Będziemy niewolnikami. A może nie?

Niewolnicy bezmyślni, nieświadomi, podprogowi - tacy, którzy kochają zniewolenie, bo uwierzyli, że ono daje im bezpieczeństwo. Im i dzieciom, (których już przeważnie nie mają lub mieć nie będą) Warto się zastanowić, co dalej. Warto mieć oczy otwarte.

Szanowny Panie.
Temat bardzo mnie zaciekawił. Jako zwolennik "spiskowej teorii dziejów" jednak muszę analizować treści bardzo krytycznie.
I tak, nie mam wątpliwości co do samego przekazu, jest on jedno znaczny ale:
1. film zawiera niespójności i zaprzeczenia, więc pytanie dla czego? czy to specjalnie? czy też autorzy mają odbiorców przekazu za idiotów.
2. czemu ten sam Senat raz jest ukazywany jako niezależny, na który wszelkimi sposobami i sztuczkami, wręcz niemal przymusem i siłą wywierana jest presja w celu uzyskania "ustaw" przeciwko społeczeństwu Amerykańskiemu, dla którego to właśnie Senat ma być jakby ostatnią linią obrony... a innym ujęciem ukazuje się Senat i Senatorów jako podległe tylko narzędzie.co w istocie ma miejsce, przecież rząd powstaje z tych partii, więc tam nie ma przeciwników.
3.Czy sposób ukazania tematu w istocie nie wpisuje się w politykę tzw. ZASTRASZANIA i wywoływania poczucia zagrożenia i strachu. Które to jest wielokrotnie podkreślane jako narzędzie w rękach OLIGARCHÓW...
4.Nie spójne to jest z logiką wydarzeń,
5.Skoro są ponad Narodami, jaki sens ma okrążanie Rosji i Chin. W tym temacie jest w samym filmie dwugłos w wypowiedziach. I w takim razie co jest istotne, bo oparte o tzw. teorię GOGA i MAGOGA, jak to się ma do przedstawionych pobieżnie aczkolwiek znacząco układów i porozumień w ramach tychże Oligarchów co do tzw. efektu cieplarnianego... bo jeśli przyjmujemy taką optykę, automatycznie wykluczamy tę drugą.
6. sama teoria - PIENIĄDZ - OLIGARCHIA- PRETEKST(ocieplanie klimatu i emisja gazów)-NWO- jest jak najbardziej prawdopodobna, tylko skoro NWO na bazie kryzysu finansowego Świata... np. Grecja w Europie (a już szykują się następne) to przestawianie Rosji jako potencjalnego przeciwnika OLIGARCHÓW mija się z celem i prawdą, przy obecnym stanie jaki jest oficjalnie Nam znany już to wyklucza pojecie konfliktu przecież pokazana w filmie sytuacja ma obrazować stan obecny. więc nic nie stoi na przeszkodzie by wprowadzić go w życie, dosłownie w każdej chwili, gdyż nie ma według autorów obecnie już przeciwników , wszyscy grają w jednej drużynie, z wyjątkiem oczywiście szarego luda o władzę nad którym się rozchodzi...
Pozdrawiam

Jesli dobrze zrozumialam, film byl realizowany w 2008 r., a od tamtego czasu do dzis jednak sporo sie zmienilo.

@Goethe
Senat. Nie zauwazylam sprzecznosci. Wyraznie jest powiedziane w filmie, ze demokraci i republikanie to jedna klika, ktora przed kamerami sie kloci i nienawidzi, by poza nimi spozywac wspolnie posilek i sie przytulac. To sa ludzie wybrani i wyselkcjonowani wwiekszosci, a to, ze zdarzaja sie wsrdo nich niezalezni senatorowie - to tyko plus. Tak ja to rozumiem.

W filmie zaciekawily mnie takie stwierdzenia (wynotowalam sobie):

1. Teza o walce o wplywy USA przeciw Chinom w Afryce.
Czytalam, ze Chiny opanowuja coraz to nowe rynki, w tym, w Afryce, natomiast, czy rzeczywiscie obecnie jest scieranie sie pomiedzy USA a Chinami w Afryce? Jesli dobrze zrozumialam, USA chce czerpac stamtad surowce.

2. O instalacji tarczy antyrakietowej w Europie srodkowej. wypowiada sie historyk:
"Wynikiem polityki nieustannego macenia przy rosyjskich granicach przy pomocy tych faszystowskich lizusow - agentow IMF i NATO, jak Juszczenko na Ukrainie, czy Sakaszwili w Gruzji lub pewnych blizniakow w Polsce, czy roznorodnych typow na Litwie, Łotwie, czy Estonii, to jestesmy (amerykanie, USA) zwiazani z tymi gangsterami i jesli oni rozpoczna wojne, przerodzi sie ona natychmiast w termojadrowa III w.ś."
I jeszcze ciekawe zdanie:
"Bush i Chenney nigdy nie zabrneli tak daleko jak Brzezinski, Soros i inne osoby stojace za Obama."

O NWO w kontekscie USA jest duzo materialow, mniej o Europie, choc tez cos mozna znalezc, natomiast o Polsce nic dotad nie znalazlam, ale tez przyznam, ze nie szukalam namietnie. Mysle, ze tu pomocnym haslem moze byc Komisja Trojstronna. Gajowy bardzo duzo i dobrze sie o tej instytucji wypowiadal. Mysle, ze to dobry trop na poczatek.

W filmie jest wiele ciekawych informacji, o ktorych juz czytalam. Na razie tyle. T.

Film pokazuje kawał problemu. To jego mocna strona.
Mimo to Pana uwagi do filmu są cenne. Faktycznie da się znaleźć sporo uproszczeń i stwierdzeń dziwacznych.
A te wtrącenia o Rosji i Chinach jako bastionach wolności są nieakceptowalne. W pewnych momentach wydaje się, że przed NWO amerykanów obronią azjatyckie hordy.

NAPISZĘ TAK: POMIMO WIELU WPADEK, FILM JAKO CAŁOŚĆ DAJE SPORO DO MYŚLENIA.
Pozdrawiam

O NWO w kontekscie USA jest duzo materialow, mniej o Europie, choc tez cos mozna znalezc, natomiast o Polsce nic dotad nie znalazlam, ale tez przyznam, ze nie szukalam namietnie. Mysle, ze tu pomocnym haslem moze byc Komisja Trojstronna. Gajowy bardzo duzo i dobrze sie o tej instytucji wypowiadal. Mysle, ze to dobry trop na początek.

Chyba jest kilka tropów. Nikt nimi nie podąża, bo nie ma już prawie wolnych dziennikarzy a same figury polskie to tylko pionki na szachownicy światowych interesów.
Pozdrawiam

"Chyba jest kilka tropów."

Slucham zatem (tzn. nastawiam sie na czytanie).

Ciekawa jestem dlaczego pan pominal inne sprawy, ktore w moim komentarzu zasygnalizowalam?

A przeciez pisal pan tak: "Osoby, które poświęcą czas na film, zapraszam do rozmowy."
Czy tak (jak dotychczas tutaj pod panskim wpisem) ma pan zamiar rozmawiac?
T.

Tropy polskie jeszcze nie wyjdą z poczekalni. Muszę sobie coś posprawdzać. Nie chcę strzelać na wiwat.
Pominąłem wojnę USA i Chin o zasoby naturalne Afryki?
Moje zdanie na ten temat jest takie:
Owszem, Oligarchia światowa myśli ponad "głowami" interesów amerykańskich czy chińskich. Myśli tak: jak wykorzystać dla naszych celów, w tym dla NWO, wojny gospodarcze, walutowe i wszelkie inne, łącznie z III Wojną Światową.
Marionetki Amerykańskie, czyli politycy wybrani w fasadowej demokracji amerykańskiej, już nam służą - niezależnie od przynależności do partii . Co trzeba zrobić, żeby dogadać się z oligarchami o korzeniach chińskich czy rosyjskich, czy innych.
Jeśli Pani zauważyła w tekście to zdanie: "Oligarchowie wszystkich krajów łączcie się", to właśnie je rozwinąłem.

Sprawa druga. Zdania padające na temat przywódców państw Europy Środkowej, w tym śp. Lechu Kaczyńskim. Przecież to bełkot, świadczący w najlepszym przypadku o naiwności autorów filmu a być może - nie wykluczam tego - - o realizacji celów nakreślonych przez agenturę sowiecką lub chińską.
Zdaniem Autorów filmów demokracja amerykańska jest fasadowa, a faktycznie rządzi grupa kilku rodzin oligarchicznych. Teza mocna, lecz dość przekonywająco udokumentowana. Politycy jako marionetki, FED jako prywatny lichwiarz świata....i.t.d.
Problem zaczyna się w tym miejscu, gdy autorzy idealizują to, co poza USA? Bo system rosyjski i chiński to również systemy oligarchiczne. Różne w detalach, lecz nie w istocie.
Każde tzw. państwo o ambicjach imperialnych jest we współczesnym świecie systemem oligarchicznym. To co widzimy jako fasadę - czy to będzie demokracja, czy autokratyczny model - to mało istotne.

Ale problem faktycznie jest poważny. W jednym ze scenariuszy nalezy na poważnie rozważać oficjalny upadek wolnego świata.

Pozdrawiam
PS. Staram się w wolnych chwilach rozmawiać, ale zwykle jestem oszczędny w słowach.

Film jako materiał zaznacza dość ważki problem, jednocześnie jak zauważa Pan jest coś pod tzw. pokrywka... to te coś jest ISTOTNE. Nie bagatelizujac problemu, przy okazji ścierania się tych mocarzy wychodzi na jaw wiele skrzętnie ukrywanych przed opinią publiczną spraw.O tym ze twórcy tego materiału są swego rodzaju "AGENTURĄ WPŁYWU" lub tzw pożytecznymi idiotami świadczy właśnie przedstawiony a wychwycony przez Pana doskonale wątek o roli państw i person poza stanami... i tez to ze skoro to fasada to jakakolwiek działalność czy tajne spotkania są niepotrzebne i wykluczają sie wzajemnie... Po co tworzyć sztuczny spór o coś co po cichu i w mocy prawa mozna wprowadzić...skoro ten system jest już kupiony, to wola ludu amerykańskiego jest bez znaczenia... przecież rząd USA i SENAT USA wraz z FED tworzą obecnie takie NWO... a skoro nie tworzą tylko starają się wprowadzić w stan realizacji ideę...to znaczy że twórcy materiału sami sobie zaprzeczają i neguje ich rzeczywistość dnia powszedniego...

"Tropy polskie jeszcze nie wyjdą z poczekalni. Muszę sobie coś posprawdzać. Nie chcę strzelać na wiwat."
"ale zwykle jestem oszczędny w słowach."

Niech sie pan zdecyduje, czy chce pan rozmawiac, czy tylko zaznaczyc swoje zainteresowania. To robi duza roznice.
Nic sie wlasciwie nie dowiedzialam od pana ponad to, co sama wiem. Generalnie pana teksty sie dobrze czytalo. T.

@Goethe
Nie zgadzam sie z toba (chce powiedziec, ze mam inne spojrzenie niz ty), ale pewnie bedzie jeszcze okazja, by porozmawiac, przy okazji NWO. Jesli cie to interesuje, odsylam do wczesniejszych wpisow @intix. :).

Oczekuje Pani ode mnie, że odsłonię rzeczy, o których nie wie? Nie pracuję w WikiLeaks ani w rosyjskiej, czy innej...agenturze.
Rozmawiam przecież - na tyle, ile mam czasu, czyli z doskoku. Również po to, żeby zweryfikować sobie własne myślenie w lustrze krytycznych analiz Czytelników tego bloga. Za takie dziękuję.
Skoro nie jestem specjalistą od "teorii spiskowych", lecz zwykłym blogerem, który czasami "szpera" w ogólnie dostępnych źródłach informacji, to - i to jest całkiem oczywiste - nie przypisuję sobie żadnych specjalnych praw do formułowania przełomowych hipotez w tej materii. Ba, napiszę więcej: ten wpis przeczytało z 200 a może z 300 osób (bo blog ma drugie miejsce w sieci) i pośród Czytelników są i tacy, którzy wiedzą na ten temat o wiele więcej niż ja (no nie wykluczam tego). Ale są i tacy, dla których ten wpis (a zwłaszcza film) jest pierwszym "wglądem" w temat.

Zamierzam wracać do tematu. Proszę jednak nie oczekiwać ode mnie wielkich sensacji. Jeśli już coś ma szansę się pojawić, to biała analiza. Ważne są wówczas dwie rzeczy: szeroki przegląd materiałów dostępnych publikacji oraz logiczne myślenie i umiar w formułowaniu hipotez.

NWO ma nie tylko amerykańskich ojców. Film pokazuje ledwie wierzchołek góry lodowej, trochę w krzywym zwierciadle amerykańskich fobii i kryzysów. Są kolejne aspekty, które warto stopniowo odsłaniać. Klocków jest znacznie więcej.

Cieszę się, że przynajmniej ..."teksty dobrze się czytało."
A na marginesie: Asange zdąży coś wypuścić na temat afer dużych amerykańskich banków, czy wcześniej go zakneblują na amen? Czekam. To istotny moment.
Pozdrawiam

Dopóki są różnice zdań i interesów na globalnej szachownicy geopolitycznej nie jest najgorzej. Pozostaje pole dla manewrów, które opóźnią wdrażanie NWO. Kluczowa jest jednak świadomość zwykłych ludzi, że pod skorupą medialnych kreacji świat wygląda całkiem inaczej. Jest bardziej brudny i skorumpowany.
Wyścig zbrojeń trwa. Co przeważy: interesy oligarchów, którzy "zbiją" się w światowy monolit, by wprowadzić dyktaturę naukową, czy pojawi się coś na kształt wiosny ludów XXI wieku?

Na podwórku polskim mamy dziś niezłe laboratorium. Tyle, że na naszym podwórku nie będą się rozstrzygać losy świata. Z wiadomych powodów. Mamy jednak piękny Mit Solidarności - niestety zeszmacony przez polskich łajdaków i obce agentury.
Mity bywają jednak nieznośne. Nie tak łatwo je dobić.

Pozdrawiam

Ja pisze jasno i konkretnie. Zadaje pytania, zwiazane z panskimi wypowiedziami. Nie uzyskuje odpowiedzi, tylko panskie sugestie odnoszace sie moich konkretnych sformulowan. To sie nazywa insynuacja.
Dzieqje za rozmowe. T.

Bez obrazy, ale nie zadałaś żadnego pytania... zaledwie napisałaś...""Chyba jest kilka tropów."..."Słucham zatem (tzn. nastawiam sie na czytanie).
Ciekawa jestem dlaczego pan pominal inne sprawy, które w moim komentarzu zasygnalizowalam?"
Przy Swoich tezach-pytaniach dałaś jednocześnie odpowiedź.. co do Polski odpowiedź była wg mnie jedno znaczna i wyczerpująca ..."KPINA i MANIPULACJA" oczywiście możesz mieć inny punkt i spojrzenie na temat... ale go nie przedstawiłaś.. Rozmowa może byc bardzo ciekawa i pouczająca o ile nie będziemy na starcie walić siebie pałka po głowie...
Miedzy sporem a konfliktem jest znaczna różnica... Za twoją sugestią zajrzałem do postów INTIX, faktycznie mamy inne podejście do tematu. Wiele wspólnych tez czy spostrzeżeń ale wnioski różnia się co do zasięgu i skutku, a przede wszystkim realności...
To na razie tyle. Pozdrawiam.

Nasze mity na tym etapie dyskusji możemy zostawić w spokoju... Mówimy o NWO, Oligarchii na bazie filmu... temat i dyskusja jest rozwojowa, ale nie oczekujemy od ciebie innych nie znanych nam faktów (co było by ciekawe i pożądane) ale odniesienia sie do faktów i tez stawianych w materiale filmowym... Komisja Trójstronna - to faktycznie może byc dobry początek połączenia w całość tez o NWO i roli Oligarchów... oczekuję twego stanowiska i zdania na konkretne wątki i wydarzenia z materiału ...od czegoś trzeba zacząć... Przedstawiliśmy ogólne postrzeganie tematu i możemy jak najbardziej przedstawić szczegóły Naszego postrzegania, czyli dla czego tak uważam... Pozdrawiam

Nie zadała Pani ani jednego pytania, na które nie udzieliłbym odpowiedzi. Moje odpowiedzi są wprawdzie ogólne i nie muszą się Pani podobać. Ale - proszę wybaczyć - od sugestii do insynuacji droga daleka. Nie widzę związku przyczynowo-skutkowego.

"Ja piszę jasno i konkretnie" - pisze Pani. Być może. Jeśli tak faktycznie jest (nie sprawdzałem, nadrobię zaległości), to nie w dyskusji pod tym postem. Trudno zrozumieć, o co Pani chodzi?
Bez obrazy. Ja też dziękuję za rozmowę, której być nie było.

Nie wydaje mi się, żeby Komisja Trójstronna odgrywała znaczącą rolę w tym procesie wdrażania NWO. To raczej taki pas transmisyjny do polityków i ludzi biznesu dobieranych z wielką starannością do projektów, w których wyznacza się cele dla polityki światowej. Osoby dopraszane są rotacyjnie.Według jakiego klucza?

Zacytuję za W. Wierzejskim powiązanym z Giertychami (starszym i młodszym).
"Z Polski do KT należą Andrzej Olechowski, Jerzy Baczyński (red. naczelny „Polityki”), Jerzy Koźmiński, były ambasador RP w Waszyngtonie, Wanda Rapaczyńska (Agora) i Tomasz Siedlicki, biznesmen. W przeszłości do KT należeli: Janusz Palikot, Jerzy Sito, Zbigniew Wróbel (były prezes PKN Orlen) i o. Maciej Zięba. (...)

Na początku lat 90. David Rockefeller, założyciel KT otwarcie wzywał do ustanowienia globalnego rządu: „Znajdujemy się na pograniczu globalnej przemiany. Wszystko, czego potrzebujemy, to odpowiedni kryzys, a narody zaakceptują Nowy Światowy Porządek” (cyt. za: „Wprost”). "

Nazwiska sporo mówią. Zastanówmy się, jaką rolę odgrywają na polskiej scenie polityki i kultury ww. osoby. Co je łączy? Z całą pewnością postmodernistyczne podejście do tradycji i kultur narodowych?
Szczególnie udział Janusza P. i jego ścisła współpraca z B. Komorowskim muszą dawać do myślenia.

Ja też uważam, że można przeanalizować różne wątki bardziej szczegółowe z filmu. Ale na miłość boską, film trwa dwie godziny. Od czegoś trzeba zacząć - to po pierwsze. A po drugie - jak długi i pracochłonny musiałby wpis, żeby to wszystko krok po kroku przeanalizować.

Moja opinia na temat Komisji Trójstronnej: nie, tu nie znajdziemy mocnych potwierdzeń dla tez, że Oligarchia planuje NWO. To tylko bardziej "cywilizowana" emanacja mroku. Na spotkaniach tej Komisji najwyraźniej mroczne cele są przedstawiane jako cele postępowe i szlachetne, idee dyktatury naukowej jako recepta na problemy świata: przeludnienie, głód, ubóstwo...No ale przekaz podprogowy jest taki: my elita światowa musimy coś zrobić dla dobra ciemnego ludu, najlepiej za zasłoną tajemnicy, bo mohery z różnych stron świata są zbyt głupie, żeby to zrozumieć.

Zarysowałem następny punkt widzenia. Nie upieram się, że jest on poprawnym widzeniem problemu. Na pewno nie wyczerpuje wątku.

Pozdrawiam

System planowego zniewalania społeczeństw trwa tak naprawdę od czasów Rewolucji Francuskiej i ciągnie się przez następne "spontaniczne" zrywy.

To, czego jesteśmy obecnie świadkami (w ogromnej większości nieświadomymi) to już ostatnie dziesięć metrów przed metą.
Kiedyś jako chłopak uprawiałem sport i byłem sprinterem. Na ostatnich dziesięciu metrach, nawet jak prowadzisz, dużo jeszcze może się zdarzyć...

Dziękuje za dobry materiał i komentarz do niego.

Tak, co najmniej od czasów Rewolucji Francuskiej...

Biegałem długie dystanse. Tam z kolei trzeba rozłożyć tak siły, żeby starczyło do końca.

Metafora sportowa mi się podoba.
Na dziesięć metrów przed metą wypadałoby, żeby ludzkość się obudziła. Z jednej strony klany oligarchów wspierane przez starannie dobrane i sztucznie wypromowane elity, a z drugiej kilka miliardów "zamrożonych" przez programowanie w letargu ludzi.
Jeśli sobie uświadomimy, że cała nasza wiedza o świecie składa się w 90% z fałszywych klocków popkultury i kto za tym stoi....No tak, niektórzy z nas mają taką świadomość. Ale większość tańczy taniec chochołów w rytm werbli nadawanych przez nadajniki właścicieli medialnych korporacji.
Trzeba przyznać, że sprytnie faszerują ludzi kłamstwem.

Pozdrawiam

Pytania zadalam dwa. Odpowiedzi nie uzyskalam. Ponadto autor we wpisie zaznaczyl, ze zaprasza do rozmowy, po czym pisze, ze "Tropy polskie jeszcze nie wyjdą z poczekalni."

No coz, moze moje oczekiwania odnosnie rozmowy na ten (wazny wg mnie) temat sa rozbiezne ze stanowiskiem autora, czy twoim. Na to wyglada. I na tym zakoncze, bo nie lubie gadac (pisac) po proznicy.
Jesli w przyszlosci wykluje sie z tego, cos naprawde konkretnego, chetnie powroce do tej notki. T.

W przyszłości...wykluje się!
Coś!
Obawiam się jednak, że nie sprostam Twoim kryteriom "konkretności".
Gdybym miał twarde dowody o konkretach i ludziach to:
1. Napisałbym na ten temat książkę,
2. Pod pseudonimem - dla minimum bezpieczeństwa.
3. Wydałbym ją w języku angielskim.

Nie igra się z ogniem nadaremno. Najpierw trzeba sprawdzić, czy nie znajdujemy się w suchym lesie?

Mnie, jeśli przeczytasz raz jeszcze notkę, to zauważysz, bardziej interesuje problem w aspekcie globalnym.
Bo jeśli mam rację, to małe polskie pionki na tej szachownicy zrobią, co im każą większe pionki z zagranicy. Już to czynią.
Po drugie, w notce napisałem:
Tu nie powinno być mojego komentarza - przedtem, zanim nie obejrzysz, co mam gadać? Potem to już nie potrzebujesz mojego gadania. Sam myślisz samodzielnie, ale obejrzyj i przeczytaj do końca, i - wróć, by pogadać o prawdzie i wolności, o oligarchii i demokracji..
I tak właśnie staram się rozmawiać.
No nie napisałem, że będę typował z imienia i nazwiska polskich oligarchów, którzy grają w gry wojenne przeciw demokracji.
Przykro mi.
Bardziej interesuje mnie to wszystko w aspekcie kultury, aksjologii, świadomości społecznej i tendencji oraz trendów geopolitycznych.

Pozdrawiam
PS. Skoro tak wiele wiesz, zamieniam się w słuch. Sam chętnie się czegoś nowego dowiem.

Pas transmisyjny ... ciekawe porównanie, muszę je przemyśleć.
Biorąc pod uwaga materiał dostępny w filmie. Przepuszczając go przez swoisty filtr jakim jest Biblijne widzenie Świata(moim zdaniem jedyny do jakiego można się odnieść) to z tego zamętu wyłaniają się jakieś konkrety. Tylko jaka rola UNII - chyba że połknie ją European Sowiet Union...

Dzięki za dodanie tego filmu. Jakiś czas temu zamieszczałem tutaj w odcinkach moje tłumaczenie obszernego artykułu Davida Icke który napisał go już w czasie kampanii wyborczej Obamy i pisze dokładnie o tym samym o czym jest film.
Moje tłumaczenie z oryginalnymi ilustracjami jest tutaj:
http://janekk-holistycznypunktwidzenia.blogspot.com/
a wersja angielska tutaj:
http://www.davidicke.com/articles/political-manipulation-mainmenu-72/182...

Całego tłumaczenia nie dokończyłem bo artykuł i bardzo długi i nie było tutaj zbytniego zainteresowania. Z filmem z pewnością łatwiej dotrzeć do ludzi.
Z perspektywy tego co knuje światowa plutokracja jakież mało znaczące jest nasze polskie politykowanie a i chyba łatwiej jest je zrozumieć. Jeżeli ludzi nie będzie to interesować to mogą kiedyś zobaczyć ogromną falę tsunami ale na ucieczkę może być za późno.
Warto zwrócić uwagę na słowa jednego zwykłego Amerykanina "nie ma różnicy między republikanami i demokratami". Bo i skąd mają być różnice jak obie partie mają tych samych donatorów.
Pozdrawiam

"Pas transmisyjny" to oczywiście metafora pewnego procesu. W piramidzie społecznej rozkazy mają płynąć z góry na dół. Lecz żeby zmniejszyć opór niewolników trzeba je złagodzić poprzez różne sztuczki i pozory np. fałszywej demokracji. Temat jest obszerny.
Serdecznie pozdrawiam

To ja dziękuję za linki. W wolnej chwili tam zajrzę.
Nasze polskie politykowanie trzeba jakoś podłączyć do światowych nurtów solidarnościowych i wolnościowych. Jak? To już znacznie trudniejsze pytanie. Ja myślę, że śp. Lech Kaczyński miał świadomość tego, o czym tu piszemy.
Pozdrawiam