Rosja -Chiny raz jeszcze

avatar użytkownika Anonim

Nie raz już pisałam w swoich komentarzach na temat Chin i tego, że nie doceniamy w swoich rachubach Azji. Że punkt ciężkości dzisiejszego swiata przesunął się daleko na Wschód poczułam intuicyjnie, kiedy po raz pierwszy kilkanaście lat temu podczas swoich służbowych podróż po całym świecie , a było ich sporo , moja stopa stanła na lotnisku w Pekinie, Singapurze, Malezji. Ktoś kto tego nie widział nie zrozumie do końca o czym piszę. Potem bylo juz tylko berdziej.

Do tego doszły  z czasem analizy chińskiej gospodarki i polityki zagranicznej robione na podstawie danych ze światowych i chińskich mediów przez specjalistę , który w tzw międzyczasie , ku mojemu bezbrzeżnemu zdumieniu wyrósł  u mojego i męża boku z małego chlopca na dorosłego człowieka.

 I ani przez moment nie wątpię , że nie ma alternatywy dla konfliktu rosyjsko-chińskiego.

Na marginesie- podobno media w Austrii tuż po katastrofie podały przez chwilę info nt wprowadzenia w Rosji i Chinach stanu gotowosci bojowej.

 Dziś tekst z bibuły , który po informacjach o przegrupowaniu rosyjskich rejonów wojskowych (też o tym pisałam w swoim czasie), oraz kupnie przez Rosje francuskich okrętów nie pozostawia już najmniejszych watpliwości. Nie możemy wypierać tego faktu w nieskończoność.

 

Rosja buduje schrony atomowe

 

Aktualizacja: 2011-02-11 5:22 pm

Program rozbudowy sieci schronów wg dostępnych raportów [1][2] rozpoczął się w zeszłym roku. W samej Moskwie ma powstać 5000 nowych bunkrów. Obecna sieć schronów w tym metro zapewnia schronienie połowie ludności miasta. Nowe schrony mają zapewnić bezpieczeństwo pozostałej połowie z czego wynika, że przeciętny schron powinien być obliczony na około 1000-1500 osób. Sprawa jest podobno ‘pilna’ a prace maja być zakończone do 2012 roku.

Informacje o kosztach choćby w samej Moskwie nie są znane ale przybliżone kalkulacje “na serwetce” pokazują sumy rzędu 15 milardów dolarów a więc olbrzymi wysiłek finansowy.  

Moich kilka groszy:

Dlaczego tak olbrzymi wysiłek (pomyślmy np. o budowie 5000 szkol lub sal gimnastycznych ciągu 2-3lat) w kraju, który ma olbrzymie potrzeby na każdym innym polu (drogi, mieszkania, wszelka infrastruktura)?

Skąd taki pospiech  – termin zakończenia do 2012 roku?

Kto ma zaatakować bronią nuklearną Moskwę i dlaczego?

Czy Rosjanie wiedzą kiedy to nastąpi bo znają logikę wojny nuklearnej w której atakowi zawsze towarzyszy adekwatna odpowiedź drugiej strony?

W wielu analizach dotyczących 10 kwietnia choćby na tym forum rozważa się przypuszczalne motywacje zamachu. Być może wszystkie te analizy są niepełne. Może był to jeden z wielu ruchów rosyjskich szachistów przygotowujących się do o wiele poważniejszej rozgrywki? 

Na marginesie można dodać, że także Chińczycy budują schrony np. bunkier w Szanghaju na 200 000 ludzi (4 kilometry podziemi) [3].

Aladar

81 komentarzy

avatar użytkownika barbarawitkowska

1. Pisałam o tym wiele razy

W wielu analizach dotyczących 10 kwietnia choćby na tym forum rozważa się przypuszczalne motywacje zamachu. Być może wszystkie te analizy są niepełne. Może był to jeden z wielu ruchów rosyjskich szachistów przygotowujących się do o wiele poważniejszej rozgrywki?

Takiej operacji jak Smoleńsk nie przeprowadza się z powodu cząstkowych interesów. dlatego świat milczy. Dlatego nie wolno otwierać trumien.
A propos trumien- po wojnie bezpieka zakazując zaglądać rodzinom do trumien ofiar mogla mieć nadzieję, że sprawa nigdy się nie wyda. Dziś w erze tak wielkiego postępu nauki jedyną logiczną motywacją takiego postępowania zdaje się być przekonanie, że rozwój wypadków będzie taki, ze za jakiś czas nikt nie będzie o to pytał , bo sprawa będzie jasna. Albo nie będzie mógł pytać , bo go nie będzie, albo wobec ciężaru gatunkowego wypadków Smoleńsk wyda się niewinna igraszką.
Porównanie w Gibraltarem też prowadzi do identycznych wniosków. Gibraltar odbył się na skutek nowego zdefiniowania koalicji wobec wspólnego przeciwnika- Hitlera. Wspólny przeciwnik jest warunkiem sine qua non takiego porozumienia. Jeśli przyjąć optykę Gibraltaru - kto dziś jest przeciwnikiem nowej koalicji?
dlatego rozmontowali nam armię etc.Świat nie może sobie pozwolić na istnienie dywersji na za rosyjskimi plecami. Stąd rakiety w Królewcu.
I tu zaczyna być dla nas grożnie , bo wtedy jak po swoje przyjdą Niemcy. I to pewnie głównie przeciwko nim są te rakiety. Miłość miłościa , ale zaufanie ograniczone.

avatar użytkownika michael

2. Świat według Kiepskich strategów PO.

Chaos polskiej myśli strategicznej, żywo przypomina ten obraz. Wspominałem niedawno o recenzji książki Piotra Eberhardta „Twórcy polskiej geopolityki”. Współczesny model europejskiej „geopolityki” niewiele odbiega od bardzo już przestarzałych, dziewiętnastowiecznych gier na europejskim podwórku. Porządna robota i rzetelne analizy mogą prowadzić jedynie do ujawnienia jeszcze bardziej alarmujących wniosków.
Parę tylko punktów zaczepienia podam.

Pierwszy, najbardziej fatalny.
Polska administracja, razem ze swoim nonsensownym chaosem w głowach jest przerażająco wtórna, jak wyleniała papuga[...] ślepo parodiuje, najgłupsze oceny i wybory europejskich elit. Oczywiste jest „zakopywanie” Polski, razem z całą dwudziestką siódemką w „Europejską politykę walki z globalnym ociepleniem”. Nawet najbardziej zakamieniali koryfeusze postępu z IPCC nie ukrywają, że sukces tego boju jest możliwy wyłącznie pod warunkiem powstrzymania się całej światowej gospodarki od emisji CO2.

Ale gospodarka chińska jest drugim na świecie po USA konsumentem energii, według MFW najwyższy od 30 lat wzrost gospodarczy w Afryce to m.in. skutek chińskich inwestycji. W ciągu najbliższych kilku lat Chiny zamierzają zainwestować ok. 100 milardów dolarów w przemysł surowcowy i wydobycie ropy naftowej w Ameryce Południowej. Już teraz jedna trzecia ropy naftowej w Chinach pochodzi z Afryki.
Jeśli ktoś rozsądny pomyśli, że najbliższym sąsiadem Chin są Indie, które są podobnie rozpędzonym w rozwoju gospodarczym kolosem, to łatwo wyobrazi sobie, że już w tej chwili szala gospodarczej równowagi świata przechyla się na korzyść azjatyckich gigantów. Europejska polityka walki z globalnym ociepleniem przypomina zaciągnięcie na głupi europejski łeb plastikowego worka, uniemożliwiającego oddychanie. Dzieje się to już na starcie konkurencji z azjatyckimi potęgami. [...]

W połowie 2007 roku Chiny stały się największym eksporterem na świecie. Wg. MFW są źródłem ponad jednej czwartej globalnego wzrostu ekonomicznego. Przypominam. Tylko Chiny.
A gdzie Indie, Japonia, Korea, Malezja?

To jest jasny sygnał z kim wchodzi w konkurencję cała cywilizacja białego człowieka. Europejskie mrzonki o konkurencji „potęgi europejskiej przeciw amerykańskiej” pozostają już tylko komiczną iluzją. Jest to całkowicie błędny wybór najważniejszego celu strategicznego. Chiny mają teraz w garści 1.330 miliardów dolarów rezerwy walutowej, czyli mówiąc prostym językiem, mogą sobie pozwolić na to, by puścić całą Amerykę z torbami - w dwa tygodnie.

Dr Arkadiusz Radwan i Michał Kłaczyński piszą w artykule „Jak chińska gospodarka uzależnia od siebie świat”[6], że na Chiny przypada teraz 40% globalnego zużycia cementu, 31% węgla, 30% rudy żelaza i 25% aluminium.
Z czym do gości, europejska, zapatrzona w siebie, eurokracjo?

Cała europejska walka z globalnym ociepleniem, nawet razem z USA i Kanadą doskonale przypomina przełom XIX i XX wieku i pseudonaukową hucpę „Higienistów, eugeników, genetyków i innych koryfeuszy postępu” [...]. Do złudzenia, jak przed stu laty, europejska polityka przeniknięta jest synergicznym oddziaływaniem podobnych zabobonów ekonomicznych i politycznych, niezwykle niebezpiecznych dla Europy.

W tym punkcie ustalam uwagę czytelnika na takim oto poglądzie. Jest zupełnie bez znaczenia, czy zjawisko globalnego ocieplenia istnieje, czy jest zupełną lipą. Nie jest też istotne, czy jest ono wywołane przez ludzką aktywność gospodarczą, czy nie. Cokolwiek zrobi cywilizacja białego człowieka, Chiny, Indie, a ich śladem inne kraje azjatyckie i afrykańskie spokojnie, bez skrępowania i bardzo chętnie przejmą, nawet całą aktywność gospodarczą Ameryki i Europy.

Cywilizacja białego człowieka sama zakłada sobie pęta na nogi. I drewnianą klamerkę na nos. Już wyłącznie z tego powodu, taka polityka jest po prostu irracjonalna. Działanie Juliusa Scevoli miało chociaż jakiś ideowy sens. Europa wkłada łapę do ognia całkiem głupio, a jej polityka do złudzenia przypomina rejs Titanica.

A Platforma Obywatelska dumnie przykleja się do rufy wspaniałego europejskiego okrętu. Dokładnie jak w starej anegdocie. Płyniemy!
Kurs wprost na lodowiec.

Europejska „strategia zrównoważonego rozwoju”:
po pierwsze:
wybrała bez sensu swój najważniejszy cel, zupełnie fałszywie odczytując układ sił politycznych w najbliższej przyszłości i wiążąc swoje planowanie strategiczne z USA i Rosją. Ten drugi koń jest szczególnie cherlawy.
po drugie: założyła sobie na szyję młyński kamień walki z globalnym ociepleniem.
po trzecie: Chiny już od 60 lat temu były niezwykle zintegrowanym, wręcz totalitarnym organizmem politycznym. I pomimo ogromnej liczby ludności, były gospodarczym słabeuszem. 30 lat temu Państwo zdecydowało się na wypuszczenie chińskiej gospodarki spod kontroli, uwalniając gospodarkę, otwierając się na światowy wolny rynek.

Europa wybiera dokładnie odwrotne rozwiązanie. Jest jeszcze kilkanaście szczegółowych, bardzo konkretnych fatalnych wyborów wszelkich strategii europejskich. Wypływa stąd jedna misja dla polskiej prawicy:
Chcąc uratować Polskę, musimy uratować Europę. W końcu ratyfikowaliśmy ten chrzaniony traktat.

_______________________________________________________________________________
Przypis:
Komentując opinię o miejscu Chin w globalnej rzeczywistości zacytowałem wyżej fragment tekstu zatytułowanego "Incitatus, pierwszy koń mianowany senatorem". opublikowanego po raz pierwszy akurat 10 kwietnia 2008 roku.
Prawie trzy lata temu.

Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 13/02/2011 - 20:50.
avatar użytkownika barbarawitkowska

3. Michael jeszcze kilka uwag

do tego trzeba dodać filozofię i tradycje chińską z jego nadzwyczaj efektywnym "kropla drąży skałę".
PO może i się sama podczepiła pod taki a nie inny kurs, ale po Smoleńsku to już chyba nie ma ruchu.
Sprawa Izraela- zdaje , się, że jest teraz zneutralizowany podobnie jak my (może nie aż w takiej skali). To również zabezpieczenie sobie dość gorącego tematu Bliskiego Wschodu na wypadek takiego konfliktu. Izrael jest w nieciekawej sytuacji i ku pewnie swojemu zdziwieniu został bez głównego sojusznika.Jeżeli się nie mylę to będzie zmiana opcji w Polsce w sprawie Grossów.
Wszystko składa się w logiczną całość. A my ze strachu chowamy głowę w piasek. Pisząc my nie myśle tylko o władzach.
Osobiście myślę , że to jest tak ułożone na wypadek konfliktu, ze ruscy muszą przede wszystkim zabezpieczyć żródła ropy (stąd sprawa Gruzji i ogólnie Kaukazu i stąd wcześniej Czeczenia). Więc pewnie należy się spodziewać amerykańskiego ataku na południowy-zachód (słaba chińska marynarka i bazy), od pólnocy Koreańczyków , a Rosja weżmie na siebie atak atomowy na kierunku z grubsza syberyjskim. Obym sie myliła.
Przepraszam za nadmierna dawke chaosu, ale nie jetsem żednym zawodowym analitykiem.
Pozdrawiam

avatar użytkownika benenota

4. Troche najnowszych statystyk

#1 U.S. deficyt w wymianie handlowej z reszta swiata urosl do 497.8 bln. w 2010 r.
To 32.8% wzrost od 2009 r.

#2 U.S. deficyt w wymianie handlowej z Chinami pobil rekord wszechczasow,osiagajac w r. 2010 273.1 bln.
To najwyzszy deficyt w wymianie handlowej pomiedzy dwoma krajami w historii swiata.

#3 U.S. deficyt handlowy z Chinami w 2010 r. byl 27 razy wiekszy niz w roku 1990.

#4 Od 1975 r.,calkowity deficyt handlowy U.S. z reszta swiata wyraza sie liczba $ 7.5 tryliona.

#5 U.S. wydaje $4 na produkty i uslugi z Chin na $1 wydanego przez Chiny.

#6 W 1959 r. 28% exportu U.S pochodzilo z wlasnej produkcji.
W roku 2008 jest to juz 11.5%,przy stalej tendencji spadkowej.

#7 Ilosc nowych stanowisk pracy,powstalych w ostatniej dekadzie
byla najnizsza od kazdej dekady,od czasu II-ej Wojny Swiatowej.

#8 The Bureau of Labor Statystics pierwotnie zakladalo ze ekonomia amerykanska stworzy 22 mln.nowych stanowisk pracy w ostatniej dekadzie.
Powstalo jedynie niecale 7 mln.

#9 Japonia produkuje obecnie ponad 5mln. wiecej samochodow rocznie od bylego lidera U.S.

#10 Chiny sa aktualnie najwiekszym exsporterem produktow tzw.wysokiej technologii

#11 Zatrudnienie w przemysle komputerowym U.S jest aktualnie nizsze niz w roku 1975.

#12 10% spadek tzw. "middle class jobs" w stosunku do 2000 r.

#13 Zgodnie z tzw. Tax Notes,pomiedzy 1999 a 2008 r. zatrudnienie w filiach amerykanskich biznesow wzroslo do 30%,t.j. o 10.1 mln.
W tym samym czasie,zatrudnienie w miedzynarodowych korporacjach spadlo o 8%,do 21.1 mln.

#14 W 1970 r.,25% calej produkcji U.S. pochodzilo z produkcji przemyslowej.
Dzisiaj jedynie 9%.

#15 W 1998 r. U.S. mialy 25% udzial w swiatowym exporcie high-tech,Chiny 10%.
Obecnie-wystarczylo 10 lat-U.S. ponizej 10%...Chiny 20$.

#16 Polowa amerykanskich robotnikow zarabia obecnie $505,lub mniej tygodniowo.

#17 Od 2000 r. U.S. stracily 32% stanowisk pracy w przemysle produkcyjnym.

#18 Od 2001 r.,ponad 42.000 fabryk calkowicie zamknieto.

#19 Od 2001 r. na swiecie sprzedano 1.2 bln. telefonow komorkowych.
Zaden z nich nie zostal wyprodukowany w U.S.A....ZERO!

#20 10 lat temu,zatrudnienie w U.S wynosilo okolo 64%.
Od tego czasu ciagle spada i obecnie wynosi okolo 58%.

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

5. Jest dobrze...zapewniaja demokraci

Photobucket

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika teresat

6. Basiu

Zgodnie z przepowiednią: Chiny zaatakują od północy a muzułmanie od południa. Niestety nie da się tego uniknąć. Wierzę tylko w Opatrzność Boską, że Polska się obroni.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika teresat

7. Ben

Jak zwykle wspaniałe.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika benenota

8. Chiny to rowniez....wspaniala kultura

Photobucket

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika barbarawitkowska

9. Teresko

Oparłam się na własnym niewielkim rozumie, jeżeli to się zgadza z przepowiednia no to znaczy , ze coś w tym jest.
Piszesz o przepowiedni w stosunku do Europy, ja analizowałam konflikt Rosja-Chiny.
Chiny z pewnościa nie zaatakują pierwsze, ponieważ to stoi w sprzeczności z ich mentalnościa i z interesem. Ale na atak będą musiały odpowiedzieć. Biały człowiek jest w sytuacji Rzymu sprzed upadku i musi coś z tym próbować zrobić.Pisząc biały człowiek mam na myśli duet Rosja-Usa, bo to one , wbrew pozorom konfliktu rządziły do tej pory podzielonym w miarę równo światem. Teraz doszedł trzeci, bardzo mocny gracz i to trudny do neutralizacji nowoczesnymi środkami (propaganda, wywiad, dywersja intelektualna etc). W związku z tym chcąc go unieszkodliwić trzeba go zniszczyć fizycznie starymi środkami. Wystarczy sobie tylko wyobrazić co by się stało, gdyby Chiny, ku radości Chińczyków zniosły zakaz posiadania większej ilości dzieci.
Ponieważ Rosjanie w tym planie, który przewiduję , że już jest gotowy wzięli na siebie najbardziej ryzykowną część- atak nuklearny i pozycje agresora świat pozwoli im na wszystko.
Polska w tej sytuacji nie musi być w najgorszym położeniu o ile w odpowiednim czasie zda sobie sprawę z powagi sytuacji. Wygląda na to, że w społeczeństwie nie ma jednak woli myślenia na ten temat, ponieważ prawda jest bardzo trudna i wnosi duży chaos do życia, a Polacy wbrew pozorom nie są narodem , który byłby skłonny porządkować swoje życie według porządku eschatologicznego tj jedynego, który w obliczu takiej sytuacji daje poczucie pełnej stabilności.
Oczywiście przeanalizowałam stan WEJŚCIOWY do konfliktu, a każda wojna w pewnym momencie wymyka się spod kontroli.
Tyle mówi mi mój mały kubusiowy rozumek gospodyni domowej.

avatar użytkownika barbarawitkowska

10. Ben

Czarodziej jaki czy co?
PS co do kultury chińskiej to rzeczywiście zgadzam się, jest okrutna w naszym odczuciu już w samych swoich podstawach, ale czy takich obrazków nie ma też w co drugim amerykańskim filmie?

avatar użytkownika barbarawitkowska

11. W to wszystko dośc ciekawie

wpisuje się analiza z mojego sąsiedniego wpisu

http://www.pism.pl/biuletyn/files/030.pdf

avatar użytkownika barbarawitkowska

12. Michael

Chcąc uratować Polskę, musimy uratować Europę. W końcu ratyfikowaliśmy ten chrzaniony traktat.

Tylko pod warunkiem , że to oznacza walkę o inny sposób myślenia. Nie daj Boże ani kroku więcej.

avatar użytkownika spiskowy

13. No to pieknie

a gdzie my sie zuczki mamy schowac?
No gdzie?

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika spiskowy

14. a tak w ogole

to czy ci idioci w Rosji nie maja tvn?
wlaczylby jeden z drugim taki tvn i by sie dowiedzial, ze historia sie skonczyla, ze nikt nam (im) nie zagraza, ze sa zielona wyspa i wszyscy im zazdroszcza.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika barbarawitkowska

15. Spiskowy

tak im mówią i część (moskiewska )w to wierzy. No może nie zieloną , ale zieleniejącą.
PS będzie dobrze( bo inaczej nie może być), trzeba tylko zmienić plan i chwilowo schować grille do garaży.

avatar użytkownika barbarawitkowska

16. Spiskowy

a tak w ogóle to dobrym testem na jakim to jest etapie są ruchy w Afganistanie i Gruzji. Saawaszwili nieśmiało zmienił ostatnio front.
Co do nas . to jeśli znowu nie wyrwiemy się na ochotnika to chyba tym razem nie musi być tragicznie.Rosja juz zabezpieczyła swoje interesy u nas. Zdaje się , że zostawili nas Niemcom , więc czym prędzej powinniśmy montować front anty- (Wegry, Rumunia, państwa nadbaltyckie, Skandynawia). Gdyby mój scenariusz się sprawdził nikt nie będzie sobie zawracał głowy Polską et consortes . I przed Niemcami musimy obronić się sami.
Pozostaje otwarta sprawa Izraela, bo zdaje się , że jesteśmy jego ostatnią deska ratunku. i to jest trudny problem.
PS Jeżeli ktoś uważa , że bredzę to przepraszam. Staram się tylko myśleć racjonalnie i z tego myślenia wyszło to co powyżej. Często ludzie mówią mi, że jestem wariatką owładniętą szalonymi nierealnymi ideami odbudowania Polski nawet po trupach. Otóż z góry uprzedzam , że dla mnie osobiście taki rozwój sytuacji ze względu na specyficzną sytuację rodzinną byłby scenariuszem potwornym.

avatar użytkownika spiskowy

17. ale jaki front ze Skandynawami itd?

za przeproszeniem kto ma robic ten front?
Blogerzy?
Bo rzad sie chyba nie poczuwa.

http://www.youtube.com/watch?v=RMMQOSPM6RA
Co do Izraela to slyszala pani pewno o tym, ze pol rzadu Niemiec bylo niedawno w Izraelu a nasz wybiera sie bodajze 24 lutego?
Wspolne posiedzenie ha ha.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80541,8859782,Wspolne_posiedzen...

Mysle, ze m,oga planowac desant do kraju prywislanskiego.
W koncu wszedzie indziej traktuja ich gorzej.
A my mamy miekie serca i naiwnosc wrodzona.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika basket

18. Chiny - Rosja....

O Rosji ciszaaaaa...
Właśnie po świecie rozlewa sie info, że Chiny stały sie drugą - co do
wielkości - gospodarczą potęgą na świecie wyprzedzając Japonię.
Oczywiście "co do wielkości" nie oznacza co do siły.
Populacja Chin jest 11 razy większa od Japonii, a dochód per capita
stanowi 1/10 poziomu Japonii. USA o ludności 1/4 Chin mają dochód
na mieszkańca ca 11 razy wyższy. Wg niektórych ekonomistów Chiny
utrzymując obecny wzrost mogą doścignąć USA około 2030 roku.
Ekonomiści przewidywali, że Japonia doścignie USA w 1980 roku ale stagnacja
spowodowała, że od 1990 roku została ona daleko w tyle.
PS Wg IMF - GDP wynosi dla Chin ca 4.300.
USD. Wg oceny World Bank, ponad 100 mln Chińczyków /tyle co populacja
Japonii/, żyje za 2 USD dziennie.

basket

avatar użytkownika barbarawitkowska

19. Basket

to jeszcze o niczym nie świadczy. Po pierwsze liczy się progres- w Japonii jest w tej chwili poważny kryzys czytelny gołym okiem dla zwykłego turysty.
Dane nt tego za ile kto żyje maja się nijak do sytuacji geopolitycznej-w ZSRR tez żyli przed wojną pewnie za 1 dolara i co z tego? Chodzi o to jaki kto ma potencjał i mobilność.
Dane ważne dla spolłczeństw demokratycznych nie maja przełożenia na systemy totalitarne. Poza tym Chinczycy startowali z tak potwornego ubóstwa na granicy przeżycia i totalnej przemocy i unifikacji, że większości z nich obecne Chiny wydają się rajem . wiem to nie ze statystyk , tylko od Chińczyków.

avatar użytkownika spiskowy

20. alez jaka stagnacja?

Ekonomiści przewidywali, że Japonia doścignie USA w 1980 roku ale stagnacja
spowodowała, że od 1990 roku została ona daleko w tyle.
***
Jaka stagnacja?
Przeciez ich rozwalili (spekulacja) na kwanty z urzyciem rzadu Danii.
japonce im ufali do konca, ze ci ich nie orzna i robili co im kazali, sadzac, ze robia dobrze.
No i zostali orznieci.
tu nie ma miejsca na przypadek.

Chiny jesli otworza swoj system finansowy tez zostana orznieci.
nie musisz dawac prawa do tworzenia dlugu bankom - nawet komercyjnym.
One same znajda tricki.
Stworza papiery wartosciowe, uslugi finansowe, ktore spowoduja najpierw dlug a nastepnie spienieza ten dlug i po tobie.
Patrz opcje finansowe w Polsce.
Czy NBP stworzyl ten dlug?
Nie.
Stworzyly go banki prywatne.
A kto zaplacil?
Firmy, ludzie.
Banalnie proste.

Jesli Chiny wpuszcza do siebie te plutokratyczna bande to zostana rozsadzeni.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika barbarawitkowska

21. Spiskowy

Napisałam tylko co ja bym zrobiła , gdybym była u władzy. Chciałam zaznaczyć , że wg mnie kierunki naszego myślenia politycznego to sojusze egzotyczne. Za taki sojusz egzotyczny uważam też w chwili obecnej sojusz z Ukrainą. Może kiedyś . ale na razie nie ma żadnych minimalnych warunków brzegowych do budowy wspólnego frontu, a wręcz odwrotnie. Pchanie się na Kaukaz i do Azji Środkowej to dobrowolne włażenie w paszczę lwa.To co napisałam wyżej nie ma nic wspólnego z osobistymi sympatiami do Gruzinów, Ukraińców etc, a dotyczy tylko interesów państwa i narodu.
Wiemy wszyscy, że rząd trzeba zmienić. Tylko jak i na kogo?

avatar użytkownika barbarawitkowska

22. Uwolnienie juana

będzie poważnym testem dla całego tego systemu i nie powiedziane, że system to wytrzyma.
Japonia- nie napisałam stagnacja tylko kryzys (choć może rzeczywiście byłam nieprecyzyjna, ponieważ równocześnie użyłam słowa stagnacja)) i mówiąc wprost jestem za małym żuczkiem , żeby wiedzieć skąd on się wziął. Faktem jest, że widać go w życiu codziennym.

avatar użytkownika barbarawitkowska

23. Spiskowy

dzięki za link nt Szwecji. nie znałam, zachomikuję.
Pozdrawiam serdecznie.

avatar użytkownika basket

24. stagnacja..

proszę nie brać na siebie nie swoich "błędów"....:) - napisałem stagnacja - wszystkie dane
liczbowe, spekulacje ekonomistów, ekspertów, można interpretować na X różnych sposobów.
Właśnie w odniesieniu do "prześcignięcia" Chin przez Japonię ma to miejsce. A tak zwyczajnie,
to każdy wie, że inaczej należy patrzeć na wzrost kogoś kto startuje z najniższego poziomu,
z tym który na nim już dawno jest. Można żyć w kraju nr 2 na świecie jesli chodzi o wielkość
gospodarki, z milionami biednych ludzi.Kilka dni temu, przypadkowo oglądałem film National
Geografic pt Pociąg do... Kamera filmuje chińską rodzinę, która za chlebem przenosi się
do miasta. Film całkowicie apolityczny /jeśli to możliwe/. Niesamowite sceny,sytuacje.
Duży fragment pokazuje wyjazd tysięcy na Nowy Rok - spędzić na wsi wspólnie święta.
Stoją ściśnięci na peronie, otoczeni wojskiem,mundurowymi, spychającymi ich w różne strony,
kobiety,mężczyźni - nikt nie potrafi powiedzieć kiedy przyjedzie pociąg. Na jego przyjazd
czekają 5 /pięć/ dni!
Olimpiadę zorganizowali perfekcyjnie.

basket

avatar użytkownika barbarawitkowska

25. Basket

są bardzo , po azjatycku cierpliwi, pracowici i perfekcyjni. Moje uwagi są też tu:
http://blogmedia24.pl/node/44105
pozdrawiam

avatar użytkownika barbarawitkowska

26. spiskowy

Szwecja- naprawdę ważne układy wojskowe nie sa nagłaśniane, tylko te , które są używane jako straszak.
Izrael- to się już dzieje od lat, wystarczy rzut oka na statystyki ile osób pochodzenia żydowskiego odzyskało lub ubiega się o polskie obywatelstwo. (Miałam gdzieś te dane, ale na szybko nie potrafię ich znależć) Ten problem nie przestanie istnieć , będziemy musieli nauczyc się z tym żyć .I jak włączyć ich w polski krwiobieg na naszych zasadach, jako obywateli polskich , działajacych z pożytkiem dla interesu Polski . I ich kapitał też. Nie dlatego, że tak chcę , tylko nie ma lepszego wyjścia.Choć to trudne w praktyce.

avatar użytkownika barbarawitkowska

27. Basket

nie wierz do końca filmom NG. To w dużej części propaganda, sprawa Tybetu też.

avatar użytkownika spiskowy

28. @ barbarawitkowska

A ja mysle, ze czasy gdy z naszego matriksa bedziemy musieli wskoczyc w zupelnie inny sa juz dosc blisko. Moze nie rok. Moze nie dwa. ale dosc blisko.

W nowym matriksie moze okazac sie, ze te nasze myslenie o "zyciu z ich kapitalem" to o kant stolu mozemy robic. bo absolutnie wszystko bedzie miala inna wage i inne proporcje.

Dlatego pozwole sobie w miare mozliwosci przy duzym szacunku do analitycznego wywodu w kilku miejscach miec zdanie odmienne. Co nie oznacza, ze zupelnie sprzeczne. Po prostu uwazam, ze sprawy moga sie potoczyc roznie.

A co do tego, ze "to sie dzieje od lat" - otoz nie do konca. Wspolne posiedzenie polskiego rzadu z zydowskim i to w Izraelu to jest precedens. Dwa to pokazuje kto do kogo jezdzi po instrukcje. trzy uwazam, ze cos sie powoli szykuje.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika barbarawitkowska

29. Na wszystko zgoda.

I na duży element entropii też. To się dzieje od lat- tyle że ostatnio znacząco przyspieszyło. Znaczy , że coś jest na rzeczy. Chociaż wcześniej próbowali też innych sztuczek.
Życie z ich kapitałem to może już nadmiar optymizmu, aż tak daleko moja wyobrażnia na razie nie sięga.
Na zdanie odrębne też zgoda. Moim zamysłem jest , żeby ruszyć nasze myślenie z piętra , na którym spieramy się o szczegóły na poziom taki, gdzie widać więcej całości. Inaczej mówiąc, żebyśmy dyskutując o szczegółach (bardzo ważnych) nie stracili z oczu kierunku drogi, bo się zakręcimy wokół własnego ogona. Tyle , że w jakimś sensie siłą rzeczy musi być to zarys mocno niedookreślony z otwartym zakończeniem.
Pozdrawiam

avatar użytkownika teresat

30. Basiu

"Tyle mówi mi mój mały kubusiowy rozumek gospodyni domowej." :-))))))
Dobre. Problem w tym, że ten "Twój mały ......" jest niezwykle logiczny i poparty trafnymi obserwacjami. Kobiety zawsze czuja i widzą więcej, bo to na Nich spoczywa troska o najbliższych, ale niestety mężczyźni, którzy wywołują wojny nie chcą ich słuchać.
Co do Polski to masz rację i to też bardzo boli. Boimy się stanąć w Prawdzie.
Pozostanę jednak przy swojej "naiwności" i mam nadzieję, że Bóg uchroni nas od mieszania się w konflikt izraelsko - arabski, bo to tu będzie początek całego zła, które będzie dążyło do zniszczenia obecnej cywilizacji o ile ona jeszcze istnieje.

Pozdrawiam serdecznie

------------------------

Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.

 

avatar użytkownika barbarawitkowska

31. Teresat

Dzięki. I o tym piszę cały czas. Żebyśmy w swoim egocentryzmie , który każe nam patrzeć na wszystko jak byśmy byli absolutnym centrum świata nie posunęli się do załatwiania spraw za innych, dla innych itd, bo to się może naprawdę żle skończyć. Polityka to nie sprawa wyłącznie honoru, ale przede wszystkim kompromisu i niestety , chociaż wiem , że to niedobrze brzmi handlu. A własną krew trzeba szanować i trzymać na póżniej, bo się może jeszcze przydać.
Wiem , że Ty opiszesz to wg innej semantyki, ale wyjdzie na to samo.

avatar użytkownika triarius

32. b. fajne, ale z tym...

... Scaevolą, to jednak nieprecyzyjnie - to miało jak najbardziej praktyczny cel i skutek! Patriotyczny, idealistyczny, ale jak najbardziej praktyczny.

Etruskowie (o ile się nie mylę, to oni byli, ale nie chce mi się teraz sprawdzać) napawdę przerażeni się wycofali. A o to przecież chodziło.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika triarius

33. dlaczego "obym się myliła"? bez...

... kolejnej światowej wojny i tak - jako naród, a większość także zapewne osobiście - jesteśmy (excusez le mot!) w dupie.

W każdym razie b. inteligentne rozważania i b. interesujące informacje. Choćby to cieszy i pokazuje, że "jeszcze nie zginęła", a przynajmniej jeszcze nie do końca zgłupiała.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika triarius

34. swoją drogą - sorry że ja...

... z taką ramotą, a do tego świrem, amatorem i idealistą, ale cóż dla mnie to najgenialniejszy umysł, jaki spotkałem - zna Pani Oswalda Spenglera?

Mówię przede wszystkim o jego Magnum Opus (w PEŁNEJ wersji) i jego ostatniej większej pracy "Człowiek i Technika". Ta pierwsza jest o wiele genialniejsza, ale w tej drugiej jest masa rzeczy, które by można dzisiaj uznać za przypis do Pani analiz, a nawet może za rodzaj "proroctwa". Facet był naprawdę nieludzko genialny, dlatego mało kto go rozumie, a autorytety nienawidzą.

Ostatnio zmieniony przez triarius o pt., 18/02/2011 - 00:43.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika triarius

35. nie fetyszyzujmy...

... ekonomii, a już szczególnie w sensie indywidualnej konsumpcji i takich rzeczy.

Naprawdę nie od tego zależy siła państw i bieg historii!


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika barbarawitkowska

36. Nie znam absolutnie

ale doczytam
Niestety tak jak napisałam jestem tylko gospodynią domową, a w wolnych chwilach uprawiam prosty fizyczny zawód.
A tu jeszcze fajny link , który się dobrze w to wszystko wpisuje
http://blogmedia24.pl/node/44905

avatar użytkownika barbarawitkowska

37. Ale moja największa miłośc

to trygonometria i ostatnio- teoria gier (amatorsko niestetyI
Pozdrawiam

avatar użytkownika triarius

38. teorię gier rozumiem i...

... i popieram, bo to b. ciekawa rzecz, ale wolę w wersji bez wielu skomplikowanych wzorów - tak na intuicję.

(Miałem w młodości zresztą taką rodzimą, ale przetłumaczoną na angielski, książkę "Game theory without mathematics"... Tyle, że mi gdzieś znikła, zanim zdążyłem ją zacząć czytać. Ale miałem z teorią gier i różne inne kontakty.)

Trygonometii natomiast całkiem nie jestem w stanie pojąć - znaczy miłości do niej. Rozumiem, że to armaty i haubice (o moździerzach nie zapominając), ale dla mnie to zawsze było upiornie nudne. (Tylko całki na pierwszym roku PG wspominam jeszcze o wiele gorzej. Już wolałem Propedeutykę Filozofii z Marksem dla Ubogich, gdzie można sobie było robić jaja, jeśli człek umiał inteligentnie to zamaskować.)

Faktem jednak jest, że ja (choć kiedyś wmawiano mi spory matematyczny talent) jestem dyslektyk i znudzić mnie naprawdę łatwo.

W każdym razie Pani to dla mnie ODKRYCIE i właśnie Ją polecam mojej (niespecjalnie zorganizowanej, fakt) trzódce Młodych Spenglersystów.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika barbarawitkowska

39. Dzięki

za dobre słowo, a żeby było jeszcze dziwniej po prostu jestem muzykiem.
Tyle, że nigdy nie uznawałam autorytetów i zawsze na przekór starałam się być w temacie, żebym nikomu nie musiała wierzyć na słowo.Ufaj, ale sprawdzaj (mimo skojarzeń to bardzo dobra zasada).
Duży plus za patria, patriae w innym miejscu.
Pozdrawiam

avatar użytkownika barbarawitkowska

40. Do mojej "teorii"

życie w przedziwny sposób dopisuje następne fakty. Oto fragment dzisiejszego wywiadu z M. Dubienieckim- albo wrzuta męża"który robi na 2 strony", mająca na celu zniechęcić część antyżydowsko nastawionego elektoratu, albo... O Lejbie Fogelmanie niech każdy doczyta sam. Tak samo jak o żydowskich świętach z Pałacu Prezydenckim i związkach Izraela i Gruzji.
Pisze to nie po to, żeby zdyskredytować ŚP. Lecha Kaczyńskiergo (głosowałam na PIS i będę głosowała, a Jarosława uważam za wybitnego męża stanu) tylko po to, żeby zastanowić się jak katastrofa smoleńska wpisuje się w kontekst światowego rozdania.
Robimy wielki błąs rozpatrując ja tylko w odniesieniu do stosunków bilateralnych
Polska-Rosja

- Przestaje pan być pełnomocnikiem Marty Kaczyńskiej?

- Nie, ale chciałbym zaangażować dodatkową osobę, która cieszy się wielkim autorytetem. Zresztą o katastrofie smoleńskiej mówi się w mediach coraz mniej, co jest na rękę rządzącym, bo jak nie ma katastrofy w mediach, to nie ma jej wcale. Uważam też, że błędem było niezaangażowanie przez rodziny ofiar wspólnego pełnomocnika o międzynarodowej sławie i wpływach, najlepiej w środowisku amerykańskim i związanym z diasporą żydowską. Dzięki temu moglibyśmy nagłośnić sytuację na arenie międzynarodowej i można byłoby liczyć na pomoc z zewnątrz.

- Kto mógłby być tą osobą?

- Myślałem o Lejbie Fogelmanie, który był związany z Lechem Kaczyńskim. Gdyby moja żona i rodziny smoleńskie otrzymały wspólną pomoc prawną od Lejby Fogelamana, to na pewno byłoby to pomocne.

avatar użytkownika triarius

41. a co by Pani...

... powiedziała na mój dyletancki komęt z datą "piątek, luty 18, 2011 11:17:00 PM" tutaj: http://www.blogger.com/comment.g?blogID=28439478&postID=3393222941123624...

?

To oczywiście jest mój blogsek, ale nieważne.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika barbarawitkowska

42. triarus

dzięki , odpowiadam

Przeczytałem, ciekawie kobieta kombinuje, ignorując jednak kompletnie geopolitykę Chin. Oni nie mają za bardzo jak pobić się z ruskimi, nawet jakby chcieli, ze względów geograficzno-etnograficznych (Friedman o tym pisał, http://tiny.pl/hc117). Generalnie ja widzę, że sowiet i kitaj idzie łeb w łeb, po golicynowsku w jednym kierunku. Zobacz jak np. koordynowali naciski na Japonię w sprawie Kuryli, jak odbywają regularne konsultacje, jak ruska agentura na całym świecie gardłuje przeciw "atlantyzmowi", "światu jednobiegunowemu" itp. - a przecież to amerykańska dominacja na morzach blokuje Chiny. Wspólnego wroga mają i wspólnie z nim walczą.
Gdzies napisałam, ale nie mog tego teraz znależć , bo póżno, więc się powtórzę- 1.Chinczycy nie zaatakują pierwsi, bo to nie leży w ich mentalności i interesie, ale na atak będą musieli odpowiedzieć.
2. Rosja i Chiny nie idą łeb w łeb -liczy się progres- Rosja cywilizacyjnie jest na równi pochylej, a Chińczycy wręcz odwrotnie. Obecne sojusze to mydlenie oczu, tak juz bylo w historii, nie chcę pisać truizmów, wszyscy to wiemy.
Ruscy do jakiejś wojny się szykują, to nie ulega wątpliwości. Nie tylko na podstawie tych nieszczęsnych schronów, od jakiegoś czasu polityka wewnetrzna Rosji przekierowuje się na zmianę punktu ciężkości władzy- wg mnie Miedwiediew reprezentuje opcję wojskowych- Putin przy pomocy FSB przygotowal grunt, a teraz wkraczają wojskowi.Mam taką teorię na swój użytek, że władza w Rosji od jakiegoż czasu jest zmieniana w zależności od mądrości etapu. I etap się zmienił. W to wpisuje się przejęcie miasteczek wojskowych na Syberii przez miedwiediewowców, ustalenie na nowo głównych kierunków możliwego uderzenia atomowego, reorganizacja rejonów wojskowych, nowe prawa zatwierdzane co i rusz przez Dume etc.
PS polecam porzucenie propagandowych klisz stosowanych w propagandzie światowej, a dotyczących Chin, ale o tym jutro , bo zasypiam nad klawiaturą.
Pozdrawiam

avatar użytkownika barbarawitkowska

43. Triarus

niech będzie, napiszę expresis verbis , narażając się na ukamienowanie na tym forum.
dla mnie Smoleńsk to wynik przegranej Lecha Kaczyńskiego w rozgrywce pomiędzy Rosją a Izraelem, nie zajarzył na czas, że zmieniły się globalne wiatry. A w powstanie i PRZETRWANIE
PC , (a potem PISu) bez zaplecza nigdy nie wierzyłam.
PS Mimo że jestem fanką błyskotliwej inteligencji Michalkiewicza (taki motyw się przewinął, n'est pas?), zastanawia mnie jego związek z Korwinem, którego uważam za agenta wpływu.
dobranoc.

avatar użytkownika spiskowy

44. Smoleńsk to wynik przegranej Lecha Kaczyńskiego

Nie wiem za co kamieniowac (czy w imie czego) ale ja pod jednym sie podpisuje:
Lech Kaczynski przegral.
Czy przegra jego wizja Polski silnej (upraszczam oczywiscie)?
Tego nie wiemy.
To zalezy od nas.
On natomiast przegral, bo nie zyje.

Byl przeciez w Izraelu na rozmowach zdaje rok czy dwa wczesniej. I co? Nic mu to nie pomoglo.

A teraz pytanie: Po co "nasz" rzad 24 tego miesiaca ma miec wspolne posiedzenie w Izraelu z rzadem izraelskim?

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika barbarawitkowska

45. spiskowy

mocno upraszczasz. nie dlatego przegrał, bo nie żyje. Wielu, którzy odeszli przedwcześnie jednak wygrali. Przegrał , ponieważ przegapił , że koń na którego postawił (Izrael-USA)jest już passe (inaczej mówiąc układ USA,-Izrael odszedł do historii, bo każda strona gra w co innego) i w tej sytuacji Jego osoba przeszkadza. Na ten temat napisał tu (nie chcę się powtarzać) http://blogmedia24.pl/node/44872.
Po co pojechał rząd? Nie wiem, może szykują wariant awaryjny dla swoich braci?

avatar użytkownika barbarawitkowska

46. Lejb Fogelman

avatar użytkownika mmkkmmkk

47. Żydzi do Polski ? :-)

Przecież ci grossowscy antysemici złote zęby im powyrywają .Już prędzej spodziewałbym się że pojadą do USA . A tak poważnie to jeśli rzeczywiście Moskwa buduje te schrony , to raczej Polacy powinni myśleć jak wyjechać do GB lub ESP ,bo raczej oczekiwanie ,że "nasz rząd" wybuduje jakieś schrony to jest marzenie ściętej głowy .

avatar użytkownika barbarawitkowska

48. mmkkmmkk

Prześledż ile obywateli Izraela odzyskało przez ostatnie kilka lat polskie obywatelstwo, o tym w mediach cjcho sza.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

49. Pani Barbara Witkowska,

Szanowna Pani Barbaro,

Z przyjemnością przeczytałem Pani słuszne spostrzeżenia. Następnym razem zapiszę się w kolejce by złożyć swój autograf.

Gratulacje

michał zieleśkiewicz

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika barbarawitkowska

50. Panie Michale

dziękuje za dobre słowo z samego rana.

avatar użytkownika barbarawitkowska

51. Triarusie

Przekaż swoim Spenglerystom moja replikę

1.Blogger Amalryk pisze...

Jakby Syberia to był taki macepan, to byśmy mieli w historii jeden niekończący się ciąg wojen o nią.Po co tracić ludzi w walce o gówno, skoro można o złoto - śmierć żołnierza to wydatek.

Chińskich bolszewików z Ruskimi towarzyszami trzyma wspólnota interesu plus ideolo,mają na oku lepsze widoki, niż łomot do wzajemnego wyniszczenia o kupę niezaludninej zmarzliny.

Błąd -chodzi o przestrzeń, do zmarzliny Chińczycy są przyzwyczajeni, w takim np. Harbinie mają taką samą . Syberię juą opanowują pokojowo. A ludzie w Rosji, a jeszcze bardziej w Chinach kosztują najmniej.

2.Blogger tj pisze...

Słusznie Amalryk prawi. A jeśli Chińczykom zachce się kolonizować, to mają do skolonizowania 2/3 swojego terytorium (przypadkiem graniczącego z Sowietem), gdzie mieszka ledwie 300 milionów ludzi - w dodatku niechińczyków - w porównania do miliarda skupionego na resztówce wzdłuż wybrzeża.

Błąd - kolonizując Chiny muszą wydać pieniądze, kolonizując gdzie indziej zarabiają.

avatar użytkownika barbarawitkowska

52. spiskowy

przyznaję się do błędu . Nie wzięłam pod uwagę siły pośmiertnego mitu.To najważniejszy czynnik w tej chwili, choć pewnie nie o to chodziło Prezydentowi. I jakby to okrutnie nie zabrzmiało - w historii Polski 96 ofiar to nie jest zbyt wygórowana cena za sanację Narodu. Od nas już tylko zależy czy tego nie zmarnujemy.
I tu pojawia się istotny problem. Bez nauczenia społeczeństwa analitycznego myślenia daleko nie zajedziemy- jak to zrobić bez burzenia tegoż mitu?
Może masz jakiś pomysł?

avatar użytkownika michael

53. Żaden mit nie jest szkodliwy, gdy ludzie potrafią myśleć.

Nie odbierajmy ludziom mitów.

Mity, przypowieści i bajki mają wtedy ogromną wartość emocjonalną, są jak poezja niosąc w sobie skróty, często zawierają w sobie symbolikę, kody i znaki wspierające myśl, są sygnałami dla wszystkich zrozumiałymi i jednocześnie nie wprowadzają w błąd ludzi rzeczywiście myślących.

Niegdyś mity były formą przekazywania ponadczasowych wartości uniwersalnych, mity grecke na przykład. Były składnikiem kultury, należały do sztuki. Mało kto dziśiaj wie i pamięta, że dawne malarstwo, rzeźba i literatura bardzo często nawiązywała do języka symbolicznego, wyrażające treści wspólne dla współczesnej i dawnej kultury

Ludzie, którzy nie myślą, nie są w stanie odróżnić prawdy od fałszu, przenośni od porównania, persyflażu od kalamburu, dla nich wszystko jest narracją, którą przyswaja się, jak zapach mechanicznej pomarańczy.

Patrzą na obrazy, widzą tylko kształty i kolory, dopasowują uśmiech Giocondy do tapety. Nie rozróżniają prawdy od mitu, piękna od kiczu. Wykształconym młodym i bezrefleksyjnym ludziom z wielkich miast żaden mit nie zaszkodzi, ani nie pomoże. Oni zrobią wszystko, co głos propagandy każe.

Nam mitów będzie brakowało, one są częścią naszej kultury, należą do języka symbolicznego naszej tradycji, w niczym nie zakłócając efektywności i precyzji pracy naszych umysłów.

Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 20/02/2011 - 10:43.
avatar użytkownika benenota

54. My tu na spokojnie...gadu...gadu

http://www.crisisgroup.org/en/about.aspx

a oni sie martwia-jak nas ustrzec od nieszczesc(?)

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika basket

55. Benenota

Witam!
Ale jak oni gadu-gadu, to można sobie tylko wyobrazić..
ad pkt 6 - no kurczę, żeby u nas nie było nawet "analityka" - taka Pitera czy Kluzik - idealne..
Pozdrawiam

basket

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

56. Pani Barbara Witkowska,

Szanowna Pani Barbaro,

Jeżeli Pani _południe_ uważa za rano, to oboje jesteśmy śpiochami. Ja lubię sobie poleżeć ale do godziny 12 to przesada.

Jest godzina 11:30 a już jestem po kawie i jabłku, które zjadłem na czczo.
Miłego dnia. U mnie jest mróz; minus 10 stopni Celsiusza ale świeci słońce

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika barbarawitkowska

57. Michael

myślałam o sytuacji ,kiedy mit odbiera możność samodzielnej analizy rzeczywistości.

avatar użytkownika barbarawitkowska

58. Aha

uważam mit doskonałe narzędzie propagandowe, żeby nie było , że jestem przeciw.

avatar użytkownika michael

59. @ Po prostu, analityczne myślenie jest umiejętnością,

której się trzeba nauczyć.

Analityczne myślenie jest warsztatem, który musi być wyposażony w narzędzia pracy umysłowej, tak jak warsztat ślusarza, albo stolarza. Oni, rzemieślnicy pracy fizycznej mają rozmaite narzędzia do wiercenia, piłowania, przecinania, skręcania, klejenia i montowania. Inteligentne wykorzystanie tych narzędzi tworzy cuda, wspaniałe dzieła, które przechodzą do historii. Takie jajeczka Faberge, na przykład. Teho można się nauczyć, tego trzeba się nauczyć, to nie przychodzi tak, ot.

Rzemieślnicy pracy umysłowej, analitycy mają inne specjalne narzędzia do definiowania, formułowania hipotez, dowodzenia twierdzeń, rozstrzygania wątpliwości, weryfikacji tez, dedukcji, redukcji i indukcji oraz do składania myśli, klejenia poglądów i montowania teorii.
W starożytnym Rzymie i w szkołach średniowiecznych pijarów program siedmiu sztuk wyzwolonych, trivium i quadrivium był całością, uczył jak korzystać z rozumu. Pamiętamy mękę Demostenesa, który musiał nauczyć się pięknie mówić. Piękna mowa to nie tylko wspaniały timbre głosu Macieja Kapika albo Wincentego Kraśko, ale kompozycja myśli, treść i logika konstrukcji wypowiedzi. Tego wszystkiego można i trzeba się nauczyć.

Cały program trivium i quadrivium został z polskich szkół wygnany.

Dzisiaj, gospodarka oparta jest na wiedzy wkuwanej, tak aby tylko można było zdać testy.

Samodzielne władanie umysłem nie jest zabronione. Wystarczy, że sztuki myślenia nie ma w szkolnym programie.
Nie ma testów na sprawność pracy umysłowej.
Dzieci zdajac maturę nie wiedzą co to jest logika, i czym jest logiczne myślenie.
Nie wiedzą czym jest retoryka,..
Nie wiedzą nawet, czym jest wyobraźnia
Ktoś ich wypycha z gatunku homo sapiens.
Naszym edukatorom wystarczy, gdy będą homo ludens.
Broń Boże sapiens.

I W TYM KOMENTARZU JEST ODPOWIEDŹ NA PYTANIE SKĄD BRAĆ ANALITYKÓW.

Ostatnio zmieniony przez michael o ndz., 20/02/2011 - 12:30.
avatar użytkownika michael

60. Potrzebne są znowu Tajne Komplety, Uniwersytety Latające,

Potrzebne są nam Tajne Komplety, Uniwersytety Latające, Konspiracyjne Szkoły Myślenia w których wykładalibyśmy ludziom od podstaw rozumienie takich już zupełnie zapomnianych pojęć i wartości jak prawda, fałsz, cnota i samodzielność myśli, uzbrajali w tajną broń umiejętności analitycznych, sztukę wyciągania wniosków i weryfikacji informacji.

Pani Katarzyna Hall przeprowadza teraz w Polsce operację znaną z Księgi Rodzaju, jako poplątanie ludziom języków, aby nie mogli samodzielnie myśleć ani się porozumiewać, tak aby rozproszyli się i nie mogli sobie Polski wybudować. To jest miara pychy tej kobiery, pani Minister uzurpującej sobie boskie prawo do...

Pani Katarzyna Hall wdraża teraz program nauki szkolnej dla Polaków, opracowany jeszcze przez Gubernatora Hansa Franka, w którym Polacy mieli zdobywać tylko wiedzę i umiejętności wystarczające do pracy w zawodzie.

Niezbędne są więc Konspiracyjne Szkoły uzbrajające Polaków, nasze dzieci i naszą młodzież w najnowszą broń XXI wieku - narzędzia pracy umysłowej.
Tak jak wtedy.

avatar użytkownika barbarawitkowska

61. Michael

Masz rację, co się przekłada w kwestii p. Prezydenta, że jeżeli będziesz chciał przedstawić takiemu homo ludens fakty, to on nie będzie w stanie pojąć na raz tylu pochodnych, bo jest nastawiony na prostą alternatywę dobry-zły. I ja przyznam się ,nie wiem jak z tego wybrnąć.

avatar użytkownika triarius

62. jasne, potrzebne...

... (że się wetnę), ale nasza Patriotyczna Opozycja - nawet ta, co czyta co od ponad pięciu lat piszę, i się nieco przejmuje - przez te pięć lat nie potrafi wydać po polsku Roberta Ardreya...

Cóż tu więc gadać o uniwersytecie? KTO zresztą miałby tam wykładać?


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika barbarawitkowska

63. Triarus

odnoszę wrażenie, że trzeba zacząć nie od Ardreya , tylko od fabularyzowanych opowieści o historii ojczystej, pierwszej deklinacji i np. twierdzenia Pitagorasa.
PS chcesz spróbować wydać ?

avatar użytkownika triarius

64. a zna Pani...

... Ardreya? Super!

Zgoda, ale w takim tempie to my się nigdy spod duchowej cum intelektualnej władzy Michników tego świata nie wyzwolimy! Ardrey to dla mnie matura, tak jak Spengler to doktorat, bo naprawdę mało kto go dotąd pojął, choć warto.

Jasne że chcę wydać Ardreya! W istocie mój blogas zaczął się od tekstu o Ardreyu - który potem, głupio, usunąłem, bom stwierdził, że zbyt mnie on dekonspiruje... Człek był naiwny!

Ale w każdym razie pierwszą rzeczą, jaką chciałem tym blogiem osiągnąć, było właśnie wylansowanie Ardreya. Twierdzę, że gdyby tak 100 ludzi w Polszcze przeczytało wszystkie 4 te jego książki, i oczywiście je zrozumiało, Polska zaczęłaby iść w nieco innym kierunku. Na pewno lepszym. No, może już teraz 100 to nie wystarczy, bo Historia przyspieszyła, ale mowiłem o czasach spokojnych, dobrych dla intelektualnej pracy u podstaw.

Sam mam linki do paru rzeczy Ardreya na blogasku, nieco fragmentów przetłumaczyłem... Przetłumaczyłbym i całość, ale niestety - nie za darmo... Zbyt duża, zbyt ambitna i wymagająca to robota, a ja próbuję wyjść z tego kurewskiego (sorry!) szamba, w które porządnych ludzi wepchnęła PRL i ten obecny syf.

Więc trza by zrobić ściepę, a potem by się zapewne zwróciło, ale c ja będę ludziom na siłę wmuszał, skoro mają w nosie? Nicek obnosi się ze swym bogactwem - w czym jest także oczywiście nieco zmysłu politycznego, bo to my mamy być biedne, niezaradne mohery itd. - ale robota w postaci sfinansowania publikacji Ardreya, jakoś mu już nie pasuje.

Choć ostatnio sam - bez czytania, a raczej, jak sobie pochlebiam, tylko po lekturze mnie - Ardreyem gada. A czasem to nawet Spenglerem, którego liznął tylko z poczuciem przymus w rodzimej, skastrowanej wersji...

Ale wydać - za cholerę!

Fajnie, że jest ktoś tak jak Pani, kto docenia wagę intelektualnego się wyzwolenia spod władzy Michników, Locke'ów, Kantów i innych oświeceniowych kanciarzy. A nie tylko (hłe hłe!) Koneczny i bizantyjskie Niemcy!

Swoją drogą to "triarius", a nie "triarus". Wiem, że słowo jest dość niezwykłe, zresztą też mam dysleksję, ale chyba warto poprawić, bo potem Pani nawet mnie w guglu nie znajdzie. ;-)

Ostatnio zmieniony przez triarius o ndz., 20/02/2011 - 23:32.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika barbarawitkowska

65. Sorry za brak i

czy to aby nie był, (jak przez mgłę) paradoks skazanego?

avatar użytkownika barbarawitkowska

66. Cz moge poprosić

o etymologię Pańskiego triariusa? Z babskiej ciekawości

avatar użytkownika barbarawitkowska

67. Triarius

Ardreya czy znam? To może za dużo powiedziane, coś tam trochę poskrobałam po wierzchu.
ale ogólnie rzecz biorąc to od czasu , kiedy filozofia rozeszła się z królową nauk i nie szuka już zunifikowanej Prawdy, to wszystkie teorie są w pewnym sensie oglądaniem świata z parteru, co rzutuje w ten sposób, że każdy otrzymuje wynik zależny od miejsca , z którego ogląda rzeczywistość.
nawiasem mówiąc ciekawostka- z papierów mojego wuja wynika , ze przed wojna na UJK we Lwowie filozofia była częścią wydziału matematycznego.
I jeszcze jeden temat dotyczący Pańskiego bloga :

chodzi o relacje Chiny-Sowiecja, to niejako za mnie wypowiedzieli się Amalryk i tj. Poszło o te bunkry, które się w Rosji buduje, ta?

Bunkry są tylko jednym z wielu elementów: sprzedaż francuskich okrętów (pierwszy raz po wojnie NATO sprzedało swój sprzęt Rosji), reorganizacja okrętów wojskowych ze wsparciem kierunku kaukaskiego i dalekowschodniego kosztem europejskiego, Kuryle, Pakiet ustaw Dumy dający podstawy prawne do interwencji zewnętrznej i pacyfikacji własnego społeczeństwa, określenie na nowo kierunku potencjalnego uderzenia nuklearnego przez Rosję, a wreszcie przejęcie wojskowych miasteczek w Rosji przez miedwiediewowców, nieoczekiwana zmiana mera Moskwy, rura pod Bałtykiem, którą można interpretować jako śmiertelny węzeł gordyjski łączący Europę z Rosją na wypadek konfliktu etc)
PS Amerykanie też budują schrony.

avatar użytkownika barbarawitkowska

68. Spiskowy

Podobno ma przyjechać fo Polski szwedzka para królewska. a link podany przez ciebie, który dotyczy sojuszu wojennego ze Szwecją już NIEDOSTĘPNY.
Pozdrawiam

avatar użytkownika barbarawitkowska

69. Znaczy

rząd majstruje przy takim froncie jaki przewidywałam: Szwecja, Izrael na pewno. Czekamy na ruch węgierski.

barwit

avatar użytkownika michael

70. Triarius

Triarii - element of early Roman military legions, consisting of wealthy and older man
Triarius (tree) - enormous, 86.5 metres high swamp gum Eucalyptus regnans in Tasmania
Triarii (band) - martial industrial band

avatar użytkownika barbarawitkowska

71. Triarius

właśnie . Który?

avatar użytkownika basket

72. re. sojusz z Szwecją..

http://www.fronda.pl/news/czytaj/nowa_sila_w_europie
Trzy lata temu nikomu by nie przyszło do głowy,że takie rozmowy
mogłyby toczyć się bez Polski...
Ale z kim mieli rozmawiać? "Zdolność koalicyjna Polski" przy obecnym rządzie = zero.
Zamiast nas, praktyczniej byłoby zaprosić Ławrowa, ale się nie zdecydowali...:)
Za trzy dni rozmowy w Jerozolimie..

basket

avatar użytkownika triarius

73. "triarii" to był taktyczny odwód, złożony...

... z weteranów, w rzymskim legionie jakiejś takiej środkowej republiki. Trzecia linia - stąd nazwa.

O wiele częściej się to spotyka w takiej liczbie mnogiej, jak tu w nagłówku, ale liczba pojedyncza (nominativu), to właśnie 'triarius".

Triarii, jak się uważa, dość rzadko musieli naprawdę wchodzić do akcji (coś jak napoleońska Gwardia, która jednak pod Waterloo...), bo rzymskie legiony z tego okresu miał ogromną przewagę nad większością ew. wrogów, a jak wchodzili, to uchodziło to za sytuację naprawdę podbramkową, stąd dość znane rzymskie powiedzenie, które się na nasze tłumaczy, że "sprawa doszła aż do triariusów" (że tak to sobie odmiennimy).


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika triarius

74. a niech Pani sama im...

... to tam napisze! Czy to aż tak trudno? ;-)

Ja tam Panią zdecydowanie ZAPRASZAM. (A mój blogasek to nie jest takie znowu byle co, choć ostatnio wypluwam tam tylko z siebie różne niespójne myśli, bywało jednak inaczej i wielu go całkiem ceni.)

Co do Ardreya, to zgoda - takie rzeczy są, w pewnym istotnym sensie, indywidualnym spojrzeniem... W ogóle ja te jego książki uważam za ESEJE, o b. wysokich walorach naukowych, fakt, ale przecież ogromnie osobiste, intuicyjne itd.

No ale, o czym my tu mówimy - czy istnieje na przykład jakakolwiek (w każdym razie warta uwagi) historia, która by nie była swego rodzaju wyższego sorta publicystyką? Od Herodota i Tukidydesa, po najbardziej "obiektywnych i skupionych na faktach" współczesnych historyków (czyli przecież wyznających jakąś wersję liberalnego scientyzmu) - każda historia jest indywidualnym głosem danego historyka!

Zresztą wie Pani - to właśnie podstawy Spengleryzmu Stosowanego. Przynajmniej te filozoficzne. Każda Prawda jest w istocie indywidualna (jako rzekł choćby Kierkegaard, i miał rację), Nauka to zbiór użytecznych hipitez - tylko tyle, i aż tyle... Od subiektywizmu tak czy tak nie uciekniemy, a to, co nam się, w naszej newtonowsko-kantowskiej małej główce wydaje być "niepodważalną prawdą", i tak opiera się, z zamego założenia, na AKSJOMATACH, które udowodnione nie są i być nie mogą...

Tutaj twierdzenie Gödla itd.

Spengler to w istocie sceptycyzm, ale wspaniały sceptycyzm - nie tak okaleczający i pozbawiający woli, jak ten starożytny, tylko całkiem odwrotnie. Co nie zmienia faktu, że wszlkie prawdy są subiektywne i własne, wyłącznie - w "najlepszym" przypadku należące do jakiejś Kultury/Cywilizacji (by zastosować terminologię niemieckiej "idealistycznej" historiozofii").

Nie mówiąc już o tym (o co się właśnie ostatnio z chłopakami kłócę), że tak naprawdę to idee mają bardzo niewielkie przełożenie na rzeczywistość. Idee w sensie, że ktoś sobie coś wymyśli, albo "odkryje", a potem to rozgłosi... I z tego mielibyśmy mieć np. "komunizm"... Dla mnie to bzdura (nomen omen) totalna!


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika triarius

75. sorry, ale jako gość...

... któren w Szwecji spędził kawałek życia, i nie tylko to, muszę poinformować, że szwedzka para królewska to nie jest poważna sprawa nawet dla samych Szwedów. ;-)

Z polityką to towarzycho nie ma absolutnie nic wspólnego, bo im po prostu nie wolno. Król uchodzi za idiotę i pantoflarza, a jego żona była swego czasu faktycznie jakoś tam popularna, ale jako urodziwa kura domowa eksponowana w mediach i z wciąż zabawnym, mimo upływu lat, akcentem.

Jakoś bym nie potrafił wiązać takich wizyt z czymkolwiek poważnym und geopolitycznym. No a z drugiej strony mamy przecież Komórę z Ruskiej Budy...

Paranoja!

Ostatnio zmieniony przez triarius o pon., 21/02/2011 - 19:34.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika barbarawitkowska

76. Nie wiążę z tą wizyta nadziei,

chociaż z drugiej strony gdyby założyć, że chciałoby się coś motać to ktoś musi zrobić niezobowiązujący rekonesans?. Ale oczywiście to , jak i wszystko to co powyżej to są takie moje lużne myśli.
A teraz z przykrościa stwierdzam, że nieubłaganie zbliża się czas, kiedy będę mogła bywać w tym miejscu okazjonalnie , ponieważ muszę się trochę poszarpać (dosłownie i w przenośni), żeby zarobić na chlebuś i coś na popitkę.
Proszę pozdrowić swoich młodocianych.
Pozdrawiam

avatar użytkownika triarius

77. ta, znam to, my...

... to nazywamy "przekleństwem liberizmu".


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika triarius

78. ta, znam to, my...

... to nazywamy "przekleństwem liberalizmu".


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika barbarawitkowska

79. A dzisiaj

avatar użytkownika barbarawitkowska

80. W sprawie chińskiej waluty

avatar użytkownika triarius

81. na temat tajnych...

... kompletów właśnie napisałem teksta.

Może kogoś to zainteresuje: http://bez-owijania.blogspot.com/2011/09/przekleci-ministrowie-i-krolowi...


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów