gospodarczych, technologicznych i przemysłowych aspektach koncepcji i strategii zarówno na poziomie krajowym i międzynarodowym.
 

Hiszpania - Zapatero na drodze do racjonowania.
=========================================
Hiszpania zatwierdza obniżenie prędkości w celu oszczędzania energii. Vice premier  tego kraju ogłosil, że to pierwszy z tego typu środków mający na celu zmniejszenie zużycia ropy.
Minister Robót Publicznych wspomniał o możliwości problemów z zaopatrzeniem w przyszłosci.
 
Niebezpieczna kombinacja niekompetencji ekonomicznej rządu i jego interwencyjne sterowanie może nas prowadzic do racjonowania energii w bliskiej przyszłości, przypominają bardziej sytuację w komunistycznej Kubie niż Unii Europejskiej.
 
Kilkadziesiąt lat postępu gospodarczego i społecznego idzie na marne, dzięki  siedmioletniej kadencji premiera Hiszpanii Jose Luis Rodriguez Zapatero będącego przy władzy.
 
Organizacje humanitarne w ostatnich dwu latach zostały zalane wnioskami o zwiększenie pomocy żywnościowej. Kradzieże w sklepach w tym supermarketach gwałtownie wzrosły.
Milony rodzin przeżywa trudny okres wiązania końca z końcem, rezygnując z rzeczy najbardziej podstawowych.
Zapatero pozostawi Hiszpanię w nieszczęściu /misery/, niespotykanym od co najmniej 50 lat.
W Hiszpanii Zapatero jest prawie 5 milionów bezrobotnych . Prawie dwu milionom skończył się zasiłek dla bezrobotnych. Połowa emigrantów nie ma zatrudnienia i nie może wrócic do własnych rodzin. Połowa naszej młodzieży nie może znależć pracy i rosnąca ich liczba musi emigrować w celu znalezienia lepszej przyszlości.

Wszystkie te grupy są w rozpaczliwej sytuacji. Problemem jest, że ta sytuacja może się
stac nawet gorsza w najbliższych miesiącach.
Niestabilna gospodarka przyniesie jeszcze więcej bezrobotnych w ciągu tego roku, co może sprawić, że sytuacja gospodarcza i społeczna będzie nie do obrony. Ceny żywności gwałtownie rosną, podczas gdy rolnictwo Hiszpanii własnie upada z powodu zaniedbań Zapatero w jego obronie na forum UE.
W wyniku rewolucji w krajach arabskich oraz wzrostu zapotrzebowania na energię w krajach wschodzących, ceny energii gwałtownie rosną. W ciągu ostatnich 2 lat o 30% i będą rosły nadal. Podobnie jest z gazem ziemnym.
Mimo tego, Zapatero nie ma żadnej polityki energetycznej. Wykorzystanie energii slonecznej
jest w impasie prawnym, a w odniesieniu do energi jądrowej administracja była w stanie powiedzieć, że wręcz dokładnie przeciwnie, nawet przeciwnie do przeciwnej ....

Inflacja wykazuje tendencję wzrostową.Poprawa gospodarki Niemiec może pchnąć Europejski Bank Centralny do podwyższenia stóp procentowych co może miec dewastujący efekt dla większości hiszpańskich rodzin, ponieważ mają zwykle zmienne oprocentowanie kredytów hipotecznych. To może doprowadzić kilka milionów Hoszpanów do skrajnego ubóstwa.
Powstaje pytanie jak zmienić kierunek prowadzący do bankructwa państwa i szybkiego ubożenia społeczeństwa.
Pierwszą rzecza jest powidziec prawdę.

I prawdą jest, że nikczemna polityka gospodarcza Zapatero umięściła Hiszpanię na skraju upadłości, i jeśli nie znajdziemy własnej drogi tworzenia miejsc pracy, sytuacja w kraju stanie się nie do zniesienia - szczególnie w obecnej  międzynarodowej atmosferze niepewności.

Drugą rzeczą jest to, że musimy być gotowi do podjęcia reform, które nie będą łatwe do przeprowadzenia, niemniej są one nieunikniona, jeśli chcemy wyjść z tego głębokiego kryzysu. 

Reformy, które obejmą nie tylko rynek pracy, konkurencyjność usług publicznych i sektora finansowego, ale także reform instytucjonalnych w takich obszarach, jak system prawny, edukacji, model terytorialnych Hiszpanii jego organizacja i systemie politycznym.
 Jeżeli nie jesteśmy w stanie przeprowadzić tych reform z odwagą, determinacją i mądrością, nasza przyszłość może być jeszcze bardziej mroczna niż obecnie.
 
Wiemy już, co socjalistyczna alternatywa ma do zaoferowania: więcej bezrobotnych, więcej  marnotrastwa, więcej korupcji, mniej wolności.
 
Ostatnie wystapienie administracji dotyczylo ograniczenia prędkości na autostradach -dla oszczędzania energii. Obawiam się, że z ta administracją zmierzamy nie tylko do racjonowania paliwa, ale sysetmu kartkowego.

Nikt by nie uwierzyl 5 lat temu, że mlody Hiszpan będzie musial emigrować jak ich dziadek w celu znalezienia pracy.

Każdy dzień w którym hiszpański premier Zapatero siedzi w swoim biurze, zbliżamy się do naszej przeszlości.

Slow growth, political risks spur capital outflow from Russia

Slow growth, political risks spur capital outflow from Russia

Slow growth, political risks spur capital outflow from Russia

 

Powolny wzrost, polityczne ryzyko bodzcem odpływu kapitału z Rosji.

Słabe wyniki ekonomiczne, nieprzyjazny klimat dla inwestycji, i ryzyko polityczne, zwiększyły odpływ kapitału z Rosji w styczniu br., o 1,3 mld USD.
Wg analityków, jest prawdopodobne, że kraj będzie nadal tracił pieniądze bez przeprowadzenia koniecznych reform.Inwestorzy boją się rozpoczynać inwestycji w Rosji. Wg analityka Bank of Moscow nie ma przyczyn dla wzrostu gospodarki Rosji, i odpływ kapitału będzie dominującym trendem przez cały rok.


Inwestorzy zagraniczni skupiają swoją uwagę na rynkach rozwijających się znacznie dynamiczniej niż rosyjski.
Przewidywany wzrost PKB Rosji - 4,4%,Chin - 8%, Indonezji - 6,3%, Brazylii do 5%. Założona inflacja w Rosji to 6-7%, ale przeważają oceny, że będzie nie mniejsza niż 8%.
Bank Moskwy  wskazują, że inwestycje w Rosji w aktywach trwałych są nadal 12% poniżej poziomu sprzed kryzysu.
Lokalni przedsiębiorcy, także wolą inwestować gdzie indziej.
"Inwestorzy wierzą, że ryzyko inwestycji w Rosji jest wyższe niż za granicą.  Nie chcą inwestować w Rosji, ale w innych krajach", powiedział Siergiej Karykhalin z TKB Capital.
Pierwszy Zastępca Prezesa Banku Centralnego Alexei Ulyukayev nazwał odpływ kapitału "pogonią za jakością."
Wg miliardera V.Jewtuszenkowa, szef AFK Sisterna - kompleksu usług związanych z ropą - biurokracja, korupcja, brak doświadczonych biznesmenów i czynnik demograficzny, są największymi problemami Rosji.
Inwestorzy upatrują też zagrożeń w zbliżających sie wyborach do Dumy i prezydenckich.

 
"Nasze życie jest modelowane tak, że wiele zależy do tego kto zajmie najwyższą pozycję na Kremlu. Inwestorzy nie mają zamiaru tworzyć nowych projektów do momentu kiedy model nowego cyklu politycznego nie zostanie ustalony".
 
Choć rosyjscy obserwatorzy wierzą, że premier Władimir Putin będzie nadal rządzić krajem bez względu na urząd zajmowany po wyborach, ostatnie nieoczekiwane wstrząsy na Bliskim Wschodzie i Afryce, które obaliły pozornie stabilne systemy,  wzbudziły obawy rosyjskich inwestorów o ich wynik.
Moskwa, 10 marca (RIA Novosti, Ksenia Nekhorosheva)
 
(tłumaczenia tekstów - basket)
 

Historia się nie skończyła. Tym samym nie wyczerpał się potencjał zdarzeń, w jakich jednostki i zbiorowości są podmiotami polityki

Prawdziwa polityka nadejdzie

Prof. Janusz Ekes



Postpolityka oznacza koniec jedynie pseudopolityki. Skoro zaś bez polityki prawdziwej zarządzanie fachowe obejść się nie może, tym samym stan rzeczy polskich, i innych, zdaje się przedstawiać jako przedpolityczny. Poszerza to perspektywę odrodzenia polityki prawdziwej, która może oddalić od Rzeczypospolitej niebezpieczeństwo i zwrócić szacunek obywatelom - tak boleśnie dotkniętym kłamstwami, jakimi z nich zadrwiono.

> Więcej <

18 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Daleko od równowagi - Rozmowa

Daleko od równowagi - Rozmowa ze Sławomirem Skrzypkiem - prezesem Narodowego Banku Polskiego.

Słabiej radzi sobie budownictwo, ale
nie wiemy, na razie, czy ma to przyczyny strukturalne, czy jest efektem
sezonowości w gospodarce i skutkiem wyjątkowo ciężkiej ostatnio zimy.
Na analizę tej sytuacji będzie czas w najbliższych miesiącach.

ŚWIATOWY KRYZYS ROZPOCZĄŁ SIĘ OD PROBLEMÓW NA RYNKU NIERUCHOMOŚCI W STANACH ZJEDNOCZONYCH.CZY WIADOMO JUŻ, CO MOŻE GO SKOŃCZYĆ?

Wyniki gospodarcze w wielu krajach są
dzisiaj lepsze, niż spodziewano się jeszcze kilka miesięcy temu. Na
podsumowanie i wyciąganie wniosków jest jednak za wcześnie. Gospodarka
światowa wychodzi z kryzysu, ale bardzo nierównomiernie. Wyraźnie widać,
że świat stał się bardzo zróżnicowany. Kraje azjatyckie mają dzisiaj
znacząco wyższe wskaźniki wzrostu gospodarczego niż Europa, czy Stany
Zjednoczone. USA mają wprawdzie dobre wyniki, ale wszyscy zastanawiają
się, czy uda się je powtórzyć w drugiej połowie tego roku. Niepewność co
do rozwoju sytuacji jest za Oceanem naprawdę spora. Nie da się więc
powiedzieć dzisiaj, kiedy i jak światowa gospodarka powróci na ścieżkę
zrównoważonego wzrostu. I na jakim poziomie może się on utrzymać.

CO DAŁY WPOMPOWANE W SYSTEM BANKOWY MILIARDY DOLARÓW, KTÓRYMI RZĄDY WIELU KRAJÓW CHCIAŁY RATOWAĆ SIĘ PRZED KRYZYSEM?

Bez stymulacji fiskalnych z pewnością
byłoby gorzej, niż jest obecnie. Pomoc rządów spowodowała, że udało się
ograniczyć skutki kryzysu. My łagodnie przeszliśmy przez te perturbacje,
ale i u nas znacząco spadł przecież wskaźnik wzrostu gospodarczego,
bardzo mocno ograniczono eksport i import towarów. To zaś przełożyło się
na osiągane przez przedsiębiorstwa wyniki. Wzrosło też bezrobocie, choć
z prawidłową diagnozą tego zjawiska wciąż mamy kłopoty.

DLACZEGO?

Wiadomo, że zmniejszyła się ilość
zagranicznych inwestycji w naszym kraju, a więc stworzono mniej nowych
miejsc pracy. Słabiej radzi sobie także budownictwo, ale nie wiemy, na
razie, czy ma to przyczyny strukturalne, czy jest efektem sezonowości w
gospodarce i skutkiem wyjątkowo ciężkiej ostatnio zimy. Na analizę tej
sytuacji będzie czas w najbliższych miesiącach.

SĄ JEDNAK OBAWY, ŻE KRYZYS MOŻE POWRÓCIĆ.

Dużo zależy od tego, jak zachowa się
sfera realna gospodarki globalnej po zakończeniu stymulacji fiskalnej -
czy będą zauważalne efekty mnożnikowe tej stymulacji w postaci kreacji
popytu w innych jej sektorach, tworzenia nowych miejsc pracy i wzrostu
zatrudnienia. Od tego, czy zjawiska te będą trwałe, czy tylko
tymczasowe, zależeć będzie scenariusz dla światowej gospodarki.

ZADANIEM NARODOWEGO BANKU POLSKIEGO JEST UTRZYMANIE W RYZACH INFLACJI. OSTATNIO MAMY TU SPORO NIEPOKOJĄCYCH SYGNAŁÓW.

Utrzymanie odpowiedniego poziomu
inflacji to konstytucyjny i ustawowy cel Narodowego Banku Polskiego. W
ostatnich miesiącach, na skutek zaburzeń na  międzynarodowych rynkach
finansowych, wiele podmiotów sygnalizowało problemy z utrzymaniem
płynności. Musieliśmy im pomóc, przygotowując „Pakiet zaufania” i „Pakt
na rzecz Rozwoju Akcji Kredytowej”. Odbywało się to poprzez operacje na
otwartym rynku finansowym, których wartość sięgnęła pod koniec ubiegłego
roku 70 miliardów złotych. Poprawiło to sytuację, ale normalność na
rynku międzybankowym nie została jeszcze ostatecznie przywrócona. Wciąż
musimy być  przygotowani na zdecydowane działania, bo sytuacja może się w
każdej chwili pogorszyć. Wydaje mi się więc, że niewielkie zwiększenie
inflacji nie zaszkodzi gospodarce, a nawet jej pomaga, oczywiście w
rozsądnych granicach.

DLACZEGO WIĘC TAK TRUDNO UZYSKAĆ W BANKACH KREDYT?

Wprowadziliśmy „Pakt na rzecz Akcji
Kredytowej” i właśnie dlatego gospodarcza kroplówka, jaką są kredyty,
nie wyschła zupełnie. Pozycja Polski pod tym względem była znacznie
lepsza nie tylko w porównaniu z innymi rynkami z grupy emerging markets,
ale też względem bogatych sąsiadów. Stąd i lepsze niż w innych krajach
wyniki gospodarcze.  Zresztą w niektórych segmentach aktywności
kredytowej banków naprawdę nie jest tak źle, np. w kredycie
konsumpcyjnym. Jego dynamika co prawda spadła z 31 proc. rok temu do ok.
15 proc. obecnie, ale w dalszym ciągu utrzymuje się na przyzwoitym
poziomie. Mniej optymistycznie  wygląda sytuacja w kredytach
korporacyjnych, zwłaszcza w kredytach obrotowych, gdzie odnotowujemy
9-cio procentowy spadek. To wynika nie tylko z zaostrzania polityki
kredytowej  przez banki, ale także ze spadku popytu na kredyty.

RADA POLITYKI PIENIĘŻNEJ MA MOŻLIWOŚĆ
STYMULOWANIA ILOŚCI UDZIELANYCH KREDYTÓW. DOCHODZĄ JEDNAK SŁUCHY, ŻE
STOPY PROCENTOWE MAJĄ BYĆ PODNOSZONE, A WIĘC PODROŻEJĄ KREDYTY.

Już niebawem będzie okazja, żeby na
forum Rady przeprowadzić poważną dyskusję o kierunku polityki pieniężnej
na najbliższe miesiące. Tym bardziej, że  pierwsze posiedzenie RPP w
pełnym nowym składzie zbiegnie się w czasie z publikacją projekcji
inflacji, gdzie zostaną przedstawione możliwe scenariusze inflacyjne i
wzrostu gospodarczego. Przy tej okazji będę chciał przekonać członków
RPP do wprowadzenia prezentacji ścieżki przyszłych stóp procentowych.
Dzięki temu publiczne wypowiedzi członków Rady nie będą odnosiły się do
tego, jakie Rada powinna podjąć decyzje, tylko raczej będą komentować
decyzje już podjęte.

Rozmawiał: Jarosław Latacz


Rozmowę ze Sławomirem Skrzypkiem
udało nam się przeprowadzić niedługo przed tragicznym wypadkiem pod
Smoleńskiem. Publikujemy jej zapis, bo zawarte w niej wnioski i
spostrzeżenia wciąż są aktualne.

http://iwn.son.pl/images/stories/artykuly/052010/sskrzypek.jpg

http://iwn.son.pl/wywiady-temat-rynek-nieruchomosci/155-daleko-od-rownowagi-rozmowa-ze-slawomirem-skrzypkiem

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Wszystko po pięć złotych

Rząd Platformy coraz większe ma kłopoty

Nowa bieda bezlitośnie kark mu zgina

Ledwie zaczął program "Wszystko po pięć złotych"

A już program ten rozwalać się zaczyna



Za pięć złotych można kupić dziś benzynę

Chleb - pięć złotych - gdy go człowiek pragnie zjeść

Ale cukier się wyłamał odrobinę

I kosztuje już niestety złotych sześć



Oj, nielekko będzie w czas wyborczych debat

Gdy pan premier w garniturze wprost od krawca

Zapytany będzie krótko - cena chleba?

Co odpowie ten wybitny cenoznawca?

http://januszwojciechowski.salon24.pl/286476,wszystko-po-piec-zlotych

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika triarius

3. powiało optymizmem?

Trudnym, ale jednak.

Dzięks!


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Maryla

4. Tygrysie :)

mam nadzieje, że to dla nas, dla Polski, sa optymistyczne wieści.

W dodatku, wiosna idzie, ruch w miastach :)

Górnicy będą protestować

Przedstawiciele wszystkich branżowych i lokalnych struktur śląsko-dąbrowskiej "Solidarności" wezmą udział w zaplanowanej na 18 marca kilkutysięcznej manifestacji górników w Katowicach. Kierownictwo najliczniejszego regionu "Solidarności" w Polsce po raz ostatni zebrało się wczoraj pod przewodnictwem Piotra Dudy, który od kilku miesięcy łączy kierowanie regionem z szefowaniem całej "Solidarności". 24 marca, podczas walnego zebrania delegatów, Duda przestanie kierować regionalną strukturą, a związkowcy wybiorą nowego przewodniczącego.
AKU, PAP

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika spiskowy

5. Maryla

Kraj niesamowitych promocji:
http://demotywatory.pl/2809725/Polska

I jest jeszcze lepiej.
Bedzie 3 faza kryzysu.
Za rok, dwa.
O ile nie bedzie gorzej.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika Maryla

6. Przed Tuskiem zatrzaśnięto drzwi

http://lubczasopismo.salon24.pl/euro/post/286509,przed-tuskiem-zatrzasni...

1. Wczoraj późno wieczorem odbył się w Brukseli szczyt 17 krajów, członków strefy euro. Donald Tusk, który uczestniczył w posiedzeniu zwołanej na popołudnie Rady Europejskiej musiał zostać za drzwiami.

Mimo bagatelizowania tego faktu i przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych i samego Premiera Tuska, jest to swoiste zwieńczenie jego polityki jaka prowadzi w ramach Unii Europejskiej.

Jeden z jej współtwórców, Minister Radosław Sikorski, określił ją jako politykę trzymania się głównego nurtu, co w praktyce oznacza popieranie stanowisk niemieckich. Trzymajmy się Niemiec, oni w Unii nam wszystko załatwią, takie jest działanie w praktyce przedstawicieli polskiego rządu i to co się stało wczoraj, dobitnie pokazuje, gdzie ono nas zaprowadziło.

Wprawdzie od ponad 10 lat mamy do czynienia z funkcjonowaniem krajów strefy euro w ramach szerszej wspólnoty wszystkich krajów Unii Europejskiej ale na naszych oczach rozdźwięk pomiędzy nimi staje się coraz bardziej wyraźny.

Co więcej zarówno w ramach UE jak i strefy euro Niemcy i Francja przestały nawet udawać, że podejmują decyzje w porozumieniu z pozostałymi członkami. Od dłuższego już czasu niemiecko- francuski tandem forsuje różne propozycje, które nie wzbudzają aplauzu u pozostałych członków UE.

Najpierw ogłaszają decyzję jaką wspólnie wypracowały obydwa kraje, a dopiero następnie jest ona przedstawiona do dyskusji albo na forum krajów strefy euro albo na forum UE-27.

2. Wczoraj właśnie (a przedłużyło się to także na dzisiaj) omawiany był dokument pod nazwą „Paktu na rzecz konkurencyjności” .Ma on dotyczyć 17 krajów strefy euro (choć mogą do niego ponoć przystępować kraje spoza tej strefy) i na podstawie jej zawartości można się spodziewać swoistego przymuszenia krajów tej strefy do wprowadzenia reform głownie na wzór niemiecki.

Niemcy coraz bardziej otwarcie na forum UE mówią, że skoro to one w dużej mierze sfinansowały pomoc dla Grecji a także kwotą blisko 100 mld euro złożyły się na 440 miliardowy Europejski Fundusz Stabilizacyjny, a teraz prawdopodobnie będą musiały go zwiększać, to koordynacja polityki gospodarczej i społecznej krajów strefy euro musi się odbywać na ich warunkach.

3.”Pakt na rzecz konkurencyjności” ma doprowadzić do ściślejszej koordynacji polityk gospodarczych i socjalnych 17 krajów strefy euro i wszystko wskazuje na to, że ma nastąpić wręcz instytucjonalizacja strefy euro czego wyrazem są oddzielne posiedzenia krajów tej strefy. Niemcy oczekują, że kraje tej strefy wprowadzą do swoich Konstytucji zapisy w postaci tzw. hamulców zadłużenia nie tylko limitów długu publicznego w relacji do PKB do ale także limitów corocznych deficytów finansów publicznych.

Kolejny obszar, który ma być skoordynowany to systemy emerytalne w tym w szczególności wiek emerytalny, który w Niemczech wynosi aż 67 lat . Trudno powiedzieć jak szybko ma być ten pomysł zrealizowany w innych krajach strefy euro bo dla niektórych do wydłużenie wieku emerytalnego o kilkanaście lat.

Następne forsowane przez Niemców rozwiązanie to zniesienie indeksacji płac i świadczeń wypłacanych w ramach systemów zabezpieczenia społecznego co ma poprawić konkurencyjność gospodarek i obniżyć wydatki budżetowe w poszczególnych krajach.

Ostatni obszar to zharmonizowanie tzw. bazy podatkowej w podatku dochodowym od osób prawnych a tak naprawdę Niemcom już od kilku lat chodzi o ujednolicenie stawek tego podatku, tak aby zlikwidować tzw. konkurencję podatkową.

Ponieważ stawka tego podatku w Niemczech wynosi około 30% , na Słowacji 19%, w Irlandii 12,5%, a na Cyprze tylko 10% wprowadzenie jednolitej stawki znacząco osłabiłoby tendencje do przenoszenia się niemieckich firm poza terytorium Niemiec. Taki proces od jakiegoś czasu występuje i rządy głównych krajów UE używają wręcz nacisków politycznych aby takim decyzjom zapobiegać szczególnie w odniesieniu do dużych firm, Skoro Niemcy i Francuzi chcą takiego ujednolicenia polityk gospodarczych i socjalnych krajów strefy euro to zapewne taki proces ostatecznie wymuszą, zwłaszcza, że kraje które mogły by się opierać potrzebują niemieckiego wsparcia finansowego jak powietrza.

4. Wymuszanie to nastąpiło właśnie wczoraj, choć żeby wszystkie kraje przyjęły te uregulowania szybko, zostaną one zapisane pewnie w jakiejś łagodniejszej formie, aby z jednej strony nie wystraszyć społeczeństw poszczególnych krajów, z drugiej strony dać sygnał rynkom finansowym, że się w strefie euro coś jednak robi. Bo to ich coraz bardziej nerwowe reakcje zmusiły Niemcy i Francję do tych nadzwyczajnych działań.

Premier Tusk został wczoraj za drzwiami i może już robić tylko dobrą minę do złej gry jaką jak się okazało prowadził do tej pory na europejskich salonach.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Więcej środków na ratowanie krajów euro, Grecja zapłaci mniej

http://finanse.wnp.pl/wiecej-srodkow-na-ratowanie-krajow-euro-grecja-zap...

Pula środków na ratowanie krajów strefy euro dostępna w obecnym funduszu wzrośnie do 440 mld euro - postanowili przywódcy 17 państw strefy euro na szczycie zakończonym w nocy z piątku na sobotę. Grecja dostała łagodniejsze warunki spłaty wsparcia, co nie udało się Irlandii.
Zwiększenie funduszu ma na celu uspokojenie rynków finansowych, by wiadomo było, że w razie potrzeby partnerzy są w stanie pomóc kolejnym krajom potrzebującym wsparcia, jak Portugalia czy Hiszpania. Ustanowiony w maju ub.r. tymczasowy fundusz na ratowanie krajów strefy euro w potrzebie opiewa od początku na 440 mld euro, ale jego rzeczywiste zdolności pożyczkowe wynosiły już tylko 250 mld euro. Reszta była bowiem potrzebna jako gwarancje, że unijne pożyczki dostają na rynkach finansowych najwyższą ocenę AAA, co wiąże się z korzystnymi warunkami kredytów.

Ponadto przywódcy potwierdzili, że przyszły stały Europejski Mechanizm Stabilizacyjny ESM, który od 2013 roku zastąpi tymczasowy fundusz, będzie wynosił 500 mld euro - jak wcześniej uzgodnili ministrowie finansów strefy euro.

Nowością jest zgoda, by zarówno w ramach istniejącego jak i przyszłego funduszu można było skupować obligacje państw, które padły ofiarą kryzysu zadłużenia - przeciwko czemu długo były Niemcy. Europejski Bank Centralny wydał już na greckie, irlandzkie i portugalskie obligacje 80 mld euro i chciałby, by w przyszłości ciężar spadł na ESM.

Ale możliwość taka będzie istnieć jedynie w drodze wyjątku na rynku pierwotnym (czyli podczas emisji zadłużenia przez państwa) i "tylko w kontekście programu (pomocy) obwarowanego surowymi warunkami" - głosi dokument przyjęty przez 17 przywódców.

Na szczycie partnerzy zrobili gest pod adresem Grecji, zgadzając się obniżyć oprocentowanie udzielonej jej pożyczki z 5,2 do 4,2 proc. Ponadto okres spłaty został przedłużony do 7,5 roku. W zamian za to grecki rząd zobowiązał się do wdrożenia radykalnego programu prywatyzacji opiewającego na 50 mld euro.

O łagodniejsze potraktowanie zabiegała także Irlandia. Ale nowy irlandzki premier Enda Kenny nie ugiął się pod presją partnerów z Francją na czele, by w zamian podwyższyć stopę podatku od przedsiębiorstw CIT w Irlandii. "Francja ma na ten temat od dawna zdecydowany pogląd, ale ja też" - podsumował premier.

Wcześniej przywódcy 17 państw strefy euro zatwierdzili zasady paktu na rzecz euro, który zakłada zbliżanie narodowych polityk gospodarczych i jest pokłosiem pomysłów zaprezentowanych przez Francję i Niemcy na poprzednim szczycie w Brukseli 4 lutego, by zacieśnić integrację w ramach eurolandu poprzez silniejsze zarządzanie gospodarcze. Projekt przygotowany przez przewodniczącego Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya zakłada, że pakt jest otwarty dla krajów spoza strefy euro, pod warunkiem, że zobowiążą się one do wdrożenia jego postanowień. Premier Donald Tusk, który wziął udział wcześniej w piątek w szczycie UE na temat Libii, potwierdził, że Polska przystąpi do paktu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. Prezydent który powiedział PRAWDĘ

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

9. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

To, że Tuska nie wpuszczono na salony to jeszcze nie tragedia. Tragedia jest to, że na salony nie wpuszczono Polski.
Europa dwóch prędkości stała się faktem

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

10. Szanowny Panie Michale

klientyzm Tuska i strategia starej panny bez posagu Bartoszewskiego- te dwa elementy polityki zagranicznej Tuska doprowadziły Polskę na przedpokoje świata, za Jamajkę.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika triarius

11. no i bardzo...

... dobrze! Ja wcale nie chcę być wśród tej "elity".

Im mniej w Polsce Unii, tym lepiej.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika spiskowy

12. @ Maryla

Ten prezydent podjal takze realna walke.
Otoz on wyemitowal dolary z parytetem srebra jako srodek platniczy.
Te dolary w przeciwienstwie do tych, ktore byly przed nim i sa do dzis nie byly emitowane przez Rezerwe Federalna (Federal Reserve Note) ale jako srodek platniczy emitowany przez panstwo (Unitited States Notes).
Tu jest to wyjasnione po angielsku;
http://dollardaze.org/blog/?post_id=00255
Troche nizej niz w polowie artykulu jest informacja o Kennedym i tam sa pokazane te jego dolary (z czerwonymi symbolami)

2 dolce:
http://dollardaze.org/blog/posts/2007/October/19/1/Kennedy2DollarLarge.jpg

5 dolcow:
http://dollardaze.org/blog/posts/2007/October/19/1/Kennedy5DollarLarge.jpg

Widac na nich napis "United States Note"
To byla bezposrednia przyczyna zgodnu pana prezydenta.

Oczywiscie po zamachu na Kennedy'ego dolary te w ekspresowym tempie wycofano.

Ostatnio zmieniony przez spiskowy o sob., 12/03/2011 - 20:38.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika Maryla

13. Gwałtowne osłabienie złotego.

Gwałtowne osłabienie złotego. Nasza waluta jest najtańsza od 2010 roku

Wydawało się, że rynek szybko uspokoi się po rannych informacjach o
trzęsieniu ziemi w Japonii - komentuje Marek Rogalski, analityk Domu
Maklerskiego BOŚ. - I tak się stało, ale na bardzo krótko. Przed
południem złoty znów zaczął gwałtownie tracić - wskazuje.
W efekcie euro skoczyło do najwyższego poziomu od początku grudnia, osiągając 4,043 zł, frank umocnił się do 3,138 zł, a dolar 2,92 zł.
Czy euro będzie droższe niż pod koniec listopada 2010 roku, gdy
kosztowało 4,109 zł? Przekonamy się niebawem. Oby tylko nie okazało się,
że japońskie tsunami zafunduje naszej walucie kurs nurkowania głębinowego. Przełamanie poziomu 4,15 może skończyć się tym, że testując dno złoty osiągnie najniższy poziom od maja 2010 roku, gdy za euro trzeba było płacić 4,2326 zł.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika spiskowy

14. @ Maryla

Oczywiscie Japonia nie ma z tym nic wspolnego.
Nasza waluta to zwykla ... nie bede sie wyrazal ... spekulacyjna.
A teraz zaczyna sie festiwal:
Japonia winna.

Oczywiscie.
Japonia.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika Maryla

15. bańka pęka?

avatar użytkownika spiskowy

16. @ Maryla

Banka peka. Swego rodzaju miernikiem sa reklamy - srebra i zlota. Zloto jest bardzo drogie. Srebrow wg mnie bedzie drozec szybko. Reklamy zas sa wszedzie. Nawet na allegro ostatnio widzialem na SG. Sa na stronach internetowych, w telewizji, w gazetach itd. To samo w Norwegii.

Dwa: mennice - amerykanska, austriacka, australijska, kanadyjska trzepia monety, ze az milo. Dlaczego? Zeby wlasnie podtrzymac system przy zyciu. Nadrukowali papiera. Ludzie wiec czujac instynktownie zaczeli kupowac srebro i zloto. Ale to jest zagrozenie dla plutokracji, bo w pewnym momencie moze zapanowac panika i ludzie rzuca sie na resztki zlota i srebra na rynku. Wlasnie dlatego wrzucono na rynek nowe monety.

Co do Chin, Stany nadrukowaly proposrcjonalnie duuuuzo wiecej.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika Maryla

17. złoto w cenie - wojna idzie

tak mówiła moja Babcia. Za dużo tych ognisk zapalnych na swiecie, a jak zabraknie jedzenia.... Wszystko zgodnie z planem - eutanazja się nie przyjęła za mocno, wdrażają plan B - jak poradzic sobie ze zbyt dużą ilością ludzi. Nie sa potrzebni - przy obecnym poziomie techniki zbyt dużo niepotrzebnej niewykwalifikowanej siły roboczej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika spiskowy

18. @ Maryla

Ja mysle podobnie.
Wiem tez jedno: oni nie sa idiotami.
Skoro rocznie drukuja 9 000 miliardow dolarow to wiedza co robia.
Znaczy maja plan B i C i D.
I to mnie matwi troche.
Jakos nie jestem w stanie przyjac do wiadomosci, ze to sie ma tak rozsypac jakby nigdy nic.

Z tym, ze nie zgadzam sie z tym co piszesz, ze "przy obecnym poziomie techniki zbyt dużo niepotrzebnej niewykwalifikowanej siły roboczej."

Za tym wszystkim stoi po prostu jakas wizja swiata. A nie pragmatyzm "potrzebni" "niepotrzebni". Tu zwyczajnie jest ideologia.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.