Nowa ustawa medialna uderzy w polski internet. Zamach na demokrację.Procedowanie - tryb pilny

avatar użytkownika Maryla

W najbliższą środę senatorowie rozpoczną prace nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji, która ma wprowadzić nowe regulacje ws. internetu. Rząd narzucił przy jej procedowaniu tryb pilny. Tymczasem firmy i organizacje zrzeszające podmioty działające na rynku internetowym alarmują: prace są pośpieszne, niektóre regulacje faworyzować będą zagraniczne firmy a zwiększą koszty funkcjonowania polskich. Ustawą może zostać objęty każdy, kto udostępnia w internecie treści wideo i prowadzi działalność gospodarczą, np. zarabiając na reklamie.

W rozmowie z Onet.pl posłanka Elżbieta Kruk (PiS) już mówi o tym, że najprawdopodobniej w przyszłości będzie trzeba stworzyć ustawę "czyszczącą" aktualny projekt.

Ustawa z dn. 8 X 2010 r. o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji oraz o zmianie niektórych innych ustaw - bo tak oficjalnie się ona nazywa - budzi emocje. Nakłada ona na dostawców wideo na żądanie (Video on Demand - VOD) nowe obowiązki. Chodzi głównie o wykaz podmiotów świadczących usługi audiowizualne w sieci, który prowadzić ma przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W praktyce może on dotyczyć każdego, kto publikuje wideo w sieci i prowadzi działalność gospodarczą, czyli np. polskich blogerów bądź internautów publikujących wideo i zarabiających na reklamach umieszczanych na ich blogach czy w serwisach internetowych. A więc potencjalnie nawet kilkanaście tysięcy osób będzie się musiało zarejestrować w KRRiT.

Wszyscy oni zostaną objęci również obowiązkami ochrony treści nieprzeznaczonych dla osób nieletnich, archiwizowania materiałów, ograniczenia w prezentowaniu reklam, wymogiem pokazywania określonej procentowo liczby materiałów produkcji polskich i europejskich. Takie obostrzenia nie dotyczą jednak konkurentów "nadających" zza granicy - w szczególności USA.

Nowa ustawa medialna uderzy w polski internet?

 

Piotr Waglowski, specjalista od prawa internetu i autor bloga VaGla.pl skrytykował w radiu TOK FM forsowaną przez rząd nowelę ustawy o radiofonii i telewizji.

- To próba ograniczenia wolności słowa w demokratyzujących się mediach i bardzo istotne zagrożenie dla porządku demokratycznego - mówił.

Igor Ostrowski z zespołu radców prawych premiera stwierdził:

Trochę za późno na tę dyskusję, musimy wdrożyć dyrektywę unijną.

Przegłosowana 4 marca przez Sejm nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji (zwana ustawą medialną), trafiła już do Senatu. Nowelizacja wprowadza przepisy, które mają m.in. zaprowadzić porządek w internecie. Rząd, spóźniony już z dopasowaniem naszego prawa do unijnej dyrektywy o usługach medialnych, tak szybko forsuje tę ustawę, że ani media ani część podmiotów branży internetowej nie zorientowała się, jakie mogą być jej konsekwencje. Przepisy są niejasne i nieprecyzyjne; będą dotyczyć wszystkich zarejestrowanych w Polsce serwisów internetowych udostępiających wideo (ustawa nazywa je "dostawcami usługi audiowizualnej na żądanie").

Dotyczy to zarówno dużych portali internetowych, jak Gazeta.pl, Onet czy O2, jak też mniejszych czy wręcz niszowych serwisów (o ile tylko ich właściciele zarejestrowali działalność gospodarczą). Wszystkie te serwisy będą musiały się rejestrować w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji (KRRiT może odmówić rejestracji). Mogą też być - decyzją przewodniczącego KRRiT - wykreślane z tego rejestru. Jeśli niezarejestrowany bądź wykreślony serwis nie zniknie z internetu i będzie nadal pokazywał materiały wideo - KRRiT może nałożyć wysoką karę - 10 proc. rocznego przychodu.

Ustawodawca traktuje te serwisy internetowe, które podpadają pod ustawę (będzie ich - wg szacunków branży internetowej - ok. 30 tysięcy) podobnie jak telewizję.

jm/tok fm

 

http://www.wpolityce.pl/view/8302/Nowa_ustawa_o_Telewizji_i_Radiofonii_ograniczy_wolnosc_slowa___Musimy_wdrozyc_dyrektywe_unijna___odpowiada_rzad.html

Etykietowanie:

2 komentarze

avatar użytkownika Tamka

1. @Maryla

Pamietam pierwszy news na ten temat. Krew mnie zalewa! Dalej nie napisze, zeby nie bylo podstaw do ajkichkolwiek oskarzen pod moim adresem. Chyba sie na strzelanie zapisze, wlasnie poznalam takiego jednego, ktory ma dojscia. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Maryla

2. Politycy opozycji podpisali


Politycy opozycji podpisali Obywatelski Pakt na rzecz Mediów Publicznych

Partie
opozycyjne podpisały we wtorek zobowiązanie wspierania Obywatelskiego
Paktu na Rzecz Mediów Publicznych, który zakłada stworzenie rzetelnych,
bezstronnych, obiektywnych, wolnych od partyjnych, politycznych i
komercyjnych zależności mediów publicznych.Podpisanie Paktu dla Mediów Publicznych
Obywatelski Pakt na Rzecz Mediów Publicznych powstał w
marcu tego roku z inicjatywy organizacji Obywatele Kultury, Obywatele
Nauki i Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowych.Partie, które podpisały zobowiązanie wspierania paktu, chcą stworzenia rzetelnych,
bezstronnych, obiektywnych, wolnych od partyjnych, politycznych i
komercyjnych zależności mediów publicznych, realizujących swoją misję w
duchu otwartości, odpowiedzialności oraz poszanowania różnorodności
światopoglądowej i kulturowej
. Zobowiązanie podpisali we wtorek
przedstawiciele: Inicjatywy Polskiej (Barbara Nowacka), Nowoczesnej
(Ryszard Petru), Partii Zielonych (Marek Kossakowski), Platformy
Obywatelskiej (Grzegorz Schetyna) i PSL
(Władysław Kosiniak-Kamysz). Dokument porozumienia została podpisany na
Skwerze Wolnego Słowa przy ul. Mysiej w Warszawie.Pakt podpisało już
ponad 70 stowarzyszeń i organizacji. Wskazują, że media
publiczne wymagają naprawy. Naprawy przeprowadzanej z namysłem, w
dialogu z odbiorcami, twórcami i menedżerami, naprawy mającej na
względzie słuszny interes obywateli
.Niezbędne jest powołanie portalu mediów publicznych jako trzeciego,
równoważnego dla radia i telewizji medium, z własnym budżetem i polityką
programową. Portal mediów publicznych powinien być najważniejszym
narzędziem udostępniania zasobów kultury polskiej, służąc jako platforma
promocji i dystrybucji zasobów -
napisano w Pakcie.
  • Opozycyjne partie i NGO-sy napiszą własną ustawę medialną

    Pięć ugrupowań opozycyjnych zobowiązało się do opracowania nowego projektu ustawy medialnej.


  • Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl