Odpowiedź do IPN Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w sprawie pasiaków.

avatar użytkownika Redakcja BM24

W odpowiedzi na pismo z IPN Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w sprawie pasiaków , przygotowaliśmy pismo, proszę o ewentualne korekty.

Odpowiedź z IPN Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w sprawie pasiaków.

 

Instytut Pamięci Narodowej                Olsztyn, dnia 30 listopada  2010 r.



Główna Komisja



Ścigania Zbrodni przeciwko



Narodowi Polskiemu



 



Szanowni Państwo,



W odpowiedzi na pismo Ko 360/10 z  dnia 26 listopada 2010 r. informujemy, iż nie oczekiwaliśmy od Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu wszczęcia z urzędu śledztwa przeciwko ubranym w obozowe pasiaki uczestnikom i organizatorom blokady Marszu Niepodległości. Uważamy, że taka demonstracja powinna spotkać się z potępieniem Instytutu Pamięci Narodowej jako naczelnego organu państwowego stojącego na straży prawdy historycznej.  Zabrakło nam jasnego stanowiska IPN mówiącego, iż organizatorzy przebieranki wystąpili przeciw prawdzie historycznej, a ich akcja była obraźliwa dla wszystkich ofiar hitleryzmu. Zdajemy sobie sprawę z faktu, iż IPN jest powołany głównie do ścigania zbrodni, a nie oceniania intencji. Jednak byliśmy i jesteśmy nadal przekonani, iż obiektywny przekaz płynący z blokowania legalnego Marszu NIEPODLEGŁOŚCI przez osoby w obozowych przebraniach jest aż nadto jednoznaczny.



Dlatego ze zdumieniem przyjmujemy odpowiedź podpisaną przez Pana Prokuratora Roberta Kopydłowskiego, który próbował odczytać intencje pomysłodawców tej szokującej przebieranki, zamiast odnieść się  do faktów. Zdaniem Pana Prokuratora „intencją uczestników manifestacji, ubranych w obozowe pasiaki, było przypomnienie o tych zbrodniach i ich ofiarach, nie zaś zaprzeczanie im”. My nie wiemy, jakie intencje przyświecały organizatorom, wiemy natomiast, że płynie z nich przekaz, iż obozy koncentracyjne zakładali i prowadzili Polacy.



Jeśli uważacie Państwo, że Marsz NIEPODLEGŁOŚCI jest manifestacją faszystowską, to faktycznie ludzie przebrani za więźniów nie zaprzeczali nazistowskim zbrodniom. W każdej innej sytuacji było to działanie ocierające się o kłamstwo oświęcimskie i sugerujące polską odpowiedzialność za zbrodnie hitlerowskie.



Wyrażamy zdumienie, iż rzecz tak oczywistą trzeba tłumaczyć prokuratorom Instytutu PAMIĘCI NARODOWEJ. Mamy nadzieję, iż teraz nasze stanowisko jest jednoznaczne i wciąż czekamy na wypowiedź IPN na temat szargania symboliki obozowej dla celów politycznych i jednoznacznego potępienia takiej działalności – teraz i na przyszłość.



 



Z poważaniem



Do wiadomości



TVP



PR



Rzeczpospolita



Dziennik Gazeta Prawna



Polska The Times



Etykietowanie:

18 komentarzy

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

1. Blogmedia,

Szanowni Państwo,

Pięknie, bardzo pięknie.

Pozdrawiam

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika natenczas

2. > :)

Oby tym razem zrozumieli,o co nam chodzi !

Pzdr

avatar użytkownika Maryla

3. jeżeli nie ma uwag

to wysyłam list.

Podziękowania dla yuhmy .

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Goethe

4. @Maryla

List jest OK. ale to niczego nie zmieni dostaniemy następny stos makulatury do przeczytania bez żadnej treści... To widać gołym okiem ze "NOWE IPN" boi się zająć stanowisko wobec interesów politycznych MICHNIKA i jego bandy...bo inaczej tego ująć nie można...chcą być poprawni przede wszystkim...a prawda historyczna ...a kogo to obchodzi jak nie można na niej wygrać żadnych korzyści dla siebie...więc będą ją znowu dowolnie interpretować...przecież obecnie już czekają na kasę za WW II, i tzw. pozostawione mienie... a jak taki IPN obnaży ichnie działanie to kto wyrazi zgodę na wypłaty? to jest tylko króciutki fragment dłuższej batalii medialnej byśmy zaczęli czuć się winnymi bardziej, a jak nie to chociaż tak samo jak faszyści czyli NIEMCY...

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika Maryla

5. Goethe

naszym prawem i obowiązkiem jest zwracać uwagę i wnosić o reakcję.
Sprawą inną jest odzew instytucji. Akurat takiej odpowiedzi, jak uzyskalismy, nie mozna było zostawić bez odpowiedzi, bo :
1. wypaczała sens naszego wniosku
2. szła dalej, niż wnosiliśmy w liście i do tego nie wiadomo, kogo prokurator IPN zamierzał ścigać, skoro tak odczytał nas list.

Takich niedomówień nie mozna zostawiać bez reakcji.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Goethe

6. To się wie...

Pozdrawiam.

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika Maryla

7. Przeczytano: odpowiedź na pismo Ko 360/10 z 26.11.2010 r.

Twoja wiadomo�ć

Do: sekretariat.ipn@ipn.gov.pl
Temat: odpowied� na pismo Ko 360/10 z 26.11.2010 r.
Wysłano: 2010-11-30 15:38

odczytano w dniu 2010-11-30 15:51.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Andy-aandy

8. znakomicie napisany list...

Nic więcej nie trzeb im dodawać...

 Andy — serendipity

avatar użytkownika idem

9. @ Redakcja BM24

ja po słowach "...oceniania intencji" w przedostanim zdaniu 1-szego akapitu umieścił bym poniższy tekst ( i kto wie, czy nie wystarczyłby on również jako zakończenie ):

"Dziwi nas nadgorliwośc pana Kopydłowskiego, który z prokuratora przemienia się w adwokata i zamiast oceniać obiektywnie efekt przekazu, czyli manipulacji identyfikującej polski pochód patriotyczny z pochodem polskich nazistów mordujących w obozach zagłady, stara się chronić bandę sterowanych politycznie zadymiarzy sugerując ich szlachetne intencje. Zwracamy uwagę, iż dysponujemy dowodami jednoznacznie negatywnych reakcji również środowisk żydowskich na tę drwinę i fałszowanie prawdy o Zagładzie. Zatem p. Kopydłowski wyraża tylko własne życzenie, by obserwatorzy odebrali ową haniebną kontrmanifestację wg. jego oceny. Jesteśmy zaszokowani taką przemianą prokuratury IPN w adwokaturę, w interesie łatwo identyfikowalnych inspiratorów politycznych. Jednocześnie przypominamy, iż Art. 53 Ustawy o IPN mówi wyrażnie o funkcji edukacyjnej IPN. Zatem władze IPN powinny nie tylko potępić fałszerstwo i obelgę sugerujące związek polskiego patriotyzmu z ludobójstwem niemieckiego nazizmu ale ponadto winny napiętnować prowodyrów i inspiratorów tego haniebnego przedstawienia - głównie Gazetę Wyborczą, z pozwem sądowym włącznie. Stanowisko IPN w powyższej sprawie reprezentowane przez p. Kopydłowskiego mieniącego się prokuratorem, musi budzić obywatelskie zaniepokojenie co do niezależności politycznej Instytutu lub conajmniej niekompetencji jego niektórych urzędników. Mamy nadzieję, iż zwierzchnicy p. Kopydłowskiego rozważą zgoła odmienną interpretację opisywanych zajść oraz podejmą stosowne kroki medialne i prawne. Gdyby bowiem stanowisko Kolegium IPN było tożsame ze stanowiskiem p. Kopydłowskiego, to sens istnienia obecnie funkcjonującego Instytutu jako niezawisłej i jedynej Instytucji stojącej na straży Pamięci Narodowej, stanąłby pod znakiem zapytania. Nadal więc oczekujemy kompetentnego stanowiska Instytutu w odpowiedzi na nasze Pismo.

Ostatnio zmieniony przez idem o śr., 01/12/2010 - 23:00.
 Idem
avatar użytkownika Maryla

10. Idem

list został juz wysłany, mamy potwierdzenia odbioru, teraz czekamy na odpowiedź.

pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Nathanel

11. Maryla. Moze trzeba dodac zalącznik (zdjecia)

przynajmniej kilka aby te "klapaki" zrozumialy. Klapaki , bo orły to oni w kwestaich pamięci Narodowej juz nie sa . POdwiązano im skrzydła bo zaKurtyki potrafili ci sami ludzie wznieśc sie ponad uklady polotyczne.

avatar użytkownika Selka

12. @Marylko

Odpowiedź z IPN - szokująca. Pan prok. nie jest uprawniony do takiej INTERPRETACJI, jaką pozwolił sobie zasugerować w liście.

Odpowiedź b. dobra, szczególnie to:

"Jeśli uważacie Państwo, że Marsz NIEPODLEGŁOŚCI jest manifestacją faszystowską, to faktycznie ludzie przebrani za więźniów nie zaprzeczali nazistowskim zbrodniom. W każdej innej sytuacji było to działanie ocierające się o kłamstwo oświęcimskie i sugerujące polską odpowiedzialność za zbrodnie hitlerowskie.
Wyrażamy zdumienie, iż rzecz tak oczywistą trzeba tłumaczyć prokuratorom Instytutu PAMIĘCI NARODOWEJ."

Ostatnio zmieniony przez Selka o śr., 01/12/2010 - 23:36.

Selka

avatar użytkownika Nathanel

13. Czy auto odpowiedzi ( z IPN) udaje nie umiejacego czytac i pisac

Udaje, ze o sprawie dowiedzial sie z listu. A co on zyje na Ksiezycu? Przeciez nie nazywa sie Twardowski. Media az huczaly od sensacji. Sledztwo powinno by wszczete z urzedu i zapytalbym IPN dlaczego sam tego nie zrobil i robi uniki po naszym pismie.
Mozna zapytac tez o uzasadnienie ich stwierdzenia:
"Z podanego w Państwa piśmie opisu zdarzenia wynika, że intencją uczestników manifestacji, ubranych w obozowe pasiaki, było przypomnienie o tych zbrodniach i ich ofiarach, nie zaś zaprzeczanie im." Na podstawie jakich przeslanek KONKRETNIE i DLACZEGO? zawartych w przekaznym w pismie opisie zdarzen. Dlatego wspomnialem o zalaczeniu domunetach fotograficznej. Moze nie potrafia czytac ze zrozumieniem?

avatar użytkownika Maryla

14. Nathanel

pan prokurator dostał zestaw zdjęć wraz z tekstem.
Te same zdjęcia zostały wysłane do organizacji byłych więźniów i do mediów.

Nie wiem, czy zauważyłes, ale nagle z mediów zniknął Kalisz z Biedroniem? Już nie oskarżają policji o brutalność. Zbyt duzo dowodów zostało ujawnionych na portalach i na Youtubie.

Nagle temat zniknął , nawet GW nie pisze o "faszystach".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika yuhma

15. Marylu

Nagle temat zniknął , nawet GW nie pisze o "faszystach".
Faktycznie! Nie wpadłem na to. Więc nawet jeśli nie uzyskamy prawdy, możemy powalczyć, żeby przestali kłamać.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika Maryla

16. yuhma

"Wielka ofensywa listopadowa Seweryna Blumsztajna " przygotowana z takim nakładem sił i środków, przy wsparciu mediów i "oświeconej części społeczeństwa" - OKAZAŁA SIĘ KOMPLETNĄ KLAPĄ.

Społeczeństwo jeszcze nie dorosło :) A wszystko spaliło na panewce dzięki wsparciu organizatorów Marszu przez nie zaangażowane dotąd kilka "osób medialnych" i kibiców kilku klubów, którzy nie dopuścili do ataku na maszerujących i do burdy ulicznej.

Ulica sama się wybroniła przed kolejna prowokacją. Zamiast zrobić z endeków "faszystów" - lewackie bojówki pokazały, czym tak naprawde są i o co im chodzi. A wsparcie dostali z zagranicy i media mieli po swojej stronie.
Nie odpuszczą, następnym razem przygotują kolejna prowokacje, ale i "ulica" będzie lepiej zorganizowana.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika yuhma

17. Marylu

A ja mam wrażenie, że jakby się sami wystraszyli. Pan Blumsztajn coś cienko śpiewał na tym spotkaniu z organizatorami. Myslę, że za rok staną na głowie, zeby nie dopuścić do marszu na etapie zatwierdzenia przez HGW.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika MoherowyFighter

18. yuhma,

Więc nawet jeśli nie uzyskamy prawdy, możemy powalczyć, żeby przestali kłamać.

Na to ostatnie nie licz. Na to pierwsze także. Ale możesz liczyć na coś innego. Mianowicie na to, że zagraniczni poplecznicy tamtych będą skonfudowani i będą musieli zmierzyć się z własnymi postawami. W związku z tym, należałoby uświadamiać, jak choćby na tym przykładzie, tzw. zachodnie media, o tym, jakie hucpiarstwo robi tutejsze lewako-leberalstwo. Tylko, kto by się tym zajął, skoro świat żyje wikiprzeciekiem? Aha, może taka "konfuzja" spowoduje, że taki lub inny "instalator" i środowisko go wspierające zostaną na czas jakiś odcięci od większych wpływów mamony? A przecież to jest ich centralnym punktem zainteresowania. Kapucha powoduje, że istnieją, to z kolei, generuje kolejne wpływy kapuchy. Takim różnym typom trzeba przemawiać przez kieszeń a nie przez moralność.