Bolszewicy w PRL-bis zamykają polskie muzea poświęcone Polakom pomordowanym przez sowieckich zbrodniarzy

avatar użytkownika Andy-aandy

 Bolszewicy w PRL bis zamykają polskie muzea poświęcone Polakom pomordowanym przez sowieckich zbrodniarzy Rząd PRL bis dz...

 

Bolszewicy w PRL-bis zamykają polskie muzea poświęcone Polakom pomordowanym przez sowieckich zbrodniarzy

 

Rząd PRL-bis działa w interesie Rosji

W artykule "Polska między historią a geopolityką; W interesie Rosji"[i] opublikowanym w "Naszym Dzienniku" prof. Józef Szaniawski[ii] opisuje całą serię antypolskich przedsięwzięć podejmowanych przez agenturalny rząd Tuska, który — jak z tego wynika — jest już całkowicie podporządkowany bolszewicko-rosyjskiej agenturze rodem z sowieckiego, komunistycznego piekła zwanego PRL…

Wszystkie zbrodnie sowieckiego bolszewizmu dokonywanie nie tylko w Polsce, lecz i na całym świecie — spowodowały, że nieżyjący już, jeden z największych prezydentów USA Ronald Reagan, określił przestępczą dyktature sowiecką jako "Imperium zła"…

Ronald Reagan był jedynym liczącym się politykiem zachodnim, który bezpośrednio i na własnej skórze — wcześnie odczuł bandyckie działania sowieckich agentów[iii]…

 

Ściśle tajne tajne porozumienie szefa rządu PRL-bis z KGB-istą Putinem

"Zaczęło się 10 kwietnia wieczorem w Smoleńsku" — pisze prof. Szaniawski — "kiedy premier polskiego rządu Donald Tusk ściskał się z premierem rządu rosyjskiego Władimirem Putinem, a tuż obok nich leżało na ziemi w błocie zawinięte w folię ciało prezydenta Rzeczypospolitej. Co poza uściskami Tusk i Putin wtedy ustalili, nadal nie wiadomo, bo rozmowy były ściśle tajne i dotąd nie zostały ujawnione."

"Wiadomo tylko tyle, że to właśnie wówczas obaj premierzy zadeklarowali osławione pojednanie, które żadnym pojednaniem nie jest, a ogranicza się do jednostronnych aktów pokory Warszawy wobec Moskwy."

 

Zaczęło się od aktów wierności i poddaństwa agenturalnego rządu Tuska

Jak pisze Szaniawski: "Takim aktem pokory były liczne wystąpienia ministra Grasia - rzecznika rządu premiera Tuska. Minister Graś posunął się tak daleko, że nie po polsku, ale w języku rosyjskim składał oświadczenie o... szacunku dla rosyjskich specsłużb."

 

Fundowanie pomnika poległym sowieckim żołnierzom-bandytom

Kolejnym aktem wiernopoddaństwa bolszewii z PRL wobec płk. KGB tow. Putina — była budowa okazalego pomnika poległym sowieckim żołnierzom-bandytom mającym zdobyć Warszawę i wymordować mieszkańców miasta[iv]… Prof. Szaniawski tak opisujetę tę wyraźnie antypolską prowokację bandy bolszewickich agentów z WSI sterujących namiestnikiem Komorowskim:

"W interesie Rosji, a nawet - jak dzisiaj wiadomo - pod jej presją, został wybudowany pomnik sołdatów Armii Czerwonej w Ossowie koło Wołomina. Bolszewickie bagnety stanowiące element pomnika, sterczące z ziemi jak upiory, były wyzwaniem rzuconym Polakom prosto w twarz. Pomnik został postawiony w odległości niespełna 500 metrów od krzyża, w miejscu, gdzie bohaterską śmiercią w obronie Ojczyzny 14 sierpnia 1920 roku zginął ksiądz Ignacy Skorupka na czele polskich żołnierzy, którzy padli pod rosyjskimi kulami i bagnetami. I w dodatku usiłowano wmówić Polakom, że ten pomnik ma być symbolem pojednania z Rosją!

To była ewidentna prowokacja i testowanie polskiej odporności. Inicjatywa budowy pomnika wyszła z bardzo wysoka, zaś zlecenie wykonania brudnej roboty otrzymali ministrowie Andrzej Kunert oraz Tomasz Nałęcz." [sic!]

 

W interesie Rosji; Role zostały podzielone

W wydarzenia zachodzące po spotkaniu Tusk-Putin w dniu 10 kwietnia 2010 wpisują się w ciąg najprzeróżniejszych decyzji i przedsięwzięć różnych władz PRL-bis, które — chociaż pozornie różne i odległe — mają wspólny mianownik. Ten mianownik brzmi: "W interesie Rosji. Role zostały podzielone." Wymieńmy tylko niektóre z nich — pisze prof. Szaniawski...

 

Likwidacja Izby Pamięci Pułkownika Kuklińskiego[v]

Na kilkanaście dni przed oficjalną wizytą prezydenta Dmitrija Miedwiediewa w Polsce prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz poleciła zlikwidować muzeum - Izbę Pamięci Pułkownika Kuklińskiego. [sic!]

A przecież tylko wskutek działalności płk. Ryszarda Kuklińskiego świat, w tym i tereny polskie — uniknął kolejnej wojennej katastrofy, tym razem wojny z użyciem broni jądrowej — szykowanej przez bolszewickich zbrodniarzy z Kremla. Olbrzymia mapa przedstawiająca sowiecki atak na Europę Zachodnią z użyciem broni jądrowej — była jednym z eksponatów prezentowanych przez Izbę Pamięci Pułkownika Kuklińskiego.

Dlatego, zamknięcie tej bardzo skromnej izby pamięci poświęconej Ryszardowi Kuklińskiemu — polskiemu bohaterowi, który ocalił świat i pierwszemu Polakowi walczącemu z sowieckim, zbrodniczym bolszewizmem w ramach NATO — powinno stać się skandalem na skalę światową…

Zresztą, olbrzymie zwiększenie wydatków na rosyjskie zbrojenia, a także na zbrojenia jądrowe Rosji — zapowiada tow. płk Putin z sowieckiego KGB — zarządzający Rosją jak samowładca, niczym rosyjscy carowie… Więc, tym samym, zagrożenie Zachodu znów narasta…

 

Zlikwidowanie muzeum w sowieckiej katowni Informacji Wojskowej

"Bogdan Klich polecił zamknąć i zlikwidować" — pisze prof. Szaniawski — "muzeum - izbę pamięci w osławionej katowni przy ul. Oczki w Warszawie w podziemiach gmachu Informacji Wojskowej[vi]. Było to miejsce więzienia, tortur i egzekucji tysięcy polskich patriotów. Kilka lat temu w gmachu przy Oczki zostało utworzone muzeum ukazujące (…) jak w imię imperialnych interesów Rosji aresztowano tysiące Polaków, aby pozostałe miliony zastraszyć i zniewolić.

I oto w interesie Moskwy właśnie to muzeum zostało po kilku latach istnienia zamknięte. Oczywiście w ramach 'pojednania.'"

W 2007 roku, wkrótce po otwarciu tego muzeum - Izby Pamięci polskich patriotów pomordowanych przez sowieckich bandytów, Telewizja Trwam pokazała film "Katownia przy ul. Oczki — tu mordowano Polaków"[vii]. Wielu widzów było wręcz zszokowanych olbrzymim rozmiarem komunistycznych zbrodni dokonywanych tylko w tej siedzibie sowieckich bandytów ze stalinowskiej Informacji Wojskowej.

 

Postbolszewikom nie wystarcza już tylko samo zakłamywanie historii

Sowieckiej agenturze w PRL-bis oraz potomkom tych sowieckich bandytów, którzy mordowali polskich patriotów — nie wystarcza już tylko samo zakłamywanie historii męczeńtwa Polaków pod rządami komunistyczno-bolszewickich namiestników Kremla w PRL.

Zaczynają więc — za poparciem agenturalnego rządu Tuska — zamykać te wszystkie, niezależne od bolszewickich, czy postbolszewickich zarządców czy politruków te polskie patriotyczne instytucje, jakie jeszcze mogłyby mówić prawdę o rozmiarach sowieckich mordów oraz komunistycznego barbarzyństwa w okupowanej przez stalinowskich bandytów Polsce…

 

Bandyci z WSI organizują antypolskie napady na katolików

A przecież prof. Szaniawski nie wymienił w swoim artykule organizatorów głośnej antypolskiej i antyreligijnej "Akcji krzyż"[viii], którzy uzyskali zgodę władz miasta Warszawy na nocne napady[ix] na modlące się pod Krzyżem Katyńskim osoby.

Wiadomo, że jednym z organizatorów oraz kierurujących tą akcją był agent WSI Zbigniew Sz. pseudonim "Niemiec", szantażysta senatora Piesiewicza oraz bandyta skazany przez sąd na 9 lat więzienia za okrutne gwałty oraz napady rabunkowe z bronią w ręku.

Ewidentnie była to kolejna antypolska akcja sprowokowana tym razem przez nominata WSI na namiestnika PRL-bis, Komorowskiego…

 

Trzeba spojrzeć prawdzie prosto w oczy — to jest targowica

Razem z Prezydentem Lechem Kaczyńskim, ostatnim organem państwa polskiego reprezentującym niepodległość RP — pisze prof. Szaniawski: "pod Smoleńskiem zginęło ponad dwadzieścia osobistości z polskiej elity politycznej, w tym generalicji Wojska Polskiego, którzy 4 lata temu otwierali muzeum Kuklińskiego. To nie jest przypadek."

"Trzeba spojrzeć prawdzie prosto w oczy, trzeba spojrzeć w zuchwałe oczy prawdy: w III RP działają ludzie, którzy wypełniają wszelkie kryteria agentury, a nawet jeżeli formalnie tą agenturą nie są, to przecież ewidentnie działają w imię rosyjskich, a nie polskich interesów. To wszystko już było nie tylko za komuny w PRL.

W XVIII wieku pod koniec istnienia I Rzeczypospolitej taką działalność określono jako targowica."

 

________________________________

[i] Prof. Józef Szaniawski "Polska między historią a geopolityką; W interesie Rosji", Nasz Dziennik, 1 grudnia 2010, Nr 280 (3906); http://preview.tinyurl.com/To-jest-Targowica.

[ii] Józef Szaniawski,urodzony w 1944 roku we Lwowie, działał przeciwko sowieckim wpływom w PRL oraz działał na rzecz integracji Polski z NATO. W 1985 roku został on przez WSW oraz SB aresztowany i starym bolszewickim zwyczajem, fałszywie oskarżony o współpracę z CIA. Sąd wojskowy — w LWP dowodzonym przez sowieckiego agenta tow. Jaruzelskiego — skazał Szaniawskiegona 10 lat więzienia. W latach 1985–1990 Józef Szaniawski był przetrzymywany w więzieniach na warszawskim Mokotowie przy ul. Rakowieckiej i w Barczewie. Szaniawskizostał uniewinniony przez Sąd Najwyższy. Jako niebezpieczny dla bolszewickiej agentury w PRL-bis prof. Szaniawskiwyszedł na wolność w PRL-bis — dopiero wiosną 1990 roku, już jako ostatni polityczny więzień PRL.

[iii] Ronald Reagan zapoznał się osobiście i bezpośrednio z zagrożeniami dla życia pzeciwników komunizmu — jakie stwarza działalność komunistów w praktyce. Bowiem, w połowie lat czterdziestych XX wieku komunistyczni bandyci z Hollywood grozili śmiercią lub kalectwem Reaganowi, jego żonie oraz dzieciom. Zob. moją notkę "Reagan i jego osobista krucjata przeciwko komunizmowi", http://preview.tinyurl.com/Reagan-krucjata-komuna.

[iv] O tym pomyśle kandydata WSI na namiestnika PRL-bis pisałem w notce "Komorowski i Kunert — a cmentarz polskich żołnierzy w Ossowie", http://tinyurl.com/Komuruski-Kunert-Ossow. Zdjęcia na blogu pokazuja okazały pomnik wybudowany na zlecenie namiestnika WSI dla sowieckich najeźdźców oraz zniszczony i wymagający remontu obelisk — upamiętniający poległych polskich bohaterów.

[v] Stowarzyszenie "Blogmedia24.pl" przygotowywuje "Apel do IPN w/s obrony Muzeum płk. Kuklińskiego". Projekt tego listu — Apelu znajduję się na stronie: http://blogmedia24.pl/node/41524.

[vi] Agentami morderczej, sowieckiej tajnej Informacji Wojskowej byli m.in. sowiecki szef tzw. LWP tow. Jaruzelski oraz jego najbliższy współpracownik tow. Kiszczak.

[vii] Zob. artykuł "Trzeba głośno mówić", http://preview.tinyurl.com/Informacja-Wojskowa-katownia.

[viii] Zobacz moją notkę "Bandyta i szantażysta Zbigniew S. pseud. ‘Niemiec’ o ‘kaczystach’", http://preview.tinyurl.com/Akcja-Krzyz.

[ix] Zob. moją notkę "Zgoda władz Warszawy na akty przemocy oraz bandyckie napady na osoby modlące się przy krzyżu na Krakowskim Przedmieściu", http://preview.tinyurl.com/bufetowa-popiera-zbrodniarzy.

 

5 komentarzy

avatar użytkownika Andy-aandy

1. Mafijna, elita wytworzona przez iideowych spadkowierców Stalina


  


Jeszcze w 1995 roku, w jednym ze swoich felietonów, Ryszard Legutko bardzo słusznie zauważył,
że:


 



 PRL ma w sobie coś z wampira. Już dziesiątki razy go grzebano, a on ciągle żyje i daje znać o sobie. Wszystko wskazuje na to, że kołek osikowy, który mógłby go unicestwić, jeszcze nie został wystrugany.*

 


 Nierozliczenie do dzisiaj komunistycznych zbrodniarzy, pozostawienie przy władzy sowiecko-komunistycznej nomenklatury i różnych bandytów z SB oraz związanej z SB i innymi służbami specjalnymi PRL komunistycznej, zakłamanej agentury — pozwala na ciągle istnienia oraz sprawowanie często ukrytej władzy przez bolszewicką mafię i różne postkomunistyczne zaprzaństwo. 

  Po kilkunastu latach od napisania tego felietonu przez Legutkę wygląda na to, że komunistyczni — czy tzw. postkomunistyczni — zbrodniarze oraz mafijna, bolszewicko-trockistowska elita wytworzona przez ideowych spadkowierców tow. Stalina — ciągle mają się znakomicie w ponoć postsowieckim PRL-bis. 

 _______ 
* Ryszard Legutko w felietonie "Z jednej strony, z drugiej strony", w Frywolny Prometeusz, Wydawnictwo Arcana 1995, s. 17.

Ostatnio zmieniony przez Andy-aandy o pon., 06/12/2010 - 04:52.

 Andy — serendipity

avatar użytkownika Andy-aandy

2. Naród jest wartością bezcenną...

Zbolszewizowani zarządcy PRL-bis nienawidzą polskiego Narodu oraz polskiego patriotyzmu — bo tak naprawdę, jedyną rzeczą jakiej ich nauczono były bolszewickie przykazania nienawiści zawarte w stalinowskim kursie WKP(b), czyli "Krótkim kursie historii Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików)"... A ich jedyną prawdziwą ojczyzną było bolszewickie "Imperium zła", czyli Związek Sowiecki...

Homilia ks. płk Żarskiego głosiła prawdy o związkach religii z niepodległością Polski. A przecież komuno-bolszewia nienawidzi zarówno religii jak i niepodległości... Stąd wynikła taka wściekła furia Komuruskiego namiestnika PRL-bis z nominacji WSI — z jaką zaatakował on księdza prałata płk. Sławomira Żarskiego po wygłoszonej przez księdza Żarskiego patriotycznej homilii — w rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości...

A przecież w tej patriotycznej homilii, ks. płk Żarski mówił o pracy na rzecz naszej umiłowanej Ojczyzny. która "nie musi być miejscem na świecie 'jękiem i gniewem drgającym', ale musi i może być 'krainą mlekiem i miodem płynącym.'"

Ks. płk Żarski mówił także i o tym, że: "Lekcję patriotyzmu dostali od Jezusa Apostołowie, którzy otoczeni kilkutysięczną rzeszą głodnych Rodaków chcieli ich odprawić, aby zaspokoili głód chleba własną zaradnością."

W homilii ks. płk Żarski powiedział także, iż:

"To świadczy dobrze, że nie przechodzimy obojętnie nad grobami tych, którzy wypełnili swoje życie ofiarną służbą Ojczyźnie i służyli naszej Ojczyźnie swoim życiem, nic ze swego nie zatrzymując dla siebie.

Tak, patriotyzm, czyli umiłowanie Ojczyzny ziemskiej, jest cechą mówiącą o jakości ludzkiego życia. Patriotyzm jest wartością świadczącą o jakości człowieka. Jest wartością dającą świadectwo również o jego świętości; o jego nadprzyrodzonym wymiarze.

Czy w czasie zeszłorocznych uroczystości Święta Niepodległości, ktokolwiek z nas przypuszczał, że prawo do własnej, niepodległej Ojczyzny oraz obowiązek ochrony i obrony jej niepodległości zostanie nam przypomniane krwią Prezydenta Rzeczypospolitej, Lecha Kaczyńskiego i 95 towarzyszących mu osób?

Kolejny raz potwierdziła się prawda, że "drogę do wolności i niepodległości, krzyżami się mierzy".

Czy ktokolwiek przypuszczał u progu III Rzeczpospolitej, że aby "Polska nie zginęła" za naszego życia to koniecznie trzeba nam uczyć się miłości do Polski i Polaków?

Żadna ani żaden Polak nie może być człowiekiem pozbawionym wyobraźni, szczególnie wyobraźni niepodległości i wyobraźni nieśmiertelności. Nadchodzi bowiem czas, kiedy trzeba zdać sprawę ze swego włodarzowania przed Bogiem i Narodem.

Są takie decyzje, które umacniają niepodległość Polski i wolność Polaków. Ale są też takie postawy i zachowania, słowa i decyzje, które bezpośrednio zmierzają do utraty niepodległego bytu Narodu i państwa oraz pozbawiają człowieka łaski Odkupienia."

Doskonałym uzupełnieniem homilii ks. Żarskiego są słowa zawarte w homilii ks. bp Kazimierz Ryczana:

"Zdrady narodu nie może przebaczyć nikt, tylko Bóg. Miłość narodu nie jest nacjonalizmem. Rozmywa nam się pojęcie narodu i ojczyzny. Europa nie jest naszą ojczyzną."**

_________________________

Cytaty za: Prałat płk. Sławomir Żarski - Wikariusz Generalny Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego, "Homilia wygłoszona Bazylice Św. Krzyża w Warszawie podczas Mszy św. za Ojczyznę w Uroczystość 92. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości", http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=23532

** Za: "Naród jest wartością bezcenną", z ks. prof. dr. hab. Tadeuszem Guzem, dziekanem Wydziału Zamiejscowego Nauk Prawnych i Ekonomicznych KUL w Tomaszowie Lubelskim, rozmawia Katarzyna Cegielska; Nasz Dziennik, 2010-12-06, http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=109010

 Andy — serendipity

avatar użytkownika Andy-aandy

3. Muzeum Kuklińskiego zostaje

Izba Pamięci poświęcona płk. Ryszardowi Kuklińskiemu pozostanie na Starówce.

Według planów śródmiejskiego ZGN – o których pisaliśmy pod koniec roku – do 28 lutego właściciel tego małego muzeum prof. Józef Szaniawski miał opuścić pomieszczenie, bo nie zgodził się na podwyżkę czynszu z 3,5 do 12 zł za mkw.

Szaniawski – publicysta, politolog, sowietolog – prowadzi izbę charytatywnie od 2005 r. Gdy nagłośnił sprawę, za zachowaniem muzeum przy ul. Kanonia 20/22 interweniowali radni PiS. Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz poleciła śródmiejskim urzędnikom wznowić negocjacje. I... udało się. Izba Pamięci nie zostanie zlikwidowana ani przeniesiona w inne miejsce. A Szaniawski zapłaci za najem... prawie tyle samo, co do tej pory.

– Wypowiedzenie umowy najmu zostało cofnięte. Porozumieliśmy się już co do finansów. Pan Szaniawski zobowiązał się też, że udostępni nieodpłatnie swoje zbiory zwiedzającym i wyznaczy stałe godziny otwarcia Izby Pamięci – słyszymy od burmistrza Śródmieścia Wojciecha Bartelskiego.
Wcześniej muzeum było otwarte tylko po wstępnym telefonicznym umówieniu się. Ale odwiedziło je ponad 25 tys. osób.

_____________________
Cytat za:
http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/572689.html

 Andy — serendipity

avatar użytkownika intix

4. @Andy-aandy

Witam.
Będą zamykać muzea i niszczyć wszystko, co świadczy o zbrodniczej działalności bolszewizmu... 
Poza tym, o czym traktuje notka, mnie cały czas martwi los Muzeum Katyńskiego. Co będzie z TYM Muzeum?... Jakie będą Jego dalsze losy...
Przepraszam, że kolejny raz powtórzę...
 Kopie cyfrowe akt trafią także do Archiwum Akt Nowych...

"... "...Sokole Polski, leciałeś ponad chmurami...
oraz...
 Jakie będą losy Muzeum Katyńskiego?... ..."

Dziękuję za ten wpis.
Pozdrawiam serdecznie.



avatar użytkownika Jacek Mruk

5. Musimy wciąż drążyć im dziury

By nie pozostał Świat ponury
Bez korzeni i pamięci Polskości
Tak chcą zdrajcy ,będący w mniejszości
Mają za to duże mordy wrzeszczące
Trzeba wsadzić w nie łajno cuchnące
By się zatkali i udławili
Tym co tak wiele rozpowszechnili.
Pozdrawiam