ZAMACH– słowo, które 10 kwietnia 2010 roku zeszło do podziemia

avatar użytkownika kokos26

Spora część polskiego społeczeństwa słusznie wyraziła oburzenie po zaproszeniu przez Bronisława Komorowskiego na posiedzenie RBN renegata i sowieckiego pachołka, Wojciecha Jaruzelskiego. 



Jednak opinii publicznej umknęło inne, równie bulwersujące wydarzenie.

W czerwcu 2010 roku p.o. Prezydenta, Komorowski odznaczył rosyjskiego ambasadora Władimira Grinina, który odegrał niebagatelną rolę w dyplomatycznej intrydze mającej na celu podzielenie uroczystości katyńskich na dwie części.

Rosyjski ambasador kłamał publicznie przed kamerami mówiąc, że nic nie jest mu wiadome o planach prezydenta Lecha Kaczyńskiego dotyczących wizyty w Katyniu w dniu 10 kwietnia 2010 roku, choć jak się później okazało list z prezydenckiej kancelarii od dawna leżał na jego biurku.

Dyplomata w randze ambasadora jak wiadomo nie ma możliwości samowolnego działania i wszystkie jego ruchy są wynikiem poleceń z centrali. Dlatego bardzo dziwi awansowanie Grinina na ambasadora Rosji w Niemczech oraz nagradzanie go przez obecne polskie władze. O wiernopoddańczych gestach wobec szefa rosyjskiej dyplomacji, Ławrowa lepiej nawet ze wstydu nie wspominać.

Zamiast wezwać Grinina na dywanik i udzielić mu reprymendy lub zwyczajnie odwołać, jako kłamcę i uczestnika podejrzanej gry, z jakiś nieznanych i niejasnych publicznie powodów posypały się na rosyjskiego dyplomatę same zaszczyty.

Jeśli chodzi o Władimira Putina to takie posunięcia nikogo nie powinny dziwić.

Andriej Ługowoj, oficjalnie oskarżony przez brytyjską prokuraturę o zamordowanie w listopadzie 2006 roku Aleksandra Litwinienki , nie dość, że żyje sobie spokojnie w Rosji to jeszcze na dodatek został przez Putina odznaczony i zasiada w dumie.

Im więcej pojawia się w sprawie katastrofy smoleńskiej znaków zapytania, tym głośniej atakuje się wszystkich tych, którzy głośno i zgodnie ze zdrowym rozsądkiem i logiką rozważają możliwość zamachu.

W piętnowaniu „oszołomów” prym wiedzie oczywiście środowisko Gazety Wyborczej, a szczytem zakłamania, wyjątkowej obłudy i podłości był opublikowany już 16 kwietnia artykuł Piotra Stasińskiego pisany z pozycji „obrońcy czci” śp. Lecha Kaczyńskiego.

Warto przytoczyć fragment jednego z najbardziej fałszywych i tym samym podłych tekstów owego pana:

Gazeta Wyborcza 16-04-2010

„Litania niedorzecznych podejrzeń i oskarżeń - sugestia rosyjskiego zamachu, nad którą dyskutanci się rozwodzili - brzmiała jak piekielna kampania polityczna przeciwko państwu. Była też wymierzona w szanse na polsko-rosyjskie pojednanie, które niespodziewanie wzrosły po tragedii smoleńskiej.

Pospieszalski, Krasnodębski i Gwiazda uczynili zmarłego prezydenta wspólnikiem własnych obsesji. Znieważyli go, czyniąc zeń patrona swych podłych myśli. Ten sabat czarownic odbywa się w telewizji publicznej, którą wszyscy utrzymujemy. To musi być publicznie napiętnowane".

Według Stasińskiego dopiero słowo „zamach” znieważyło prezydenta.

Nie nazywanie go chamem, durniem, alkoholikiem, chorym na Alzhaimera, czy sprawcą katastrofy poprzez wywieranie nacisków na pilota, ale właśnie hipoteza zamachu brana pod uwagę w całym cywilizowanym świecie w wypadku, kiedy dochodzi do katastrofy lotniczej.

Ta histeryczna reakcja rządzących i zaprzyjaźnionych z nimi mediów na słowo „zamach” i rozdawanie razów połączone z coraz bardziej widoczna białą gorączką, wbrew intencjom wszystkich wystraszonych tym słowem, potęguje jeszcze bardziej podejrzenia.

Zamiast rozwiewać wątpliwości, te ataki coraz częściej przywodzą na myśl przysłowie mówiące, że „w domu wisielca nie mówi się o sznurze”.Wszyscy wiedzą, o co chodzi, ale w dobrym tonie jest udawanie, że śmierć nastąpiła w zupełnie inny i „cywilizowany” sposób, a o całej sprawie najlepiej jak najszybciej zapomnieć chowając kłopotliwe zwłoki gdzieś na uboczu, pod samym murem cmentarza.

Choć z prorządowych mediów w błyskawicznym tempie znikają wszystkie programy i dziennikarze drążący na poważnie temat katastrofy smoleńskiej, dyskusja wśród Polaków nie cichnie, lecz ku przerażeniu establishmentu III RP wręcz się nasila, wprost proporcjonalnie do pojawiających się, co chwilę nowych znaków zapytania.

Chwała nam za to, że istnieją jeszcze w Polsce silne przyczółki, które nie obawiają się zadawania trudnych pytań i zdają sobie doskonale sprawę z czegoś, o czym współczesny świat zdaje się zapominać.

Ktoś kiedyś powiedział, że:

„Zaborcze oko Kremla jest zdolne tylko do rozróżnienia między poddanymi i wrogami i nic poza tym. Albo jesteś im posłuszny i w takim wypadku jesteś ich poddanym, albo odmawiasz posłuszeństwa i w takim wypadku jesteś wrogiem”

Obawiam się, że cała tajemna wiedza o smoleńskiej katastrofie dana nam od razu byłaby dla nas nie do udźwignięcia i nie do zniesienia. Opatrzność czuwa nad nami i dozuje powoli straszliwą prawdę w odpowiednich dawkach.

„Rzeczywistość jest do zniesienia, gdyż niecała dana jest w doświadczeniu. Albo dana niejednocześnie. Dociera do nas w ułamkach zdarzeń, w strzępach relacji...”

Zofia Nałkowska
 

Etykietowanie:

8 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. jedna z hipotez

FUTURE WEPONS air fuel bomb THERMOBARIQUE

trochę płynu w plastikowej butelce, ma te "zaletę", ze nie potrzebuje ani specjalnej temperatury ani powietrza, żeby wybuchnać

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

2. re KLAMSTWA Katyńskiego

a gras,a arabski,ktorzy kłamali jeszcze przed Smolenskim Dramatem......?
a korespondencja,jaka JEST
i w ktorej pan "ambasador" w marcu odpowiada,Panu Mariuszowi Handzlikowi,ze nie ma potrzeby by przylatywał do Moskwy,bo tam już leci ARAbski.......?
PRZECIEZ TO SĄ fakty........ŚP pAN mARIUSZ hANDZLIK,NIE UDAWAŁ SIE
na przyjcielską pogawędkę,lecz chciał uzgadniać szczegoły dotyczące wizyty POLSKIEGO,
Urzędującego PREZYDENTA
Profesora Lecha Kaczyńskiego.........
Kłamią,zaciemniaja,,,,,,,,,,i sciemniają jak za dwanych LAT......
a głupi,czy sprzedajni wierzą Kłamcom.......
a srodowisko Gw,czyli mieszadła,niech się nie oburza.......na słowo KŁAMSTWO SMOLEŃskie,bo nikt mu nie dał prawa........by nas cenzurowano
gdy plują nam w TWARZ.......i kłamią w Najwiekszym Polskim Dramacie........:
Katyn i zbrodnie popełnione z rozkazu Stalina i Smierc urzędującego Polskiego
PREZYDENTA
/i całej Towarzyszyszącej MU Katyńskiej DELEGACJI/
tak Gazeto
plują nam w pysk,a czy ta wilgoć na TWARZY,to łzy, czy czy ruskie
plucie,tego wy nigdy nie zrozumiecie ,srodowisko mieszadła.........

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

3. skąd się wzięły zakrwawione

skąd się wzięły zakrwawione bandaże, plastry, nożyczki i pęsety na miejscu "katastrofy"?
skąd się wzięły napompowane i używane kamizelki ratunkowe na miejscu katastrofy?
skąd się wzięła sfałszowana, błędna mapa lotniska w Smoleńsku na pokładzie samolotu?
dlaczego samolot rozprysnął się na drobne kawałki, na wielkiej przestrzeni?
jak wytłumaczyć telefony i SMS od ŻYWYCH ofiar "katastrofy"?
jak wytłumaczyć 30-minutową "mgłę" dokładnie w momencie podchodzenia do lądowania nad terenem o godz. 10 rano
jak wytłumaczyć "zniknięcie" rejestracji obrazu z radarów?
jak wyłłumaczyć trzykrotne rosyjskie "na kursie i na ścieżce", kiedy samolot nie był na kursie i na ścieżce?
gdzie są kontrolerzy lotu i inne osoby z budy kontroli lotów (Korsarz)?
gdzie są zapisy rozmów budy kontroli lotów z bazą w Moskwie?
dlaczego lot o statusie "M" (military) przekwaliikowano ex post na "cywilny"?
dlaczego pierwotnie godzina "katastrofy" była ustalona na 8:56, a potem uległa cudownej zmianie na 8:40?
co się działo przez 16 minut?
co się dzieje na filmie ze strzałami?
co robił 10 kwietnia na lotnisku ruski agent Turowski?
co robiły 3 karetki na sygnale?
dlaczego silniki samolotu nie są uszkodzone, mimo że niby miały pracować na pełnych obrotach w momencie "upadku"?
dlaczego ruskie niszczyły wrak samolotu?
dlaczego ruskie nie oddały czarnych skrzynek?
dlaczego zapis na czarnych skrzynkach jest obcięty o kilkanaście sekund?
dlaczego ciała ofiar nie mogą być ekshumowane, a wnioski o ekshumacje czekają na rozpatrzenie kilka miesięcy?
dlaczego...
dlaczego...

http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3722754

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika k24

4. ten Smoleńsk chyba zdarzył się dawno temu

Kiedy rozmawiam z ludźmi na TEN temat, często odczuwam dyskomfort rozmówcy- pewne zakłopotanie w rozumieniu albo pojmowaniu rzeczywistości. Od razu jak by automatycznie pojawia się relatywizm moralny w ocenie postaw. Nie próbuje się parzyć wprost. Byle nie zagłębiać się w szczegóły - bo może być niebezpiecznie albo trudno.

Chyba zwyczajnie się nie opłaca.

Ostatnio zmieniony przez k24 o ndz., 16/01/2011 - 22:47.
avatar użytkownika Unicorn

5. Na razie wszystko wskazuje na

Na razie wszystko wskazuje na to, że chcieli odejść ale nie mogli. I pojawia się pytanie- dlaczego? Co działo się po komendzie Odchodzimy? Blokada? Kontrolowany wybuch i oderwanie części samolotu? Gość z wieży nie był głupi, wiedział, że dzieje się coś niedobrego. Nie ma zapisów radarowych, w innych doszło do "zwarcia." Czas najwyższy by wypłynął kolejny filmik.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Odchodzimy-to-przelom-w-sledztwie...
I fragment z Bahra- co najmniej zastanawiający:
http://wyborcza.pl/1,75480,8941828,Startujemy.html?as=5&startsz=x
"Za miejscem, gdzie staliśmy, był wzgóreczek, rodzaj nasypu. Nie widzieliśmy, co za nim.

Nie widziałem też żadnego kadłuba ani żadnych odwróconych do góry kół. Ze zdumieniem zobaczyłem je potem w telewizji. "
Dlaczego ze zdumieniem?

Ostatnio zmieniony przez Unicorn o ndz., 16/01/2011 - 22:48.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika mmkkmmkk

6. Niestety ,chyba należy przyjąć ,że na podstawie

papki serwowanej w mediach nie uda się rozstrzygnąć ,czy był to zamach ,czy nie . Odpowiednie tzw. służby wiedzą to na pewno ,ale raczej nie należy liczyć ,że tą wiedzą podzielą się z obywatelami (tylko czy demokracja w takim przypadku ma sens - chyba ,że żyjemy w stanie "nieoficjalnej" wojny ) . Można teraz obserwować np. czy pani A Merkel nie ma oporów ,aby latać samolotem do Moskwy i czy G. Shredder nie liczy na powrót do głównego nurtu polityki niemieckiej .

avatar użytkownika gość z drogi

7. "odchodzimy"

jak na RAZie jeden sukces w tym dramacie,to,ze przestali ględzić,że 4 RAZy kołował.....
do dzisiaj nie odzywam sie do niektorych znajomych,ktorzy bajdurzyli za szkiełkiem
w kółko to samo..............
ale Funkcjonariusze nie odpuscili...........teraz szczują i liczą,ze skłocą Pana Macierewicza z
męzem Pani Marty.............nie licząc się wcale z NIĄ i JEJ BÓLEM..........Naznaczeni
ketmanowską blizną,za nic mają BÓL CÓRKI........

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

8. czy to był ZAMACH..?

do pytan,ktore Maryla nam przytoczyła,dodaję jeszcze jedno
czytając wywiad,z Panią Ewą,Żoną Generała,jest ważna informacja.........
Telefon Generała,długo jeszcze był zajęty...........??????
Telefon Generała,jednego z tych,ktorzy mieli tajną wiedzę wojskową...........

gość z drogi