Są winni katastrofy lotniczej

avatar użytkownika Jan Kalemba

Prezes Rady Ministrów Donald Tusk był uprzejmy oświadczyć w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej, że nie kwestionuje ustaleń zawartych w raporcie MAK. Stwierdza natomiast jego niekompletność w kwestiach nieprawidłowości ze strony rosyjskiej. Rosja uznała jednak sprawę za zamkniętą i rozwiązała kierowaną przez Władimira Putina komisję państwową do wyjaśnienia przyczyn katastrofy naszego TU 154. Wątpliwe, czy uda nam się uzyskać od nich cokolwiek więcej.

 

Czy mimo to możemy, na podstawie już ujawnionej wiedzy, ustalić osoby ze strony polskiej, które przez zaniechania[1] jeśli nie spowodowały bezpośrednio katastrofy, to z pewnością się do niej przyczyniły? Jeśli tak, to czy powinniśmy doprowadzić do ich odpowiedzialności politycznej i karnej? Tak i jeszcze raz tak, ponieważ trzy fakty są bezsporne:

 

1.Lotnisko Smoleńsk-Siewiernyj nie posiada statusu międzynarodowego portu lotniczego i nie nadaje się do przyjmowania samolotów pasażerskich, a w szczególności nie jest wyposażone w odpowiedni system naprowadzania i jego parametry nie są wprowadzone do bazy danych systemu bezpieczeństwa TAWS, co stwierdzić można było bez trudu.

 

2. W 36 pułku, odpowiedzialnym za przewóz VIP-ów  drogą powietrzną, zrezygnowano z ustawicznego szkolenia załóg i indywidualnie pilotów, polegającego na okresowym ćwiczeniu sytuacji kryzysowych na symulatorach lotu[2]. Występowały tam też drastyczne niedobory kadrowe uniemożliwiające utrzymanie stałości załóg[3].

 

3. Delegacja Polski na uroczystości rocznicowe w Katyniu, z Prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej[4] na czele, nie miała rangi oficjalnej wizyty państwowej. Potwierdza to status lotu z dn. 10 kwietnia jako lotu czarterowego,  czemu pan Tusk nie zaprzecza. Ponadto od dawna wyrażano nieodpowiedzialną radość z tego, że to wizyta prywatna.

 

Zaniechania:

      1. Nie dopilnowano służb wywiadu, aby sprawdziły możliwości nawigacyjne lotniska w Smoleńsku, jego wyposażenie i stan techniczny oraz aby monitorowały ten lot na bieżąco. Jeżeli to zrobiono i są na potwierdzenie tego stosowne raporty, to ktoś je świadomie lekceważył.

Odpowiedzialny – Prezes Rady Ministrów[5] Donald Tusk, który własną decyzją nadzoruje bezpośrednio służby specjalne.

      2. Nie załatwiono na szczeblu dyplomatycznym stosownej rangi dla wizyty delegacji Rzeczpospolitej Polskiej na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, co niewątpliwie nakłoniłoby stronę rosyjską do zapewnienia najwyższych standardów bezpieczeństwa.

Odpowiedzialny – Minister[6] Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski.

      3. Dopuszczono do sytuacji, w której Biuro Ochrony Rządu nie posiadało od służ wywiadu informacji na temat poziomu bezpieczeństwa, jakie może zapewnić lotnisko w Smoleńsku. Jeśli posiadało i są na to stosowne raporty, to ktoś je świadomie lekceważył.

Odpowiedzialny – Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Jerzy Miller oraz podległy mu szef BOR.

      4. Dopuszczono do sytuacji, w której Wojsko Polskie nie ma regulaminu przewozu osób drogą lotniczą w warunkach pokoju, który zapewniałby poziom bezpieczeństwa obowiązujący w cywilnym lotnictwie pasażerskim. Ponadto piloci samolotów przewożący najwyższych przedstawicieli Rzeczpospolitej Polskiej nie mieli możliwości odpowiedniego zgrania w stałych załogach oraz utrzymania na odpowiednim poziomie swoich umiejętności indywidualnych.

Odpowiedzialny – Minister Obrony Narodowej Bogdan Klich oraz podległy mu szef sztabu generalnego.

      5. Zorganizowano lot z urzędującym i byłym Prezydentem RP na pokładzie, z dowódcami wszystkich rodzajów wojsk, z prezesami NBP i IPN oraz innymi wysokimi przedstawicielami Polski w ogóle nie biorąc pod uwagę kwestii bezpieczeństwa państwa i jego władz naczelnych.

Odpowiedzialny – szef kancelarii premiera Tomasz Arabski oraz bezpośrednio go nadzorujący Prezes Rady Ministrów.

 

Przeprowadzenie kompletnego postępowania procesowego zakończonego ogłoszeniem wyroków i ich egzekucją jest konieczne nie tylko dla wizerunku, ale wręcz dla podniesienia Polski z poważnego kryzysu państwa. Po tym nastąpić powinny stosowne zmiany w prawie z Konstytucją RP włącznie. Przypominam, że obecna ekipa rządowa uzyskała władzę w wyniku załamania się dzieła oczyszczenia życia publicznego Polski z elementów kryminalnych i kryminogennych.

 

 



[1]    W języku prawa czyn jest działaniem lub zaniechaniem

[2]    Takie szkolenia są obowiązkowe w cywilnym lotnictwie pasażerskim

[3]    Stałość załóg, a w konsekwencji ich dobre zgranie jest fundamentalnym elementem bezpieczeństwa w cywilnym lotnictwie pasażerskim

[4]    Konstytucja RP – „Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej jest najwyższym przedstawicielem Rzeczpospolitej Polskiej...” – Art. 126. pkt 1

[5]    Konstytucja RP – „Prezes Rady Ministrów: ...7. jest zwierzchnikiem służbowym pracowników administracji rządowej...” – Art. 148.

[6]    Konstytucja RP – „Ministrowie kierują określonymi działaniami administracji rządowej lub wypełniają zadania wyznaczone im przez Prezesa Rady Ministrów

6 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. @Jan Kalemba

to jest gotowy akt oskarżenia. Mało tego, dowody przestępstwa są w Polsce, w posiadaniu Prokuratury.
Pytanie - co z tego?
Czy my zyjemy w państwie prawa?

pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Lidove

Lidove noviny".
http://www.lidovky.cz
- Po przeczytaniu raportu wydaje się, że Rosjanie nie dopuścili się najmniejszego uchybienia, że lotniska mają we wzorowym porządku, ich kontrolerzy są zawsze trzeźwi, pasy startowe czyste, samoloty w dobrym stanie, podróżni zadowoleni, a pogoda posłuszna - komentuje gazeta. I zauważa, że "w takim razie Rosjan musi prześladować pech"

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Pan Jan Kalemba

Szanowny Panie,

Prokuratura jest zależna od Tuska.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Jan Kalemba

4. Szanowny Pan Michał St. de Zieleśkiewicz

Chyba nie na zawsze?

Kłaniam się

Jan Kalemba
avatar użytkownika Maryla

5. - Atmosfera na wieży

- Atmosfera na wieży kontrolnej była nerwowa, były przekleństwa, kierownik lotu nie chciał się zgodzić na przyjęcie samolotu. Ale decyzja gdzieś zapadła - tak Edmund Klich relacjonował w "Faktach po Faktach" znane mu nagrania rozmów ze smoleńskiego lotniska. Wykluczył jednak, jakoby - jak przekonywał Antoni Macierewicz - że samolot był "naprowadzany na śmierć".
W piątek szef parlamentarnego zespołu ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz (PiS) powiedział, że od końca kwietnia „rząd dysponował pełnym materiałem dowodowym pokazującym, jak na rozkaz centrali moskiewskiej samolot był naprowadzany na śmierć, a mimo to milczał”.

– Pan Macierewicz z każdych zdań może wywnioskować wszystko. Rzeczywiście tam są takie elementy, że można wywnioskować – atmosfera była bardzo nerwowa, były przekleństwa, kierownik lotu za nic w świecie nie chciał się zgodzić na przyjęcie samolotu. Decyzja gdzieś zapadła – stwierdził Klich, zaznaczając, że "całkowicie wyklucza", żeby samolot specjalnie został naprowadzany tak, by zakończyło się to katastrofą.

http://www.tvn24.pl/0,1689690,0,1,na-wiezy-byly-przeklenstwa,wiadomosc.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Jan Kalemba

6. Pani Marylo

W aktualnej sytuacji chyba nie mamy szans na wyegzekwowanie czegokolwiek od Rosji. Uważam, że w najbliższym czasie całą energię powinniśmy skierować na wydobycie Polski z kryzysu państwa.

Ukłony

Jan Kalemba