Konkrety? Poniekąd faktycznie konkrety...

avatar użytkownika triarius

Jeśli ktoś ma się zaraz rozczarowć, bo obiecane w tytule konkrety to jednak nie będzie gwarantowana recepta na wywalenie tej kurewskiej bandy u żłobu na zieloną trawkę... A tym mniej do kamieniołomów, gdzie ich miejsce... Przykro mi! Z jednej strony mi przykro, z drugiej jednak dumny jestem i blady, że ktoś miał ode mnie AŻ TAKIE oczekiwania! Obiecuję, iż zrobię wszystko, co w mojej mocy, by jeszcze kiedyś je spełnić!


Na razie jednak konkret nieco mniejszy, choć konkretny. I nie to, żeby się CAŁKIEM nie wiązał z tym, o czym ja tu (i tam) pyskuję, co głoszę, i na czym zasadza się (jak to się pięknie mówi) Młody Szpęgleryzm. Bo ja pyskuję, głoszę, a MS się zasadza, m.in. na tym, żeby, zamiast przekomarzać się z P*kotami tego świata, z przerwami na nurzanie się z dziką radością w narodowej martyrologii, podziałać ile się da, jak to się mówi w wojskowych kręgach, "bez kontaktu z wrogiem".

Czyli zadbać o własną fizkulturę, sprawność umysłową, wykształcenie (nie mówię tu o wumlowaniu, które w tej epoce upadku za wykształcenie zwykło uchodzić!)... O niezależność (chciałaby dusza!) finansową wreszcie, bo bez tego jednak nijak, a już na pewno nie w tych czasach.

I tu powinniśmy sobie pomagać ile się tylko da! Dla tych spraw "w sobie", a także dla samego "w sobie" pomagania i kontaktów... I solidarnościów różnych (z MAŁEJ litery, bez agentów Bolków i taniego sentymentalizmu!)... Krótko mówiąc, dla tego, co niektórzy nazywają "socjalizmem", ale to durnie albo nawet i po prostu zdracy.

No więc, dojdźmyż wreszcie do konkretów (Nie żeby ten wstęp nie miał wartości!) Otóż czy ktoś z Was...? Czy ktoś z Państwa...? Czy ktoś z Pań i Panów...? Nie odczuwa potrzeby stworzenia sobie, albo komuś, albo jakiejś wspólnocie, STRONKI czy BLOGASKA?

Blogaska można oczywiście stworzyć w wielu miejscach, ale albo bedzie on na jakimś blogspocie, jeśli nie  O WIELE gorzej, albo będzie w blogowisku, co nie każdemu pasuje... Ktoś może jednak chcieć blogaska na Wordpressie - takiego, jakiego ma np. Nicek ==> http://nicek.info <== (Ja zresztą też mam parę, tylko niespecjalnie chyba dla Was, ludzie, interesujących, więc nieważne.)

Więc stronka (lub blogasek), ze wszsytkimi bajerami, na własnej, jeśli ktoś chce, domenie (w końcu domena jest niemal za darmo, przynajmniej za pierwszy rok np. w http://az.pl)... POZA ZASIĘGIEM miejscowego... Wiecie o kogo i o co chodzi... I CAŁKIEM ZA DARMO!

No to właśnie - kliknijcie sobie na ten linek: http://www.000webhost.com/413159.html i jazda! Wszystko tu jest - profesjonalny hosting, poza zasięgiem, bez żadnych reklam, z ew. domeną... CAŁKIEM ZA DARMO!

Ze sporą (zapewniam Was) ilością przestrzeni na dysku, oraz naprawdę nie byle jakim transferem - szybko takiego ruchu nie będziecie mieli, żeby Wam tego transferu zabrakło.( A jeśli zabraknie, no to gratulacje - wielu dałoby się pokrajać, żeby tylko mieć taki ruch na stronce, bo to grozi poważną forsą i tak dalej.)

Jeśli ktoś jeszcze nie myślał, żeby sobie zrobić stronkę, no to teraz ma okazję i niech pomyśli. Serio mówię, naprawdę można z tego mieć masę radości i niemało pożytku. Także w związku z naszą tu walką, jeśli ktoś akurat do tego taką stronkę chciałby wykorzystać. Zresztą tam może być WIELE stronek, nie ma problemu!

Oto bannerek, a raczej bannerzysko, ale prawda że ładny? Tyle że, tam piszą, że 250 MB, a teraz to jest już całe 6 razy więcej!


Free Website Hosting

 

Oczywiście całkiem bez cienia angielszczyzny może być ciężko, ale tej angielszczyzny nie potrzeba aż tak wiele. Zresztą, gdyby ktoś miał jakiś wzniosły, czy ważny, pomysł na stronkę, mógłbym pomóc.

 

Najzabawniejsze jest jednak chyba to, że oni nie tylko za darmo dają, ale jeszcze PŁACĄ! Całe pięć dolarów, na PayPal (załóżcie se ludzie konto, co ja miałem parę lat temu, kiedy dla Polaków PayPal'a nie było! to istny skarb!) za każdego człeka, któren się tam zapisze (ZA DARMO) i pozostanie zapisany przez 30 dni. A dlaczego miałby nie pozostać, że spytam?

 

Tak że są w tym niemal wszystkie składniki Młodego Szpęgleryzmu - robienie swego, pomaganie drug drugu, knucie poza zasięgiem i/lub uniezależnianie się ekonomicznie (od tego kurestwa), bo człek zgięty i w ziemi nosem dłubiący w poszukiwaniu paru groszy na chleb, nie ma przecież czasu, energii, pewności siebie, szacunku otoczenia, zasobów... I w ogóle większości rzeczy, które są potrzebne do knucia i ew., daj nam Panie Boże, wyzwolenia nieszczęsnej Ojczyzny.

 

Tak więc - zakrzyknijmy chórem: "Niech nam żyje 000webhost.com!!"... I pędem do zakładania stronek! (Poza zasięgiem i w ogóle cudnych.)



triarius

---------------------------------------------------


Czy odstawiłeś już leminga od piersi?

4 komentarze

avatar użytkownika hrponimirski

1. a już w ogóle pisać w lengłidżu...

i tworzyć antykosmopolityczną międzynarodówkę to byłby to dopiero cymes!

You should write in English! Write in English!

avatar użytkownika natenczas

2. > triarius

tez tam próbowałem,mam stronkę,ale nie korzystam.
FREE HOSTING

Price $0.00
Disk Space 1500 MB
Data Transfer 100 GB / month
MySQL Databases 2

Są różne skrypty,które można sobie po założeniu bazy SQL rozpakować.
Tylko jest kilka mankamentów...ale z nimi niech radzą sobie ci,którzy będą z tego czegoś korzystać.

Pzdr.

ps:000webhost ma spore problemy z utrzymywaniem połączenia, więc wrzucenie strony niekiedy trwa kilka godzin a nie minut. Dlatego ważne jest by umieszczać stronę za pomocą programy do obsługi ftp np. FileZilla.

Dużym problemem bywa też z bazą danych czasem odmawia ona posłuszeństwa i wyskakują błędy. Czasem też zostają usunięte konta wraz z naszymi domenami bez uprzedzenia.
http://siec.graf.vot.pl/2010/12/darmowy-hosting-000webhost-com/

Ostatnio zmieniony przez natenczas o śr., 09/02/2011 - 12:15.
avatar użytkownika triarius

3. a pod spodem link...

... partnerski do innego, płatnego, hostingu? ;-)

Tak to się robi, pewnie i tym razem.

Nic, nie kłócę się, bo i nie sprawdzałem. Mnie (na razie) też stać na płatny hosting.

Ale jeśli ktoś np. dopiero myśli nad założeniem blogaska, squeeze pejdżka, mirrorka, galeryjki, koleksji linków, czy czegoś dla ludzi do ściągania, to to może być całkiem niezła opcja. Tak mi się wydaje. W końcu nic na tym świecie nie ma za darmo, tak że, jeśli jest różnica między tym serwisem i jakimś dedykowanym serwerem, to ja się przesadnie temu nie dziwię.

Co do tego płacenia, jednak, to nie powiedzieli tego wprost, ale faktycznie wątpię, by oni płacili za darmowego poleceńca. To już nie czasy sprzed wielkiego krachu .com-ów i takich rzeczy się dzisiaj raczej nie robi. Z pewnością chodzi o takiego, któren zaczął płacić.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika triarius

4. a konkretnie to...

... o co, łaskawco, może chodzić?

Bo naprawdę nic mi do głowy nie przychodzi.


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów