Mija kolejny rok  rządów   Superpartii.  Rządu  który  za motto  swoich  poczynań  obrał  cytat z "Misia" ; -"nie mamy pańskiego płaszcza  i co pan nam zrobi?"  Taki  kierunek   sprawdza  się jak  widać  a  słupki  poparcia  nie  maleją.  Sukces  odnosi  też  wirtualna  księgowośc   min. Rostowskiego.  Młodzi  się  cieszą , upewnili  się  co  do  swojej  bezpiecznej  przyszłości  , do  swoich  bezpiecznych  i  wysokich  emerytur.  Beztroska , szalona  zabawa  jak  na  Titanicu.

Nic  to  że  rząd  zachowuje  się , używając  terminologii  bliskiej  Prezydentowi  ; "jak  kaczka  po  strzale". Nie  o  to  przecież  chodzi.  Nie  ma  rzeczy  której  nie  można  im nie  wybaczyć.  Nic   się  nie  stało , premierze, nic  się  nie  stało!  Pal  licho  i ten płaszcz!  Ważne  że  nikt  nas  nie  zerwie  łomotaniem  do  drzwi  nad  ranem. Cenimy  sobie  drzemkę  i  nie  zauważyliśmy  nawet  jak  prześliśmy  w  stan  permanentnego  uśpienia.