Prezydent Gabriel Narutowicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

 

Osiemdziesiąt osiem lat temu, w dniu 11 grudnia 1922 roku, pierwszym Prezydentem II Rzeczypospolitej zostaje wybrany przez Zgromadzenie Narodowe
 
                                                         profesor Gabriel Narutowicz
 
Został wybrany w III turze głosowania. Kontrkandydatem profesora Gabriela Narutowicza był pewny kandydat prawicy Maurycy Klemens  hrabia Zamoyski, herbu Jelita, XV ordynat na Zamościu.
Wynik głosowania:
 
Gabriel Narutowicz otrzymał 289 głosów, a Maurycy  Zamoyski 227 głosów.
Za kandydaturą profesora Gabriela Narutowicza, głosowali; przedstawiciele PSL "Piasta", mniejszości narodowe, lewica.
 Program  Maurycego  Klemensa Zamoyskiego, wiceprzewodniczącego Komitetu  Narodowego Polski w Paryżu, założonego przez Romana Dmowskiego w Lozannie był programem dążącym do pełnej niepodległości Polski przy pomocy państw Ententy. W wyborze, Maurycemu Zamoyskiemu przeszkodziły olbrzymie, największe dobra w Rzeczypospolitej.
Społeczeństwo polskie, prawica, ugrupowania narodowe, katolickie  nie bardzo chciało pogodzić się z wyborem masona, jak mówiono bezbożnika. Po stronie Maurycego Zamoyskiego, stanął inny arystokrata, Legionista  generał Józef Haller von Hallenburg.
Prawicowe, katolickie społeczeństwo Warszawy postanowiło niedopuścić do zaprzysiężenia nowego prezydenta. Grupa posłów Chrześcijańskiego Związku Jedności Narodowej  Chjeny; postanowiła nie dopuścić do objęcia stanowiska przez Prezydenta Gabriela Narutowicza
W czasie manifestacji przed domem Generała Józefa Hallera,  ten ostatni powiedział:
 

Rodacy i towarzysze broni!

Wy, a nie kto inny, piersią swoją osłanialiście, jakby twardym murem, granice Rzeczypospolitej, rogatki Warszawy. W swoich czynach chcieliście jednej rzeczy, Polski. Polski wielkiej, niepodległej. W dniu dzisiejszym Polskę, o którą walczyliście, sponiewierano. Odruch wasz jest wskaźnikiem, iż oburzenie narodu, którego jesteście rzecznikiem, rośnie i przybiera jak fala."

Przekazanie władzy przez naczelnika państwa Józefa Piłsudskiego zaprzysiężonemu prezydentowi Gabrielowi Narutowiczowi odbyło się 14 grudnia 1922 o godz. 12:00 w Belwederze. Podczas tego wydarzenia obecni byli przedstawiciele najwyższych władz Polski – marszałek Sejmu Maciej Rataj, marszałek Senatu Wojciech Trąmpczyński i prezes Rady Ministrów Julian Nowak.

Oto słowa Naczelnika Państwa  Józefa Piłsudskiego

Panie Prezydencie Rzeczypospolitej! Czuję się niezwykle szczęśliwy, że pierwszy w Polsce mam wysoki zaszczyt, podejmowania w moim jeszcze domu i w otoczeniu mojej rodziny, pierwszego Obywatela Rzeczypospolitej Polskiej. Panie Prezydencie! Jako jedyny oficer polski czynnej służby, który dotąd przed nikim nie stawał na baczność, staję oto na baczność przed Polską, którą Ty reprezentujesz wznosząc toast: Pierwszy Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej niech żyje

 
Kilka dni później 16 grudnia 1922 roku  o godzinie dwunastej, zginął w zamachu w  budynku  Zachęty Narodowej Galerii Sztuki w Warszawie , zastrzelony przez  nacjonalistę Eligiusza Józefa  Niewiadomskiego, malarza, wykładowcę sztuki na Politechnice Warszawskiej. Eligiusz Niewiadomski oddał trzy strzały w kierunku Prezydenta Gabriela Narutowicza podczas zwiedzania wystawy w sali nr 1. Za mord został skazany na karę śmierci przez rozstrzelanie w dniu 31 stycznia 1923.
 
 
Gabriel Narutowicz, urodził się  17 marca 1865 roku  w Telszach, północno zachodniej Litwie na Żmudzi. Był synem żołnierza  Powstańca Styczniowego, ziemianina, szlachcica herbu własnego, co na Litwie i Żmudzi było często praktykowane.
Po wczesnej śmierci ojca, wychowywała go mama. Ukończył studia na Politechnice w Zurychu, gdzie później w 1906 roku, zostanie wykładowcą. Na obcej ziemi, był sławnym uczonym. Projektował i budował koleje, elektrownie wodne, między innymi na ziemiach polskich w Porąbce na Sole.
 
W czasie I Wojny Światowej uczestniczył w pracach  Szwajcarskiego Komitetu Generalnego Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce /Komitetu z Vevey/,  , należał do stowarzyszenia La Pologne et la Guerre w Lozannie.
Na zaproszenie rządu polskiego przybył do Polski gdzie objął tekę ministra robót publicznych w rządach kierowanych przez Władysława Grabskiego, Wincentego Witosa i w dwóch rządach Antoniego Ponikowskiego.
Był ministrem spraw zagranicznych w rządach Artura Śliwińskiego i  Juliana Ignacego Nowaka. Jego koncepcja nowego państwa polskiego, była zbliżona do koncepcji Józefa Piłsudskiego. W wyborach 1922 roku popiera  Unię Narodowo-Państwową związaną z Marszałkiem Józefem Piłsudskim.
Przez żonę brata Stanisława, Joannę Billewiczówne był spokrewniony z Marszałkiem Józefem Piłsudskim
 
Po tragicznej śmierci został pochowany w  Archikatedrze  św. Jana Chrzciciela w Warszawie
 
 

 

Etykietowanie:

45 komentarzy

avatar użytkownika gość z drogi

1. Prezydent Gabriel Narutowicz

zamordowany ,TUZ po wyborze GO na Prezydenta Najjasniejszej Rzeczpospolitej
POLSKI
swietnie wykształcony,oddany sprawom Polski,a przeciez mogł wiesc wygodne zycie,tam gdzie GO podziwiano i doceniano.........a jednak......
gdy został wezwany na służbe Polsce,przjechał
i został na zawsze.......
Pierwszy Polski Prezydent
zamordowany z reki Polaka................16 Grudnia 1922 roku, w II Rzeczpospolitej
pierwszy,ale nie ostatni
Polskie Grudnie
Panie Michale
co bysmy zrobili bez Pana.........?
Polski Kalendarz,Polskie sprawy i
Pan
ktory nam o NICH przypomina........
serd pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Prezydent Gabriel Narutowicz był pierwszym, który zginął.Lech Kaczyński był drugim w kolejności.
Myślę, ze na tym zakończą się polskie mordy polityczne.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

3. Panie Michale i jak TAK myslę,dość i basta

bo w przeciwnym RAZie dojdzie do prawdziwego nieszczęścia

gość z drogi

avatar użytkownika Jacek Mruk

4. Szanowny Panie Michale

Szanowny Panie Michale
Smutny miesiąc mamy przed sobą
Choć związany z inną osobą
Bo zbrodniarza, który mordował Polaków
A sam wyglądał jak tchórz zza krzaków
Narutowicz to człowiek Polsce poświęcony
Niestety przez napaleńca życia pozbawiony
Kainowa zbrodnia zawisła nad Polską
Po 60 latach stała się Wolską
Bo zbrodnia jak magnes przyciąga
Tego roku nowe żniwo ściąga
Ginie Polski Prezydent w zamachu
Przybrani Polacy wrzucili do piachu
Jego, elitę , choć też elementy
Którym Polska służyła zamiast mięty
Szkoda jednak ludzi jako jednostek
Choćby to był nawet wyrostek
Modlić się musimy , zbrodniarzy ścigać
Na zdrajców ma się wzdrygać
Każdy Polak i być świadomy
Że to są Polskie strony
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

5. Pani Gośc z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Dziś usłyszeliśmy wypowiedź Pani Kochanowskiej, wdowy po Rzeczniku Praw Obywatelskich. Pani Kochanowska twierdzi, że zdaniem byłego prezydenta Litwy Vytautasa Landsbergisa, że jak córka Pana Kochanowskiego nie przestanie mówić, to grozi jej śmierć.

To jest początek wojny

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

6. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Kolejny piękny wiersz.

Gratuluję

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Jacek Mruk

7. Szanowny Panie Michale

Szanowny Panie Michale
Dziękuję i cały czas podążam Pana śladem.
Pozdrawiam

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Pan Jacek Mruk,

Szanowny Panie Jacku,

Bardzo mi miło.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

9. Drogi Jacku,dzielnie podązasz za naszym Mistrzem :)

w swoim jak zawsze trafionym słowie rymowanym, słusznie zauważyłeś,wciąż
jesteśmy Polską,nienaszą...WOLSKA...na RAZie,tak,ale TO chwilowe,serd pozdr.

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

10. Szanowny Panie Michale

re słów Pani Kochanowskiej i "oburzenia"płemiera,no
cóż sam wydał o sobie świadectwo,oczywiscie NIECHLUBNE,pozdr :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

11. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Komorowski bronek z Ruskich Bud dołączył do grona takich "przywódców państwa i partii" jak:
Bolesław Bierut,
Edward Ochab
Władysław Gomułka.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Jacek Mruk

12. Szanowna Zofio

Też tak myślę że górą są na razie
Bo niedługo nie zostaną nawet na obrazie
Pozdrawiam cieplutko

avatar użytkownika gość z drogi

13. Jacku,ale rozowy salon,robi wszystko

by było inaczej....synowie i wnukowie,wszak podzielili ten tort
i korzystają ze wsparcia towarzyszy.....do tej grupy dołaczają rowniez ludzie,
ktorzy zamiast wspolnie pomoc w obnazaniu tych "korzeni" są bardziej od
salonowcow,wrodzy do tych,ktorzy dążą do naprawieniana Polski
i to mnie martwi...

gość z drogi

avatar użytkownika Jacek Mruk

14. Szanowna Zofio

Często musimy cierpieć , by zbudzić się radośni
A oni będą w przyszłości na pewno żałośni
Ze swoimi skruchami i niby pokorą
Tylko dlatego by nie leżeć ze zmorą
Pozdrawiam cieplutko

avatar użytkownika Marek Kajdas

15. Nie powinno do tego dojść!

Powinien startować sam Piłsudski skoro i tak siłą sięgnął po władzę w 1926 roku. To byłby naturalny wtedy kandydat, ciągłość władzy. Miałby trochę baczenie na endecję, na całość, a Konstytucja Marcowa obowiązywała przecież teoretycznie aż do 1935 roku. Dałby sobie z nią radę tak czy "siak".

Może lepiej byłoby gdyby od razu wygrał Wojciechowski czy hrabia Zamoyski. To nam też przypomina w jakich okolicznościach wybrano Jaruzelskiego na prezydenta... jednym głosem w sejmie także. Lepsze są jednak wybory bezpośrednie przez wyborców, przynajmniej ma taki kandydat rzeczywiste poparcie połowy głosujących. Niestety trzeba mieć trochę rozumu żeby mając wybór między Kaczyńskim, a Komorowskim wybrać tak źle nawet gdyby nie było 10 kwietnia tragedii, a była.

Narutowicz przydałby się jako minister, zdolny budowniczy-inżynier II RP. Trudno powiedzieć jakim byłby prezydentem, nie sądzę żeby lepszym dla Polski od innych. Niepotrzebnie uchylił się od urzędu sam Piłsudski, tak się nie robi mając ogromne poparcie, popularność, rzeczywistą władzę, panowanie nad armią, służbami. To zawsze przynosi fatalne skutki, tak jak wstawienie Marcinkiewicza na premiera. Nie chcieliśmy nikogo innego poza samym Kaczyńskim i nie obchodziła nas jakaś taktyka. Można się zakiwać tak kalkując.

avatar użytkownika gość z drogi

16. Tak,to wojna wypowiedziana Rodzinom i nam,czyli

jak mawia Tusk,moherom,ludziom z Ciemnogrodu
Obserwowałam jak się wsciekł,prawda jaka była zawarta w tym stwierdzeniu,doprowadziła go do nie maskowanej wsciekłosci
serd pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

17. Jacku,10 Kwietnia stało się COS,Dramat,ale i obudzenie

Ludzie,zrozumieli,ze sa granice OBOJETNOSCI ,ze skonczył się CZAS milczenia,
Wtedy pięknie pokazali sie tacy ludzie-dziennikarze
jak pan Pospieszalski,Gazeta Polska,Nasz Dziennik
Polska podpisała LISTĘ OBECNOSCI,wbrew stokrotkom , tvn, czy powiatowym
i to zabolało "zdrajcow" okrutnie,teraz mszczą się zdejmowaniem programow,dziennikarzy....oby tylko nie odwazyli się ruszyc Antysalonu...
na szczęscie ich CZAS się konczy,wujek Vat,załatwi wszystko,ich tez
serd pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

18. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Ich VAT nie załatwi. Oni podzielili się Polską.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

19. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani,

Donek Tusk, to człowiek z lumpenproletariatu.
Bardziej mu przystoją trepy i kufajka niż rząd

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

20. Pan Marek Kajdas,

szanowny Panie,

Ja tez myślę, ze najlepszym prezydentem na tamten czas był dyplomata, uczestniczący w rozmowach w Wersalu Maurycy Zamoyski.

Pozdrawiam

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Jacek Mruk

21. gość z drogi

Czas pokaże czym się udławią
I nam Polskę zostawią
Sami uciekając jak skunksy i tchórze
Przez zleceniodawców podwórze.
Pozdrawiam cieplutko i życzę Spokojnych rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia

avatar użytkownika Marek Kajdas

22. Zamoyski

Cieszę się że jesteśmy zgodni tutaj, ale w polityce różnie bywa i tacy Kaczyńscy absurdalnie (a żyło wielu bohaterów z II wojny, walki z komunistami po 1945, w tym żył prawowity prezydent na uchodźstwie, który POWINIEN PRZEJĄĆ WŁADZĘ w 1989 roku) promowali choćby Wałęsę ponad dekadę od WZZ, a ci co więcej wiedzieli to milczeli, teraz strasznie rozmowni. Myślę że arystokrata byłby odporniejszy na różne brudne gry pewnych środowisk i nie byłoby majowego zamachu stanu w 1926 :)

Pozdrawiam

avatar użytkownika gość z drogi

23. Drogi nasz Poeto,Jacku

oby spełniły się TWE słowa
a że są tchórzami,to fakt........szczególnie te wybałuszone oczka tuska,gdy się wystraszy jakiegoś mocniejszego pytania..../wcześniej nie uzgodnionego/
Jacku,zdrowych,spokojnych Świąt
i spełnienia marzeń,o Polsce Wolnej,Zamożnej,Matce a nie macosze
serd pozdr...:)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

24. Pan Marek Kajdas,

Szanowny Panie,

Miedzy Bogiem a prawdą to w ramach ciągłości Państwa Polskiego, prezydentem powinien zostać
Pan Prezydent Ryszard Kaczorowski

Poznałem Go osobiście na pogrzebie mego Wodza na czas Wojny "Orsza" Stanisława Broniewskiego.

Ale siły zaklęte żydokomuny by na to się nie zgodziły

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Marek Kajdas

25. Prezydent Ryszard Kaczorowski

Zgadzam się w pełni i pisałem o tym, tak powinno się stać w 1989 roku po wyborach czerwcowych. Zamiast tego dano nam Jaruzelskiego, niczym jak Bieruta. Nowy parlament w ramach tej Kaczyńskiej (genialny ruch) koalicji z PSL-SD powinien dokonać restytucji II RP i umożliwić sprawowanie władzy prezydentowi Kaczorowskiemu, który powołałby rząd z zaufanych ludzi spoza tej bandy. Patrząc na rządy III RP, to mało kto zasługiwał na tekę ministra, to absolutne wyjątki. Nawet patrioci nie mogli podołać misji z różnych powodów, może gry operacyjnej, prowokacji itd

Co prawda mam wielkie dylematy w pełnym uznaniu Konstytucji Kwietniowej, ale niech będzie z racji wyższej konieczności dziejowej i ona byłaby podstawą prawną po 1989 roku. Niedługo w moim blogu będę analizował polskie konstytucje i niestety wszystkie mają swoje zalety, oraz wady :) Trzeba sięgać do wszystkich żeby zaproponować coś PiS-wi zamiast tego badziewia które wymyślił zdaje się Ujazdowski z Polski Plus, udecji, a chwilowo znowu w PiS. Nie lubię gościa, czuję coś... niepokojącego w jego wizji Polski, kultury, historii. Poza tym nie odłączyłbym się od PiS z własnej woli nigdy. To było coś więcej niż błąd.

Pora na Wigilię, kończmy pisanie na dzisiaj :)

Ostatnio zmieniony przez Marek Kajdas o pt., 24/12/2010 - 13:36.
avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

26. Pan Marek Kajdas,

Szanowny Panie Marku,

U mnie w domu z opłatkiem czekamy na "Gwiazdę Betlejemską"

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Jacek Mruk

27. gość z drogi

Zofio Wszyscy Polacy prawi o tym marzymy
Za sprawą Boga i wiary Wolną zobaczymy
Teraz musimy innych Oświecać koniecznie
Bo to podstawa zmiany, sprawdzana odwiecznie
Pozdrawiam Świątecznie i cieplutko

avatar użytkownika gość z drogi

28. Jacku,masz Rację,musimy :)

szczególnie,ze nawet "merdia" już sie nami" martwią"
kiedys spiewalismy sobie......"róbmy swoje" i robilismy.........
Teraz przyszedł CZAS,na kolejny kROK,
serd pozdr

Ostatnio zmieniony przez gość z drogi o ndz., 26/12/2010 - 12:32.

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

29. Szanowny Panie Michale

re
pewnego Pana,przyznam,ze i ja mam podobne odczucia i TO od lat,
gdy był u nas,przed laty, na pewnym spotkaniu z PISem,zachowałam się skandalicznie,prosząc
pewne osoby,o wPISanie kilku słow na Rzeczpospolitej Kłamcow Łysiaka,wtedy On podszedł pierwszy../płonę do dzisiaj z zazenowania,ale
miałam 'przeczucie"/ i powiedziałam przy wszystkich,nie,
Panu dziękuje,nie prosiłam pana o wPIS na tej ksiązce........ pamiętam zdumienie otaczających nas ludzi.......i wtedy wybawił nas z opresji młody PISowiec,a ja mogę ?
Mogł,napewno.......
serd pozdr.......
re Gwiazdki Betlejemskiej,mamy podobny zwyczaj,od zawsze..........
pozdrawiamy serdecznie :)

Ostatnio zmieniony przez gość z drogi o ndz., 26/12/2010 - 12:37.

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

30. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

W PiS-ie, w otoczeniu Jarosława Kaczyńskiego jest wielu ludzi , którzy szkodzą PiS-owi i Jarosławowi Kaczyńskiemu.

Po co PiS wystawia na prezydenta Warszawy Pana Bieleckiego, jak jego towarzyszka życia Łepkowska w każdą niedziele szkaluje PiS, Jarosława Kaczyńskiego w TVN 24 lub w TNN
Po co taki szum z powrotem Dorna. Dorn i tak nie podporządkuje się woli doktora Kaczyńskiego. Dorn jak nie będzie posłem to co? wróci do szklarstwa ? Kaczyński mu zapewnia fotel w Sejmie a on co _jeden głos_

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

31. Szanowny Panie Michale

Wiem,ze wiele zła zrobili.......tzw'doradcy"
Długo miałam zal do pana Dorna za to,co zrobił........szczegolnie,ze trafnosc jego słów często była tak CELNA....ale stało się ,niestety........dzisiaj on sam chyba zdaje sobie sprawę,z tego,ze żle zrobił...
pamietam jak na stronach PISu,zastanawialismy się ,DLACZEGO ?
ktoś wtedy TRAFNIE naPISał,ze uderzyły mu do głowy salutowania ludzi,
w mundurach
i ich "trzaskanie" obcasami,myslę,ze duzo było w tym prawdy,szkoda........
ale gdy przyszedł CZAS "walki"o prawdę,to plewy odpadają a zostaje czyste ZIARNO......

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

32. re:pana Bieleckiego

z podobnym pytaniem spotkałam się wtedy w sieci,i pamiętam,ze odpowiedziałam wtedy coś w tym rodzaju.....
widocznie tak bedzie lepiej dlaPISu,bo jesli przegramy,to'przyklei się TO do nas,jak niepotrzebna łata....zal mi było Pana Szeremietiewa,ktorego wtedy proponowano,ale miałam rację,zbyt wiele zła przezył ten szlachetny Człowiek,by kolejny RAZ
warsiawka,skoczyła MU do gardła....wyniki pokazały,ze warsiawka,nie odpuszcza i nie
"ODPUSCILĄ
serd pozdr.

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

33. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Warszawka pachnąca sznytlaczkiem kocha "układ warszawski"
Szeremietiew jest współtwórcą Konfederacji Polski Niepodległej,która powiedziała:
PZPR, płatni zdrajcy pachołki Rosji.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

34. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Nie wierzę Ludwikowi D

"-border="0" width="350"/>

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

35. Panie Michale,ufam Panskiej intuicji

jezeli,ktos Raz ZDRADZIŁ,To moze to zrobić,kolejny RAZ....i jeszcze TEN
"kontrakt",w imię czego..........?
miejsca w Sejmie.............? to kolejne rozczarowanie........własnie : kontrakt
serd pozd

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

36. "Nie wierzę piosence"

nie wierzę,chociaż ładnie brzmi...........:)
bardzo lubię tą piosenkę,i JĄ spiewającą ,ją :)

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

37. Pan Szeremietiew

OD lat z bólem obserwowałam TĄ Merdialną nagonkę na Niego..
Wygrał,ale czy GO KTOS przeprosił.?......." czy przeprosiła GO para
dziennikarska,ktora rozpoczęła tą nagonkę.........? NIGDY
Kiedyś pan Szeremietiew miał swoj blog/wraz z Zoną/
Cieszę się,ze skonczył się ten "Horror" a czy takiego samego zdania jest
pREZYDENT mojego Kraju,ale nigdy nie moj..........?
chyba nie.......re słów wypowiedzianych przez Pana Romualda,to
powiedział PRAWDĘ,ale za to GO ukarano
serd pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

38. Pani Gośc z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Pan profesor Szeremietiew za dużo wiedział o powiązaniach tego z Ruskich Bud ze słuzbami specjalnymi Polski i Rosji.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

39. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Nie wiem kto podsuwa takie pomysły Jarkowi jak Dorn, czy świętej pamięci Lechowi; Arnold Rokitę,kobietę o rodowodzie Żydów niemieckich.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

40. Witam Panie Michale

i ja nie wiem,ale Zycie i tak zawsze zrobi "remanent"
to przypomina troszkę naszą starą Solidarnosc,byli piękni LUDZIE ale i byli
brzydcy,karierowicze,czy TW
jest takie powiedzenie,ze na 1 cm sześcienny zawsze przypada jeden "głupek" niezaleznie gdzie to jest mierzone..............:)
Byłam bardzo młoda,gdy wybuchła Solidarnosc, moja kuzyneczka,mlodziutka studentka
wybrała wtedy KPN
a "kolezanki i koledzy" Solidarność,
bolesnie czytało się po latach "ich" donosy"
nie bolały opinie"sb" ale te tzw "przyjacielskie"
Zycie takie już jest..............
Mało jest LUDZI na miarę Marszałka,Nasz Prezydent,próbował wprowadzić w ZYCIE
Jego Testament,ale POLEGŁ,niczym Mały Rycerz,Michał
Została Legenda i Testament..........i Jarosław
opluwany,zaszczuwany i wciąż znienawidzony przez nigdy nie zweryfikowany
tłum 'dziennikarzy plastelinowych"
Czy milczy,czy mówi................i tak jest wedle nich,wszystkiemu winien........
BOJĄ się GO panicznie,dlatego taka zapiekła nienawiść........... i nie mogą wciąż zrozumiec,ze za Jarosławem,stoją miliony ludzi
myslących,czujących i wcale nie jakieś "odpady intelektualne",zfrustrowane,lecz Ludzie mądrzy,wykształceni,żyjący na własny KOSZT,z pracy własnych rąk........a .nie kreatywni księgowi,jak vincent bez pesela i Ojczyzny,czy misiakoPOdobne,lub sobiesiakoPOdobne...
serd pozdr

Ostatnio zmieniony przez gość z drogi o pon., 27/12/2010 - 11:32.

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

41. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Jarosław Kaczyński, jest jednym z najlepiej wykształconych polskich polityków. Człowiekiem o olbrzymim doświadczeniu i intuicji politycznej.
I ci co chodzą na kolanach do Moskwy i Berlina boja się, bo jeszcze nie powiedział ostatniego zdania.
Wynik wyborów prezydenckich dla Jarosława i PiS był wspaniały, choć nie zwycięski. Jarosław miał za mało czasu od być może kolejnego mordu tym razem nad Smoleńskiem do wyboru. Miał przeciw sobie cały Świat, polski rząd.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

42. Panie Michale,zgadza się wszak nie moj Prezydent

głosował nie na darmo ,przeciwko rozwiązaniu WSI
dziwnym TRAFEM podobny prawie LOS dotknął dziennikarza sledczego
Wojciecha Sumińskiego,
tylko za TO,ze pytał i PISał:
KTO zabił Kapelana Solidarnosci,kto wydał taki rozkaz?
a jeszcze chciał PISać o machlojkach z mieszkaniami pewnej grupy........
Dlaczego skłamał KOMOROWSKI,przed prokuratorem,ze nigdy nie rozmawiał
z Dziennikarzem............? dziennikarzem,ktory CUDEM uniknął smierci,gdy uderzył
w mur cmentarny swoim samochodem/podobnie odkręcono sruby w
kołach samochodu siostry sp Krzysztofa Olewnika/te same metody,i chyba ci sami ludzie/
długie są ich łapy
pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

43. Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Polsce komorowskiego, Tuska i Schetyny daleka droga do demokracji.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

44. czy 'oni" znają definicję demokracji "obawiam,się

ze nie.....nie mam nic przeciwko zarobkowemu malowaniu kominów,czy grze w piłkę,pomijam
polowania na głuszce,ale ci historycy....to"dziwni" historycy i o demokracji napewno się nie uczyli,serd pozdr

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

45. Pani Gość z Drogi,

Szanowna Pani Zofio,

Uczyli sie z książek pani Michnik Heleny, matki Adama.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz