Marcin Bosacki Polaków ruga.

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz
Marcin Bosacki, to nie jest jakiś tam Marcin.
 
To jest Marcin Bardzo Ważny, bo rzecznik MSZ.
 
A MSZ, to jak każde dziecko wie, najbardziej światowa i jednocześnie najbardziej  zdekomunizowana strefa polskiego establiszmentu. Co ja piszę – Establiszmentu !
 
No właśnie.
 
I dlatego, kiedy Pan Marcin  ruga  (spokojnie – to tylko rusycyzm) przebywających w Egipcie Polaków, za skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie, to ruga światowo i ze stosownego poziomu.
 
A cóż takiego, ci Polacy, w Egipcie przebywający, zrobili, że ich rzecznik tak zrugał?
 
Aaaaa…. wynajmują na własną rękę transport i jeżdżą do centrów miast, aby obserwować demonstracje.
 
Ja jestem z innego pokolenia, niż Pan Rzecznik , co oznacza, że jestem zdecydowanie mniej światowy, i z pewnością mniej zdekomunizowany, o tym, że z establiszmentem nic wspólnego nie mam, nie wspominając.
 
Między innymi z tej przyczyny, że mnie dekomunizować nie trzeba było.
 
Niechęć do wszelkiej satrapii (eufemizm) w rodzinie mi zaszczepiono, to i jako student, w komunistycznym mamrze sobie posiedziałem.
 
A opis sytuacji w Egipcie, jest tak prosty, że aż wstyd go przytaczać:
 
skorumpowany do cna, totalitarny reżim Mubaraka, morduje na ulicach swoich obywateli, którym się zachciało, tego no – CHLEBA i WOLNOSCI !
 
Pan rzecznik Marin Bosacki młody, to nie musi wiedzieć, co to taka zachcianka znaczy.
 
Ponieważ, co każdy, zainteresowany w stabilizacji  na Bliskim Wschodzie, przyzna, wspomniane CHLEB i WOLNOŚC, to mieszkanka wybuchowa, reżim Mubaraka wyłączył Internet, telefony komórkowe, bo nie zależy mu (użyjmy mediowego języka) , by mordowanie demonstrantów  coverage miało.
 
Dlatego każdy zrobiony telefonem komórkowym film, czy zdjęcie , które utrwala prawdziwy obraz (prawdziwą twarz) sowicie opłacanego przez amerykańską (tak tak !) demokrację (parę miliardów zielonych, ciepłą rączką do przepastnych kieszeni Mubaraka i jego – darujcie prosty język – bandy) reżimu, jest  bezcenny.
 
Polacy, którzy są świadkami egipskiej rewolucji i którzy jej obraz rejestrują, robią dokładnie to samo, co obcokrajowcy, rejestrujący 30 lat temu brutalność i zbrodniczość reżimu komunistycznego w Polsce.
 
Może to było wtedy (jak i jest teraz)  zachowanie nieodpowiedzialne, ale za to (w mojej ocenie) przyzwoite, odważne i cenne.

  

1 komentarz

avatar użytkownika Maryla

1. Marcin niech zruga Prezydenta Niemiec Christiana Wulffa

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl