Komunistyczna partia Polski

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

  

    Dziewięćdziesiąt dwa   lata temu, w dniu 16 grudnia 1918 roku,w Krakowie, na polecenie partii bolszewickiej powstała Komunistyczna Partia Robotnicza Polski.

Była finansowana przez bolszewików z Moskwy  oraz  Komintern, Międzynarodówkę Komunistyczną. Powstała ona z inicjatywy Lenina  , za pieniądze niemieckie i kapitał  żydowski. Jej celem było stworzenie jednej międzynarodowej partii bolszewickiej, która by panowała nad Światem. Taki program uchwalono na II Zjeździe Międzynarodówki w 1920 roku. Zjazd ustalił, ze komunistyczne partie z 37 krajów będą podlegać dyktaturze partii leninowskiej, bolszewickiej. Utworzenie Komunistycznej Partii Polski, miało na celu

                            niedopuszczenie do powstania niepodległego państwa polskiego.

Mówiąc inaczej w swoich założeniach miała zbrodnicze zamiary, które za pieniądze bolszewików, międzynarodowej finansiery realizowała do 1989 roku i być może realizuje nadal / zaproszenie generała Jaruzelskiego na obrady Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego /

Dziś nadal mamy w Polsce niedobitki tej wrogiej Polsce partii. Pisząc o niedobitkach, nie mam na myśli Kazimierza Mijala,Pawła Findera.,ale członków PZPR, którzy dopuścili się zbrodni komunistycznej na narodzie Polskim.

W czasie III zjazdu w 1925 roku, przyjęła nazwę, Komunistyczna Partia Polski KPP.

 Tak komentuje to wywodzący się z jej szeregów historyk:

"W związku z bolszewizacją pozostaje też zmiana nazwy partii. III zjazd uchwalił zmienić nazwę partii przez usunięcie przymiotnika "robotnicza" ...Usunięcie wyrazu "robotnicza" miało na celu podkreślenie, że dąży ona do ogarnięcia nie tylko robotników, ale i chłopów (tak jak gdyby nie robiła tego przedtem) - de facto zaś miało to na celu zatarcie różnicy, która różniła ją od rosyjskiej kompartii" (Jan Alfred Reguła, "Historia Komunistycznej Partii Polski", Toruń, 1994 r.)

  Komunistyczna Patria Polski, powstała na kongresie zjednoczeniowym partii marksistowskich Socjaldemokracji Królestwa Polskiego i Litwy z Polską Partią Socjalistyczną - Lewica, założoną Wiedniu. Twórcy i działacze Polskiej Partii Socjalistycznej -Lewica, na wniosek, Marksa, Engelsa, Lenina, odrzucali polskie dążenia niepodległościowe. Dziś partie tę możemy równie dobrze nazwać partią zbrodniczą w stosunku  do narodu polskiego.

Od 1933 roku, na polecenie Stalina w skład Komunistycznej Partii Polski weszły:Komunistyczna Partia Zachodniej Ukrainy,która powstała w 1923 roku. Jej głównym celem, było przyłączenie południowo wschodniej Polski do związku sowieckiego  oraz Komunistyczna Partia Zachodniej Białorusi. Partia ta powstała z inicjatywy Lenina w 1923 roku w Wilnie. W czasie II zjazdu, opowiedziała się za zbrojnym powstaniem wobec II Rzeczypospolitej i włączeniem Białorusi na wschód od Linii Curzona do związku sowieckiego.  Wszystkie trzy partie, podlegały organizacyjnie partii bolszewików. Większość członków tego konglomeratu, przechodziło przeszkolenie w NKWD w ośrodku Puszkino pod Moskwą. Do czołowych działaczy Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy należeli: Ostap Dłuski ur. Adolf Langer, Ozjasz Szechter, ojciec Adama Michnika. Matką Stefana, Adama i Jerzego była Helena Michnik, współtwórczyni komunistycznych organizacji młodzieżowych w okresie II Rzeczypospolitej.

Po przegranej bolszewików w 1920 roku Komunistyczna Partia Polski straciła na znaczeniu. Została zdelegalizowana. Większość jej członków odizolowano od społeczeństwa. Poza tym, w samej partii powstało wiele frakcji wzajemnie się zwalczających. W wyniku czystek partyjnych wielu członków KPP zostało zamordowanych z rozkazu Stalina. Partia została podporządkowana Moskwie. Komunistyczna Partia Polski od momentu powstania była bolszewicka agenturą, organizacją zagrażającą  najbardziej żywotnym interesom Polski, niepodległości. Kiedy Komunistyczna Partia Polski została skompromitowana przez organy ścigania II Rzeczpospolitej, Stalin postanowił zmienić jej wygląd na Polska Partię Robotniczą. Kiedy i ta się skompromitowała zafałszowaniem wyborów / Gomułki/ postanowiono zlikwidować Polską Partie Socjalistyczną i utworzyć nowy zbrodniczy organ, Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą. Kiedy i ta partia okazała się agenturą sowiecką, dawni towarzysze, działacze, aparatczycy, agenci NKWD, GRU, w ciągu jednej nocy stali się socjaldemokratami. Po przeszło 40  latach dyktatury sowieckiej za pośrednictwem PZPR nie zrobiono nić aby rozliczyć dawnych zdrajców.

 "Kiedy w styczniu 1990 r. w trakcie XI zjazdu PZPR powołano do życia SdRP, Lech Wałęsa oceniał, iż partia ta będzie istnieć zaledwie kilka miesięcy. Była to z pewnością jedna z największych pomyłek przewodniczącego "Solidarności", ale trzeba przyznać, że nikt wówczas - łącznie z liderami SdRP - nie przypuszczał, że po trzech latach wrócą oni do władzy z woli wyborców. Tym bardziej że z przeszło dwumilionowej (w chwili rozwiązania) rzeszy członków PZPR do socjaldemokracji zapisało się zaledwie kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Było ich niewiele więcej niż etatowych funkcjonariuszy PZPR" (Antoni Dudek, "Życie", 24 czerwca 1999 r

"W cieniu papieskiej pielgrzymki, bez rozgłosu i pompatycznych gestów, odbył się pospieszny pogrzeb Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej. Po prawie dziesięciu latach przestała istnieć najbardziej wpływowa partia kończącej się dekady. Wprawdzie pogrzeb był fingowany, a trumna pusta, mimo to wydarzenie to stanowi ważną cezurę w historii obozu post- komunistycznego" (Prof. Antoni . Dudek)

[...] "Utrata władzy przekonała kierownictwo SdRP, że dotychczasowa formuła SLD wyczerpała się i bez jej zmiany nie ma co liczyć na kolejne sukcesy wyborcze"[...]

Obecna przemiana partii komunistycznej ma tylko jedyny cel. Uniknięcie spłaty długów byłej PZPR w stosunku do państwa. Do dnia dzisiejszego nie ujawniono kont bankowych komuny, archiwów. Andrzej Herman likwidator długów PZPR pisze: ze z długu około 120 milionów złotych, SdRP spłaciło zaledwie 7 milionów.

 [...] "z dokumentacji SdRP wynika, że partia starała się jak najszybciej ukryć w różnych firmach i instytucjach pieniądze przejęte bezprawnie po PZPR. Obawiano się, że upomni się o nie skarb państwa... SdRP wywiozła z Polski prawie 7 mln USD, przekazując je na konta założonych lub kontrolowanych przez siebie firm w Nowym Jorku, Wiedniu, Finlandii i we Włoszech" (Piotr Kudzia, Grzegorz Pawelczyk, "Pralnia SdRP", [...]

 Czekam, kiedy Pan Marek Borowski, starozakonny, założy partie bolszewicką, pod szyldem; chrześcijańskich demokratów i będzie nosił baldachim nad głową Prymasa, lub służył do mszy.  

 Znani członkowie KPP:

Marceli Nowotko, I sekretarz PPR
Paweł Finder, właściwie Pinkus Finder, następca Nowotki
Bolesław Mołojec.
Małgorzata Fornalska
Franciszek Jóźwiak, komendant Główny MO, prywatnie mąż Fajgi Mindli Danielak, Brus -Wolińskiej
Jakub Berman, największy polski mordercza zza biurka, prywatnie wujek Marka Borowskiego
Adolf Abraham Berman, brat Jakuba, członek między innymi KP Izraela
Bolesław Bierut, późniejszy Prezydent PRL
Edward Ochab, następca B. Bieruta, prywatnie teść Longina Pastusiaka
Aleksander Zawadzki, przewodniczący Rady Państwa
Eugeniusz Szyr, wicepremier, członek Biura Politycznego PZPR, prywatnie teść Marcina Święcickiego, byłego sekretarza KC PZPR, byłego . prezydenta Warszawy,
Hilary Minc, wicepremier, członek BP KC PZPR.
Michał Rola Żymierski, marszałek
 
Obecny Prymas, ksiądz arcybiskup Józef Kowalczyk, to TW, Kontakt Informacyjny „Cappino",
podobnie jak jego poprzednik na gnieźnieńskim tronie
Arcybiskup  Henryk Muszyński   alias „Henryk"

 

 

Etykietowanie:

10 komentarzy

avatar użytkownika godziemba

1. Pan Michał,

Należy także podkreślić, iż mimo posiadania jednego mocodawcy na Kremlu, KPRP zdecydowanie występowała przeciwko przyznaniu Polsce części Górnego Śląska, popierając w ten sposób niemieckich rewizjonistów.

Pozdrawiam

Godziemba
avatar użytkownika Jacek Mruk

2. Szanowny Panie Michale

Szanowny Panie Michale
Zdrajców ci u nas zawsze był dostatek
Szkoda że wszystkich nie wsadzono na statek
Kiedy była ku temu okazja przy konaniu
Wtedy łatwiej ich było izolować na wygnaniu
Nie mieli by dostępu do Polskiego majątku
Także nie korzystali by z żadnego wyjątku
Ponieważ łatwo się wielu ludźmi dziś manipuluje
Dlatego Polaków z Urzędów licznie się eliminuje
Nazwisko dzisiaj jest jak napis zwykłej reklamy
Który otwiera do kasy wszystkie możliwe bramy
To że pochodzi się z wrogiej nacji
Dzisiaj nie budzi w Polakach żadnej frustracji
Dopiero bieda gdy im mocno jutro dokuczy
Może myślenia logicznego w końcu ich nauczy
Sami się wezmą do sprzątania naszego Kraju
Nie będzie im mącił w głowie cham z Biłgoraju
Wrogów naszych wsadzą do kopalni na stałe
By nie były słyszane ich puste żale
Bo sprawiedliwość to jest rzecz zawsze Święta
Choć na przeklętych , jest dla kata pojęta
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Pan Godziemba,

Szanowny Panie,

Bardzo dziękuję. Przeoczyłem ten fakt.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Ma Pan racje pisząc :
Zdrajców ci u nas zawsze był dostatek
Szkoda że wszystkich nie wsadzono na statek

Tyle, ze dziś Madagaskar już jest zajęty, zagospodarowany. Pozostał im Sybir !

Uklony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

5. Szanowny Panie Michale

"Powstała ona z inicjatywy Lenina , za pieniądze niemieckie i kapitał żydowski."

I dzisiaj donatorzy KPP odcinaja kupony z tamtej inwestycji. Wtedy sie nie udało, niepodległe państwo polskie II RP powstało. Dzisiaj wnuki ojców założycieli wyciągnęły ręce po tantiemy.
Smutne jest to, ze dzisiaj nie mamy przywódcy, który by im powiedział "precz z łapami od Polski".
Wręcz przeciwnie, obecna klasa rządząca daje im więcej, niż sami by byli w stanie wziąć.

Wciąż zywie nadzieje, że instynkt samozachowawczy obudzi sie w tych uśpionych mediami głowach . Oby nastapiło to jak najszybciej, bo straty coraz wyższe.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Unicorn

6. Jako ciekawostkę można podać

Jako ciekawostkę można podać relację uciekiniera z sowieckich specsłużb:
"Przez dwa dziesięciolecia Międzynarodówka Komunistyczna, założona, inspirowana i kierowana przez rosyjskich bolszewików, usiłowała wprowadzić ich metody i program działania poza granicami Związku Radzieckiego. Wszędzie powoływała partie komunistyczne wzorowane ściśle na wysoce scentralizowanej i zdyscyplinowanej partii bolszewickiej i podporządkowywała je dyrektywom płynącym z centrali w Moskwie.
Wysyłała swych agentów do najdalszych zakątków ziemi. Planowała masowe wystąpienia i przewroty wojskowe w Europie, na Dalekim Wschodzie i na półkuli zachodniej. W końcu, gdy wszystkie te wysiłki zawiodły, w 1935 roku podjęła ostatnią próbę akcji politycznej, proklamując Front Ludowy. W tym ostatnim okresie, posługując się nową bronią w postaci kamuflażu i kompromisu, dokonała największego dzieła, umieszczając swoich ludzi w mediach, a nawet w instytucjach rządowych głównych państw demokratycznych.

Od samego początku aż do 1937 roku mogłem z bliska obserwować działalność Kominternu. W ciągu osiemnastu lat brałem bezpośredni polityczny i wojskowy udział w jego zagranicznych akcjach rewolucyjnych. Byłem jednym z przywódców stalinowskiej interwencji w Hiszpanii, gdzie Komintern po raz ostatni wysłał swe siły do boju.
Moja praca w Kominternie rozpoczęła się w 1920 roku podczas wojny polsko-bolszewickiej. Zostałem wówczas przydzielony do sowieckiego wywiadu wojskowego działającego na froncie zachodnim, a mającego swą główną kwaterę w Smoleńsku. Gdy armie Tuchaczewskiego posuwały się w kierunku Warszawy, zadaniem naszego wydziału była działalność na tyłach wojsk polskich: przygotowanie akcji dywersyjnych, sabotaż dostaw broni, podkopywanie morale polskiego wojska, szerzenie w jego szeregach naszej propagandy oraz dostarczanie Sztabowi Głównemu Armii Czerwonej wszelkich informacji politycznych i wojskowych.
Ponieważ nie było wyraźnego podziału zadań pomiędzy nami i agentami Kominternu w Polsce, współpracowaliśmy w jak najszerszym zakresie z utworzoną właśnie Komunistyczną Partią Robotniczaą Polski; wydawaliśmy też rewolucyjną gazetę „Świt", którą rozprowadzaliśmy wśród polskich żołnierzy.

Podczas wojny polsko-bolszewickiej Komunistyczna Partia Robotnicza Polski działała ręka w rękę z naszym wydziałem, my zaś przygotowywaliśmy ją do współdziałania z Armią Czerwoną. KPRP wykonywała wszystkie rozkazy nacierającej armii Tuchaczewskiego.
Jej członkowie pomagali organizować sabotaże, przeprowadzać akcje dywersyjne i opóźniać przywóz broni z Francji. Zorganizowaliśmy strajk w Gdańsku, by uniemożliwić wyładunek francuskiego uzbrojenia. Jeździłem do Warszawy, Krakowa, Lwowa, na niemiecki i czeski Śląsk, do Wiednia, w celu wywołania strajków i zatrzymania dostaw broni. Udało mi się przeprowadzić pomyślnie strajk kolejowy w Czechach na trasie do Bogumina, przekonując czeskich kolejarzy, że lepiej przerwać pracę niż dostarczać sprzęt wojskowy z zakładów Skoda dla Polski Piłsudskiego.
„Robotnicy kolejowi! - pisałem w ulotce - transportujecie waszymi pociągami armaty służące do zabijania waszych rosyjskich braci-robotników!".
W tym samym czasie przygotowany w razie przewidywanego zajęcia Warszawy polski rząd komunistyczny podążał wraz z armią Tuchaczewskiego w kierunku stolicy Polski. Moskwa postawiła na jego czele Feliksa Dzierżyńskiego, weterana polskiego ruchu rewolucyjnego i szefa rosyjskiej Czeka (ówczesna nazwa OGPU i późniejszego NKWD)."
Za: W. Kriwicki, W tajnej służbie Stalina, Warszawa 2002, s. 36- 37.
----
Albo inny odstępca:
"Warszawska organizacja KPP już w 1930 roku prezentowała się nieszczególnie. Bardziej wartościowi robociarze dawno z niej uciekli, opuścili ją także związkowcy, rdzeń Komitetu Warszawskiego poczęli stanowić Żydzi. Ten stan rozkładu komuniści tłumaczyli silnymi represjami policyjnymi, co o tyle jest nieprawdziwe, że wśród aresztowanych komunistów warszawskich odsetek polskich robotników był bardzo znikomy.
A nie jest tajemnicą, że jeszcze w latach 1925-1927 KPP wśród robociarzy warszawskich miała poważne wpływy. Proces odwracania się robotników od komunizmu odbywał się we wszystkich ośrodkach przemysłowych, jak: na Górnym Śląsku, w Radomiu (właściwie w okręgu, obejmującym: Ostrowiec, Starachowice, Skarżysko). W Małopolsce Zachodniej, w Wielkopolsce i na Pomorzu komunizm, po chwilowych triumfach okresu PPS-Lewicy, zamarł zupełnie, w mniejszych zaś ośrodkach b. Kongresówki oparł się w 90 % na Żydach.
Powolniej, niestety, obumierają nastroje komunistyczne w Zagłębiu Dąbrowskim i w Łodzi, chociaż w roku 1930/31 nastąpił i tam silny przełom.

Nietrudno dostrzec, że „rewolucyjna świadomość klasowa" jest wprost proporcjonalna do... procentu analfabetów w masach. (ot zwykła codzienność, jak i u socjalistycznego brata- nazistów-Unicorn).
Co do Łodzi, to sytuacja polityczna w niej wymyka się spod wszelkiej analizy, czy oceny. Po wielkiej wojnie socjalizm i komunizm wyparty był w niej zupełnie na rzecz NPR, nagle - jesienią 1927 roku okazało się, że jest to twierdza PPS. W latach 1928-1930 rozdął się tam olbrzymi, czerwony balon komunizmu, który raptem pękł, a ostatecznie w czerwcu 1934 roku „rewolucyjne masy" polskiego Manchesteru udały się pod opiekuńcze skrzydła... Stronnictwa Narodowego. (tak jest do dzisiaj, z jednej strony "czerwone miasto" a z drugiej ostoja ruchu narodowego..-Unicorn).
Ale nawet w okresie dużych wpływów łódzka organizacja KPP i jej legalna forma PPS-Lewica, były w rozkwicie... rozkładu. Charakterystyczny dla komunizmu łódzkiego jest znaczny udział w nim z jednej strony bawiących się synków i córeczek zamożnych rodzin żydowskich (Ejgerówna, Tajch, Jachweta, Bernard Cukier-Kolski, Jaszuński i in.), z drugiej zaś - mętów.

Ruinę swych wpływów komuniści tłumaczą represjami policyjnymi, w rzeczywistości zaś proces kruszenia się KPP jest konsekwencją pogłębiania się świadomości państwowej i kultury politycznej naszego robotnika; z drugiej strony - zasadniczą rolę odgrywa rozsądna polityka władz państwowych, wśród których tendencje hamowania nieludzkiego nieraz wyzysku kapitalistycznego są bardzo silne. Dużą rolę spełniają też współpracujące z rządem związki zawodowe, reszty dopełnia wewnętrzna degeneracja komunizmu."
Za: J. A. Reguła, Historia Komunistycznej Partii Polski w świetle faktów i dokumentów, Toruń 1994 (wyd. trzecie- reprint), s. 220- 221.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

7. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Polska po Okrągłym Stole miała dwóch naturalnych przywódców o poglądach prawicowych. Braci Jarosława i Lecha Kaczyńskich.
Oni wbrew całemu polskiemu półświatkowi umieli wyciągnąć wnioski. Jednakże polityka komunistów, ludzi powiązanych współpracą z komunistami, służb specjalnych, które bały się lustracji i dekomunizacji siłą obaliły rządy "Braci" Siłą, bo wypadek pod Smoleńskiem na to wskazuje. Sądzę, że i "Osi" do tego swa brudna rękę dołożyli.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Pan Unicorn,

Szanowny Panie,

Bardzo dziękuję za ten wpis. Bardzo dużo wnosi do mojej wypowiedzi. Poza bogatymi z Łodzi, komunizm finansował międzynarodowy kapitał z Rothschildami, niemieckimi Żydami, którzy przenieśli swe imperium do Ameryki.
W wielu wypadkach działali na niekorzyść Polski
Traktat Wersalski, gdzie mieli przemożny wpływ na na Prezydenta Stanów Zjednoczonych i premiera Wielkiej Brytanii.
To dzięki nim zostaliśmy pozbawieni Gdańska i Śląska

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Marek Kajdas

9. KPP wiecznie żywa

http://kompol.org

Od lat (od 2004 roku?) działają na scenie polityczno-związkowej i są baaardzo radykalni, sprytni. Potrafią nawet startować do samorządów i parlamentu np z list PPP.

Właściwie walkę z nimi mogłyby podjąć stowarzyszenia takie jak nasze tutaj w ramach walki z symbolami i ideologią komunizmu. Jest podstawa prawna.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

10. Pan Marek kajdas,

Szanowny Panie,

Jedyna drogą walki z czerwoną zarazą są wybory.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz