Rząd zmienia zdanie - popiera blokowanie stron WWW

avatar użytkownika natenczas


Lutowa debata premiera z internautami jednak nie miała większego znaczenia. Przedstawiciele polskiego rządu prawdopodobnie poprą dyrektywę dotyczącą walki z pedofilią, która może wprowadzić podstawy prawne do blokowania stron internetowych. Tak przynajmniej wynika z tego, co przedstawicielka resortu sprawiedliwości powiedziała serwisowi Wyborcza.biz. AKTUALIZACJA: Wiadomo już, że przedstawiciele Polski poparli kontrowersyjny projekt dyrektywy.


[...] Polska opowiedziała się za poparciem wniosku dot. dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie zwalczania niegodziwego traktowania w celach seksualnych i wykorzystywania seksualnego dzieci oraz pornografii dziecięcej. Komentarz na ten temat znajdziemy m.in. na stronie Fundacji Panoptykon, która apelowała do premiera o odrzucenie wniosku. [...]

Powiadamianie o przyczynach blokady i możliwość zaskarżenia decyzji sprawia, że tak sformułowany przepis nie wydaje się bardzo zły. Niemniej nawet taki przepis pozwala na nadużycia (blokowane mają być strony, które "służą do rozpowszechniania" pornografii dziecięcej).

Inny problem to ustanowienie niebezpiecznego precedensu. Jeśli od jutra będziemy cenzurować internet w imię walki z pedofilią, to przemysł rozrywkowy zacznie się domagać cenzurowania w imię ochrony praw autorskich. Partie polityczne zaczną domagać się cenzury wypowiedzi politycznej w imię walki z nienawiścią itd. Zapewne w oficjalnych propozycjach dotyczących rozszerzenia cenzury będzie mowa o "sprawdzonych i skutecznych rozwiązaniach". Ostatnie wydarzenia w USA pokazały, że cenzura w praktyce nie jest skuteczna i może być nadużywana.

[...] Teraz projekt zostanie przekazany Parlamentowi Europejskiemu. Ten już wyrażał wątpliwości związane z blokowaniem stron, ale w ostatnim czasie podjął serię decyzji niekorzystnych dla internautów (zob. teksty o raporcie Gallo lub rezolucji w sprawie ACTA).

W przeszłości mieliśmy też dowód na to, że europosłowie nie zawsze czytają uważnie dokumenty, które dotyczą szokującego tematu pedofilii. Przykładowo w czerwcu europosłowie byli namawiani do podpisywania oświadczenia związanego z walką z pedofilią. Chodziło o utworzenie systemu szybkiego ostrzegania przed pedofilami, m.in. poprzez "wdrożenie dyrektywy 2006/24/WE z jednoczesnym rozciągnięciem jej na wyszukiwarki".

Europosłom nie powiedziono wprost, że chodzi o rozciągnięcie retencji danych na wyszukiwarki

.Niektórzy eurodeputowani podpisali się pod oświadczeniem, nie wiedząc, jak jest ono niebezpieczne.

 

http://di.com.pl/news/34827,0,Rzad_zmienia_zdanie_-__popiera_blokowanie_stron_WWW.html

Etykietowanie:

12 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Obietnica premiera gówno warta

http://blogmedia24.pl/node/41499

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika natenczas

2. Przepraszam,

Jakoś umknęło mi to http://blogmedia24.pl/node/41412
Skasuj,proszę,notkę :)

Dzięki.

avatar użytkownika Maryla

3. nie, oddaj tekst, u Ciebie było więcej.

poprosze

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Nathanel

4. Jasne,ze chodzi o cenzure nieprawomyślnych.

Gdyby chciano skutecznie walczyć z pedofilią wystarczyloby oglosic iz zamknie sie każdy serwer dopuszczajacy treści pedofilskie. No ale wowoczas rozleglby sie jazgot gejow , bo to oni upowszechniaja pedofilie jak NWO "zerowki" przygotowujace do szkoly "zycia" ( pochodne od góralskiej "życi")...

avatar użytkownika natenczas

5. Minął rok

Blokowanie stron WWW - debata z Rzecznikiem Praw Obywatelskich

Rok temu obecny premier po debacie z internautami porzucił pomysł stworzenia Rejestru Stron i Usług Niedozwolonych. Później jednak rząd Tuska zapomniał o ustaleniach z debaty i na szczeblu unijnym poparł blokowanie stron WWW (środek bliski zwykłej cenzurze).

W tej sytuacji można skupić się na krytykowaniu działań rządu (co wiele osób robi), ale można też próbować kolejnej debaty z premierem. Dialog między rządem a "internautami" może prowadzić do tego, że rząd zrozumie niebezpieczeństwa czające się za blokowaniem stron WWW. W styczniu kilka organizacji pozarządowych podpisało się pod kolejnym listem do Premiera, w którym zaproponowano mu następną debatę "rok po". Dziennik Internautów wspominał też, że najpierw może się odbyć debata z Rzecznikiem Praw Obywatelskich (RPO).. [..]Teraz już wiadomo, że debata z RPO odbędzie się 10 lutego (czwartek), w godz. 12.00-14.00, w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich (Warszawa, ul. Długa 26). Udział w panelu wezmą: Mirosław Maj (Fundacja Bezpieczna Cyberprzestrzeń), Katarzyna Szymielewicz (Fundacja Panoptykon), Jakub Śpiewak (Fundacja Kidprotect.pl) oraz Agnieszka Wrzesień (Fundacja Dzieci Niczyje).

W czasie debaty przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości przedstawi stanowisko polskiego rządu w sprawie unijnego projektu wprowadzenia blokowania stron internetowych. Argumenty wszystkich stron oceni i podsumuje Rzecznik Praw Obywatelskich, która zgodziła się przyjąć rolę arbitra. Jednym z elementów spotkania ma być otwarta dyskusja z publicznością.

Swój udział w debacie już potwierdzili m.in. przedstawiciele: Fundacji Nowoczesna Polska, Stowarzyszenia ISOC Polska, Stowarzyszenia na Rzecz Dialogu Publicznego im. Jana Karskiego, Komendy Głównej Policji.

Źródło

avatar użytkownika Maryla

6. czyli zaplecze polityczne p.RPO z d. U.W.

Fundacji Nowoczesna Polska, Stowarzyszenia ISOC Polska, Stowarzyszenia na Rzecz Dialogu Publicznego im. Jana Karskiego,"...

NIKOGO ZE ŚRODOWISK PRAWICOWYCH ANI NIEZALEZNEJ BLOGOSFERY.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika natenczas

7. Warto poczytać komentarze

avatar użytkownika Maryla

8. 3 lata więzienia za stalking. Sejm przyjął ustawę

Karę do trzech lat więzienia za uporczywe, złośliwe nękanie mogące wywołać poczucie zagrożenia - czyli tzw. stalking - przewiduje uchwalona w piątek przez Sejm nowelizacja Kodeksu karnego. Kara wzrośnie do 10 lat więzienia, jeśli osoba nękana targnie się na swe życie.

Według przyjętych przepisów za stalking będzie można ukarać osobę, która poprzez uporczywe nękanie wzbudza u ofiary poczucie zagrożenia lub "istotnie narusza jej prywatność". Nękanie to może być prowadzone na przykład poprzez wykonywanie licznych telefonów do ofiary, wysyłanie jej sms-ów, śledzenie, ale też obdarowywanie ofiary prezentami, których ona sobie nie życzy.

Taka kara będzie grozić również osobom wykorzystującym wizerunek pokrzywdzonego lub inne jego dane osobowe w celu wyrządzenia mu szkody majątkowej lub osobistej, np. poprzez zamawianie na jego koszt towarów oraz tworzenie, bez jego wiedzy, kont osobistych na portalach społecznościowych. Przestępstwo polegające na wykorzystaniu wizerunku lub danych osobowych innej osoby powinno polegać jednak na podszywaniu się pod tę osobę.

W nowelizacji przewidziano, że w przypadku, gdy sprawca w wyniku prowadzonego przez siebie nękania doprowadzi poszkodowanego do próby samobójczej, to będzie mógł trafić do więzienia nawet na 10 lat. Ściganie sprawców stalkingu będzie następowało na wniosek osoby pokrzywdzonej.

Ponadto nowelizacja zmienia zapis regulujący przesłanki orzekania przez sąd środków karnych, m.in. zakazu kontaktowania się z określonymi osobami i zakazu zbliżania się do określonych osób. Artykuł ten w brzmieniu dotychczasowym przewidywał jedynie taką możliwość w odniesieniu do przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, popełnionych na szkodę małoletniego oraz w przypadku skazania za przestępstwo z użyciem przemocy. Po zmianie taki środek będzie też można orzec za "inne przestępstwo przeciwko wolności", czyli na przykład stalking.

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/490676,3_lata_wiezienia_za_stalkin...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika sierp

9. pomysł blokowania stron wrócił na forum Rady Europy

Nie udało się przez struktury UE, to próbują przez Radę Europy:
http://panoptykon.org/wiadomosc/debata-o-blokowaniu-sieci-wraca-na-forum-rady-europy
"Wśród dokumentów roboczych Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy znajduje się sprawozdanie hiszpańskiego posła Augustina Conde dotyczące "walki z obrazami wykorzystywania dzieci". W tym dokumencie blokowanie stron internetowych jest proponowane jako środek uzupełniający wobec usuwania. Conde chce, aby blokowanie było stosowane obowiązkowo tam, gdzie treści usunąć się nie da, podczas, gdy usuwanie szkodliwych treści ma mieć charakter priorytetowy.
Jest to niemal identyczna koncepcja, jak pierwotnie sformułowana w krytykowanym przez nas projekcie unijnej dyrektywy o zwalczaniu seksualnego wykorzystywania dzieci. Na forum Unii Europejskiej, w wyniku burzliwej debaty i obywatelskich nacisków, zrezygnowano z obowiązkowego blokowania i wprowadzona minimalne gwarancje ochrony praw człowieka. O wypracowanym w instytucjach unijnych kompromisie pisaliśmy już wcześniej. Teraz wygląda na to, że tę samą – syzyfową – pracę trzeba będzie podjąć na forum Rady Europy."

A dodatkowo....
"Wśród dokumentów roboczych Rady Europy jest także inny ciekawy dokument - sprawozdanie polskiego posła Michała Stuligrosza dotyczące "ekstremalnej pornografii". Poseł Stuligrosz szczęśliwie nie proponuje blokowania stron, ale wspiera tendencję do traktowania Internetu na równi z tradycyjnymi mediami, takimi jak telewizja. Autor sprawozdania zauważa, że w Internecie jest dużo materiałów pornograficznych przedstawiających przemoc i przedmiotowe traktowanie kobiet. Jako środek walki z tym problemem proponuje m.in. obowiązek przedstawiania dzieł audiowizualnych do klasyfikacji przed rozpoczęciem komercyjnej dystrybucji."
Można domyślić się, jaką partię reprezentuje pan Stuligrosz: http://michalstuligrosz.pl/

Ostatnio zmieniony przez sierp o ndz., 09/10/2011 - 17:18.
avatar użytkownika Maryla

10. @sierp

wiedziałam od razu, bo mamy jedną taka liberalną partię w Polsce, ale poszłam sie upwenić na 102 % :)

"Poseł Stuligrosz szczęśliwie nie proponuje blokowania stron, ale wspiera tendencję do traktowania Internetu na równi z tradycyjnymi mediami, takimi jak telewizja. Autor sprawozdania zauważa, że w Internecie jest dużo materiałów pornograficznych przedstawiających przemoc i przedmiotowe traktowanie kobiet. Jako środek walki z tym problemem proponuje m.in. obowiązek przedstawiania dzieł audiowizualnych do klasyfikacji przed rozpoczęciem komercyjnej dystrybucji."

niech on sie ten Stuligrosz tak za kobitę nie uważa, ja 100% kobieta mówie - łapy precz od kobiet i przestańcie swoją cenzurę ubierać w sukienke !

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika sierp

11. Kluczowe słowo: KONTROLA

avatar użytkownika Maryla

12. tia

nawet jasno zdefiniowane, co dla "eksperta" jest cacy, a co be.

Szansa i niebezpieczeństwo

Internet dał nam także przejrzystość życia publicznego i pozwala obywatelom na rozliczanie rządów. Dla niektórych ludzi wykorzystanie tych możliwości jest wyjątkowo ważne. Arabska wiosna pokazała, jak możliwość dzielenia się pomysłami poprzez Internet pozwala na niewyobrażalne wcześniej zmiany i pomaga zwykłym obywatelom sprzeciwić się reżimom oraz pokazać ich brutalność reszcie świata. []

..Jednak rozwój sieci przyniósł również istotne wyzwania, które podważają korzyści płynące z cyberprzestrzeni oraz stanowią poważne zagrożenie dla wykorzystania pełnego potencjału cyberświata. W ostatnich latach coraz więcej ludzi na świecie ma dostęp do Internetu. Cyfrowe podziały są jednak nadal głębokie: do Internetu ma dostęp aż 95 proc. Islandczyków, ale zaledwie 0,1 proc. Liberyjczyków. "

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl