7 dzień tygodnia – zarżnięty.

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

Jaka jest Pani Olejnik?

 
I tu Państwa zaskoczę: nie padną żadne słowa, powszechnie uznane, za ....stosowne do określenia Pani Olejnik zachowania.
 
Ponieważ jestem reklamiarzem i w swej pracy muszę szukać opisów najbardziej syntetycznych z możliwych (te przeklęte 30 sekund na całą reklamę...), użyję tylko jednego słowa:
 
przewidywalna.
 
No dobrze , jak już ktoś bardzo chce, to dodam jeszcze słowa dwa – do bólu.
 
Bo o Pani Olejnik wiadomo, jak się zachowa za tydzień, za 10 minut, za chwilę.
 
Wiadomo, kogo sflekuje jednym ze swych supereleganckich pantofelków, kogo obśmieje, na kogo nakrzyczy.
 
O tym, że komu przerwie, też wiadomo, ale pisać mi się o tym nie chce, bo to by było nudne.
 
Nudne, jak dzisiejszy program 7 dzień tygodnia, w którym nie pojawił się przedstawiciel PiS.
 
Nie ma na kogo krzyczeć, nie ma kogo wyśmiewać, nie ma komu odbierać głosu – cały, jak to się mówi koncept programu, szlag przysłowiowy trafił.
 
Gonienie pisowca bez pisowca , takie gonienie zaoczne, jest mdłe, jak dowcip Pana Nałęcza.
 
Bo przecież nikt poważny nie uzna za atrakcyjne, przerywanie Panu Markowi Jurkowi, który jest z partii, której nazwy 99% słuchaczy programu Pani Olejnik nie zna.
 
Albo Panu Kowalowi, który ma taką comiesięczną pensję w Parlamencie Europejskim, że mu jest dokładnie wszystko jedno, co powie i czy w ogóle coś powie, bo jak mu przerwą, to on w samolot i z powrotem do kasy, to znaczy do Europarlamentu albo i do ciepłych krajów.
 
Prowadząca najwyczajniej w desperacji, próbowała wałkować temat zięcia Lecha Kaczyńskiego, a nawet obruszyła się, co to by było, gdyby takie wątpliwości dotyczyły zięcia Pana Komorowskiego.
 
Oj, oj... Pani Moniko....do zięcia to się nikt nie przyczepi, ale jak się przyczepią do Pana Komorowskiego teścia i teściowej, to będzie Pani sobie w brodę pluła.
 
No dobrze, skoro ten program Pani Olejnik to teraz taka nuda, czy można w nim znaleźć coś ciekawego?
 
W nim nie, ale o nim - owszem: zdanie z listu szefa Pani Olejnik, Mateusza Kirsteina, do Pana Błaszczaka:
 
 
Jedna uwaga do Pana Blaszczaka: że też tyle czasu zajęło Panu zrozumienie, iż program tej Pani bez obecności pisiora traci swą atrakcyjność?
 
Bo rozgrzana publika włączała odbiornik tylko po to, żeby jeszcze raz się popodniecać rozstrzeliwaniem pisiora (radiowym rozstrzeliwaniem, ale jak najbardziej na żywo).
 
A strzelanie do siebie kapiszonami, w wykonaniu samych swoich nie kręci.
 
Jak bon moty Pana Nałęcza.

  

7 komentarzy

avatar użytkownika Beta

1. Znakomity tekst. Tak

Znakomity tekst. Tak znakomity,że od razu żal,że nie znajduję podobnych.

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

2. @ Beta

a, dziękuję !

:)

Ewaryst Fedorowicz

avatar użytkownika Maryla

3. Ewaryst Fedorowicz

a ja zgłaszam reklamację :"sflekuje jednym ze swych supereleganckich pantofelków" - reklama reklamą, ale ta kobieta ma ZERO gustu i takiez same, nigdy nie pasujące do reszty ubioru (równie koszmarnego) pantofle. KOSZMARNE, jak ona. W radio tej radiowej urody nie widać, ale widać to o 20.00 w tefałenie.

Cała to Monika Olejnik i takie samo radio i jego dyrekcja. BEZ GUSTU. Ale przecież nie za gust im płacą, a wręcz przeciwnie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Beta

4. Sorry, tak mnie korci, żeby

Sorry, tak mnie korci, żeby uzasadnić. Tylko o jednej zalecie. . Cały talent podporządkowany jest tematowi, Autora nie widać. To o zjawisku, o którym pisał tu Igor Czajka ; tak powszechnym,że dokuczliwym.
Czy posłowie PiS-u zechcą naśladować Błaszczaka? Może już dojrzeli do konstatacji ,że rodzaj popularności, jaki przynosi wizyta u Olejnik im nie służy.

Ostatnio zmieniony przez Beta o ndz., 06/03/2011 - 11:27.
avatar użytkownika Maryla

5. efekt uboczny bywania u Olejnik :) i w TVN24

Prawica RP (Marka Jurka) samodzielnie wystartuje w wyborach. "Nasze apele o współpracę nie zostały podjęte"

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

6. @ Maryla

a ja reklamację odrzucam - i to "po rosyjsku":

aluzju nie paniała :)

Ewaryst Fedorowicz

avatar użytkownika barbarawitkowska

7. Ewaryst Fedorowicz

dokładnie tak, u prostaków na dodatek agresywnych się nie bywa. To po prostu kwestia smaku.