Bylo ale sie zmylo

http://wpolityce.pl/view/4450/Rzad_Donalda_Tuska_bliski_kompromisowego_r...

Teraz juz nie powiedza, ze wstrzymaja wyplate pieniedzy do OFE.
Teraz oni beda przekazywac "obligacje"
To oznacza w skrocie, ze kase ze skladek wezma do budzetu, a OFE dostana papiery, o ktore beda sie martwili Polacy POTEM.
POTEM.
Teraz nie ma sie co martwic.
Teraz kasa ma wplynac do budzetu zamiast do OFE i tak sie stanie.

Dwa - zmniejsza skladke z 7.3% do 5% - ja sie pytam - gdzie te 2.3% pojdzie? No gdzie? Rozumiem, ze to nie zostanie w kieszeni podatnika, bo taka "reforma" to nawet nie przyjdzie do glowy rzadzacym. Rozumiemy, ze te 2.3% zasili budzecik. A jakze.

A wiec nie ma sie co martwic, jeszcze kilka lat pojedziemy.

Jak natomiast Polska wykupi te obligacje w przyszlosci to jest dobre pytanie. Spoleczenstwo sie starzeje, emerytow bedzie coraz wiecej a mlodzi wyjada i nie wroca. Kto wiec to wykupi?
To jest bardzo dobre pytanie.

http://biznes.onet.pl/handel-z-rosja-na-minus,18490,4014051,1,prasa-detal

Jak wiemy od wejscia do UE bilans handlowy z Niemcami tez sie pogorszyl.

A pan Rostowski obniza progi, ktore maja zpobiec zadluzaniu sie.
Nie panie geniuszu Rostowski.
Jesli my wiecej kupujemy niz sprzedajemy to dlug bedzie rosl.
Zdecydowanie.

A wasze pomysly to zwykla hochsztaplerka.

Jasne, że możemy. Starczy tylko pejsata bankowość zamienić na kredyt społeczny i przywrócić całkowitą suwerenność krajowego pieniądza.
Tylko, że jeden już tak kiedyś zrobił... Nie wyszedł na tym najlepiej.
Pejsate bankierstwo nie wybacza takich foux pas...

Moje pytanie bylo w 98% retoryczne :))

Moja odpowiedź też należy do gatunku oczywistych.
Pozdrawiam.

Ale zauwaz, ze w 2% moje pytanie nie bylo retorycznym. Tak wiec wszystko gra :)

Obligacja
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii

"Obligacja – papier wartościowy emitowany w serii, w którym emitent stwierdza, że jest dłużnikiem obligatariusza i zobowiązuje się wobec niego do spełnienia określonego świadczenia. Są to papiery masowego obrotu, występują więc w seriach. W przeciwieństwie do akcji, obligacje nie dają ich posiadaczowi żadnych uprawnień względem emitenta typu współwłasność, dywidenda czy też uczestnictwo w walnych zgromadzeniach...."

Przeciez to jest dlug. To oczywiste.

Oni po prostu szukaja rozwiazan takich, by obejsc przepisy. Polska dalej sie bedzie zadluzac. Ale oni to zamiota pod dywan. Byleby pojechac dalej i doprowadzic do upadku panstwa. Slabe panstwo = dobre panstwo.

A czerwone prostaki zajmą się kulturą
Bo do pracy to mają dwie lewe ręce
Więc będą krzyczeć w podzięce
Że to wszystko się wali dla chwały
Pewnie zapomną dodać że przez cymbały
Którzy zabawiali się ogniem
A stworzyli wielką pożogi pochodnię
Pozdrawiam

http://banki.wp.pl/kat,6602,title,Polacy-zalegaja-juz-ze-splata-25-mld-z...

Ze wystarczy obnizyc prog, wyemitowac obligacje, ktore splaci sie potem i szast prast!
Dlugu nie ma.

ktoś, kto kuma bazę....

PS. Spiskowy, co Ty tutaj robisz.
Pośród tych analfabetów (ekonomicznych)....

Jutro mam zamiar zeskanowac kawalek o zadluzaniu z gazety z roku 1980.
My dzisiaj jestesmy kilka lat (miesiecy???) przed tym etapem, wiec smiesznie bedzie sie pobawic we wrozke.
Wprawdzie takim jasnowidzem jak pan Komorowski to nikt nie bedzie, ale zawsze mozna sprobowac.

:)

Czytalem to z wypiekami na twarzy.

Pamięć sobie odświeżę...
:D)))