Cień Rosji nad Polską cz.IV

avatar użytkownika Nico031

 3 X 1704 r. w Warszawie Stanisław Leszczyński został koronowany na króla polskiego. Jego wybór nie był wynikiem wolnej elekcji, lecz rozkazu króla Szwecji Karola XII. Zajmujący duże połacie ziem polskich, Karol dążył do detronizacji aktualnego króla Polski -Augusta II. Na rozkaz Karola część szlachty ogłosiła detronizację jego i wybrała królem Stanisława Leszczyńskiego. Sposób dojścia do władzy nie przyniósł mu popularności, lecz z czasem szeregi jego zwolenników rosły. Zwycięstwo Rosji nad Szwecją w wojnie północnej oddaliły jednak od Leszczyńskiego rządy w Polsce. Tron odzyskał August II. Leszczyński opuścił kraj i zamieszkał w Szwecji. Kolejna okazja zdobycia tronu w  Polsce nadarzyła się po śmierci Augusta II w 1733 r. Stanisław uzyskał poparcie Francji. Niemal zgodnymi głosami szlachty Leszczyński wybrany został na króla Polski, nie zdołał się jednak utrzymać na tronie. Do Polski wkroczyły wojska rosyjskie i pod ich osłoną koronę zdobył August III. Leszczyński musiał po raz kolejny uciekać z kraju. [http://www.wiw.pl/historia/poczet/termin.asp?et=stanislaw_leszczynski].

W roku 1732 Rosja wraz z Prusami i Austrią podpisała traktat Loewenwolda "przymierze trzech czarnych orłów" na podstawie którego miała decydować o wyborze króla polskiego[http://www.zgapa.pl/zgapedia/Traktat_Loewenwolda.html].

W kraju dużą rolę odgrywały wówczas wielkie stronnictwa magnackie, a coraz więcej do powiedzenia miały mocarstwa ościenne: Prusy, Austria, a szczególnie Rosja, zainteresowane narzuceniem Rzeczypospolitej ograniczonych reform ustrojowych, podważających demokrację szlachecką. Jeszcze za życia Augusta III, w 1763, stronnictwo Czartoryskich (Familia) przygotowywało zamach stanu i wprowadzenie na tron polski przedstawiciela swojego obozu z pomocą wojsk rosyjskich. 11 kwietnia 1764 nastąpiło podpisanie porozumienie pomiędzy Rosją i Prusami odnośnie przeprowadzenia w Rzeczypospolitej elekcji wspólnego kandydata. Wybór padł na stolnika litewskiego Stanisława Antoniego Poniatowskiego, który jako były kochanek Katarzyny II i nie pierwszoplanowa postać Familii, gwarantował uległość wobec Rosji.

Na prośbę przywódców Familii A. Zamoyskiego i A. Czartoryskiego w granice Rzeczypospolitej wkroczyły wojska rosyjskie. Katarzyna II wydała specjalną deklarację, w której zaznaczyła, że działanie to ma na celu dbałość o wszystkie swobody Rzeczypospolitej. 7 maja w Warszawie obrady rozpoczął sejm konwokacyjny, który działając pod węzłem konfederacji i wykorzystując absencję konserwatywnych posłów opozycji, przeprowadził ograniczone reformy ustrojowe.

7 września 1764, przy nielicznym udziale szlachty i zdecydowanym poparciu wojsk rosyjskich (7 tysięcy), w wyniku  zamachu stanu został wybrany królem Polski. 25 listopada 1764, w dniu imienin carycy,  prymas Polski Władysław Łubieński koronował go na króla Polski Pod koniec listopada na sejmie koronacyjnym poseł rosyjski Nikołaj Repnin zażądał od Rzeczypospolitej wprowadzenia równouprawnienia dla wyznawców prawosławia i protestantyzmu, jednak Stanisław August nie poparł otwarcie tych roszczeń. Starał się zachować neutralność, nie chcąc zrazić do siebie większości szlachty katolickiej [http://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_August_Poniatowski].

Rosja zainspirowała również powstanie konfederacji innowierczych by mieć pretekst do ingerowania w życie polityczne Rzeczpospolitej. Agentura rosyjska w Europie szkalowała Polskę jako kraj prześladujący mniejszości narodowe. W 1767 Rosjanie porwali do Rosji opozycyjnych antyrosyjskich posłów i senatorów. Resztę posłów i senatorów Rosja zastraszyła by ogłosili niezmienność ustroju ze wszystkimi patologiami. Miał być to dla Rosji pretekst do ingerowania w rzeczywistość polityczną Rzeczpospolitej.

Terror Rosji i zbrodnie popełniane przez żołnierzy rosyjskich obecnych w Polsce doprowadziły w latach 1768-1772 do walki patriotów polskich z Konfederacji Barskiej (antyrosyjskiej, sarmackiej, wrogiej królowi) z rosyjską armią. Po upadku konfederacji polscy patrioci byli okrutnie prześladowani przez Rosjan. Konfederacja Barska była pierwszym polskim zrywem w obronie zagrozonej Ojczyzny przeciw Rosji.

W 1772 roku miał miejsce pierwszy rozbiór Polski. Rosja zajęła 92.000 km kwadratowych Polski (polskie Inflanty, ziemie na wschód od Dniepru do Dźwiny, z Połockiem i Witebskiem). W czasie pierwszego rozbioru Rzeczpospolita na rzecz zaborców straciła 30% swojego terytorium i 33% swojej populacji. Zaborcy głosili swoje prawa historyczne do ziem Polskich. Traktaty rozbiorowe zaczynały się od słów „W imię trójcy przenajświętszej”.

Otoczony przez rosyjskie wojska i zinfiltrowany przez rosyjskich agentów sejm polski zgodził się na rozbiory. Wolter uznał rozbiory za genialne posunięcie, Johann Wolfgang Goethe postulował germanizacje Polaków. W 1780 r. wojska rosyjskie opuściły Polskę. Rosja miała kłopoty na innych granicach. W 1787 wybuchła wojna rosyjsko- turecka. W 1788 szwedzko -rosyjska. Dzięki temu Polacy zdołali przeprowadzić reformy sejmu wielkiego (zwiększyli armie, uchwalili prawo o miastach i Konstytucje 3 Maja). To okres czasu gdy  Rosja miesza się w sprawy Polski  wręcz decyduje o jej losie a jej cień zawisa złowieszczo  nad  Polską.

Etykietowanie:

7 komentarzy

avatar użytkownika Nico031

1. I rozbiór Polski


Ostatnio zmieniony przez Nico031 o czw., 24/02/2011 - 22:17.

"Na każdym kroku walczyć będziemy o to , aby Polska

Polską była, aby w Polsce po Polsku się myślało"/ kardynał Stefan Wyszyński- Prymas Polski/

avatar użytkownika Nico031

2. Józef Chełmoński- Pułaski na czele konfederatów barskich

1.konfederacja_barska_Pu__aski.jpg


Ostatnio zmieniony przez Nico031 o czw., 24/02/2011 - 22:15.

"Na każdym kroku walczyć będziemy o to , aby Polska

Polską była, aby w Polsce po Polsku się myślało"/ kardynał Stefan Wyszyński- Prymas Polski/

avatar użytkownika Nico031

3. Józef Brandt "Konfederaci barscy"


"Na każdym kroku walczyć będziemy o to , aby Polska

Polską była, aby w Polsce po Polsku się myślało"/ kardynał Stefan Wyszyński- Prymas Polski/

avatar użytkownika Nico031

4. Modlitwa konfederatów barskich przed bitwa - Artur Grottger

Zdjęcie

"Na każdym kroku walczyć będziemy o to , aby Polska

Polską była, aby w Polsce po Polsku się myślało"/ kardynał Stefan Wyszyński- Prymas Polski/

avatar użytkownika Nico031

5. Cien_Rosji_nad_Polska_cz4.MP3

"Na każdym kroku walczyć będziemy o to , aby Polska

Polską była, aby w Polsce po Polsku się myślało"/ kardynał Stefan Wyszyński- Prymas Polski/

avatar użytkownika Maryla

6. 248 lat temu zawiązana

248 lat temu zawiązana została Konfederacja Barska, przez wielu historyków oceniania jako pierwsze w Polsce powstanie narodowe. Był to zryw w obronie niepodległości, wiary katolickiej i wolności szlacheckich, podjęty przeciwko ustawom sejmowym przeprowadzonym przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego.

Konfederację zawiązano w Barze na Podolu 29 lutego 1768 r. z inicjatywy marszałka nadwornego Jerzego Augusta Mniszecha oraz biskupa Adama Stanisława Krasińskiego.

Jak przypomina Radio Maryja, powstanie wymierzone było głównie przeciwko dominacji Rosji i uległemu wobec carycy Katarzyny II Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu. Polska chyliła się wtedy ku upadkowi. Widoczne były ogromne dysproporcje w liczebności wojska polskiego i sąsiadujących mocarstw.

Konfederacja Barska przez wielu historyków zaliczana jest do pierwszego powstania narodowego. Konfederaci Barscy to pierwsi polscy zesłańcy na Sybir. Można powiedzieć, że niestety otworzyli te bramy Sybiru dla przyszłych pokoleń

— podkreśla w katolickiej rozgłośni historyk dr Robert Derewenda, dyrektor Instytutu im. ks. Franciszka Blachnickiego.

Konfederaci wypowiedzieli wojnę Rosji i zaatakowali garnizony wojsk rosyjskich znajdujące się od czasu bezkrólewia w 1763 r. w Rzeczypospolitej. 23 marca 1768 r. na Radzie Senatu podjęto uchwałę o wezwaniu wojsk rosyjskich w celu stłumienia konfederacji barskiej.

Konfederatów poparła ziemia krakowska, gdzie 21 czerwca 1768 r. Michał Czarnocki marszałek krakowski wystosował uniwersał do mieszkańców powiatów, wzywając ich, by przystąpili do konfederacji. Uniwersał wzywał katolików „by wzięli pod siebie to przekonanie, że lepiej przestać żyć, aniżeli patrzeć na nadwerężenie wiary świętej katolickiej, tudzież widząc oczywista zgubę Ojczyzny”. W 1768 r. konfederacja szybko rozprzestrzeniła się na Małopolskę, Wielkopolskę i Ukrainę, w 1769 r. objęła Litwę.

Konfederaci mogli liczyć na pomoc Kozaków i Turcji, która 25 września 1786 r. wypowiedziała wojnę Rosji pod pretekstem żądania opuszczenia Polski przez wojska rosyjskie. Pomoc Polakom okazała również Francja, skąd płynęły pieniądze, broń i instruktorzy wojskowi (m.in. Charles François Dumouriez). Posłem Generalności przy dworze wersalskim był Michał Wielhorski. Austria z kolei pozwoliła Generalności (dowództwu powstania) na rezydowanie w Preszowie, a później w Cieszynie. Kluczową rolę w zabiegach dyplomatycznych odegrał bp kamieniecki Adam Stanisław Krasiński (brat Michała). 16 grudnia 1768 r. pod gwarancją Francji konfederaci zawarli nieformalny traktat przymierza polsko-tatarsko-tureckiego, którego artykuł 4. zobowiązywał Turcję i Chanat Krymski do niezawierania pokoju z Rosją aż do czasu przywrócenia poprzedniego systemu rządów w Rzeczypospolitej. Państwa te miały też zagwarantować niepodległość Polski zgodnie z klauzulami traktatu pruckiego z 1711 r.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. 18 sierpnia 1772 – Jasna Góra w opresji

Kazimierz Pułaski i wojska konfederatów barskich pod Częstochową

Na obrazie: Kazimierz Pułaski i wojska konfederatów barskich pod Częstochową. W tle Wzgórze Jasnogórskie. Obraz Józefa Chełmońskiego (*1849 †1914) z roku 1875. Muzeum Narodowe w Warszawie, olej na płótnie 87×144 cm

 

Jasna Góra to nie tylko zespół klasztorny i cudowny Wizerunek Maryi.
To także twierdza, która przeszła do legendy podczas potopu szwedzkiego.
Jednak przed 240 laty Jasna Góra została poddana Rosjanom. Można to
uznać za wydarzenie symboliczne. Pierwsze w historii poddanie twierdzy –
polskiego sanktuarium narodowego – nastąpiło w przededniu I rozbioru
Polski. Jasna Góra broniła się skutecznie przed atakami rosyjskimi od
10 września 1770 (do maja 1772 pod dowództwem Kazimierza Pułaskiego),
ale wobec klęski całej konfederacji barskiej (1768-1772), musiała się
poddać. Zaczął się czas niewoli dla Królowej Polski i dla całego narodu.
Obroncy Jasnej Góry zostali wywiezieni przez Rosjan na Sybir. Uważa
się, że były to pierwsze zbiorowe zesłania Polaków na Sybir w naszej
historii.

Rosyjski zaborca miał świadomość, czym jest dla Polaków Jasna Góra,
dlatego zrobił wszystko, by pomniejszyć znaczenie tego miejsca. To samo
będą robili po ostatniej wojnie sowieccy komuniści i ich kolaboranci.
Okres zaboru rosyjskiego to dla Jasnej Góry czas represji i rabunków.
Rosjanie, nie mając do tego żadnych praw, ograniczali stopniowo liczbę
ojców paulinów, zrabowali dobra ziemskie klasztoru i grabili samo
sanktuarium. 24 października 1909 złodzieje – prawdopodobnie za
przyzwoleniem władz (przypuszcza się, że była to prowokacja skierowana
przeciwko Kościołowi w Polsce) – dokonali profanacji Obrazu Maryi,
ukradli cenne wota i papieskie korony – Obraz był koronowany z woli
papieża Klemensa XI przez biskupa chełmskiego Krzysztofa Jana Szembeka
8 września 1717. Rok po profanacji, 22 maja 1910, papież Pius X nakazał
ponowną koronację Wizerunku.

Szczególne nieszczęścia spadły na Jasną Górę – tak jak na cały naró d
polski – po Powstaniu Styczniowym. W historii Częstochowy i Jasnej Góry (http://www.czestochowa.simis.pl) czytamy na ten temat:

Już w roku 1861 były niepokoje w Polsce. Śpiewano w kościołach
pieśni patriotyczne: „Boże coś Polskę” lub „Z dymem pożarów”, co do
wściekłości doprowadzało władze carskie, skazujące biedny lud na
kontrybucje lub więzienia czy batogi. Jasna Góra przetrwała Powstanie
Styczniowe, ale doczekała się smutnych czasów. Wiemy, jak straszne były
następstwa, tego powstania dla Kościoła i narodu. Wszystkie klasztory w
Królestwie zniesiono lub na wymarcie skazano. Duchowieństwo nie tylko
zakonne, ale i świeckie z mienia odarte, a całe społeczeństwo, nękane
wyjątkowymi prawami i kontrybucjami ledwo mogło się utrzymać na swym
kawałku ziemi. Kilkadziesiąt tysięcy młodzieży legło na placu boju, lub
emigrowało za granicę, w tym znaczna część kapłanów. Kilku biskupów,
kilkuset kapłanów i tysiące mieszkańców kraju zesłano w głąb Rosji lub
na Syberię.

Również zakon paulinów spotkały kontrybucje, konfiskata majątków i
rozproszenie wielu zakonników oraz zamknięcie 8 klasztorów, pozostałych
w Królestwie. Roku 1864 we wszystkich klasztorach swoich zakon Paulinów
liczył 95 osób, w liczbie tej na Jasnej Górze było kapłanów 24,
kleryków i braci 22, nowicjuszów u św. Barbary 6. Po stłumieniu
powstania w 1864 z Jasnej Góry skazano na wygnanie 7 kapłanów. Miano
również skazać na wygnanie wielce zasłużonego paulina o. Eustachiusza Hawelskiego,
ale temu, jako byłemu jenerałowi i starcowi, namiestnik Królestwa Berg
zamienił wygnanie na kontrybucję 3.000 rubli. Również skazano na
kontrybucję o. Nowickiego.

30 września 1863 zginął pod Belowem paulin o. Zygmunt Trawiński.
Roku 1864 paulini zwiezieni na Jasną Górę ze wszystkich klasztorów,
poddani zostali pod prawo wojskowo-policyjne. Skasowano wszystkie urzędy
zakonne i definitorium oraz kapituły, czyniąc w ten sposób niemożliwą
wszelką kontrolę nad czynami przełożonego, mianowanego przez biskupa i
zatwierdzonego przez rząd z władzą wewnątrz absolutną na czas
nieograniczony. Również było rozporządzenie zgubne dla zakonu, aby do
zakonu przyjmowano kandydatów po ukończeniu 24 lat życia, po odbyciu
wojskowości, bez wymagania cenzusu naukowego. Przyjęci tak kandydaci
oddawani byli do seminariów diecezjalnych bez możności kontroli ich ze
stron przełożonych klasztoru. W ten sposób w mury Jasnej Góry mogli się
dostać ludzie niepowołani. Po roku 1864 klasztor Jasnej Góry dostał się
wiec całkowicie w moc rządu carskiego. Spełniając ukaz carski, rząd
narzucił wizytatora zakonu, księdza świeckiego Józefa Rzewuskiego, który
odebrał Paulinom dla siebie parafię św. Zygmunta w Starej Częstochowie.
Ci, co się nie chcieli zgadzać z gwałtami, zostali wywiezieni w głąb
Rosji jak o. Bonawentura Grawełczyk, lub usuwani na parafię, albo też ratowali się ucieczką do Krakowa, jak to uczynili o. Ambroży, o. Florian, o. Czesław i inni
.

Mimo tych wszystkich wrogich zabiegów, Jasna Góra odegrała w okresie
zaborów wielką rolę w dziele utrzymania jedności i tożsamości narodu
polskiego. Tak jest również dzisiaj i niech tak pozostanie na wieki –
wbrew prowokatorom i wrogom narodu polskiego.

 

Piotr Szubarczyk

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl