Cenzura Mysia24.pl zwinęła : List otwarty do prezydenta - R.Zaleski

avatar użytkownika Maryla

Panie prezydent, abdykuj pan. Ja panu dobrze radzę. Pracujesz pan w tym zawodzie ledwie pare miechów i pół Polski się z pana śmieje. Wyjechałeś pan do Hameryki na 2 dni i reszta świata ma ubaw.

Jak masz pan takie parcie na szkło i żarcie pana kręci. To ucieranie, bigosowanie i takie tam, to weź się pan za jakiś program kucharski. Makłowicza pan pobijesz, bo nie tylko będzie, jak robić żarcie ale jeszcze cyrk w dodatku. Patrz pan na Berger, czy Corena w Anglii. Oni są szczęśliwi i cała reszta świata też. Do polityki to się pan nie nadajesz, do garów absolutnie. Na dziczyźnie się pan znasz i o kaszalotach masz pan pojęcie. Potrafisz pan takiego zajączka czy sarenkę osobiście i zastrzelić, i upichcić. Choć z tym „dalekim polowaniem” to jednak przesada, kanibalizm na razie nie przejdzie. Rozumiem jednak, że teraz będzie trzeba daleko na polowania jeździć, bo jak pan lasy spylisz i wszystkie wytną, to nie będzie gdzie.

W polityce to trudniej: przysięgę trzeba prawidłowo wypowiedzieć, ludzi szanować, godzić a nie skłócać, nie można bandytów do siebie zapraszać, a okrągły stół to już mebel dawno obciachowy, fagasy które przy nim biegały też. Generalnie trzeba mieć mózg, jaja i nie dawać dupy. Tak w stylu pana poprzednika. No i mówić z sensem trzeba umieć.

Nawet knajpę dla pana mam. Niedaleko. „Przekąski Zakąski” się nazywa i towarzystwo tam dla pana idealne. Udekorowałby pan sobie zielonymi puszkami po piwie, tym różowym gadgetem co go pan w Londynie dostał, jakimś łbem dzika czy innej świni. Zaprosił Mira i jego kolegów, na cmentarzach teraz zimno. Miski w kształcie koryt i korytek dla kolegów polityków, bo przyzwyczajeni. Płaciłoby się w kopertach i pod stołem albo przelewem na Kajmany. Kaszalota po duńsku, ruskie pierogi „putilmieny” - by pan wprowadził, bigos targowicki, pyszną kuchnię niemiecką, brukselkę zintegrowaną, zalewajkę po grecku, zieleninę po irlandzku. Resztę towarzystwa wziąłby pan do spółki. Rostowskiego za kasę, Tuska na kelnera, Schetynę na wykidajłę. Nazwę by się zmieniło na „Knajpa Victoria”, to z Kaczmarskiego, albo „Miś”. No i co najważniejsze to wszystko byłoby w jednym barze a nie całym kraju.

Naprawdę „każdy ma prawo dążyć do szczęścia” jak mówi amerykańska konstytucja. Bądź pan sobą, nie udawaj prezydenta czy hrabiego. Porządzisz pan tak jak od tej pory a za parę lat to pan nie będziesz mógł spokojnie na ulice wyjść, bo pana ludzie pogryzą i TVN tu nie pomoże. Po co to panu. A tak wszyscy będą o autografy prosić.


 

PS. Cieszę się że nie potwierdza pan, że jest dziwką i terrorystą, bo jeśli chodzi o politykę to ja i moi znajomi mieliśmy co do tego poważne wątpliwości, biorąc pod uwagę to, co się działo przed pana pałacem i pana stosunki z Putinem.


 

Sąsiad

(znów napisał list otwarty a ja muszę publikować)


 


 

Karnawał w Victorii - Jacek Kaczmarski 23 02 1995 www.kaczmarski.art.pl


 

kończy się to tak:


 

Jedni pękają,
A drudzy zgrają
Na los stawiają to, co mają -
Liczy się tylko dola własna
I przyszłość jasna -
Stać nas na gest!

W knajpie "Victoria"
Trwa euforia - Oto wykuwa się historia!
Każdy w niej robi za figurę -
Kto zna kulturę
Ten górą jest!

http://romanzaleski.salon24.pl/260141,list-otwarty-do-prezydenta

Etykietowanie:

9 komentarzy

avatar użytkownika kazef

1. List zgrabny

w sam raz do usuwania na saloonie24.

avatar użytkownika Maryla

2. Czas jest najwyższy, aby III RP nadrobiła również i te uchybieni

Zwracając się do prezydenta Rozpłochowski nawiązał m.in. do niedawnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego, na które Bronisław Komorowski zaprosił generała Wojciecha Jaruzelskiego.

"Ostatni raz 16 grudnia ja byłem tutaj w roku 1987 roku, kiedy panował jeszcze mrok komunistycznego zniewolenia pod rządami tego szczególnego specjalisty od spraw rosyjskich, dyktatora generała Jaruzelskiego" - powiedział b. działacz "S". "Byłem, aby po raz ostatni oddać hołd zastrzelonym tutaj zbrodniczo przez juntę Jaruzelskiego górnikom kopalni Wujek, przed udaniem się na - jak się okazało wieloletnie - uchodźctwo polityczne" - wyjaśnił.

Rozpłochowski zaznaczył, że otrzymując - wraz z kolegami - odznaczenia z rąk prezydenta, dołączył do grona osób, "którym III Rzeczpospolita wyraziła dotąd uznanie za walkę z komunistyczną dyktaturą na rzecz solidarnej i wolnej Polski". "Dziękuję" - powiedział.

"Aby zachować czystość sumienia, muszę powiedzieć, co następuje: tutaj na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim jest jeszcze wiele osób głośnych i cichych, ale zasłużonych bohaterów walki z komunistami, których dobrowolny patriotyczny trud oraz bolesne ofiary tej walki w oczach elit przywódczych III RP w ciągu minionych już ponad 20 lat żadnego dotąd uznania nie znalazł" - podkreślił b. przywódca strajku w Hucie Katowice.

Wyjaśnił, że wiele z tych osób żyje nie tylko w zapomnieniu, ale - zdarza się - też w biedzie, "niektórzy są chorzy, powoli umierają". "Panie prezydencie, wolna II Rzeczpospolita po uzyskaniu niepodległości, również biedna i zrujnowana, dobrze dbała jednak o wszystkich zasłużonych swoich synów i córki" - przypomniał Rozpłochowski.

"Czas jest najwyższy, aby III RP nadrobiła również i te uchybienia. Jeżeli mamy przetrwać jako naród i wolny kraj, trzeba przygotować kompleksowy system opieki i godnego zadośćuczynienia ze strony państwa wszystkim tak, aby młode dzisiaj pokolenia nie ulegały dalszej demoralizacji, ale wiedziały, że patriotyzm i poświęcenie dla dobra ojczyzny zawsze się opłaca i nie jest zajęciem dla frajerów. Na czynienie zaś dobra, zwłaszcza jeśli dotyczy ono - w perspektywie - wieków i pokoleń, nigdy nie jest za późno" - zaapelował b. działacz Solidarności.

"Andrzeju drogi, daj Panie Boże, abyśmy za rok w tym samym miejscu mogli się spotkać i razem dopilnować tego, żeby wszyscy zasłużeni ludzie, także z tego najtrudniejszego okresu, czuli, że wolna Polska o nich pamięta" - powiedział pod pomnikiem-krzyżem odpowiadając na apel Rozpłochowskiego prezydent. "Dziękuję. Oby" - skwitował Rozpłochowski.

http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/313904,dzialacz-s-o-ja...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika kazef

3. Prezydencka obietnica:

"Andrzeju drogi, daj Panie Boże, abyśmy za rok w tym samym miejscu mogli się spotkać i razem dopilnować tego, żeby wszyscy zasłużeni ludzie, także z tego najtrudniejszego okresu, czuli, że wolna Polska o nich pamięta"

Pewnie namiestnik osobiście dopilnuje, żeby za rok krupnioku nagotować, bigosu nasmarzyć i górnikom darmo nałozyć. Wszystkim po równo, żeby było sprawiedliwie. Żeby nikogo zasłużonego nie pominąć. Niech czują, że o nich pamięta.

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Udał się nam a właściwie Tuskowi ten pan z Ruskich Bud.
Najodpowiedniejszą knajpą dla niego byłaby ta na Gnojnej. Tam chyba później była taka speluna "Sielanka"

O kolegach Wadlewski śpiewa

Ukłony najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

5. Szanowny Panie Michale

alez skąd, gajowy z Ruskich Bud z knajpy 'Na Gnojnej" to by wypadł bez zębów!
Stara Warszawa była honorowa, to chłopaki jak ci z Gnojnej walczyli w powstaniu.
Swój bigos z kaszanką może sobie wazyć w Ruskich Budach.

pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika marek5010

6. @Maryla

List otwarty - dobrze miec takiego sasiada!
Od pierwszego akapitu, czytalem po jednej linijce, bo mi oczy lzami, a szkla para zachodzily. Musialem isc sie trzy razy wysikac (choc nawet jednego piwa nie wypilem), bo sie obawialem, ze sie zmocze. Juz dawno sie tak nie obsmialem. Szczegolenie "Jadlospis" trafnie ujety, a caly tekst po prostu BOMBA!
Moze go Jankowi Pietrzakowi przeslac, zeby w kabarecie wykorzystal?
Jakby sasiad cos jeszcze napisal, to koniecznie prosze publikowac - swietnie dziala na poprawienie nastroju.

avatar użytkownika marek5010

7. @Maryla

na saloonie24 sie nie wyswietla, lub wyswietla sie tylko po zalogowaniu
- informacja, ktora otrzymalem brzmi - "Treść ukryta. Możesz zmienić zakres widocznej treści. W tym celu zaloguj się, przejdź do: zarządzaj kontem/ustawienia i zmień zakres"

avatar użytkownika Maryla

9. Apel do administracji (S24)o wyjaśnienie.

Piszę teraz drugą notkę bo zaważyłem w kolumnie bardzo ciekawy temat : Pytanie do Szan. władz i/ lub do Szan. administracji s24 blogera Trammera. Bardzo zaciekawił mnie jego tekst na temat zwinięcia jednej z notek.

Pytanie dotyczy notatki blogera SIS, który napisał dziś w S24 o chrześcijance z Pakistanu, która została skazana na śmierć. Notatka została ukryta. Pytanie: W jaki sposób ta notatka łamała zasady netetykiety lub stanowiła zachowanie niezgodne z zasadami współżycia społecznego lub naraziła na szwank dobre imię S24?

Też mnie to bardzo zdziwiło dlaczego taki mądry tekst został zwinięty, przecież nie naruszał on dobrego imienia salonu24. Nie można już pisać o chrześcijanach?

Byłbym bardzo wdzięczny kiedy byśmy dostali odpowiedź od administracji, z góry dziękuje.

A jakie jest wasze zdanie, na ten temat?

http://pan.salon24.pl/260508,apel-do-administracji-o-wyjasnienie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl