♦ Gdańsk , sierpień`80 – kalendarz wydarzeń ( 14 – 31.08.1980 ) całość

avatar użytkownika wielka-solidarnosc.pl

Skany pochodzą z Biuletynu Informacyjnego NSZZ Solidarność MKZ Ziemi Łódzkiej – Nr 34 ( 47 ) oraz Nr. 35 ( 48 ).


KONIEC.

8 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Dr J. Szarek: „Solidarność”

Dr
J. Szarek: „Solidarność” była tęsknotą za wolnością, za prawdą, za
poszanowaniem godności człowieka. Jej podstawy dali robotnicy Poznania w
czerwcu 1956 roku

„Solidarność” była tęsknotą za wolnością, za prawdą, za
poszanowaniem godności człowieka. Myślę, że „Solidarność” zaczęła się
już rodzić wiele lat wcześniej. Jej podstawy dali robotnicy Poznania w
czerwcu 1956 roku – mówił dr Jarosław Szarek, prezes Instytutu Pamięci
Narodowej,

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. RELACJA. 40. rocznica


RELACJA. 40. rocznica podpisania Porozumień Sierpniowych. "Rewolucja Solidarności została zapamiętana na świecie jako wzór"

autor: TVP Info
więtujemy 40. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych
i powstania NSZZ „Solidarność”. Z tej okazji zorganizowano uroczyste
obchody w Gdańsku. Zapraszamy do śledzenia relacji
z portalem wPolityce.pl!

Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź: Solidarność wciąż jest płomieniem

”Solidarność”
jest wciąż tym żarzącym się ogniem, płomieniem. Dzisiaj nie sposób
powiedzieć, że nie jesteście sami. Bo macie ojca „Solidarności”.
Tu ponad 50 lat temu przemawiał sługa boży kard. Stefan Wyszyński
i powiedział, że św. Brygida jest bastionem ludzi świata pracy. A św.
Jan Paweł II podniósł całą Ojczyznę z kolan w 1979 roku

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Abp Sławoj Leszek Głódź: „Solidarność” jest wciąż żarzącym się ogniem, płomieniem. Nie jesteście sami

Kard. Dziwisz: Jan Paweł II ojcem Solidarności

Jan
Paweł II jest ojcem „Solidarności”. Jest ojcem naszej polskiej wolności
– napisał metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz w oświadczeniu
opublikowanym w poniedziałek z okazji 40. rocznicy podpisania
porozumień sierpniowych.

W 40. rocznicę podpisania
porozumień sierpniowych dziękujemy Bogu za dzieło, które doprowadziło
do historycznych przemian w naszej Ojczyźnie, a w konsekwencji w całej
Europie. Nie byłoby sierpnia 1980 roku bez czerwca 1979 i pierwszej
pielgrzymki Jana Pawła II do umiłowanej Polski. Papież jest ojcem
„Solidarności”. Jest ojcem naszej polskiej wolności.

CZYTAJ TAKŻE: Kard. Dziwisz przypomina ogromną rolę św. Jana Pawła II! „Jest ojcem ‘Solidarności’. Jest ojcem naszej polskiej wolności”

Bp Jezierski w homilii: Solidarność wzorem dla świata

Homilię
podczas uroczystej Mszy świętej w bazylice św. Brygidy wygłosił biskup
elbląski Jacek Jezierski - administrator apostolski
archidiecezji gdańskiej.

Pokój jest dobrem (…) Czas
pokoju jest darem Boga, ale jest też dziełem szlachetności i mądrości
ludzi. Pokój wymaga społecznego porozumienia a później respektowania
jego warunków. Nie ma pokoju, gdy nie przestrzega się wymogu
sprawiedliwości, gdy nie dochowuje się umowy społecznej. Pokój zaczyna
się od rozmowy, od dialogu skłóconych stron

— mówił.

40 lat temu w Sali BHP zostało podpisano porozumienie (…) Jak się okazało, posiadało charakter przełomowy

— mówił hierarcha, podkreślając że rozpoczęta droga była długa i bolesna, ale przemiany były już nieodwracalne.

Nie
walka klas, nie egoizm jednostek i grup. Ale perspektywa społecznej
solidarności doprowadziła do porozumień w sierpniu 1980 roku. Udało się
uniknąć rozlewu krwi (…) Dlatego rewolucja Solidarności została
zapamiętana na świecie jako wzór

— wygłaszał homilię bp Jezierski.

Jezus
deklarował przekazanie uczniom Pokoju, Ducha Pokoju, a nie politycznej
naiwności, pacyfizmu i bezradności (…). Historia uczy, że nie wystarczą
porozumienia i układy polityczne, jeśli brakuje woli pokoju i ludzi
pokoju, jeśli brakuje woli pokoju i ludzi pokoju, jego
architektów i budowniczych

— mówił biskup, podkreślając iż każde pokolenie wymaga ludzi pokoju.

Uroczysta Msza święta w gdańskiej bazylice św. Brygidy

W bazylice
św. Brygidy w Gdańsku rozpoczęła się w poniedziałek Msza św. z okazji
40. rocznicy Sierpnia‘80. Biorą w niej udział m.in. prezydent Andrzej
Duda, premier Mateusz Morawiecki i b. prezydent Lech Wałęsa. Liturgii
przewodniczy administrator apostolski archidiecezji gdańskiej - biskup
Jacek Jezierski.

We Mszy
świętej - oprócz głowy państwa i szefa rządu- uczestniczą również: b.
prezydent Lech Wałęsa, opozycjoniści z czasów PRL, członkowie NSZZ
„Solidarność” na czele z przewodniczącym Piotrem Dudą, przedstawiciele
Instytutu Pamięci Narodowej, parlamentarzyści i samorządowcy.

Msza
jest kolejnym punktem rocznicowych obchodów. Przed nabożeństwem Andrzej
Duda wraz z Mateuszem Morawieckim złożyli kwiaty przed pomnikiem Jana
Pawła II.

Wcześniej
prezydent i premier złożyli wieńce pod historyczną bramą nr 2 Stoczni
Gdańskiej. Na Placu Solidarności miały miejsce też okolicznościowe
przemówienia głowy państwa i szefa rządu.

Hołd Bohaterom przed historyczną bramą Stoczni

W 40.
rocznicę podpisania porozumień sierpniowych i powstania NSZZ
„Solidarność” prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki
złożyli kwiaty pod historyczną bramą nr 2 Stoczni Gdańskiej.

Złożenie
wieńców pod stoczniową bramą to kolejny punkt głównych obchodów 40.
rocznicy Sierpnia ‘80, organizowanych przez NSZZ „Solidarność”.
W ceremonii oprócz głowy państwa i szefa rządu uczestniczyli działacze
opozycji demokratycznej, sygnatariusze porozumień sierpniowych,
członkowie „S”, wicepremierzy, ministrowie, posłowie, senatorowie,
samorządowcy i przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej. Wydarzeniu
towarzyszyła wspólna modlitwa, której przewodniczył kapelan prezydenta
RP ks. Zbigniew Kras.

Szef „S” Piotr Duda: Nic nie przywłaszczyliśmy

27 lipca
2005 roku Sejm RP ustanowił 31 sierpnia świętem państwowym, Dniem
Wolności i Solidarności. Ale my związkowcy, niezależnie od tego, czy
jest to święto państwowe, jesteśmy w tych miejscach, do których historia
nasza nas przywiązała. (…) Ta rocznica rozpoczęła się w tym roku
już w styczniu

— przemawiał przewodniczący NSZZ
„Solidarność”, mówiąc o wyróżnieniu, jakim było posiedzenie komisji
krajowej w Pałacu Prezydenckim na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy.

Te obchody
miały wyglądać inaczej, ale pandemia koronawirusa zmieniła nasze plany.
Ale nie zmieniła na tyle, że nie mogliśmy uczestniczyć w tym wielkim
festynie rodzinnym w Warszawie, ale byliśmy we wszystkich miejscach,
gdzie rodziła się Solidarność. Bo Solidarność rodziła się w wielu
zakątkach naszego kraju

— dodał.

80 rok
to tylko dopełnienie słów Ojca Świętego Jana Pawła II, które
wypowiedział w 2 czerwca 79 roku na pl. Zwycięstwa w Warszawie. Wtedy
ta Solidarność rodziła się w naszych sercach. Rok później
przelaliśmy to na postulaty

— powiedział.

To dla
nas bardzo ważne, bo niesiemy to jako dzisiejszy związek zawodowy,
depozytariusz nie pierwszego, nie drugiego, nie starego, nie nowego, ale
tego samego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”
od początku do dnia dzisiejszego

— podkreślił Piotr Duda.

Szef „S” przypominał, że droga do wolności nie była usłana różami, lecz krzyżami - ofiarami represji.

Solidarność
rodziła się pod krzyżem. I tak jest do dnia dzisiejszego. Każde
spotkanie związkowców poprzedzone jest modlitwą, bo to nasz testament,
ideały wpisane w nasze postulaty, czyli wartości chrześcijańskie i nauka
społeczna Kościoła. Każdy członek związku wie, w jakim jest związku
zawodowym, z jakimi wartościami

— mówił dalej.

Piotr
Duda nawiązał do problemów dzisiejszych i młodzieży, która jest
wyrzucana z pracy za to, że zrzesza się w związkach zawodowych. Szef „S”
nazwał to „patologią”, o której trzeba głośno mówić.

Wolność
każdego z nas kończy się, gdy odbieramy wolność drugiej osobie. I o tym
trzeba trzeba pamiętać. Jeśli słyszymy, że związek zawodowy
„Solidarność” przywłaszczył sobie znak, przywłaszczył sobie
„Solidarność” to krew w żyłach buzuje. Myśmy nikogo ze związku nie
wyrzucali! To była każdego indywidualna decyzja (…) każdy miał prawo iść
do polityki i do biznesu; niech nie mówią, że sobie
coś przywłaszczyliśmy!

— przemawiał.

Wspomniane
przez mnie uroczystości. Byliśmy przez te lata sami, witaliśmy
z otwartymi ramionami. (…) Nikogo nie deprecjonujemy, ale muszą umieć
się zachować

— dodał, reagując najpewniej na zdarzenie w tłumie

Słyszymy,
że ma powstać ruch, który ma się nazywać „Nowa Solidarność”. To dla nas
kuriozalne, bo Solidarność, była jest i będzie ta sama, dumna,
z wartościami chrześcijańskimi. Jeśli ktoś chce zakładać „nową
solidarność”, to niech spojrzy na nas. (…) Mogą się nazwać „Nowa
Czajka”, byłoby lepiej i na czasie

— ironizował Piotr Duda.

Szef „S” nawiązał też do sprawy tablic z zapisanymi Porozumieniami Sierpniowymi.

Jeszcze
jedna bardzo ważna sprawa, o której mówił pan prezydent i pan premier.
Te postulaty spisane na tych tablicach. Teraz w tym budynku obraduje
senacka komisja kultury i środków przekazu. Obradują, co zrobić
z tablicami i wiemy doskonale, jaka będzie decyzja i stanowisko tej
komisji senackiej. Bez senatorów Prawa i Sprawiedliwości. Czyli chcą
po prostu przyklepać to przestępstwo, które do dziś dyrektor ECS
stosuje, czyli nie oddając tablic, które miał oddać 30 czerwca
do Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku

— pytał.

Podkreślił, że tablice są własnością muzeum.

A tak
faktycznie, to powinny być tam, gdzie jest miejsce, czyli w sali BHP.
(…) Obywatele naszego kraju i ci, którzy przyjeżdżają z zagranicy, mają
prawo te tablice zobaczyć na żywo, ale nie płacić za wstęp jak się
wchodzi do ECS. Bo sala BHP, każdy wchodzi za darmo

— powiedział Duda.

A po drugie,
po co im te tablice, jak oni się nimi brzydzą? Bo to nie jest tylko
relikt przeszłości czy tablice wpisane na listę UNESCO, to jest dla nas
testament robotników z 80. roku, patrz pierwszy postulat,
pluralizm związkowy

— kontynuował.

To dzięki
panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie mamy ten postulat zrealizowany
do końca, dziś możemy się zrzeszać i w Policji, w Straży Granicznej
i w Służbie Więziennej, to zostało zrealizowane do końca. Postulaty
dotyczące obniżenia wieku emerytalnego czy ograniczenia handlu
w niedzielę. Przecież, ci, którzy tam obradują, to robią odwrotnie, więc
po co im te postulaty. Niech oddadzą tam, gdzie one powinny być, czyli
do sali BHP

— oświadczył przewodniczący „Solidarności”.

Na koniec Piotr Duda zwrócił się do pocztów sztandarowych.

Pokażcie je wysoko, jak je dumnie niesiemy. Bo byli tacy, którzy kazali nam je chować do gablot. To jest Solidarność!

— wezwał.

Nasze
oczy skierowane są na Białoruś, gdzie dzisiaj mają swój Sierpień. Tam
nie mogło zabraknąć Solidarności, przez duże „S” i małe „s”

— mówił Duda.

Solidarność tego nie odpuści. Będziemy starali się, aby faktycznie dotrzeć z pomocą do Białorusinów


dodał, odnosząc się do przygotowanego przez NSZZ „Solidarność”
transportu żywności, który miał trafić do Mińska, do pracowników
strajkujących zakładów. Dodał przy tym, że w tej sprawie jest
w kontakcie z Białoruskim Kongresem Demokratycznych Związków Zawodowych.

Ta pomoc jest potrzebna

— podkreślił.

Szef
NSZZ „Solidarność” zaapelował też do Białorusinów, którzy w ostatnich
tygodniach masowo protestują po niedawnych wyborach prezydenckich.

Z tego
miejsca do nich też apeluję: na naszym przykładzie zostańcie
w zakładach pracy. Tam jest skrawek naszej wolności. Myśmy to w 1980
roku przeżywali, a wcześniej w 1956 w Poznaniu, w 1970 na Wybrzeżu
wychodząc na ulice wielu robotników zostało zamordowanych

— przestrzegał Duda.

Dlatego
dzisiaj, tu z tego miejsca: jesteśmy z Solidarnością, z Białorusią,
bo to jest dla nas ważne. I czy to się stanie za miesiąc, za dwa, czy
będą mieli pierwsze przyczółki, jakim będą wolne związki zawodowe
na Białorusi, to na pewno tą swoją rewolucję dokończą, a polska
Solidarność im w tym pomoże

— dodał.

Przemówienia podczas uroczystych obchodów zakończono modlitwą.

Premier Mateusz Morawiecki przemawia w Gdańsku

Czasami
mówimy po tamtych dniach, że to był wybuch, wybuch Solidarności. Jest
w tym dużo prawdy. Był ogień, była wiara, była nadzieja, że mogą się
odmienić losy naszego kraju. Powiedzieć o Solidarności, że to był
jedynie związek zawodowy, to za mało powiedzieć (…). Solidarność
to największy, najpiękniejszy, wyjątkowy ruch społeczno-narodowy
w historii całego świata. Ruch, który miał na celu wywalczenie godnego
życia w niepodległym i suwerennym państwie. Od samego początku te cele
przyświecały wszystkim

— podkreślał premier Morawiecki.

Trzeba
dzisiaj przywołać, jak Tadeusz Szczudłowski, który tutaj zawiesił
krzyż, który miał być kamieniem węgielnym. I wielu innych, ale także
pamiętajmy w tym czasie o przywódcach, którzy dzisiaj już odeszli,
a na których barka Solidarność wtedy się budowała. Jak Anna
Walentynowicz, jak prezydent Lech Kaczyński. Jak Henryk Wujec

— przypomniał szef rządu, dziękując żyjącym bohaterom Sierpnia‘80 za ich patriotyzm.

Ta rewolucja
godności doprowadziła do suwerenności i niepodległego państwa. Była
wielkim czynem, na którym wzorują się narody z całego świata

— dodał.

Dzisiaj
przed wielkim wyborem staje naród białoruski, który walczy, jak
my wtedy w Sierpniu. O wolność, o demokrację i suwerenność

— mówił Morawiecki, przemawiając również po białorusku.

Bracia Białorusini, teraz wy przeżywacie swój Sierpień, swoją Solidarność

— powiedział.

Ideały
Solidarności to nie tylko dzieje ostatnich 40 lat. To także wyznacznik
na kolejne 40 lat. To nie tylko lekcja historii, to także wielkie
zadanie, wielkie nasze zobowiązanie - na kadencje i pokolenia.
Solidarność to także nasz największy ideał, nasza perła. W zgodzie
z tymi ideałami chcemy żyć. One wyznaczają kierunek naszemu rządowi,
naszemu narodowi. One wyznaczają istotę polskości

— podkreślił Mateusz Morawiecki.

Uroczyste obchody w Gdańsku z prezydentem i premierem

W Gdańsku
prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki oraz minister
kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński biorą udział w obchodach
40. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych i powstania
NSZZ „Solidarność”.

Opozycja w Gdańsku. Polityczne ataki Wałęsy, Frasyniuka i Grodzkiego

Samorząd
gdański zorganizował własne obchody święta „Solidarności”. Lech Wałęsa,
Tomasz Grodzki, Władysław Frasyniuk i Aleksandra Dulkiewicz
symbolicznie otworzyli historyczną Bramę nr 2 Stoczni Gdańskiej.

Do dziś nie wiem jak to się stało, że zdarzył nam się taki cud... My nie tylko pokonaliśmy nieprzyjaciół, my ich przekonaliśmy, by zostali przyjaciółmi.
Lech Wałęsa podczas 40 rocznicy Porozumień Sierpniowych w


Nie marnujmy tego cudu

✌️


????????


????????

Panel w ECS. Przedziwne wywody Lecha Wałęsy

W gdańskim
ECS zorganizowano panel dyskusyjny w ramach Forum Obywatelskiego.
Na scenie występował m.in. Lech Wałęsa i marszałek Senatu.

Zdjęcie



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. @natenczas

mnie niezmiernie bawią fotki Bolka w przyłbicy - wygląda tak naturalnie - zakuty łeb z koń stytucją :)))

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Trzej wielcy Kościoła i Solidarności

https://www.niedziela.pl/artykul/149548/nd/

Jednym z cudów nad Wisłą było sierpniowe zwycięstwo nad bolszewikami w 1920 r., a drugim sierpniowym cudem – powstanie Solidarności.
Wielki wpływ na powstanie Solidarności i jej chrześcijański charakter miał Kościół i jego kapłani. Wśród nich Karol Wojtyła, Stefan Wyszyński i Jerzy Popiełuszko.

Przed Stocznią gdańską, sierpień 1980 r.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. Michał Karnowski:


Michał
Karnowski: "Solidarność" nie szła pod sztandarem zaborczej ideologii,
ale właśnie przeciw niej, była odważnym wyborem sumienia i prawdy


Sztandary pierwszej 'Solidarności' / autor: wPolityce.pl

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Porozumienia Sierpniowe

Porozumienia Sierpniowe ‘80 roku były faktycznie zwycięstwem
Polaków nad komunistyczną władzą; PiS powstało z idei Wielkiej
Solidarności i sierpniowych strajków w ‘80 roku i dziś realizuje ten
podstawowy postulat z tamtego czasu – budowanie Polski Solidarnej -
oświadczył premier Mateusz Morawiecki

Szef rządu
we wpisie na Facebooku napisał, że czterdzieści lat temu cieszyliśmy się
ze zwycięstwa, bo Porozumienia Sierpniowe ‘80 roku były faktycznie
zwycięstwem Polaków nad komunistyczną władzą.

Zanim jednak ten dzień nastąpił - dodał - Wrocław czekał na każdą informację z Gdańska.

Do
Wrocławia słynne 21 postulatów przywiózł drukarz Zenon Pałka, które
zaraz zostały wydrukowane w Biuletynie Dolnośląskim redagowanym m.in.
przez mego ŚP Ojca. A 26 sierpnia stanął Wrocław. W ślad za Wrocławiem
poszły inne zakłady na Dolnym Śląsku. Już było wiadome, że władza
komunistyczna tym razem przegrała. Zwyciężyła mądrość i solidarność
Polaków w tych dniach
” - napisał premier.

Wspominał,
że 31 sierpnia razem z kolegami kolportował we Wrocławiu Biuletyn
Dolnośląskię. Przy okazji rozkładaliśmy po tramwajach ulotki zawierające
informacje o sytuacji strajkowej. Wszędzie spotykaliśmy się z aprobatą,
nawet milicjanci, którzy widzieli nasze działania, nie utrudniali nam
kolportażu” - napisał Morawiecki.

Czuło się powiew wolności,
Polacy stawali się gospodarzami we własnym kraju. Dopiero potem okazało
się, że był to zabieg taktyczny komunistów, by wciągnąć tworzącą się
Solidarność do gry. A kiedy ten zabieg nie powiódł się, komuniści
wprowadzili stan wojenny
- dodał.

Morawiecki wskazał, że trudno jednak było wierzyć komunistom. Dlatego
od samego początku, od kiedy zawarte zostały Porozumienia Sierpniowe,
wielu działaczy Solidarności, także mój Ojciec, przekonywali, by jak
najwięcej i jak najszybciej punkty w nich zawarte zrealizować
- napisał.

Jak
dodał, szesnaście miesięcy, podczas których dojrzało nowe pokolenie
młodych Polaków, które zasiliło później podziemie, nie było czasem
zmarnowanym. Zbudowało pragnienie wolności i niepodległości. I tego pragnienia nigdy już nie udało się komunistom zamknąć w klatkach - podkreślił.

Walka
o wolną i demokratyczną Polskę trwała 10 lat. Moja formacja - Prawo
i Sprawiedliwość, powstała z idei Wielkiej Solidarności i sierpniowych
strajków w ‘80 roku i dziś realizuje ten podstawowy postulat z tamtego
czasu – budowanie Polski Solidarnej
- oświadczył premier. Realizacja tego punktu będzie spełnieniem idei Wielkiego Sierpnia 80 roku - dodał.

40 lat
temu, 31 sierpnia 1980 r., w sali BHP Stoczni Gdańskiej podpisane
zostało porozumienie między Komisją Rządową a Międzyzakładowym Komitetem
Strajkowym, które w konsekwencji doprowadziło do powstania NSZZ
„Solidarność” - pierwszej w krajach komunistycznych, niezależnej
od władz, legalnej organizacji związkowej.

Czytaj też: Odlot! Wałęsa: Polacy wymyślili rowery i internety i „Nie papież przewrócił komunizm”

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. Otwarcie wystawy o śp. Lechu


Otwarcie wystawy o śp. Lechu Kaczyńskim. Prezes PiS: Warto go pamiętać - jako Polaka, patriotę i Człowieka Solidarności

Prezes PiS Jarosław Kaczyński / autor: TVP Info

Wystawa „Lech Kaczyński. Człowiek Solidarności (1949-2010)”.
„To przypomnienie kogoś, kogo naprawdę warto pamiętać - jako Polaka,
patriotę i właśnie jako człowieka Solidarności” – powiedział podczas
uroczystości prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Wystawa „Lech Kaczyński. Człowiek Solidarności”

Wystawa
„Lech Kaczyński. Człowiek Solidarności (1949–2010)” w formie 15 tablic
przekrojowo prezentujące dorobek zawodowy, społeczny i naukowy śp.
prezydenta Lecha Kaczyńskiego na przestrzeni 61 lat jego życia.
W uroczystym otwarciu wystawy wziął udział m.in. prezes PiS
Jarosław Kaczyński.

Jestem przede wszystkim ogromnie wdzięczny. Ogromnie
wdzięczny za tę inicjatywę i chciałbym przekazać te słowa wdzięczności
także przewodniczącemu „Solidarności” za tę inicjatywę, która przypomina
długą - choć w krótkim życiu - polityczną drogę mojego śp. brata

– przemawiał prezes PiS.

Był
rzeczywiście człowiekiem Solidarności. Człowiekiem Solidarności
w podwójmy znaczeniu. Był kimś, kto w Solidarności, a wcześniej w WZZ
(…) pracował, ale także był człowiekiem Solidarności w tym
szerszym znaczeniu

– podkreślał.

Prezes PiS o zasługach śp. prezydenta

Był
kimś, kto wartości budujące polską tożsamość, polską siłę, tę siłę,
która pozwala nam trwać i mam nadzieję, że pozwoli w przyszłości
zbudować naprawdę bardzo mocne polskie państwo, te wartości były dla
niego ważne, rozstrzygające, decydujące o jego życiu

– mówił dalej Jarosław Kaczyński.

Jego zasługi w różnych dziedzinach były wielkie, a część z nich nie jest znanych


dodał, opowiadając o mało znanym fakcie, że śp. Lech Kaczyński „odegrał
ważną, może nawet decydującą rolę w powołaniu 17 września 1980
roku Solidarności”.

Bo przecież ten plan wymyślony
przez śp. Karola Modzelewskiego wydawało się nie miał żadnych szans (…)
Trzeba było wymyślić różnego rodzaju chwyty, pociągnięcia, by stworzyć
taki stan, w którym związek musiał powstać i nikt nie był w stanie się
temu przeciwstawić. To była właśnie praca i to były pomysły mojego
śp. brata

– powiedział.



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl